skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-12-30, 10:15   #1
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13

skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady


Z góry przepraszam za chaotyczność mojej wypowiedzi.. Mam pewien problem z którym ciężko mi się samej uporać. Nie mam też za specjalnie o kim z nim porozmawiać..
Jestem pierwszy raz w udanym związku, gdzie czuję się kochana i nie mam praktycznie żadnych zmartwień. No właśnie. Prawie.. Moja rodzina kompletnie nie akceptuje mojego wyboru partnera. Nie dostaliśmy nawet zaproszenia na święta, spędziliśmy je samotnie w naszym studenckim mieszkaniu. Na wstępie powiem, że rodzina jest religijna. Mój chłopak- obcokrajowiec, potrafiący powiedzieć jedynie kilka słów po polsku, w dodatku nieochrzczony.
Moi rodzice odkąd pamiętam byli religijni, ale to co robią teraz, przechodzi ludzkie pojęcie. Brat z ojcem żyją zgodnie z Biblią. Dali mi wybór, że jeżeli nie zakończę swojego, cytuję ''pogańskiego'' związku, to mogę zapomnieć, że kiedykolwiek miałam rodzinę. Mama to jedyna osoba, na której dotychczas mogłam liczyć. Przed świętami mój brat odwiedził mnie i postawił wybór, że jeśli nie wrócę do rodzinnego domu i nie zostawię swojego nastawionego na egoizm życia, to on skutecznie zakończy moje relacje z matką. Chłopakowi nawet nie podał ręki i patrzył z pogardą, nie dając mu nawet dojść do słowa. Nie wiem co robić. Z jednej strony kocham chłopaka i wiem, że mimo swojego ateizmu jest człowiekiem dobrym i pełnym zasad. Ja nigdy nie byłam religijna, ale zawsze wierzyłam w istnienie Boga.. To co robi moja rodzina przechodzi ludzkie pojęcie. Na każdym kroku słyszę, że będę potępiona.. Z drugiej strony, zawsze byłam rodzinna, zależy mi na akceptacji z ich strony Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy razem z chłopakiem mamy dzieci, które nie mogą nawet poznać dziadków.. Z drugiej strony przeraża mnie ich zaślepienie.. Wiem, że mają częściową rację a propos otaczającego nas świata, wszechobecnego egocentryzmu, i konsumpcjonizmu. Ja jednak zawsze od tego stroniłam. Tak samo chłopak. Nie jesteśmy skupieni na własnym wyglądzie, dużo się uczymy. Jestem sto razy lepszą osobą niż przed naszym związkiem, uważam, że zmieniłam się na lepsze. Kiedyś nie stroniłam od używek, chodziłam po imprezach i wdawałam się w toksyczne relacje w ludźmi.
Razem z chłopakiem próbowaliśmy wiele razy przekonać ich do tego, że jest inaczej niż oni to widzą. Na próżno- powiedzieli, ze nawet nie otworzą nam drzwi. Mama całe święta płakała do telefonu. Ona też jest zmęczona tą całą sytuacją, ale nie jest na tyle silna, żeby bratu i ojcu się przeciwstawić. Obecnie nawet nikt nie odwiedza naszego domu, któryś niegdyś był pełen ludzi. Wszyscy ludzie to skorumpowani poganie w ich mniemaniu.
Proszę powiedzcie, czy któraś z Was była w podobnej sytuacji. Ja jestem w kropce. Czuję, że sypie mi się związek, chłopak obwinia siebie za separację z moją rodziną. Ja powtarzam mu, że nawet gdyby był ochrzczonym Polakiem, znaleźliby inny problem. Z drugiej strony znam moją rodzinę i wiem, że jeśli mówią, że zerwą ze mną kontakt to to zrobią. Nie jestem w żaden sposób uzależniona od nich, mam swoje pieniądze, wynajmujemy mieszkanie etc, jednak strasznie mi z tym ciężko.

