Odwyk od zakupów kosmetycznych (grupa wsparcia) - część X

[ParoleParole]

Napisane przez Hosenka*

Parole
Podobno tylko dzisiaj

Te co chciałam wykupione. To znak.

Napisane przez emmmm

ja ma 5,6 i 7. 7 za różowa lekko dla mnie, 5 bardzo fajna, a 6 idealna. Tylko coś mi zaczęło w nich przeszkadzać. A może to przez zimę - niskie temperatury, wiatr to usta i pomadka inaczej się zachowują

Inspire Tobie z pewnością wolno kupować

Odłóż je na jakiś czas. Moje z 2 miechy odleżały i dopiero mi pasują.


Kupiłam w biedrone szampon łopianowy i mgiełke Farmony. Nie wiem co się dzieje, ale mam tak okropne włosy, suche końce i wypadają na potęgę. Nigdy tak nie miałam. Może to wina kaloryfera bo mam tak łożko, że blisko głowy on jest, albo wody. Od momentu, w którym zmieniłam mieszkanie są suche i sianowate. Ale w sumie to 3 ulice dalej to żeby aż tak. . Sama nie wiem

[nysiak1910]

Zakupiłam lakier, ale hmmm czuje się usprawiedliwiona bo matowego nie miałam jeszcze
o taaaki : http://szafeczkazielonookiej.blogspot.com/

[Lynn]

Napisane przez ParoleParole

Te co chciałam wykupione. To znak.

Odłóż je na jakiś czas. Moje z 2 miechy odleżały i dopiero mi pasują.


Kupiłam w biedrone szampon łopianowy i mgiełke Farmony. Nie wiem co się dzieje, ale mam tak okropne włosy, suche końce i wypadają na potęgę. Nigdy tak nie miałam. Może to wina kaloryfera bo mam tak łożko, że blisko głowy on jest, albo wody. Od momentu, w którym zmieniłam mieszkanie są suche i sianowate. Ale w sumie to 3 ulice dalej to żeby aż tak. . Sama nie wiem

Nie miałaś bana na kosmetyki do włosów? Czy cię pomyliłam z kimś kto mógłby sklep z odzywkami otworzyć?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ParoleParole]

Napisane przez Lynn

Nie miałaś bana na kosmetyki do włosów? Czy cię pomyliłam z kimś kto mógłby sklep z odzywkami otworzyć?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zamroczyła mnie promocja. Na szczęście szamponów mam mało.

[Koshatka]

Jestem z siebie dumna. Do wczoraj ciężko dumałam nad zamówieniem z Tołpy. Wrzucałam i wyrzucałam z koszyka i w końcu odpuściłam.

[Amicitia_]

Napisane przez Koshatka

Jestem z siebie dumna. Do wczoraj ciężko dumałam nad zamówieniem z Tołpy. Wrzucałam i wyrzucałam z koszyka i w końcu odpuściłam.

brawo!

[MOgrama]

Napisane przez Koshatka

Jestem z siebie dumna. Do wczoraj ciężko dumałam nad zamówieniem z Tołpy. Wrzucałam i wyrzucałam z koszyka i w końcu odpuściłam.

Mi też się udało zostawić ten koszyczek w minti i uciec Nie wiem tylko na jak długo to podziała \

Wczoraj zdenkowałam ( po całości) moją pierwszą kolorowa pomadkę w życiu Wymieniony strony temu wibo eliksir 5 ... teraz zostały mi już tylko 33 kolorowe produkty do ust

[ParoleParole]

Napisane przez Koshatka

Jestem z siebie dumna. Do wczoraj ciężko dumałam nad zamówieniem z Tołpy. Wrzucałam i wyrzucałam z koszyka i w końcu odpuściłam.

brawo

Zużyłam litrową maskę do włosów Dużo lepsza niż Kallos mleczny.

[Koshatka]

Napisane przez Amicitia_

brawo!

Napisane przez ParoleParole

brawo

Zużyłam litrową maskę do włosów Dużo lepsza niż Kallos mleczny.

Co to za maska? Mnie Kallos nie zachwyca.

Napisane przez MOgrama

Mi też się udało zostawić ten koszyczek w minti i uciec Nie wiem tylko na jak długo to podziała \

Trzymaj się. U mnie już pozamiatane bo do wczoraj była darmowa dostawa a bez tego się nie opłaca.

