|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2005-04-13, 14:32 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 402
|
drogie i tanie kremy
Zastanawiam się jaka jest różnica pomiędzy kosmetykami drogimi rzędu La roche posay, Vichy, Avene, a tańszymi, takimi za 10 zł? Czy te drogie kremy to nie oszustwo? Czy to po prostu nie zwykły chwyt reklamowy, dobrze zrobiona kampania reklamowa? Przecież gdyby porównać skład tych kosmetyków to niczym się nie różnią. Może opakowaniem, i ceną. Przecież np taki Rozaliac który kosztuje ponad 60 zł nie ma prawie nic w składzie, co zmiejszyłoby rumień, czy wzmocniło naczynka, jakieś witaminy D3. A są np kremy z Bielendy za chyba 8 zł, które zawierają escynę, rutynę i wit. C. I jest wiele przykładów takich kosmetyków. Co myślicie? Jest sens ładować tyle kasy w drogie kremy?
|
2005-04-13, 15:11 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: drogie i tanie kremy
na każdej półce cenowej i w ofercie każdej firmy są buble i perełki. nie można uogólniać, że tanie = złe, a tym bardziej, ze drogie=dobre, a najdroższe=najlepsze.
rosaliac zawiera wit.C ("o przedłużonym działaniu") i PP. i jest nieperfumowany. o ile dobrze pamietam, to większość tańszych (i droższych) kremów jest perfumowana. ma opakowanie pozwalajace na redukcje ilości konserwantów. nie jest to jakiś cud na naczynka, ale przyzwoity krem. a co do ceny- laroszowi "nie wypada" zrobić tańszego kremu. |
2005-04-13, 15:21 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: drogie i tanie kremy
ja tez nie lubie uogolnien, ale wierze, ze rozne potrzebne skorze skladniki nie musza wystepowac w normalnym kremie, bo tanszy krem nie ma odpowiednich nosnikow substancji aktywnych, stablilizatorow i tym podobnych wynalazkow. Oczywiscie, i drozszy krem ich miec nie musi ale generalnie daje wieksze szanse na spotkanie skory z dana substancja. Tansze kremy zadko sa pakowane w szklo -bardzo wazny element przetrwania kremu (z tych naprawde tanich to chyba tylko Kolastyna), a juz prawie nigdy w opakowania z dozownikiem (krem sie nie utlenia, nie traci substancji, a przy okazji jest higienicznie przechowywany).
Tyle teorii. W praktyce bywa baaardzo roznie... I chyba stad popularnosc stron typu "Wizaz" |
2005-04-13, 15:25 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 461
|
Re: drogie i tanie kremy
ja zawsze patrze na sklad kremu, uczulilo mnie i zapchalo tyle samo kremow ze sredniej co i z wysokiej polki. Nie kupuje natomiast taniutkich kremow na buzie bo ich sklady sa czesto nieciekawe, zawieraja komedogenne substancje w natezeniu, w ktorych w ciut drozszych kremach juz nie ma, choc i tu sa wyjatki, glownym skladnikiem shiseido benefiance jest wazelina :-D
nie wierze tez w witamine C w kremach za 5 zl w plastikowych sliczkach, ona by tam nie przezyla
__________________
"Nawet i to nie". (Odeta Delarue)
|
2005-04-13, 15:35 | #5 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Re: drogie i tanie kremy
martiene napisał(a):
> ja zawsze patrze na sklad kremu, uczulilo mnie i zapchalo tyle samo kremow ze sredniej co i z wysokiej polki. Nie kupuje natomiast taniutkich kremow na buzie bo ich sklady sa czesto nieciekawe, zawieraja komedogenne substancje w natezeniu, w ktorych w ciut drozszych kremach juz nie ma, choc i tu sa wyjatki, glownym skladnikiem shiseido benefiance jest wazelina :-D Czym są substancje komedogenne? |
2005-04-13, 15:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Re: drogie i tanie kremy
lexie napisał(a):
> > Czym są substancje komedogenne? Są to substancje zapychające pory. Jeśli krem jest niekomedogenny, tzn., że nie zapycha.
__________________
|
2005-04-13, 15:41 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Re: drogie i tanie kremy
lexie napisał(a):
> Czym są substancje komedogenne? Są to składniki zatykające pory |
2005-04-13, 15:44 | #8 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Re: drogie i tanie kremy
Dzięki dziewczyny!
|
2005-04-13, 16:13 | #9 |
Zadomowienie
|
Re: drogie i tanie kremy
Witam Ja się całkowicie nie znam na składach kosmetyków A powiedzcie mi dziewczyny jakie substancje należą do tych komodogennych ? BO ja wybierając krem, chciałabym rozumieć co znaczą te wszystkie dziwne nazwy znajdujące się w składzie kremu
pozdrawiam i dzieki z gory za odpowiedzi :P |
2005-04-13, 16:16 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Re: drogie i tanie kremy
Tutaj w tej tabelce masz je wymienione: http://www.zerozits.com/Articles/article6.htm (com grade- tu sprwdzj ich komedogenność, irr grade- czy są drażniące).
Wstukaj w naszą wyszukiwarkę 'zapychacze' 'komedogenne' , tam jest sporo informacji. Pzdr
__________________
|
2005-04-13, 16:19 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Re: drogie i tanie kremy
Rzastin, dokladnie ten sam link chcialam wpisac
|
2005-04-13, 16:19 | #12 |
Zadomowienie
|
Re: drogie i tanie kremy
Ooo bardzo dziękuje rzastin Zaraz przewertuje cały wizaż
pozdrawiam paliziomka |
2005-04-13, 16:21 | #13 |
Zadomowienie
|
Re: drogie i tanie kremy
Dobra ta stronka, i pomocna skala
|
2005-04-13, 16:23 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Re: drogie i tanie kremy
mimbi napisał(a):
> Rzastin, dokladnie ten sam link chcialam wpisac Tak, ten link krąży po Wizażu od jakiegoś czasu Podam jeszcze ten słownik składników, ale jest po angielsku. Wkleiła go kiedyś Pixie7: http://www.cosmeticscop.com/learn/di....asp?TYPE=MAIN
__________________
|
2005-04-13, 16:38 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 402
|
Re: drogie i tanie kremy
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Oczywiście zgadzam sie z Wami poniekąd. Ale czasem irytują mnie te obiecujące reklemay, okropnie wysokie ceny i brak skuteczności kremów.
Zgadzam się co do tego, że witamina C jest wrażliwa do przetrzymywania, ale np w Iwostin kremie ona występuje, a nie ma szklanego pojemniczka, ale zwykła tubka, czyli się ulatnia. Czasem mam po prostu wrażenie, że kiedy kupimy droższy krem wyda nam się, że będzie skuteczniejszy. No bo jak np krem za 100 zł może być nieskuteczny. Ja od 2 lat używam kremów z półki za 60 zł. Kasy na nie poszło w pierony. Zastanawiam sie teraz nad tańszymi, może nie będą one gorsze, jeśli mają ten sam skład. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.