Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-08-28, 16:21   #1921
Maddis
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddis
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 2 697
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Raczej przydałoby się nawilżenie. Emolienty. Miałaś klasyczne objawy przeproteinowania włosów.[COLOR="Silver"]
Teraz nie stosuję nic z proteinami, a wcześniej nie zwracałam na to uwagi Kilka lat temu miałam cały czas straszny puch, ale nie wiem od czego.

Dzięki za polecenie maski z Alterry, kupiłam na tej promocji w rossmannie, wczoraj miała premierę i czuć różnicę

Widziałyście, że w Hebe promocja na Kallosy po 10zł?
Maddis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-29, 07:43   #1922
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Jezu, czlowiek jednak uczy sie cale zycie Tyle lat wlosomaniactwa hehe

Ja tez jakis czas temu doszlam do tego, ze mam wlosy falowane , dozywotnio sredniporowate i ze nigdy nie beda gladka tafla.

Z drugiej strony, mialam moment, ze moim wlosom iezle spadla porowatosc. W ogole sie nie puszyly, byly wzglednie gladkie. Ale tak przyklepane i bez puszystosci, ze jednak wolalam te fale i puszystosc, wiec juz nie daze do gladkiej tafli Wystarcza mi zdrowe srednipory

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------



No rozumiem, tylko ze ja tez mam cienkie wlosy i jak nakladalam sporo produktow, nawet niedrogeryjnych, to one sie buntowaly. Wiec wole umiar pielegnacyjny

A jak dla mnie aloes i kokos sa dosc mocno kontrowersyjne w pielegnacji wlosow. No, ale widac, ze taka poczatkujaca wlosomaniaczka nie jestes , wiec sobie poradzisz
Akurat aloes nie działa u mnie na włosy, na twarz rewelacja. Kokos to najlepiej działający olej . Ja na promocji wzięłam odżywkę Organix, wygładzającą z keratyną (trochę kosztuje ale skład ma świetny), olejek z Loton kokos i słodki migdał. Poza promocja dwa Szampony elseve - bogaty odżywczy i Fibralogy.

W super pharm Biovax maska do suchych i zniszczonych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-01, 21:35   #1923
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez sandrek Pokaż wiadomość
Akurat aloes nie działa u mnie na włosy, na twarz rewelacja. Kokos to najlepiej działający olej . Ja na promocji wzięłam odżywkę Organix, wygładzającą z keratyną (trochę kosztuje ale skład ma świetny), olejek z Loton kokos i słodki migdał. Poza promocja dwa Szampony elseve - bogaty odżywczy i Fibralogy.

W super pharm Biovax maska do suchych i zniszczonych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie to zalezy od wlosow. U mnie wlosy po aloesie i kokosie zle wygladaly tzn. byly piorkowate i wydelikacone. Tzn. aloes gdzies tam daleko w skladzie tez krzywdy mi nie robil, ale jako polprodukt dodawany do odzywek to juz srednio.

Mowisz o promocji z Rosmanna? Ja sie rozczarowalam, bo nie wiedziec czemu nie bylo Alterry z granatem, w ogole zadnych szamponow, odzywek , masek nie bylo w promocji z tej marki ( nie bylo ich na polce). Z olei tylko antycellulitisowy. Wiec jezeli chodzi o wlosy to nic nie kupilam
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-01, 22:29   #1924
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cześć wszystkim, melduję się

Trzy lata prawie codziennego używania lokówki i stodoła na głowie gotowa. A babcia mówiła 'nie kręć tych włosów, będziesz miała na głowie siano'. No i mam, królikowi karmy nie trzeba kupować. Już od dwóch mięsięcy nie używam lokówki, biorę suple, parę masek kupionych i jest lepiej. Oczywiście włosy nadają się tylko do ścięcia, niczym już ich nie odratuję, ale poczekam jak trochę odrosną i wtedy regularnie będę skracać o parę cm

Tak to już jest, moje typowo słowiańskie włosy - gładkie i lśniące, ale strasznie cienkie i bez objętości sprawiły, że zaczęłam im jej w ten sposób dodawać. Ale co z tego, jak są okropne w dotyku no i jak ich nie pokrece, to nie dosc, ze jak cienkie byly,tak i sa teraz, a do tego jeszcze okropnie wyglądają. Także przechodzę na jasną stronę mocy
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 18:17   #1925
Maddis
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddis
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 2 697
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim, melduję się

Trzy lata prawie codziennego używania lokówki i stodoła na głowie gotowa. A babcia mówiła 'nie kręć tych włosów, będziesz miała na głowie siano'. No i mam, królikowi karmy nie trzeba kupować. Już od dwóch mięsięcy nie używam lokówki, biorę suple, parę masek kupionych i jest lepiej. Oczywiście włosy nadają się tylko do ścięcia, niczym już ich nie odratuję, ale poczekam jak trochę odrosną i wtedy regularnie będę skracać o parę cm

