kosmetyki mineralne Pixie Cosmetics

[Noodle Soup]

Właśnie dotarły do mnie wszystkie nowe odcienie w formule minerals love botanicals
Poniżej wrzucam swatche na szybko robione telefonem, bo zaraz wychodzę, jutro walnę w lepszym świetle i aparatem.

Ogólnie formuła jest zdecydowanie inna, bardziej kryjąca, nie tak satynowa jak AG, ale dopiero testy na twarzy powiedzą mi coś więcej.
Kolory mogą delikatnie się różnić, ale to dlatego, że skóra inaczej przyjmuje tą formułę i po roztarciu inaczej się wtapiają.

Pierwsze foty, gdzie są 3 podkłady, to po kolei Creamy Natural AG, Vanilla Delight AG i Vanilla Delight MLB.

Kolejne to swatche wszystkich odcieni, na jednym zdjęciu zaznaczyłam też porównawcze Vanilla Delight, Almond Milk i Creamy Natural po lewej i AM Sunny Cream po prawej.

Nowe:
1 rząd od lewej Sugar Cookie, Dew Kiss, Lunar Falls, Soft Dream, Cashmere;
2 rząd od lewej Sea Pearl, Rich Beige, Spring Dust, Morning Gold, Barely Beige.

[olencja kwiatencja]

Kurde mogłam o Cashmira wziąć, ablo poprosić ewentualnie bo jakiś podobny do Sunny wyszedł ;c
u Ewy( http://mademoiselleevebloguje.bl ogspot.com/2015/08/podkady-mineralne-okreslenie-tonacji.html) też się pojawiły nowe kolory, ale już bez porównań

[AncientQueen]

Oj, po swatchach widzę, że Dew Kiss raczej na pewno nie będzie pasował, sądziłam że będzie jaśniejszy. Cóż, jakoś się zużyje. Najważniejsze żeby sprawdzić formułę. Btw Vanilla Delight wygląda pięknie zarówno w AG jak i w LB, koniecznie muszę napocząć moją próbkę którą kupiłam jakiś czas temu żeby zobaczyć, jak leży mi ten kolor.

Margitea mi próbka Pixie wystarczyła na jakieś 5-6 pełnych makijaży i podwójne swatche (nie szczędziłam proszku). Naprawdę wydajne, szczególnie że mam problematyczną cerę i nie wystarczy mi minimalna ilość

Btw dziewczyny, Amazon Gold nie jest droższy ze względu na zawartość złota. Z tego co widzę, to znajduje się ono również w nowej formule, choć (chyba) w mniejszej ilości Podejrzewam, że Love Botanicals też później zdrożeje, zauważcie, że 57 złotych które aktualnie kosztuje to dokładnie cena promocyjna AG.

Do mnie też pewnie jutro dojdą próbki, już nie mogę się doczekać.

[mamaAmelka]

Napisane przez kala__20

Stwierdzam, że u mnie Dune i Butter Cream są ok. Oba wyglądają na mojej skórze baaaardzo podobnie. Gdy nałożę grubszą warstwę i nie rozetrę to widać niuanse kolorystyczne, ale po roztarciu wyglądają oba super. Muszę koniecznie czekać na jakąś promocję, żeby sobie oba bigi kupić, bo gdybym miała wybrać jeden to nie wiedziałabym jaki

U mnie również Dune i Butter Cream wyglądają prawie identycznie i oba kolory mi pasują Z nowych bardzo liczę na złocistą oliwkę Soft Dream. Mam nadzieję że będzie to taki trochę 'opalony' kolor, gdyż w takich czuję się najlepiej, a nie spotkałam takiego wśród jasnych odcieni.
Moje próbki już wysłane, powinny dotrzeć jutro

[mnsn]

Fajnie że zajrzałam do wątku
Dzięki temu zamówiłam próbki podkładu w nowej formule.
Amazon Gold jakoś mi nie podpasował ze względu na zbyt duże rozświetlenie. Na dodatek wtedy gdy zamawiałam byłam dopiero na początku mojej przygody z minerałami i odcienie które wybrałam okazały się być nietrafione (tak przy okazji gdyby któraś z Was chciała sprawdzić AG odcienie beige ocean, victorian lace i/lub warm honey to chętnie oddam )
Teraz z niecierpliwością czekam na nowe próbki - może w końcu znajdę MÓJ podkład.

