Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95. - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-15, 15:33   #481
czekoladka_111
Rozeznanie
 
Avatar czekoladka_111
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta
Wiadomości: 836
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
A mi ręka odpada.. ja pisze notatki z historii ołówkiem a potem to pisze normalnie i 8 dużych kartek/stron (nie ogarniam tego ) i ręka mi odpada. Ale dzięki temu zapamiętuje sobie wszystko.
ja tez robie mase notatek zawsze
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji.

Żona 20.06.2015
czekoladka_111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 15:37   #482
old cookie
Zakorzenienie
 
Avatar old cookie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 952
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

notatki to jak dla mnie świetna metoda nauki
tż już poszedł i teraz się nudzę jak nie wiem a do książek zajrzeć mi się nie chce.
__________________
Keep calm and be strong girl.


8.07.2010r. <3
old cookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 15:56   #483
Ilike_it
Zakorzenienie
 
Avatar Ilike_it
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 545
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
A mi ręka odpada.. ja pisze notatki z historii ołówkiem a potem to pisze normalnie i 8 dużych kartek/stron (nie ogarniam tego ) i ręka mi odpada. Ale dzięki temu zapamiętuje sobie wszystko.
Ja też tylko z notatek się uczę, dłużej je robię niż się uczę

Ja muszę dziś zacząć czytać Cierpienia Młodego Wertera. Odrobiłam już lekcje na cały tydzieeeeń. Uff.

WIeczorem tylko muzyka
__________________

matura 2014
2.09.14 - prawo jazdy
studentka


blog
Ilike_it jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 16:02   #484
zegla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 166
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

...

Edytowane przez zegla
Czas edycji: 2013-01-18 o 14:57
zegla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 16:06   #485
Ilike_it
Zakorzenienie
 
Avatar Ilike_it
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 545
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Nie mam pojęcia o czym to jest, ale podobno nudna książka o gościu, który zachwyca się naturą.
__________________

matura 2014
2.09.14 - prawo jazdy
studentka


blog
Ilike_it jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 16:12   #486
paulina18021995
Zakorzenienie
 
Avatar paulina18021995
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiadomości: 5 398
GG do paulina18021995
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez zegla Pokaż wiadomość
Cierpienia młodego Wertera są aż takie złe? mi się zawsze wydawały niezłą książką (choć nigdy nie czytałam ) no ale w tym roku będę czytać. pewni będzie mi się podobało, bo lubię takie nieszczęśliwe zakończenia
nudna książka o facecie który zabija sie w końcu z miłości i wiadomo od początku, że to zrobi
__________________
góra: 9.06.2010r.
dół: 22.09.2010r.
http://aparat-orto.blog.onet.pl

"Wierz w siebie, wiara czyni cuda, wielu się nie udało, ale Tobie się uda..."
/Drużyna Mistrzów - RDW, RPS, Dobrzan - "Wierz w Siebie"/
paulina18021995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 16:13   #487
czekoladka_111
Rozeznanie
 
Avatar czekoladka_111
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta
Wiadomości: 836
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez Ilike_it Pokaż wiadomość
Ja też tylko z notatek się uczę, dłużej je robię niż się uczę

Ja muszę dziś zacząć czytać Cierpienia Młodego Wertera. Odrobiłam już lekcje na cały tydzieeeeń. Uff.

WIeczorem tylko muzyka
cierpienia mlodego wertera sa paskudne a jeszcze bardziej praca na lekcji o nim. istna meczarnia wierzcie maturzystce jak ja to czytalam to cierpialam razem z nim D
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji.

Żona 20.06.2015
czekoladka_111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-15, 16:15   #488
Elsay
Zakorzenienie
 
Avatar Elsay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 389
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
a nie ma obowiązku wyjazdu licealistów do Wilna, nie ma tego w programie? u mnie na pewno kilka osób z mojego rocznika było (inne szkoły), ale nie wiem czy to nie jest obowiązkowe

też nie byłam nigdy we Wro
U nas myślą albo o wyjeździe do Wilna (ale nie wydaje mi się, żeby był takie obowiązek, tak poprostu wymyślili), albo o jednodniowym do Warszawy do muzeum Kopernika, albo o jakimś obozie językowym (wzięlibyśmy nauczycielki od hiszpańskiego i angielskiego i pojechali gdzieś na tydzień) A co z tego wyjdzie to się zobaczy.
też nie byłam we Wrocławiu.

Cytat:
Napisane przez zegla Pokaż wiadomość
A tak pomijając szkołę to chyba zaczyna mi się depresja jesienna Nienawidzę jesieni i zimy, braku słońca, tego okropnego zimna, deszczu, śniegu, noszenia grubych ubrań Ojj, ciężko będzie przetrwać do kwietnia czy maja, zarówno z pogodą jak i ze szkołą
Nie będzie źle. Zima tylko na to czekam

Cytat:
Napisane przez hello_penny Pokaż wiadomość
uwielbiam Wrocław. jest na podium razem z Krakowem i Gdańskiem. nie wiem, co zrobić, żeby do poniedziałku wyzdrowieć. fervex na mnie w ogóle nie działa. a nie mogę sobie pozwolić na zwolnienie...
oj zdrówka życzę

Cytat:
Napisane przez Lichelle Pokaż wiadomość
jako ze jest tu rocznik 95, zblizaja sie 18, macie juz plany jak swoja wyprawic?
Do mojej 18 to jeszcze daleko (z grudnia jestem). Najprawdopodobniej zaproszę z 10 osób. W domu sobie posiedzimy puszczę muzykę z laptopa wiec można będzie sobie potańczyć i tyle. Chociaż zastanawiam się nad zrobieniem urodzin z koleżanka (ma urodziny dwa tygodnie wcześniej.)

