2014-05-31, 13:09 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 7
|
Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Pytanie bardziej kieruję do tych osób które miały tą nieprzyjemność współdzielenia pokoju z rodzeństwem i to na dodatek różnej płci. Czy u was było tak samo beznadziejnie jak u mnie? Jestem dziewczyną i jestem zmuszona dzielić pokój z bratem młodszym o rok. Zero prywatności a najgorzej jest z intymnością. Ani się przebrać ciągle trzeba uważać przy kładzeniu się spać czy wstawaniu czy czegoś za dużo nie widać a także uważać aby za dużo samemu nie zobaczyć. Jak sobie radziłyście w takiej trudnej sytuacji mieszkaniowej? Mnie ta sytuacja przerasta i krępuję.
|
2014-05-31, 13:12 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Porozmawiaj z rodzicami. Może będzie szansa na to by choćby aranżacją pokoju zapewnić Ci więcej komfortu i prywatności.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2014-05-31, 13:15 | #3 |
little hungry lady
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 844
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Dzielę pokój z siostrą, jednak wyprowadzam się niedlugo i to przestanie być problemem. Kiedyś mi to malo przeszkadzało, lecz z wiekiem się nasiliło. No cóż, nie każdy ma w domu pierdyliard pokoi
Ale właśnie rozmowa z rodzicami wskazana. U mnie mało zdziałala, ale może u Ciebie się uda i podrzucisz rodzicom brata
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym. |
2014-05-31, 13:19 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Wiem,że nie każdy ma pierdyliard pokoi, ale może jakaś ścianka działowa, zasłonka, cokolwiek co sprawi, że w najbardziej intymnych sytuacjach autorka wątku będzie mieć pewne minimum prywatności.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2014-05-31, 13:30 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
dzieliłam pokój z bratem ale była między nami ogromna różnica wieku. szczerze mówiąc, wyprowadził się jak jeszcze byłam w gimnazjum więc jedyne co odczułam to to że nie zawsze moga koleżanki wpaśc pobawić się lalkami, ale jak był starszy to więcej go nie było niż był. on myślę że miał większy dyskomfort ode mnie. ale jakoś nigdy mi do glowy nie przyszło się przejmować czy coś mi widać czy coś, no wtf xD on spał w majtkach ja w nie pamiętam jakiś koszulkach i majtkach, jakoś w kontekście seksualnym nigdy o tym nie myślałam prędzej w kontekście że on kochał porządek a ja nie. co posprzatał na złość czasami mu psułam bo mi rozwalił np moją koncepcje układania ksiązek itp ;p
---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ---------- ta aranżacja, proszę cię xd byłaś kiedyś w bloku z wielkiej płyty? xd |
2014-05-31, 13:33 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Cytat:
Nie byłam w bloku z wielkiej płyty a co w nim nie tak? ---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- Niestety ale nasz pokój jest zbyt mały aby go jeszcze przegradzać. Ma około 11 m czy 12 |
|
2014-05-31, 13:34 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
to było do misschevious - że w blokach rzadko kiedy jest możliwość dowolnej aranżacji pokoju tak by kazdemu wydzielić swój kąt, bo rzadko kiedy takie pokoje przeznaczone dla dzieci mają więcej niż 16 czy 20 metrów ;p
|
2014-05-31, 13:35 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja nie dzieliłam nigdy stricte pokoju z siostrą, za to u rodziców miałyśmy pokoje przejściowe- ja musiałam przejść przez jej pokój, żeby wejść do swojego. To nie jest komfortowe mieszkać z kimś vis a vis, dzieliła nas tylko jedna ściana i drzwi, więc i tak wszystko było słychać. Jak miałam otwarte drzwi, to tak jakby był jeden pokój. A że szczerze mojej siostry nie trawię, to cieszę się, że już nie mieszkam w domu i ogólnie rzadko tam wracam. Jak się człowiek przyzwyczai do mieszkania poza domem, to już nie ma chęci na częste nocowanie w domu rodzinnym (a przynajmniej ja tak mam). Mieszkanie z bratem w jednym pokoju w ogole musi być uciążliwe. Długo Ci albo jemu zostało do wyprowadzki? Może kupcie sobie jakiś parawan, żeby chociaż oddzielić się fizycznie. Wiadomo, nie zawsze jest możliwość postawienia np. jakiejś ścianki.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2014-05-31 o 13:39 |
2014-05-31, 13:37 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
A moze stojacy parawan?