[SouthEater]

Żałuję, że nie wzięłam próbki Warm Honey i jeszcze jakieś innego odcienia, którego już nie pamiętam No ale może mi nie podpasują te podkłady, może podniosą cenę do takiej, której nie rozumiem Więc nic (jeszcze) straconego

[kala__20]

Napisane przez SouthEater

Żałuję, że nie wzięłam próbki Warm Honey i jeszcze jakieś innego odcienia, którego już nie pamiętam No ale może mi nie podpasują te podkłady, może podniosą cenę do takiej, której nie rozumiem Więc nic (jeszcze) straconego

ja mam m.in. Warm Honey i Sugared Peach i u mnie okazały się zbyt pomarańczowe, jak wszystkie gamy brzoskwiniowe

[AncientQueen]

Napisane przez kala__20

ja mam m.in. Warm Honey i Sugared Peach i u mnie okazały się zbyt pomarańczowe, jak wszystkie gamy brzoskwiniowe

Nie kop leżącego! SouthEater bardzo lubi brzoskwiniowe tony.

[SouthEater]

Napisane przez AncientQueen

Nie kop leżącego! SouthEater bardzo lubi brzoskwiniowe tony.

Lubię, ale chyba nie w Pixie
Bo dostałam właśnie zamówienie i narobiłam sobie pasków na szyi jak klaun

Nie dostałam próbki Ocean Beige , więc gdyby któraś miała i jej nie pasował, to bardzo proszę, chętnie przyjmę Za to firma dorzuciła mi dwie inne, więc opiszę Wam krótko następujące odcienie:
Barely Beige - bardzo podobny do Creamy Natural, może bardziej beżowy/neutralny (różni ludzie różnie pojmują znaczenie tych słów - dla mnie beż to np. kolor piasku na plaży, lekko ciepłe ciemniejsze ecru, a niektórzy tak nazywają odcienie neutralne, a beżowe np. oznaczają coś zimnego z różem - w gwoli ścisłości, żebyście mogły coś wynieść z mojej pisaniny ).
Creamy Natural - bardzo neutralny, trochę dla mnie białawy? odcień, chyba trochę podobny do Cashmere z Amilie (f. kryjąca)... Jest dla mnie bardzo dobry, tylko właśnie za jasny, stąd porównanie do Cashmere... Chciałabym coś ciemniejszego o ton-pół
Sea Pearl - dla mnie bardzo podobny do Lunar Falls, tylko też właśnie bardziej beżowy. Jeśli Lunar Falls byłby dla kogoś lekko za żółty, to myślę, że może próbować Sea Pearl.
Victorian Lace - jest gdzieś tak pół tonu ciemniejszy od Sea Pearl/Lunar Falls, o wiele mniej żółty, bardziej brzoskwiniowo-ciepło-beżowy właśnie. Strzelałam w niego, że to będzie mój odcień, ale trochę mi się odznacza (trochę tak na brązowo jakby), znalazłam lepsze
Light Sunset - złocisto-beżowy, ciut ciemniejszy od Barely Beige/Creamy Natural. Mój odcień
Coral Gold - brzoskwiniowy do bólu. Brzoskwinie Amilie wysiadają. Myślę, że bardziej pasowałby cerom o średnim kolorycie niż o jaśniejszym.
Antique Beige - polecany przez Joasia Be dla mnie stwierdzam, że to odcień różowego beżu. Normalnie sztylet w serce, bo też miałam ku niemu nadzieję. Firma opisuje go jako ciepły odcień, nie wiem, ja tu widzę naprawdę chamski róż.
Lunar Falls - nie widzę w nim oliwkowych tonów, widzę ciepłe, brzoskwiniowe (może ciepłe tony + oliwka = brzoskwinię? dunno). Fajny odcień dla mnie na lato, na pewno wrócę (aktualnie wtopił mi się w szyję, ale buzie mam bledszą i trochę razi, ale chyba przetestuję go na całej twarzy na dniach i dam znać).
Dew Kiss - bardzo oliwkowy. Myślę, że oliwkowe damy będą z niego zadowolone