Tak to już jest, moje typowo słowiańskie włosy - gładkie i lśniące, ale strasznie cienkie i bez objętości sprawiły, że zaczęłam im jej w ten sposób dodawać. Ale co z tego, jak są okropne w dotyku no i jak ich nie pokrece, to nie dosc, ze jak cienkie byly,tak i sa teraz, a do tego jeszcze okropnie wyglądają. Także przechodzę na jasną stronę mocy
A próbowałaś naturalnego kręcenia np. papilotami (tymi sklepowymi ). Wiem o co chodzi, ja nie mogę obyć się bez prostownicy, chociaż mi wystarcza raz na trzy dni, czasem po prostu robię koka i mogę jeszcze rzadziej, ale jak się w pracy ma kontakt z ludźmi i trzeba schludnie wyglądać, to ja nie widzę innego wyjścia.
Maddis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-02, 18:36   #1926
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Maddis Pokaż wiadomość
A próbowałaś naturalnego kręcenia np. papilotami (tymi sklepowymi ). Wiem o co chodzi, ja nie mogę obyć się bez prostownicy, chociaż mi wystarcza raz na trzy dni, czasem po prostu robię koka i mogę jeszcze rzadziej, ale jak się w pracy ma kontakt z ludźmi i trzeba schludnie wyglądać, to ja nie widzę innego wyjścia.
Jasne, już kilka lat przed lokówką codziennie na noc (myję codziennie) zakładałam: wałki, papiloty, czasami nawet jeden lub dwa koczki (jakoś wtedy miałam bardziej podatne włosy, pewnie dlatego, że były zdrowe). Ale wtedy uznałam, że to nie robota w nocy z tymi wałkami, papilotami, też raz wychodziło lepiej, raz gorzej. I uznałam, że lepiej lokówką, też wolałam po prostu umyć włosy rano (bo wtedy mocno mi się przetłuszczały), potem lokówką dosłownie chwila (mam tak mało włosów, a też wolę delikatniejszy efekt, chociaż okres pudla był) i gotowe.

Teraz powróciłam do kręcenia bez ciepła. Ale włosy są szorstkie, sztywne, niezbyt podatne. Co prawda nie używam żadnej pianki. Ale trzymam (teraz robię 2-3 koczki, są małe, bo mam 1/3 włosów zwykłej osoby ) około 9h, ale po 5 h są prawie proste, a parę lat temu trzymało cały dzień. Nie używam też lakieru, jakoś wszelkie moje podejścia kończyły się sklejonymi włosami, bojowym hełmem na głowie, mowy nie było, żeby dotknąć włosów i było to przyjemne. No i też nie wyobrażam sobie używać go codziennie.

Ale dosłownie wczoraj tak jak mi te włosy wyschnęły, a użyłam maski Biovax z bambusem i czymś tam jeszcze to jakieś takie faktycznie mięsiste były, chociaż u mnie zazwyczaj tak do godziny po myciu włosy wyglądają w miarę ok, ale po paru godzinach są takie cienkie i takie postrzępione, przyklapnięte jakby mnie krowa liznęła (jak ich nie pokręcę w nocy). I tak stoję przed tym lustrem, ale ładne włosy Ale już wieczorem powróciły do stanu przed maską. No cóż, i tak je będę podcinać, czasami kusi, żeby ściąć jak najkrócej albo chociaż do ramion, ale też jak zdałam sobie sprawę, że mam zniszczone włosy i kończę z tym to tak zaczęły mi się znowu podobać bardzo długie włosy Teraz mam takie lekko za sutki, ale nie wygląda to fajnie, są takie postrzępione i rzadkie na końcach, jakby mnie kura poszarpała. Pożyjemy, zobaczymy co z tymi włosami za jakiś czas będzie
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-03, 11:02   #1927
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez patrycjapatib Pokaż wiadomość
Jasne, już kilka lat przed lokówką codziennie na noc (myję codziennie) zakładałam: wałki, papiloty, czasami nawet jeden lub dwa koczki (jakoś wtedy miałam bardziej podatne włosy, pewnie dlatego, że były zdrowe). Ale wtedy uznałam, że to nie robota w nocy z tymi wałkami, papilotami, też raz wychodziło lepiej, raz gorzej. I uznałam, że lepiej lokówką, też wolałam po prostu umyć włosy rano (bo wtedy mocno mi się przetłuszczały), potem lokówką dosłownie chwila (mam tak mało włosów, a też wolę delikatniejszy efekt, chociaż okres pudla był) i gotowe.

Teraz powróciłam do kręcenia bez ciepła. Ale włosy są szorstkie, sztywne, niezbyt podatne. Co prawda nie używam żadnej pianki. Ale trzymam (teraz robię 2-3 koczki, są małe, bo mam 1/3 włosów zwykłej osoby ) około 9h, ale po 5 h są prawie proste, a parę lat temu trzymało cały dzień. Nie używam też lakieru, jakoś wszelkie moje podejścia kończyły się sklejonymi włosami, bojowym hełmem na głowie, mowy nie było, żeby dotknąć włosów i było to przyjemne. No i też nie wyobrażam sobie używać go codziennie.

Ale dosłownie wczoraj tak jak mi te włosy wyschnęły, a użyłam maski Biovax z bambusem i czymś tam jeszcze to jakieś takie faktycznie mięsiste były, chociaż u mnie zazwyczaj tak do godziny po myciu włosy wyglądają w miarę ok, ale po paru godzinach są takie cienkie i takie postrzępione, przyklapnięte jakby mnie krowa liznęła (jak ich nie pokręcę w nocy). I tak stoję przed tym lustrem, ale ładne włosy Ale już wieczorem powróciły do stanu przed maską. No cóż, i tak je będę podcinać, czasami kusi, żeby ściąć jak najkrócej albo chociaż do ramion, ale też jak zdałam sobie sprawę, że mam zniszczone włosy i kończę z tym to tak zaczęły mi się znowu podobać bardzo długie włosy Teraz mam takie lekko za sutki, ale nie wygląda to fajnie, są takie postrzępione i rzadkie na końcach, jakby mnie kura poszarpała. Pożyjemy, zobaczymy co z tymi włosami za jakiś czas będzie
heheh Ty to masz jednak poczucie humoru

Gratuluje za przejscie na jasniejsza strone mocy Odrazu uprzedzam, ze bedziesz potrzebowala sporo cierpliwosci.

