|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2013-09-01, 10:22 | #451 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Ja też zwykle odpisuję szybciej, niż przychodzi raport doręczenia . Niestety partner ma na ogół sajgon w pracy taki, że odpisuje z kilkugodzinnym opóźnieniem i w końcu sobie odpuściłam - co to za przyjemność sms-owania, kiedy drugiej osobie to się nie podoba
|
2013-09-01, 13:58 | #452 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
--------------- Ogólnie też się dzisiaj z Tż popsztrykałam Ale sytuacja opanowana. Jak się spotkalismy to nawet nie chcialo nam sie tego przedystukowywac, tylko wrócilismy do stanu sprzed sprzeczki
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ |
|
2013-09-01, 14:58 | #453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
fiska, ale czemu atakujesz anulkę? Ja nawet nie odebrałam w tym tonie jej komentarza. Ona nigdzie przecież nie sugeruje, że skoro u niej tak było, to każdemu się rozpadnie. Po prostu skomentowała jak sprawa potoczyła się w jej życiu. Też byłam w 2 związkach na odległość i to jest bardzo ciężki rodzaj związku...
|
2013-09-01, 15:19 | #454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 19 715
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
ja tez byłam w jednym związku na odległość, dla mnie klapa, ale uważam że nawet gdyby nie był na odległość to by nie wyszło. jeśli jest miłość, meega zaufanie i wytrwałość, i jeszcze parę czynników sprzyjających to może się udać, nie ma co generalizować
__________________
"Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze." |
2013-09-01, 15:35 | #455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
MAM MEGA PYTANIE DO WAS.
Myślę nad zapisaniem się na zumbę. Mam blisko siebie punkt i 2x w tygodniu zajęcia jakoś po pracy. Karnet 8 wejść, czyli max na miesiąc kosztuje 120zł czyli całkiem w porządku. Tylko nie wiem jak to wygląda. Czy ktoś tu chodził na zumbę i może nakreślić mi o co w tym chodzi? Bo fitnessu nie cierpię, a tańca akurat nie mam w okolicy, więc w sumie by wyszło pół na pół. TŻ mnie ciągle namawia na jakąś siłkę, a w sumie bym trochę zrzuciła. |
2013-09-01, 16:15 | #456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Edytowane przez kasiarzynaa Czas edycji: 2013-09-01 o 16:16 |
|
2013-09-01, 16:30 | #457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
No że to taniec z fitnessem to wiem, ale obawiam się tylko tej nauki ruchów, bo to wszystko takie zsynchronizowane jest. A filmiki na YT obczaiłam i w sumie wygląda to interesująco. Tylko kwestia jaką tam muzykę będą puszczać, bo do mnie nie przemawia techno/HH/dance z klubów...
Hehe, to jest świetne http://www.youtube.com/watch?v=KPv8ZGrb78Y Edytowane przez Serenely Czas edycji: 2013-09-01 o 16:32 |
2013-09-01, 16:41 | #458 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
fiska - z kolei z mojej wypowiedzi z poprzedniej strony można by wywnioskować, że zamiast pocieszać dziewczyny przy ich przejściach z tż-tami, to się bez sensu chwalę swoim związkiem . Także rozumiem, że ktoś podczepia swoje doświadczenia pod inne wpisy, mimo że może nie są do końca zbieżne . Zwłaszcza że sama też nie powiem, bym nie miała fobii "że się coś nagle okaże", mimo że na razie żadnych podstaw nie mam - że jak w końcu zaczniemy mieszkać razem, tooo... zawsze coś moja bujna, schizowa wyobraźnia wymyśli . No ale ja też miałam wcześniej kilka paskudnych doświadczeń, więc myślę, że jestem w pełni usprawiedliwiona - a jak to dalej będzie, to czas pokaże. Na razie cieszę się tym, co mam