Ogólnie próbki brałam dla karnacji jasnej-średniej, bo taka też jestem Barely Beige oraz Dew Kiss dostałam od firmy, więc one mogą nie pasować do tego schematu

Powtórzę prośbę: gdyby któraś miała na zbyciu Ocean Beige, Song of Summer, Sugared Peach oraz Warm Honey z MLB - proszę do mnie

Szybkie spostrzeżenie - wg. mnie próbki ciemnieją. Winę zwalałabym na Lauroyl Lysine (w moim przypadku może być winowajcą też puder bambusowy, którego nie znoszę), albo i krem, ale nakładam go pod wszystkie minerały jakie mam i jest OK, więc nie będę zmieniać go dla Pixie, heloł

Konsystencja sucha, troszeczkę pylista, ale bardzo miło robiło się nimi paski na twarzy, myślę, że będą fajnie czepliwe i ładnie się rozprowadzały. Ale to jutro

[syshda]

Moje probki w nowej formule tez doszly i w torebkachkolory sa bardzo podobne do siebie: Buttercream i Lunar Falls, Light Sunset i Warm Muffin. Wszystko rozstrzygnie sie w testach.

[syshda]

I jeszcze zdjęcie.

[AlbinoticBlack]

Do mnie również doszły próbeczki, ale za testy zabiorę się dopiero jutro. Zamówiłam Song of Summer, Dune i Butter Cream, a gratis dostałam Dew Kiss. Na pierwszy rzut oka w woreczkach wydaje mi się, że SS będzie za ciepło żółty, ale na lato powinien być idealny. Dew Kiss i Dune wyglądają prawie identycznie z czego ten drugi ma piękny odcień wyczuwam kolorystyczny ideał(ma dokładnie odrobinę więcej tych tonów których brakowało mi w sesame), z BC zobaczę dopiero na całej twarzy jak wypadnie.

[Noodle Soup]

Ja dzisiaj testuje nowa formule. Moim zdaniem nie jest tak trwala jak AG - fajnie kryje, ale proszek nie jest taki satynowy, a bardziej tepy w nakladaniu. Po 12 h wiekszosc mi sie starla z twarzy, to co zostalo sie swieci (choc jest lepiej niz anabelle kryjaca). W tej samej sytuacji AG tylko lekko sie świeci (jazda pociagiem i praca w cieplym pomieszczeniu + zmiany temp po wyjsciu na zewnatrz. Nakladalam na baze bell i fiksowalam pudrem Glazel). Przetestuje jeszcze w bardziej sprzyjajacych warunkach, nakladajac pol na pol.

[kala__20]

Do mnie też przyszły próbki nowej formuły (Dune, Butter Cream, Soft Dream i Dew Kiss) i tak na szybko je porównałam z Dune i Butter Cream ze starej formuły. Dune wydaje mi się taki sam w obu formułach, natomiast Butter Cream w nowej formule ma chyba więcej brzoskwiniowych tonów niż w starej a tamten to taki cudowny kolor...Soft Dream i Dew Kiss są od tamtych dwóch trochę ciemniejsze na pewno a tonów już dobrze nie widzę, bo ciemno się robi

[margitea]

Przyszły i do mnie próbeczki z nowej formuły (i ze starej też sobie wzięłam).

Zrobiłam wstępny test paskowy przed chwilą, więc nie mam 100% pewności, ale mam dwa typy:
CREAMY NATURAL - choć mam wrażenie, że jakaś brzoskwinka w nim wybija? wydawał mi się o tak ociupinkę zbyt intensywny do mojej skóry
SATIN SAND - ten się znowu stopił tak z moją buzią, że to może być ideał kolorystyczny.

jednak... upaćkałam się okrutnie przy tych testach! wiem, ktoś mi chyba kiedyś tu pisał, że pixie może mi się nie spodobać, bo sypie się jak głupie, ale miałam chwilowe zaćmienie jak zamawiałam próbki :P
no i kurczę, pyli okrutnie, to prania moje czarne wdzianko ;( niby kremowy podkład jak się dotyka, ale spada z palca wszędzie...