Cytat:
Napisane przez zegla Pokaż wiadomość
Cierpienia młodego Wertera są aż takie złe? mi się zawsze wydawały niezłą książką (choć nigdy nie czytałam ) no ale w tym roku będę czytać. pewni będzie mi się podobało, bo lubię takie nieszczęśliwe zakończenia
Jak dla mnie to Werter nie był aż taki zły, żeby aż się przebrnąć nie dało, ale też mnie nie zachwycił.
__________________


Edytowane przez Elsay
Czas edycji: 2012-09-15 o 16:18
Elsay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 16:16   #489
paulina18021995
Zakorzenienie
 
Avatar paulina18021995
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiadomości: 5 398
GG do paulina18021995
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez czekoladka_111 Pokaż wiadomość
cierpienia mlodego wertera sa paskudne a jeszcze bardziej praca na lekcji o nim. istna meczarnia wierzcie maturzystce jak ja to czytalam to cierpialam razem z nim D
a ja miałam ochotę go zabić za to, że cierpi i ja muszę to czytać
__________________
góra: 9.06.2010r.
dół: 22.09.2010r.
http://aparat-orto.blog.onet.pl

"Wierz w siebie, wiara czyni cuda, wielu się nie udało, ale Tobie się uda..."
/Drużyna Mistrzów - RDW, RPS, Dobrzan - "Wierz w Siebie"/
paulina18021995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 16:36   #490
czekoladka_111
Rozeznanie
 
Avatar czekoladka_111
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta
Wiadomości: 836
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
a ja miałam ochotę go zabić za to, że cierpi i ja muszę to czytać
hehe ;p no dlatego ja tez cierpialam bo musialam go czytac ;p ale to bylo daaaawno ;p
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji.

Żona 20.06.2015
czekoladka_111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 17:53   #491
Catalina7
Zakorzenienie
 
Avatar Catalina7
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4 260
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

U mnie już zbierają listę na półmetek i nie mam pojęcia co mam zrobić... W sumie to dopiero za pół roku, ale już wstępnie muszę dać odpowiedź... Waszym zdaniem lepiej iść samej czy np. z kolegą? Dużo dziewczyn z mojej klasy mówi, że idą same, ale to też na razie tak wstępnie. Nie chcę, żeby tak wyszło, że teraz wszystkie idą same, a później wyjdzie na to, że każda z kimś przyjdzie, a ja będę siedziała sama jak palec
__________________
"I hope you learn to make it on your own and if you love yourself, you'll never be alone."
Catalina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-15, 17:56   #492
Ilike_it
Zakorzenienie
 
Avatar Ilike_it
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 545
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
nudna książka o facecie który zabija sie w końcu z miłości i wiadomo od początku, że to zrobi
Cytat:
Napisane przez czekoladka_111 Pokaż wiadomość
cierpienia mlodego wertera sa paskudne a jeszcze bardziej praca na lekcji o nim. istna meczarnia wierzcie maturzystce jak ja to czytalam to cierpialam razem z nim D
Przeczytałam 33 strony i też cierpię.
Cytat:
Napisane przez Elsay Pokaż wiadomość
U nas myślą albo o wyjeździe do Wilna (ale nie wydaje mi się, żeby był takie obowiązek, tak poprostu wymyślili), albo o jednodniowym do Warszawy do muzeum Kopernika, albo o jakimś obozie językowym (wzięlibyśmy nauczycielki od hiszpańskiego i angielskiego i pojechali gdzieś na tydzień) A co z tego wyjdzie to się zobaczy.
też nie byłam we Wrocławiu.


Nie będzie źle. Zima tylko na to czekam
Nie, raczej to nie jest obowiązek, u nas w gimnazjum też była tam wycieczka.
Byłam w Muzeum Kopernika, nawet, chociaż ja nie interesuję się fizyką, ale nie było źle
Zima może być, ale nie takie niskie temperatury! Najlepiej w domu, patrząc na padający śnieg:P Zima już niedługo, a co się z tym wiąże? Święta
__________________

matura 2014
2.09.14 - prawo jazdy
studentka


blog
Ilike_it jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 18:20   #493
paulina18021995
Zakorzenienie
 
Avatar paulina18021995
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiadomości: 5 398
GG do paulina18021995
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez Ilike_it Pokaż wiadomość
Przeczytałam 33 strony i też cierpię.