Uzywaj masek - im czesciej tym lepiej, az nie poprawi Ci sie stan wlosow. Dla mnie Biovax jest dosc fajnym wyborem, choc moje wlosy najbardziej uwielbiaja te ruda do zniszczonych i zielona do wypadajacych.

Polecam tez olejowanie, ale olejowaniem nie zastepuj masek. To tylko emolient.

I ja zawsze podkreslam, ze nic nie zastapi odpowiedniej diety, bogatej w skladniki odzywcze.

Natomiast dla mnie odstawienie przyrzadow grzewczych w regeneracji wlosow to podstawa. One powoduja rozchylenie luski wlosa. Mysle, ze po prostu powinnas jakos przetrwac ten etap regeneracji wlosow , a pozniej jak juz bedziesz miala ladne wlosy, to zadnych lokowek nie bedziesz potrzebowala.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-09-04, 06:35   #1928
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

A tak mi się przypomniały czasy jak ja krecilam włosy na eko sposoby (bez ciepła). Chyba założę dziś papiloty na noc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 09:24   #1929
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Maddis Pokaż wiadomość
Ja na porost włosów piję zblendowaną pietruszkę z jabłkiem, ale o efektach jeszcze nie mogę się wypowiedzieć.
A w jakich ilościach to się pije (szklanka itp), ile razy dziennie i przez jaki czas? Tak w przybliżeniu.
Ja przez + - 6 tyg. nakładałam co 2 dzień wcierkę drożdże+ miód. To pod czepek i ręcznik, na porost włosów. Nie wiem czy to faktycznie zadziałało, ale chyba tak, bo mam bardzo dużo odrostów, widać przy czole.
Koleżanki pytały, czemu mam takie 'wystrzępione' włosy i czy mam grzywkę, bo jakaś dziwna jest
Teraz jestem opalona, na skroniach te odrosty wyglądają na srebrne
Cytat:
Napisane przez Maddis Pokaż wiadomość
Dzięki za podpowiedź
Miałam kiedyś tę maskę z Alterry i Biovax do zniszczonych i nic nie robiły tylko kiedyś to i moje włosy miały ból istnienia i chodziłam z ogromnym puchem o strukturze wysuszonego siana, teraz nie ma porównania, to może warto spróbować.
Jedwab z Green Pharmacy, więc tu akurat ok
Używałam tych masek po wakacjach. Miałam napuszone włosy i to co opisałaś. Różnica była kolosalna, naprawdę widziałam efekt.

Mam kolejne pytania

1. Z dwojga złego co 'lepsze' ? :
a) keratynowe prostowanie
b) ondulacja

2. Czy po keratynie można włosy podkręcać na termoloki? Dadzą się podkręcić czy nie?

Gdyby nie to, że moje włosy się puszą i są połamane od czubka głowy- albo to odrosty- to byłyby ok, są podatne na układanie. Jak na noc po umyciu zwiążę wysoko gumką, to dzisiaj mam fajnie podkręcone. Tylko co z tego, jak nie mogę ich rozpuścić, bo mam siano

I od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym prostowaniem.
Kiedyś fryzjerka wyprostowała mi włosy i wyglądałam jak zmokły kurczak
Inna fryzjerka fajnie prostuje mi na szczotkę i mi się podoba.

Pozdrawiam
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-04, 18:30   #1930
Pjerniczek
Zadomowienie
 
Avatar Pjerniczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Jezu, czlowiek jednak uczy sie cale zycie Tyle lat wlosomaniactwa hehe

Ja tez jakis czas temu doszlam do tego, ze mam wlosy falowane , dozywotnio sredniporowate i ze nigdy nie beda gladka tafla.

Z drugiej strony, mialam moment, ze moim wlosom iezle spadla porowatosc. W ogole sie nie puszyly, byly wzglednie gladkie. Ale tak przyklepane i bez puszystosci, ze jednak wolalam te fale i puszystosc, wiec juz nie daze do gladkiej tafli Wystarcza mi zdrowe srednipory
To prawda Odetchnęłam psychicznie, bo od półtora roku byłam sfrustrowana, nie wiedziałam, dlaczego włosiska przestały być proste i źle wyglądały po sprawdzonych kosmetykach. Brakowało mi już pomysłów na przyczynę puchu, wkręcałam powoli sobie jakieś dysplastyczne włosy, hormonalne burze, niedobory itd. A one chcą się teraz falować Tafla będzie tylko po fryzjerze I dobrze! Czytam sobie teraz namiętnie Kasię Na Fali i blog Marty Klowan i mam coraz większą frajdę z wydobywania skrętu. Piję znowu drożdże, bo przed oświeceniem ścięłam grzywkę na prosto i jest trochę za krótka na falowanie, chcę zapuścić kosmyki z przodu. Jutro robię sobie kasję dla odżywienia i wgniotę glutka Kupiłam wodę kokosową i świeżego kokoska w Lidlu, będę sączyć z henną na głowie
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014
włosomaniacząc od 28.04.2015
nie noszę stanika od 16.08.2023


77 70 55
Pjerniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-05, 11:14   #1931
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A w jakich ilościach to się pije (szklanka itp), ile razy dziennie i przez jaki czas? Tak w przybliżeniu.
Ja przez + - 6 tyg. nakładałam co 2 dzień wcierkę drożdże+ miód. To pod czepek i ręcznik, na porost włosów. Nie wiem czy to faktycznie zadziałało, ale chyba tak, bo mam bardzo dużo odrostów, widać przy czole.
Koleżanki pytały, czemu mam takie 'wystrzępione' włosy i czy mam grzywkę, bo jakaś dziwna jest
Teraz jestem opalona, na skroniach te odrosty wyglądają na srebrne

Używałam tych masek po wakacjach. Miałam napuszone włosy i to co opisałaś. Różnica była kolosalna, naprawdę widziałam efekt.

