Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

[ollena]

Ja z podkładu definitywnie postanowiłam zrezygnować, co okazało się moją najlepszą dotychczasową decyzją w sferze wyglądu mojej skóry
Na początku było ciężko - czułam się wręcz obnażona, pozbawiona częściowej przykrywki mojego problemu, ale z czasem było widać efekty i muszę przyznać, że w tej chwili sam korektor i gdzieniegdzie troszkę pudru w zupełności mi wystarczają Choć to pewnie nie będzie dotyczyć dni przed @
Pozdrawiam

[majka2222]

u mnie było dobrze, ale trochę stresu i jest to samo...co było, czyli męczenie swojej twarzy
myślałam nawet o tipsach, bo wtedy nie wyciskam się, ale bardzo nie lubię takich udziwnień, poza tym szkoda mi moich pazurków krzywdzić
pozdrawiam forumowiczki

[gwendolyn]

U mnie sie ostatnio poprawia. Gul brak, zaskórniki nowe się nie pojawiają. Mam dużo blizn po swoich masakrach i drapnięte zimno nad wargą Jest w miarę OK, jeśli weźmie się pod uwagę mój stan jeszcze niedawno. Błogosławię Effaclar K, i Effaclar żel do mycia. Jeśłi chodzi o działanie antybiotyku to zauważyłam to samo co Sikoreczka- jeśli się coś robi to wyłazi szybko na wierzch i jest białe w środku i nie robia i się już takie jątrzące gule, które puchły bolały niemiłosiernie i wcale się nie goiły w żaden sposób. Łykam cierpliwie ten cynk i antybiotyk, smaruje się Effclarami (K i punktowym) i widzę sporą różnicę - gdybym mogła jeszcze przestac całkowicie się drapac byłoby cudownie- chociaż i tak poczyniłam pewne postepy w tej dziedzinieOstatnio mało śpię i średnio zdrowo jadam bo mam masę pracy i stresu - jeszcze to zostaje mi do naprawy i może zacznę wyglądac w końcu jak człowiek

[sikoreczka111]

a co Ty bierzesz dokladnie?

mnie jedynie martw to , ze od kad biore leki to wlosy mni bardziej wypadaja i to mnie martwi i nie wiem co z tym faktem zrobic czy zaczac cos lykac czy co ? co byście mi poradzily?

[eLWhy]

kurcze.. to może faktycznie na mnie ten antybiotyk nie działa... bo mi się takie rosnące gule pojawiają częściej, niż się to zdarzało wczesniej... nim zaczęłam łykać tetralysal to jak już mi się taka gula zdarzała, to jedna... az na 3-4 tygodnie. Przebarwienia po niej zostawały oczywiście dłużej, np po tej z wrzęśnia wciąż mam czerwony placek na środku czoła, no ale płaski. A teraz? w tygodniu wyskakują mi 2-3, bolą, więc nie ruszam, rosną, a jak powoli zaczynają wyłazić/się wchłaniać to się pojawia gdzieś indziej nowa, świeża... :| O zaskórnikach nie mówię już nawet, bo one były, są i póki co będą... Ile był dała, żeby przynajmniej mieć syfy bez zaskórników i rozszerzonych porów, albo tylko zaskórniki bez wielkich prycholi i stada grudek :/ A odżywiam się zdrowo, czasem tylko dodam to tego jakiś dzień dziecka w postaci koli (ok, w minionym tygodniu zaszalałam, bo była 1 kawa i dwie kole 0,5 l). Ech, szkoda słów. Na mnie też, bo wczoraj poszerzyłam swoje dłubanie o większe grudki i zskórniki czego efektem jest dzisiajmój wygląd muchomora
Pierwsze wrażenia po hascodermie - bardzo dziwne to to. Przede wszystkim ma zapach, w przeciwieństwie do AD i skinorenu. I to wcale nie przyjemny... No i konsystencja dziwna.. Ale przeżyję to jeśli tylko nie będzie mi szkodzić.

Z włosami nie mam na szczęście problamu. A dopiero ostatnio przeczytałam, że przy kuracji tetralysalem dziewczynom zaczęły garściami wypadać... :x Uzywam odżywek, biorę belissę, może to też tego zasługa... [załamałabym się, jeśli miałoby to wpływ jeszcze na włosy]...
Paznokcie za to mam w stanie tragicznym. Myślałam, że to od wyciskania, ale w zasadzie każdy paznokieć mi się rozdwaja, pęka, zadziera... Tracę nadzieję, naprawdę.

