Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XVIII)

[olik04]

Napisane przez madziczka

Dziś Lou Lou- złamałam śluby z Nu Loulka zaczęła się podobać mojej mamie- jestem w szoku Poza tym dziś wyczułam w nich anyżek

Czytając wypowiedź Olika-miałam to samo. Przychodzę do pracy, idę do kantorka się rozebrać, a szefowa zza drzwi woła do swojej zastępczyni-"zawołaj mi Magdę", koleżanka- "ale jej nie ma jeszcze", szefowa- "Jak to nie ma, cały korytarz pachnie, wołaj mi ją"

Albo koleżanka, która mnie nie zauważyła, stwierdza- "O, pachnie Magdą... ( tu padam me nazwisko)

Chyba przestanę znaczyć terytorium, nie żebym się zlewała, ale pracowałam w otoczeniu, gdzie raczej dziewczyny były obojętne na wytwory perfumiarskie

przynajmniej się czymś wyróżniasz i nie trudno Cię przegapić (wywąchać)

Napisane przez Zuziunia

ja tez pachnę OI właściwie to testuję.

I jak Ci się podoba? Bo ja ją uwielbiam innym razem usłyszałam komentarz o OI "coś tu ładnie pachnie ciastem"

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

A wiesz, Sabbath, że coś w tym jest. Wczoraj w Nu czułam kadzidło, ale na końcu w połączeniu z czymś zimnym i wilgotnym, jakby kadzidło plus zimne kościelne,betonowe mury. Oj dziewczyny podpuszczacie mnie coraz bardziej. Jak zejdę w trakcie używania Nu na wiosnę, to będziecie współwinne

No wiesz...?
Każda z nas kiedyś zejdzie, ale nie sądzę, by miało to związek z Nu.
Chyba, że wypijesz ze 20 stu mililitrowych flakonów na raz.

Napisane przez szugarbejb

Spuchniętam jakby mi ktoś mordę obił, wobec czego Miracle.

Szugar, sorry, ale jaki związek ma spuchnięta twarz z Miracle?

Napisane przez rachela

Powoli dochodzę do siebie, chociaż ręce mam ciągle czerwone. I szczypią jak cholera (jak to dobrze, że pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to szczotka, nie pumeks ).

Ja takie ataki paniki miałam po Shalimarze i Manii.

[Aggie125]

Napisane przez rachela

Powoli dochodzę do siebie, chociaż ręce mam ciągle czerwone. I szczypią jak cholera (jak to dobrze, że pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to szczotka, nie pumeks ).

Mi się kiedyś podczas demakijażu oczu rzucił niestety zmywacz do paznokci. Od tamtej pory patrzę uważnie, co sobie do oczu pcham

[burn-it-up]

Bright Crystal

[madziczka]

Napisane przez Sabbath

No wiesz...?
Każda z nas kiedyś zejdzie, ale nie sądzę, by miało to związek z Nu.
Chyba, że wypijesz ze 20 stu mililitrowych flakonów na raz.

A poważnie- mam tak, że gdy się robi ciepło, to nie toleruję większości perfum, które używam w zimniejsze pory roku. Podejrzewam, że to wynik leków hormonalnych, które zażywam od prawie 2lat. W lato używam perfum, na które normalnie bym nie spojrzała- Eclat d'Arpege czy I love love Moschino, tylko one nie powodują mdłości i wymiotów. Mój zakres tolerancji jest baaardzo wąski- moje letnie wybory perfum zaskakują nawet mnie I to miałam na myśli mówiąc o ewentualnym "zejściu" po Nu w lato.


Moja mama coraz bardziej kocha Loulkę- chodzi, wącha mi nadgarstki, każe sprawdzać ceny w perfumeriach internetowych - wzięło ją na maksa. Prz okazji stwierdziła, że kocha takie "dziwadła"- jestem w lekkim szoku

[Anuschka]

Dzień z Musc Ravageur <brak odpowiedniej emotki, ale może to i dobrze>

[rachela]

Napisane przez Anuschka

Dzień z Musc Ravageur <brak odpowiedniej emotki, ale może to i dobrze>

?

[Anuschka]

Napisane przez rachela

?

