Wypowiadanie swoich myśli nawzajem?

AnetaChan · 2013-01-30, 14:55

Ten post będzie dosyć nietypowy, bo i "problem" mam dziwny. Dlatego też nie wiem za bardzo w jakim dziale go umieścić, jeżeli w innym, to przepraszam

Ale do rzeczy... jestem z TŻ-tem juz około roku, od około 3 miesięcy zaczynamy właśnie wypowiadać nawzajem swoje myśli. Potrafimy (chociaż to może złe słowo. To się zdarza kilka razy dziennie) oglądając film raptem powiedzieć to samo zdanie o tematyce niezwiązanej zupełnie z tym filmem. Często otwieram usta, aby coś powiedzieć, i słyszę, jak wypływa to z jego ust. Zabawa w papier-kamień-nożyce jest dla nas bez sensu. Potrafimy 5 minut pokazywać te same znaki

Nie przeszkadza nam to w życiu, ale jednak dziwnie się z tym czujemy. TŻ mówi, że czuje się, jakbym siedziała mu w głowie. Jest to w pewien sposób niezręczne...

Możliwe, że łączy nas jakaś dziwna więź? Czy któraś z Was tak miała?

monyczkaaa · 2013-01-30, 15:23

Cytat:

Napisane przez AnetaChan

Możliwe, że łączy nas jakaś dziwna więź? Czy któraś z Was tak miała?

jesteście rodzeństwem i o tym nie wiecie

AnetaChan · 2013-01-30, 15:24

Cytat:

Napisane przez monyczkaaa

jesteście rodzeństwem i o tym nie wiecie

Haha, tylko nie to!

Trzepotka · 2013-01-30, 15:37

Treść usunięta

Ilsa Lund · 2013-01-30, 15:51

my niedługo będziemy razem 5 lat i mamy to samo - jest to o tyle irytujące że potem TŻ śmieje się ze mnie że mało mówię. Kiedy nie muszę dużo bo otwieram buzię a tu on mówi to co ja chciałam

AnetaChan · 2013-01-30, 15:53

Cytat:

Napisane przez Ilsa Lund

my niedługo będziemy razem 5 lat i mamy to samo - jest to o tyle irytujące że potem TŻ śmieje się ze mnie że mało mówię. Kiedy nie muszę dużo bo otwieram buzię a tu on mówi to co ja chciałam

Nno dokładnie. Ale to ma swoje zalety. Nie muszę go pytać czy jest np głodny, bo kiedy ja się robię, to on też

Diablica z Tasmanii · 2013-01-30, 15:54

Cytat:

Napisane przez AnetaChan

Ten post będzie dosyć nietypowy, bo i "problem" mam dziwny. Dlatego też nie wiem za bardzo w jakim dziale go umieścić, jeżeli w innym, to przepraszam

Ale do rzeczy... jestem z TŻ-tem juz około roku, od około 3 miesięcy zaczynamy właśnie wypowiadać nawzajem swoje myśli. Potrafimy (chociaż to może złe słowo. To się zdarza kilka razy dziennie) oglądając film raptem powiedzieć to samo zdanie o tematyce niezwiązanej zupełnie z tym filmem. Często otwieram usta, aby coś powiedzieć, i słyszę, jak wypływa to z jego ust. Zabawa w papier-kamień-nożyce jest dla nas bez sensu. Potrafimy 5 minut pokazywać te same znaki

Nie przeszkadza nam to w życiu, ale jednak dziwnie się z tym czujemy. TŻ mówi, że czuje się, jakbym siedziała mu w głowie. Jest to w pewien sposób niezręczne...

Możliwe, że łączy nas jakaś dziwna więź? Czy któraś z Was tak miała?

Ja też tak mam z TŻ, my potrafimy nawet wysyłać smy o tej samej treści i śnić o tym samym

**201705250955** · 2013-01-30, 15:55

Może jesteście ... jednym ciałem astralnym?

MissChievousTess · 2013-01-30, 16:06

Powodów może być wiele- synchronizacja fal mózgowych osób zakochanych- potwierdzona naukowo (częstotliwość fal mózgowych wpływa np. na gust muzyczny, nastrój, zachowania społeczne itd.), dobór partnera na zasadzie podobieństwa charakterów, duża empatia partnera albo wyjątkowa zdolność obserwacji z jego strony itd.
Nic szczególnie dziwnego. Zdarza się.

myboyismine · 2013-01-30, 16:10

Cytat:

Napisane przez asia_aisa

Może jesteście ... jednym ciałem astralnym?

agniesikk · 2013-01-30, 16:25

Cytat:

Napisane przez asia_aisa

Może jesteście ... jednym ciałem astralnym?