Gdzieś w jakimś 'yntelygentnym' artykule przeczytałam, że jak już nic nie pomaga na trądzik to zostają hormony...
swoją drogą ciekawa koncepcja - niemniej jednak brałam hormony przez rok i poprawa była tylko na początku :/

No i w ogóle dziś powinnam dostać @, od rana brzuch mnie boli, tabletki coś nie pomagają... Auuuu!

[sikoreczka111]

nie no nie poddawaj sie, to dopiero początek, ja czytałam, ze nie u kazdego wyglada tak samo, ale ze wlasnie na poczatku sie wszystko oczyszcza, i moze u ciebie to oczyszczanie wyglada akurat tak;>

drugie moje stwierdzenie to powiedzcie mi czy AD to jest acne derm? czy cos innego bo juz sama nie wiem , bo widziałam dwie wersje?

eLWhy a powiedz mi ty uzywasz czegos jeszcze oprocz tego tettralysalu ? bo ja np mam isotrex i acnederm i dalacin T ... moze poprostu potrzebujesz czegos jeszcze? nie rezygnuj sama narazie z niczego, cierpliwie czekaj na efekty , ja tez byl moment ze myslalam, że nie ma zadnej poprawy , ale teraz to widze buzka jest gładsza i mam nadzieje, ze Ty tez takie cos zauwazysz...

a powiedz mi jeszcze lykasz cos oslonkowego?

z tymi hormonami to słyszałam, że nie konieniecznie wcale sa takie dobre, nie zawsze dzialaja tak jak antybiotyki zreszta...

ostatnio fajna rzecz przeczytałam na niszczpryszcz stronce, wlasnie fajnie pisze o leczeniu , tzn niby to wiedzialam, ale jakos podbudowało mnie to ;p

[gwendolyn]

Sikoreczk biorę Unidox, najpierw brałam 3 razy dziennie, potem 2 razy,teraz raz. Włosy u mnie zawsze nie były jakieś piękne, ale wzmożonego wypadania nie widze, tylko przetłuszczają mi się niemiłosiernie.
ElWhY ja tak samo reagowałam na antybiotyk jak Ty(pełno nowych gul wciąż), najwidoczniej trzeba przeczekac-skóra chyba tak się oczyszcza- ja dopiero po 1,5 miesiąca widzę różnicę i to wszystko w miarę wyhamowało.

[eLWhy]

Na pewno nie przestanę brać, przynajmniej w tym się zawzięłam, po prostu mam teraz gorsze dni... dobrze, że mam tżta pod ręką, który mnie zapewnia, że jestem ładna itd [przynajmniej dla niego... pod warunkiem, że się nie drapię..] Dzisiaj mam dzień wyrwany z żyiorysu... wzięłam ibuprom, potem no-spa, a i tak zwijam się co chwila z bólu od skurczy... nie chcę więcej leków, więc pozostaje przeczekać...
Sikoreczko - AD to acne derm A ja prócz tetralysalu w ramach kuracji dermatologicznej smaruję się kwasem alelainowym. Najpierw był, zgodnie z zaleceniami lekarki, skinoren, a teraz już wedle własnej inwencji. skończyło się AD, kupiłam Hascoderm. I tak hcyba zostanie aż do wizyty u lekarza.
Swoją drogą zastanawiam się czy nie kupić jeszcze benzacne, ale się poki co hamuję, już w tym miesiącu poszło prawie 90zł na leki, a to chyba nei koniec :/
No i poza tym syndi 35 zamieniłam (a właściwie ginekolożka zamieniła) na regulon.
Osłonowo do antybiotyku przez pierwsze 16dni miałam nystatynę, potem już mi w receptę nic nie wpisano, poprosiłam w aptece o coś co może mnie wspomóc - dostałam prolactiv - takie kapsułki z bakteriami kwasu mlekowego. W sumie chyba nawet taniej mnie to wyniosło niż nystatyna (w przeliczeniu na ilość tabletek/cena opak).

ech.. ja biedna nieszczesliwa...

