Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[natalkaa7522]

Hej Moge się przyłączyć? Będę potrzebowała wsparcia, bo ostatnio nosi mnie żeby rozjaśnić moje włosy. Zdjęcia dodam może później z moim naturalnym kolorem, bo nie farbuję od 5 czerwca włosów, więc już trochę tych naturalnych włosów mam

[Maqua]

Dziewczyny, pomocy Oszpeciłam się czekoladowym brązem i marzę o swoich naturalnych włosach. Farbowałam je farbą chemiczną po raz pierwszy, dwa tygodnie temu i nie mogę przeżyć tej katastrofy. Wczoraj przykryłam to nieco szamponetką Marion, ale zdecydowanie chcę pozbyć się tego koloru. Jako, że jest to pierwszy raz, mam nadzieję, że w pewnym stopniu uda mi się kolor wyprać, a dalej zapuszczać swoje własne.
Potrzebuję pomysłów na pozbycie się farby, zebrałam dotąd kilka i proszę żebyście powiedziały czy u Was zadziałały, u kogoś kogo znacie?
* soda oczyszczona + ocet
* duże stężenia keratyny (wypłukują mocno hennę, farbę też trochę powinny)
* papka z witaminy C
* olej kokosowy lub inny mocno wnikający
* Head&Shoulders i Johnson Baby

Dajcie mi nadzieję, że chodź trochę wrócę "do siebie"

[makeupnotwar]

Napisane przez Maqua

Dziewczyny, pomocy Oszpeciłam się czekoladowym brązem i marzę o swoich naturalnych włosach. Farbowałam je farbą chemiczną po raz pierwszy, dwa tygodnie temu i nie mogę przeżyć tej katastrofy. Wczoraj przykryłam to nieco szamponetką Marion, ale zdecydowanie chcę pozbyć się tego koloru. Jako, że jest to pierwszy raz, mam nadzieję, że w pewnym stopniu uda mi się kolor wyprać, a dalej zapuszczać swoje własne.
Potrzebuję pomysłów na pozbycie się farby, zebrałam dotąd kilka i proszę żebyście powiedziały czy u Was zadziałały, u kogoś kogo znacie?
* soda oczyszczona + ocet
* duże stężenia keratyny (wypłukują mocno hennę, farbę też trochę powinny)
* papka z witaminy C
* olej kokosowy lub inny mocno wnikający
* Head&Shoulders i Johnson Baby

Dajcie mi nadzieję, że chodź trochę wrócę "do siebie"

jak chcesz sobie zniszczyć włosy sodą to śmiało...
wiesz, kolor farbowany nigdy się nie wypłucze całkowicie z trwałej farby. możesz sobie tylko biedy napytać!
szampon przeciwłupieżowy wypłukuje, ale tu też rozważnie trzeba

[Maqua]

Napisane przez makeupnotwar

jak chcesz sobie zniszczyć włosy sodą to śmiało...

Czemu tak uważasz? Soda oczyszczona to popularny środek oczyszczania włosów, nie słyszałam, żeby ktoś sobie zrobił nią krzywdę, o ile potem domknie łuski włosa.

[TwojaKokaina]

hej dziewczyny

dawno mnie nie było tutaj, ale mniej zaglądam na wizaż, mam więcej nauki i wszystkiego. oczywiście nadal hoduję odrost, sięga już za ucho nie mierzę go, więc nie wiem, ile ma centymetrów. za kilka dni kolejny miesiąc zleci, zdjęcia pojawią się na pewno na blogu.farby mnie wcale nie interesują od jakiegoś czasu.
widzę tu dużo nowych twarzy i to fajnie, że widzicie dobre strony natury

co do sody... soda ma odczyn kwaśny i może wpłynąć na włos.żaden z tych sposobów nie jest bezpieczny, bo szampony przeciłupieżowe wysuszają włosy i skalp.

[Maqua]

Napisane przez TwojaKokaina

co do sody... soda ma odczyn kwaśny i może wpłynąć na włos.żaden z tych sposobów nie jest bezpieczny, bo szampony przeciłupieżowe wysuszają włosy i skalp.

Soda ma odczyn zasadowy...

