Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[lady goddess]

czesc, ja powiem jak to u mnie wyglądało babka mi przebiła jęzorek :P tego samego wiczorka poszłam ze znajomymi na rocko i tam piłam nie tak zeby sie za***ac w 4 liytery tylko jakies driyyy i spokkooo ]:-> rano jezorek napuchł ale jadłam noarmalnie wogle nie sepleniłam <LOL> było bene a jak jezorek napuchał troszki to szałwie see zamroziłam i ssałam jak loda i płukałam see buźkę szałwią płynna po jakis 5-7dn. .. sysko ładnie mi się wygoiło
A co do samego zabiegu to to nic nie boli !! aa sporry <gafa> boli mniej od szczepienia <LOL> tak więc jeżeli masz tylko ochotke to rób pozdrawiam

[naatalia]

no jak to?na środku języka też są kubki smakowe,tak jak w każdej innej częsci tylko, że to żadna różnica stracić kilka.codziennie wypada nam też kilka(a nawet więcej) włosów i jakoś tragedii nie ma

pozdrawiam

[agniesia_s]

hello, dziewczyny w poniedzialek czyli 4 dni temu przeklulam jezyk. niby jest ok, bo jest zdecydowanie mniej spuchniety niz na poczatku.
moim problemem jest to, ze pod spodem jezyka jakby wyciekala z dziurki ropa. pytalam sie kolesia ktory przebijal mi jezyk czy moze dzieje sie cos nie tak, ale on powiedzial ze to normalne i mam sie nie martwic. taaaaaaa, nie martwic, mojej kumpeli nic nie wyplywalo z jezyka. dodatkowo teraz tak mi jedzie z ust ze szok, jakby popsuly mi sie wszystkie zeby naraz. traagedia. help. czy ktorejs tez leciala jakby ropa?

[martunia2005]

Przebiłam sobie język mniej wiecej rok temu. Bolał mnie przez około tydzień, ale później było wszystko ok, dziurka ładnie się zagoiła. Ale miesiąc temu wyciagnęłam kolczyka, ponieważ bardzo bolały mnie zęby, szczególnie te na dole, odkąd go wyciągnęłam wszystko jest dobrze, ząbki już nie bolą. I zniknał brzydki zapach z ust.

[iwona200]

Napisane przez gosz

a ja pragne zdementowac na wlasnym przykladzie legendy na temat zarastania jezyka
otoz przeklulam jezyk jakies niecale 2 lata temu, nastepnie pol roku temu (pol roku!!!) kolca wyjelam
a ostatnio z nudow postanowilam sprawdzic jak bardzo zarosl;D okazalo sie ze bynajmniej nie zarosl, zrobila sie coprawda mala blonka na gorze ale bezbolesnie ja 'przebilam'

z wlasnego (niemalego) doswiadczenia wiem, ze jezyk jest najlepiej gojaca sie i najmniej uciazliwa czescia ciala do przekluwania

ja kiedyś wyjęłam kolczyka na poł godziny dosłownie (jakos w krotkim czasie po przekluciu) i juz mialam duży problem z włożeniem go z powrotem to napewno nie była błonka bo bolało jak cholera

[alorah]

Napisane przez lady goddess

czesc, ja powiem jak to u mnie wyglądało babka mi przebiła jęzorek :P tego samego wiczorka poszłam ze znajomymi na rocko i tam piłam nie tak zeby sie za***ac w 4 liytery tylko jakies driyyy i spokkooo ]:-> rano jezorek napuchł ale jadłam noarmalnie wogle nie sepleniłam <LOL> było bene a jak jezorek napuchał troszki to szałwie see zamroziłam i ssałam jak loda i płukałam see buźkę szałwią płynna po jakis 5-7dn. .. sysko ładnie mi się wygoiło
A co do samego zabiegu to to nic nie boli !! aa sporry <gafa> boli mniej od szczepienia <LOL> tak więc jeżeli masz tylko ochotke to rób pozdrawiam

Moi znajomi też czasem od razu po przebiciu piją, i nic im nie jest ładnie się goii:P

Acha, i proszę bez pokemonów.

[bacha3000]

A ja nie moge sobie zrobić kolczyka w jęzorku, ponieważ mam okropnie wielką blizne, bo spadłam 2 razy z hustawki i ciach....buuu a tak bardzo chcialam go mieć....