Nie, raczej to nie jest obowiązek, u nas w gimnazjum też była tam wycieczka.
Byłam w Muzeum Kopernika, nawet, chociaż ja nie interesuję się fizyką, ale nie było źle
Zima może być, ale nie takie niskie temperatury! Najlepiej w domu, patrząc na padający śnieg:P Zima już niedługo, a co się z tym wiąże? Święta
nie chcę świąt, są głupie... wgl, pokłóciłam sie z rodzicami, bo:
a. tata przyszedł jak akurat zrobiłam sobie przerwę w nauce i od razu 'Ty to tylko siedzisz na gadu-gadu'
b. mama przyszła i do mnie, żebym zrobiła sobie przerwę i poszła zobaczyć jak tata robi barierki na balkony, ja że wolałabym nie, bo cały dzień siedzę w pidżamie i musiałabym sie ubrać. Ona że mogłabym iść, tylko mi sie nie chce, że mam wszystko w dupie i wgl. Chuj z tym, że jak mój brat był w moim wieku to nawet nie odkurzał bo 'miał dużo nauki', a ja mam robić wszystko (chodzę do tej samej szkoły, nawet profil ten sam)
jeszcze sie trochę wkurzyłam na babcię, bo sprzedaje działkę i z pół roku temu powiedziała mi, że mi da kasę, żebym sobie pokój zrobiła. Z poprzedniej działki dostali kasę moi rodzice i mój brat (na samochód). Urodziny mojego brata - G. (mój brat) dałam, ale Paulince nie dam nic, na 18stkę też nie.
Pieniądze które miała dać mi pójdą dla mojej siostry ciotecznej, która po kilku/kilkunastu latach przypomniała sobie, że ma babcię.
Zawsze On jest kochanym wnuczkiem/synkiem/kimś, a ja nikim. Nawet jak znajomym mówią o dzieciach to było 'G. chodzi do najlepszej szkoły w Wawie [i tu monolog o tym, jaki to On jest świetny]', teraz jest 'G. chodzi na jedne z najtrudniejszych studiów [i tu monolog...]', a o mnie NIC. ew. jak sie ktoś zapyta to wtedy 'no, Paulinka chodzi do tej samej szkoły co G. [koniec]'. W☠☠☠☠ia mnie to, całe życie On jest lepszy, jak powiedziałam rodzicom, że będę startować w olimpiadzie to było takie 'no to dobrze', żyć mi się odechciewa w takim domu Zero wsparcia mimo mnóstwa nauki ja mam pomagać, mój brat nie, bo On studiuje (mimo że ma wakacje to nic nie robi), jak to robię to są pretensje (dlaczego X położyłaś tu a nie tam?! albo dlaczego nie zrobiłam jeszcze Y).
I wieczne 'Ty masz wszystko, my tak nie mieliśmy, za naszych czasów to cośtam'.
Eh, ryczeć mi sie tylko chce... ;(


Cytat:
Napisane przez Catalina7 Pokaż wiadomość
U mnie już zbierają listę na półmetek i nie mam pojęcia co mam zrobić... W sumie to dopiero za pół roku, ale już wstępnie muszę dać odpowiedź... Waszym zdaniem lepiej iść samej czy np. z kolegą? Dużo dziewczyn z mojej klasy mówi, że idą same, ale to też na razie tak wstępnie. Nie chcę, żeby tak wyszło, że teraz wszystkie idą same, a później wyjdzie na to, że każda z kimś przyjdzie, a ja będę siedziała sama jak palec
na pewno ktoś też będzie sam orientuj się po prostu mniej-więcej (wraz z upływającym czasem) czy większość idzie sama, czy z kimś
__________________
góra: 9.06.2010r.
dół: 22.09.2010r.
http://aparat-orto.blog.onet.pl

"Wierz w siebie, wiara czyni cuda, wielu się nie udało, ale Tobie się uda..."
/Drużyna Mistrzów - RDW, RPS, Dobrzan - "Wierz w Siebie"/
paulina18021995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 18:30   #494
Catalina7
Zakorzenienie
 
Avatar Catalina7
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4 260
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
nie chcę świąt, są głupie... wgl, pokłóciłam sie z rodzicami, bo:
a. tata przyszedł jak akurat zrobiłam sobie przerwę w nauce i od razu 'Ty to tylko siedzisz na gadu-gadu'
b. mama przyszła i do mnie, żebym zrobiła sobie przerwę i poszła zobaczyć jak tata robi barierki na balkony, ja że wolałabym nie, bo cały dzień siedzę w pidżamie i musiałabym sie ubrać. Ona że mogłabym iść, tylko mi sie nie chce, że mam wszystko w dupie i wgl. Chuj z tym, że jak mój brat był w moim wieku to nawet nie odkurzał bo 'miał dużo nauki', a ja mam robić wszystko (chodzę do tej samej szkoły, nawet profil ten sam)
jeszcze sie trochę wkurzyłam na babcię, bo sprzedaje działkę i z pół roku temu powiedziała mi, że mi da kasę, żebym sobie pokój zrobiła. Z poprzedniej działki dostali kasę moi rodzice i mój brat (na samochód). Urodziny mojego brata - G. (mój brat) dałam, ale Paulince nie dam nic, na 18stkę też nie.
Pieniądze które miała dać mi pójdą dla mojej siostry ciotecznej, która po kilku/kilkunastu latach przypomniała sobie, że ma babcię.
Zawsze On jest kochanym wnuczkiem/synkiem/kimś, a ja nikim. Nawet jak znajomym mówią o dzieciach to było 'G. chodzi do najlepszej szkoły w Wawie [i tu monolog o tym, jaki to On jest świetny]', teraz jest 'G. chodzi na jedne z najtrudniejszych studiów [i tu monolog...]', a o mnie NIC. ew. jak sie ktoś zapyta to wtedy 'no, Paulinka chodzi do tej samej szkoły co G. [koniec]'. W☠☠☠☠ia mnie to, całe życie On jest lepszy, jak powiedziałam rodzicom, że będę startować w olimpiadzie to było takie 'no to dobrze', żyć mi się odechciewa w takim domu Zero wsparcia mimo mnóstwa nauki ja mam pomagać, mój brat nie, bo On studiuje (mimo że ma wakacje to nic nie robi), jak to robię to są pretensje (dlaczego X położyłaś tu a nie tam?! albo dlaczego nie zrobiłam jeszcze Y).
I wieczne 'Ty masz wszystko, my tak nie mieliśmy, za naszych czasów to cośtam'.
Eh, ryczeć mi sie tylko chce... ;(




na pewno ktoś też będzie sam orientuj się po prostu mniej-więcej (wraz z upływającym czasem) czy większość idzie sama, czy z kimś
Nie martw się U mnie też jest gadka, że cały czas siedzę przed komputerem itd. Ale z rodzicami jest w miarę spoko, za to przez moją starszą siostrę też często ryczę. A jak babcia sprzedała działkę, dała mi 100 zł(!). Moim rodzicom do podziału dla brata i siostry (bo budowali sobie domy) dała 20 tys. Pominę to, że sama dostała ok. 200 tys. (a nie ma innych wnuków)