Serenely - zgadzam się całkowicie, czasami jest mi cholernie ciężko z tymi nieustannymi rozłąkami i odliczaniem do następnego spotkania. Zwłaszcza, że na razie koniec rozłąki gdzieś tam jest, ale mglisto zarysowany i nawet nie ma, do czego odliczać . Ale trafiłam na tak wyjątkowego człowieka, że każda tęskna godzina jest jego warta . Już pomijając fakt, że to chyba moja bratnia dusza, bo poza jego takimi obiektywnie wartościowymi cechami, ma również mnóstwo ze mną wspólnego, od zamiłowania do tych samych filmów i gier komputerowych, do takich samych niewyczerpanych limitów przytulania Co do zumby, to czasem mi przez myśl przechodzi żeby zapisać się na coś takiego, ale jakoś chyba mam węża w kieszeni, bo wolę gibać się z Ewą Chodakowską . Drogi jest taki karnet? |
2013-09-01, 16:43 | #459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Napisałam wyżej. Mnie właśnie rzygać się chce od słuchania ciągle o tej Chodakowskiej. Kobieta wygląda jak pasztet, do tego popełnia mnóstwo błędów (wypowiadali się już trenerzy), a nie wiem dlaczego tyle kobiet widzi w niej ideał. Ale może dlatego tak mówię, bo nie cierpię aerobiku.
Co do cen karnetów ogólnie - cena którą podałam jest najrozsądniejsza, obok miejsca pracy mam klub to chcą jakieś dwa razy tyle za 8 wejść... |
2013-09-01, 16:50 | #460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
|
Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) cz.VI
Nie wiem jak zumba, ja chodziłam na fitness taki przy muzyce 20 minut i pózniej ćwiczenia 40 minut typu brzuszki etc... Całkiem fajna sprawa. Nie chodzę, bo instruktorka zaciążyła i niestety do nikogo innego jakoś nie mam weny zeby iść. W domu próbuje wejść na bieznie z 3x w tygodniu przed praca, zrobic pare brzuszkow, ale jakoś nie mam mobilizacji ... A ta Chodakowska tez jakoś mi nie podchodzi..
carpe diem
__________________
LIVE every moment LAUGH every day LOVE beyond words |
2013-09-01, 17:25 | #461 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Co do Chodakowskiej, nie będę oceniać jej urody, bo gusta są różne , ale akurat jej sylwetka bardzo mi się podoba. Widziałam już hejtujące ją trenerki np. za to że nie ma ćwiczeń z obciążeniem u Chodakowskiej, i na ogół już miały więcej mięśni, niż ja kiedykolwiek chciałabym nabrać. Chodakowska jest bardzo umięśniona, ale przy tym w mojej opinii nie ma jeszcze jakiegoś super męskiego tego umięśnienia, wielkich bułek na rękach itd. . Jej fenomen akurat mnie nie dziwi, jej ćwiczenia są bardzo łatwo dostępne, podczas programów treningowych dopinguje, no i możesz sobie wybrać zestawy ćwiczeń o różnej trudności. Skalpel chyba jest do przejścia nawet u super niewyćwiczonych osób, natomiast Turbo jest dla mnie na razie nie do zrobienia, mimo kilkumiesięcznego ćwiczenia co najmniej te 4 razy w tygodniu (chociaż staram się 5-6 razy ). Jak już pisałam, na treningu ludzi się nie znam, więc trudno mi się wypowiadać o błędach Chodakowskiej - ale podoba mi się efekt, jaki dzięki nim osiągam. Poza tym nie oszukujmy się, większość lasek zaczynających z Chodakowską będzie miała przede wszystkim taki profit, że zacznie robić cokolwiek, więc jak dla mnie 'misja' Chodakowskiej jest ok |
|
2013-09-01, 17:35 | #462 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 282
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Mi Chodakowskiej cwiczenia podpasowaly i schudlam w 3 tygodnie 4 kg ... oczywiscie dieta racjonalne odrzywianie a nie glodzenie sie to podstawa
__________________
studentka technologii żywności Edytowane przez anulka1321 Czas edycji: 2013-09-01 o 17:36 |
2013-09-01, 17:50 | #463 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
No oczywiście, że dieta - ruch to przecież tylko niewielki bodziec. Bez sensu byłoby łażenie na trening bez odpowiedniej zmiany sposobu żywienia. Akurat mam w tym trochę wiedzy, bo jakieś 8 lat temu zrzuciłam 15kg. Po prostu nie chciało mi się później nic robić w tym zakresie.