[kamila017]

agniesia_s co do tej wydzieliny to koles mial racje to normalne, ja tez tak mialam wiec nie musisz sie martwic
ja mam kolczyk juz 8 miesiecy :P i jest okey juz po 2 tygodniach bylo wszystko okey :P

pozdrowionka

[n@talia19]

Cze;D tez przebilam jezyk ponad rok temu i nie zaluje tego ;] . Samo przekluwanie nie bolalo,poniewaz dostalam znieczulenie,tylko bylo to strasznie dziwne uczucie jak juz mialam kolczyk w jezyku . dopiero gdy znieczulenie przestalo dzialac poczulam bol,nie powiem strasznie bolalo.Przez tydzien czasu mialam napuchniety jezyk,nie moglam jesc(chyba ze lody-bo ochladzaly,lub jakies gorace kubki),potem nie umialam gadac-troche seplenilam,poniewaz bylo to takie uczucie rwania w jezyku...ale to wszystko po tygodniu czasu minelo,wymienilam kolczyk na krotszy i zrobila bym to bez wahania drugi raz fajna sprawa i naprawde nie zaluje hyh

[agniesia_s]

kamila017 dzieki za wiadomosc. czulam sie troszke dziwnie, bo moim kumpelom nic nie wyciekalo. ta wydzielina bialo-zolta pozniej jakby gestniala i tworzyl sie niby strupek. wygladalo to troche jak jakies bialawe dzikie miecho, ale zadzwonilam i koles powiedzial ze zeby delikatnie to zdejmowala bo to zejdzie i mial racje. ja bylam w szoku troszke z tym ze na poczatku strasznie mrowil mnie jezyk na czubku. ale teraz z uplywem zasu widze ze jest z nim coraz lepiej. mrowienie prawdopodobnie wynikalo z opuchniecia jezyka. teraz po tygodniu od przebicia opuchlizna zeszla, ale jeszcze troszke mnie boli jezyk. mam problemy jeszcze z jedzeniem, bo
czuje kulke na jezyku i mysle ze to jedzenie i albo proobuje ja polknac albo pogryzc. smiechowo czasami jest. ja moglam jesc normalnie w miare tak po ok 5 dniach, ale to i tak na boczku. po przekluciu wcale mnie nie bolalo. nawet jak zeszlo znieczulenie. pozniej jezyk zaczal puchnac, ale tez bezbolesnie. bolalo i boli za kazdym razem jak zaczepie jezykiem o zab albo zjem cos slodkiego lub kwasnego. teraz juz nie zaluje ze zrobilam kolczyk, bo prezentuje sie wspaniale.

[Shazney]

Napisane przez gosz

ale kubkow smakowych NIE MA na srodku jezyka czyli tam gdzie jest robiona dziurka
tam jezyk jest malo wrazliwy ogolnie wiec dlatego tez przeklucie nie boli

Mnie przekłucie bolało jak nie wiem co, więc w tej kwestii nie ma reguły. Osoba która przekłuwała mi język zapewniała, że to najmniej bolesne miejsce, a tu taka niespodzianka... Zrobiłam się blada jak ściana i nie wiedziałam co się dzieje - takie były moje reakcje . Drugi raz bym się nie zdecydowała na kolca, ale też nie żałuję że to zrobiłam. Kolczyka mam już 3 lata i jak narazie nie mam zamiaru go wyciągać.
Acha, czym czyścicie kolczyka? Ja mogę Wam polecić CoregaTabs - dokładnie te do czyszczenia protez zębowych! Są rewelacyjne.

[blondii44]

jejkuś ja to bym chciala sobie przekluc jezyk.... ale przeraza mnie to troche.... kolezance mojej przebijala kolezanka wenflonem.... i wszystko jest ladnie;] a w jakiej cenie przeklucie kosztowaloby w salonie lub u kosmetyczki.... ?? naprawde o tym marze.....

[zwariowana-dziewczyna]

Ja zapłaciłam 75 zł.

[roxsi]

Ja kolczyk w języku zrobiłam dopiero wczoraj , przekłucie samo w sobie było dość dziwnym przeżyciem ale naszczęście trwało kilka sekund , po ok 2 godzinach język zaczoł puchnąć i zaczoł troche pobolewać . Jak narezie mam wszystkie typowe objawy min. strasznie intensywnie pracują moje ślinianki , piecze mnie końcówka języka i cały język po bokach jest pokarbowany od zębów . Troszke seplenie i mam spore trudności z jedzeniem . Jak narazie nie żałuje i mam nadzieje że żaden niespodziewany atak bólu tego nie zmieni ; )

[kkatee]

No no dziewczyny.. skarbnica wiedzy xD ja planuje zrobic kolczyk w jezyku w lutym =)
chcialam was tylko o cos poprosic: UMIESZCZAJCIE FOTY ja np. chetnie bym sobie poogladala...