[tancerka212]

Napisane przez ollena

Ja z podkładu definitywnie postanowiłam zrezygnować, co okazało się moją najlepszą dotychczasową decyzją w sferze wyglądu mojej skóry
Na początku było ciężko - czułam się wręcz obnażona, pozbawiona częściowej przykrywki mojego problemu, ale z czasem było widać efekty i muszę przyznać, że w tej chwili sam korektor i gdzieniegdzie troszkę pudru w zupełności mi wystarczają Choć to pewnie nie będzie dotyczyć dni przed @
Pozdrawiam

hej dziewczyny! wybaczcie ze mnie nie bylo ale mialam urodzinki i się jakoś tak stalo ze uciekłam ze studiów i pojechalam do mojego ukochanego narzeczonego i zrobilam sobie 4 dniowy weekend

ja z podkładem mialam tak samo jak Ollena wyżej zacytowana- na początku cieżko ale potem duma z siebie ze mi sie udało i dalej udaje
ja wam powiem dziewczyny ze moim kosmetykiem roku jest woda termalna- ba kosmetykiem wszechczasów w sobote powiciskalam parę czarnych kropek na twarzy i do wieczora często psikałam zaczerwienienia tą wodą i wieczorkiem mialam ładniusią buzię i aż mój tżcik mi powiedzial ze ślicznie wyglądam mimo ze wyglądalam jak zawsze no i dzisiaj siostra tak siedziala obok i powiedziala ze jest w szoku jesli chodzi o moją skórę na nosie bo zawsze jest albo w zaskórnikach albo w śladach po paznokciach a teraz jest jednolita i piękna troszkę mi się za to na bokach policzków coś psuje i krostki sie pojawiają ale jakos je bagatelizuje... jestem zadowolona i zakochana- a to chyba najlepszy lek

[gliwiczanka]

ja wyglądam od kilku dni tragicznie, rozdrapałam wszystko w cholerę (po ponad 3 miesiącach odwyku!). nie wiem jak ja się ludziom jutro pokażę. jestem załamana odechciało mi się wszystkiego

[AppleGirl]

Napisane przez tancerka212

ja wam powiem dziewczyny ze moim kosmetykiem roku jest woda termalna- ba kosmetykiem wszechczasów w sobote powiciskalam parę czarnych kropek na twarzy i do wieczora często psikałam zaczerwienienia tą wodą i wieczorkiem mialam ładniusią buzię i aż mój tżcik mi powiedzial ze ślicznie wyglądam mimo ze wyglądalam jak zawsze no i dzisiaj siostra tak siedziala obok i powiedziala ze jest w szoku jesli chodzi o moją skórę na nosie bo zawsze jest albo w zaskórnikach albo w śladach po paznokciach a teraz jest jednolita i piękna troszkę mi się za to na bokach policzków coś psuje i krostki sie pojawiają ale jakos je bagatelizuje... jestem zadowolona i zakochana- a to chyba najlepszy lek

a jakiej wody termalnej używasz? LRP, Avene? właśnie zamierzam dodać termalkę do codzinnej pielęgnacji i zastanawiam się którą kupić


tak czytam Wasze posty i się zastanawiam nad pewną sprawą... wszystkie piszecie, że przed @ macie wysyp na twarzy, a ja zauważyłam, że ja mam wysyp po @, głupie pytanie, ale: czy to normalne?

[k4t3]

Napisane przez AppleGirl

tak czytam Wasze posty i się zastanawiam nad pewną sprawą... wszystkie piszecie, że przed @ macie wysyp na twarzy, a ja zauważyłam, że ja mam wysyp po @, głupie pytanie, ale: czy to normalne?