Czy te żyły u Chodakowskiej, które widać na jednym z ostatnim zdjęć na FB (pod którym rozgorzała niezła afera) są piękne? Jak dla mnie to jest to nadmuchany balon - bo ktoś tam ćwiczy z Chodakowską, to ja też. I jedna nakręca drugą. Ja nie mam nic przeciwko ruchowi, właśnie fajnie że ludzie się ruszają, ale niesamowicie wkur.wia mnie, że teraz większość kobiet powołuje się na jej imię jakby niewiadomo jaką boginią, cudotwórcą i odkrywcą niesamowitych rzeczy... bo tak naprawdę nic nowego nie odkryła. |
2013-09-01, 21:29 | #464 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
moda na chodakowską Sama też pomyślałam, że jak ona taka cudotwórczyni to spróbuje, ale... wkurza mnie jej gadanina i takie słodkie pierdzenie, wole jednak Mel B, po której nie dość, ze leje mi się pot po dupie i...podoba mi się jej nastawienie. Trochę śmieszą mnie te laski co wypisują jak to Ewa zmieniła ich życie i bez niej to są nikim i wszystko tylko dzięki niej i bla bla bla... Nawet gdyby ćwiczyły byle jakie filmiki z YT to też doszłyby do tego samego. Takie moje zdanie.
Co do Zumby to co instruktor to jakoś inaczej prowadzi zajęcia. Kiedyś też jedna przyszła na zastępstwo to bardziej przypominało to zajęcia z sexi dance niż Zumbe Ser, moja kumpela dwie lewe nogi dała radę z ruchami i miała przy tym niezłą zabawę, więc nie martw się, że nie ogarniesz |
2013-09-01, 21:34 | #465 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
--------- Zumba to jakiś taniec wygibaniec Ogólnie, podobno dużo, ruchu, śmiechu i zadowolenia
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ |
|
2013-09-01, 22:12 | #466 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Jeśli mówisz o zdjęciu "to był hardkor, już po krzyku", to ja tam nie widzę jakichś niefizjologicznych żył. W ogóle temat żył uważam że ma więcej wspólnego z genami, niż samymi ćwiczeniami. Ja mam wystające żyły nie tylko na dłoniach, ale też na przedramionach, a naprawdę jestem fitnessowym cienkim bolkiem. Wczesniej długie lata jeździłam konno, ale to sport w którym na mistrzostwa Europy jeżdżą ludzie z nadwagą, więc sportsmenki to ze mnie nie robi . Poza tym zdjęcie wygląda, jakby było zrobione tuż po ćwiczeniach - po ćwiczeniach żyły są najbardziej widoczne i po prostu wyłażą na wierzch, coś o tym wiem Ja się nie powołuję jakby była nie wiadomo kim - przywołałam jej imię jako przykład ćwiczenia w domu z płytą, bez ponoszenia żadnych kosztów. I zgadzam się z Tobą w stu procentach - nie ma w tym nic odkrywczego co ona robi - przysiady, wypady, planki itd. Ale jest to podane w ładnej formie, po kolei, odlicza za mnie powtórzenia i mówi o najważniejszych rzeczach. W ogóle nie pasuje mi ćwiczenie np. z kartką papieru właśnie dlatego, że nie chce mi się liczyć i gubię się, jak zaczynam na maksa pracować. Mel B nigdy nie oglądałam w akcji, może też by mi podpasowała, ale tak w sumie, jeśli chcesz znać moje zdanie, to pewnie to też nie będzie nic odkrywczego. W końcu co można odkrywczego wymyślić na płytę, która trafi w nie wiadomo jakie ręce? Jeśli prowadzi trening na żywo, to też pewnie może i więcej kombinować, bo na żywo poprawi. kasiarzynaa - a ćwiczyłaś z Ewą, że dla Ciebie to słodkie pierdzenie? Jak już wyżej pisałam, nie