[ParoleParole]

Napisane przez Koshatka

Co to za maska? Mnie Kallos nie zachwyca.



Trzymaj się. U mnie już pozamiatane bo do wczoraj była darmowa dostawa a bez tego się nie opłaca.

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...C4JdtaW3QJCvoA taka. Ale na kwc jej nie widzę Albo znaleźć nie umiem

Dobrze, że na DDD kupiłam kolejną butlę

[Koshatka]

Napisane przez ParoleParole

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...C4JdtaW3QJCvoA taka. Ale na kwc jej nie widzę Albo znaleźć nie umiem

Dobrze, że na DDD kupiłam kolejną butlę

Ten obrazek już widziałam. Ale nadal nie wiem co to za marka i gdzie ją można kupić.

[mimbi]

Widze, ze w 2015 wiele z nas idzie na rekord ze zuzyciami
Zaczęłam uzywac zelu z Lidla i według mnie jest duzo lepszy niz te tanie z Biedy albo Isana. Pieni sie, myje, nie wysusza i pachnie.

Widze tez u siebie inny postęp- mam zwyczaj kupować na zapas nie tylko kosmetyki, ale tez np.chemie gospodarcza, art.higieniczne itp. W tym miesiacu powiedziałam stop. Proszek, tabletki do zmywarki, papier toaletowy itp.kupie, jak mi sie skończą albo zostaną na kilka użyć, a nie w połowie używanego opakowania. Po pierwsze to sie nie konczy nagle z minuty na minute, a po drugie pracuje w galerii handlowej, wiec dostęp do tego typu produktów nawet w promocji mam na bieżąco... Nie wiem po co mi było kupowanie nowych tabletek do zmywarki jak miałam jeszcze pol opakowania poprzednich albo kupowanie podpasek, jak dwa opakowania oczekiwaly w szafce.

I fakt- jest tak, jak któraś z Was pisała- mam większa radość z niekupowania niz kupowania. I dzieki oszczędnościom kupie pewnie w lutym tablet i nowe buty na wiosnę. Chwilo trwaj

[Inspire]

Zużyłam Ziaja, Liście manuka, tonik do twarzy.
Nareszcie babrałam się z nim od lipca.
To pewnie ostatnie denko w tym miesiącu, więc pewnie w czwartek wstawię bilans

[emmmm]

Ależ miło wejść tu i poczytać o sukcesach gratuluję dziewczyny rozsądku przy zakupach, zużyć i trzymania się odwyku

Napisane przez ParoleParole

Odłóż je na jakiś czas. Moje z 2 miechy odleżały i dopiero mi pasują.

No właśnie jakiś czas temu je używałam, później odłożyłam i jakoś nie moge wrócić do ich używania

Ja aktualnie grzebię w internetach i kombinuję, co zamówić w lutym.
Postanowiłam, że kupię 5 l baniak szamponu, do tego 2 l odżywki i 1 l maski do włosów. Niby dużo, ale tym samym będę miała temat produktów do włosów "załatwiony" na co najmniej cały rok i nie będę musiała już w ogóle zajmować sobie głowy tą kategorią. Szampon biorę z Joanny, a odzywki/maski - Joanna albo Bingo Spa. Obie firmy nie testują na zwierzakach (miałam brać kallosa, ale nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat), a poza tym jedna duża butla zamiast kilku mniejszych będzie też z pożytkiem dla środowiska nie wspominając już o oszczędnościach.
W kategorii włosowej nie mam kompletnie żadnych zapasów, więc jak jedna odżywka i maska będzie czekała na swoją kolej, to nie będzie mi to w ogóle ciążyć. A bardziej sie opłaca zamówić wszystko za jednym razem i tylko raz płacić za przesyłkę

Do tego w lutym musze kupić jeszcze 2 pomadki ochronne do ust (1 z alterry i 1 z isany sobie wymyśliłam) i to będą moje planowane wszystkie kosmetyczne zakupy na luty

[Inspire]

