Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[Splinter]

Witam,

Po nieudanej przygodzie z maściami i tetralysalem zaczynam brać Aknenormin (właściwie za tydzień, gdy resztki tetracykliy wyparują z mojego organizmu). Muszę przyznać, że mam wiele obaw, przecież mówi się tyle o złym wpływie retinoidów. Chodzi mi nie tylko o wątrobę, ale także o mój wygląd zewnętrzny. Dermatolog (która tchnęła we mnie nadzieję) powiedziała, że spokojnie to wszystko da się wyregulować. Terapia po prostu potrwa dłużej, ale będzie miała łagodniejszy przebieg...mam nadzieję, że się nie myli, bo obecnie moja samoocena oscyluje gdzieś w granicach zera

Tak więc witam Was serdecznie i zabieram się do studiowania wątku

[Michal89]

A więc to mój 17 dzień kuracji. Zupełnie odrzuciłem produkty mleczne i staram się utrzymywać racjonalną (czyt. zdrową) dietę. Moje spostrzeżenia: Suchość ust jest na porządku dziennym, krem jakos daje sobie rade z tą przypadłością, nie mam ani zajadów ani jakoś nie pękają, nie jest źle. Suchość skóry, to chyba jeden z efektów ubocznych który nawet mnie cieszy. Niestety czuję, że zbliża się kolejny wysyp, ale już zauważyłem, że każdy kolejny jest mniej intensywny, co przynosi swego rodzaju dobre prognozy na przyszłość. Co do bólu mięśni, dzisiaj po siłowni faktycznie kręgosłup dał o sobie znać, jak i partie ćwiczone ale jest to do wytrzymania, grunt to się rozruszać przed wysiłkiem. A i jeszcze jedna sprawa, jak chodzi o wątrobę to obawiałem sie o to najbardziej, niestety niedawno przechodziłem paskudne zapalenie jelit które leczyłem 2 miesiące, ale porównując z tetralysalem wydaje mi się, że moje wnętrzności radzą sobie znacznie lepiej z tym lekiem, nie mam żadnych problemów natury żołądkowej.
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniam wątpliwości osób mających zamiar poddać się tej kuracji.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości

[piwn00ka]

tez mam olejek z alterry uzywałam go jeszcze przed kuracją dokladnie posiadam ten z granatem i awokado są to dobre produkty, co prawda ich zastosowanie jest do ciala ale spokojnie mozna tym nawilzac wlosy, ja klade na noc a rano myje glowe, albo okolo 13 jesli wiem ze wieczorem czeka mnie mycie, na dobra sprawe mozna jez zostawic na dluzej niz noc jesli sie wie, ze nie czeka nas wyjscie lub nikt nas nie odwiedzi. u mnie dzis wysyp, wszystko swedzi. usta dalej w porzadku.

[innuendo]

u mnie, odpukać, świetnie. czuję się dobrze i wyglądam dobrze. przeszła suchość skóry i ust, nie ma wysypu. zakryłam przebarwienia korektorem i twarz wygląda super- jeszcze nie jest idealnie, ale nie płaczę, patrząc w lustro . włosy też dziś wyjątkowo ładne .

[leelee]

Biorę Axotret już 4 miesiąc. W grudniu miałam zwiększoną dawkę z 20 na 30 mg. U mnie jest spora różnica. Strasznie bolą mnie mięśnie, jestem bardziej zmęczona, pobolewa mnie żołądek i mam okropnie suche oczy. Boję się, że pogorszył mi się wzrok. Nawilżam kroplami Lacrimal, ale chyba są za słabe.
Jakie krople polecacie?
I jakie preparaty bierzecie na wątrobę? Ja na początku brałam esselive duo albo forte. Ostatnio przerzuciłam się na sylimarol. Martwię się, że wyniki mi się pogorszą i w ogóle będę musiała przerwać kurację :/

[Michal89]