Edytowane przez marchewkowepole3
Czas edycji: 2017-12-30 o 10:21
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 10:21   #2
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez marchewkowepole3 Pokaż wiadomość
Z góry przepraszam za chaotyczność mojej wypowiedzi.. Mam pewien problem z którym ciężko mi się samej uporać. Nie mam też za specjalnie o kim z nim porozmawiać..
Jestem pierwszy raz w udanym związku, gdzie czuję się kochana i nie mam praktycznie żadnych zmartwień. No właśnie. Prawie.. Moja rodzina kompletnie nie akceptuje mojego wyboru partnera. Nie dostaliśmy nawet zaproszenia na święta, spędziliśmy je samotnie w naszym studenckim mieszkaniu. Na wstępie powiem, że rodzina jest religijna. Mój chłopak- obcokrajowiec, potrafiący powiedzieć jedynie kilka słów po polsku, w dodatku nieochrzczony.
Moi rodzice odkąd pamiętam byli religijni, ale to co robią teraz, przechodzi ludzkie pojęcie. Brat z ojcem żyją zgodnie z Biblią. Dali mi wybór, że jeżeli nie zakończę swojego, cytuję ''pogańskiego'' związku, to mogę zapomnieć, że kiedykolwiek miałam rodzinę. Mama to jedyna osoba, na której dotychczas mogłam liczyć. Przed świętami mój brat odwiedził mnie i postawił wybór, że jeśli nie wrócę do rodzinnego domu i nie zostawię swojego nastawionego na egoizm życia, to on skutecznie zakończy moje relacje z matką. Chłopakowi nawet nie podał ręki i patrzył z pogardą, nie dając mu nawet dojść do słowa. Nie wiem co robić. Z jednej strony kocham chłopaka i wiem, że mimo swojego ateizmu jest człowiekiem dobrym i pełnym zasad. Ja nigdy nie byłam religijna, ale zawsze wierzyłam w istnienie Boga.. To co robi moja rodzina przechodzi ludzkie pojęcie. Na każdym kroku słyszę, że będę potępiona.. Z drugiej strony, zawsze byłam rodzinna, zależy mi na akceptacji z ich strony Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy razem z chłopakiem mamy dzieci, które nie mogą nawet poznać dziadków.. Z drugiej strony przeraża mnie ich zaślepienie..
Razem z chłopakiem próbowaliśmy wiele razy przekonać ich do tego, że jest inaczej niż oni to widzą. Na próżno- powiedzieli, ze nawet nie otworzą nam drzwi. Mama całe święta płakała do telefonu. Ona też jest zmęczona tą całą sytuacją, ale nie jest na tyle silna, żeby bratu i ojcu się przeciwstawić. Obecnie nawet nikt nie odwiedza naszego domu, któryś niegdyś był pełen ludzi. Wszyscy ludzie to skorumpowani poganie w ich mniemaniu.
Proszę powiedzcie, czy któraś z Was była w podobnej sytuacji. Ja jestem w kropce. Czuję, że sypie mi się związek, chłopak obwinia siebie za separację z moją rodziną. Ja powtarzam mu, że nawet gdyby był ochrzczonym Polakiem, znaleźliby inny problem. Z drugiej strony znam moją rodzinę i wiem, że jeśli mówią, że zerwą ze mną kontakt to to zrobią. Nie jestem w żaden sposób uzależniona od nich, mam swoje pieniądze, wynajmujemy mieszkanie etc, jednak strasznie mi z tym ciężko.
Tak to jest jak ktoś jest wierzący na pokaz..., a gdzie miłość bliźniego? I jeszcze te epitety. Spróbowałabym z nimi porozmawiać i wytłumaczyć, że to przecież nie robisz im na złość i że być może Bóg tak chciał żebyście się spotkali itd. Może dość nietypowy tekst, ale dotrze, że to co robią jest złe. Jeśli mimo tego nadal będą na nie to może chociaż utrzymuj kontakt z mamą? Zaproś ją do Waszego mieszkania i porozmawiajcie. Może jak ona się bardziej przekona to i reszcie będzie łatwiej.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 10:28   #3
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Tak to jest jak ktoś jest wierzący na pokaz..., a gdzie miłość bliźniego? I jeszcze te epitety. Spróbowałabym z nimi porozmawiać i wytłumaczyć, że to przecież nie robisz im na złość i że być może Bóg tak chciał żebyście się spotkali itd. Może dość nietypowy tekst, ale dotrze, że to co robią jest złe. Jeśli mimo tego nadal będą na nie to może chociaż utrzymuj kontakt z mamą? Zaproś ją do Waszego mieszkania i porozmawiajcie. Może jak ona się bardziej przekona to i reszcie będzie łatwiej.
Rodzina uważa, że może okazywać miłość bliźniemu, ale tylko kiedy ktoś należy do wspólnoty. Reszta, jak chłopak jest skazana na wieczne potępienie, ponieważ nieważne co by zrobił i jakiem człowiekiem był, to jest nieochrzczony i trafi do piekła. Oni to robią dla mojego ''dobra'', nie chcą żebym poszła do piekła razem z nim, bo w końcu jesteśmy razem, mieszkamy razem etc. Uważają to za prostytucje.
Mama zna chlopaka i bardzo go lubi. Jednak jest niestabilna w swoich poglądach i zbyt słaba, zeby przeciwstawić się reszcie. Dzwoni do mnie tylko wtedy, kiedy brata i ojca nie ma w pobliżu i zwykle rozmawiamy na tematy neutralne.
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 13:08   #4
Gbur
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Świat to teatr, a życie to sztuka. Trzeba wiedzieć w którym momencie zmieniać maski