Napisane przez emmmm

Ja aktualnie grzebię w internetach i kombinuję, co zamówić w lutym.
Postanowiłam, że kupię 5 l baniak szamponu, do tego 2 l odżywki i 1 l maski do włosów. Niby dużo, ale tym samym będę miała temat produktów do włosów "załatwiony" na co najmniej cały rok i nie będę musiała już w ogóle zajmować sobie głowy tą kategorią. Szampon biorę z Joanny, a odzywki/maski - Joanna albo Bingo Spa. Obie firmy nie testują na zwierzakach (miałam brać kallosa, ale nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat), a poza tym jedna duża butla zamiast kilku mniejszych będzie też z pożytkiem dla środowiska nie wspominając już o oszczędnościach.
W kategorii włosowej nie mam kompletnie żadnych zapasów, więc jak jedna odżywka i maska będzie czekała na swoją kolej, to nie będzie mi to w ogóle ciążyć. A bardziej sie opłaca zamówić wszystko za jednym razem i tylko raz płacić za przesyłkę

Pomysł fajny, ale nie wiem czy nie znudzą Ci się te baniaki - w końcu litraż będzie spory i może być takie ryzyko, chyba, że są to produkty, które Ci bardzo pasują.
Ja bym chyba rzewnymi łzami płakała mając same baniaczki, generalnie unikam produktów o poj. 500ml wzwyż

[emmmm]

Napisane przez Inspire

Pomysł fajny, ale nie wiem czy nie znudzą Ci się te baniaki - w końcu litraż będzie spory i może być takie ryzyko, chyba, że są to produkty, które Ci bardzo pasują.
Ja bym chyba rzewnymi łzami płakała mając same baniaczki, generalnie unikam produktów o poj. 500ml wzwyż

Gdyby chodziło o innego rodzaju kosmetyki, to pewnie nigdy bym się nie zdecydowała na takie pojemności. Ale dla mnie szampon to taka podstawa jak np płyn do naczyń czy mydło do rąk. Ma myć włosy i nic poza tym. Szampon właściwie nic innego nawet nie powinien robić, bo całą "robotę" robią odzywki, maski i oleje. Dlatego jakoś dawno przestałam przywiązywać wagę do nich, a jedynym wymaganiem jest to, że ma nie mieć silikonów i nie obciążać włosów. Chociaż przyznaję, że rozważam też kupno kilku 1 l szamponów zamiast jednego 5-cio litrowego. Tak czy inaczej kwestię szamponu i odżywki chcę załatwić na raz, nawet jeśli wygeneruje mi to zapas na rok, ale w sumie o to chodzi, żebym na długi czas miała spokój w tym temacie
Jedyne co będę regularnie kupować, to odżywka w sprayu i oleje.

W ogóle zauważyłam, że jak mam jakiś zapas, to mniej myślę o zakupach. Np kiedy miałam w tamtym roku kilka szamponów i zapas na pół roku, w ogóle w sklepie nie zwracałam uwagi na szampony, a jak miałam tylko 1 w użyciu i 0 zapasu, to kręciłam się i kombinowałam i nagle chciałam wykupić pół sklepu. Więc akurat w tej kwestii takie "zaplecze" choc wygląda mało odwykowo, pomaga mi nie kupować. Podobnie jest z żelami pod prysznic.
Ale np. z kremem do twarzy takie coś już by u mnie nie przeszło

[Ł@siczk@]

Ja nie mogę używać jednego szamponu przez dłuższy czas, bo włosy się przyzwyczajają i szybciej się przetłuszczają, czasami pojawia się łupież :/ Muszę często zmieniać marki, najczęściej mam dwa szampony otwarte i myję na zmianę

[emmmm]

Napisane przez Ł@siczk@

Ja nie mogę używać jednego szamponu przez dłuższy czas, bo włosy się przyzwyczajają i szybciej się przetłuszczają, czasami pojawia się łupież :/ Muszę często zmieniać marki, najczęściej mam dwa szampony otwarte i myję na zmianę

tez kiedyś tak miałam, że włosy "przyzwyczajały" się do szamponu. Ale w moim przypadku (bo wiem, że każde włosy sa inne) obaliłam tę teorię w tamtym roku, kiedy prawie 8 miesięcy używałam tego samego szamponu. Okazało sie, że wystarczyło, żebym raz na 2 tyg umyła włosy zdzierakiem z Barwy To chyba nie tyle kwestia przyzwyczajenia, co mniej mocnego domywania przez większosc szamponów drogeryjnych i stad takie objawy, a z kolei barwy nie mogłabym używać codziennie bo jest za mocny dla moich włosów. jak dla mnie to dosyć rozsądne wytłumaczenie, ale mogę się mylić

[mimbi]

Napisane przez Inspire

Ja bym chyba rzewnymi łzami płakała mając same baniaczki, generalnie unikam produktów o poj. 500ml wzwyż

Podpisuję się obiema rękoma! Podziwiam dziewczyny, którym się nie nudzą kosmetyki po tak długim czasie używania.