Z tego co wiem wysypuje buzie jak poziom hormonów się zmienia gwałtownie ;> Więc śmiem twierdzić, że jest to normalne.. Chociaż sama mam przed ;>

[tinkussia]

Napisane przez AppleGirl

tak czytam Wasze posty i się zastanawiam nad pewną sprawą... wszystkie piszecie, że przed @ macie wysyp na twarzy, a ja zauważyłam, że ja mam wysyp po @, głupie pytanie, ale: czy to normalne?

ja mam wysyp w trakcie

[inc0rrect]

Napisane przez eLWhy

Na pewno nie przestanę brać, przynajmniej w tym się zawzięłam, po prostu mam teraz gorsze dni... dobrze, że mam tżta pod ręką, który mnie zapewnia, że jestem ładna itd [przynajmniej dla niego... pod warunkiem, że się nie drapię..] Dzisiaj mam dzień wyrwany z żyiorysu... wzięłam ibuprom, potem no-spa, a i tak zwijam się co chwila z bólu od skurczy... nie chcę więcej leków, więc pozostaje przeczekać...
Sikoreczko - AD to acne derm A ja prócz tetralysalu w ramach kuracji dermatologicznej smaruję się kwasem alelainowym. Najpierw był, zgodnie z zaleceniami lekarki, skinoren, a teraz już wedle własnej inwencji. skończyło się AD, kupiłam Hascoderm. I tak hcyba zostanie aż do wizyty u lekarza.
Swoją drogą zastanawiam się czy nie kupić jeszcze benzacne, ale się poki co hamuję, już w tym miesiącu poszło prawie 90zł na leki, a to chyba nei koniec :/
No i poza tym syndi 35 zamieniłam (a właściwie ginekolożka zamieniła) na regulon.
Osłonowo do antybiotyku przez pierwsze 16dni miałam nystatynę, potem już mi w receptę nic nie wpisano, poprosiłam w aptece o coś co może mnie wspomóc - dostałam prolactiv - takie kapsułki z bakteriami kwasu mlekowego. W sumie chyba nawet taniej mnie to wyniosło niż nystatyna (w przeliczeniu na ilość tabletek/cena opak).

ech.. ja biedna nieszczesliwa...

no benzacne by się przydał bo pomaga on w działaniu kwasu w acne dermie drogi nie jest ja stosuje go dwa razy w tygodniu nakłądam na 15 min wiec starcza na długo


a widzę, że o tetralysalu mówicie...

Też bralam tetralysal i to był bez wątpienia mój najlepszy okres w zyciu przez 1,5 roku nie dość że nie mialam pryszczy, to moja skóra była taka świerza i gładka nie było żadnych porów rozszezonych i się nie świeciłam...

ehh szkoda, że mineło, bo byłam wtedy przez ten krótki okres zupełnie innym człowiekiem...

[kasia083]

Ja wysyp tez mam zawsze przed okresem. Czyli teraz

Napisane przez gliwiczanka

ja wyglądam od kilku dni tragicznie, rozdrapałam wszystko w cholerę (po ponad 3 miesiącach odwyku!). nie wiem jak ja się ludziom jutro pokażę. jestem załamana odechciało mi się wszystkiego

To możemy sobie podać rękę. Ja jeszcze niedawno byłam z siebie dumna, że przez 2 dni prawie nic nie wyciskałam (po nie zaglądałąm w lustro) ale teraz to jest tragicznie Dużo się uczyłam i nie myślałam o tym co robię i ... Mam teraz na całej busi pełno strupów! Wygląda to okropnie
Juz lepiej wyglądałam po wyciskaniu...

A dziś sobie trochę pocisnęłam buzię i wiecie co odkryłam?
Takie wyciskanie ma właściwości relaksacyjne i odprężające

I tez myslę o kupnie wody termalnej. Ale jest tego dużo rodzajów i nie wiedziałąm który wybrać. A poza tym jakie właściwości (praktycznie) ma ta woda? Szukałam na necie, ale nic konkretnego nie znalazłam

[azure]

Napisane przez kasia083

A dziś sobie trochę pocisnęłam buzię i wiecie co odkryłam?
Takie wyciskanie ma właściwości relaksacyjne i odprężające

I to jest właśnie najgorsze w tym wszystkim

Napisane przez kasia083

I tez myslę o kupnie wody termalnej. Ale jest tego dużo rodzajów i nie wiedziałąm który wybrać. A poza tym jakie właściwości (praktycznie) ma ta woda? Szukałam na necie, ale nic konkretnego nie znalazłam

Koi, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia, przyspiesza gojenie. Odświeża.
Wydaje mi się że najlepsze termalki są od Avene i LRP. Miałam obie i mi bardziej przypadła do gustu Avene. Używałam po masakrach i buźka zdecydowanie szybciej się regenerowała.