|
2014-05-31, 13:39 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
naprawdę wszelkie rady budowlano oddzialające nie mają sensu. byliście w 11 metrowym pokoju? ciężko cokolwiek wyczarować nie mając zdjęć a autorka raczej pyta jak sobie z tym poradzić metodą perswazji
|
2014-05-31, 13:40 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;46691909]Ja nie dzieliłam nigdy stricte pokoju z siostrą, za to u rodziców miałyśmy pokoje przejściowe- ja musiałam przejść przez jej pokój, żeby wejść do swojego. To nie jest komfortowe mieszkać z kimś vis a vis, dzieliła nas tylko jedna ściana i drzwi, więc i tak wszystko było słychać. Jak miałam otwarte drzwi, to tak jakby był jeden pokój. A że szczerze mojej siostry nie trawię, to cieszę się, że już nie mieszkam w domu i ogólnie rzadko tam wracam. Jak się człowiek przyzwyczai do mieszkania poza domem, to już nie ma chęci na częste nocowanie w domu rodzinnym (a przynajmniej ja tak mam). Mieszkanie z bratem w jednym pokoju w ogole musi być uciążliwe. Długo Ci albo jemu zostało do wyprowadzki? Może kupcie sobie jakiś parawan, żeby chociaż oddzielić się fizycznie. Wiadomo, nie zawsze jest możliwość postawienia np. jakiejś ścianki.
Może ktoś teraz powie, że jestem egoistką (nie obrażę się),ale ustaliliśmy z facetem, że jak nie będzie nas stac na wynajem mieszkania większego niż 2 pokoje, to w grę wchodzi tylko jedno dziecko. Nie chcemy takiej sytuacji, żeby cisnąć syna i córkę w jednym pomieszczeniu. Im człowiek starszy, tym więcej intymności i przestrzeni potrzebuje.[/QUOTE] Mi przynajmniej dwa lata, albo i dłużej. Mam 17 lat brat ma 16 |
2014-05-31, 14:05 | #12 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Radziłabym zamontowanie materiałowej zasłony by chociaż oddzielała wasze łóżka w tych najbardziej intymnych momentach. W razie potrzeby zawsze można odsłonić i nie zajmuje dużo miejsca.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
2014-05-31, 14:32 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja mieszkałam z bratem 2 lata starszym chyba do 15 roku życia. Z intymnością problemów nie miałam. Wprawdzie nago przy nim nie latałam, ale przebrać bluzkę to spokojnie, przecież to mój brat. Największy problem był u mnie z porami chodzenia spać. On bardzo wcześnie, ja bardzo późno, przez co wiecznie były kłótnie. A tak to, albo siedziało się w kuchni, albo w salonie oddzielnie.
|
2014-05-31, 15:06 | #14 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja dzieliłam pokój z bratek do połowy gimnazjum jakoś i mi to już wtedy przeszkadzało. Polecam postarać się o jakieś oddzielenie, choćby zasłoną czy parawanem. Mi to dawało jakieś minimum komfortu, nieważne że po podzieleniu robiły się "klitki"
No a jeśli nie, to nie ma wyjścia - trzeba się pomęczyć jeszcze tę parę lat. Rodzice nie wyczarują dodatkowego pokoju. No i może spróbować trochę zmienić nastawienie, wiadomo że nago nie będziecie biegać koło siebie, ale "uważać żeby przy wstawaniu nie było za dużo widać? Nie wiem w czym śpisz, ale w koszuli nocnej to brat może dostrzec co najwyżej majtki, a to chyba nic wielkiego? Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2014-05-31 o 15:07 |
2014-05-31, 15:55 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja dzieliłam i czasami dalej dzielę pokój z bratem 9 lat starszym, też bardzo niewielki i niemożliwy do przedzielenia w żaden sposób. Nie wiem, o jakich problemach z intymnością mówisz, od przebierania się/ubierania jest łazienka, śpię w piżamie, on też, także nic nikomu nie widać, zresztą nawet jeśli - nic strasznego by się przecież nie stało... Każde słucha muzyki na słuchawkach, oboje umiemy spać przy zapalonym świetle.
