Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[Ilsa Lund]

naturalki sięgają mi już około końcówki nosa
SDC10129.jpg

[natalkaa7522]

Napisane przez anngeli

Od pewnego czasu kupuję szampony typu alterra, natura siberica ewentualnie inne w miarę delikatne). Wczoraj postanowiłam zrobić sobie wyjątek od reguły (i trochę przez sugestię bratowej która chwaliła) drogeryjny, szampon popularnej marki mianowicie Gliss Kur.
Z tej nowej edycji w takim ładnym brązowym opakowaniu Marrakesh czy jakoś tak.
Powiem Wam, że jestem zadowolona, cena nie jest zabójcza, design mi się podoba, co do działa to tylko na razie po tym 1 razie mogę stwierdzić, że włosy były mega gładkie i ślicznie błyszczały. Zapach też w porządku, jak z wydajnością to pewnie będzie mi ciężko okreslić, bo nie będę go używać co każde mycie tylko tak co drugie,trzecie.
Co najważniejsze, miałam wrażenie, że włosy są jakieś takie zabezpieczone przed tym mrozem lepiej, ale może to tylko placebo

W ogóle jeszcze jakies 10-12 dni będę nosiła doczepione włosy, po sylwestrze je zdejmę. Założyłam je ponad tydzień temu, fajnie to wygląda i zamierzam zapuszczać swoje, jednak taaak dawno nie nosiłam doczepianych, że czuję dyskomfort i jestem ograniczona w pielęgnacji włosów, zobaczymy może taki "odwyk" dobrze im zrobi.
Na szczęście dyskomfort odczuwam tylko ja, bo nikt nie widzi, że to doczepiane prócz bliskich osób, reszta myśli, że moje tak urosły to kolor jest dobrze dobrany a włosy są na micro-ringi.
Idę z narzeczonym w tym roku na bal, na salę ze znajomymi na Sylwestra i chciałam po prostu pięknie wyglądać. Jak włosy przyszły pocztą założyłam wcześniej, bo sobie pomyślała a co tam, przyzwyczaję się trochę i zrobię sobie super loki na Wigilię i teraz mam co chciałam

Pokaaaż włosy

[Tygrryska]

Napisane przez makeupnotwar

a czy któraś z was stosowała ten olej na porost włosów?

jaki?

[natalkaa7522]

Chyba migdałowy

[makeupnotwar]

nie nie, khadi. opinie na kwc ma słabe, ale Anwen go polecała...

[Tygrryska]

Napisane przez makeupnotwar

nie nie, khadi. opinie na kwc ma słabe, ale Anwen go polecała...

ja nie
ale mnie kusi... moze go kupie jak skoncze te co mam

[TwojaKokaina]

czytałam o Khadi na blogach kilku osób. mnie jakoś do niego nie ciągnie

[moooniek]

Napisane przez makeupnotwar

nie nie, khadi. opinie na kwc ma słabe, ale Anwen go polecała...

ja go mam, używam dopiero od dwóch tygodni

[makeupnotwar]

Napisane przez moooniek

ja go mam, używam dopiero od dwóch tygodni

bardzo śmierdzi?

[moooniek]

Napisane przez makeupnotwar

bardzo śmierdzi?

hm, nie na pewno nie tak bardzo jak Amla Khadi i ja szczerze mówiąc po zaaplikowaniu go na skalp nie czuję go

[balenciaga91]

Cześć Kobitki
I ja dołączam się do grona zapuszczaczek naturalków.

A oto moja włosowa historyja...
Moje naturalne włosy to kolor średni blond, latem robiły się słomkowe pasemka.
Pierwszy raz zafarbowałam włosy po maturze, marzyły mi się o zgrozo czekoladowo - brązowe pasma. Później stwierdziłam, że jednak chcę czarnych pasm i zafarbowałam, podobne jak inne dziewczyny z czarnego schodziłam rozjaśniaczem do blondu, rude włosy miałam przez 2 tyg, później brąz i czarne i tak niszczyłam swoje włosy. Jakieś pół roku wymyśliłam sobie rozjaśnione końce ale skończyło się na silnym uczuleniu od rozjaśniacza Joanna, chyba 12%. Stwiedziłam, że nie chcę katować swoich włosów, urodziłam się z naturalnymi włosami, które były piekne, miękkie, błyszczące. Tęskniłam za moimi naturalkami, gdy patrzyłam na stare zdjęcia, za miękkością, za blaskiem i zapachem.
Ostatni raz farbowałam w październiku do dziś mój odrost mierzy jakieś 6-7cm. Spalone włosy obcięłam na krótką fryzurkę, jedynie grzyweczkę zostawiłam, żeby trochę łagodniej wyglądać.
Do pielęgnacji używam :
Gliss Kur Hair Repair - Liquid Silk Gloss,
Odżywkę CeCe Sweden w niebieskiej butelce,
Do mycia szampon z Welli linia Repair.

