|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2006-05-01, 18:56 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
moja mała przestroga dla właścicieli małych piesków...
Witam! Zakładam ten wątek z myślą, że pomogę niektorym z Was posiadającym małe pieski.
A więc 2 lata temu mój pies rasy pekińczyk miał 5 lat. Mieszkam w 4-ro piętrowym bloku na 4 piętrze. Z psem wychodziłam na spacery 3 razy dziennie i futrzak zawsze latał sam po schodach. Pewnego dnia jak zwykle wróciłam ze szkoły i chcąc przywitać się pogłaskałam go po grzbiecie. Usłyszałam jeden wielki pisk! To było okropne! Nie wiedziałam co mam robić!... Zabraliśmy szybko psa do weterynarza. Na szczęście to całkiem niedaleko. Okazało się, że Oskarek ma uszkodzony i to bardzo kręgosłup... Chodził chyba ok. miesiąca w gipsie... Lekarz stwierdził, że to przez chodzenie po schodach... Nic dziwnego. Mały piesek, krótkie łapki i tyle schodów 3 razy dziennie do pokonania. Od tamtego czasu trzeba go wnosić i znosić po schodach, aby ten nieprzyjemny incydent się nie powtórzył. Było mi bardzo przykro, gdy musiał tak cierpieć. Biedny, w gipsie nie mógł swobodnie leżeć, ani jeść... Także apeluję do wszystkich posiadaczy małych psów! Nie każcie swoim futrzakom pedałować po schodach! Przeciez ta mała istotka nie waży wiele, a jest taka ważna w naszym życiu...
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
2006-05-01, 21:59 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: moja mała przestroga dla właścicieli małych piesków...
To, co napisałaś jest bardzo ważne! Czasami nam ludziom, brakuje wyobraźni.
Nawet kochając bardzo, można popełnić wiele błędów. Dziękuję za Twoją uwagę w imieniu wszystkich WiZOOżanek
__________________
Wiwianna |
2006-05-01, 22:08 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
A czy Twój piesek miał jakies problemy z wchodzeniem albo zchodzeniem po schodach?
Ja równiez mam dość małego pieska, ale on bryka po schodach szybciej ode mnie. Jest rasy ratlerek, ale nie jest tą najmniejszą odmianą, jest dośc spory, a w dodatku ma długie łapki. Więc to chyba nie do wszystkich ras małych psów się tyczy.
__________________
|
2006-05-02, 07:55 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Wydaje mi się ,że na chorobę kręgosłupa u Twojego pieska,bieganie po schodach mogło nie mieć wpływu.Nie można tego z całą pewnością stwierdzić.
Jeżeli by tak było,to co drugi pies miałby chory kręgosłup.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-05-02, 08:49 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Jamnicza Stolica ;)
Wiadomości: 695
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
ja jak bylam mlodsza to moj pies JAMNIK chodzil na 4 pietro do poki po prostu nas ludzie nei ostrzegali i nei wzielismy sie za fachowa literature (ja bylam mala i nie mialam wyobrazni co do tego a moja mama nic :/..) teraz mieszkamy w wiezowcu z winda i jezdzimy se winda ale jak winda czasem nawali to biore malego i po schodach ide moj jest jamnikiem ma dlllllllugi kregospup i jest jeszcze bardziej narazony na choroby kregoslupa ;(
__________________
''...kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to że owo pragnienie zrodziło się w duszy wszechświata, a spełnienie tego pragnienia to Twoja misja na Ziemi...'' ''Największe szczęscie w świecie na końskim leży grzbiecie'' |
2006-05-02, 08:55 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
MAtka mojej suczki ( jamniczki ) została uśpiona niedawno właśnie przez uszkodzenie kręgosłupa. Miała sparaliżowane tylnie łapy. Dlatego mój jamnior jest wnoszony i znoszony już od dawna... pamiętajcie, że jamniki mają długie kręgosłupy i wchodzenie i schodzenie po schodach może skończyć się paraliżem!
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-05-02, 10:37 | #7 |
Przyczajenie
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
No właśnie, ja też mam malutką psinkę, ale ona jest zachwycona jak zbiega po schodach. Na początku ją brałam na ręce, ale sama chciała schodzić, więc...