[moooniek]

ja wczoraj potraktowałam włosy szamponetką, bo już nie mogłam patrzeć na ten odrost, jak się wypłucze, to pochodzę z miesiąc/dwa z odrostami i znów "poszamponetkuję"

[Meadow]

Napisane przez Maqua

Dziewczyny, pomocy Oszpeciłam się czekoladowym brązem i marzę o swoich naturalnych włosach. Farbowałam je farbą chemiczną po raz pierwszy, dwa tygodnie temu i nie mogę przeżyć tej katastrofy. Wczoraj przykryłam to nieco szamponetką Marion, ale zdecydowanie chcę pozbyć się tego koloru. Jako, że jest to pierwszy raz, mam nadzieję, że w pewnym stopniu uda mi się kolor wyprać, a dalej zapuszczać swoje własne.
Potrzebuję pomysłów na pozbycie się farby, zebrałam dotąd kilka i proszę żebyście powiedziały czy u Was zadziałały, u kogoś kogo znacie?
* soda oczyszczona + ocet
* duże stężenia keratyny (wypłukują mocno hennę, farbę też trochę powinny)
* papka z witaminy C
* olej kokosowy lub inny mocno wnikający
* Head&Shoulders i Johnson Baby

Dajcie mi nadzieję, że chodź trochę wrócę "do siebie"

jeśli farbowałaś pierwszy raz to dekoloryzator powinien pomóc, to nie niszczy

[Earl_Grey]

Napisane przez Starlight1804

hej dziewczyny! mogę się dołączyć?
ostatnio tak sobie myślałam czy nie wrócić do naturalnych...ogólnie rozjaśniam włosy na blond od jakiegoś roku, może więcej. moje naturalne są brązowe no i tak patrzyłam na te odrosty i patrzyłam...i chyba mi się zatęskniło za naturalkami u fryzjerki byłam ostatnio jakoś pod koniec sierpnia chyba i mam już odrosty 5cm. jeszcze się waham, tak mnie czasem kusi ten blond, bo wszyscy mówią, że mi w nim ładnie i w ogóle...ale z drugiej strony, zaczął mnie drażnić no i te włosy z wierzchu mam strasznie suche. jak dokładnie ich nie ułożę, to tak brzydko odstają
no i sama nie wiem, ale chyba raczej nie będę już rozjaśniać dziś moja babcia była u tej fryzjerki i podpytała się, czy da radę nałożyć farbę lub zrobić pasemka, które miałyby kolor podobny do moich naturalnych. trochę denerwuje mnie ten odrost ale fryzjerka powiedziała, że nic mi nie zrobi, bo mam zniszczone włosy po rozjaśnianiu i trzech dredach, które kiedyś miałam i lepiej nie ryzykować. i zaproponowała nałożenie szamponetki po prostu. ale trochę się boję, że ta szamponetka może brzydko wyjść...że ten blond będzie przebijał itd jak myślicie?
przepraszam, że się tak rozpisałam!

Witaj
Nie wiem na jaki odcień blondu farbowałas, ale z tego, że masz mocno zniszczone rozjaśnianiem włosy wynikałoby że na jakiś jasny/średni blond. A skoro naturalne masz brązowe, i nałożyłabyś szamponetkę w tym właśnie kolorze - możesz mocno żałować. Szamponetki nakłada się w kolorach zbliżonych do naturalnego. Jeśli nałożysz brąz na jasny blond, to efekt może być gorszy niż teraz wygląda twój kontrastujący odrost Nawet jak szamponetka początkowo pokryje twoje blond włosy /w co wątpię, jeżeli różnica jest kilka dobrych tonów/, to będzie się spłukiwała i wtedy może to wyglądać fatalnie, gdy zaczną wychodzić blond włosy. No nie radziłabym. No chyba że różnica między odrostem a farbowanymi to 1-3 tony, wtedy nie będzie wyglądało to źle, choć oczywiście efekt nie będzie długotrwały.
Sama przed wróceniem do naturalnych włosów pofarbowałam sobie włosy na kolor zbliżony do naturalnego (mam naturalne włosy ciemny blond). Różnica między odrostami a farbowańcami była u mnie ok. 4 tony. Pofarbowałam więc włosy na średni blond, ale na zniszczonych, rozjaśnianych włosach wyszedł ciemny brąz. Nakładałam farbę trwałą, i oczywiście teraz po kilku miesiącach wypłukała się ona, i włosy odrastające na słońcu są o ok. 2 tony ciemniejsze niż wypłukane farbowańce /ale w cieniu tego nie widać ;p/ Cóż, lepsze to niż wcześniejsze 4 tony, nie jest źle.

[Maqua]

Napisane przez Meadow

jeśli farbowałaś pierwszy raz to dekoloryzator powinien pomóc, to nie niszczy

Ale po dekoloryzacji znów będę musiała zafarbować, więc to bez sensu

[Meadow]

Napisane przez Maqua

Ale po dekoloryzacji znów będę musiała zafarbować, więc to bez sensu

dlaczego zafarbować? dekoloryzator nie rusza naturalnych odrostów, a jedną warstwę ciemniejszej farby powinien ściągnąć do ładnego odcienia nie marchewy jak po rozjaśniaczu

[Skarb90]

Napisane przez Maqua

Ale po dekoloryzacji znów będę musiała zafarbować, więc to bez sensu

szampon zmieszac z kwaskiem cytrynowym i umyc wlosy, zostawic na nich na pol godziny. pomoze Ci. wyprobowalam sama na sobie, mialam braz a teraz sie baaardzo spłukały, jednak odzywki to obowiazek bo wlosy splątane po tym sa.