PS: czy ktoras z was miala stycznosc z przezroczysta/sylikonowa nakladka/kulka na kolczyk? slyszalam ze takie cos istnieje i jest bardzo malo widoczne...

[paulka199]

hej dziewczyny mam pytanko troche odbiegające od kolczyka w języku :P więc tak : wszystkie kolczyki jakie mam na ciele czyli w pępku w uszach w nosie w górnej wardze no i od tygodnia w języku robiłam sobie sama .. i nie wiem czy sie powinnam martwic czy nie bo na początku jak przebijałam cos pierwszy raz to mnie bolało a teraz przebijanie gdziekolwiek w ogóle mnie nie boli ! i nigdy mi krew z niczego nie leciała ! i własnie teraz jak język przebijałam to prawie wcale tego nie czułam , krew mi nie leciała , nie spuchł mi język , wcale nie sepleniłam i w ogóle ... a w uszach to moge sobie zrobic kolczyka kiedy chce bo i tak prawie wcale nie czuje bólu ... czy cos jest z moim organizmem nie tak??

[blondii44]

juz sobie kupilam kolczyk i w tygodniu jakos bedzie mi kolezanka przebijac jezyk... troszke sie boje ale jakos to bedzie;];] tylko wenflon jeszcze musze kupic;] hihihi

[iwona200]

Napisane przez blondii44

juz sobie kupilam kolczyk i w tygodniu jakos bedzie mi kolezanka przebijac jezyk... troszke sie boje ale jakos to bedzie;];] tylko wenflon jeszcze musze kupic;] hihihi

koleżanka? nie radziłabym.... chyba, że koleżanka ma kwalifikacje

[iwona200]

Napisane przez paulka199

hej dziewczyny mam pytanko troche odbiegające od kolczyka w języku :P więc tak : wszystkie kolczyki jakie mam na ciele czyli w pępku w uszach w nosie w górnej wardze no i od tygodnia w języku robiłam sobie sama .. i nie wiem czy sie powinnam martwic czy nie bo na początku jak przebijałam cos pierwszy raz to mnie bolało a teraz przebijanie gdziekolwiek w ogóle mnie nie boli ! i nigdy mi krew z niczego nie leciała ! i własnie teraz jak język przebijałam to prawie wcale tego nie czułam , krew mi nie leciała , nie spuchł mi język , wcale nie sepleniłam i w ogóle ... a w uszach to moge sobie zrobic kolczyka kiedy chce bo i tak prawie wcale nie czuje bólu ... czy cos jest z moim organizmem nie tak??

odważna jesteś

[kkatee]

Napisane przez paulka199

hej dziewczyny mam pytanko troche odbiegające od kolczyka w języku :P więc tak : wszystkie kolczyki jakie mam na ciele czyli w pępku w uszach w nosie w górnej wardze no i od tygodnia w języku robiłam sobie sama .. i nie wiem czy sie powinnam martwic czy nie bo na początku jak przebijałam cos pierwszy raz to mnie bolało a teraz przebijanie gdziekolwiek w ogóle mnie nie boli ! i nigdy mi krew z niczego nie leciała ! i własnie teraz jak język przebijałam to prawie wcale tego nie czułam , krew mi nie leciała , nie spuchł mi język , wcale nie sepleniłam i w ogóle ... a w uszach to moge sobie zrobic kolczyka kiedy chce bo i tak prawie wcale nie czuje bólu ... czy cos jest z moim organizmem nie tak??

hmm... nie mogę za wiele na ten temat powiedziec z jako-takiego medycznego punktu widzenia, ale moge ci powiedziec ze nie jestes sama!!!! Ja mam tak samo... tzn. kiedy przebijam sobie cokolwiek.. ucho (czy ostatnio po raz 4 nos) to prawie nie czuje bolu! w uszach ostatnimi czasy dorobilam sie 2 nowych dziurek i krew tez mi prawie nie leciala... moze organizm w jakis sposob sie przystosowuje!?