[gliwiczanka]

Napisane przez kasia083

To możemy sobie podać rękę. Ja jeszcze niedawno byłam z siebie dumna, że przez 2 dni prawie nic nie wyciskałam (po nie zaglądałąm w lustro) ale teraz to jest tragicznie Dużo się uczyłam i nie myślałam o tym co robię i ... Mam teraz na całej busi pełno strupów! Wygląda to okropnie

to ja mam lepiej, bo mi się strupy nie chcą robić tylko wszystko się babrze tragedia, ale razem jakoś przetrwamy

Napisane przez kasia083

I tez myslę o kupnie wody termalnej. Ale jest tego dużo rodzajów i nie wiedziałąm który wybrać. A poza tym jakie właściwości (praktycznie) ma ta woda? Szukałam na necie, ale nic konkretnego nie znalazłam

z właściwościami to tak jak pisała azure. ja również uważam, że lepsza jest woda z avene - rozpyla się w postaci mgiełki, nie chlapie tak jak LRP.

[tancerka212]

dokładnie- woda termalna ma własciwosci kojące i łagodzące podraznienia itp wiec jak dla naszych buź to zbawienie ja mam LRP ale tylko dlatego ze dawali do niej duze mleczko 200ml tez z LRP gratis!! więc zakupilam ale tak to pewnie bym wybrala avene

dziewczyny nie martwcie sie tym co ludzie powiedzą na ulicy bo przeciez powiedzmy sobie szczerze ze nikogo na tym swiecie nie obchodzą nasze strupy i pryszcze... mi sie wczoraj jakis ropniak na policzku i brodzie zrobil.. nie wiem skąd bo ostatnio ropniakow w ogole nie mialam.. no i byl tak obleśny ze go wycisnelam.. jednego i drugiego.. na brodzie mam strupa a na poliku plamkę.. popsikam dzisiaj wodą termalną i neomycyną i będzie git
jak bedziecie u jakiegos lekarza to naprawdę poproście neomycynę w aerozolu- taka 50ml nie kosztuje drogo a leczy piorunem!!!

[eLWhy]

zainteresowałyście mnie tą termalką. Może jak pierwsze stypendium przyjdzie, to się skuszę
I też miewam wysypy przed @. W trakcie (teraz) to już się zaczyna goić. I tak do następnego razu....
co do mojej buzi to sama nie wiem... Z jednej strony w piątek miałam wrażenie, że jest gorzej, a w sobotę jak mój tż przyjechał, to coś mówił, że jest trochę lepiej i chyba nie musze się smarować.. (cóż, nie wiedzial, że to trzeba po prostu robić regularnie, a nie doraźnie ). Dziwne, bo ja mialam wrazenie ze z moim stanem na tamtą chwilę jest wrecz przeciwnie. Ale dzisiaj, zanim sie pomalowalam na zajecia i nalozylam korektor na to co mialam do ukrycia, to tak popatrzylam na to, co zostalo niezakryte i faktycznie najgorzej nie jest. Nalozylam podklad i calkiem znosnie to wygladalo... nawet lepiej niż w niektóre dni w zeszłym tygodniu...
Choć przyznam, że na brodzie ucisnęłam takiego delikwenta, dość mocno, bo był oporny, wyszło z niego niewiele i teraz mam taką duża, bolącą gulę :/ ech.

Kasia - jak tam obrona? Już mozemy do Ciebie mowic pani magister?

[bjum]

Piszecie dziewczyny, że macie wysypy przed okresem. A ja przez kilka ostatnich miesięcy się sobie przyglądam i stwierdzam, że okres w ogóle nie ma wpływu na wygląd mojej buzi. To coś oznacza?

[ollena]

Napisane przez bjum

Piszecie dziewczyny, że macie wysypy przed okresem. A ja przez kilka ostatnich miesięcy się sobie przyglądam i stwierdzam, że okres w ogóle nie ma wpływu na wygląd mojej buzi. To coś oznacza?

Możliwe, że Twój problem nie ma podłoża hormonalnego, tylko - np. genetyczne?