mam nic do Mel B i jeśli dla Ciebie jest dobra, to super. Ale jakoś trudno mi uwierzyć, że przy killerze lub turbo Ci się pot nie leje po dupie. Nie wiem, może to ja mam fatalną kondycję, ale długo w ogóle nie brałam się za killera, bo nie chciałam wykitować. A jak w końcu to zrobiłam, to po skończonym treningu byłam tak spocona, jakbym właśnie wykąpała się w dresie. A turbo nadal jest poza sferą moich możliwości, fizycznie nie jestem w stanie podołać - mam za słabe mięśnie, które miękną i do nawet nie jest kwestia mojego chcenia lub niechcenia :P. Jeśli Mel B gwarantuje jeszcze lepszy wycisk, to chyba się nawet nie będę dowiadywać, co tam ona proponuje . Chociaż z drugiej strony spotkałam się z opinią, że to Mel B jest mniej hardkorowa pod względem wysiłku niż Chodakowska - aż chyba będę musiała przeprowadzić testy :P Chyba że chodzi Ci tylko z tym słodkim pierdzeniem o atmosferę na fanpage'u i komentarze przy filmikach - to wtedy spoko, to może się nie podobać. Ja się na początku chichrałam z tego jej pocieszania że dobrze mi idzie . Teraz często to jest motywator, kiedy opadam z sił, zwłaszcza że zwykle to jest coś w stylu "jeszcze chwilka" i wiem, że chwilę jeszcze się przemęczę i będzie zmiana ćwiczenia. Na prawdę nie kumam tego hejtu na Chodakowską, może chodzi o to, jak bardzo stała się popularna i nieomal wyskakuje z lodówki - ale czy to w jakikolwiek sposób świadczy o jakości jej pracy? Ja jakoś wyrosłam z bycia hipsterem i nie widzę nic strasznego w ćwiczeniu tego samego, co tysiące innych osób. Zwłaszcza że podstawowy cel jest spełniony - ruszam tyłek sprzed komputera i spalam trochę kalorii, nie musząc przy tym wychodzić z domu. No i pasuje mi to, że jak mi się zachce, to nawet po północy będę sobie ćwiczyć - z ćwiczeniami w jakimś centrum fitnessu musiałabym się dostosować do reszty Edytowane przez busch Czas edycji: 2013-09-01 o 22:29 |
|
2013-09-01, 22:18 | #467 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 282
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Fiska , tak było u mnie i podzielilam sie z tym bo bylo i sie skonczylo , i o co chodzi
__________________
studentka technologii żywności |
2013-09-01, 23:17 | #468 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Jutro wyjeżdzam nad morze i odbędzie się tam pierwszy bezgumowy seks. Jednak olałam antybiotyk i jestem na 4tabletce |
|
2013-09-01, 23:52 | #469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
busch, chodzi mi tu głównie tylko i wyłącznie o atmosfere na jej fanpegu na facebooku. Bo fajnie, że motywuje kobiety (i nie tylko), ale mimo to śmieszą mnie kobiety które uważają ją cudotwórcę i Boga, a to głównie to ich zasługa, że ruszały tyłek i ćwiczyły. Co do ćwiczeń to tak, ćwiczyłam z nią jakoś ok 1,5miesiąca i nie ukrywam efekty były, ale niestety nic na to nie poradzę, że mimo wszystko irytuje mnie sposób jak mówi. Wolę jak ktoś mnie motywuje na ostro niż łagodnie. Po skalperze nie odczułam, że nawet ćwiczyłam, ale można to wytłumaczyć tym, że przez 17 lat trenowałam wyczynowo i zawodowo. Killer, już był lepszy. Jednak jeśli już to najbardziej zachwalałam sobie kilkuminutowe filmiki z jej udziałem lub jeden zestaw z jej płyty czy właśnie turbo.