No widzisz, z głowy mi wyleciało Może nie myślę tym, czym trzeba

[taka taka]

dziś Ananda, o której przypomniałam sobie wczoraj wieczorem, znajdując ją wciśniętą w kąt szuflady z bielizną, nie wiem jak się tam znalazła
i okazało się, że dobrze, że sobie o niej przypomniałam, to zapach, który bardzo do mnie pasuje, czułam się w niej elegancko i bardzo na miejscu

jak to jest, że np Theorema jako zapach podoba mi się duuużo bardziej niż np Ananda, ale pachnąc Theo, czuję perfumy, a pachnąc Anandą, czuję nastrój, wrażenie .... czuję siebie

edit
co to się tam na górze wyprawia <zgorszona>

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Anuschko, nosząc MR trzeba się ratować ciasną i mocną gumą w bieliźnie , bo to nie wypada, aby owa część garderoby bez przerwy spadała

Dziś padłam w objęcia Sułtana

[MoniaK]

Dziś był Coconik a wieczorem się zobaczy

[Anuschka]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6374361]Anuschko, nosząc MR trzeba się ratować ciasną i mocną gumą w bieliźnie , bo to nie wypada, aby owa część garderoby bez przerwy spadała

Dziś padłam w objęcia Sułtana[/quote]
kijanko - prawda to Już podciągam i związuję ciasno czerwoną wstążką (gumek to już dawno nie ma w tych majtach)

[vesenka]

Brit Red mniam

[gryx82]

Napisane przez Szara Róża

Gryszardzie, ale nie zmywałeś od razu, prawda...? Pozwoliłeś się woni tej obłędnej "rozgościć", "rozłożyć" (słowo użyte z premedytacją... ) na skórze...?

Bo wiesz... dopiero, gdzieś tak po pół godzinie, Panna M. pokazuje pełnię swych możliwości, cała swą nieziemską urodę i czar osobisty!

Oczywiście, że nie zmyłem od razu, mimo, że jakiś pierwotny, atawistyczny instynkt samozachowawczy kazał mi pędzić co tchu do łazienki Panna M. posiedziała na moich nadgarstkach przez jakąś godzinę zegarową, po czym kapitulowałem, bliski olfaktorycznemu szaleństwu...

Acha! I trzeba się obficie zlać! Koniecznie! Tak obficie, żeby aż ciekło po nodze.
Ups! Po ręce oczywiście. Miałam na myśli nadgarstek.

A wiesz, że nakłanianie kogoś do samobójstwa jest karalne?

A jak "Opiumy", napisz coś, Gryczany Okrutniku (), bo usycham z ciekawości! Wiesz, przywiędła Sałata to nic fajnego...


Czekam na pełnię Twych wrażeń na "Ostatnio testowałam"...

Opiumy absolutnie piękne, to moja opinia po pobieżnych testach Obiecuję, że wkrótce przeprowadzę dogłębne "analizy"

A na przywiędłą sałatę jest podobno niezawodny sposób - włożyć na jakiś czas do ciepłej wody

Napisane przez homyk

To szalona kreacja oznaczona kodem pc02, którą stworzyła Patricia Choux dla Biehl Parfumkunstwerke

Czyżby jakaś "niemiecka nisza"?

Napisane przez agnyska81

Na ciężko zapowiadający się dzień wybrałam coś, co zawsze dodaje mi siły: A*men.

A wiesz... zainspirowałaś mnie Już wiem, co wybiorę na jutrzejszy, podły dzień...

Napisane przez olik04

pachnę OI
dziś uslyszałam(podsłuchałam ) coś miłego o sobie - "to ona zawsze tak ładnie pachnie"

A ja się staram, staram... i nic Chyba zacznę "dopsikiwać" się na uczelni Hre hre

Napisane przez madziczka

Poza tym dziś wyczułam w nich anyżek

Pozdrawiam fankę anyżu To rzadka "cecha" na Wizażu

Napisane przez tulipanka

idę do znajomych (uczyć się! )

Taaaaak Tulipku, to bardzo wiarygodnie brzmi...

Napisane przez Sabbath

Ja takie ataki paniki miałam po Shalimarze i Manii.

A one też robią kuku?!


Dzisiaj dzień z szarym Boss'em.

[Agia*]

Napisane przez gryx82

A one też robią kuku?!

