2007-02-01, 13:11 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
nie przejmuj się, faceci niektorzy zaznaczam już tak mają.Na początku z moim też tak było że kilka pchnięć i finał. Teraz z biegiem lat jakoś jest czasmi lepiej , czasmi gorzej (gorzej dla mnie).FajnyPrzystojnyM dał Ci dobrą radę co do pieszczot kobiety przed stosunkiem, to rzeczywiście może pomóc bo zauważyłam po sobie, bo ja ze swoim TŻ tez tak robie
|
2007-02-01, 15:38 | #32 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
hm mi sie wydaje ze to skutek jest tego ze rzadko sie kocha z facetem
sama mam taki czasem problem ze swoim tż ale tak ps takie sikanie po troszku jest zle bo potem facet moze miec problemy sa inne na to spoby tupu napinanie miesni
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
2007-02-01, 19:01 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
jezeli chodzi o mojego TŻ to tez czasem jest za szybko. Probowalismy Durex Performa bo podobno opozniaja wytrysk, ale w sumie chyba nic nie pomoglo, a druga gumka z opakowania nam pekla w momencie wytrysku wiec dodatkowy uraz mamy do nich;p
podczas pieszczot oralnych podczas gry wstepnej doprowadzam go do orgazmu i wtedy podczas stosunku mozemy sie kochac dluzej a uzywamy Durex extra safe
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2007-02-01, 19:12 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Miedziana
A rozmawiacie o tym ? we wszystkim tkwi przyczyna np u mnie jest tak że TŻ jak z pierwszą dziewczyną sie kochał to myślał tylko o niej , żeby tylko jej przyjemność sprawiać i w gruncie rzeczy sam nie dochodził :| , teraz nie ma z tym problemu (chociaz nigdy nie dojdzie przede mną :P nawet jeżeli sobie ze 3 orgazmy zażycze ... ) Czasami ma problem z dojściem gdy np łóżko za głośno skrzypi , albo sie trzęsie ... strasznie łatwo go rozproszyć. Poza tym oczywiste jest że nie dla każdego każda pozycja jest dobra u nas każdy znalazło swoje ulubione ... dla niego najlepsza jest na jeźdzca, bo może całkowicie przestawić sie na odbieranie bodźców ;P a i jeszcze czasami warto TŻ też rozgrzać dziwnie to brzmi , ale jeżeli wiesz że ma problemy z dojściem to pobaw sie z nim troche (miłość francuska i te sprawy ) a potem dopiero sie kochajcie tak żeby nie zaczynał od 0 może warto tez spróbować żeby sie przez dłuższy czas wstrzymał z seksem ... mozesz go co jakiś czas podrażnić, pieścić , ale żeby do niczego nie doszło nie wiem czy to coś pomoże , pisze tylko tak z włąsnych doświadczeń |
2007-02-05, 23:50 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
hmm powiem szczerze ze nie tylko wy macie taki problem..a dokładniej mówiąc miałam taki problem..bo od paru miesiecy znikł moim zdaniem w naszym związku od kiedy zaczelismy czesto współżyc to orgazmy trwają coraz dłuzej...wiele równiez zalezy od pozycji<my zmisiem mamy taką jedną- przy której wysiadam> hih Więc dziewczynki- czesto i próbujcie róznycch pozycji..a napewno po pewnym czasie problem zniknie
|
2007-02-06, 11:44 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Ostrołęka
Wiadomości: 876
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Spotkałam się kiedyś z takim problemem... otóż sposobem na to okazała się dłuższa zabawa... bawienie się sobą... nawet jeśli się nie uda za pierwszym razem... powtarzać to kiedy jest tylko na to czas... facet może również sam poćwiczyć... a więc...
Kiedy już jesteście rozebrani a Twój TŻ już nie mogę się doczekać kiedy w Ciebie wejdzie... zaproponuj mu na przedłużenie waszego stosunku aby trochę przedtem "poćwiczył" może nawet przy Tobie... Niech np. "zawiesi" swoje bokserki na penisie... ściskając mięsnie pośladków można zauważyć, że penis będzie się podnosił... i tak na początek kilka razy żeby tak zrobił... Możecie również tego spróbować... nic wam się nie stanie a może kto wie... pomoże aby wasz stosunek trwał dłużej niż minutę... Pozdrawiam !