Dla mnie najgłupszy to był hejt, bo niby Chodakowska powiedziała, że jej ćwiczenia są lepsze od siłowni. I nagle znalazło się tyyylu znawców siłowni, który atakowali jak tylko się dało. Szkoda tylko, że w tym zdaniu nie zrozumieli przesłania Ewki |
2013-09-02, 00:16 | #470 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
kasiarzynaa może te kobiety chcą się poczuć częścią społeczności? Jeśli mają ochotę wylać trochę lukru na Ewę, to bór z nimi, nazwijcie mnie wazeliniarzem, ale uważam że nie ma nic złego w pochwałach i komplementach, jeśli są szczere . Wiadomo że obiektywnie za zmiany w wyglądzie odpowiedzialne są właśnie te ćwiczące kobiety, ale może cieszą się że w końcu coś je zmobilizowało? A że na fanpage'u jest dużo słodyczy to chyba normalne, bo to taka strona, która zrzesza fanów . Ja tam lubię moderację w stylu kominka, gdzie pyskujące osoby się wyrzuca. Bo jak na fanpage'u kolejny raz zakładają biuro detektywistyczne pod jakimiś zdjęciami z metamorfozy, to można dostać kota. A już najbardziej rozbijają mnie komentarze pod zdjęciami super wyrzeźbionych lasek, że co z tego, skoro cycki i tak mają małe . Normalnie jakby zrzucenie kilogramów i nabranie mięśni było niemożliwe i jeśli ktoś coś takiego dokumentuje, to na pewno to jest jakiś spisek albo photoshop
Skalpel jest lajtowy, to prawda . Ale mi się akurat to podoba, że mogę sobie wybrać coś mniej hardkorowego - na przykład kiedy jestem zmęczona, wrócę późno do domu, czy cokolwiek takiego. Zwłaszcza że staram się ćwiczyć jak najczęściej w tygodniu, a wiadomo że różnie to wychodzi z tym czasem i siłami kiedy się do tego ma masę innych aktywności .No i skalpel jest na tyle lajtowy, że może zaangażować niewyćwiczone laski - pewnie dlatego tak się garną do Chodakowskiej Co do sposobu jej mówienia - no cóż, każdemu według potrzeb. Ja się już przyzwyczaiłam do takiej "miękkiej" motywacji, chociaż też na początku mnie śmieszyła - i tak chodzi mi o ćwiczenia, a nie o aksamitny głosik i ładną buźkę... najlepiej męską Mnie rozpieprzył hejt ludzi z siłowni o tyle, że pojawiały się argumenty w stylu "Chodakowska kolana psujeeee", ale wykonywanie podobnych ćwiczeń, tyle z obciążeniem, już na pewno kolan nie psuje - zwłaszcza jeśli uwzględnimy fakt, że większość fanek Chodakowskiej nie zna się kompletnie na treningu i nie ma żadnego trenera, który mógłby poprawić ewentualne błędy. A śmiem twierdzić, że błędy popełniane z obciążeniem są dużo bardziej niszczycielskie w skutkach, niż te same błędy popełniane bez obciążenia. Edytowane przez busch Czas edycji: 2013-09-02 o 00:18 |
2013-09-02, 05:01 | #471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
|
Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) cz.VI
A ja Wam powiem, ze przestałam jeść na noc, starałam sie jest o 8, 12, 15 i około 18, przestałam jeść majonezy, ketchup, zaczęłam pić tylko wodę ,na początku strasznie sie meczylam, bo kiedyś wody nienawidzilam, zaczęłam sobie wyciskac cytryne do wody, a pózniej stopniowo coraz mniej, teraz nie pije nic innego jak tylko wodę i ewentualnie w weekendy napoje wyskokowe ... I w ten oto sposób tez waga mi bez problemu zjechala w dół
carpe diem
__________________
LIVE every moment LAUGH every day LOVE beyond words |
2013-09-02, 12:30 | #472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 87
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Warriatka ja też tak jem co 3-4 h i duużo wody + herbaty. W ten sposób udało mi się schudnąć z 10 kg.