jutro sprawdzę jak się podkład trzyma w ciągu dnia i co z kolorem. na jedną połówkę twarzy wezmę creamy natural, na drugą satin sand chyba

[Joasia Be]

South Ether - mogłabym napisać, że mnie zaskoczyłaś tym różem, ale mnie już w minerałach nic nie dziwi. Widać Twoja twarz wylapała jakiś inny podton w Antique Beige. U mnie on jest śmietankowo-kremowy, neutralny, bez żółci, ale z takim cieplym poblaskiem. Idealny po prostu, tylko ociupinę za ciemny. Różu na mojej twarzy nie ma, ale może to znaczy, że ja mam tony chłodne i one ten róż pochłaniają? Sama nie wiem. Typem kolorystycznym jestem chodno-ciepłym, ale z przewagą chłodnego, więc może Ty jesteś cieplejsza i dlatego na Tobie ten róż wylazł? Widziałam na żywca Antique Beige na twarzy kosmetyczki - stylistki dystrybuującej Pixie , to jej twarz była jak śmietankowa porcelanowa laleczka, jeszcze jaśniejsza i bardziej kremowa niż moja, ale ona też jest stonowanym latem. Dla odmiany na mnie Light Sunset był już za żółty, ten podton żółci nieładnie się na mnie wybija, jest za ciepły, a znów na Tobie jest neutralny. Czyli pewnie ja mam więcej różowych tonów w skórze, a Ty żółtych.
Swoją drogą niesamowite, ze podkład płynny (przykład: Guerlain 01) z jednego poziomu pasuje dwóm osobom, które w Pixie (i innych minerałach) różnią się o 1-2 tony w jasnosci i są w trochę innych tonacjach.

[AncientQueen]

Napisane przez Noodle Soup

Ja dzisiaj testuje nowa formule. Moim zdaniem nie jest tak trwala jak AG - fajnie kryje, ale proszek nie jest taki satynowy, a bardziej tepy w nakladaniu. Po 12 h wiekszosc mi sie starla z twarzy, to co zostalo sie swieci (choc jest lepiej niz anabelle kryjaca). W tej samej sytuacji AG tylko lekko sie świeci (jazda pociagiem i praca w cieplym pomieszczeniu + zmiany temp po wyjsciu na zewnatrz. Nakladalam na baze bell i fiksowalam pudrem Glazel). Przetestuje jeszcze w bardziej sprzyjajacych warunkach, nakladajac pol na pol.

Kurczę, to się zmartwiłam, bo z Twojego opisu wynika, że LB mi średnio podpasuje i zostanę przy AG. Kiedyś używałam tylko kryjących podkładów, ale przestałam, bo miałam właśnie ogromny problem z ważeniem i włażeniem w niedoskonałości. Po przejściu na maty i mniej kremowe formuły problem w dużej mierze ustąpił. A kryjące Annabelle to mój mały koszmarek
Ale cóż, potestujemy, zobaczymy. Próbki mi doszły i...

Uczciwie informuję (Margitea!), że Creamy Natural w nowej formule to brzoskwinka. Mój big w AG jest przy otrzymanej próbce żółty. Naprawdę, kompletnie inny kolor. Oby chociaż w AG pozostał taki sam...

Z pozostałych- Morning Gold to bardzo jasny żółtek. Tak jak mówiłam wcześniej, prawdopodobnie będzie na mnie za jasny. To taka jaśniejsza i bardziej żółta wersja Creamy Natural, no, przynajmniej tego CN ze starej formuły

Dew Kiss to bardzo ładna, stonowana oliwka, dla mnie raczej zbyt oliwkowa i nieco za ciemna, ale kto wie, może akurat Teraz pewnie użyję raz dla sprawdzenia i zostawię całą próbkę na wiosnę/lato, wtedy będzie miał większe szanse pasować.