Właśnie o tym samym myślałam, jeszcze się zobaczy
__________________
"I hope you learn to make it on your own and if you love yourself, you'll never be alone."
Catalina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 18:39   #495
paulina18021995
Zakorzenienie
 
Avatar paulina18021995
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiadomości: 5 398
GG do paulina18021995
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez Catalina7 Pokaż wiadomość
Nie martw się U mnie też jest gadka, że cały czas siedzę przed komputerem itd. Ale z rodzicami jest w miarę spoko, za to przez moją starszą siostrę też często ryczę. A jak babcia sprzedała działkę, dała mi 100 zł(!). Moim rodzicom do podziału dla brata i siostry (bo budowali sobie domy) dała 20 tys. Pominę to, że sama dostała ok. 200 tys. (a nie ma innych wnuków)


Właśnie o tym samym myślałam, jeszcze się zobaczy
Może nie jestem świetna i może nie jestem lepsza od Niego, ale miło byłoby usłyszeć czasami jakąś pochwałę. To, że sie dostałam do lo potraktowali jako coś normalnego, za to jak On sie dostał to było świętowanie.
Moja babcia dostała 400tys, 100tys dała cioci, 130tys moim rodzicom, 50tys mojemu bratu. Na 18stkę dała mu 500zł i wtedy też dała mi 500zł (NIGDY nie pamięta kiedy mam urodziny, często dostaję prezent wtedy co urodziny mojego brata, mimo że On urodził się we wrześniu a ja w lutym). Teraz była zdziwiona, że będę miała 18stkę już.
mam już tak wszystkiego dosyć, wszelka chęć na jakąkolwiek naukę poszła sie ☠☠☠ać, a jeszcze jutro jedziemy do Poznania -.-"
__________________
góra: 9.06.2010r.
dół: 22.09.2010r.
http://aparat-orto.blog.onet.pl

"Wierz w siebie, wiara czyni cuda, wielu się nie udało, ale Tobie się uda..."
/Drużyna Mistrzów - RDW, RPS, Dobrzan - "Wierz w Siebie"/
paulina18021995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 18:46   #496
czekoladka_111
Rozeznanie
 
Avatar czekoladka_111
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta
Wiadomości: 836
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
nie chcę świąt, są głupie... wgl, pokłóciłam sie z rodzicami, bo:
a. tata przyszedł jak akurat zrobiłam sobie przerwę w nauce i od razu 'Ty to tylko siedzisz na gadu-gadu'
b. mama przyszła i do mnie, żebym zrobiła sobie przerwę i poszła zobaczyć jak tata robi barierki na balkony, ja że wolałabym nie, bo cały dzień siedzę w pidżamie i musiałabym sie ubrać. Ona że mogłabym iść, tylko mi sie nie chce, że mam wszystko w dupie i wgl. Chuj z tym, że jak mój brat był w moim wieku to nawet nie odkurzał bo 'miał dużo nauki', a ja mam robić wszystko (chodzę do tej samej szkoły, nawet profil ten sam)
jeszcze sie trochę wkurzyłam na babcię, bo sprzedaje działkę i z pół roku temu powiedziała mi, że mi da kasę, żebym sobie pokój zrobiła. Z poprzedniej działki dostali kasę moi rodzice i mój brat (na samochód). Urodziny mojego brata - G. (mój brat) dałam, ale Paulince nie dam nic, na 18stkę też nie.
Pieniądze które miała dać mi pójdą dla mojej siostry ciotecznej, która po kilku/kilkunastu latach przypomniała sobie, że ma babcię.
Zawsze On jest kochanym wnuczkiem/synkiem/kimś, a ja nikim. Nawet jak znajomym mówią o dzieciach to było 'G. chodzi do najlepszej szkoły w Wawie [i tu monolog o tym, jaki to On jest świetny]', teraz jest 'G. chodzi na jedne z najtrudniejszych studiów [i tu monolog...]', a o mnie NIC. ew. jak sie ktoś zapyta to wtedy 'no, Paulinka chodzi do tej samej szkoły co G. [koniec]'. W☠☠☠☠ia mnie to, całe życie On jest lepszy, jak powiedziałam rodzicom, że będę startować w olimpiadzie to było takie 'no to dobrze', żyć mi się odechciewa w takim domu Zero wsparcia mimo mnóstwa nauki ja mam pomagać, mój brat nie, bo On studiuje (mimo że ma wakacje to nic nie robi), jak to robię to są pretensje (dlaczego X położyłaś tu a nie tam?! albo dlaczego nie zrobiłam jeszcze Y).
I wieczne 'Ty masz wszystko, my tak nie mieliśmy, za naszych czasów to cośtam'.
Eh, ryczeć mi sie tylko chce... ;(




na pewno ktoś też będzie sam orientuj się po prostu mniej-więcej (wraz z upływającym czasem) czy większość idzie sama, czy z kimś
Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
Może nie jestem świetna i może nie jestem lepsza od Niego, ale miło byłoby usłyszeć czasami jakąś pochwałę. To, że sie dostałam do lo potraktowali jako coś normalnego, za to jak On sie dostał to było świętowanie.
Moja babcia dostała 400tys, 100tys dała cioci, 130tys moim rodzicom, 50tys mojemu bratu. Na 18stkę dała mu 500zł i wtedy też dała mi 500zł (NIGDY nie pamięta kiedy mam urodziny, często dostaję prezent wtedy co urodziny mojego brata, mimo że On urodził się we wrześniu a ja w lutym). Teraz była zdziwiona, że będę miała 18stkę już.
mam już tak wszystkiego dosyć, wszelka chęć na jakąkolwiek naukę poszła sie ☠☠☠ać, a jeszcze jutro jedziemy do Poznania -.-"
oj kochana przykre jest to co mowisz moze jak zdasz dobrze to liceum i dostaniesz sie na studia, dojdziesz do czegos to moze Twoim rodzicom sie wreszcie otworza oczy ze maja swietna i cudowna corke? takze nie mozesz sie poddawac. pokaz ze jestes lepsza niz brat i ktokolwiek inny na swiecie a babcia sie nie przejmuj. ja tez mam mega wredna babcie ;/
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji.