__________________
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi... bo nie jesteś sam... |
2007-06-12, 10:51 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
hm ... witam ... mój TŻ także za szybko kończy, i kiedy powiedziałam "po imprezie" to się dopytywał czy było mi dobrze i dodał, że by się chyba obraził jakbym mu powiedziała, że za szybko dochodzi. A ja cóż ... same wiecie. Poprzednio miałam partnera z którym kochałam się naprawdę długo, czasem godzine albo i więcej, więc te kilka mminut (ok. 5) to jest dla mnie rzeczywiście za mało. Mój TŻ jest super facetem, oddanym i wogle, wskoczył by za mną do ognia tylko ... zastanwaim się czy ten za krótki stosunek nie zakończy się rozstaniem. Bo jakby nie było sex to ważny element związku i bez sexu czuje się jak ryba bez wody ( jestem skorpionem i to chyba tez ma cos do rzeczy ). Jesteśmy na takim etapie życiowym, że już mysli się powaznie o partnerze ( stały związek, małżeństwo itp.) i zastanawiam się co będzie dalej, bo to naprawdę trudne, jeśli facet Cię nie zaspokaja i co dalej .... zdrada? To przeciez nie jest rozwiążanie ... sama nie wiem co robić:confused
|
2007-06-12, 14:22 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 141
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
...
Edytowane przez katzet Czas edycji: 2014-05-14 o 22:56 |
2007-06-13, 13:54 | #39 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Cytat:
No cóż... Wydawało mi się, że powinno mu zależeć, żeby Tobie było dobrze. I jeśli jego zbyt szybkie "dochodzenie" to problem - to powinien chcieć razem z Tobą ten problem rozwiązać, a nie się obrażać Ja rozumiem, jakaś męska duma itp, ale bez przesady... Sama piszesz, że to może się przerodzić w problem znacznie poważniejszy i myślę, że masz rację. On tego nie wie? Co by nie mówić, seks jest ważną częścią związku, a jeśli jednemu z partnerów nie zależy na tym, żeby drugie było zadowolone z seksu, to chyba coś tu jest nie tak... Mimo tego, co powiedział - że się obrazi - porozmawiaj z nim o tym... Im dłużej zwlekasz tym gorzej i tym trudniej będzie taką rozmowę zacząć. |
|
2007-06-14, 11:27 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Cytat:
Msz rację, trudno zacząć rozmowe, ale nie można być egoistą w łóżku, bo następnym razem powiem mu, żeby sobie zakupił lalkę dmuchaną, która nie potzrebuje zadnej uwagi bo to nie jsest normalne a mnie frustruje jak nie wiem ... to się przerodzi w EXTRA problem jesli facet sie nie otworzy ... |
|
2007-06-14, 11:50 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
wydaje mi sie że jesli sie długo nie ochacie to wtedy facet bardzo szybko dochodzi... mój np. w 5 minut... szczególnie jak to jst bardzo stry i szybki seks.. (nie używamy zabezpieczenia bo biorę tabletki anty wiec to też sprawia ze facet ma większe doznania... ) ale jesli seks jest częstszy to potrafimy sie kochac godzinę... może jak spróbujecie sie kochać częsciej np. z godziina przerwą to może wtedy uda sie mu dojsc później niż zwykle.. warto zawsze próbować, tym bardziej że to takie miłe próby, czyż nie
|
2007-06-14, 12:18 | #42 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Cytat:
Tak, to prawda, ze to się może przerodzić w wielki problem, ale widać facet jest wrażliwy na ten temat (może już kiedyś coś takiego od kobiety - w niezbyt miłej formie - usłyszał?) i trzeba ostrożnie. Ty najlepiej znasz swojego faceta, więc przemyśl sprawę poruszenia tego tematu tak, żeby go nie urazić albo urazić w jak najmniejszym stopniu... Przyznam szczerze, że nie byłam w sytuacji, w której facetowi nie zależało na tym, żeby mi było dobrze i żebym z seksu wynosiła satysfakcję... Więc trudno mi to sobie wyobrazić . Skoro Cię kocha, to chyba powinno mu zależeć? Rozumiem doskonale, że to frustrujące. I dlatego taka rozmowa jest bardzo potrzebna. Tylko trzeba ją w odpowiedni sposób przeprowadzić, żeby problemu nie pogorszyć |
|
2007-06-14, 12:59 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Cytat:
|
|
2007-06-14, 13:56 | #44 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Przyznaję, kiepsko to rozegrał...