Mam kolejne pytania

1. Z dwojga złego co 'lepsze' ? :
a) keratynowe prostowanie
b) ondulacja

2. Czy po keratynie można włosy podkręcać na termoloki? Dadzą się podkręcić czy nie?

Gdyby nie to, że moje włosy się puszą i są połamane od czubka głowy- albo to odrosty- to byłyby ok, są podatne na układanie. Jak na noc po umyciu zwiążę wysoko gumką, to dzisiaj mam fajnie podkręcone. Tylko co z tego, jak nie mogę ich rozpuścić, bo mam siano

I od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym prostowaniem.
Kiedyś fryzjerka wyprostowała mi włosy i wyglądałam jak zmokły kurczak
Inna fryzjerka fajnie prostuje mi na szczotkę i mi się podoba.

Pozdrawiam
Jezlei adbasz o kondycje wlosa, to w kazdej stylizajci beda wygladaly dobrze

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Pjerniczek Pokaż wiadomość
To prawda Odetchnęłam psychicznie, bo od półtora roku byłam sfrustrowana, nie wiedziałam, dlaczego włosiska przestały być proste i źle wyglądały po sprawdzonych kosmetykach. Brakowało mi już pomysłów na przyczynę puchu, wkręcałam powoli sobie jakieś dysplastyczne włosy, hormonalne burze, niedobory itd. A one chcą się teraz falować Tafla będzie tylko po fryzjerze I dobrze! Czytam sobie teraz namiętnie Kasię Na Fali i blog Marty Klowan i mam coraz większą frajdę z wydobywania skrętu. Piję znowu drożdże, bo przed oświeceniem ścięłam grzywkę na prosto i jest trochę za krótka na falowanie, chcę zapuścić kosmyki z przodu. Jutro robię sobie kasję dla odżywienia i wgniotę glutka Kupiłam wodę kokosową i świeżego kokoska w Lidlu, będę sączyć z henną na głowie

Ojej to na bogato No pamietam jak mowilas o tym puchu, ze to moze od przeproteinowania Ja w sumie jakbym pobawila sie w wydobywanie skretu, to moze bym cos wydobyla, ale juz nie chce mi sie bawic we wlosomaniactwo. Tyle kasy na to idzie, ze uuuu.

A ja wczoraj powariowalam.... Bo kupilam sobie maske z Anny , ktora kiedys super sie u mnie sprawdzila i dopiero w Hebe ja odkrylam, zdecydowalam sie na odzywke Biovax z opuncja i mango i kupilam sobie ta oslawiona maske z Natur Vita , ktor akiedys tez fajnie sie sprawdzila. Pomijam juz fakt, ze w zapasach mam dwa pudla Seri , dwie maski Biovax, maske z Glorii i odzywki.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-05, 17:51   #1932
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A w jakich ilościach to się pije (szklanka itp), ile razy dziennie i przez jaki czas? Tak w przybliżeniu.
Ja przez + - 6 tyg. nakładałam co 2 dzień wcierkę drożdże+ miód. To pod czepek i ręcznik, na porost włosów. Nie wiem czy to faktycznie zadziałało, ale chyba tak, bo mam bardzo dużo odrostów, widać przy czole.
Koleżanki pytały, czemu mam takie 'wystrzępione' włosy i czy mam grzywkę, bo jakaś dziwna jest
Teraz jestem opalona, na skroniach te odrosty wyglądają na srebrne

Używałam tych masek po wakacjach. Miałam napuszone włosy i to co opisałaś. Różnica była kolosalna, naprawdę widziałam efekt.

Mam kolejne pytania

1. Z dwojga złego co 'lepsze' ? :
a) keratynowe prostowanie
b) ondulacja

2. Czy po keratynie można włosy podkręcać na termoloki? Dadzą się podkręcić czy nie?

Gdyby nie to, że moje włosy się puszą i są połamane od czubka głowy- albo to odrosty- to byłyby ok, są podatne na układanie. Jak na noc po umyciu zwiążę wysoko gumką, to dzisiaj mam fajnie podkręcone. Tylko co z tego, jak nie mogę ich rozpuścić, bo mam siano

I od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym prostowaniem.
Kiedyś fryzjerka wyprostowała mi włosy i wyglądałam jak zmokły kurczak
Inna fryzjerka fajnie prostuje mi na szczotkę i mi się podoba.