Żona 20.06.2015
czekoladka_111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 19:00   #497
paulina18021995
Zakorzenienie
 
Avatar paulina18021995
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiadomości: 5 398
GG do paulina18021995
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez czekoladka_111 Pokaż wiadomość
oj kochana przykre jest to co mowisz moze jak zdasz dobrze to liceum i dostaniesz sie na studia, dojdziesz do czegos to moze Twoim rodzicom sie wreszcie otworza oczy ze maja swietna i cudowna corke? takze nie mozesz sie poddawac. pokaz ze jestes lepsza niz brat i ktokolwiek inny na swiecie a babcia sie nie przejmuj. ja tez mam mega wredna babcie ;/
muszę i to nie tylko im to udowodnić, że się do czegoś nadaję jednak, ale też rodzinie taty.
najbardziej boli to, że to jedyna babcia (dziadkowie i 2ga babcia zmarli przed moimi narodzinami) a 'uznaje' tylko chłopaków -.-"
__________________
góra: 9.06.2010r.
dół: 22.09.2010r.
http://aparat-orto.blog.onet.pl

"Wierz w siebie, wiara czyni cuda, wielu się nie udało, ale Tobie się uda..."
/Drużyna Mistrzów - RDW, RPS, Dobrzan - "Wierz w Siebie"/
paulina18021995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 19:31   #498
Elsay
Zakorzenienie
 
Avatar Elsay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 389
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
nie chcę świąt, są głupie... wgl, pokłóciłam sie z rodzicami, bo:
a. tata przyszedł jak akurat zrobiłam sobie przerwę w nauce i od razu 'Ty to tylko siedzisz na gadu-gadu'
b. mama przyszła i do mnie, żebym zrobiła sobie przerwę i poszła zobaczyć jak tata robi barierki na balkony, ja że wolałabym nie, bo cały dzień siedzę w pidżamie i musiałabym sie ubrać. Ona że mogłabym iść, tylko mi sie nie chce, że mam wszystko w dupie i wgl. Chuj z tym, że jak mój brat był w moim wieku to nawet nie odkurzał bo 'miał dużo nauki', a ja mam robić wszystko (chodzę do tej samej szkoły, nawet profil ten sam)
jeszcze sie trochę wkurzyłam na babcię, bo sprzedaje działkę i z pół roku temu powiedziała mi, że mi da kasę, żebym sobie pokój zrobiła. Z poprzedniej działki dostali kasę moi rodzice i mój brat (na samochód). Urodziny mojego brata - G. (mój brat) dałam, ale Paulince nie dam nic, na 18stkę też nie.
Pieniądze które miała dać mi pójdą dla mojej siostry ciotecznej, która po kilku/kilkunastu latach przypomniała sobie, że ma babcię.
Zawsze On jest kochanym wnuczkiem/synkiem/kimś, a ja nikim. Nawet jak znajomym mówią o dzieciach to było 'G. chodzi do najlepszej szkoły w Wawie [i tu monolog o tym, jaki to On jest świetny]', teraz jest 'G. chodzi na jedne z najtrudniejszych studiów [i tu monolog...]', a o mnie NIC. ew. jak sie ktoś zapyta to wtedy 'no, Paulinka chodzi do tej samej szkoły co G. [koniec]'. W☠☠☠☠ia mnie to, całe życie On jest lepszy, jak powiedziałam rodzicom, że będę startować w olimpiadzie to było takie 'no to dobrze', żyć mi się odechciewa w takim domu Zero wsparcia mimo mnóstwa nauki ja mam pomagać, mój brat nie, bo On studiuje (mimo że ma wakacje to nic nie robi), jak to robię to są pretensje (dlaczego X położyłaś tu a nie tam?! albo dlaczego nie zrobiłam jeszcze Y).
I wieczne 'Ty masz wszystko, my tak nie mieliśmy, za naszych czasów to cośtam'.
Eh, ryczeć mi sie tylko chce... ;(
Okropne jest takie faworyzowanie jednego dziecka. Nie wiem szczerze co ci doradzić, bo nigdy aż takich problemów nie miałam z rodzicami. Widzę, że wytłumaczenie im to raczej nie wchodzi w grę. Musisz im pokazać, że jesteś świetna.
__________________

Elsay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 19:33   #499
czekoladka_111
Rozeznanie
 
Avatar czekoladka_111
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta
Wiadomości: 836
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
muszę i to nie tylko im to udowodnić, że się do czegoś nadaję jednak, ale też rodzinie taty.
najbardziej boli to, że to jedyna babcia (dziadkowie i 2ga babcia zmarli przed moimi narodzinami) a 'uznaje' tylko chłopaków -.-"
ja mam tez tylko jedna babcie a o dziadkach to sie lepiej wypowiadac nie bede. wszyscy wredni. a rodzina taty to najbardziej. ciagle uwazaja ze jestem nikim i ze napewno sie puszczam i matury nie zdam bo w ciaze zajde itp. dlatego ja im tez chce udowodnic ze jest inaczej a rodzice i tz mnie wspieraja. do matury niedaleko, tylko do maja i im wszystkim az szczeki opadna jak zostane studentka medycyny. o
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji.

