Co warto studiować w Poznaniu?

[akukku]

Witam forumowiczów

W tym poście chciałabym rozwiać pewne wątpliwości jakie to większość z nas miewa po zakończeniu szkoły średniej, mianowicie: co dalej? w prawdzie skończyłam szkołę rok temu i już studiuję to cały czas nachodzą mnie wątpliwości czy jednak jestem na właściwej drodze a to źle zwiastuje.

Do rzeczy, maturę napisałam w 2014r. i od razu poszłam na studia ekonomiczne ale jak wspomniałam boję się, że to nie to, tym bardziej, że to jeden z tych kierunków, który generuje armię bezrobotnych.
Moje zainteresowania trochę się tu mieszczą ale interesuję się też astronomią, chętnie czytam artykuły o psychologii rozwoju, w lo lubiłam bardzo geografię i niemiecki, także historia była mi nie straszna, mam problem z pisaniem dłuższych prac niż 1 strona, generalnie raczej wolę posiedzieć w domu lub spotkać się z przyjacielem niż imprezy

Napisałam matury na; 54% -matma, 56% j.polski, 90% niemiecki (p), 52% niemiecki (r), 38% geografia (r)

Czy myślicie, że z takimi wynikami mogę pozwolić sobie na inny kierunek?
filologia niemiecka? Albo inny ciekawy kierunek w Poznaniu?

Pozdrawiam za odpowiedzi bardzo dziękuję

[viva91]

Oczywiście, że możesz pozwolić sobie na inny kierunek, ale nie każdy. Wyniki masz przeciętne, więc i wachlarz kierunków do wyboru niezbyt szeroki. Ale na coś na pewno byś się dostała. Na co? Poszukaj progów punktowych jakie mają kierunki na poznańskich uczelniach.

Aczkolwiek jeśli chodzi o filologię to podejrzewam, że byłby problem, tym bardziej, że UAM słynie z jednych z najlepszych filologii w kraju, także prawdopodobnie Twoje wyniki by tam nie wystarczyły, ale powtarzam - sprawdź sobie.

[GdyKochamy]

Wyniki jak na studia masz słabe. Na twoim miejscu skończyłabym już to co robisz i ewentualnie jednocześnie robiłabym coś innego lub ma magisterce. Po każdym kierunku możesz być bezrobotną, jeżeli nie zaczniesz szukać praktyk już na studiach.

[haru_haru]

Na stacjonarne studia jeśli chodzi o filologie (jakąkolwiek) się nie dostaniesz, możesz próbować na zaoczne - ale tu też nie jest łatwiej, mimo, że dostać się szybciej to materiał do ogarnięcia jest taki sam jak na dziennych a masz na to mniej czasu i 80% musisz sama opracować i doczytać.

[poppy seed]

Napisane przez haru_haru

Na stacjonarne studia jeśli chodzi o filologie (jakąkolwiek) się nie dostaniesz, możesz próbować na zaoczne - ale tu też nie jest łatwiej, mimo, że dostać się szybciej to materiał do ogarnięcia jest taki sam jak na dziennych a masz na to mniej czasu i 80% musisz sama opracować i doczytać.

na jakąś tam może się dostanie sporo tego jest na neofilologii, często jest dodatkowy nabór nawet, z tym że część z nich to kierunki typowo dla pasjonatów, ciężko jest je potem wykorzystać w praktyce.

na bardziej oblegane filologie raczej nie ma szans przydałoby sie około 90% z rozszerzonej matury z języka

[casus_belli]

Szansę na jakąś bardziej popularną filologię w zasadzie przekreśla już polski tylko podstawowy. Oczywiście jeśli mówimy o UAM.

[201709061003]

Na poznańskiej germanistyce przy rekrutacji biorą również ustny język obcy. Zakładając, że masz z niego 80%, miałabyś 48,6 pkt. W 2014 próg wyniósł 46.30, czyli na styk.

http://amuland.pl/Portal/Progi-punktowe/DL-German-2012 - progi z lat 2011-2014
http://amuland.pl/Portal/Progi-punkt...-German-A-2015 - przelicznik punktów, na dole strony

Niemiecki można studiować również na językoznawstwie i nauce o informacji oraz na etnolingwistyce w Instytucie Językoznawstwa. Progi na języko są niskie (bo humanistów odstraszają przedmioty ścisłe), na etno - różnie, w 2013 i 2014 był równie niski jak na języko, ale w 2015 wzrósł do bodajże 62 czy 64 pkt.

edit: O, przypomniało mi się, że progi na filologii duńskiej z niemieckim są również śmiesznie niskie (w przeciwieństwie do duńskiej z angielskim czy szwedzkiej/norweskiej i z niemieckim, i z angielskim). Tyle, w tym roku nie będzie na duńską rekrutacji (bo była już w 2014 i 2015), no i duński generalnie uważany jest za bardzo brzydki język (chociaż ja się z tym nie zgadzam ). I dostanie się na studia to dopiero początek, trzeba się jeszcze na nich utrzymać, ale to już wiesz.