2013-10-09, 07:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Studia, marzenia,
Mam trochę pokręconą sytuacje i nie wiem za bardzo co mam robić. Studiuję Energetykę na Politechnice -głównie z powodu nacisku rodziców. Miała być Politechnika i tyle. No więc jestem na 3 sem., ale ledwo ciągnę. Nie interesuję mnie ten kierunek, nauka nie sprawia mi przyjemności. Wszystko idzie z przymusu. Ale w końcu zdałam sobie sprawę z tego co bym chciała robić w życiu, a co za tym idzie co studiować. Weterynaria. Wiem, że są to bardzo trudne studia, w końcu to medycyna. Ale jak człowiek uczy się tego co go interesuje to wszystko wygląda inaczej. Najpierw muszę napisać jeszcze raz maturę i się dostać, ale jestem dobrej myśli. Jednak w tym momencie pojawia się problem. W moim mieście nie ma możliwości studiowania weterynarii, a moi rodzice zapewnili mnie, że gdy się wyprowadzę nie mam co liczyć na ich pomoc. Nie ważne czy zostanę w Gdańsku, czy wyjadę z miasta, zmienię kierunek. Mam się sama utrzymać. Rozumiałabym to gdybyśmy mieli problem z pieniędzmi, jednak mój tata zarabia wysoko ponad średnią krajową. Na głowę (4 osobowa rodzinka) wychodzi 4,5 tys czasami więcej. Przy takich zarobkach nie mam szans na dostanie się do akademika, a wynajęcie czegoś nie jest takie proste w nowym mieście. Do tego rachunki, jedzenie, książki.. Pierwsze co przyszło mi na myśl to że sama zarobię potrzebną kwotę, ale przy takich studiach jest to bardzo trudne, prawie że niemożliwe. A nie chce rezygnować z weterynarii. Istnieje kredyt studencki, ale to też jest przede wszystkim dla osób z trudną sytuacją materialną. Jakiekolwiek stypendium będę mogła dostać dopiero na 2 roku, a i tak to będzie w kwocie 500 zł. Nie wiem za bardzo co mam robić. Oszczędzam pieniądze, ale bym musiała uzbierać naprawdę dużą sumę, jeśli mam przetrwać spokojnie 1szy rok. W wakacje bym trochę dorobiła, teraz też szuka pracy dorywczej, weekendowej. Ale ciągnięcie tyle rzeczy nie jest latwe: matura, studia, praca. Doradźcie coś, bardzo was proszę bo nie mam pojęcia co robić. Zaczynam wątpić
|
2013-10-09, 07:41 | #2 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, marzenia,
Treść usunięta
|
2013-10-09, 08:45 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
Na Polibudzie jestem na czysto, a jeżeli zaczynam studiować na innej uczelni to pkt ECT lecą od pocz. (chyba). Z Energetyki nie chcę rezygnować, wolę mieć wyjście awaryjne. Co do matury.. To są tylko 2 przedmioty. Chemię musiałam mocno ogarnąć na 1szym sem więc coś tam w głowie zostało. Jeżeli się zepnę to dam radę napisać na 80%. Co do klucz się zgadzam, wystarczy przerobić wszystkie matury jakie wpadną mi w ręce i starannie analizować klucz. To da się zrobić.
Alimenty.. Kurczę, nie chcę ciągać rodziców po sądach. Wydaje mi się to jednak nie fair.. |
2013-10-09, 08:58 | #4 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, marzenia,
Treść usunięta
|
2013-10-09, 10:26 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
może źle się wyraziłam, nie będę studiować 2 kierunków. Przed sesją na 4 sem będę już wiedzieć czy się dostanę i zabiorę papiery jeśli mi się uda. Chcę mieć zabezpieczenie w razie gdybym się nie dostała.
|
2013-10-09, 10:41 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 726
|
Dot.: Studia, marzenia,
Przeczytaj ustawę i/lub wątek o drugim płatnym kierunku. Płaci się za wykorzystane punkty ECTS. Ty wykorzystasz 120 ECTS po 2 latach energetyki. I te 120 punktów zostanie Ci odjętych z darmowej puli punktów na weterynarii. Będziesz mieć za darmo 210 ECTS na weterynarii, a żeby ją ukończyć potrzebujesz 300. Czyli za 90 ECTS na weterynarii zapłacisz i to sporo.