[Maqua]

Napisane przez Skarb90

szampon zmieszac z kwaskiem cytrynowym i umyc wlosy, zostawic na nich na pol godziny. pomoze Ci. wyprobowalam sama na sobie, mialam braz a teraz sie baaardzo spłukały, jednak odzywki to obowiazek bo wlosy splątane po tym sa.

Właśnie siedzę od 20 minut z szamponem ze sproszkowaną witaminą C

[Skarb90]

Napisane przez Maqua

Właśnie siedzę od 20 minut z szamponem ze sproszkowaną witaminą C

mi rozjasnilo znaczaco, robilam tak z 3 razy, mysle ze i Tobie pomoze

[kat123]

Hej, wpadłam się pochwalić naturalkami
Rosną, rosną i rosną jeszcze końcówki zostały blond, ale nie przeszkadzają powiem Wam -jak patrzę na koleżanki, które farbują co miesiąc, kolor im raz wychodzi a raz nie to jestem taka dumna, że mam swoje

[TwojaKokaina]

Napisane przez Maqua

Soda ma odczyn zasadowy...

sory, mój błąd, nie to napisałam, co miałam na myśli. mimo wszystko skalp specjalnie się zakwasza płukankami i włosy tak samo, żeby domknąć łuski, więc to trochę inwazyjne.

Napisane przez kat123

Hej, wpadłam się pochwalić naturalkami
Rosną, rosną i rosną jeszcze końcówki zostały blond, ale nie przeszkadzają powiem Wam -jak patrzę na koleżanki, które farbują co miesiąc, kolor im raz wychodzi a raz nie to jestem taka dumna, że mam swoje

coraz dłuzsze a z ostatnim zdaniem się zgadzam w 100%

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Hej, wpadłam się pochwalić naturalkami
Rosną, rosną i rosną jeszcze końcówki zostały blond, ale nie przeszkadzają powiem Wam -jak patrzę na koleżanki, które farbują co miesiąc, kolor im raz wychodzi a raz nie to jestem taka dumna, że mam swoje

jak robisz takiego koczka?
ja mam wlosy dluzsze a mi nie wychodzi

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

zajrzalam na bloga i wiem

[kat123]

Napisane przez TwojaKokaina

coraz dłuzsze a z ostatnim zdaniem się zgadzam w 100%

niedługo pokażę i długość, bo za 11 dni... 11 miesięcznica

Napisane przez Tygrryska

jak robisz takiego koczka?
ja mam wlosy dluzsze a mi nie wychodzi

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

zajrzalam na bloga i wiem

ale na dłuższych zrobienie takiego "pączka z dziurką" byłoby chyba łatwiejsze jakby się nawinęło włosy od końcówek w stronę nasady

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

ale na dłuższych zrobienie takiego "pączka z dziurką" byłoby chyba łatwiejsze jakby się nawinęło włosy od końcówek w stronę nasady

nie no, ja o wiele dluzszych od Ciebie nie mam

mam wypelniacz (taki klasyczny) ale jest troche za duzy

[kat123]

Ano jak za duży to ciężko...

Wiecie co, zabiłam mojego bloga Postanowiłam usunąć wszystkie konta powiązane z Google jakie mnie obsiadły (gmail, igoogle, google+) i nie dało się tego zrobić bez usunięcia bloga także poszedł w diabły

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

niedługo pokażę i długość, bo za 11 dni... 11 miesięcznica

kiedy to zleciało!

Napisane przez kat123

Wiecie co, zabiłam mojego bloga Postanowiłam usunąć wszystkie konta powiązane z Google jakie mnie obsiadły (gmail, igoogle, google+) i nie dało się tego zrobić bez usunięcia bloga także poszedł w diabły

o kurcze... czyli zaczynasz od nowa?

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Ano jak za duży to ciężko...

Wiecie co, zabiłam mojego bloga Postanowiłam usunąć wszystkie konta powiązane z Google jakie mnie obsiadły (gmail, igoogle, google+) i nie dało się tego zrobić bez usunięcia bloga także poszedł w diabły

zima akurat nosze czapke wiec lepiej jak mam rozpuszczone, ale wiosna juz bede mogla robic fryzurki

oj szkoda bedziesz zakladac na nowo?

