Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

[Ollllciaaa]

E... Ja nie znam tej piosenki

[d_a_r_i_a]

maciejka o jaaaa....ile zabawek!!!
ja też mam takie parcie żeby ciągle coś kupować, ale hamuje się, bo często mały dostaje jakieś prezenty, a to moi rodzice, a to koleżanki, ciotki... i obawiam się że potem nie będę miała gdzie tego wszystkiego trzymać..
choć i tak z lamaze na pewno coś dokupie, a co tam

Olcia ja też nie znam takich dziecięcych piosenek..nawet ostatnio często puszczam to https://www.youtube.com/watch?v=lzXGQ8g7fpY żeby nauczyć się jakiś kołysanek

[85jjaa]

Wow Maciejka ile tego i jakie ładne, kolorowe super!

Widzisz Aga ile czasem daje zmiana nastawienia - teraz super korzystacie i Wy i Tymek

mój lubi uczniaczka, ale jak już jest rozbudzony - zaraz po przebudzeniu to się go boi. Najbardziej lubi motylka z bright starts, bo świecą mu się oczy i takie małe radyjko z fisher price z melodyjkami i świecącym środkiem także u nas zdecydowanie świecące zabawki są póki co najlepsze

[przeklete_pragnienia]

Tak chwalicie zabawki z lamaze, że i ja coś Szymkowi zamówię na dzień dziecka ale jeszcze nie wiem co, nie mogę się zdecydować
Maciejka ale wypas, tyle zabawy

[Ollllciaaa]

Daria hi hi tez to jest jakiś sposób

Napisane przez przeklete_pragnienia

Tak chwalicie zabawki z lamaze, że i ja coś Szymkowi zamówię na dzień dziecka ale jeszcze nie wiem co, nie mogę się zdecydować
Maciejka ale wypas, tyle zabawy

Ja juz zamówiłam zyrafke i renifera

[emdzik]

ja polecam motyla lamaze

[1141655]

A ja gąsienicę <3

Maciejka aaaaaaaaale szał zazdroszczeeeeeeee

My na pewno tez dokupimy cos z Lamaze . Kusi mnie ta zyrafa, motylek, paw ,jezyk..ehhhh duzo mnie kusi

za to M zapowiedzial,ze na Dzien Dziecka Tymek dostanie ksiazke "Pan Pierdziołka spadł ze stołka" i bedzie mu czytał

[emdzik]

Jula krzyczała mi właśnie 30minut, strasznie się preżyła .. znowu ją coś bolało nie mogłam jej uspokoić eh.

[d_a_r_i_a]

właśnie przeglądałam naszą pierwszą stronę..
i dużo mamusiek przestało pisać..

Dziewczyny co u Was??
tuliluli
Uera
amarantas
iskra_boza
anus1980
kano1003
*Gosiak*
plusia6
Vexi
iva_b

[emdzik]

wiecie co mi ostatecznie pomogło?
piłka gimnastyczna.
wczoraj na tych warsztatach siedziałam na tej piłce.. Jula zaczęła marudzic to się na piłce kołysałam a ona w końcu zasnęła .
wróciliśmy do domu a mój mąż pierwsze co to napompował piłkę.
ja sobie siedzę i się kołysze, Jula to odczuwa, przysypia, a ja dzięki temu nie muszę pracować rękoma bo nie muszę naśladować bujania, i do tego jest to zdrowsze dla kręgosłupa.
o! taki myk!

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez emdzik

wiecie co mi ostatecznie pomogło?
piłka gimnastyczna.
wczoraj na tych warsztatach siedziałam na tej piłce.. Jula zaczęła marudzic to się na piłce kołysałam a ona w końcu zasnęła .
wróciliśmy do domu a mój mąż pierwsze co to napompował piłkę.
ja sobie siedzę i się kołysze, Jula to odczuwa, przysypia, a ja dzięki temu nie muszę pracować rękoma bo nie muszę naśladować bujania, i do tego jest to zdrowsze dla kręgosłupa.
o! taki myk!

I super! Trzeba sobie jakoś radzić!

taaaak, weźcie mi tak piszcie i tak zaś mam mętlik, najlepiej wszystko bym zamówiła ale liczymy się z kasą no bo robimy to nasze mieszkanie ;/

A wiecie, wczoraj Tż mówi do mnie oburzony, że w pracy koledzy mu ciągle mówią żeby nie nosił młodego bo się przyzwyczai. A on na to, że on nie mógłby go nie nosić na rękach, że to kocha i że to jest jego malutki syneczek i może go nawet cały dzień nosić
Mówiłam, że to bediun z powołania?