Napisane przez leelee

Biorę Axotret już 4 miesiąc. W grudniu miałam zwiększoną dawkę z 20 na 30 mg. U mnie jest spora różnica. Strasznie bolą mnie mięśnie, jestem bardziej zmęczona, pobolewa mnie żołądek i mam okropnie suche oczy. Boję się, że pogorszył mi się wzrok. Nawilżam kroplami Lacrimal, ale chyba są za słabe.
Jakie krople polecacie?
I jakie preparaty bierzecie na wątrobę? Ja na początku brałam esselive duo albo forte. Ostatnio przerzuciłam się na sylimarol. Martwię się, że wyniki mi się pogorszą i w ogóle będę musiała przerwać kurację :/

Do oczu polecam Vita-pos przed snem, rano oczy są jak nowe

[_szczypiorek_]

Witam ponownie wszystkich

Zgodnie z przewidywaniami w tym tygodniu dostałam od mojej dermatolog receptę na Izotek. Dzisiaj jest dopiero 2 dzień kuracji. Na początek dostała 30mg na dobę, co przy mojej wadze daje trochę ponad 0,5mg/kg. Miałam mały problem z kupieniem leku, ponieważ zażywam dwie dawki - 10 i 20 mg, ale wreszcie się udało. Jestem ciekawa kiedy będą pierwsze efekty.

pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich

[niemadlamnienicku]

Napisane przez Michal89

A więc to mój 17 dzień kuracji. Zupełnie odrzuciłem produkty mleczne i staram się utrzymywać racjonalną (czyt. zdrową) dietę. Moje spostrzeżenia: Suchość ust jest na porządku dziennym, krem jakos daje sobie rade z tą przypadłością, nie mam ani zajadów ani jakoś nie pękają, nie jest źle. Suchość skóry, to chyba jeden z efektów ubocznych który nawet mnie cieszy. Niestety czuję, że zbliża się kolejny wysyp, ale już zauważyłem, że każdy kolejny jest mniej intensywny, co przynosi swego rodzaju dobre prognozy na przyszłość. Co do bólu mięśni, dzisiaj po siłowni faktycznie kręgosłup dał o sobie znać, jak i partie ćwiczone ale jest to do wytrzymania, grunt to się rozruszać przed wysiłkiem. A i jeszcze jedna sprawa, jak chodzi o wątrobę to obawiałem sie o to najbardziej, niestety niedawno przechodziłem paskudne zapalenie jelit które leczyłem 2 miesiące, ale porównując z tetralysalem wydaje mi się, że moje wnętrzności radzą sobie znacznie lepiej z tym lekiem, nie mam żadnych problemów natury żołądkowej.
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniam wątpliwości osób mających zamiar poddać się tej kuracji.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości

dlaczego odrzuciłeś produkty mleczne?

[jinx7]

Jestem już po 16 dniach kuracji Aknenorminem, póki co żadnych skutków ubocznych, no może poza wysypem na plecach, bo na twarzy jest ok, prawie gładko, tylko że mam pełno zaskórników - takie czarne kropeczki, myślicie że to w końcu zniknie? Bo jak używałam tetralysal to śladu po nich nie było, a teraz mam wrażenie że jest ich nawet więcej.

Mam jeszcze pytanie a propos alkoholu. Dermatolog mówił, że mam zakaz (z tego co wiem chodzi tu o nie obciążanie wątroby), ale niebawem mam urodziny i wielką imprezę, myślicie że od 2-3 drinków coś by się stało?

Aaaa i jeszcze jedno? Czy zrezygnowaliście z jakiś produktów/potraw w swojej codziennej diecie?

[Michal89]

Organizm dorosłego człowieka nie toleruje laktozy której w mleku jest bardzo dużo, dobra była kiedy piliśmy mleko prosto od producenta (czyt. mamy ) moja dermatolog zgodziła się, że spożywanie mleka i produktów mleko pochodnych może nasilać zmiany skórne. Co do diety proponuję odrzucić wszelkiego rodzaju fastfoody, mięso z patelni też odpada, Jak już mięso to białe, (z kurczaka albo indyka) jest najlepiej przyswajalne i lekko strawne, tak samo ryż to nasz przyjaciel, w 80% to węglowodany proste lekko strawne nie obciążające wątroby. Ja jeszcze jako swoja własna inicjatywa piję zestaw ziół Ojca Klimuszki
Pozdrawiam

[piwn00ka]

Napisane przez jinx7

Jestem już po 16 dniach kuracji Aknenorminem, póki co żadnych skutków ubocznych, no może poza wysypem na plecach, bo na twarzy jest ok, prawie gładko, tylko że mam pełno zaskórników - takie czarne kropeczki, myślicie że to w końcu zniknie? Bo jak używałam tetralysal to śladu po nich nie było, a teraz mam wrażenie że jest ich nawet więcej.