Dziewczyny bo normalnie szału dostanę, oprócz plamień i tej wydzieliny doszły mi mdłości czuje się jak by mi coś na żołądku siedziało . W nocy myślałam, że oszaleje serce waliło mi jak szalone,dreszcze,zimny pot. Co jest nie tak ?
__________________
Wzrost : 168cm
74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60 Odchudzanie Udo:58cm -> 54 cm łydka :34 cm biodra:95 cm -> 92 cm talia: 70 cm --> 67 cm Edytowane przez Fidza Czas edycji: 2013-09-02 o 12:33 |
2013-09-02, 12:47 | #473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Fidzia, może Cię jakieś choróbsko rozbiera?
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ |
2013-09-02, 12:51 | #474 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
__________________
LIVE every moment LAUGH every day LOVE beyond words |
|
2013-09-02, 14:05 | #475 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
I też bierzecie Atywie? Ja wczoraj ostatnią tabletkę brałam i też wczoraj i trzy dni temu ciężko mi na żołądku było i mdło. Nie muszę mówić już co zakładałam...^^ No i czekam na krwawnienie. Następnie żadne żyłki nie są bardziej widoczne.
No i też biorę się za jakąś dietę. Po zerwaniu z chłopakiem na za dużo słodyczy i dobrych rzeczy sobie pozwoliłam. |
2013-09-02, 14:08 | #476 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Ostatnio zazdrościłam dziewczynom, które mają słabe krwawienie. Wczoraj i do mnie przyszło wyjątkowo skąpe, wystarczy sama wkładka. Głupie, ale cieszę się z tego.
__________________
|
2013-09-02, 14:14 | #477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 87
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Nesca ja zażywam akurat Vibin Mini, ale próbuję trzymać nerwy na wodzy bo w końcu nie pominęłam niczego,nie wymiotowałam nie brałam żadnych tabletek.
__________________
Wzrost : 168cm
74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60 Odchudzanie Udo:58cm -> 54 cm łydka :34 cm biodra:95 cm -> 92 cm talia: 70 cm --> 67 cm |
2013-09-02, 14:39 | #478 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Zazdroszczę, u mnie najgorsze pierwsze dwa dni, nawet w nocy muszę wstawać, żeby się zaraz ze mnie nie wylało ... A potem dwa dni leciutko. Dzisiaj w sumie 5 dzień i poleci raz na ruski rok, już tylko resztki zostały ;p A na weekend jadę do Tż 2 tygodnie się nie widzieliśmy, a ja mam przepisany lek, który osłabia anty i jakoś nie uśmiecha mi się nawet na ten krótki czas powrót do gumki
__________________
06.06.2012 25.12.2017 17.08.2019 |
2013-09-02, 18:27 | #479 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
|
Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) cz.VI
Cytat:
carpe diem
__________________
LIVE every moment LAUGH every day LOVE beyond words |
|
2013-09-02, 21:25 | #480 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
To mówicie, że w trakcie brania tabletek Wam się nie polepszyło z krwawieniem?
Mi zawsze przez 5 dni stopniowo krwawienia ubywało, ale 1 dzień zawsze był zmorą. Ból, płacz, czasem nawet kilka tabletek, nie raz miałam na pogotowie jechać... To takie straszne było, że te dni pamiętam wyraźnie jak dziś. Po tabletkach... niebo a ziemia. Jedynie co to mocniejsze skurcze raz na jakiś czas (chociaż w porównaniu do skurczy z okresu to one są lekkie ) + 3 dni krwawienia przy czym 1 dzień - trochę krwi, ostatni - plamienia.
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:49.