Ja dla mojej księżniczki w 5 minut mogę stać się uduchowionym buddystą, fanatycznym islamistą... Lub na przestanku autobusowym, będąc przyodzianym w spódnice, śpiewać "Hary Kryszna, hary hary"

xD

Edytowane przez Gbur
Czas edycji: 2017-12-30 o 13:12
Gbur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 13:16   #5
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Ja podobnie.
Zwłaszcza, że wierząca nie jestem. Tym bardziej nie miałabym problemu z odstawianiem teatrzyku jeśli tylko to miałoby pomóc w kontaktach z rodziną mojego faceta;]

Cytat:
Napisane przez Gbur Pokaż wiadomość
Świat to teatr, a życie to sztuka. Trzeba wiedzieć w którym momencie zmieniać maski

Ja dla mojej księżniczki w 5 minut mogę stać się uduchowionym buddystą, fanatycznym islamistą... Lub na przestanku autobusowym, będąc przyodzianym w spódnice, śpiewać "Hary Kryszna, hary hary"

xD
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 13:19   #6
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez marchewkowepole3 Pokaż wiadomość
Rodzina uważa, że może okazywać miłość bliźniemu, ale tylko kiedy ktoś należy do wspólnoty. Reszta, jak chłopak jest skazana na wieczne potępienie, ponieważ nieważne co by zrobił i jakiem człowiekiem był, to jest nieochrzczony i trafi do piekła. Oni to robią dla mojego ''dobra'', nie chcą żebym poszła do piekła razem z nim, bo w końcu jesteśmy razem, mieszkamy razem etc. Uważają to za prostytucje.
Mama zna chlopaka i bardzo go lubi. Jednak jest niestabilna w swoich poglądach i zbyt słaba, zeby przeciwstawić się reszcie. Dzwoni do mnie tylko wtedy, kiedy brata i ojca nie ma w pobliżu i zwykle rozmawiamy na tematy neutralne.
To mi się z Jehowymi kojarzy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 13:28   #7
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Nie chce zmuszac chlopaka do robienia czegos wbrew sobie. Wiem, jaki ma stosunek do religii. Pochodzi z muzulmanskiego kraju, czytal wiele roznych ksiazek I nienawidzi religii
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-12-30, 13:38   #8
cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1 967
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez QueenOfHearts Pokaż wiadomość
Ja podobnie.
Zwłaszcza, że wierząca nie jestem. Tym bardziej nie miałabym problemu z odstawianiem teatrzyku jeśli tylko to miałoby pomóc w kontaktach z rodziną mojego faceta;]
Dzieci też byś ochrzciła i do Komunii posłała, żeby się teściowa nie obraziła?
cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 13:48   #9
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Chłopak by zostać w pełni zaakceptowanym przez naszą rodzinę, musiałby się ochrzcić, wziąć ze mną ślub kościelny i mówić płynnie po polsku. Rodzina z religijnego punktu widzenia chce dla mnie dobrze, ale jako człowiek, żyjący w 21 wieku nie mogę ich zrozumieć i boli mnie to, że wszystko to wygląda tak jak wygląda

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

W dodatku, ja sama nie czuję tego co moja rodzina próbuje wpoić mi do głowy,. Więc jak mogłabym wymusić na nim małżeństwo/chrzest? zgadzam się częściowo z tym, że świat idzie ku zgorszeniu, ludzie są coraz bardziej zepsuci etc. ale moim zdaniem, dobry i uczciwy człowiek, nie musi być wyznawcą żadnej religii. Oczywiście nie potępiam żadnej z nich, po prostu sama nie chce się utożsamiać.
Szukam po prostu złotego środka, ale chyba na darmo w tej sytuacji

