Samoligaturujący aparat ortodontyczny

[Alice in Wonderland]

zapisz sie a i mozesz szukac dalej, a jakie opinie? ceny?

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

bo jak okay, to ja bym nie szukalam, tzn. tak jak pisalam wczesniej mi polecil moja orto stomatolog i jedyne co, to zorientowalam sie w cenach - jak u innych, ale juz po wizycie, i potem az tak bardzo nie szukalam, okazalo sie, ze i tak wizyty tansze /nie zakladalam w 3city tylko u siebie w miescie zamieszkania, a co 3miechy jade na kontrole/

[Lousie]

Napisane przez bartek1991

Dowiedziałem się, że dr Barbara Kawka we Wrocławiu leczy aparatami bez ligatur Damona. O tej Pani zebrałem sporo dobrych opinii i nie wiem czy szukać dalej czy się zapisać?

ja się leczę u pani Kawki
polecam Ci ją z całego serca. jeśli chcesz się czegoś dowiedziec, to pytaj.

[anry]

To ja już nic nie rozumiem. W zeszłym tyg, byłam o orto, widziałam i pan mi mówił, ze te co widziałam i te, co mi załozy to clarity sl... Nic juz z tego nie rozumiem kompletnie
Alice powiedz, czy wyrywanie osemek bardzo boli???????? Bo ja to się normalnie na samą myśl o wyrywaniu ze strachu trzęsę... Brrr. No, ale cóż się nie robi dla pięknego uśmiechu...

[kasia07g]

Anry mialam wyrywane dwie gorne osemki, balam sie strasznie (bo naczytalam sie roznych opini w necie :/) okazalo sie ze nie potrzebnie wyrwanie nie trwało nawet minuty zarówno jednej jak i drugiej osemki
za kazdym razem dentysta najpierw robil mi jakies ubytki a rwanie zostawial na koniec i tak jak mowie pare sekund i juz po wszytskim ja nawet nie wiedzialam ze juz! i to wszytsko za jednym znieczuleniem nie musial znow mi dawac czy cos w tym stylu, nic nie czulam! oczywiscie po rwaniu jakies 2 godz nie mozna jesc, ale ogolnie tego samego dnia moglam juz pic i jesc (pamietam bo mialam wlasnie impreze hehehe) nie przypominam sobie zebym pozniej odczywala jakis bol czy dyskomfort>
No ale wlasnie wiesz zawsze moga byc jakies wyjatki, ze komus goi sie gorzej, ze jest bardziej wrazliwy na roznego rodzaju infekcje(w koncu to rana),ze moze odczuwac jakis bol(jednak mysle ze zwykly ibuprom tu zaradzi),ale ogolnie co do rwania to nie ma sie czego bac! no chyba ze trafi ci dentysta sadysta psychopata heheheh (bo podobno tacy jescze sa!)
Andry powiem ci ze w lipcu czeka mnie wyrwanie dolnej osemki ktora jest jesczew dziasle(nie wyrznela sie jescze) i jakos zle rosnie i pcha mi siodemke. To dopiero bedzie jazda! juz wole nie czytac opinii bo znow sie niepotrzebnie wystrasze i jescze zejde mu na tym fotelu, nie wiem tylko czy jak musi naciąc dziaslo to potem musi je zszyc,bo kurde jesli tak to potem trzeba jechac na zdejmowanie tych szwow, a to mi juz nie po drodze ;p aaa no i wlasnie czwartej osemki nie mam w ogole zredukowala sie czy jakos tak, na zdjeciu jej po prostu ni ema hehhe,
takze nie boj sie pozdro

[Alice in Wonderland]

A na jakiej podstawie jest powiedzane, ze one musza sie czyms mega roznic? szczerze nawet nie zwracalam na to uwagi
zapytalam sie na poczatku nawet raz dobitnie, kiedy w koncu chcialam zapamietac nazwe i od tamtej pory pamietam - smartclip

a co to 8, to tez sie bałam, aczkolwiek, nie wiedzialam czego
zdecydowalam sie na NFZ i nie zaluje, prywatnie chcieli 350 zł za jedna toc do aparatu wolalam dodac!
wyrywal mi doktorek mega sympatyczny, przystojny ale jak sie okazalo, rowniez kompetentny i konkretny
jedyne co najgorsze dla mnie - znieczulenie, nie lubie tego 10-15 minutek czekania
i samo rwanie, nawet 5minut nie trwalo, raz ciach i wsjo
NIC NIE CZUŁAM, wiec spokojnie, przy takim zabiegu musi byc znieczulonko