Ostrożności jednak nigdy za wiele i chyba będę po prostu jeździć windą, a spalanie kalorii zostawię na wychodzenie bez Kropki
__________________
Keep holdin' on. 'Cause you know we'll make it through, make it through. Just stay strong! Kropek ma już 2 latka, wiecie? |
2006-05-02, 12:28 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Ja pisalam cos o dyskopatii w moim watku, ostatnio nawet go uaktualnilam, moj jamnik byl wlasnie na to chory, ale jestem w szoku, ze gips Twojemu psu pomogl? To chyba jakies zlamanie czy cos takiego tak? Bo moj piesek mial zapalenie - a na to juz gips nie pomaga
Apelowalam rowniez do wlascicieli jamnikow, ze chory kregoslup to jeszcze nie jest powod do uspania, bo da sie to wyratowac. Jest lekarz we Wroclwiu, ktory tego typu schorzenia leczy.. Dla zainteresowanych podaje link do mojego watku : http://www.wizaz.pl/forum/showthread...k+a+dyskopatia
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." Edytowane przez elly2 Czas edycji: 2006-05-04 o 10:23 |
2006-05-02, 15:56 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Niestety w tym przypadku , nie chodziło już tylko o chory kręgosłup... To pociągnęło za sobą jeszcze wiele konsekwencji...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-05-03, 13:48 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
co do paraliżu... mój pies miał również jakąś tam operacje. Ja dokładnie nie pamiętam, bo to było 2 lata temu, no ale...powiedział weterynarz, ze jest duże ryzyko: albo się operacja uda i trzeba będzie zaożyć gips, albo się nie uda i będzie miał paraliż i tzreba będzie go uśpić...ja mimo wszystko bardzo wierzyłam i tak go kocham, ze poprostu zaryzykowałam! I udało się do tego momentu dziękuję Bogu, ze podjęłam taką właśnie decyzję.
Jednak Oskarek to jest szczęśniarz, bo już tyle przeżył... Dolączam fotke
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] Edytowane przez katie-lee Czas edycji: 2007-02-27 o 11:20 |
2006-05-03, 14:06 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Jamnicza Stolica ;)
Wiadomości: 695
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
ale wy tak piszecie ze jak np operacja by si enei udala to piesek mialby paraliz i do uspienia wtedy, ale chodzilo o calkowity paraliz tylnych i przednich nozek ? bo jak tylnich to jest wiele (szczegolnie malych) psow na wozkach! sama kiedys widzialam jednego jamniora na wozku na pochodzie jamnikow i trzymal sie niezle i nie wiem zalezy chyba od psa czy wytrzyma czy nie ale kiedys tez ogladalam na animal planet ze jamnik byl 4 lata na wozku i nadal cieszyl sie zyciem wiec to nei tak do konca parzliz to trzeba uspic zeby byl spokoj...
__________________
''...kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to że owo pragnienie zrodziło się w duszy wszechświata, a spełnienie tego pragnienia to Twoja misja na Ziemi...'' ''Największe szczęscie w świecie na końskim leży grzbiecie'' |
2006-05-03, 14:09 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Sonata_ona wiem, że są takie pieski, sama też takie widziałam. Ale w moim przypadku chodziło o paraliż wszystkich czterech łapek
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
2006-05-04, 08:24 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Jamnicza Stolica ;)
Wiadomości: 695
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
aha :/
__________________
''...kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to że owo pragnienie zrodziło się w duszy wszechświata, a spełnienie tego pragnienia to Twoja misja na Ziemi...'' ''Największe szczęscie w świecie na końskim leży grzbiecie'' |
2006-05-05, 00:07 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Ja slyszalam juz wczesniej o podobnych przypadkach jednak myslalam ze dotyczy to/lub grozi tylko jamnikom.
Nie wiedzialam ze wszystkie mniejsze pieski sa na to narazone:-( |
2006-05-05, 14:03 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
No warszawianka niestety...