Edytowane przez marchewkowepole3
Czas edycji: 2017-12-30 o 13:40
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 13:49   #10
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Odetnij się od takich oszołomów.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:00   #11
Gbur
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;80055351]Dzieci też byś ochrzciła i do Komunii posłała, żeby się teściowa nie obraziła?[/QUOTE]

A czemu nie??? 90% ludzi jest ochrzczona i po pierwszej Komunii. A jeśli to miało by uspokoić dziadków, że ich wnuki nie będą smażyć się w ogniach piekielnych... Szopkę bym przerwał gdybym wżenił się w jehowców, a mój dzieciak uległ wypadkowi i potrzebował transfuzji krwi.

Cytat:
Napisane przez marchewkowepole3 Pokaż wiadomość
Mój chłopak- obcokrajowiec, potrafiący powiedzieć jedynie kilka słów po polsku...

Pochodzi z muzulmanskiego kraju, czytal wiele roznych ksiazek I nienawidzi religii...
Bazując na cytatach powyżej, zaczynam całkowicie rozumieć Twoich rodziców i Twojego brata. Gdyby moja córka wpakowała się w coś takiego, to zrobiłbym wszystko żeby ten związek się rozpadł.
Gbur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-30, 14:09   #12
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez Gbur Pokaż wiadomość
A czemu nie??? 90% ludzi jest ochrzczona i po pierwszej Komunii. A jeśli to miało by uspokoić dziadków, że ich wnuki nie będą smażyć się w ogniach piekielnych... Szopkę bym przerwał gdybym wżenił się w jehowców, a mój dzieciak uległ wypadkowi i potrzebował transfuzji krwi.



Bazując na cytatach powyżej, zaczynam całkowicie rozumieć Twoich rodziców i Twojego brata. Gdyby moja córka wpakowała się w coś takiego, to zrobiłbym wszystko żeby ten związek się rozpadł.
To się z córką rozmawia, że związek nie odpowiada rodzinie z takiego i takiego względu, a nie wyklucza się ją z rodziny, straszy, ogranicza kontakt z matką

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:10   #13
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez Gbur Pokaż wiadomość

Bazując na cytatach powyżej, zaczynam całkowicie rozumieć Twoich rodziców i Twojego brata. Gdyby moja córka wpakowała się w coś takiego, to zrobiłbym wszystko żeby ten związek się rozpadł.
Co masz na myśli mówiąc wpakować w coś takiego? Przecież to nie jego wina, że urodził się w takim kraju. A polskiego się uczy. Nauka języków to niestety długotrwały i cięzki proces.

Edytowane przez marchewkowepole3
Czas edycji: 2017-12-30 o 14:11
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:11   #14
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez marchewkowepole3 Pokaż wiadomość
Co masz na myśli mówiąc wpakować w coś takiego? Przecież to nie jego wina, że urodził się w takim kraju. A polskiego się uczy. Nauka języków to niestety długotrwały i cięzki proces.
No nie da się ukryć, że wiązanie się z muzułmaninem w dzisiejszych czasach jest pietnowane

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:13   #15
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Przecież pisałam już wyżej, że chłopak jest zdeklarowanym ateistą. To samo z jego rodziną. Nie urodził się w Arabii Saudyjskiej.
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:14   #16
ysabell
Rozeznanie
 
Avatar ysabell
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 723
GG do ysabell
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Idz do ksiedza z parafii rodzicow i opowiedz mu o twoim problemie i zapatrywaniu rodzicow na ta sytuacje. O tym ze chca urwac wiezy rodzinne z powodu twojego wybranka, o tej pogardzie, o braku milosci blizniego. Jesli ksiadz zrozumie (a zakladam ze zrozumie), to wyslij potem do niego rodzicow. Jesli nie beda chcieli isc to im poprzytaczaj co ksiadz na ten temat sadzi. Jesli sa tacy fanatycznie religijni to slowo ksiedza bedzie mialo duza wage dla nich.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie!
61.5 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49
ysabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:16   #17
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez marchewkowepole3 Pokaż wiadomość
Przecież pisałam już wyżej, że chłopak jest zdeklarowanym ateistą. To samo z jego rodziną. Nie urodził się w Arabii Saudyjskiej.
No i ty to wiesz, ale dla niektórych każdy muzułmanin to koleś który wysadzi się w ce handlowym, a żonę będzie traktować jak śmiecia i ubierze ją w burkę.
Nic nie poradzisz.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:18   #18
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

W Polsce podobno jest 33,5 mln wierzących. Jak mają się te statystyki do prawdy? Ile ludzi naprawdę wierzy w Boga i postępuje zgodnie z zasadami KK?

