Nietypowa sprawa

[magnes_szczescia]

Cześć dziewczyny..
Pisze do Was z nietypowym pytaniem.Czy któraś z Was może tak miała?Albo przypuszcza co może mi dolegac?
Opisze w skrócie moją sytuację:
- mam nieregularne okresy
- ostatnią miesiączkę miałam 11 października
-5 listopada miałam obfite krwawienie, więc pomyślałam że okres
-w piątek miałam wymioty+biegunkę (myślę że to efekt zatrucia pokarmowego chociaż moim znajomym nic nie było )

Od tej pory cisza..36 dni okresu nie mma, miałam plamienia jakieś ale nie przypominały one okresu. Strasznie mam napuchnięte piersi, chodzić nie mogę bo bolą mnie jajniki , i mam mdłości jakieś :/ i jakieś upławy przypomnające dni płodne. Współżyję z tż,ale zabezpieczamy się no i robiłam test i wyszedł ujemny.
spróbuje się zapisać jak najszybciej do gin. juz wszystko podjerzewam

[domarka]

Sama nigdy tak nie miałam, ale raczej mało prawdopodobne, że w ciąży miałabyś obfite krwawienie. Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej udać się do lekarza.

[Devon_rose]

Napisane przez domarka

Sama nigdy tak nie miałam, ale raczej mało prawdopodobne, że w ciąży miałabyś obfite krwawienie. Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej udać się do lekarza.

Moja siostra miała bardzo obfite i regularne krwawienia. Gdyby jej nie bolały piersi i nie zrobiła testu to dowiedziałaby się o ciąży w 4 mcu jak brzuch zaczął rosnąć. Innych objawów nie miała.


Autorko testy zawsze powinno się 2 zrobić i to innej firmy.

[magnes_szczescia]

Napisane przez Devon_rose

Moja siostra miała bardzo obfite i regularne krwawienia. Gdyby jej nie bolały piersi i nie zrobiła testu to dowiedziałaby się o ciąży w 4 mcu jak brzuch zaczął rosnąć. Innych objawów nie miała.


Autorko testy zawsze powinno się 2 zrobić i to innej firmy.

ogólnie ja miałam wtedy jednodniowe obfite plamienie

zrobiłam co prawda nie z porannego moczu ale również negatywny wyszedl.

[Devon_rose]

Napisane przez magnes_szczescia

ogólnie ja miałam wtedy jednodniowe obfite plamienie

zrobiłam co prawda nie z porannego moczu ale również negatywny wyszedl.

Najlepiej z porannego i taki o wyższej czułości.

A najlepiej betę z krwi.

[magnes_szczescia]

Napisane przez Devon_rose

Najlepiej z porannego i taki o wyższej czułości.

A najlepiej betę z krwi.

uważacie że testy moga kłamać wszystkie które robiłam ? albo nie wykrywać stężenia hormonu hcg ? jest taka wgl możliwosc żeby nie wykryło?

i jaki to jest o wyższej czułości ?

[Devon_rose]

m.edziecko.pl/edziecko/1,113153,17254881,Test_ci azowy__jaki_wybrac_.html

Zapewne w ciąży nie jesteś a tylko hormony Ci szaleją.[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09

A u mnie hcg to ok 60 zł.

[magnes_szczescia]

Napisane przez Devon_rose

m.edziecko.pl/edziecko/1,113153,17254881,Test_ci azowy__jaki_wybrac_.html

Zapewne w ciąży nie jesteś a tylko hormony Ci szaleją.[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09

A u mnie hcg to ok 60 zł.

a dokladnie 27 października byłam u gin i wszystko było idealnie...

[Devon_rose]

Napisane przez magnes_szczescia

a dokladnie 27 października byłam u gin i wszystko było idealnie...

Badania hormonalne miałaś?

Zrób betę będziesz mieć pewność. Na testy szkoda kasy.

[domarka]

Napisane przez Devon_rose

Moja siostra miała bardzo obfite i regularne krwawienia. Gdyby jej nie bolały piersi i nie zrobiła testu to dowiedziałaby się o ciąży w 4 mcu jak brzuch zaczął rosnąć. Innych objawów nie miała.


Autorko testy zawsze powinno się 2 zrobić i to innej firmy.

Poczytaj sobie w necie, że NIE JEST MOŻLIWE aby mieć obfity okres w ciąży, bo jest to jednoznaczne z poronieniem. Mogła mieć jedynie plamienie.

[magnes_szczescia]

Napisane przez domarka

Poczytaj sobie w necie, że NIE JEST MOŻLIWE aby mieć obfity okres w ciąży, bo jest to jednoznaczne z poronieniem. Mogła mieć jedynie plamienie.

ale ja myślałam że to okres.. ale to trwało dzień, na drugi dzień zero

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Devon_rose

Badania hormonalne miałaś?