Mam jeszcze pytanie a propos alkoholu. Dermatolog mówił, że mam zakaz (z tego co wiem chodzi tu o nie obciążanie wątroby), ale niebawem mam urodziny i wielką imprezę, myślicie że od 2-3 drinków coś by się stało?

Aaaa i jeszcze jedno? Czy zrezygnowaliście z jakiś produktów/potraw w swojej codziennej diecie?

Moj co do alkoholu powiedzial "wszystko z głową i umiarem a nic się nie stanie" takze jak wypijesz troche alkoholu raz na jakis czas to nic sie nie stanie. ja wczoraj wypilam troche wina i dzis dobrze się czuje.

a co do michał89 i twojej teorii ze oraganizm czlowieka nie trawi laktozy to jest kompletna bzdura, są ludzie którzy rzeczywiscie jej nie trawia ale to zaledwie 15% Europejczyków, w Azji ten wskaźnik jest o wiele wyzszy. I czy chcesz nam powiedziec ze nie jesz: sera, jogurtow, twarogow itp. A przy takiej terapii to wskazane jest zeby ten jeden jogurt zjesc dziennie dla zolądka.

[Michal89]

a co do michał89 i twojej teorii ze oraganizm czlowieka nie trawi laktozy to jest kompletna bzdura, są ludzie którzy rzeczywiscie jej nie trawia ale to zaledwie 15% Europejczyków, w Azji ten wskaźnik jest o wiele wyzszy. I czy chcesz nam powiedziec ze nie jesz: sera, jogurtow, twarogow itp. A przy takiej terapii to wskazane jest zeby ten jeden jogurt zjesc dziennie dla zolądka.[/QUOTE]

A co w tym jogurcie wg. Ciebie jest takiego bardzo potrzebnego? bakterie? dostarczam je probiotykami. Białko? w jogurcie to zaledwie 3% w mięsie białym to bagatela 22%. witaminy? w jogurcie to śladowe ilości, więcej dostarczam ich jedząc rano i wieczorem płatki owsiane z otrębami owsianymi i pszennymi. Produkty mleczne podrażniają żołądek i przewód pokarmowy, to akurat wiem od lekarza który wyleczyl moją przypadłość jelitową, była to podstawa leczenia.
Co do nie tolerancji laktozy przez organizm dorosłego człowieka kierowałem się małą ilością laktazy odpowiedzialnej za procesy trawienne laktozy, co może przyczynić się do problemów żołądkowych. Fakt, całkowita nie tolerancja laktozy dotyczy tylko części społeczeństwa, mój błąd.

[niemadlamnienicku]

ja codziennie piję mleko, jem jogurty, sery itd i nie zauważyłam u siebie nasilenia zmian trądzikowych, także ta teoria z pewnością nie tyczy się wszystkich, powiedziałabym raczej, że osoby reagujące w ten sposób na produkty mleczne stanowią mniejszość

[Michal89]

Napisane przez niemadlamnienicku

ja codziennie piję mleko, jem jogurty, sery itd i nie zauważyłam u siebie nasilenia zmian trądzikowych, także ta teoria z pewnością nie tyczy się wszystkich, powiedziałabym raczej, że osoby reagujące w ten sposób na produkty mleczne stanowią mniejszość

Wolę tego nie sprawdzać i trzymać się zaleceń Lekarz Dermatolog prowadzącej moją kurację

[piwn00ka]

Ja uwazam, ze nie mozna wszystkiego zastępowac tabletkami a priobotyki chronia zoladek to pewne ale to tez tabletki, czyli chemia. ja wole zjesc jogurt.