Jeśli rzucisz energetykę już teraz, będziesz musiała zapłacić za 30 ECTS na weterynarii. Studiowanie jednego kierunku, rzucanie go i zaczynanie kolejnego to w myśl ustawy również jest studiowanie 2 kierunków. Edytowane przez 5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766 Czas edycji: 2013-10-09 o 10:46 |
2013-10-09, 10:59 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
no to mnie teraz zagięłaś. Prawdopodobnie zaryzykuje, ale to by znaczyło że stawiam wszystko na jedną kartę. 90 a 30 pkt to jest jednak duża różnica.
Edytowane przez Marked Czas edycji: 2013-10-09 o 11:03 |
2013-10-09, 22:40 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Studia, marzenia,
Ja Ci dziewczyną kibicuję i trzymam kciuki. Warto spełniać marzenia. A nie studiować kierunek który w ogóle nas nie interesuje, a potem jeszcze zajmować się tym do 67 roku życia. Swoją drogą dziwnych masz rodziców. Wiedzę że propaganda polibudy zbiera żniwo . Jeszcze jakbyś chciała studiować powiedzmy np. pedagogikę, to jeszcze zrozumiałabym Twoich rodziców, że się boją o Twoją przyszłość, że nie znajdziesz pracy i takie tam. Ale weterynaria...
|
2013-10-10, 15:27 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Studia, marzenia,
Ale dlaczego Twoi rodzice tak się uparli na tę polibudę?To skutek tej tezy,że "absolwenci mają po niej pracę"?Przecięż weterynaria to nie jest jakiś łatwy kierunek i przez to też może być postrzegany jako ten "z wyższej półki"...Czy ja wiem,żeby energetyka była "prestiżowa"?.. .Rozmawiałaś z rodzicami o weterynarii?I co mówili?Jakich argumentów używali?Nie da się ich jakoś przegadać?Wogóle chcą poruszać ten temat czy ucinają dyskusję?
PS.Z weterynarią na studiach raczej nie dasz rady porpacować.To nie są łatwe studia
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
2013-10-10, 21:15 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Studia, marzenia,
[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;43191181]Przeczytaj ustawę i/lub wątek o drugim płatnym kierunku. Płaci się za wykorzystane punkty ECTS. Ty wykorzystasz 120 ECTS po 2 latach energetyki. I te 120 punktów zostanie Ci odjętych z darmowej puli punktów na weterynarii. Będziesz mieć za darmo 210 ECTS na weterynarii, a żeby ją ukończyć potrzebujesz 300. Czyli za 90 ECTS na weterynarii zapłacisz i to sporo.
Jeśli rzucisz energetykę już teraz, będziesz musiała zapłacić za 30 ECTS na weterynarii. Studiowanie jednego kierunku, rzucanie go i zaczynanie kolejnego to w myśl ustawy również jest studiowanie 2 kierunków.[/QUOTE] Nie do końca. Kierunek zaczety po rzuconym "wchodzi" w miejsce rzuconego i jest pierwszym tylko że z obniżoną liczbą punktów. Oznacza to więc, że po 2 latach na polibudzie, jesli autorka pójdzie na wetę to będzie traktowana jak studentka pierwszego kierunku. I tu jest problem, bo w takim przypadku nie przysługuje jej zwolnienie z opłat jeśli uzyska stypendium rektora. czyli nawet ze srednią 5,0 będzie musiała za dwa ostatnie lata zapłacić, ale będzie mogła dostawać stypendium, więc trochę sie to wyrówna. Weta koszuje chyba ok. 9000 za rok. Jako studentka drugiego kierunku autorka byłaby traktowana gdyby skończyła licencjat na polibudzie i dopiero po tym poszła na wetę.
__________________
!Me encanta espanol! |
2013-10-11, 07:11 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
Zawsze temat weterynarii jest ucinany. Zarówno 2 lata temu jak i teraz. Chociaż nie obecnie jest tekst: "proszę bardzo, jestem tylko ciekawa jak się sama utrzymasz, bo my ani grosza nie dołożymy" . Nigdy nie byłam w stanie przegadać mamy, a raczej przekrzyczeć. Żadne argumenty nie skutkują.