[Inspire]

Napisane przez emmmm

Gdyby chodziło o innego rodzaju kosmetyki, to pewnie nigdy bym się nie zdecydowała na takie pojemności. Ale dla mnie szampon to taka podstawa jak np płyn do naczyń czy mydło do rąk. Ma myć włosy i nic poza tym. Szampon właściwie nic innego nawet nie powinien robić, bo całą "robotę" robią odzywki, maski i oleje. Dlatego jakoś dawno przestałam przywiązywać wagę do nich, a jedynym wymaganiem jest to, że ma nie mieć silikonów i nie obciążać włosów. Chociaż przyznaję, że rozważam też kupno kilku 1 l szamponów zamiast jednego 5-cio litrowego. Tak czy inaczej kwestię szamponu i odżywki chcę załatwić na raz, nawet jeśli wygeneruje mi to zapas na rok, ale w sumie o to chodzi, żebym na długi czas miała spokój w tym temacie
Jedyne co będę regularnie kupować, to odżywka w sprayu i oleje.

W ogóle zauważyłam, że jak mam jakiś zapas, to mniej myślę o zakupach. Np kiedy miałam w tamtym roku kilka szamponów i zapas na pół roku, w ogóle w sklepie nie zwracałam uwagi na szampony, a jak miałam tylko 1 w użyciu i 0 zapasu, to kręciłam się i kombinowałam i nagle chciałam wykupić pół sklepu. Więc akurat w tej kwestii takie "zaplecze" choc wygląda mało odwykowo, pomaga mi nie kupować. Podobnie jest z żelami pod prysznic.
Ale np. z kremem do twarzy takie coś już by u mnie nie przeszło

Hmm, czyli taki efekt psychologiczny bardziej, rozumiem skoro taka metoda bardziej na Ciebie działa, to myślę, że to dobry pomysł dziwię się tylko dlatego, że sama raczej nie mam takiego "szału", raczej z góry już wiem, po jaki szampon idę. W każdym razie jak będziesz miała w koszyku jakieś litrowe szampony bezsilikonowe to daj znać, bo u mnie szampon jak woda idzie, więc może ekonomiczniej będzie kupić coś dużego

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Poległam. Popełniłam zakup za 2,99 bo potrzebowałam antyperspirantu i postawiłam na isanę w kremie.
Ale tego zakupu nie dało się uniknąć.

[emmmm]

Napisane przez mimbi

Podpisuję się obiema rękoma! Podziwiam dziewczyny, którym się nie nudzą kosmetyki po tak długim czasie używania.

Ja chyba jestem już zaprawiona po kolorówce bo mało co mi pasuje i z cieni np mogę używać jedynie beżu, brązu, złota i ewentualnie tylko jednego odcienia fioletu

Napisane przez Inspire

Hmm, czyli taki efekt psychologiczny bardziej, rozumiem skoro taka metoda bardziej na Ciebie działa, to myślę, że to dobry pomysł dziwię się tylko dlatego, że sama raczej nie mam takiego "szału", raczej z góry już wiem, po jaki szampon idę. W każdym razie jak będziesz miała w koszyku jakieś litrowe szampony bezsilikonowe to daj znać, bo u mnie szampon jak woda idzie, więc może ekonomiczniej będzie kupić coś dużego

No właśnie z tym efeklem psychologicznym mam problem, bo niby zapasy ograniczają pośrednio zakupy, ale też chciałabym się ich pozbyć i miec tylko kosmetyki bieżące. Ale chyba dam sobie po prostu dyspense na szampony i odżywki, skoro to się u mnie lepiej sprawdza, a tak w sumie to chyba nie traktuję tego jak kosmetyków tylko jak np pastę do zębów czy papier toaletowy - potrzebne do codziennego funkcjonowania (tym bardziej, że myję włosy codziennie).
Z takich bez silikonu świetny jest alterra papaya i bambus ale u mnie właśnie też szampony lecą nawet nie wiem kiedy, więc mało opłacalny interes Ale teraz nie przeszkadza mi silikon gdzieś dalej w skłądzie, bo co te 2 tyg robię oczyszczanie jakimś zdzierakiem


W ogóle to chyba niecomusze zmodyfikować to, co chce kupić. Tak cały dzień mnie zastanawiał ten kallos, ale na polskich stronach nie mogłam znaleźć żadnego info o testowaniu więc zagłębiłam sie w odmęty internety... w odmęty węgierskie! jako że stamtąd pochodzi firma zaczęłam szukać u nich na stronach i blogach (dziś doceniłam google translatora) i przy tych łamanych tłumaczeniach wyczytałam, że kallos nie testuje, a przynajmniej tak twierdzą zgodnie węgierskie blogerki i osoby zainteresowane tematem.