[niemadlamnienicku]

Napisane przez Michal89

Wolę tego nie sprawdzać i trzymać się zaleceń Lekarz Dermatolog prowadzącej moją kurację

oczywiście nikt nie namawia Cię do sprawdzenia tego, ale nie wiedząc nawet jak działa to na Twoją skórę nie możesz pisać, że jedzenie tego i tego nasila zmiany trądzikowe jeżeli u znaczącej części osób tak nie jest (nawet nie wiesz czy jest tak u Ciebie). To, że Twoja dermatolog tak powiedziała, to nie znaczy, że tak jest, tak samo jak ktoś wyżej napisał, że ma absolutny zakaz picia % od swojego dermatologa, a ktoś poniżej napisał, że dermatolog mu pozwolił, ale z głową (tak samo jak mi). Zatem myślę, że "teoria mleczna" ma się tak jak zakaz alkoholu podczas kuracji a receptą na oba jest po prostu umiar pozdrawiam

[Michal89]

Nie zamieszczam tego po to żeby kogoś przekonywac do swojej racji i narzucać swoje poglądy, chcę pokazać, że to co napisałem ma poparcie w nauce jak i doświadczeniu wielu osób

http://kobietawuk.info/index.php?opt...rowie&Itemid=6

Bardzo ciekawy artykuł, ponadto wystarczy wpisać sobie w wyszukiwarce hasło "Mleko a trądzik". Nawet tutaj, na Wizażu jest kilka tematów dotyczących wpływu mleka na skórę.
Pozdrawiam

[agalia]

mam pytanie, czy stosował ktoś z Was kremy z retinoidami??? np. Locacid??? Jestem ciekawa, bo właśnie na ten mój nawrót po pierwszej kuracji dostałam póki co ten krem z wit. A.

[Prisha]

Dzisiaj mój 23 dzień z izotekiem (jak ten czas szybko leci). Póki co pojawia się więcej dużych zmian na twarzy i plecach ale na szczęście szybko znikają. Mniejsze zmiany wychodziły w drugim tygodniu i na razie mam z nimi spokój. Na nosie miałam zawsze dużo zaskórników, które po naciśnięciu wychodziły, a teraz one jakby się uniosły i skóra na nosie jest chropowata, wyglądają jakby miały za chwilę wyleźć, ale nawet nie można ich wydusić. Trochę to dziwne, mam nadzieję, że szybko znikną i nie wrócą. Skóra ogólnie zrobiła się gładsza i jaśniejsza, ale nie widzę jeszcze znaczącej poprawy.

Ze skutków ubocznych to oczywiście suchość skóry, okolice nosa i ust, reszta ok. Suchość oczu i śluzówki nosa, świąd skóry (ręce i plecy). No i martwią mnie bóle głowy, które utrzymują się nieprzerwanie od kilku dni - czy kogoś poza mną też męczyły? I nie mogę pić alkoholu, nawet po połowie piwa czuję się źle.

I kupiłam sobie krem cetaphil, który polecałyście. Zostawia warstwę na twarzy, ale minerały dobrze się na nim trzymają i dobrze nawilża i co najważniejsze w ogóle mnie nie podrażnia, a miałam problem z wrażliwą twarzą od zawsze, a od kiedy biorę izo to już w ogóle stała się bardzo wrażliwa praktycznie na wszystko, ale ten kremik jej nie szkodzi. Dziękuję

[jinx7]

Do twarzy bardzo polecam Balneum Baby basic krem, mega dobry i mega wydajny a cetaphil używam do całego ciała (wg rady dermatologa), chociaż dla mnie jest trochę za tłusty i lepiej sprawdza się balsam do ciała neutrogeny do skóry bardzo suchej.