Już mówię dlaczego Politechnika. Mój tata ją skończył (dokładnie to oceanotechnikę) i rodzice są zdania że tylko po niej mam szansę na pracę. Wystarczę zawczasu zakręcić się przy większej zagranicznej firmie. Oczywiście nie ma mowy żebym zakończyła edukacje na I stopniu, obowiązkowo II bo inaczej to nie ma sensu. Po energetyce mam iść na technologię podwodną... :/ Po za tym jest w moim mieście.. Cholera to jest moje życie, moja przyszłość To ja powinna decydować ! No właśnie wiem, że praca na weterynarii jest nie możliwa, dlatego szukam innego wyjście. Pierwsze gdy wrzuciłam hasło w neta wyszły mi alimenty, ale nie chcę i raczej się nie zdobędę na ciąganie rodziców po sądach.. Przyszło mi na myśl, że wcześniej zbiorę kasę, ale to musiało by być w okolicach 1o tys. na sem. Za Chiny w wakacje tyle nie zarobię. Edytowane przez Marked Czas edycji: 2013-10-11 o 07:33 |
2013-10-11, 15:17 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Studia, marzenia,
O matko,to jeden z trudniejszych przypadków-"masz robić tak jak rodzice".To faktycznie ciężko się dyskutuje,jeśli Twoja mama krzyczy.Tylko że karierę można zrobić wtedy,jeśli komuś bardzo na czymś zależy,a tak jak Ty studiujesz z musu to ja nie wiem...
A nie masz kogoś innego z rodziny,który mógłby Cie wesprzeć? Nie chcę być pesymistką,ale samodzielne utrzymanie się i opłaty za wykorzystane ECTS to za dużo trochę(trzeba wygrać w totka) PS.Ciąganie rodziców po sądach o alimenty jest nie fair(chociaż w sumie ja tez chyba bym się nie zebrała na to...),a niszczenie komuś przyszłości fair... PS2 .A to po weterynarii nie będzie pracy?
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
2013-10-11, 16:54 | #13 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, marzenia,
Treść usunięta
|
2013-10-11, 17:05 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Studia, marzenia,
Wg mnie całkiem ciekawy kierunek studiujesz, z pewnością przyszłościowy. Szkoda, że rodzice nie wspierają Cię w przejściu na weterynarię, przecież to też kierunek po którym pracy nie brakuje. Jeśli koniecznie tego chcesz, zarób pieniądze w wakacje za granicą i zaczynaj!
__________________
ksiegarnie katolickie - Rafael.pl |
2013-10-11, 19:27 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Studia, marzenia,
Taa po weterynarii pracy nie brakuje... Akurat pracy jest coraz mniej niestety, i jednak na pewno nie będzie tak różowo jak po energetyce.
Weta to nie tylko ciężki kierunek ale i drogi, masz świadomość że książki, fartuchy, kości itd kosztują (nie mówiąc o atlasach które potrafią kosztować 300 i więcej - ale nie są niezbędne). Pracować nie będziesz, bez wsparcia rodziców bym się nie porywała na wetę, kierunek ciężki i podparcie trzeba mieć. Weterynaria kosztuje w granicach 8 tys (plus minus 100-200 zł)
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2013-10-11, 19:32 | #16 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, marzenia,
Treść usunięta
|
2013-10-11, 19:45 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Studia, marzenia,
wydaje mi się że trochę lepiej niż po wecie - przynajmniej w kwestii finansowej, nie zarabiasz 1600 brutto przez parę lat aż otworzysz własny gabinet
ale autorka i tak nie chce kończyć tej energetyki, tylko żeby się nie nastawiała że jak już przebrnie przez studia to będzie przebierać w ofertach pracy
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2013-10-12, 07:41 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
Energetyka i Technologie podwodne współpracują ze sobą że tak powiem, Nie ma TW pierwszego stopnia i zachęca się osoby właśnie po energetyce żeby tam szły. Ponadto jest to kierunek w języku angielskim.