|
2014-05-31, 16:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
20 metrów to akurat sporo :P Je dałoby się przedzielić,bo sama mam 20 i mieszkam sama,więc jak dla mnie to mógłby być nawet mniejszy. Przedzielić by się dało pod kątem łóżek, a jakieś biurko mogłoby być we wspólnej części.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany. Porozmawiaj z nami o Bułgarii Od dupy strony, zapraszamy |
2014-05-31, 16:43 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Cytat:
W jakim kontekście mówisz że najgorzej jest z intymnością? Co masz na myśli? Podgląda Cię, onanizuje się przy Tobie? Nie trawi Twojego chłopaka? |
|
2014-05-31, 16:49 | #18 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Cytat:
i w ogole pamietam jeszcze ten watek gdzie dziewczyna miala wspolny pokoj z mlodszym bratem ok 14 lat, ktory sie masturbowal wieczorami .... pewnie zaraz mnie ktos zjedzie ale uwazam,ze ludzie powinni dostosowywac liczbe dzieci do ich warunkow mieszkaniowych-i to dla ich wlasnych dzieci komfortu psychicznego ale mialam tez kolezanke, ktora mieszka z 3 siostrami w jednym pokoju(fakt,ze duzym ale jednak) bo rodzice ''musieli'' miec osobny salon-jak sadze autorko mala szansa,ze u Ciebie jest cos podobnego bo bys cos napisla?... niestety nic Ci doradzic chyba nie da a ile lat Ci zostalod o rozpoczecia studiow i ewentualnej wyprowadzki ? Nie masz jakiejs babci , ktora jest samotna a ma kilkupokojowe mieszkanie? To tez nie jest wcale takie zle rozwiazanie.. ---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Cytat:
-jesli dostanie przypadkiem okresu wczesniej to brat widzi... -zaprosic chlopaka pewnie nie ma jak bo co powie bratu-zeby sie wyniosl z domu i wrocil po 23 bo ona chce kogos zaprosic? -przebieranie sie w pokoju tez pewnie odpada, ale nawet jak sie chce przebrac to musi wyciagnac jakies majtki z szafy i brat widzi - ja sie nie dziwie,ze ja to krepuje - nawet jesli brat jest dyskretny to i tak wiadomo... Nie mowiac juz o tym,ze nie wszyscy potrafia spac przy zapalonym swietle, do kompa sie dostac pewnie nie idze itp |
||
2014-05-31, 16:53 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Dzieliłam pokój z bratem do 19 roku życia. Brat młodszy o rok.
Jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało, po prostu nie znałam innej opcji. Przeżyłam jak widać Jak przychodził do mnie chłopak to brat wychodził i tyle. Z przebieraniem- bielizna wiadomo w łazience. A to, że byłam w majtkach czy biustonoszu nie wiem w czym problem- przecież na basenie też się widzieliśmy- a chodziliśmy często tak btw Teraz już mieszkam z mężem, i rzeczywiście byłoby trudniej mieszkać z dorosłym bratem- różne zmiany w pracy np. Ile Ty masz lat? |
2014-05-31, 18:01 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Cytat:
Do spania z zapalonym światłem można się przyzwyczaić, ilość pokojów ma się nijak do ilości komputerów (my w jednym pokoju mamy trzy...). Ja się wcale nie dziwię, że większość ludzi teraz nie nadaje się do mieszkania w dwójkach w akademikach, skoro takie głupoty urastają do rangi wielkich problemów i przeszkód. Jak do brata przychodziła dziewczyna - siedziałam w drugim pokoju albo wychodziłam (bo zawsze wiedziałam, że dziewczyna wpadnie), jak do mnie przychodzi facet to mój brat się przenosi i tyle. Jak np. ja albo brat jesteśmy chorzy, to drugie gości nie zaprasza i tyle. Wszystko można rozwiązać, gdy z obu stron jest dobra wola. Większe problemy - i to niezależnie od płci rodzeństwa czy różnicy wieku - są, gdy rodzeństwo zwyczajnie się nie lubi, robi sobie na złość. I wtedy wspólny pokój istotnie jest problemem. |
|
2014-05-31, 18:05 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Niedopowiedzenia przeczytaj moj post jeszcze raz.