A co do bólu głowy, to zdarzały się, ostatnio 3 dni bez przerwy, ale trudno mi określić czy to wina leku. Ponieważ miewam czasem migreny, poza tym stosuję antykoncepcję hormonalną, która również może powodować bóle głowy. Tak więc jedno z trzech

[chlorek]

Napisane przez Michal89

Nie zamieszczam tego po to żeby kogoś przekonywac do swojej racji i narzucać swoje poglądy, chcę pokazać, że to co napisałem ma poparcie w nauce jak i doświadczeniu wielu osób

http://kobietawuk.info/index.php?opt...rowie&Itemid=6

Bardzo ciekawy artykuł, ponadto wystarczy wpisać sobie w wyszukiwarce hasło "Mleko a trądzik". Nawet tutaj, na Wizażu jest kilka tematów dotyczących wpływu mleka na skórę.
Pozdrawiam

Radziłabym ostrożność w zaufaniu do tego typu stron, jak podałeś w swoim linku. Zamieszczony tam artykuł nie ma autora, nie ma podanych źródeł informacji na podstawie jakich został napisany.
Nie chcę się wypowiadać na temat "mleko o pryszcze", ale tak jak wyżej napisałam, należy unikać tego typu artykułów umieszczanych w internecie, a przynajmniej traktować je z dozą krytycyzmu.

[chlorek]

Napisane przez Prisha

Dzisiaj mój 23 dzień z izotekiem (jak ten czas szybko leci). Póki co pojawia się więcej dużych zmian na twarzy i plecach ale na szczęście szybko znikają. Mniejsze zmiany wychodziły w drugim tygodniu i na razie mam z nimi spokój. Na nosie miałam zawsze dużo zaskórników, które po naciśnięciu wychodziły, a teraz one jakby się uniosły i skóra na nosie jest chropowata, wyglądają jakby miały za chwilę wyleźć, ale nawet nie można ich wydusić. Trochę to dziwne, mam nadzieję, że szybko znikną i nie wrócą. Skóra ogólnie zrobiła się gładsza i jaśniejsza, ale nie widzę jeszcze znaczącej poprawy.

Ze skutków ubocznych to oczywiście suchość skóry, okolice nosa i ust, reszta ok. Suchość oczu i śluzówki nosa, świąd skóry (ręce i plecy). No i martwią mnie bóle głowy, które utrzymują się nieprzerwanie od kilku dni - czy kogoś poza mną też męczyły? I nie mogę pić alkoholu, nawet po połowie piwa czuję się źle.

I kupiłam sobie krem cetaphil, który polecałyście. Zostawia warstwę na twarzy, ale minerały dobrze się na nim trzymają i dobrze nawilża i co najważniejsze w ogóle mnie nie podrażnia, a miałam problem z wrażliwą twarzą od zawsze, a od kiedy biorę izo to już w ogóle stała się bardzo wrażliwa praktycznie na wszystko, ale ten kremik jej nie szkodzi. Dziękuję

Miałam dokładnie to samo! moje zaskórniki w pewnych miejscach tak jakby się podniosły, skóra była od nich chropowata, ale jakieś 3 dni temu... szok! skóra w tych miejscach zrobiła się gładziutka bez ani jednego zaskórnika bosko

[Prisha]

Napisane przez chlorek

Miałam dokładnie to samo! moje zaskórniki w pewnych miejscach tak jakby się podniosły, skóra była od nich chropowata, ale jakieś 3 dni temu... szok! skóra w tych miejscach zrobiła się gładziutka bez ani jednego zaskórnika bosko

Ta po prostu zniknęły? Wow!!! Szczerze to nie wierzyłam, że izo sobie z nimi poradzi. To ja czekam . A łuszczyła ci się skóra na nosie, bo mi się nie łuszczy w tym miejscu?

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez jinx7

Do twarzy bardzo polecam Balneum Baby basic krem, mega dobry i mega wydajny a cetaphil używam do całego ciała (wg rady dermatologa), chociaż dla mnie jest trochę za tłusty i lepiej sprawdza się balsam do ciała neutrogeny do skóry bardzo suchej.

A co do bólu głowy, to zdarzały się, ostatnio 3 dni bez przerwy, ale trudno mi określić czy to wina leku. Ponieważ miewam czasem migreny, poza tym stosuję antykoncepcję hormonalną, która również może powodować bóle głowy. Tak więc jedno z trzech

Póki co muszę wykończyć już ten cetaphil, a balsam neutrogeny polecam - jest świetny! Zresztą pomadka do ust neutrogeny też spisuje się świetnie.

No właśnie, może to przez hormony. Poczekam i poobserwuję, może przejdzie.