Pozdrawiam
Robiłam dwa razy keratynowe prostowanie. Niszczy włosy tak na 40%, ale moim zdaniem, warto. Robiłam w domu z pomocą cioci.
Cytat:
Napisane przez Pjerniczek Pokaż wiadomość
To prawda Odetchnęłam psychicznie, bo od półtora roku byłam sfrustrowana, nie wiedziałam, dlaczego włosiska przestały być proste i źle wyglądały po sprawdzonych kosmetykach. Brakowało mi już pomysłów na przyczynę puchu, wkręcałam powoli sobie jakieś dysplastyczne włosy, hormonalne burze, niedobory itd. A one chcą się teraz falować Tafla będzie tylko po fryzjerze I dobrze! Czytam sobie teraz namiętnie Kasię Na Fali i blog Marty Klowan i mam coraz większą frajdę z wydobywania skrętu. Piję znowu drożdże, bo przed oświeceniem ścięłam grzywkę na prosto i jest trochę za krótka na falowanie, chcę zapuścić kosmyki z przodu. Jutro robię sobie kasję dla odżywienia i wgniotę glutka Kupiłam wodę kokosową i świeżego kokoska w Lidlu, będę sączyć z henną na głowie
Dawno jakoś Cię "nie widziałam"
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Jezlei adbasz o kondycje wlosa, to w kazdej stylizajci beda wygladaly dobrze

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------




Ojej to na bogato No pamietam jak mowilas o tym puchu, ze to moze od przeproteinowania Ja w sumie jakbym pobawila sie w wydobywanie skretu, to moze bym cos wydobyla, ale juz nie chce mi sie bawic we wlosomaniactwo. Tyle kasy na to idzie, ze uuuu.

A ja wczoraj powariowalam.... Bo kupilam sobie maske z Anny , ktora kiedys super sie u mnie sprawdzila i dopiero w Hebe ja odkrylam, zdecydowalam sie na odzywke Biovax z opuncja i mango i kupilam sobie ta oslawiona maske z Natur Vita , ktor akiedys tez fajnie sie sprawdzila. Pomijam juz fakt, ze w zapasach mam dwa pudla Seri , dwie maski Biovax, maske z Glorii i odzywki.
Gdzie dostałaś maske Natur Vital? Mi powiedzieli, że w Naturze są już wycofane :'(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-05, 18:02   #1933
Maddis
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddis
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 2 697
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A w jakich ilościach to się pije (szklanka itp), ile razy dziennie i przez jaki czas? Tak w przybliżeniu.
Ja przez + - 6 tyg. nakładałam co 2 dzień wcierkę drożdże+ miód. To pod czepek i ręcznik, na porost włosów. Nie wiem czy to faktycznie zadziałało, ale chyba tak, bo mam bardzo dużo odrostów, widać przy czole.
Koleżanki pytały, czemu mam takie 'wystrzępione' włosy i czy mam grzywkę, bo jakaś dziwna jest
Teraz jestem opalona, na skroniach te odrosty wyglądają na srebrne

Używałam tych masek po wakacjach. Miałam napuszone włosy i to co opisałaś. Różnica była kolosalna, naprawdę widziałam efekt.

Mam kolejne pytania

1. Z dwojga złego co 'lepsze' ? :
a) keratynowe prostowanie
b) ondulacja

2. Czy po keratynie można włosy podkręcać na termoloki? Dadzą się podkręcić czy nie?

Gdyby nie to, że moje włosy się puszą i są połamane od czubka głowy- albo to odrosty- to byłyby ok, są podatne na układanie. Jak na noc po umyciu zwiążę wysoko gumką, to dzisiaj mam fajnie podkręcone. Tylko co z tego, jak nie mogę ich rozpuścić, bo mam siano

I od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym prostowaniem.
Kiedyś fryzjerka wyprostowała mi włosy i wyglądałam jak zmokły kurczak
Inna fryzjerka fajnie prostuje mi na szczotkę i mi się podoba.

Pozdrawiam
Ogólnie, jak czytałam, to pęczek pietruszki i jedno jabłko. Ja robiłam z połowy pęczka. O efektach się nie mogę wypowiedzieć, bo krótko piłam.

Edytowane przez Maddis
Czas edycji: 2017-09-05 o 18:07
Maddis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-05, 19:15   #1934
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez sandrek Pokaż wiadomość
Robiłam dwa razy keratynowe prostowanie. Niszczy włosy tak na 40%, ale moim zdaniem, warto. Robiłam w domu z pomocą cioci.

Dawno jakoś Cię "nie widziałam"

Gdzie dostałaś maske Natur Vital? Mi powiedzieli, że w Naturze są już wycofane :'(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No wlasnie w Naturze ostatnia sztuke dorwalam. A czemu wycofuja?

Ja sie tak wlasnie boje o Seri, ze mi kiedys wycofaja.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-05, 23:13   #1935
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
No wlasnie w Naturze ostatnia sztuke dorwalam. A czemu wycofuja?

Ja sie tak wlasnie boje o Seri, ze mi kiedys wycofaja.
Byłam w Naturze i ekspedientka powiedziała, że nie mają jej, że w dostawach jest ich zazwyczaj bardzo mało i że wygląda, jakby się wycofywali z produkcji.


Ktoś pytał, możesz używać termoloków. Wszystko możesz po keratynowym prostowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-06, 07:39   #1936
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

A moje tą pietruszke z jabłkiem zblendowac tym blenderem takim wąskim co się trzyma w rękach? Tylko taki mam 😕 A też bym czasem się napiła, czegoś takiego zdrowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-06, 13:53   #1937
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez sandrek Pokaż wiadomość
Byłam w Naturze i ekspedientka powiedziała, że nie mają jej, że w dostawach jest ich zazwyczaj bardzo mało i że wygląda, jakby się wycofywali z produkcji.