Żona 20.06.2015
czekoladka_111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-15, 19:33   #500
Ilike_it
Zakorzenienie
 
Avatar Ilike_it
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 545
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
nie chcę świąt, są głupie... wgl, pokłóciłam sie z rodzicami, bo:
a. tata przyszedł jak akurat zrobiłam sobie przerwę w nauce i od razu 'Ty to tylko siedzisz na gadu-gadu'
b. mama przyszła i do mnie, żebym zrobiła sobie przerwę i poszła zobaczyć jak tata robi barierki na balkony, ja że wolałabym nie, bo cały dzień siedzę w pidżamie i musiałabym sie ubrać. Ona że mogłabym iść, tylko mi sie nie chce, że mam wszystko w dupie i wgl. Chuj z tym, że jak mój brat był w moim wieku to nawet nie odkurzał bo 'miał dużo nauki', a ja mam robić wszystko (chodzę do tej samej szkoły, nawet profil ten sam)
jeszcze sie trochę wkurzyłam na babcię, bo sprzedaje działkę i z pół roku temu powiedziała mi, że mi da kasę, żebym sobie pokój zrobiła. Z poprzedniej działki dostali kasę moi rodzice i mój brat (na samochód). Urodziny mojego brata - G. (mój brat) dałam, ale Paulince nie dam nic, na 18stkę też nie.
Pieniądze które miała dać mi pójdą dla mojej siostry ciotecznej, która po kilku/kilkunastu latach przypomniała sobie, że ma babcię.
Zawsze On jest kochanym wnuczkiem/synkiem/kimś, a ja nikim. Nawet jak znajomym mówią o dzieciach to było 'G. chodzi do najlepszej szkoły w Wawie [i tu monolog o tym, jaki to On jest świetny]', teraz jest 'G. chodzi na jedne z najtrudniejszych studiów [i tu monolog...]', a o mnie NIC. ew. jak sie ktoś zapyta to wtedy 'no, Paulinka chodzi do tej samej szkoły co G. [koniec]'. W☠☠☠☠ia mnie to, całe życie On jest lepszy, jak powiedziałam rodzicom, że będę startować w olimpiadzie to było takie 'no to dobrze', żyć mi się odechciewa w takim domu Zero wsparcia mimo mnóstwa nauki ja mam pomagać, mój brat nie, bo On studiuje (mimo że ma wakacje to nic nie robi), jak to robię to są pretensje (dlaczego X położyłaś tu a nie tam?! albo dlaczego nie zrobiłam jeszcze Y).
I wieczne 'Ty masz wszystko, my tak nie mieliśmy, za naszych czasów to cośtam'.
Eh, ryczeć mi sie tylko chce... ;(




na pewno ktoś też będzie sam orientuj się po prostu mniej-więcej (wraz z upływającym czasem) czy większość idzie sama, czy z kimś
Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
Może nie jestem świetna i może nie jestem lepsza od Niego, ale miło byłoby usłyszeć czasami jakąś pochwałę. To, że sie dostałam do lo potraktowali jako coś normalnego, za to jak On sie dostał to było świętowanie.
Moja babcia dostała 400tys, 100tys dała cioci, 130tys moim rodzicom, 50tys mojemu bratu. Na 18stkę dała mu 500zł i wtedy też dała mi 500zł (NIGDY nie pamięta kiedy mam urodziny, często dostaję prezent wtedy co urodziny mojego brata, mimo że On urodził się we wrześniu a ja w lutym). Teraz była zdziwiona, że będę miała 18stkę już.
mam już tak wszystkiego dosyć, wszelka chęć na jakąkolwiek naukę poszła sie ☠☠☠ać, a jeszcze jutro jedziemy do Poznania -.-"
Smutne to. Ale pamiętaj, że robisz to tylko dla siebie! Po jakimś czasie na pewno zobaczą i będą żałować, że tak późno zauważyli jaką jesteś osobą i jak się starasz.
Uśmiech, misia!
__________________

matura 2014
2.09.14 - prawo jazdy
studentka


blog
Ilike_it jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 19:50   #501
Catalina7
Zakorzenienie
 
Avatar Catalina7
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4 260
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
muszę i to nie tylko im to udowodnić, że się do czegoś nadaję jednak, ale też rodzinie taty.
najbardziej boli to, że to jedyna babcia (dziadkowie i 2ga babcia zmarli przed moimi narodzinami) a 'uznaje' tylko chłopaków -.-"
Ja też mam tylko jedną babcię. Ostatnio jak mój brat był w pracy i ją zobaczył, to ona odwróciła głowę w drugą stronę. Przykro trochę. Nawet nie macie pojęcia, jak mi brakuję takich prawdziwych dziadków

Cytat:
Napisane przez czekoladka_111 Pokaż wiadomość
ja mam tez tylko jedna babcie a o dziadkach to sie lepiej wypowiadac nie bede. wszyscy wredni. a rodzina taty to najbardziej. ciagle uwazaja ze jestem nikim i ze napewno sie puszczam i matury nie zdam bo w ciaze zajde itp. dlatego ja im tez chce udowodnic ze jest inaczej a rodzice i tz mnie wspieraja. do matury niedaleko, tylko do maja i im wszystkim az szczeki opadna jak zostane studentka medycyny. o
__________________
"I hope you learn to make it on your own and if you love yourself, you'll never be alone."
Catalina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 20:02   #502
paulina18021995
Zakorzenienie
 
Avatar paulina18021995
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa :)
Wiadomości: 5 398
GG do paulina18021995
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez Elsay Pokaż wiadomość
Okropne jest takie faworyzowanie jednego dziecka. Nie wiem szczerze co ci doradzić, bo nigdy aż takich problemów nie miałam z rodzicami. Widzę, że wytłumaczenie im to raczej nie wchodzi w grę. Musisz im pokazać, że jesteś świetna.
mówiłam im w kłótni raz, że G. jest zawsze lepszy, to powiedzieli, że przesadzam i wcale tak nie jest.
Pokażę im i wtedy jak będą chcieli się mną pochwalić to o takiego wała, powiem że to tylko moja zasługa, nie ich.