na koniec stwierdzilam, iz w sumie nie wiem, dlaczego mialam obawy do nfz, poniewaz maja doswiadczenie=praktyka, poniewaz maja duza rotacje i tyle 8 widzieli, wyrwali, jak i innych zabkow za2tygodnie kolejne rwanie bylo - juz sie tak nie balam, po pierwszej 8 wrocilam do siebie po tygodniu, a po drugiej juz po trzech dniach - mam na mysli swobodne jedzenie, bez jakis bolow podniebienia - troszke mnie bolala, ale to normalne, oraz bardzo indywidualne, jedni czuja sie odrazu okay, a drudzy musza troszke pocierpiec, ale calosc do przezycia!

"po" najlepiej, nic nie jesc, ani nie plukac, aby sie skrzep ladnie zrobil, tabletki- nie ma co oszczedzac, kiedy nie dajemy rady, lykac, polecam tez lody wodne lodowke mialam pelna


nie mam az takiego doswiadczenia, ale tez polecam raczej facetow, bo silniejsi, a wydaje mi sie iz trzeba konkretnie rwac - ale nie znam sie az tak, poprostu moja kolezanka miala pecha, poniewaz nie dosc iz poszla prywatnie, zaplacila co prawda 150 zl a nie 350 /zalezy od lekarza/ to niestety miala przez miesiac jakies komplikacja, babeczka miala problem z wyrwaniem jej 8, a jak sie dowiedziala ze po tygodniu u mnie bylo all wsjo, a przy drugiej po 3dniach to meeega oczy zrobila ...

[anry]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. W piątek ustalam plan wyrywania i zaczynam działać w sierpniu, gdyż dopiero wtedy ma czas mój pan doktor... Mam nadzieję, że we wrześniu będę szczęśliwą posiadaczką aparatu samoligaturującego )
A co to Clarity Sl a smartclip to się tak dopytuję dlaczego, bo mój ortodonta powiedział mi, ze taki jak Twój clarity sl. No, ale mniejsza...
A szczerze mowiąc droga to przyjemność, ale myślę, że warto zainwestować w siebie.
Trzymajcie się dziewczyny. Będę zaglądała na to forum regularnie

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

i chłopaki

[kompaktowa]

Napisane przez bartek1991

Dowiedziałem się, że dr Barbara Kawka we Wrocławiu leczy aparatami bez ligatur Damona. O tej Pani zebrałem sporo dobrych opinii i nie wiem czy szukać dalej czy się zapisać?

Mój aparat zakładała mi pani Danuta Seeger (Wrocław, ul. Kołłątaja 31)

[Antarktyda]

Tak sobie przeglądam to forum i postanowiłam napisać.
Ze mną to jest tak, że postanowiłam udać się do ortodontki i założyłam, że: jeśli będzie chciała cokolwiek wyrywać - rezygnuję, jeśli nie - zakładam.
A to dlatego, ponieważ jestem bardzo mało odporna na ból i mega strachliwa, nie lubię wizyt u dentysty, w szpitalu, na samą myśl przechodzą mi ciarki... a wady dużej na szczęście nie mam, więc da się przeżyć z lekko krzywymi zębami..
Jedna orto chciała mi wyrwać jednego zęba (z przodu :|), poszłam do kolejnej, ta z kolei stwierdziła, że należy usunąć chirurgicznie moje niewyrośnięte jeszcze ósemki na dole :O Naczytałam się o tym wyrywaniu wiele złego, bóle, opuchlizny, szczękościsk, ślinotok... zdecydowanie na NIE.
Zaczęłam szukać informacji w internecie i znalazłam - aparaty samoligaturujące - bardzo często BEZ wyrywania czy usówania zębów chirurgicznie! Ucieszyłam się. Mieszkam w małym mieście, tu robią tylko te tradycyjne aparaty. Zapisałam sie już na wizytę w większym mieście ale... mam obawy, bo jak tu piszecie.. i tak musiałyście wyrywać te nieszczęsne ósemki..
Nie no... Czy jednak bez tego się nie obędzie? Jak to z tym jest? Może w ogóle nie ma sensu jechać, bo na ekstrakcję się nie zdecyduję...

Liczę na pomocne odpowiedzi i jak największą ich ilość - wiadomo różne są przypadki.