Ktoś pytał, możesz używać termoloków. Wszystko możesz po keratynowym prostowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dziwna spraw. Bo zazwyczaj jak bylam w Drogerii Natura to miejsce gdzie byla kartka od tej maski bylo puste.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-06, 22:50   #1938
Pjerniczek
Zadomowienie
 
Avatar Pjerniczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ojej to na bogato No pamietam jak mowilas o tym puchu, ze to moze od przeproteinowania Ja w sumie jakbym pobawila sie w wydobywanie skretu, to moze bym cos wydobyla, ale juz nie chce mi sie bawic we wlosomaniactwo. Tyle kasy na to idzie, ze uuuu.

A ja wczoraj powariowalam.... Bo kupilam sobie maske z Anny , ktora kiedys super sie u mnie sprawdzila i dopiero w Hebe ja odkrylam, zdecydowalam sie na odzywke Biovax z opuncja i mango i kupilam sobie ta oslawiona maske z Natur Vita , ktor akiedys tez fajnie sie sprawdzila. Pomijam juz fakt, ze w zapasach mam dwa pudla Seri , dwie maski Biovax, maske z Glorii i odzywki.
Przeproteinowanie też się czasem zdarzało Ale potem uważałam mocno na proteiny, a i tak włosy miałam do kitu.
A powiem Ci, że teraz nie kupuję zbytnio nowości. Zużywam, co mam, np. używam starego bananowego Kallosa jako rozwodnionej odżywki b/s przed nałożeniem żelu. Jak miałam proste włosy, to każdy Kallos (a próbowałam chyba z 6 wersji) był dla mnie beznadziejny i zazdrościłam dziewczynom, którym pasował, bo wielkie i tanie. A teraz pasuje moim falom XD Także nawet zbytnio nie wydaję już kasy na cuda. Teraz się uczę włosów od nowa. Kosmetyki mniej więcej te same, tylko sposób użycia inny.

Gdzie Glorię można dostać? Ponoć jest fajna do mycia. Kiedyś była w Auchan, od dawna jej nie widzę, a w ogóle to Auchan mocno się skiepścił we włosomaniaczych zasobach - dawniej mieli wybór od cholery, a teraz regał malutki, nie mają już Lorysów, masek Bingo...

Co Wy mówicie z tą maską NaturVital, serce się kraje Byłam dziś w dwóch Naturach, nie było jej, a ekspedientka powiedziała, że producent nic o wycofaniu nie mówi, jedynie dostawy są nieregularne i mniejsze. Twierdziła, że będzie niedługo. Oby...

Wklejam fotkę porównawczą po czwartym wydobywaniu skrętu wg zdobytej dotychczas wiedzy. Wczoraj, cassia na 2 godziny, potem tylko wylałam na łeb lnianego gluta i ugniotłam. Schło z sześć godzin, musiałam dosuszyć skalp dyfuzorem, bo mi się zimno robiło XD Z tyłu efektu nie widziałam, jak mój chłopak zrobił foto, to głupawki dostałam.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Fale.jpg (118,9 KB, 41 załadowań)
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014
włosomaniacząc od 28.04.2015
nie noszę stanika od 16.08.2023


77 70 55
Pjerniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-06, 23:46   #1939
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Pjerniczek Pokaż wiadomość
Przeproteinowanie też się czasem zdarzało Ale potem uważałam mocno na proteiny, a i tak włosy miałam do kitu.
A powiem Ci, że teraz nie kupuję zbytnio nowości. Zużywam, co mam, np. używam starego bananowego Kallosa jako rozwodnionej odżywki b/s przed nałożeniem żelu. Jak miałam proste włosy, to każdy Kallos (a próbowałam chyba z 6 wersji) był dla mnie beznadziejny i zazdrościłam dziewczynom, którym pasował, bo wielkie i tanie. A teraz pasuje moim falom XD Także nawet zbytnio nie wydaję już kasy na cuda. Teraz się uczę włosów od nowa. Kosmetyki mniej więcej te same, tylko sposób użycia inny.

Gdzie Glorię można dostać? Ponoć jest fajna do mycia. Kiedyś była w Auchan, od dawna jej nie widzę, a w ogóle to Auchan mocno się skiepścił we włosomaniaczych zasobach - dawniej mieli wybór od cholery, a teraz regał malutki, nie mają już Lorysów, masek Bingo...

Co Wy mówicie z tą maską NaturVital, serce się kraje Byłam dziś w dwóch Naturach, nie było jej, a ekspedientka powiedziała, że producent nic o wycofaniu nie mówi, jedynie dostawy są nieregularne i mniejsze. Twierdziła, że będzie niedługo. Oby...

Wklejam fotkę porównawczą po czwartym wydobywaniu skrętu wg zdobytej dotychczas wiedzy. Wczoraj, cassia na 2 godziny, potem tylko wylałam na łeb lnianego gluta i ugniotłam. Schło z sześć godzin, musiałam dosuszyć skalp dyfuzorem, bo mi się zimno robiło XD Z tyłu efektu nie widziałam, jak mój chłopak zrobił foto, to głupawki dostałam.
Ojej, ale masz ladne wlosiska, widac roznice! A jaki ladny kolor No jest sie z czego cieszyc.

Dziewczyny, jak wam tak zalezy na tej masce, a mi by np.nie podpasowala, to moglabym ja na cos wymienic

Co do Glorii to ja ja kupuje w malej osiedlowej drogerii. , zawsze niesamowicie wygladzala mi wlosy i jest fajna baza do tuningowania.