"Obrażę się jak powiesz, że za szybko kończę! To jak, dobrze było?" Cóż za wachlarz odpowiedzi się tu przed nami rozpościera A długo jesteście razem? Długo ten problem już istnieje? |
2007-06-14, 17:48 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
Niby nie długo, dwa miesiące ... ale już jestem sfrustrowana ... super wahlarz odpowiedzi, nie powiem - oj cięzko cos będzie chyba ...
|
2007-08-23, 10:20 | #46 |
Zadomowienie
|
problem natury technicznej :(
witam
moim problemem jest przedwczesny wytrysk TZ. kochamy sie od prawie poltora roku, bardziej lub mniej regularnie, ale problem ani mysli ustapic. mi to nie przeszkadza, ale on bardzo sie tym martwi i wlasnie o to mi chodzi- czy moge cos zrobic zeby bylo inaczej? albo przynajmniej zeby sie z tym pogodzil? wiem ze jest juz taki watek, ale mi chodzi raczej o psychiczna strone sprawy. z gory dzieki i pozdrawiam
__________________
moja rozprawa liczy całe... 0 stron |
2007-08-23, 10:33 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: problem natury technicznej :(
Hej Zuziku
Wiesz dobre cwiczenie na opóżnienie wytrysku jest.. hmm zabawa. Czyli piescisz penisa partnera do tad az prawie bedzie miał wytrysk ale zaraz potem przerywasz tak żeby napięcie opadło. Potem znowu pieścisz i znowu przerywasz, żeby napiecie opadło. W sumie to z 3 takie próby nim juz partner zacznie cie błagac czy juz w końcu może?? ) To pozwoli na dłuzszy stosunek i lepsza kontrolą nad wytryskiem. |
2007-08-23, 10:40 | #48 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: problem natury technicznej :(
Ten problem byl juz poruszany wiele razy Mozesz wiec poszukac na forum czegos dla siebie Ja sie powtorze:gumki opuzniajace wytrysk,doprowadzenie faceta do wytrysku i 2 stosunek,lub po prostu czestsze stosunkim,a jesli nie pomaga,to chyba trzeba bedzie odwiedzic lekarza
|
2007-08-23, 10:46 | #49 |
Zadomowienie
|
Dot.: problem natury technicznej :(
te gumki sa niefajne okropnie, kto stosowal ten wie
ale mi wlasnie chodzi o te psychiczna strone! nie jak sobie z tym poradzic, ale jak przestac sie tym przejmowac?
__________________
moja rozprawa liczy całe... 0 stron |
2007-08-23, 11:46 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 125
|
Dot.: problem natury technicznej :(
Jeśli on wie, że Tobie to nie przeszkadza, a mimo tego dalej się przejmuje, to nie wiem za bardzo co można poradzić..
|
2007-08-27, 15:20 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: problem natury technicznej :(
Heh ja mam zupełnie odwrotną sytuację...co jest dla mnie uciążliwe dla mnie..;( Też sama nie wiem co mogłabym zrobić by było hmm szybciej
|
2007-09-20, 18:41 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
hehehehehe nie chcę sie chwalić ale ja moge 5 minut czasem dochodze nawet do 10
|
2007-09-20, 18:47 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
I myślisz, że masz się czym chwalić ??
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2007-09-20, 18:54 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
jak koleżanka napisała ze jej chłopak może tylko minutę to chyba mam sie czym chwalić
|
2007-09-20, 18:57 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
A jak inna koleżanka napisze, że jej facet potrafi pół godziny to co?? Zawstydzisz się i spuścisz głowę ??
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2007-09-20, 19:01 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
5-10 minut to chyba nie tak źle a pół godziny to nie dałbym rady
|
2007-09-20, 19:02 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
czy jestes tym rodzajem trolla ,ktory udaje ze trollem nie jest?
|
2007-09-20, 19:04 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
nie jestem trollem a czemu tak pomyślałaś?
|
2007-09-20, 19:07 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
wlasnie dzis nad tym myslalam i mialam zamiar szukac watku...
ostatnio moj TZ konczy niesamowicie szybko, ja sie rozkrecam a on juz po...Widze ze mu zle z tym, ale co ma zrobic...heh;/ potem nie ma sily zeby mnie 'dokonczyc' |
2007-09-25, 12:19 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój facet jest za szybki... :(
wiesz co jak twój chłopak będzie czuł że zbliza się wytrysk to niech wyjmie penisa i przytrzyma przez pół minuty przy czubku a potem znowu wsadzi to opóźni wytrysk.Dawno temu gdy sie masturbowałem zawsze pomagało
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:58.