[dOminiCka]

jakis tydzien temu przebilam jezyk i juz jest wsio dobrze nawet nie seplenilam juz moge sie bawić i ogolnie jestem zadowolona a robiła mi kolezanka

[skacz]

.ja przebijalam jezyk u kolegi.. przebicie nie bolalo w ogole.. pozniej przez okolo 3/4 dni mialam spuchniety i bolal.. ale po tygodniu.. wszystko bylo ok.. a moj chlopak przezyl mila niespodzianke :P

[psycha]

Nosze kolczyk w jezyku od.. hmm.. 4 lat? Gdybym jednak wiedziala wczesniej jakie beda tego konsekwencje to tego nie robie Otoz u mnie bylo tak.. obiecalam sobie ze jesli uda mi sie zaliczyc certyfikat to ide.. od razu po zaliczeniu, jeszcze "galowo" odziana poszlam do pierwszego lepszego studia jakie mialam pod nosem..
Nie pamietam by mnie cos bolalo, ale pamietam dobrze straszna opuchlizne.. i problemy z jedzeniem Po miesiacu jednak zeszla i poszlam od razu wymienic sztnage na krotsza i mniejsza - o czym koniecznie trzeba pamietac.. ..
Teraz po tylu latach zaluje... zaluje dlatego ze kolczyk, a raczej nasick kulki na podniebienie spowodowal minimalne przesuniecie sie zebow w szczece.. zawsze mialam zeby-ideal, normalnie jak z gazety ..teraz juz nie... Nauczylam sie usmiechac inaczej... nie pkazujac zebow..
Dobra, moze nie wyglada to fatalnie.. i czlowiek nie zauwaza tego od razu.. ale widac to ..
Niby taki maly kolczyk... a ile szkod potrafi wyrzadzic po latach... dlatego ostrzegam!!!!!!!!!!!!!!
Teraz sadze ze nie warto sobie wyrzadzac takich szkod na stare lata... do protezy daleko... A z pracodawcami to tez roznie bywa... jako ze przyszlosc glownie zwiazana jest z praca...
Zastanowcie sie dobrze dziewczyny zanim to zrobicie...

[skacz]

..skoro takie szkody Ci ten kolczyk wyrzadzil.. to czemu go nie wyjmiesz ?

[psycha]

Napisane przez skacz

..skoro takie szkody Ci ten kolczyk wyrzadzil.. to czemu go nie wyjmiesz ?

teraz juz za pozno Wyjelam go ale szkody sa nieodwracalne..
Ja nikomu nie chce zabraniac Opisalam jedynie swoja historie i ostrzeglam

[blondii44]

w piatek 03.11 przebila mi kolezanak jezyczek i jest suuuper..... milaam przekluwany w dosc nietypowych warunkach bo w komorkach bloku ale spoko..... samo przebicie nie boli ale jest starsznie okropne uczucie jak wrstwami sie ten venflon przebija:/ brrr... natomiast zaczelo bolec drugiego dnia..... nic nie moglam przelknac..... ale naprwde jest juz wszystko spoko i jestem bardzo zadowolna... opuchlizna juz prawie zeszla i mowie juz noramlnie... tlko zeby mamunia nie zobaczylabuzka pozdrawiam

[Ojej_]

Tak właściwie to nie wiem czy to napewno pytanie do kosmetyczki..

W każdym razie mam już od jakiegoś czasu kolczyk w języku i nagle powstał taki problem, że nie mogę go wyjąć.. poprostu te kuleczki na końcach - sama nie wiem - jakoś się sprzyssały..

Ma ktoś jakiś pomysł jak to zdjęć bez wizyty w salonie ???
(obecnie nie zabardzo mam dostęp do jakiegoś)

Będę wdzięczna, za pomysły...

[amika79]

Ojej, wątek założyłaś na odpowiednim forum. Jesteś nową wizażanką i być może nie wiesz, że na tym forum istnieje już specjalny wątek o kolczykach w języku, w którym powinnaś zadać to pytanie. To ten wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ku#post3071423

Na przyszłość polecam wizażową wyszukiwarkę .

[Ojej_]

Dzięki za hmm.. przekierowanie:0 już się tam przenosze

[Ojej_]

Mam taki problem..trochę głupi właściwie..

W każdym razie mam już od jakiegoś czasu kolczyk w języku i nagle powstał taki problem, że nie mogę go wyjąć.. poprostu te kuleczki na końcach - sama nie wiem - jakoś się sprzyssały..

Ma ktoś jakiś pomysł jak to zdjęć bez wizyty w salonie ???