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez ysabell Pokaż wiadomość
Idz do ksiedza z parafii rodzicow i opowiedz mu o twoim problemie i zapatrywaniu rodzicow na ta sytuacje. O tym ze chca urwac wiezy rodzinne z powodu twojego wybranka, o tej pogardzie, o braku milosci blizniego. Jesli ksiadz zrozumie (a zakladam ze zrozumie), to wyslij potem do niego rodzicow. Jesli nie beda chcieli isc to im poprzytaczaj co ksiadz na ten temat sadzi. Jesli sa tacy fanatycznie religijni to slowo ksiedza bedzie mialo duza wage dla nich.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rodzina uważa obecny KK za bandę heretyków. Ogólnie na to patrząc, to brat i ojciec zachowują się jak ludzie wyjęci ze średniowiecza. Tylko matka chodzi do kościoła. Reszta postępuje zgodnie z Biblią i czyta codziennie Pismo Święte. Więc wątpie, ze i ta sytuacja by pomogła
Prosty przykład żeby pokazać Wam sytuację- mój brat i ojciec mają pretensje do matki, że spotka się z kobietami po rozwodzie. Kilku przyjaciółkom mamy życie się nie powiodło, normalna sprawa dla ludzi, ALE nie dla nich. Wg nich te kobiety już na zawsze będą potępione, za dokonanie rozwodu i mama nie powinna tracić na nich czasu, maja zly wpływ na jej małżeństwo

Edytowane przez marchewkowepole3
Czas edycji: 2017-12-30 o 14:21
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:19   #19
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

No to odetnij się od nich i juz.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-30, 14:21   #20
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 371
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Jesli rodzice maja obawy - powinni go poznać. Ja tez bym miała, mieszkam w uk i sporo tych, którzy maja tylko korzenie i sa "Anglikami", ma często druga twarz...
to jest po prostu fakt, bo mam znajomych z takich krajów i wszystko jest ok. aczkolwiek rozumiem obawy, nie rozumiem tylko co da twojej rodzinie takie zamknięcie sie na was - No nie chcą żebyś z nim była, a jednak cie z nim zostawiają
Wiec jest chyba jak mowisz, ze w innych okolicznościach znaleźliby cóż innego...
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:30   #21
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Autorko, Twój ojciec i brat są niebezpiecznymi toksykami, od których trzeba się tylko odciąć. Im odpowiadałby tylko mężczyzna taki jak oni, czyli nie mający żadnego szacunku do drugiego człowieka - zwłaszcza zaś do kobiety, sądząc, co obaj mówią Twojej mamie. Tu nie chodzi o wiarę, tylko o fanatyzm. Jeśli zrezygnowałabyś ze związku tylko z ich powodu, no to sorry - głupota życia, bez względu na to, czy byłabyś z tym facetem, czy innym, jeśli podstawowym argumentem byłaby ich niechęć. A Twoja mama musi sama poukładać sobie relacje z nimi, Ty nic z tym nie zrobisz. Oni nie chcą się zmieniać, nie chcą nikogo akceptować - chcą, żeby każdy postępował wg ich "religijnych" wytycznych.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:32   #22
Gbur
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 85
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
... a żonę będzie traktować jak śmiecia i ubierze ją w burkę. ...
No cóż... Ja w życiu nie oddałbym mojej córki człowiekowi, którego tradycja nakazuje traktować kobietę jako podczłowieka. A to w co wierzy jednostka, nie ma żadnego znaczenia. Kiedyś pojedzie do swojej rodziny, zabierze Ciebie i wasze dziecko ze sobą. A wtedy brutalnie zderzysz się z rzeczywistością.
Gbur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:36   #23
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez Gbur Pokaż wiadomość
No cóż... Ja w życiu nie oddałbym mojej córki człowiekowi, którego tradycja nakazuje traktować kobietę jako podczłowieka. A to w co wierzy jednostka, nie ma żadnego znaczenia. Kiedyś pojedzie do swojej rodziny, zabierze Ciebie i wasze dziecko ze sobą. A wtedy brutalnie zderzysz się z rzeczywistością.
Państwo z którego pochodzi chłopak jest oficjalnie świeckie, po prostu religią dominującą jest islam. Rodzina mojego chłopaka jest zupełnie normalna. Matka nie nosi żadnej chusty, jest wręcz z jego opowieści dominująca w rodzinie. Więc nie ma tu mowy o takiej ewentualności.