[kat123]

Napisane przez TwojaKokaina

kiedy to zleciało!

no nie wiem właśnie, 10 stycznia będzie dokładnie rok

Nie, nie zakładam bym musiała znowu konto google założyć, a tego nie chcę. A jakoś na innych platformach mało przyjazne mi się wydają te blogi ... Zresztą ostatnio i tak niewiele pisałam... Może zatęsknię to zacznę, ale na razie nie planuję tego.

Próbowałam dziś zrobić dwa dobierane -nie idzie jeszcze :P

[TwojaKokaina]

zdjęcia włosów możesz robić dla siebie, będziesz widziec róznicę i mieć motywację

co do dobierańców 2 to też próbowałam i 1 wyszedł, drugi nie

[kat123]

Oczywiście, że zdjęcia będę robić dalej Mam album z całego roku na kompie

Też Ci zawsze lewy wychodzi?

A jeśli chodzi o motywację to już mi nic nie trzeba Uważam się za naturalną, bo farba jest tylko na końcówkach i w ogóle już o tym nie myślę
Także motywację zastąpiłam inspiracją o tą poniżej:

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

A jeśli chodzi o motywację to już mi nic nie trzeba Uważam się za naturalną, bo farba jest tylko na końcówkach i w ogóle już o tym nie myślę

ja tez

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

Też Ci zawsze lewy wychodzi?

A jeśli chodzi o motywację to już mi nic nie trzeba Uważam się za naturalną, bo farba jest tylko na końcówkach i w ogóle już o tym nie myślę
Także motywację zastąpiłam inspiracją o tą poniżej:

dokładnie! a prawy brzydki


tez prawda. nawet mnie farby nie interesuja od dawna

[Vicodin_89]

Napisane przez spiritusmovens

jedni narzekają na takie, drudzy na takie i komu to dogodzić, według mnie każdy jest jaki jest i już. A ja jestem za chuda i naprawdę jest mi przykro jak ktoś tak mówi, że na chudą dziewczynę to nikt nie patrzy, bo kobieta musi mieć kilogramy, tylko że nie wszyscy się odchudzają tylko po prostu tak mają niestety, a przytyć się nie da i co wtedy?

Świetnie Was dziewczyny rozumiem, ja tez jestem zdecydowanie za chuda. Moj facet tez czasem do mnie sypnie jakis text w stylu: "ty to jak z Oświęcimia wyglądasz...". Tez mnie irytuje to bo ja bym naprawde chciala strasznie przytyc, wygladac bardziej kobieco, bo wiadomo, odrazu sie i ubrania inaczej ukladaja, tak ladnie opinaja itd. A ja co, same kosci Ale nic z tym nie moge zrobic, a naprawde jem sporo. Ale nie dawno lekarka powiedziala mi ze powinnam zbadac tarczyce bo ponoc przez to waga moze stac w miejscu. Mam jeszcze inne objawy ktore moga o tym swiadczyc wiec chyba rzeczywiscie bede musiala ja zbadac, nigdy nie mialam badan pod katem tarczycy...

[201604130914]

Napisane przez Vicodin_89

Świetnie Was dziewczyny rozumiem, ja tez jestem zdecydowanie za chuda. Moj facet tez czasem do mnie sypnie jakis text w stylu: "ty to jak z Oświęcimia wyglądasz...". Tez mnie irytuje to bo ja bym naprawde chciala strasznie przytyc, wygladac bardziej kobieco, bo wiadomo, odrazu sie i ubrania inaczej ukladaja, tak ladnie opinaja itd. A ja co, same kosci Ale nic z tym nie moge zrobic, a naprawde jem sporo. Ale nie dawno lekarka powiedziala mi ze powinnam zbadac tarczyce bo ponoc przez to waga moze stac w miejscu. Mam jeszcze inne objawy ktore moga o tym swiadczyc wiec chyba rzeczywiscie bede musiala ja zbadac, nigdy nie mialam badan pod katem tarczycy...

no to widze ze nie malo nas chudych.. Ja tez zawsze chciałam przytyc, po 2 ciazach przybylo mi ok 8 kg ale dalej jestem za chuda. Milion badan mialam i wzystko w normie. Grunt ze mezowi sie podobam.

A co do zmywania koloru, to istnieje zabieg prania włosów. Mozna to zrobic w domu, ale kolor zawsze wyjdzie rudawy. Tj.: wersja delikatna :do szamponu dodajemy utleniacz myjemy 15 minut, lub wersja mocna: do szamponu dodajemy rozjasniacz i pierzemy ok 10 min. Ja wersja nr 2 z czarnego koloru zeszłam do średniego brązu.

[TwojaKokaina]

u mnie dziś 15 miesięcy bez farby