---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- Nocna nimfa ale dramat krecisz xd tak jakby wlasnympokoj gwarantowal ze chlopaka mozna lrzytargac do domy |
2014-05-31, 18:14 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Chodzi o to,że mieszkanie jest w bloku,tak? Są różne parawany dekoracyjne,nie chodziło mi o to,by stawiać tam jakąś ścianę
Z tym,że Autorka nie ma pokoju 20 czy 16 metrowego,tak jak pisałaś w poście,który cytowałam,ale 11 czy 12 metrowy,więc i tak odpada.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany. Porozmawiaj z nami o Bułgarii Od dupy strony, zapraszamy |
2014-05-31, 18:23 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Cytat:
Dokładnie tak jest jak wymieniłaś od myślników plus jeszcze inne bardziej skrajne sprawy. On ma 16 lat ale gdzieś tak od jego 14 lat zrobił się trochę bezczelny jak to dorastający nastolatek z nadmiarem hormonów. Często naśmiewa się z moich piersi mówiąc bez dużych cycków żaden facet cię nie zechcę. Nie latam przed nim nago ale jak jestem w biustonoszu to widzi jakie są, a są normalne. Następna kwestia trzymam podpaski w pokoju gdzieś w szufladzie czy na półce w szafie to z nich drwi. Ja także miałam nieprzyjemność zobaczyć coś co raczej siostra nie powinna widzieć mianowicie jego poranne wzwody jak się odkryje albo latem gdy praktycznie śpi bez kołdry czy koca, co prawda ma bieliznę ale widać namiot. A także zdarza mu się rano iść do łazienki zmienić mokrą bieliznę, zapewne po polucji. takie widoki mnie krępują. Ja też spokojnie przebrać się nie mogę na przykład zmienić spodnie bo prawie zawsze noszę stringi a gołym tyłkiem przed nim nie będę świecić a łazienka może być zajęta przez kogoś. Na szczęście omija nas kwestia światła przy zasypianiu bo jak oglądamy telewizję to u rodziców w pokoju a jak ktoś chcę spać to druga osoba idzie do kuchni z laptopem i druga ma spokój. |
|
2014-05-31, 18:34 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Boze xd czytaj moj post ze zrozumieniem az do skutku ok? XDD
Autorko watku no zycie. Co zrobisz. Jak masz gnoja w domy to chocbys podpaski na lampie trzymala zawsze znajdzie sposob na stoczenie beki. Zaslonka nic nie zmieni moZesz jedynie prosic rodzicow o rodzicielskie interwencje zeby sie nie rozpasal za bardzo |
2014-05-31, 18:37 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Dobra,nieważne,chyba nie zrozumiem xD
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany. Porozmawiaj z nami o Bułgarii Od dupy strony, zapraszamy |
2014-05-31, 19:35 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja mieszkam w pokoju z bratem młodszym o 7 lat. On ma 14 lat, a ja 21. Problem miałam tylko na początku bo nie mogę swobodnie zapraszać znajomych, ale później już z tego zrezygnowałam, na dzień dzisiejszy nie zapraszam znajomych za często.
Co do przebierania to nie widzę problemu - możesz przebierać się w łazience. Piżama powinna zakrywać wszystko i tyle.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
2014-05-31, 19:44 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 168
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja mam młodszego brata 0 4lata, na studia wyprowadziłam się w wieku 19 lat. Krępować przy bracie nie mam się czego, jakoś dla mnie zawsze normalne jest przebieranie się w łazience. Jak ja się uczułam, czy coś, wychodził do innego pokoju i na odwrót.
Jak teraz wracam do domu na weekendy to też mi to nie przeszkadza. Na prawdę razem z bratem się wychowaliśmy i mamy z sobą dobry kontakt. Autorce radzę naskarżyć na niego rodzicom, bo z tego co pisze, chamski się zrobił i uprzykrza Tobie życie;/ |
2014-05-31, 20:00 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Ja kompletnie nie widzę przeszkody w przedzieleniu pokoju, chociażby zasłoną. Mam 13metrowy i bez problemu dało by się od biedy wydzielić w nim dwie klitki.
To jedyna rada, nic innego nie da się z tym począć. Choćby nie wiem jak ukochane rodzeństwo było, ja i tak krepowałabym się zakrwawionego prześcieradła, czy cycka, który wyskoczył z piżamy w nocy. Za nic nie chciałabym dzielić przestrzeni z rodzeństwem. W dzieciństwie pokój miałam przedzielony regałem, więc na szczęście nie musiałam się takimi rzeczami martwić. |
2014-05-31, 20:59 | #29 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
Cytat:
nie bierzesz tez pod uwage ,ze ludzie sa rozni-np jak widzisz autorke, mnie i eme, ktora napisala ponizej, krepowaloby dostac okres przy bracie albo ogladac ''namiot'' w majtkach wlasnego brata (ktory jest jeszcze dzieckiem) etc. poza tym to takie gadanie,ze cos jest ''naturalne'' - seks tez jest naturalny ale chyba przy rodzinie sie tego nei robi ? Albo nie idziesz do toalety i nie zostawiasz otwartych drzwi? Takze mnie nie przekonalas (no wlasnie tu mi wpadla do glowy taka troszke oblesna mysl ale-jakby nie patrzec, wiekszosc chlopcow sie masturbuje a i czasem dziewczyny tez - a jak to wyglada we wspolnym pokoju? brat sie spieszy,zeby zdazyc zanim siostra wejdzie przez drzwi? czy tam ukrywa sie pod koldra w nocy? To takie niesmaczne byloby nakryc brata na czyms takim Cytat:
Cytat:
|
|||
2014-05-31, 21:03 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wspołdzielenie pokoju rodzeństwa
I myslisz ze we wszystkich domach chlopak ktory wlada na trzy dni to norma?;- p
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.