Zrób betę będziesz mieć pewność. Na testy szkoda kasy.

mialam robione gdzieś 4 lata temu

[domarka]

Hmm.. a kiedy współżyliście? Może doszło do zagnieżdżenia się zarodka w macicy, ale poroniłaś? Sama nie wiem, bardziej podejrzewałabym jakieś paskudztwo typu torbiel.. Tak, czy siak, wizyta u ginekologa jest teraz najważniejsza.

[magnes_szczescia]

Napisane przez domarka

Hmm.. a kiedy współżyliście? Może doszło do zagnieżdżenia się zarodka w macicy, ale poroniłaś? Sama nie wiem, bardziej podejrzewałabym jakieś paskudztwo typu torbiel.. Tak, czy siak, wizyta u ginekologa jest teraz najważniejsza.

o kurcze tak to nie pamietam
wiem że bedąc u ginekologa nic się złego nie działo, było idealnie jedyne co mi powiedziała to że mam cykl bezowulacyjny najprawdopodoobniej...
bo ogolnie mam jajniki drobnopęcherzykowe

[Devon_rose]

Napisane przez domarka

Poczytaj sobie w necie, że NIE JEST MOŻLIWE aby mieć obfity okres w ciąży, bo jest to jednoznaczne z poronieniem. Mogła mieć jedynie plamienie.

Napisałam że regularne krwawienia a nie okres. I wiem, że okresu w ciąży mieć nie można.
U niej to nie były plamienia tylko 4-5 dniowy "potop". Mocniejsze niż okres.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez magnes_szczescia

o kurcze tak to nie pamietam
wiem że bedąc u ginekologa nic się złego nie działo, było idealnie jedyne co mi powiedziała to że mam cykl bezowulacyjny najprawdopodoobniej...
bo ogolnie mam jajniki drobnopęcherzykowe

To mogła być torbiel, która pękła. I stąd to krótkie plamienie.
Ja pomimo pco nie mam plamień.

[domarka]

Napisane przez magnes_szczescia

o kurcze tak to nie pamietam
wiem że bedąc u ginekologa nic się złego nie działo, było idealnie jedyne co mi powiedziała to że mam cykl bezowulacyjny najprawdopodoobniej...
bo ogolnie mam jajniki drobnopęcherzykowe

Nic się nie bój, na pewno będzie wszystko dobrze

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

[QUOTE=Devon_rose;53483095]Napisałam że regularne krwawienia a nie okres. I wiem, że okresu w ciąży mieć nie można.
U niej to nie były plamienia tylko 4-5 dniowy "potop". Mocniejsze niż okres.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------


Sama sobie przeczysz. Jeśli to było krwawienie mocniejsze, niż okres to to już na pewno nie wróży nic dobrego. Zazwyczaj nazywa się to poronieniem

[Devon_rose]

[QUOTE=domarka;53483475]Nic się nie bój, na pewno będzie wszystko dobrze

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Devon_rose

Napisałam że regularne krwawienia a nie okres. I wiem, że okresu w ciąży mieć nie można.
U niej to nie były plamienia tylko 4-5 dniowy "potop". Mocniejsze niż okres.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------


Sama sobie przeczysz. Jeśli to było krwawienie mocniejsze, niż okres to to już na pewno nie wróży nic dobrego. Zazwyczaj nazywa się to poronieniem

W czym sobie przeczę?
Lekarz powiedział, że tak się czasem dzieje. Poczytaj w internecie. Z dzieckiem wszystko ok,ma 6 lat.

[domarka]

[QUOTE=Devon_rose;53483589]

Napisane przez domarka

Nic się nie bój, na pewno będzie wszystko dobrze

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



W czym sobie przeczę?
Lekarz powiedział, że tak się czasem dzieje. Poczytaj w internecie. Z dzieckiem wszystko ok,ma 6 lat.

Bo jak można nie mieć okresu tylko krwawienie mocniejsze niż okres? To miała krwotok czy okres?

[Devon_rose]

[QUOTE=domarka;53483836]

Napisane przez Devon_rose

Bo jak można nie mieć okresu tylko krwawienie mocniejsze niż okres? To miała krwotok czy okres?

Jaki krwotok?
Krwawienia w ciąży mogą się pojawić w 1 trymestrze ciąży.
Nazywane są menstruacjami poronnymi. To złuszczanie się ściany macicy nie pokrytej jeszcze łożyskiem.

I normalnie miała te krwawienia obfitsze niż okres przed ciążą. Czego tu nie rozumiesz?