I śmiać mi się chce jak Tż co chwilę gada "wiesz, rozmawiałem z X w pracy i jego mały to to i tamto"
Usiądą sobie w kółeczku i opowiadają o dzieciach, kupkach, zupkach, katarku

[emdzik]

haha i to niby kobiety takie są

[d_a_r_i_a]

Ilonka mój też mnie zaskakuje jak po powrocie z pracy przynosi wymiane doświadczeń z innymi tatusiami..

faceci to niezłe plotuszki

a osatnio mówi do mnie:
-wiesz co X powiedział że zazdrości mi tego że przygotowujesz mi jedzenie do pracy i żegnasz mnie zawsze przed wyjściem do pracy przy drzwiach i stoicie tam z małym aż zejdę po schodach.. bo on tak nie ma
-to Wy o takich rzeczach gadacie?
-no tak o wszystkim..

Nie myślałam że faceci maja takie miekkie serduszka

[1141655]

Napisane przez emdzik

wiecie co mi ostatecznie pomogło?
piłka gimnastyczna.
wczoraj na tych warsztatach siedziałam na tej piłce.. Jula zaczęła marudzic to się na piłce kołysałam a ona w końcu zasnęła .
wróciliśmy do domu a mój mąż pierwsze co to napompował piłkę.
ja sobie siedzę i się kołysze, Jula to odczuwa, przysypia, a ja dzięki temu nie muszę pracować rękoma bo nie muszę naśladować bujania, i do tego jest to zdrowsze dla kręgosłupa.
o! taki myk!

Super sposób !!!!!!!!
Njwazniejsze,znalezc na swoje dziecie MYK

Napisane przez przeklete_pragnienia

Mówiłam, że to bediun z powołania?

lol lol padłam
prawie popuściłam
bo mnie strasznie smieszy to okreslenie BEDUIN a jeszcze z powolania

Tym juz spi z 1,5 godziny
mysli,ze jest na spacerze
My w tym czasie posprzatalismy, ja wyprasowalam mu nowe czapeczki , umylam sie i obcielam antylopy u stóp

I jest bomba

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Daria słodkoooooooooo

Moj za to wraca i mi mówi " A wiesz, X mówił, że młoda cały czas ryczałaaa, to mu powiedziałem, że nasz całą noc spi
cwaniaaaaaaaak

[Ollllciaaa]

Napisane przez przeklete_pragnienia

I super! Trzeba sobie jakoś radzić!

taaaak, weźcie mi tak piszcie i tak zaś mam mętlik, najlepiej wszystko bym zamówiła ale liczymy się z kasą no bo robimy to nasze mieszkanie ;/

A wiecie, wczoraj Tż mówi do mnie oburzony, że w pracy koledzy mu ciągle mówią żeby nie nosił młodego bo się przyzwyczai. A on na to, że on nie mógłby go nie nosić na rękach, że to kocha i że to jest jego malutki syneczek i może go nawet cały dzień nosić
Mówiłam, że to bediun z powołania?

I śmiać mi się chce jak Tż co chwilę gada "wiesz, rozmawiałem z X w pracy i jego mały to to i tamto"
Usiądą sobie w kółeczku i opowiadają o dzieciach, kupkach, zupkach, katarku

Ha ha dobre

Napisane przez d_a_r_i_a

Ilonka mój też mnie zaskakuje jak po powrocie z pracy przynosi wymiane doświadczeń z innymi tatusiami..

faceci to niezłe plotuszki

a osatnio mówi do mnie:
-wiesz co X powiedział że zazdrości mi tego że przygotowujesz mi jedzenie do pracy i żegnasz mnie zawsze przed wyjściem do pracy przy drzwiach i stoicie tam z małym aż zejdę po schodach.. bo on tak nie ma
-to Wy o takich rzeczach gadacie?
-no tak o wszystkim..

Nie myślałam że faceci maja takie miekkie serduszka

Ha ha padlam!


Mój mąż w pracy to z kobietami rozmawia o dzieciach hmm może jest inny...

