2008-07-09, 16:02 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Bardzo dobry wybór stroju, taki strój świadczy o Twoim profesjonalizmie i powaznym podejściu do pracy. Ja akurat nie mialam wyboru jesli chodzi o stroj ponieważ w ten sam dzien mialam ostatani egzamin w sesji i mialam na sobie sweterkowa bluzeczke koloru ecru, spodnczne w wysokim stanem, do tego czarny pasek i czarne eleganckie szpilki. Jak sie okazalo pozniej dostałam tę prace;
__________________
Życie jest zmianą. Jeśli przestaniesz się zmieniać, przestaniesz żyć.
|
2008-07-10, 09:44 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
jestem w szkoku nie wyobrażałam sobie, ze można się ubrać w hawajską koszule na rozmowe kwalifikacyjną, zwłaszcza jesli chodziło o prace w banku, ale cóż człowiek uczy sie przez całe życie
PS. nie sądze aby ci ludzie stanowili dla autorki wątku realne zagrożenie
__________________
|
2008-07-10, 09:59 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 165
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Ponieważ często robię rekrutacje dla banku ostatnim czasem. Strój jest bardzo ważny. To po prostu konwenans.
Przychodzi się zawsze ubranym na rozmowe elegancko - bo to spotkanie biznesowe i takiego charakteru powinnien być też strój. Najlepiej zawsze garnitur, lub spodnica i marynarka. Jak jest cieplej to spodnica i bluzka - ale koniecznie koszulowa. No i eleganckie buty!! Mnie bardzo denerwuje kiedy przychodza do mnie dziewczyny w mini i wielkimi dekoltami .. lub w jeansach i adidasach. |
2008-07-10, 13:38 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: domek :)
Wiadomości: 33
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Jestem szeregowym pracownikiem, ale zawsze zwracam uwagę na strój, zwłaszcza, gdy mam bespośredni kontakt z klientem czy przyszłym pracodawcą.
"Stety" - niestety strój to nasza wizytówka. Na ostatniej rozmowie o pracę zauważyłam, że mój strój (dopasowana, ciemna garsonka w prążki, klasyczna, biała koszula i eleganckie buty - tu popuściłam wodze fantazji - szare, zamszowe czółenka z niebanalnym upięciem na nosku) zaimponował rozmówcy i dał mi "kredyt zaufania" na początku rozmowy. Pracę dostałam Warto pamiętać, że dobry PR i psychologia mogą zdziałać cuda. Dziewczyny niezapominajcie też o poprawnym wysławianiu się, empatii, mowie ciała i byciu naturalnym.
__________________
lato, ach to Ty... |
2008-07-10, 19:13 | #35 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 165
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Cytat:
Masz świetą rację! Strój jest bardzo ważny - my tez jesteśmy tylko ludźmi i podlegamy pierwszemu wrażeniu. Przyjście w stroju biznesowym, którego wymaga rozmowa - świadczy po prostu o poważnym podejściu do sprawy. Taka osoba - ubrana elegancko - już na wejściu zyskuje kilka punktów! |
|
2008-07-21, 09:05 | #36 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
nie zgadzam się trochę z tym. Są pewne zawody ,tudzież branże, gdzie liczy się wygląd aczkolwiek im luźniejszy tym lepszy . Dajmy na to , moja przyjaciółka szukająca pracy w branży reklamy , ubrana elegancko chodząc na rozmowy , wywoływała nie aprobatę a lekki uśmiech politowania.
Nie można generalizowac i twierdzic ze elegancji ubiór jest zawsze na miejscu bo w brew pozorom nie jest. |
2008-07-28, 12:18 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: domek :)
Wiadomości: 33
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Dla mnie elegancja to nie tylko garsonka... elegancja to poczucie smaku, wyrafinownaie...a w reklamie to się liczy...wyglądać interesującą i z klasą. Kolorowe bermudy i śmieszny t-shirty każdy może na siebie włożyć.
Elegancja nie musi być nudna...
__________________
lato, ach to Ty... |
2010-07-21, 12:24 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
No dobra, a jak w takim razie ubrać się na rozmowę w takie upały jak teraz? (ponad 30 stopni w cieniu). Wszelkie moje ubrania elegancje , które zawsze ubieram na rozmowy są dobre na jesień, wiosnę i zimę,.,a latem to jakaś masakra. mam dziś rozmowę i nie wiem co ubrać? :O a najgorsze, że jestem biedna i nawet nie mam wielkiego wyboru ubrań.
|
2011-03-08, 21:47 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 74
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Cytat:
Racja ! Ja dzisiaj bylam w garniturze i bialej koszulce na ramiaczkach. Zobaczymy jakmi poszlo niedługo.
__________________
"... I ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie... ... Parasol w czasie deszczu i pocałunki o każdej porze dnia... Bo szczęście ma kolor Twoich oczu i kształt Twojego uśmiechu .." http://s3.suwaczek.com/200910023538.png Piotr ♥ ````````````````````````` `````` |
|
2011-03-15, 10:49 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Oświęcim/Łódź/Kraków
Wiadomości: 352
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
HAHAHAH dokładnie!
__________________
poznaję i uczę się, proszę o wyrozumiałość życzę fantastycznego dnia! |
2011-03-15, 10:59 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
ja w upalne dni na interview zakładałam zapinane na guziki koszule z krótkim rękawem z kołnierzykiem, spódnice i rajstopy cieliste lub jakieś przewiewne spodnie. A co do ceny ubrań, to warto pobuszować po ciuchlandach, tam jest naprawdę sporo koszulowych bluzek za grosze.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-03-15, 13:17 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
A ja i tak uważam, ze rózowa marynarka i satynowa spódnica to nieodpowiedni strój do banku(obowiazuje biznesowy dress code), choć Ty i tak najodpowiedniej sie ubrałaś....
Mnie uczono - a pracowałam w 2. bankach, ze kolory bankowca powinny byc stonowane (szarości, beze, antracyt, etc.) i materiały , z których ubrania sa wykonane nie moga byc błyszczące.... |
2011-03-15, 16:30 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 344
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
ja mimo, iż jeszcze nigdzie nie pracuję -jestem po studiach-mam w swojej szafie mały arsenał koszulowych bluzek, spódnic i garsonek. od zawsze chciałam tak chodzić ubrana do pracy.
__________________
Zielona Wyspa
Edytowane przez ikonka10 Czas edycji: 2011-03-15 o 16:37 |
2011-03-16, 07:38 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Wiesz co, ja tak chodziłam przez 2 lata i szlag mnie trafiał, zwłaszcza w upały. bo pracowałam nie tylko w samym banku, ale i w terenie - musiałam czasami jeździc do klientów....cieżko było, wolę jednak luźniejszy dress code...
|
2011-03-16, 08:23 | #45 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
Cytat:
a ja dla odmiany nigdy.
__________________
|
|
2011-03-16, 08:30 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: szok na rozmowie kwalifikacyjnej...
ja mogę się tak ubierać, gdy akurat mam na to ochotę, ale ciesze się, ze nie muszę, bo jednak wbijanie się dzień w dzień w taki ciuchy, bez względu na pogodę itp byłoby dla mnie meczące. no i np w ciąży musiałabym nakupować koszul mieszczących rosnący brzuszek, jakiś elegantszych spodni ciążowych, a tak to przelatałam w tunikach za grosze i spodniach rurkach na gumkę.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.