[bartek1991]

No cóż... Jeśli chodzi o ekstrakcję ósemek to są przypadki takie, w których po prostu muszą one być usunięte. Jeśli ósemki są duże i praktycznie w ogóle nie wyrżnięte to nie wiem czy leczenie ma sens (bo po jego ukończeniu ósemki będą się wyzynały krzywiąc wyprostowane już zęby). Nie wspominając już o tym, że zęby mądrości nie są potrzebne do szczęscia bo i tak zawsze stanowią problem (potrafią rosnąc nawet do 30 roku życia boleśnie się wyzynając nie wspominając już o tym, że często się psują).

Nie wiem też czego Ty się boisz. Tysiące osób przechodzi te zabiegi, żyją dalej i mają się dobrze. Sam zabieg nie boli, a potem to już zależy od człowieka co się będzie działo ale po 2-3 dniach w najgorszym przypadku ból ustępuje i schodzi opuchlizna. Zresztą gdzieś tutaj był niedawno wątek o ekstrakcji 8, poszukaj i przeczytaj sobie.

[Antarktyda]

Dzięki za odpowiedź. Tak, tak czytałam ten wątek i właśnie po jego przeczytaniu przeszły mi ciarki. Czego się boję? Że ugryzę chirurga w rękę Nie, a tak całkiem poważnie to boję się po prostu bólu i tego, że gdyby mnie zabolało mocniej to wtedy bym drgnęła i wówczas mogłoby dojść do zranienia skalpem twarzy o.O
Wiem, że moje wizje są bardzo pesymistyczne, ale cóż, tak już mam.
A ogólnie ósemki do szczęścia mogą być potrzebne, zwłaszcza na starość, ale o tym już jakoś nikt nie myśli...
Moje dwie ósemki na górze już wyszły i mają się dobrze, wcale się nie psują, umiem o nie zadbać.

[bartek1991]

No tak, Twoja wizja jest skrajnie pesymistyczna i z takim podejściem to najlepiej zamknąć się w domu, położyć w łóżku i nie podejmować żadnych działań bo równie dobrze może spaść Ci na głowę meteoryt w drodze do sklepu po bułki.

O bólu podczas usuwania ósemek nie ma mowy. Dostajesz takie znieczulenie, że nie ma w ogóle takiej opcji byś cokolwiek poczuła. Jeszcze nie słyszałem o takim przypadku, aby kogoś bolał sam zabieg. Bardziej na Twoim miejscu martwiłbym się co będzie po zabiegu gdy znieczulenie przestanie działać...

To że teraz masz zdrowe ósemki to raczej rzecz normalna, bo jesteś jeszcze młoda. Nie wiem po co Ci się one przydadzą na starość (ani to do gryzienia, ani rozszarpywania miesa, ani do rozgniatania, w jamie ustnej nie spełniają żadnej większej roli), ale będę pełen podziwu jeśli Twoje ósemeczki tak długo wytrwaja . To są chyba najszybciej psujące się zęby.

[Alice in Wonderland]

Antarkdyta - Bartek ma racje

nie masz czego sie obawiac to raz
dwa nie czytaj opinii na forum, ja tez sie naczytalam i w ogole tak strasznie nie bylo!
trzy dostajesz znieczulenie, nie wazne gdzie, prywatnie czy NFZ ale jest to taki zabieg, co to MUSI byc i NIC NIE CZUJESZ w trakcie - serio!
cztery po zabiegi najlepiej nic nie jesc, ani nie plukac, az nie zrobi sie ladny skrzep, jesli boli nie zalowac sobie tabletek i miec lodowke pelna wodnych lodow
i na koniec piec - to zalezy jaka masz wade i czy powinnas wyrwac, mi orot powiedziala, ze musze wyrwac 8 bo sa to takie tradycyjne zabki do wyrywania i na nic mi one, a raczej po zdjeciu apratu moga popsuc zgryz, moja kolezanka wyrywala majac aprat na zabkach...
NIC SIE NIE BÓJ!