W ogóle wiedziałyście, że kallos produkuje też kolorówkę?

btw ale dziś sie rozpisuję...

[Inspire]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4996178 4]Poległam. Popełniłam zakup za 2,99 bo potrzebowałam antyperspirantu i postawiłam na isanę w kremie.
Ale tego zakupu nie dało się uniknąć.[/QUOTE]
Skoro to był konieczny zakup, to nie ma mowy o porażce

[ParoleParole]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4996178 4]Poległam. Popełniłam zakup za 2,99 bo potrzebowałam antyperspirantu i postawiłam na isanę w kremie.
Ale tego zakupu nie dało się uniknąć.[/QUOTE]
I takie podejście już jest po prostu głupie.

[Nusia7]

Napisane przez emmmm

Nusia no właśnie na allegro od jakiegoś czasu nic nie sprzedaję, bo nie mogłam zmienić konta bankowego i stwierdziałm, że niech mnie cmokną w pompkę. Jak coś wystawiam, to na lokalnym portalu i na olx - tu ogłoszenie może sobie długo wisieć i wystawienie jest za darmo, choć minusem jest to, że mniej osób tu zagląda a kupujący nie mają w sumie żadnej "ochronki".

A miałaś już ten peeling do ust? Bo planuję zamówić od nich za jakiś czas m.in. tę brzozową i z cynamonem i zastanawiałam się też nad tym peelingiem do ust.

Napisane przez MOgrama

Haha akurat mam tą paletkę w koszyczku na minti
Znowu mnie kusi polecić z zamówieniem w tą tanią markę ....szkoda ze nawet ze śmiesznych cen w ilości hurtowych biorą się sumki które mnie załamują ...

A ja jednak chyba ją zamówię, bo czytałam, że minimalnie się osypują, dużo mniej niż Sleek. A właśnie z nim kolory by mi się dublowały (przynajmniej tak wyglądają na swatchach w necie), to najwyżej bym Sleeka sprzedała.
A no bo to takie złudne

Napisane przez ParoleParole

Może to wina kaloryfera bo mam tak łożko, że blisko głowy on jest, albo wody. Od momentu, w którym zmieniłam mieszkanie są suche i sianowate. Ale w sumie to 3 ulice dalej to żeby aż tak. . Sama nie wiem

To może śpij z nogami od strony kaloryfera?

Napisane przez Inspire

Zużyłam Ziaja, Liście manuka, tonik do twarzy.
Nareszcie babrałam się z nim od lipca.

Czyli nie polecasz?

[Lynn]

Napisane przez ParoleParole

I takie podejście już jest po prostu głupie.

Dokładnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Koshatka]

Proszę się przyznać która używa soku z aloesu i do czego.

Napisane przez zywieczdroj

To są podobno najtańsze kosmetyki w Rosji z najniższej półki i kosztują tam naprawdę grosze. U nas ich cena jest i tak mocno zawyżona.

To już wiem czemu nie widziałam żadnego działania tych co miałam.

Napisane przez emmmm

Ja aktualnie grzebię w internetach i kombinuję, co zamówić w lutym.
Postanowiłam, że kupię 5 l baniak szamponu, do tego 2 l odżywki i 1 l maski do włosów.

Gdzie są takie 5-litrowe szampony? Jakiego z Joanny używasz?

[Lynn]

Muszę kupić jakiś balsam oraz coś na cellulit i nie wiem co wybrać, a kosmetyki te potrzebuje na już.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hosenka*]

Napisane przez emmmm

Postanowiłam, że kupię 5 l baniak szamponu,

Umęczysz się

[Ł@siczk@]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4996178 4]Poległam. Popełniłam zakup za 2,99 bo potrzebowałam antyperspirantu i postawiłam na isanę w kremie.
Ale tego zakupu nie dało się uniknąć.[/QUOTE]

Kryj się, bo zaraz Cię rozstrzelamy!!!