Cytat:
Napisane przez czekoladka_111 Pokaż wiadomość
ja mam tez tylko jedna babcie a o dziadkach to sie lepiej wypowiadac nie bede. wszyscy wredni. a rodzina taty to najbardziej. ciagle uwazaja ze jestem nikim i ze napewno sie puszczam i matury nie zdam bo w ciaze zajde itp. dlatego ja im tez chce udowodnic ze jest inaczej a rodzice i tz mnie wspieraja. do matury niedaleko, tylko do maja i im wszystkim az szczeki opadna jak zostane studentka medycyny. o
obie pokażemy swoim rodzinom jaka jest prawda

Cytat:
Napisane przez Ilike_it Pokaż wiadomość
Smutne to. Ale pamiętaj, że robisz to tylko dla siebie! Po jakimś czasie na pewno zobaczą i będą żałować, że tak późno zauważyli jaką jesteś osobą i jak się starasz.
Uśmiech, misia!
Jak dobrze, że Was mam

Cytat:
Napisane przez Catalina7 Pokaż wiadomość
Ja też mam tylko jedną babcię. Ostatnio jak mój brat był w pracy i ją zobaczył, to ona odwróciła głowę w drugą stronę. Przykro trochę. Nawet nie macie pojęcia, jak mi brakuję takich prawdziwych dziadków



yy.. nie no, takie zachowanie jest dla mnie beznadziejne... mojej kuzynki babcia jak miała mała miała komunię pojechała sobie do sanatorium, podczas gdy to jej jedyna wnuczka...
ja nieraz myślę, co by było, gdyby mojej 2giej babci nie spieprzyli operacji i by żyła...
__________________
góra: 9.06.2010r.
dół: 22.09.2010r.
http://aparat-orto.blog.onet.pl

"Wierz w siebie, wiara czyni cuda, wielu się nie udało, ale Tobie się uda..."
/Drużyna Mistrzów - RDW, RPS, Dobrzan - "Wierz w Siebie"/
paulina18021995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 20:10   #503
hello_penny
Raczkowanie
 
Avatar hello_penny
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 471
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez Lichelle Pokaż wiadomość
jako ze jest tu rocznik 95, zblizaja sie 18, macie juz plany jak swoja wyprawic?
już mam wstępne plany dotyczące 'współwyprawiających' i uzbieraną kasę na wynajem klubu.
__________________

Sumienie miała czyste. Nieużywane.




56 55 54 53 52 51 50 49 48 47

hello_penny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 21:10   #504
old cookie
Zakorzenienie
 
Avatar old cookie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 952
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Paulina, to co mówisz jest naprawdę bardzo przykre, nie wiem co Ci powiedzieć, bo jestem jedynaczką i nigdy nie miałam tego problemu.
Chociaż właściwie mam babcię, która przypomina sobie o mnie kilka razy do roku. Niby zawsze dostaję od niej prezenty na urodziny, święta itp, ale poza tym ma mnie gdzieś, ma swoich pozostałych ukochanych wnuczków. Nie wiem, może to wynika z tego, że mój tata jest jej nieślubnym dzieckiem. Za to dla drugiej babci jestem najukochańszą wnuczką na świecie
__________________
Keep calm and be strong girl.


8.07.2010r. <3
old cookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 21:29   #505
Ilike_it
Zakorzenienie
 
Avatar Ilike_it
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 545
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez old cookie Pokaż wiadomość
Paulina, to co mówisz jest naprawdę bardzo przykre, nie wiem co Ci powiedzieć, bo jestem jedynaczką i nigdy nie miałam tego problemu.
Chociaż właściwie mam babcię, która przypomina sobie o mnie kilka razy do roku. Niby zawsze dostaję od niej prezenty na urodziny, święta itp, ale poza tym ma mnie gdzieś, ma swoich pozostałych ukochanych wnuczków. Nie wiem, może to wynika z tego, że mój tata jest jej nieślubnym dzieckiem. Za to dla drugiej babci jestem najukochańszą wnuczką na świecie
też jestem jedynaczka,dlatego nie porównują mnie do nikogo.
__________________

matura 2014
2.09.14 - prawo jazdy
studentka


blog
Ilike_it jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-15, 21:47   #506
zegla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 166
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

....

Edytowane przez zegla
Czas edycji: 2013-01-18 o 14:57
zegla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 09:15   #507
Euuphorie
Raczkowanie
 
Avatar Euuphorie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 482
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Dziewczyny, smutne te Wasze historie. musicie jednak pamiętać, że wszystko w życiu robicie same dla siebie, musicie dać radę i pokazać, na co was stać, a smak zwycięstwa będzie nieoceniony.
chciałabym Wam pomóc, ale sama nie wiem, co mam powiedzieć... myślę, że jakieś nakierowywanie nie jest trafne, każda z was ma swoje zdanie, uczucia.. jedno, co jest pewne, to to, że możecie liczyć na Nas, na dziewczyny, na mnie. damy radę, to jest pewne!

tymczasem lecę świętować swoje imieniny, a Wy uszy do góry!
__________________
3 lata<3

23.08 - odstawiona prostownica
24.08- zmiana diety, regeneruję i dbam o włosy, wzmacniam paznokcie.


zaczynamy!