[azure]

Ja najczęściej mam przed okresem. Co wcale nie przeszkadza, żeby od czasu do czasu dopadał mnie wysyp całkowicie przypadkowo :|

[borntoboogie]

cześc Dziewczyny
Mam nadzieję, że się mogę przyłączyć?
Od ubiegłej soboty biorę Izotek na mój trądzik i mam całkowity zakaz jakichkolwiek peelingów, wyciskania i tym podobnych "inwazji" w skórę. Trochę to przerażające, bo nie mogę sobie poradzić z powstrzymaniem się przed wyciskaniem, szczególnie czarnych wągrów. Wyglądają okropnie, a wystarczy przecież... pyk... i nie ma:P
Antybiotyk już (nie zapeszając) działa, wszystko zaczyna wychodzić na zewnątrz.
Potrzebuję wsparcia, bo jeszcze sobie krzywdy narobię, a wtedy to już będzie dużo ciężej. Nie mogę ingerować w skórę przy braniu Izoteku, bo staje się ona baardzo wrażliwa i żeby sobie nie narobić blizn, czy jakiś "dziur".
Pozdrawiam

[kasia083]

Napisane przez bjum

Piszecie dziewczyny, że macie wysypy przed okresem. A ja przez kilka ostatnich miesięcy się sobie przyglądam i stwierdzam, że okres w ogóle nie ma wpływu na wygląd mojej buzi. To coś oznacza?

a może bierzesz tabletki anty?
Ale bez nich też @ może nie wpływać na cerę

Tak, już się obroniłam Nie obyło się bez chwil grozy, ale amm to już za sobą Teraz sobie myślę, że to wszystko wcale nie było takie straszne

[azure]

Napisane przez kasia083

Tak, już się obroniłam Nie obyło się bez chwil grozy, ale amm to już za sobą Teraz sobie myślę, że to wszystko wcale nie było takie straszne

Gratuluje Kasiu!
Ja mam obronę w czwartek i cholernie panikuje. Zwłaszcza że nauka pytań nie idzie mi wcale. A będą losowane i z całego zakresu studiów. Jestem przerażona...

[inc0rrect]

ja tez nigdy nie mialam wysypu przed okresem, w czasie czy tam po okresie

[gliwiczanka]

ja wysyp mam zawsze przed zawsze!
z moją twarzą nieco lepiej. dużo wody utlenionej i maści z witaminą a zużyłam, więc jakoś się goi.

kasi gratuluję, za azure trzymam kciuki no i witam serdecznie borntoboogie

[kasia083]

Spokojnie Azure, ja tez strasznie panikowałam. Nie zdążyłam się przygotować na swoja obronę i do tego wylosowałam nieciekawe pytania, ale komisja była życzliwa jak nigdy i mnie trochę naprowadzała. W sumie dałam radę i nawet nie było aż tak strasznie

[tancerka212]

Kasia gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! ! pani magister Kasia

hej dziewczyny jest tak strasznie rano a ja musze sie wam pochwalic ze wcale nic a nic nie nalozylam podkladu skinoren w zelu jest naprawdę świetny i rano buzia jest taka gładziutka jak po liftingu!!

nie wiem czemu na maila nie przychodzą mi informacje ze pojawily sie wiadomosci w nowym wątku mimo ze na dole mam włączoną opcje.... i jak tu sie toczą rozmowy to mnie nie ma buziaki i miłego dnia!

[eLWhy]

gratulacje Kasia

Ja przyznam, że u mnie z dnia na dzień jest zmiana. I nie wiem czy to za sprawą hascodermu, który zastapił mi AD, czy w końcu te antybiotyki dają skutek (tfu tfu - bo mam talent do zapeszania)
W ogóle to tak sobie oglądałam te wody termalne no i się zastanawiam czy LRP, Avene czy iwostin. Chwalicie sobie avene, ale kurcze, ona jest w aerozolu! tzn nacisnę przycisk i leci dopóki nie zwolnię palca z przycisku - jak w dezodorantach... a mi się wydawało, że w takich to powinien być spray, który 'porcjuje' (coś jak w perfumach)... Nie przeszkadza wam to?

no i cena... 250ml Iwostinu kosztuje tyle co 150 LRP... Avene przy tym to jużw ogóle luksus, bo za 150ml jest 30 zł...
Naprawdęnawet przy takiej wodzie może być różnica jakości?