praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :)

love_sleep · 2014-01-27, 20:06

Hej,
Mam problem z moja praca licencjacka a konkretnie z rodziałem badawczym....Moze ktos jest w stanie mi pomoc...
Pewnie stwierdzicie, że od tego jest promotor, ale moj ma wywalone na wszystko, bylam u niego kilka razy i mnie zbył...

Pisze prace licencjacka o migracjach zarobkowych Polaków po akcesji do UE. Wszystko fajnie, temat ciekawy i przede wszystkim mi si podoba

W ramach pracy przeprowadzilam ankiete w wakacje, badałam Polaków pracujacych za granica- pytalam o kraje, czas pobytu, motywy wyjazdu i takie tam...
Po napisaniu rozdzialow teoretycznych doszlam do wniosku ze ankieta jest za ogolna, nie moge badac wszystkich i wszedzie a poza tym wszystko jest w GUS-ie (czy moge? ) - nie wiem czy jest sens powielac wszystkie odpowiedzi, bo nic nowego moje badania odnosnie migracji zarobkowej nie wnosza...

Byłam u promotora, pytałam czy moze skonkretyzowac jakos obszar, odniesc sie wylacznie do jakiejs grupy np. badac migracje zarobkowe studentow, albo odniesc sie do konkretnego obszaru ale tylko nic mi nie powiedzial, tylko poobrazał i postraszył...

Boze chyba jestem jakas głupia, ale po prostu nie wiem. Wolalabym by ktos mi uswiadomil, czy to co robie ma sens a nie tylko sprawdzał przecinki (nasz promotor ogranicza sie wylacznie do tego). Przez to ze pracuje na dwoch uczelniach wgl nie czyta naszych prac...

Przez tydzien mialam dola bo uznalam ze ten caly licencjat nie ma sensu, nie jadlam, praktycznie nie spałam...Doszlam do wniosku ze wszystko co zrobilam przez te kilka miesiecy nie ma sensu...

Teraz znalazłam w sobie sile by zaczac od nowa, ale nie chce powielac znowu tych samych błędów...

Czy ktos z Was wie jak powinnam przeprowadzic te ankiete, czy w jaki sposob zawezic obszar badan?? A moze to wszystko co badałam, choc ogolne i nic nie wnoszace ma sens???

dziekuje za wszystkie sugestie

love_sleep · 2014-01-28, 04:33

No niestety zostałam z problemem sama, jest 5 rano a ja mam kolejna noc nieprzespana, juz nie daje sobie z tym rady...Mam nadzieje uda mi sie wyjsc z dolka i wpadne na jakis fantastyczny pomysl...

W innym przypadku nabawie sie jakiejs nerwicy z tego wszystkiego

Ammia · 2014-01-28, 07:18

Spokojnie, nie ma co panikować. Ja na licencjacie też miałam promotora który w ogóle nie czytał naszych prac a jego poprawki odnosiły się do tych kosmetycznych

więc skądś to znam.
Ja w rozdziale badawczym zawarłabym w jednym punkcie wyniki z ankiet jakie ci wyszły (bo skoro już je masz to szkoda marnować pracę w to włożoną), a w kolejnych zawarła wyniki z zwężonego obszaru badawczego i porównała je z danymi z GUSu i na tej podstawie wyciągnęłabym wnioski. Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że tak będzie ok. Głowa do góry, dasz radę.

love_sleep · 2014-01-28, 08:36

Dziekuje Ci bardzo za te odpowiedz, nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo podniosłas mnie na duchu

Kompletnie sie pogubilam w tym wszystkim...Sens w tym ze nie przemyslalam tej ankiety i ciezko mi ja teraz opisac (Przedmiotem badania byli wszyscy Polacy w calej Polsce??), nie mam pojecia...

Ahh...licencjat to nie dla mnie

zielono_zimna · 2014-01-28, 13:23

Zupełnie się nie przejmuj!
Mam wrażenie, że co najmniej 50% moich znajomych (i ja też)
w którymś momencie pisania i poprawiania po raz enty licencjatu, mieliśmy to samo.
Wydawało nam się, że praca jest bez sensu, nie trzyma się kupy, badania są źle przeprowadzone bo przecież temat można było ująć inaczej.
Zwyczajne zmęczenie materiału.
Wszyscy się obroniliśmy i to bardzo wysoko- też dasz radę, tylko spokojnie =)

love_sleep · 2014-01-28, 13:45

Dzięki za wsparcie

Czasami mam wrazenie ze po prostu nie podołam...Nie wiem, z promotorem nie idzie pogadac a moi znajomi maja dosc słuchania moich narzekan...Ja jak zwykle zagubiona...

Mam nadzieje ze jakos mnie oswieci, bo brak snu mi nie służy....Najgorsze sa poranki kiedy wstajesz o 4 z potrzeba właczenia kompa i nie jestes w stanie nic napisac...