[Elfia4]

U mnie po tygodniu usta nieco suchsze.
Powstaje nieco mniej nowych wyprysków, a te, które wychodzą są mniejsze i szybciej znikają. Istniejąca wypryski gorzej się goją. Niby się wchłaniają, ale cały czas bolą. Plus taki, że przysychają same z siebie, minus, że skóra na nich wysycha, strupki się złuszczają, a pod spodem jest cienka, zaczerwieniona skóra.
Kremy coraz łatwiej się wchłaniają. Podejrzewam, że wkrótce odczuję suchość skóry. Ciekawe jak będzie ze skórą na głowie. Póki co łupież z tłustego robi się suchszy i łatwiej sypie z głowy, co mnie drażni. Mam nadzieję, że przy retinoidach łzs na skórze głowy się uspokoi.

[chlorek]

Prisha hmm z tego co pamiętam to konkretnie w tych miejscach, gdzie moje zaskórniki wstały skóra też mi się nie łuszczyła.

Dzisiaj mój 27. dzień i jest co raz lepiej- tzn nowe pryszczole nie wyskakują.
Prawy policzek- zero pryszczy! ahhh, tylko przebarwienia koło podbródka zostały. Lewy policzek- 3 pryszcze- niby zasychają, ale jak przy jednym niechcący zerwałam taka zaschniętą skórkę i widze, że gojenie trochę się wydłuża.
Usta suche jak diabli, smaruję pomadką co chwilę włosy nadal dramat, też suche- właśnie siedzę z maseczką na włosach- może coś pomoże. Plus tylko taki, że ponownie umyję głowę, hmmm myślę, że coś koło środy- czwartku

No ale nie chcę popadać w euforię, bo to dopiero początek kuracji- nie wiadomo co mnie jeszcze czeka...

Swoją drogą, dermatolog przepisała mi do smarowania metronidazol krem. Polecam do stosowania na noc na miejsca ze zmianami. Działa przeciwzapalnie, wspomaga gojenie i delikatnie nawilża

[moonshine]

Dziś zakończyłam kurację Aknenormin 30mg! Może od początku, mój przypadek nie był zdecydowanie ciężki, miałam trądzik grudkowo-krostkowy (z przewagą tego drugiego) jedynie w okolicach brody, w linii, gdzie kąciki ust, od wielkiego dzwonu wyskoczyło mi coś na czole czy na policzku ale ogólnie nie wyglądałam tragicznie, jednak miałam dosyć tego, że niespodziewanie coś mi wyskakuje więc udałam się do świetnej pani dermatolog, która poprowadziła mnie przez kurację (mogę ją śmiało zarekomendować chętnym, zresztą to doktor nauk medycznych, więc fachowe ręce). Pani doktor powiedziała, że nie ma sensu dawać mi antybiotyków, bo po co mam się za pół roku stresować, że znów coś wyskakuje, dostałam skierowanie na badania, za miesiąc kolejne no i się zaczęło. Kuracje zniosłam JAKOŚ, bo miałam chyba wszystkie możliwe skutki uboczne, od koszmarnie spękanych ust, zajadów, bólów kręgosłupa dzień w dzień, migren, wysuszonych błon śluzowych aż po piekące oczy i plamy z przesuszenia na ramionach. Dziś minęło 4,5 m-ca od rozpoczęcia kuracji (1 dzień - 31sierpnia) i mogę powiedzieć śmiało, NIE ŻAŁUJĘ! Jest cudownie, buzia nieskazitelna, zero zaskórników, wągrów, nie wspominając o jakichkolwiek większych niespodziankach, (od ok 2 m-cy ani jednego pryszcza!), przyjęłam ok. 105mg/kg ciała, pytałam czy nie powinnam więcej, ale p. doktor powiedziała, że absolutnie nie, plecy są czyste, 2 m-ce bez niespodzianek to wystarczający czas, a te 120mg/kg to tak na prawdę poniekąd bezpieczna granica w cięzkich przypadkach, gdzie podobno najnowsze badania sugerują 150mg :O Moja kuracja polega teraz na smarowaniu na noc buzi cienką warstwą Differinu, który ma pomóc wyrównać koloryt skóry, zwęzić pory i ogólnie ją ujednolicić, to też retinoidy z tym, że zewnętrzne, za miesiąc mam kolejną wizytę plus kolejne badania, zobaczymy co będzie dalej, ale jestem optymistką i tym, którzy jeszcze się zastanawiają czy rozpocząć leczenie szczerze polecam!