[kasia07g]

Antarktyda ja tak samo jak Alice naczytałam sie głupot w necie i tak sie balam ze po wszystkim jeszcze sie trzeslam ze strachu, a jednoczesnie nie wierzylam ze juz po wszytskim! naprawde wyrwanie trwalo pare sekund i nic nie czulam! nie ma mowy o tym ze ugryziesz dentyste w reke heheh bo nawet nie bedziesz wiedziala ze zaczal wyrywanie teraz musze wyrwac dolna osemke ktora sie wlasnie jeszcze nie wrznnela i tez sie boje ale juz mniej ;p ta osemka sni mi sie po nocach ale psuje mi zgryz niesamowice i nawet mam wrazenie ze bola mnie zeby po tej stronie. A no i wiesz mam przyjaciela po medycynie i powiedzial mi ze juz dawno powinnam te osemki wyrwac bo nie sa one nam do niczego potrzebne takze nie boj sie, jedyny bol jaki moze sie pojawic to ten po wyrwaniu ale bardziej porownalabym do tego ze po prostu bedziesz obolala w tym miejscu ale to jest do zniesienia naprawde, najzwyklejsza tabletka zadziala. Zreszta wielkosc tego bólu w porownaniu z innymi (np złamanie ręki, migrena, czy kamica nerkowa) jest minimalna, w skali od 1 do 10 daje 1 !!! Oczywiscie ze inni mogliby dac 3 a nawet 5 ale wszytsko to da sie zalatwic kilkoma tabletkami(a bywaja niestety takie dolegliwosci bólowe na ktore nie zadziala zwykly ibuprom czy apap)wiec to wszytsko to przy tym pikus nie boj sie i rwij rwij smialo rwij pozdro (ps. ja jestem zapisana na rwanie 16 lipca )

[anry]

Antakrktyda, nie bój się!
Ja mam mieć wyrywane dwie ósemki dolne, które blokują siódemki, a z kolei te siódemki są strasznie krzywe i nie mozna ich wyprostować, bo te ósemki je blokują... Mam też usunąć jedynkę dolną, ze względu na duże stłoczenie i brak miejsca... No a na dokladkę mam usunąć dwie siódemki górne... Fajna perspektywa... radziłabym Ci udać się jeszcze na konsultacje do innych ortodontów (właściwie od dziecka były jakieś pomysły różne i różniaste) i sprawdzić, co oni powiedzą?
Ja byłam u kilku, chcieli rwać co popadnie, ale teraz znalazłam chyba najlepszą opcję, tak myślę - czas pokaże, więc zastanów się, zanim podejmiesz kroki z wyrywaniem. Powodzenia!

[Lousie]

Napisane przez anry

Antakrktyda, nie bój się!
Ja mam mieć wyrywane dwie ósemki dolne, które blokują siódemki, a z kolei te siódemki są strasznie krzywe i nie mozna ich wyprostować, bo te ósemki je blokują... Mam też usunąć jedynkę dolną, ze względu na duże stłoczenie i brak miejsca... No a na dokladkę mam usunąć dwie siódemki górne... Fajna perspektywa... radziłabym Ci udać się jeszcze na konsultacje do innych ortodontów (właściwie od dziecka były jakieś pomysły różne i różniaste) i sprawdzić, co oni powiedzą?
Ja byłam u kilku, chcieli rwać co popadnie, ale teraz znalazłam chyba najlepszą opcję, tak myślę - czas pokaże, więc zastanów się, zanim podejmiesz kroki z wyrywaniem. Powodzenia!

jedynkę?! nie pozwalaj rwać zdrowych zębów
http://www.youtube.com/watch?v=d_YXyEeplpE
oglądaj od 3:50

[Alice in Wonderland]

hmmm ja tez bym sie zastanowila nad wyrywaniem dolnej jedynki, osemki to osemki, nawet tym co nie musza zakladac aparatu sie zaleca, z powodow zdrowotnych, ale hmm jedynka? chyba ze na prawde masz meeeega stloczone, ale z ciekawosci skonsultowalabym sie z innym orto

[anry]

Co do wyrywania siekacza, to potwierdziło to kilku ortodontów, bo tak sobie chodziła na konsultacje praktycznie od dziecka... Jest tak mało miejsca, że nawet spiłowanie po bokach siekaczy nic nie pomoże. ostatnio czytałam, że kły nie mogą być rozstawione zbyt szeroko, gdyż mimo tego, że zęby bedą proste, to żuchwa będzie niestabilna... Sama jestem ciekawa, jaki bedzie efekt końcowy leczenia. To gdzieś za jakieś trzy latka po założeniu aparatu. Lecz nie chcę już tego przedlużać, bo jestem naprawdę zmęczona tymi koncepcjami, z których nic nie wynika)

[anry]

Hmmm Widzę, że wszyscy to na wakacje chyba powyjeżdżali, bo na forum żadnych nowych wpisów... A ja dzisiaj idę na rwanie.... Brrrrrrr....;/

[Alice in Wonderland]

daj znac jak sie czujesz!