No i najbardziej interesujący kolor, czyli Cashmere. Jasny, typowo neutralny kolor. Ma szanse pasować Choć może być znów zbyt neutralny, ja chyba jednak potrzebuję trochę złotych tonów. Wolę swoją twarz w neutralnych, ale często odcina mi się wtedy od szyi, co zrobić

Kurczę, martwi mnie trochę, że kolory w poszczególnych formułach różnią się. Bo to oznacza, że będę musiała zamówić te mniej więcej mi pasujące jeszcze raz w formule AG i (jeśli nowa formuła mi podejdzie) jeszcze Satin Sand i kilka innych w LB Bo skoro w Creamy jest taka różnica, to pewnie reszta też jest nieco zmieniona. Podejrzewam, że w Antique Beige też, bo mam próbkę tego koloru i jest na mnie trochę ciemny, ale absolutnie nie różowy, raczej złotawy (ale ja też jestem bardziej chłodnym, niż ciepłym typem, więc opinia nie jest miarodajna).
Może spróbuję zrobić jakieś zdjęcia, ale na pewno nie w najbliższych dniach, godziny pracy pochłaniają mi całe światło słoneczne którego ostatnio i tak mało. Ale w weekend spróbuję.

Btw... Pixie tak pięknie pakuje paczki Niby tylko próbki, a wszystko tak ładnie przygotowane. I to jeszcze z moimi ulubionymi kolorami - błękity i czerń... Klasa!

PS: AlbinoticBlack baaardzo się cieszę, że trafiłyśmy z kolorem dla Ciebie Miłego testowania i używania

[kala__20]

Napisane przez AncientQueen

Kurczę, martwi mnie trochę, że kolory w poszczególnych formułach różnią się. Bo to oznacza, że będę musiała zamówić te mniej więcej mi pasujące jeszcze raz w formule AG i (jeśli nowa formuła mi podejdzie) jeszcze Satin Sand i kilka innych w LB Bo skoro w Creamy jest taka różnica, to pewnie reszta też jest nieco zmieniona.

No mi właśnie w AG pasuje Dune i Butter Cream a w LB Dune, bo z Butter Cream wyłazi brzoskwinia Chyba, że jeszcze jakiś z nowych kolorów by podszedł, ale na pewno nie Dew Kiss i Soft Dream

Czekam na jakieś promo AG i wtedy sobie najwyżej zamówię jeszcze kilka próbek odcieni z LB..

[oktawi7]

Zaczynam się poważnie niepokoić o Butter cream, skoro piszecie, że sa takie różnice. A jesli nie podpasuje mi formuła to kij to drapał.

[SouthEater]

Ciekawa jestem jak wyglada Light Sunset w AG... Napisze do Pixie i zapytam o cos podobnego, bo wydaje mi sie, ze chyba bardziej by mi AG podpasowalo...

[BukaBuka]

Hej oktawi7, mam obydwie próbki Butter Cream. Moim zdaniem nie ma co patrzeć na kolory w woreczkach strunowych. Z doświadczenia wiem, że kolor jaki widzimy patrząc na proszek w strunie nie zawsze odzwierciedla kolor, jaki widać po roztarciu na skórze. MLB ma inną bazę i kolor po prostu inaczej się "wybarwia"? Ważne by sprawdzić po roztarciu.

Poniżej na zdjęciach kolor po prawej to MLB Butter Cream, a po lewej 4 warstwy AG Butter Cream. AG jest bardziej świetlisty, bardziej transparentny, MLB bardziej wyrazisty napigmentowany. Butter Cream w MLB to dla mnie bardzo sympatyczny żółty odcień i po roztarciu nie jest mniej żółty niż AG.

Załączam zdjęcia Wiadomo, że tu nałożyłam grubsze warstwy - na twarz nakłada się "cieńsze" W przypadku MLB chyba lepiej cieniutką warstwę dać, żeby nie przesadzić. Krycie jest wg mnie sporo mocniejsze.

[BukaBuka]

No i jeszcze paseczki z Creamy Natural Ten grubszy pasek (wyżej lub niżej w zależności od fotki :P) to MLB. Ten węższy to AG.

[kala__20]

moje zdjęcia butter cream. Po lewej AG, po prawej LB

[BukaBuka]

Ten z MLB jakby bardziej żółty, a z AG jakby nieco bardziej bielący? Na moim monitorze tak się wydaje... Kala, a jak byś zamoczyła te paski to kolor się wyrównuje?