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Madzia musze wypróbować sposób na piłkę

[wegielek]

Ilona ten beduin jest powalający się uśmiałam ale faktycznie z powołania
a Pierdziołka jest git -jest jeszcze druga-sny i tobołki Pana Pierdziołki

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez d_a_r_i_a

Ilonka mój też mnie zaskakuje jak po powrocie z pracy przynosi wymiane doświadczeń z innymi tatusiami..

faceci to niezłe plotuszki

a osatnio mówi do mnie:
-wiesz co X powiedział że zazdrości mi tego że przygotowujesz mi jedzenie do pracy i żegnasz mnie zawsze przed wyjściem do pracy przy drzwiach i stoicie tam z małym aż zejdę po schodach.. bo on tak nie ma
-to Wy o takich rzeczach gadacie?
-no tak o wszystkim..

Nie myślałam że faceci maja takie miekkie serduszka

Hihi mają


To mój mówi ostatnio "wiesz ja tak lubię wstawać do Szymka w nocy, łapię go wtedy za paluszki, to są takie moje malutkie gwiazdki"



O i jeszcze a propo różowego, ostatnio jak zamawiałam matę używkę to dostałam w gratisie taką myszkę różową pluszową z kwiatkiem na główce z boku. Pokazałam Szymonowi a on ją zaczął tulić.
Teraz nie uśnie bez mychy
Aga i teraz widzę kiedy mały robi kocha kocha Tamtego misia ewidentnie gryzł ze złości

[emdzik]

wow Ilona widać że Tz bardzo docenia każdą chwilę z synkiem

[1141655]

Ilonka cudownie się twój tz wypowiada o małym <3

[IncognitoNick]

Napisane przez przeklete_pragnienia

To mój mówi ostatnio "wiesz ja tak lubię wstawać do Szymka w nocy, łapię go wtedy za paluszki, to są takie moje malutkie gwiazdki"

Słodkie

Podpytałam mojego M. On w pracy nie rozmawia o dziecku. Był wręcz oburzony: "No gdzie ja miałbym czas w pracy gadać o czymkolwiek. Siadam i pracuję." No więc, khm khm, mój M należy do tych mało wylewnych w robocie. Za to na wczorajszym spotkaniu z kolegami chyba rozmawiali o dzieciach bo coś tam wiedział jak podpytywałam.

W ogóle to się strasznie dzisiaj uśmiałam. Bo mój Mały uwielbia wierszyk o Lokomotywie (chyba Ilonki też lubi), więc nauczyłam się go na pamięć. No i M też próbował mówić z pamięci. Wyszło na to, że np. Jego pociąg mknął przez krzaki i buraki

[emdzik]

inco hahahahahaha padłam

[d_a_r_i_a]

Inco hahaha krzaki i buraki

Moj tez taki poeta...hahaha

[1141655]

Haha Inco hihi
Mój też tworzy takie smakołyki :-D poetycko

Mojemu dziecku w końcu nie spadają skarpety! Ma dobry Rozmiar 15/16 tamte były już za małe :-D

[201704210903]

Inco:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Tz z małym na spacerze a ja odpoczywam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Inco- padlam

[AGATA2605]

Hej,

Siedze wlasnie na hali sportowej i kibicuje mojemu tż😃 zostawiliśmy córcię z ciotka i w końcu wyrwałam sie z domu, moze nie jest to szczyt moich marzeń ale przynajmniej obejrzę sobie młodych chłopców i sie troche odmozdze 😃😃😃

[Ollllciaaa]

Inco hi hi dobre

Agata super w co mąż gra?

[emdzik]

ja nie wiem co jest julce tak krzyczy cały czas że już nie wiem co robić.

[Ollllciaaa]

Madzia kurcze może jej ponuc coś...może się zaciekawi. Ehh

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Na mojego to działa jak jest szał

[1141655]

Jak mój ma szajbe to mu robie samolocik :-D


Mój M mnie wkurzył. Mieliśmy razem jechać do rodziców
Mowie mu,ze zostawiamy psa w domu bo moja mama sprzątala wczoraj cały dzień, a nasz pies śmierdzi i nie jest wyczesany to nie chce jej smrodzic.
M się obraził. Powiedział ze mnie zawiezie i pojedzie do swoich rodziców z psem i moja mama nie będzie musiała po nich sprzątać :-D

Fajnie co? Jakby pies 3 godz nie mógł sam zostać w domu. Gdy go na spokojnie zapytałam jaki jest powód dla którego pies musi z nami jechać to powiedział ze nie zamierza się przede mną tłumaczyć :-D

Za☠☠☠iście