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
2006-11-30, 08:53 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Pomozcie! Moja Psinka jest wlasnie malych rozmarow (ratlerek)
Mieszkamy na 4 pietrze, zawsze schodzila i wchodzila sama! Jedynie jak byla dwa razy chora (raz zatrucie, a raz angina) to byla tak slaba ze nie dawala rady - wtedy zawsze Ją wynosilismy! Jest juz stara - mam 12 lat. Od 2 dni boli ja kark! (grzbiet niech bedzie) czasem nie da sie poglaskac bo piszczy (czyli to samo co pieskowi zalozycielki watku!!!), ale to ma tak jakis czas a potem znow lepiej, i potem znow zaczyna skomlec... Jestem taka niewsypana - cala noc czuwalam - Ona 2-3 razy skomlala w nocy z bolu... Ide z nia zaraz do weterynarza, ale tak sie boje |
2006-11-30, 12:22 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Cytat:
Trzymajcie się
__________________
Wiwianna |
|
2006-11-30, 12:27 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Moja spanielka umarla przez zmiany w kregoslupie,najpierw ja sparalizowalo,nic nie jadla, a pozniej chyba zmarla na serce.Nie wiem na ile wplyw mialo wchodzenie na 3 pietro.Ale jak pomysle o tym jak sie nami zajmowal lekarz to szlag mnie trafia
Tak przezylam jej smierc, ze od tego czasu (9 lat) nie odwaze sie miec psa na stałe. |
2006-11-30, 18:03 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Tak to na pewno kręgosłup. Czym prędzej do weterynarza pędź. Najlepiej do jakiegoś zaufanego, sprawdzonego i profesjonalnego
No i trzymaj się
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
2006-12-05, 22:04 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Bylam u weterynarza jeszcze tego samego dnia co pisalam wiadomosc do Was na forum. Lekarz zbadal Jej kregoslup 'recznie' powiedzial ze nic tam nie wyczuwa zeby mialo byc cos zlego od kregoslupa i dal jej zastrzyk z jakimis witaminami i przepisal witaminy z zen-szeniem i powiedzial ze u niej to moze byc juz normalne bo ma skonczone 12 lat wiec staruszka i czesciej ja moze tak lapac, mamy Jej pomagac jak nie da rady sama wyjsc po schodach i tyle... Mam mieszane uczucia... Co o tym sadzicie?
|
2006-12-05, 22:46 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Cytat:
Zdrówka życzę Tobie i Psince
__________________
Wiwianna |
|
2006-12-06, 12:39 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
A może to faktycznie nie kręgosłup tylko np. korzonki, albo nerwobóle. Nie jestem zwolenniczką stawiania "sztros diagnozy" przez internet, zwłaszcza, że wet ją badał. Oczywiście możesz skonsultować sie z innym weterynarzem (u nas niestety jeszcze często zdarzają sie konowały a nie weterynarze ), ale nie stawiałabym sprawy - "to napewno kręgosłup".
|
2006-12-07, 14:33 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Dziekuje Was wszystkim za rady
Na pewno skonsultuje sie jeszcze z innym weterynarzem, tak dla pewnosci. Od tamtego momentu (dokladnie tydzien minal) nie zdarzylo sie zeby znow Ją sparalizowalo... Mam nadzieje ze to sie juz nie powtorzy ze bylo to jednorazowe... Pozdrawiam! |
2006-12-07, 18:12 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: moja mała przestroga do właścicieli małych piesków...
Po schodach nie powinny wchodzić i schodzić głównie jamniki i wszelkie inne kundelki, które są dość długie i niskie. Nie powinno się je tez zachęcać do wskakiwania na meble. Wszytsko to może się skończyć jednostką chorobową, zwaną "porazeniem jamniczym",
choroba ta, to pewien typ zwyrodnienia kręgosłupa, objawiający się stanem zapalnym, opuchlizną i porażeniem nerwów, a przez to bólem i paraliżami. Raz nabyte zwyrodnienie kręgosłupa juz nie mija ( gdyż jest to uszkodzenie mechanicze), stan zapalny można jedynie zaleczyć, co zwiększy kjomfort zwierzakowi i pozwoli zwalczyć ból. Niestety to będzie zawsze wracać i za którymś razem same leki zastrzyki moga nie pomóc, a jedynie pomocna okazac się moze operacja ( nie daje ona jednak 100% szans) Przy takich problemach, lub w momencie gdy spodzeiwamy się ze coś takiego moze się naszemu zwierzakowi zdarzyć dobrze jest podawac mu preparatu budujące chrząstki stawowe, co poprawi funkcjonowanie kręgosłupa ( np Artroflex), Najlepiej jednak zapobiegać i nie zachęcać zwierzaków do poruszania się w pionie ( góra- dół) czyli nosić po schodach, posłania umiejscawiać na ziemi i nie pozwalać skakać na meble |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.