[syshda]

Napisane przez kala__20

moje zdjęcia butter cream. Po lewej AG, po prawej LB

Tez widzę tak jak BukaBuka. Na twoich zdjeciach Kala_20 widać ogromną różnicę pomiedzy odcieniami, az mi sie nie chce wierzyć.
Mam w domu próbki Buttercream w obu formułach i az mnie korci , zeby sprawdzic, czy u mnie roznica tez jest tak widoczna.

[olencja kwiatencja]

A moje nie doszły jeszcze Dostałam jakieś potwierdzenie nadania z Zielonej Góry, 20 pisze nadejście przesyłki i pupa. A do poczty dodzwonić się nie mogę
Trochę zmartwiłyście mnie tą brzoskwinią w Creamy, tym bardziej żałuje, że nie wzięłam Cashmire, ale totalnie też nie wiedziałam w no celować ;D

[BukaBuka]

Napisane przez olencja kwiatencja

Trochę zmartwiłyście mnie tą brzoskwinią w Creamy, tym bardziej żałuje, że nie wzięłam Cashmire, ale totalnie też nie wiedziałam w no celować ;D

Zobacz moje swatche Creamy w AG i MLB kilka postów wyżej Creamy w MLB w woreczku wydaje się jakby bardziej chłodny, ale po roztarciu moim zdaniem są zbliżone, przynajmniej na moje oko - przynajmniej ja nie widzę różnicy Myślę, że przez inną bazę - po prostu inaczej się wybarwia ten kolor. Po roztarciu już tej różnicy nie widzę Myślę, że trzeba przetestować na skórze po prostu

[SouthEater]

Wstawiłam na wątek Amilie, ale wstawię i tutaj porównanie wybranych przeze mnie próbek Pixie z posiadanymi bigami Amilie (tj. i jedną próbką ). Nie bierzcie tego jako wyrocznię, raczej porównanie, wskazówkę, czy coś tam. Nie uważam, żeby swatche były jakimś super wyznacznikiem, mi się swatche internetowe nigdy nie zgodziły z rzeczywistością, jakkolwiek by autor nie bronił się ustawieniami monitora czy z czymś tam W tej kwestii słowo mówione/pisane ma dla mnie o wiele większą wartość

Dzisiaj nie nałożyłam Pixie, jutro zacznę, ale dzięki takiemu porównaniu (które zawsze robię tak btw ) widzę, że zamiast Light Sunset (które bombowe byłoby na zimę) muszę się bliżej przyjrzeć Sea Pearl. No ale co na łapce to nie na buzi, także... może podchodzę do tego zbyt poważnie

Mniejsza z tym: łapać swatche (mam też nagębowe, ale wysypało mnie tak, że żal wstawiać).

Nie zwracać uwagi na ślad po BDSM!

[mamaAmelka]

Testuję dziś Soft Dream i odcień jest śliczny, tak jak myślałam lekko opalony, ale ton za ciemny dla mnie Po nałożeniu okazał się podkładem rozświetlającym, ale akurat dobrze to u mnie wyglądało. Niestety i u mnie okazał się produktem nietrwałym, po około 4 godzinach po aplikacji pozostały jakieś mizerne resztki podkładu na twarzy. Już dawno nie testowałam kosmetyku tak szybko schodzącego z twarzy.

[kala__20]

Napisane przez BukaBuka

Ten z MLB jakby bardziej żółty, a z AG jakby nieco bardziej bielący? Na moim monitorze tak się wydaje... Kala, a jak byś zamoczyła te paski to kolor się wyrównuje?

Nie wiem, nie próbowałam na mokro

Napisane przez syshda

Tez widzę tak jak BukaBuka. Na twoich zdjeciach Kala_20 widać ogromną różnicę pomiedzy odcieniami, az mi sie nie chce wierzyć.
Mam w domu próbki Buttercream w obu formułach i az mnie korci , zeby sprawdzic, czy u mnie roznica tez jest tak widoczna.

Rób rób Bo sama jestem ciekawa jak to wyjdzie u kogoś innego.