Dzisiaj uzylam tej ekspresowej maski z opuncja i mango z Biovaxa , wlosy juz prawie suche i powiem wam , ze wlosom przypasowala, bo naprawde ladnie wygladaja. Ale nie wiem jak sie beda zachowywaly, bo widzialam, ze ta odzywka ma quaternium w skladzie, a u mnie ten skladnik kiedys dawal efekt puchu i zestrakowanych wlosow.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-07, 00:15   #1940
Pjerniczek
Zadomowienie
 
Avatar Pjerniczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ojej, ale masz ladne wlosiska, widac roznice! A jaki ladny kolor No jest sie z czego cieszyc.

Dziewczyny, jak wam tak zalezy na tej masce, a mi by np.nie podpasowala, to moglabym ja na cos wymienic

Co do Glorii to ja ja kupuje w malej osiedlowej drogerii. , zawsze niesamowicie wygladzala mi wlosy i jest fajna baza do tuningowania.

Dzisiaj uzylam tej ekspresowej maski z opuncja i mango z Biovaxa , wlosy juz prawie suche i powiem wam , ze wlosom przypasowala, bo naprawde ladnie wygladaja. Ale nie wiem jak sie beda zachowywaly, bo widzialam, ze ta odzywka ma quaternium w skladzie, a u mnie ten skladnik kiedys dawal efekt puchu i zestrakowanych wlosow.
Dziękuję Sama w szoku jestem. W mam wrażenie zupełnie innych włosów w kilka dni, dziwne uczucie. Wystarczyło je inaczej potraktować
A z koloru też jestem zadowolona. Chciałam cassią wyrównać trochę te różowe tony po cholernej szamponetce. I ładnie wyszło. Nigdy więcej szamponetek; nie zmyła się do końca, a zniszczonych włosów nie mam.

Mnie to jeszcze strasznie boli brak mydełka indonezyjskiego Planety Organiki. Miałam od dawna na liście zakupowej, ale odkładałam, a jak se przypomniałam, to już nigdzie nie ma, a z produkcji wycofana. W trzech sklepach znalazłam, a potem zwracali mi kasę, bo sami nie wiedzą, co mają w magazynie :/
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014
włosomaniacząc od 28.04.2015
nie noszę stanika od 16.08.2023


77 70 55
Pjerniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-07, 08:48   #1941
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Jezlei adbasz o kondycje wlosa, to w kazdej stylizajci beda wygladaly dobrze
U mnie tylko to puszenie nie daje mi żyć

Cytat:
Napisane przez sandrek Pokaż wiadomość
Robiłam dwa razy keratynowe prostowanie. Niszczy włosy tak na 40%, ale moim zdaniem, warto. Robiłam w domu z pomocą cioci.
A ile utrzymuje się ten dobry efekt?

Cytat:
Napisane przez Maddis Pokaż wiadomość
Ogólnie, jak czytałam, to pęczek pietruszki i jedno jabłko. Ja robiłam z połowy pęczka. O efektach się nie mogę wypowiedzieć, bo krótko piłam.
Ok, dzięki Spróbuję
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-07, 20:51   #1942
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Pjerniczek Pokaż wiadomość
Dziękuję Sama w szoku jestem. W mam wrażenie zupełnie innych włosów w kilka dni, dziwne uczucie. Wystarczyło je inaczej potraktować
A z koloru też jestem zadowolona. Chciałam cassią wyrównać trochę te różowe tony po cholernej szamponetce. I ładnie wyszło. Nigdy więcej szamponetek; nie zmyła się do końca, a zniszczonych włosów nie mam.

Mnie to jeszcze strasznie boli brak mydełka indonezyjskiego Planety Organiki. Miałam od dawna na liście zakupowej, ale odkładałam, a jak se przypomniałam, to już nigdzie nie ma, a z produkcji wycofana. W trzech sklepach znalazłam, a potem zwracali mi kasę, bo sami nie wiedzą, co mają w magazynie :/
A to efekt po cassi? A jak sprawilas, ze one sa takie hm... nawilzone? Zwykle czytalam, ze po hennie jest wlasnie puch i przesusz.

Z ta zmiana to widocznie musialas trafic w potrzeby wlosow, skoro odwdzieczaja sie takim wygladem Ja tez bylam pod wrazeniem jak szybko zmienily mi sie wlosy, gdy zaczynalam uzywac masek , od ktorych wczesniej stronilam na rzecz olejowania. Ktos w watku o olejach, napisal zeby olejowaniem nie zastepowac masek. I to prawda. I tez zawsze mnie dziwilo, ze wlosomaniaczki (pogladane u Anwen) po trzech miesiacach juz mialy takie super efekty, a ja po poltora roku nie, tylko, ze u mnie niechec do masek w tamtym okresie wynikala z tego, ze mialam po nich brzydkie wlosy (napuszone), za to po olejowaniu bajka. A ze masek i olejowania nie moglam uzywac razem z uwagi na obciazenie, to wybieralam to drugie.

Ehh ja mowie, czlowiek uczy sie cale zycie.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-07, 21:52   #1943
Pjerniczek
Zadomowienie
 
Avatar Pjerniczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
A to efekt po cassi? A jak sprawilas, ze one sa takie hm... nawilzone? Zwykle czytalam, ze po hennie jest wlasnie puch i przesusz.

Z ta zmiana to widocznie musialas trafic w potrzeby wlosow, skoro odwdzieczaja sie takim wygladem Ja tez bylam pod wrazeniem jak szybko zmienily mi sie wlosy, gdy zaczynalam uzywac masek , od ktorych wczesniej stronilam na rzecz olejowania. Ktos w watku o olejach, napisal zeby olejowaniem nie zastepowac masek. I to prawda. I tez zawsze mnie dziwilo, ze wlosomaniaczki (pogladane u Anwen) po trzech miesiacach juz mialy takie super efekty, a ja po poltora roku nie, tylko, ze u mnie niechec do masek w tamtym okresie wynikala z tego, ze mialam po nich brzydkie wlosy (napuszone), za to po olejowaniu bajka. A ze masek i olejowania nie moglam uzywac razem z uwagi na obciazenie, to wybieralam to drugie.