Jak by ktos miał pomysł jak uchwycic temat lub uwagi bede wdzieczna...Inaczej zwariuje z myslami

2014-01-27, 20:06	#1
love_sleep Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 27	praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :) Hej, Mam problem z moja praca licencjacka a konkretnie z rodziałem badawczym....Moze ktos jest w stanie mi pomoc... Pewnie stwierdzicie, że od tego jest promotor, ale moj ma wywalone na wszystko, bylam u niego kilka razy i mnie zbył... Pisze prace licencjacka o migracjach zarobkowych Polaków po akcesji do UE. Wszystko fajnie, temat ciekawy i przede wszystkim mi si podoba W ramach pracy przeprowadzilam ankiete w wakacje, badałam Polaków pracujacych za granica- pytalam o kraje, czas pobytu, motywy wyjazdu i takie tam... Po napisaniu rozdzialow teoretycznych doszlam do wniosku ze ankieta jest za ogolna, nie moge badac wszystkich i wszedzie a poza tym wszystko jest w GUS-ie (czy moge? ) - nie wiem czy jest sens powielac wszystkie odpowiedzi, bo nic nowego moje badania odnosnie migracji zarobkowej nie wnosza... Byłam u promotora, pytałam czy moze skonkretyzowac jakos obszar, odniesc sie wylacznie do jakiejs grupy np. badac migracje zarobkowe studentow, albo odniesc sie do konkretnego obszaru ale tylko nic mi nie powiedzial, tylko poobrazał i postraszył... Boze chyba jestem jakas głupia, ale po prostu nie wiem. Wolalabym by ktos mi uswiadomil, czy to co robie ma sens a nie tylko sprawdzał przecinki (nasz promotor ogranicza sie wylacznie do tego). Przez to ze pracuje na dwoch uczelniach wgl nie czyta naszych prac... Przez tydzien mialam dola bo uznalam ze ten caly licencjat nie ma sensu, nie jadlam, praktycznie nie spałam...Doszlam do wniosku ze wszystko co zrobilam przez te kilka miesiecy nie ma sensu... Teraz znalazłam w sobie sile by zaczac od nowa, ale nie chce powielac znowu tych samych błędów... Czy ktos z Was wie jak powinnam przeprowadzic te ankiete, czy w jaki sposob zawezic obszar badan?? A moze to wszystko co badałam, choc ogolne i nic nie wnoszace ma sens??? dziekuje za wszystkie sugestie Edytowane przez love_sleep Czas edycji: 2014-01-27 o 20:41

2014-01-28, 04:33	#2
love_sleep Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 27	Dot.: praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :) No niestety zostałam z problemem sama, jest 5 rano a ja mam kolejna noc nieprzespana, juz nie daje sobie z tym rady...Mam nadzieje uda mi sie wyjsc z dolka i wpadne na jakis fantastyczny pomysl... W innym przypadku nabawie sie jakiejs nerwicy z tego wszystkiego

2014-01-28, 07:18	#3
Ammia Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-12 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 1 871	Dot.: praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :) Spokojnie, nie ma co panikować. Ja na licencjacie też miałam promotora który w ogóle nie czytał naszych prac a jego poprawki odnosiły się do tych kosmetycznych więc skądś to znam. Ja w rozdziale badawczym zawarłabym w jednym punkcie wyniki z ankiet jakie ci wyszły (bo skoro już je masz to szkoda marnować pracę w to włożoną), a w kolejnych zawarła wyniki z zwężonego obszaru badawczego i porównała je z danymi z GUSu i na tej podstawie wyciągnęłabym wnioski. Nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że tak będzie ok. Głowa do góry, dasz radę. __________________ Ten dzień: 11.06.2016 g. 15.00

2014-01-28, 08:36	#4
love_sleep Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 27	Dot.: praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :) Dziekuje Ci bardzo za te odpowiedz, nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo podniosłas mnie na duchu Kompletnie sie pogubilam w tym wszystkim...Sens w tym ze nie przemyslalam tej ankiety i ciezko mi ja teraz opisac (Przedmiotem badania byli wszyscy Polacy w calej Polsce??), nie mam pojecia... Ahh...licencjat to nie dla mnie

2014-01-28, 13:23	#5
zielono_zimna Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 95	Dot.: praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :) Zupełnie się nie przejmuj! Mam wrażenie, że co najmniej 50% moich znajomych (i ja też) w którymś momencie pisania i poprawiania po raz enty licencjatu, mieliśmy to samo. Wydawało nam się, że praca jest bez sensu, nie trzyma się kupy, badania są źle przeprowadzone bo przecież temat można było ująć inaczej. Zwyczajne zmęczenie materiału. Wszyscy się obroniliśmy i to bardzo wysoko- też dasz radę, tylko spokojnie =) __________________ Moja asertywność kończy się w miejscu, w którym zaczyna się mój Kot, Będziemy szli - wbrew logice powolnym marszem całe życie będziemy mówić, że już dosyć i dalej, dalej, dalej kroczyć ...

2014-01-28, 13:45	#6
love_sleep Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 27	Dot.: praca licencjacka - pytanie do ogarnietych w temacie :) Dzięki za wsparcie Czasami mam wrazenie ze po prostu nie podołam...Nie wiem, z promotorem nie idzie pogadac a moi znajomi maja dosc słuchania moich narzekan...Ja jak zwykle zagubiona... Mam nadzieje ze jakos mnie oswieci, bo brak snu mi nie służy....Najgorsze sa poranki kiedy wstajesz o 4 z potrzeba właczenia kompa i nie jestes w stanie nic napisac... Jak by ktos miał pomysł jak uchwycic temat lub uwagi bede wdzieczna...Inaczej zwariuje z myslami

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)