Edytowane przez marchewkowepole3
Czas edycji: 2017-12-30 o 14:37
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:38   #24
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

nie chciałabym mieć do czynienia z takimi ludźmi, niezależnie od tego, czy związek by przetrwał
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:53   #25
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez Gbur Pokaż wiadomość
No cóż... Ja w życiu nie oddałbym mojej córki człowiekowi, którego tradycja nakazuje traktować kobietę jako podczłowieka. A to w co wierzy jednostka, nie ma żadnego znaczenia. Kiedyś pojedzie do swojej rodziny, zabierze Ciebie i wasze dziecko ze sobą. A wtedy brutalnie zderzysz się z rzeczywistością.
Podstawową sprawą jest to, że córka nie jest niczyją własnością. Oddać to ona się może sama.
A poza tym czytaj ze zrozumieniem - wszyscy w rodzinie są ateistami. I tak, jednostka jest ważna.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:55   #26
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez Gbur Pokaż wiadomość
No cóż... Ja w życiu nie oddałbym mojej córki człowiekowi, którego tradycja nakazuje traktować kobietę jako podczłowieka.
No to kurde, szukaj męża dla swojej córki w innym miejscu niż polska

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 14:58   #27
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 371
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Albo ty pomieszkaj w jednym z takich krajów - to zobaczysz i odechce ci sie takiego czczego gadania :p
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 15:45   #28
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Autorko, Twój ojciec i brat są niebezpiecznymi toksykami, od których trzeba się tylko odciąć. Im odpowiadałby tylko mężczyzna taki jak oni, czyli nie mający żadnego szacunku do drugiego człowieka - zwłaszcza zaś do kobiety, sądząc, co obaj mówią Twojej mamie. Tu nie chodzi o wiarę, tylko o fanatyzm. Jeśli zrezygnowałabyś ze związku tylko z ich powodu, no to sorry - głupota życia, bez względu na to, czy byłabyś z tym facetem, czy innym, jeśli podstawowym argumentem byłaby ich niechęć. A Twoja mama musi sama poukładać sobie relacje z nimi, Ty nic z tym nie zrobisz. Oni nie chcą się zmieniać, nie chcą nikogo akceptować - chcą, żeby każdy postępował wg ich "religijnych" wytycznych.

Moja mama jest pomiędzy młotem a kowadłem, tak jak ja. Na szczęście w przeciwieństwie do niej nie muszę tam z nimi żyć. Tak chyba będę musiała niestety zrobić- odciąć się, chociaż nie jest to łatwe szukałam jakiegoś złotego środka, myślałam, że osoby z zewnątrz mi pomogą. średnio chciałam się dzielić tymi faktami ze znajomymi, każdy ma swoje problemy.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Albo ty pomieszkaj w jednym z takich krajów - to zobaczysz i odechce ci sie takiego czczego gadania :p
Mysle, ze w zalozeniu kazda religia jest dobra. Ludzie są po prostu głupi i wszystko wykorzystuja w osiagnieciu swoich celow.
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 15:50   #29
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Jeśli nie jesteś trollem, to masz po prostu popapraną rodzinę. I raczej nie do końca religijną, bo przynajmniej w katolicyzmie najważniejsze jest przykazanie miłości. No ale ogólnie to mała strata, jak przestaną się odzywać. Niech sobie kisną w nienawiści, jak lubią.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 15:53   #30
marchewkowepole3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 13
Dot.: skomplikowany problem i ja w środku. proszę o rady

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Jeśli nie jesteś trollem, to masz po prostu popapraną rodzinę. I raczej nie do końca religijną, bo przynajmniej w katolicyzmie najważniejsze jest przykazanie miłości. No ale ogólnie to mała strata, jak przestaną się odzywać. Niech sobie kisną w nienawiści, jak lubią.
Bardzo, ale to cholernie bardzo chciałabym być trollem
marchewkowepole3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-31 18:55:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:09.