[magnes_szczescia]

ja to dzis nie mogę na niczym się skupić tak się denerwuje

[Devon_rose]

Napisane przez magnes_szczescia

ja to dzis nie mogę na niczym się skupić tak się denerwuje

Nie denerwuj się. Umów się do gina albo jutro na betę idź.

[domarka]

Inną przyczyną krwawienia w pierwszych tygodniach ciąży jest termin miesiączki – w dniach, których powinna się ona pojawić, gdyby nie doszło do poczęcia może pojawić się plamienie, przeważnie jest ono znacznie słabsze niż klasyczna miesiączka. Krwawieniu może towarzyszyć lekki ból w okolicy podbrzusza, jednak przeważnie nie ma to wpływu na samą ciążę.
- Zdarza się też, że we wczesnej ciąży występują krwawienia w terminie teoretycznie przypadających miesiączek w pierwszych 2, 3 miesiącach. Najczęściej wynikają one z faktu, że jajo płodowe nie wypełnia jeszcze całkowicie jamy macicy i złuszcza się fragment "wolnej" śluzówki. Krwawienia w terminach miesiączek są zwykle zdecydowanie skąpsze i krótsze niż normalne miesiączki - mówi lek. med. Aneta Tramś-Sujka. - Jeżeli taki jest mechanizm krwawienia to nie stanowi on zwykle istotnego zagrożenia dla ciała. / http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-por...,152_2539.html poczytaj sama

[Devon_rose]

Napisane przez domarka

Inną przyczyną krwawienia w pierwszych tygodniach ciąży jest termin miesiączki â�� w dniach, których powinna się ona pojawić, gdyby nie doszło do poczęcia może pojawić się plamienie, przeważnie jest ono znacznie słabsze niż klasyczna miesiączka. Krwawieniu może towarzyszyć lekki ból w okolicy podbrzusza, jednak przeważnie nie ma to wpływu na samą ciążę.
- Zdarza się też, że we wczesnej ciąży występują krwawienia w terminie teoretycznie przypadających miesiączek w pierwszych 2, 3 miesiącach. Najczęściej wynikają one z faktu, że jajo płodowe nie wypełnia jeszcze całkowicie jamy macicy i złuszcza się fragment "wolnej" śluzówki. Krwawienia w terminach miesiączek są zwykle zdecydowanie skąpsze i krótsze niż normalne miesiączki - mówi lek. med. Aneta Tramś-Sujka. - Jeżeli taki jest mechanizm krwawienia to nie stanowi on zwykle istotnego zagrożenia dla ciała. / http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-por...,152_2539.html poczytaj sama

Są zwykle skąpsze ale NIE MUSZA BYĆ.
Ale najwyraźniej to Ty byłaś w ciąży a nie moja siostra i wiesz lepiej
I jeszcze raz Ci napiszę, że o okresie nie pisałam w ciąży tylko o regularnych krwawieniach.


m.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/zaburzenia-miesiaczki-bolesne-miesiaczki-obfite-krwawienia-plamienia_35677.html

[domarka]

[dorris23]

Napisane przez magnes_szczescia

Cześć dziewczyny..
Pisze do Was z nietypowym pytaniem.Czy któraś z Was może tak miała?Albo przypuszcza co może mi dolegac?
Opisze w skrócie moją sytuację:
- mam nieregularne okresy
- ostatnią miesiączkę miałam 11 października
-5 listopada miałam obfite krwawienie, więc pomyślałam że okres
-w piątek miałam wymioty+biegunkę (myślę że to efekt zatrucia pokarmowego chociaż moim znajomym nic nie było )

Od tej pory cisza..36 dni okresu nie mma, miałam plamienia jakieś ale nie przypominały one okresu. Strasznie mam napuchnięte piersi, chodzić nie mogę bo bolą mnie jajniki , i mam mdłości jakieś :/ i jakieś upławy przypomnające dni płodne. Współżyję z tż,ale zabezpieczamy się no i robiłam test i wyszedł ujemny.
spróbuje się zapisać jak najszybciej do gin. juz wszystko podjerzewam

Miesiączka może się spoźnic -organizm to nie zegarek.
Ja ostatnio mialam tak , że miesiaczke mialam 26.09(zawsze mam regularnie co 28-29 dni)
no i zaczela się spozniać . Zrobilam test - negatywny , 2 wizyty u dwóch róznych ginekologow - brak ciazy .
Przepisal mi luteine - dzieki niej dostalam miesiaczke po 43 dniach od ostatniej . Teraz mam jeszcze tabl na 21 dni na wyregulowanie .
Po prostu mialam problem z progresteronem .

[_Matilde_]

Ja na Twoim Autorko miejscu bym poszła do gina od razu, zamiast na test z krwi bo od razu się dowiesz co to takiego jeśli nie ciąża, bo COŚ się dzieje