[anry]

Alice, nic nie było. Stwierdziliśmy z panem doktorem, że jest zbyt gorąco na wyrywanie... no i ze pewnie jutro bardzo spuchne i o pójsciu do pracy nie będzie mowy. A więc omineło mnie Następny termin 12 sierpnia...

[Alice in Wonderland]

Tak jak myślałam... bo nawet ząbków naszemu psiakowi nie chcą w taka pogode robic, trzymam kciuki za Ciebie

[kabalistyczna]

Alice in Wonderland, pisałaś wcześniej, że Twojej koleżance wyrwali 8 kiedy miała aparat na zębach. Rozumiem, że to nie jest żaden problem?

Ja tydzień temu pozbyłam się, na rokaz ortodonty oczywiście, górnych 4, a w czwartek czeka mnie zakładanie aparatu
Zastanawiają mnie tylko te 8. Teraz bardziej ich nie ma niż są, tzn dopiero wychodzą z dziąsła i ortodontka mówi, że na razie jej nie przeszkadzają, ale rozumiem, że w razie czego mogę je usunąć w każdej chwili?

[Alice in Wonderland]

Miala wyrwane "po" co bardzo ją wkurzylo, bo tak to zabki mogly sie dostosowywac do szczeki, oraz zwlaszcza ze przez miesiac miala klopoty, a byla prywatnie... dlatego moj wniosek najlepiej pojsc tam gdzie jest rotacja!

[kabalistyczna]

Nie bardzo rozumiem: 'pójść tam gdzie jest rotacja'?

[Alice in Wonderland]

Ja mialam dylemat czy na NFZ czy prywatnie, 350 zł razy dwa 700 zł wolalam dodac do aparatu,
a kiedy bylam juz po wyrywaniu na NFZ stwierdzilam, ze nie wiem czego sie balam to raz, dwa iz byl szalenie sympatyczny doktorek, dzialam szybko i konkretnie, a trzy na koncu wlasnie stwierdzilam, iz maja rotacje, a przez to doswiadczenie, wiec jak bedziesz myslala np. o prywatnym to polecam tam gdzie duzo ludzi zaglada, ale osobiscie polecam NFZ

[kabalistyczna]

Aaa, teraz już wszystko rozumiem, dzięki za wyjaśnienie Ja też raczej wolę NFZ, mam swoją dentystkę, która jest bardzo dobra no i nie muszę płacić tyle co prywatnie.

[anry]

Alice, własnie oglądam fotki Twoich ząbków, ale masz fajnie, że po pierwsze masz już aparacik, a po drugie, że ząbki się prostują...
A może wrzucisz jakieś nowe zdjęcia?
Pozdrowienia...

[Alice in Wonderland]

Napisane przez anry

Alice, własnie oglądam fotki Twoich ząbków, ale masz fajnie, że po pierwsze masz już aparacik, a po drugie, że ząbki się prostują...
A może wrzucisz jakieś nowe zdjęcia?
Pozdrowienia...

Hello! ja wrzucam fotki co 3 miesiace, bowiem tak aktualnie mam wizyty, teraz planuje w polowie sierpnia, a wiec na pewno podrzuce

[michachacha]

Witam!

Ja co prawda jestem już po ściągnięciu aparatu, ale chyba mogę się dołączyć do wątku. Skończyłam z nim raz na zawsze jakiś miesiąc temu a nosiłam niecałe 2 lata. Leczyłam się u Pani dr Aliny Strzałkowskiej we Wrocławiu (ul Jaracza) i jak najbardziej mogę ją polecić innym. Tanio nie było, ale warto ( za luki zapłaciłam po 3000zł). Teraz noszę szyny retencyjne.

Miałam też usuwane ósemki. Strasznie się tego bałam. Zabieg wyrywania jednego zęba nie trwa długo i nie jest bolesny dzięki znieczuleniu, jednak kiedy znieczulenie zejdzie warto zainwestować w tabletki przeciwbólowe i robić sobie zimne okłady.

W przyszłości może dołączę jakieś zdjęcia
Wszystkim aparatką życzę wytrwałości oraz mniej bólu

[Alice in Wonderland]

hehe i co dziwnie bylo jak zdjelas? pochwal sie !!! obowiązkowo!