Absolutnie nie

Na mnie dziś ponownie Shalimar

[agnyska81]

No, Gryksiu, dobry wybór

Na mnie czuć ciągle A*mena, a z nadgarstków dobiega Magnetism i Poison (każdy z innego, żeby nie było niedomówień).
Moja śliwka nie jest chyba Poisonem Ten, który teraz testuję to ten szyper sephorowy (tak, szyper, co zdzielił mnie przez nos wiosłem). Już o nim nie marzę, bynajmniej.

[Różowy Strachulec]

Globalnie i na rękach mam Amarige Mimosa - jako dobra wnuczka przepsikałam babci pół flaszki
Nadgarstkowo Etra - piękna

[madziczka]

Agnysko- a czy testowałaś już Nu edt i DKNY Woman?- bo mnie ciekawią twoje wrażenia

[pinky11]

Globalnie Ogrodek Srodziemnomirski (nawet udalo mi sie zalatwic w Sephorze probke ) jestem zakochana w nim...
Obsession i Must na nadgarstkach a na rece Narciso EDP
Obsession po tym jak juz sie ułozyl jest nawet do zniesienia Bede musiala jeszcze raz do niego podejsc Must de Cartier juz zniknąl mi z nadgarstka..moze to wina tego ze Obsession jest tak mocny ze juz Must nie czuje...? Nie powiem powoli rozumiem co widzicie w Must Moje pierwsze wrazenie to "wyjatkowo przytulny"..bede musiala jeszcze raz do niego podejsc
Narciso sprawie sobie napewno..konwalia , puder , swiezosc..intymnosc...mmm w sam raz na wiosne trzyma sie blisko mojej skory

[secco]

Dzień spędzony z cudnym drzewno-przyprawowym Idolem

[agaa13]

na noc smok.

[golgie]

rano Black XS, a teraz Celebre

[Ondine]

Kolejny długi i trudny dzien za mną. Na duchu podtrzymywał mnie zapach Obsession , który do teraz roztacza sie wokół mnie.
Juz sie boję,ze gryx znów schowa sie za drzwiami , on delikatny taki

[Carmenka001]

Miss Diore Cherie, moje słodkie maleństwo

[mariolasl]

Dzis dzien z piekna Lapsang Souchong z imbirem, czyli TfT

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez mariolasl

Dzis dzien z piekna Lapsang Souchong z imbirem, czyli TfT

Mariolu

[mariolasl]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6377592]Mariolu [/quote]
Cytuje: "Pamietaja mnie"

[Contax]

Napisane przez mariolasl

Dzis dzien z piekna Lapsang Souchong z imbirem, czyli TfT

ale dawno Cie nie bylo


dopsikalam sie FdB

[Anuschka]

Moje detektory wykryły, że mariolasl tu jest Witaj Mariolu, dawno Cię nie było

[martwa papuga]

Napisane przez Szara Róża

Dzisiaj zlałam się do pępka a nawet niżej Mauboussin od Ptasiuńki Podoba mi się Nawet bardzo!

Sałata żyje!!! Miłego pachnienia Maubou. Jak się skończy, mogę dosłać dolewkę.

Napisane przez tulipanka

Zaraz zmykam to zmyć i zmienić na Avignon, idę do znajomych (uczyć się! ), a obiecałam kumplowi nadgarstek do obwąchania, bo od dnia, kiedy pochwaliłam się w opisie na gg, że ustrzeliłam Avignon, domaga się żebym dała mu powąchać to niech ma, jestem niezwykle ciekawa jego reakcji

Napiszesz, jaka była reakcja?

Napisane przez rachela

Aggie, najgorsze jest to, że mnie nadal mdli. Wypiłam dwie herbaty, rękę szorowałam, aż pojawił się krwawy pajączek. Na razie żadnych zapachów nie tykam.

Czuję się autentycznie okropnie.

To mi przypomina przygodę w Marionnaud gdy sobie nadgarstek spsikałam Soir de Lune.
Na zewnątrz mróz, a ja w sklepowej łazience prałam rękaw kurtki-puchówki. Z użyciem zimnej wody (ciepłej nie było) i mydełka w płynie z dozownika. Yyyyyhhhhh. Never again.