[piwn00ka]

Jest dla mnie nadzieja bo ja identyczny tradzik posiadam jak miała, bo juz teraz chyba moge napisac miała moonshine. Oby tylko nie dopadly mnie skutki uboczne bo jak do tej pory odpukac jest spoko

[Aurelia71]

Napisane przez chlorek

Miałam dokładnie to samo! moje zaskórniki w pewnych miejscach tak jakby się podniosły, skóra była od nich chropowata, ale jakieś 3 dni temu... szok! skóra w tych miejscach zrobiła się gładziutka bez ani jednego zaskórnika bosko

Skąd u was te zachwyty?? wiecie jakie te leki mają skutki uboczne??? zrobcie sobie badania wątroby 2 , 3 lata po tych srodkach to padniecie jak zobaczycie jakie one robia spustoszenia w organizmie ale o tym dermatolodzy milcza i wmawiaja ze skutki uboczne sa niewielkie , moje znajome borykaja sie do dzis ze zniszczona wątrobą itp

[chlorek]

Napisane przez Aurelia71

Skąd u was te zachwyty?? wiecie jakie te leki mają skutki uboczne??? zrobcie sobie badania wątroby 2 , 3 lata po tych srodkach to padniecie jak zobaczycie jakie one robia spustoszenia w organizmie ale o tym dermatolodzy milcza i wmawiaja ze skutki uboczne sa niewielkie , moje znajome borykaja sie do dzis ze zniszczona wątrobą itp

Wszystkie tutaj jesteśmy świadome skutków ubocznych. Także nie musisz nas straszyć. Widać Ty nie masz takich problemów z trądzikiem i nie wiesz co to znaczy walczyć z tym świństwem bezskutecznie od 10 lat.
Osobiście znam kilka osób prywatnie i kilka 'przypadków' ( przepraszam za to określenie) z dokumentacji medycznej, u których owszem wyniki profilu wątrobowego utrzymywały się przez jakiś czas na podwyższonym poziomie, ale nie można tu mówić o jakimś spustoszeniu. Wszytko po jakimś czasie wraca do normy- oczywiście należy zastosować się do pewnych zasad- nie przeciążać wątroby lekami, unikać ciężko strawnych potraw.

[SheWolfYuko]

Napisane przez agalia

mam pytanie, czy stosował ktoś z Was kremy z retinoidami??? np. Locacid??? Jestem ciekawa, bo właśnie na ten mój nawrót po pierwszej kuracji dostałam póki co ten krem z wit. A.

Właśnie skończyłam moja kuracje tabletkami Axotret.
(9 miesięcy, 30 mg)
Dermatolog przypisała mi ten sam krem co Tobie Locacid (około 35 zł)
Stosuje go co 3 dni, gdy go użyję na drugi dzień schodzi mi skóra.
Mam nadzieję że dzięki niemu pozbędę się przebarwień oraz nierówności.

Niestety czeka mnie powtórka terapii za 6 miesięcy. Nieco krótszej i z mniejszą dawka ale jednak.
Pomimo poprawy (nie mam już ropnych guli, ani zaskorników) moja Dermatolog nie byla do konca zadowolona z efektu (oświadczając że jestem naprawdę oporna na leczenie i to najgorszy efekt z jakim się spotkała dotychczas), stad tez zaplanowana już następna terapia.

W czasie terapii, miałam duże problemy z kręgosłupem, ciągłe bóle głowy, dokuczała mi suchość ust i skóry, co najgorsze pogorszył mi się wzrok.
Mimo tak wielu skutków ubocznych oraz niezadowolenia moje Pani doktor, zdecydowałabym się (i zdecyduję) na ta terapię po raz drugi.
Warto..

Tak więc życzę wytrwałości Wam Wszystkim,
wiem jak trudno sprostać rzeczywistości i krytyce innych gdy samoocena spowodowana trądzikiem jest bliska zeru.

Wrócę za 6 miesięcy