Cytat:
Wiem, że weterynaria jest ogromnie trudna i kosztowna (zwłaszcza na początku). Ale patrząc przyszłościowo gdy się robi co się lubi to sam zwiększasz wiedzę na ten temat i stajesz się coraz lepszym. Po za tym cały czas się gdzieś tam w środku łudzę, że jak się dostanę i rodzice zobaczą, że mi naprawdę na tym zależy to mi pomogą. Przecież nie pozwolą mi umrzeć z głodu..(chyba) Edytowane przez Marked Czas edycji: 2013-10-12 o 08:33 |
|
2013-10-12, 10:20 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 374
|
Dot.: Studia, marzenia,
Co do akademika - jak się wyprowadzisz od rodziców i będziesz miała jakiś stały dochód mniej więcej 800zł miesięcznie (zależy chyba od uczelni) to możesz złożyć podanie o niezależność majątkową (jakoś tak się to nazywa) i będzie się liczył tylko twój dochód a nie rodziców a z takim już są szanse na dostanie akademika.
__________________
Zapraszam na mojego bloga: tanie przepisy studenckie |
2013-10-12, 11:47 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Studia, marzenia,
Marked tylko że praca weterynarza nie ogranicza się "od do"
czasem zostanie po godzinach, czasem przyjedzie na pilne wezwanie w nocy i tak jak napisałam za stosunkowo ciężką pracę otrzymuje się grosze niestety - może to się zmieni, już się zmienia stosunek ludzi do zwierząt
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2013-10-12, 18:05 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
Cytat:
|
|
2013-10-12, 18:20 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Studia, marzenia,
akurat na wsiach i w małych miastach nie zawsze są czynne gabinety 24h
tylko właśnie weterynarz cały czas pod telefonem praca weterynarza to nie praca o ustalonych godzinach i z tym się trzeba pogodzić wybierając ten zawód
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2013-10-12, 19:29 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
Zawszę mieszkałam w większych miastach i tu ci powiem trochę inaczej to wygląda. Jest podział: są gabinety które pracuje od do, wiadomo gdy jest większy ruch czas się trochę wydłuża oraz "24 na dobę". Zresztą to też zależy od specjalizacji, czy zwierzęta domowe, czy choroby koni czy chirurgia ...
a nawet jeśli to da się do tego przyzwyczaić Edytowane przez Marked Czas edycji: 2013-10-12 o 21:01 |
2013-10-17, 20:10 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Studia, marzenia,
Poza tym jest diametralna różnica czy siedzisz po godzinach w pracy której nie trawisz czy w pracy która jest tym co zawsze chciało się robić.
|
2013-10-17, 20:18 | #25 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, marzenia,
Treść usunięta
|
2013-10-17, 22:57 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Studia, marzenia,
Tak, jest to beznadzieje i męczące, ale jednak jeśli wiemy, że jest to właśnie to co chcemy robić jest nam łatwiej ponieść dla tego pewien wysiłek i trud. Poza tym ja personalnie też miałabym większą satysfakcję z uratowania jakiegoś zwierzęcia niż z siedzenia po godzinach tylko dla kasy. Poza tym z tą pracą po godzinach u weterynarzy rożnie bywa. Mój przyjaciółka pracuje w dużej klinice weterynaryjnej czynnej 24 na dobę. Pracuje normalnie 8 godzin, ma noce zmiany, jednak najczęściej wtedy po prostu śpi, nagłe przypadki zdarzają się niezbyt często.
|
2013-10-17, 23:05 | #27 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, marzenia,
Treść usunięta
|
2013-10-18, 15:12 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Studia, marzenia,
Marked i co postanowiłaś?Bom ciekawa
Praca za granicą to niegłupi pomysł
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
2013-10-19, 07:49 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Studia, marzenia,
postanowiłam spróbować. Przygotowuje się do matury ^^
|
2013-10-22, 16:45 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Studia, marzenia,
Bądź dzielna . Trzymam kciuki.
Wiem o czym mówisz, bo mi rodzice też kazali studiować na polibudzie, też kompletnie mnie to nie interesuje, a ja wtedy nie miałam siły i odwagi się przeciwstawić. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:57.