Nie chcę też przesadzać z ilością kosmetyków, aby nie wyszuszać czy zalepiać nowych włosów.
Lubię krótkie włoski więc zależy mi jedynie na zejściu z farbowanych, a gdy będą już całkiem naturalne to wtedy pomyślę

Pozdrawiam wszystkie WŁOSOMANIACZKI ;-)

[Earl_Grey]

Napisane przez balenciaga91

Ostatni raz farbowałam w październiku do dziś mój odrost mierzy jakieś 6-7cm.

No cześć

O rany... 6-7 cm od października tego roku? W trzy miesiące? Toż to porażający przyrost, mi to tyle urosło od maja

[kat123]

Wesołych Świąt dziewuszki!

[makeupnotwar]

wesołych świąt!

[Olasi]

Wesołych Świąt dziewczynki! i oczywiście silnej woli do dalszego zapuszczania naturalek moje już sięgają do ucha a zapuszczam od 1 sierpnia 2011a to moja świąteczna fotka przy choince

[Hazel_Eyed]

ho ho ho! Wesołych Świąt!

[leniwca]

Wybaczcie, że się tak wtrącę w dyskusję

Też od jakiegoś czasu walczę o zdrowe (i naturalne) włosy. Od kilku tygodniu co 2 dni stosuję maseczkę/oleje na włosy, odżywka bez spłukiwania po myciu, jedwab na końcówki.
Jeszcze co do włosów- kolor średni/mysi blond. Przez kilka lat farbowałam na jasny blond, ostatnio jakieś 1,5 roku temu, wracam do naturalnych.
Ogólnie zauważyłam poprawę, końcówki nie są rozdwojone, nie łamią się. Tzn. są pojedyncze przypadki, ale normalnie po tym miesiącu od podcięcia końcówki znowu były by w fatalnym stanie.

Naturalne włosy mam mniej więcej do ucha, niżej te farbowańce i ogólnie z tą częścią włosów mam problem. Puszą się, trudno rozczesują. Jak je nawilżyć, ujarzmić?

Chciałam dołączyć zdjęcia moich postępów w powrocie do naturalek, ale cos nie chcą się załadować ;/

[Muffka_]

Napisane przez leniwca

Naturalne włosy mam mniej więcej do ucha, niżej te farbowańce i ogólnie z tą częścią włosów mam problem. Puszą się, trudno rozczesują. Jak je nawilżyć, ujarzmić?

Chciałam dołączyć zdjęcia moich postępów w powrocie do naturalek, ale cos nie chcą się załadować ;/

Witam, mam podobna sytuacje z farbowanymi koncami i mimo dobrej pielegnacji mysle, ze nigdy nie beda one juz w swietnym stanie No ale jak wiadomo zawsze da sie je jakos podleczyc. Maski i oleje to najlepszy sposob. Dla mnie bomba nawilzajaca jest siemie lniane i miod. Stosuje je raz na tydzien i musze powiedziec, ze nieszczesne farbowance wreszcie wygladaja troche lepiej. Oczywiscie ze wszystkim trzeba czekac na efekty, ale taka natura naturalnej pielegnacji

[leniwca]

Napisane przez Muffka_

Witam, mam podobna sytuacje z farbowanymi koncami i mimo dobrej pielegnacji mysle, ze nigdy nie beda one juz w swietnym stanie No ale jak wiadomo zawsze da sie je jakos podleczyc. Maski i oleje to najlepszy sposob. Dla mnie bomba nawilzajaca jest siemie lniane i miod. Stosuje je raz na tydzien i musze powiedziec, ze nieszczesne farbowance wreszcie wygladaja troche lepiej. Oczywiscie ze wszystkim trzeba czekac na efekty, ale taka natura naturalnej pielegnacji

Zdaję sobie z tego sprawę, że zniszczonych włosów już się nie naprawi... Chcę tylko, żeby nie sprawiały mi takich problemów i chociaż wizualnie lepiej się prezentowały. Podrosną i do ścięcia, płakać nie będę
Teraz zapuszczam, więc więcej niż końcówki nie chcę podcinać, bo wtedy owszem, będę ryczeć

[doriiska]

Hej dziewczyny, mogę dołączyć?

mój naturalny kolor to taki "mysi blond" bez wyrazu, który zazwyczaj odrobinę przyciemniałam, aż pewnego razu kolor wyszedł mi po prostu czarny. Wtedy sporo obciełam, zrobiłam pasemka(o zgrozo) potem sama jaśniejszą farbą no i ciemniejszą, że znów mam ciemny brąz.. bleh. Choc farbowałam dopiero 2dni temu i mam nadzieję, że kolor się spierze,bo wcześniej tez robiłam tą farbką i odrost był prawie niewidoczny, a o to mi chodzi.