Zrylas mi psychikę xD

lele · 2013-01-30, 17:00

My z Tż tak mamy i wcale nie jest to dla nas czymś dziwnym. Moi rodzice też tak mają i się z tego śmieją. No zdarza się i jest to raczej zabawne, a nie uciążliwe

natala753 · 2013-01-30, 19:27

Ja mam tak często z moją przyjaciółką

Według mnie jest to znak, że się dobrze znacie i myślicie podobnie. Niektórzy już tak mają i już. To chyba nic strasznego? Nawet fajna rzecz w sumie. My się zawsze śmiejemy jak powiemy coś razem

pingwinek=] · 2013-01-30, 20:23

Ja wlasnie ostatnio poznalam chlopaka z ktorym tak mam

mysle ze to fajne, ze mamy po prostu podobne charaktery i tyle

galaksy · 2013-02-08, 13:34

Ja jestem ze swoim TŻ od 12 lat i mamy to samo. Miałam to tez z moją mamą (niestety już nie żyje). Kiedyś do tego stopnia, że dzwoniłyśmy do siebie równocześnie i połączyłyśmy się na centrali (u mnie w pracy), ona wybrała mój numer a ja "0" kręcąc na miasto i połączyłyśmy się. Ludzie bliscy sobie tak miewają.

2013-01-30, 14:55	#1
AnetaChan Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 515	Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Ten post będzie dosyć nietypowy, bo i "problem" mam dziwny. Dlatego też nie wiem za bardzo w jakim dziale go umieścić, jeżeli w innym, to przepraszam Ale do rzeczy... jestem z TŻ-tem juz około roku, od około 3 miesięcy zaczynamy właśnie wypowiadać nawzajem swoje myśli. Potrafimy (chociaż to może złe słowo. To się zdarza kilka razy dziennie) oglądając film raptem powiedzieć to samo zdanie o tematyce niezwiązanej zupełnie z tym filmem. Często otwieram usta, aby coś powiedzieć, i słyszę, jak wypływa to z jego ust. Zabawa w papier-kamień-nożyce jest dla nas bez sensu. Potrafimy 5 minut pokazywać te same znaki Nie przeszkadza nam to w życiu, ale jednak dziwnie się z tym czujemy. TŻ mówi, że czuje się, jakbym siedziała mu w głowie. Jest to w pewien sposób niezręczne... Możliwe, że łączy nas jakaś dziwna więź? Czy któraś z Was tak miała?

2013-01-30, 15:37	#4
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2013-01-30 o 17:09

2013-01-30, 15:51	#5
Ilsa Lund Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: *miasto know-how Wiadomości: 21 061	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? my niedługo będziemy razem 5 lat i mamy to samo - jest to o tyle irytujące że potem TŻ śmieje się ze mnie że mało mówię. Kiedy nie muszę dużo bo otwieram buzię a tu on mówi to co ja chciałam __________________ 13.03.2008 13.03.2013 13.09.2014

2013-01-30, 15:55	#8
201705250955 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 665	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Może jesteście ... jednym ciałem astralnym?

2013-01-30, 16:06	#9
MissChievousTess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 12 916	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Powodów może być wiele- synchronizacja fal mózgowych osób zakochanych- potwierdzona naukowo (częstotliwość fal mózgowych wpływa np. na gust muzyczny, nastrój, zachowania społeczne itd.), dobór partnera na zasadzie podobieństwa charakterów, duża empatia partnera albo wyjątkowa zdolność obserwacji z jego strony itd. Nic szczególnie dziwnego. Zdarza się.

2013-01-30, 17:00	#12
lele Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 13 145	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? My z Tż tak mamy i wcale nie jest to dla nas czymś dziwnym. Moi rodzice też tak mają i się z tego śmieją. No zdarza się i jest to raczej zabawne, a nie uciążliwe __________________ http://wszystkocomniezachwyca.blogspot.com/ Zapraszam instagram

2013-01-30, 19:27	#13
natala753 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Olsztyn Wiadomości: 63	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Ja mam tak często z moją przyjaciółką Według mnie jest to znak, że się dobrze znacie i myślicie podobnie. Niektórzy już tak mają i już. To chyba nic strasznego? Nawet fajna rzecz w sumie. My się zawsze śmiejemy jak powiemy coś razem __________________ Dlaczego tak bardzo przeraża mnie konieczność zrobienia czegoś?

2013-01-30, 20:23	#14
pingwinek=] Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Wawalove Wiadomości: 5 468	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Ja wlasnie ostatnio poznalam chlopaka z ktorym tak mam mysle ze to fajne, ze mamy po prostu podobne charaktery i tyle

2013-02-08, 13:34	#15
galaksy Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Polska/Łódź Wiadomości: 118	Dot.: Wypowiadanie swoich myśli nawzajem? Ja jestem ze swoim TŻ od 12 lat i mamy to samo. Miałam to tez z moją mamą (niestety już nie żyje). Kiedyś do tego stopnia, że dzwoniłyśmy do siebie równocześnie i połączyłyśmy się na centrali (u mnie w pracy), ona wybrała mój numer a ja "0" kręcąc na miasto i połączyłyśmy się. Ludzie bliscy sobie tak miewają.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)