"If you must say yes, say it with an open heart. If you must say no, say it without fear"- P. Coelho
Euuphorie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 09:41   #508
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Współczuję wam takich sytuacji.. ja mam popieprzoną rodzinę (ciotki, kuzynostwo) i w ogóle z nimi nie utrzymuję kontaktu, a mieszkają dosłownie obok mnie. A ja generalnie znam tylko rodzinę mamy i ta "Babcia" kiedys mi powiedziała, że jestem gruba (i to nie były żarty czy coś, tylko serio chamsko mi tak powiedziała) i ja ją teraz olewam tak szczerze. Poza tym ona nie traktuje nas (mnie i rodzeństwa) jak wnuków, bo ona ma "inne" wnuki. Generalnie to żal. W ogóle ja nie chcę tu mieszkać bo jezu, mam popieprzone sąsiadki, wiecie takie stare. Jednej na nie znosze, ona kiedyś do mojej mamy powiedziała że "Ta Natalka to strasznie przytyła" to jej powiedziałam później że nie musi komentować mojego wyglądu. :
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 11:13   #509
czekoladka_111
Rozeznanie
 
Avatar czekoladka_111
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Okolice Trójmiasta
Wiadomości: 836
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

Cytat:
Napisane przez paulina18021995 Pokaż wiadomość
obie pokażemy swoim rodzinom jaka jest prawda
no oczywiscie kochana

Cytat:
Napisane przez zegla Pokaż wiadomość
Paulina wiem jak to jest, ciągle mam spięcia z rodzicami, tyle że na trochę innym tle. Jedyna rada to nie zawracać sobie głowy rodziną, chociaż sama wiem , że to bardzo trudne.
Korzystając z okazji to też się wyżalę na temat swojej rodziny. Jestem w nieco innej sytuacji - mieszkam z mamą, ojczymem, siostrą (ich córką), no i z dziadkami, którzy mieszkają piętro niżej i z roku na rok robią się coraz bardziej upierdliwi, ale to zupełnie inna historia.
Ojczym mieszka z nami odkąd miałam 7 lat, rok później pojawiła się moja siostra i chociaż na początku obie byłyśmy tak samo traktowane (no wiadomo, że niemowlakowi poświęca się nieco więcej uwagi, ale mimo to wcale mnie w niczym wtedy nie pomijali) to z biegiem czasu siostra stała się oczkiem w głowie rodziców, a głównie ojczyma. Mniej więcej w tym samym czasie gdy Gabryśka stała się numerem 1 dla ojca ja zaczęłam dorastać, mieć własne zdanie i walczyć o nie, po za tym wkurzałam się, że ojczym, z którym miałam bardzo dobre stosunki nie poświęca mi już uwagi. Od tamtej pory zaczęły się między nami spięcia. Teraz w ogóle z nim nie gadam, czasem coś do mnie powie, a raczej krzyknie, bo zachowuję się nie tak jak według niego powinnam. Traktuje mnie jak najgorszą szmatę. Ostatnio dostałam niezłą z☠☠☠kę, tylko dlatego że chodziłam po domu na bosaka. Usłyszałam coś w stylu "gówniaro, twoja matka myje podłogi a ty łazisz bez kapci i robisz ślady!" itd itd. Poprostu się na mnie darł. I wielkie halo o nic. A jak jego Gabrynia chodzi na bosaka to jest "Gabryniu, załóż kapcie, nogi ci zmarzną, chora będziesz". Gabrynia jest najlepsza, chodzi na basen, na angielski odkąd była w zerówce, a jak ja chciałam chodzić na dodatkowy angielski w podstawówce to usłyszałam że nie ma mowy, bo nie ma pieniędzy (tylko że za godz jej lekcji płacą 40zł a za moją godz mieliby płacić 10zł). Ojczym o wszystko się mnie czepia i nieraz głośnie komentuje to co mówię, chociaż nie mówię do niego. Gardzi mną i to widać.
A mama tak na prawdę jest po mojej stronie, ale uważa że powinniśmy się dogadać sami i nigdy się nie odzywa :/ Ale tak troszkę jestem córunią mamuni i bardzo się z tego cieszę, bo chociaż nieraz się nie dogadujemy to jednak mam w niej troszeczkę wsparcia, choć i tak potrzebuję więcej. Denerwuje mnie to, że nigdy mnie nie pochwali, nie widzi jak się staram w szkole, ani tego że zawsze jej słucham i nigdy nie robię nic jeśli najpierw nie spytam jej o zdanie. Nie widzi też tego, że zawsze wracam do domu o tej porze o której muszę, spóźniam się maksymalnie 15 minut, ale zawsze wie gdzie jestem. Nigdy nie idę nigdzie bez jej zgody, zawsze pytam czy mogę i o której mam wrócić. Słucham jej we wszystkim, zawsze robię to co chce a ona tego nie widzi i nie docenia
Brakuje mi prawdziwej rodziny Z biologicznym ojcem nie utrzymuję kontaktu od jakiś 14 lat Brakuje mi ojca i to okropnie. Nieraz tż mi "ojcuje", chociaż jest w moim wieku, ale uwielbiam przyjść do niego, przytulić się, zamknąć oczy i wyobrazić sobie że przytulam się do mojego taty, który mnie mocno obejmuje i bardzo kocha. On wie, że bardzo mi brakuje taty i nazywa mnie swoją małą dziewczynką. Dziękuję niebiosom za to, że go mam bo jest dla mnie wszystkim, moim ukojeniem.
Troszkę się rozpisałam, ale musiałam to z siebie wyrzucić
oj.. bardzo przykra ta historia strasznie Ci wspolczuje chcialabym pomoc tylko jak ?
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji.

Żona 20.06.2015
czekoladka_111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 13:26   #510
zegla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 166
Dot.: Pogaduchy licealistek, ale już drugorocznych <3 '95.

...

Edytowane przez zegla
Czas edycji: 2013-01-18 o 14:58
zegla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-18 22:08:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.