Raz udało mi się całkowicie zejść z farbowania, a potem znów mnie coś podkusiło..


Postanowienie na 2013 - nie farbować włosów!! choć rosną mi tylko 1cm na miesiąc.. a obecnie włoski mam trochę za ramiona.

[moooniek]

moje włosy też wolno rosną, ale staram się je jakoś wspomóc, zobaczymy jak to będzie...

[201612231846]

Witam!

Ja również zapuszczam naturalniaki. Włoski ostatnio farbowałam w czerwcu 2012. Długość odrostów to 10 cm . Niedługo wstawię fotki

[TwojaKokaina]

ze wspomagaczy dotychczas miałam jantar i przyrost był tylko o 0,5 cm większy... straciłam nadzieję, że na to, że coś mi pomoże, więc rosną sobie swoimi siłami. obecnie mi strasznie lecą z głowy, więc muszę walczyć z wypadaniem.

[Tygrryska]

Napisane przez TwojaKokaina

ze wspomagaczy dotychczas miałam jantar i przyrost był tylko o 0,5 cm większy... straciłam nadzieję, że na to, że coś mi pomoże, więc rosną sobie swoimi siłami. obecnie mi strasznie lecą z głowy, więc muszę walczyć z wypadaniem.

ja bym sie cieszyla gdyby mi rosly wlosy o pol cm wiecej

[moooniek]

Napisane przez Tygrryska

ja bym sie cieszyla gdyby mi rosly wlosy o pol cm wiecej

ja też, w końcu za rok miałabym 6cm włosów więcej

[kat123]

Ja od kilku dni wcinam coś co się nazywa "Vitaminum B compositum", a kiedyś ktoś pisał, że wit. B może wpływać na porost

Jak Wam mijają święta? Ja się tak objadłam, że się w głowie nie mieści

[natalkaa7522]

Ja bym chciała żeby przyśpieszyły nawet o 0,5 cm A teraz wlaśnie robię zakupy na all - kupię keratynę hydrolizowaną, olejek z avocado i lniany albo ze słodkich migdałów, albo wszystko.

Ja się czuję bardzo ciężka teraz po świętach. Jutro mam nadzieję spalić co nieco tego co zjadłam.

[agatus84]

Dobry wieczór Państwu!

Można dołączyć?
U mnie sprawa wygląda tak, że zaczęłam odpowiednio dbać o włosy. Olejować, maseczkować i w ogóle. Moje włosy są cieniutkie (wg fryzjera- jak u dziecka), falowane. Czyli chyba bardzo podatne na zniszczenia. Co gorsza, od kilku lat je rozjaśniam (ostatnimi czasy tylko odrosty).
I pomyślałam- KONIEC Z TYM! Planuję zapuścić odrost, zafarbować wszystko oprócz odrostów na mój naturalny kolor (jasno-średni, szaro-polski brąz). I już potem nie ruszać. Aż będą siwe

Czy to jest dobry pomysł?
Buziaki

[kat123]

Napisane przez natalkaa7522

Ja bym chciała żeby przyśpieszyły nawet o 0,5 cm A teraz wlaśnie robię zakupy na all - kupię keratynę hydrolizowaną, olejek z avocado i lniany albo ze słodkich migdałów, albo wszystko.

Ja się czuję bardzo ciężka teraz po świętach. Jutro mam nadzieję spalić co nieco tego co zjadłam.

Ja ku temu zaczęłam wcinać jakiś kompleks witaminy B, który przypadkiem objawił się w domu może akurat

A co będziesz robić w celu spalania?
Ja to chyba wezmę się od nowa za Chodakowską

[TwojaKokaina]

nic mi nie mówcie o spalaniu, bo ze mnie beczka ale raz w tygodniu mam wf - body ball - tańczymy sobie, ćwiczymy z piłkami i innymi, fajne zajęcia i zacznę robić brzuszki, bo tyłek urósł.

teraz kupiłam maskę wax, zobaczymy jak wpłynie na przyrost powalczymy trochę, może się uda