Ehh ja mowie, czlowiek uczy sie cale zycie.
Tak, to efekt po kasji, a nawilżone od glutka lnianego. Za pierwszym razem, jak hennowałam (z pół roku temu) to miałam ten słynny przesusz, w dotyku były okropne i przy czesaniu zostawały mi zielone paprochy Teraz znowu czytałam w tym temacie i dowiedziałam się, że ten efekt siana to po prostu słabo wypłukana henna, nadmiar się osadza na łuskach. Dlatego tym razem miałam już opracowaną strategię - najpierw moczyłam głowę w misce (przy okazji mega przyjemny masaż skalpu od ruchu wody między włosami, bajka), zmieniając wodę 2 razy, a potem płukałam pod strumieniem. Długo zielone leci, ja nie lubię marnować wody, więc zbierałam do wiaderka, coby potem do spłukiwania toalety zużyć Ale różnica była duża. Suchość minimalna, a jak błyszczą.
Jutro idę na maraton nocny z filmami Kinga, trza ładnie wyglądać. Będzie mycie nowym nabytkiem z wyprzedaży, mydełkiem tajskim Planety Organiki. Mam nadzieję, że mnie fale nie zawiodą

Ano, olejowanie i maski są bardzo ważne. Staram się teraz częściej używać masek, a z olejowaniem mam problem. Kiedyś namiętnie kładłam olej przed snem, a teraz jakoś mnie to odrzuca Choć olejowanie samo w sobie bardzo lubię. Teraz najczęściej przed myciem, a wtedy nie zawsze się chce
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014
włosomaniacząc od 28.04.2015
nie noszę stanika od 16.08.2023


77 70 55
Pjerniczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-07, 22:50   #1944
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
U mnie tylko to puszenie nie daje mi żyć



A ile utrzymuje się ten dobry efekt?



Ok, dzięki Spróbuję
Co włosy, to inaczej. Mi na początku trzymał się pół roku. Potem lekki puch, ale nadal proste. Drugi raz wyszło gorzej, włosy się zaczęły łączyć w strąki. Po jakimś czasie zauważyłam, że końcówki cały czas się łamią mimo poprawnego ich zabezpieczania. I tak zapuszczałam cały czas, ale nic się nie poprawiało. Najgorzej, że strasznie się plątały. Wydaje mi się, że po prostu po tych zabiegach były mimo wszystko zniszczone. Jak zabieg będziesz robić cały czas to tego nie zauważysz. Pojawia się to dopiero jak przestaniesz. Sprawiały wrażenie zniszczonych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-09, 23:48   #1945
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Pjerniczek Pokaż wiadomość
Tak, to efekt po kasji, a nawilżone od glutka lnianego. Za pierwszym razem, jak hennowałam (z pół roku temu) to miałam ten słynny przesusz, w dotyku były okropne i przy czesaniu zostawały mi zielone paprochy Teraz znowu czytałam w tym temacie i dowiedziałam się, że ten efekt siana to po prostu słabo wypłukana henna, nadmiar się osadza na łuskach. Dlatego tym razem miałam już opracowaną strategię - najpierw moczyłam głowę w misce (przy okazji mega przyjemny masaż skalpu od ruchu wody między włosami, bajka), zmieniając wodę 2 razy, a potem płukałam pod strumieniem. Długo zielone leci, ja nie lubię marnować wody, więc zbierałam do wiaderka, coby potem do spłukiwania toalety zużyć Ale różnica była duża. Suchość minimalna, a jak błyszczą.
Jutro idę na maraton nocny z filmami Kinga, trza ładnie wyglądać. Będzie mycie nowym nabytkiem z wyprzedaży, mydełkiem tajskim Planety Organiki. Mam nadzieję, że mnie fale nie zawiodą

Ano, olejowanie i maski są bardzo ważne. Staram się teraz częściej używać masek, a z olejowaniem mam problem. Kiedyś namiętnie kładłam olej przed snem, a teraz jakoś mnie to odrzuca Choć olejowanie samo w sobie bardzo lubię. Teraz najczęściej przed myciem, a wtedy nie zawsze się chce
To i tak Cie podziwiam, ze wytrzymalas cala noc z olejem na glowie. Ja kiedys probowalam , do tego w czapce i NIGDY WIECEJ Spac nie moglam. Zreszta i tak wlosy wtedywygladaly fatalnie, wiec.... nie stosuje takich praktyk

Natomiast moje wlosy teraz w ogole nie potrzebuja olejowania. Jak raz na jakis czas naloze olej to mam fajny efekt , a jak czesciej, to straki mi sie robia i jakis wlosowy bunt odczuwam Seri solo w pelni mnie satysfkacjonuje.

W ogole nie wiem czy pisalam, ale w Rosmanie trafilam na bardzo fajny szampon z Loreala 3 glinki w takim hm... mietowym opakowaniu. Domywa oleje, ale jest tez delikatny, bo wlosy wygladaja po nim po prostu dobrze.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-10, 06:44   #1946
sandrek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Wstaw zdjęcie tego szamponu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-10, 13:03   #1947
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Sandrek prosze:

http://www.ezebra.pl/product-pol-624...E&gclsrc=aw.ds
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-10, 18:10   #1948
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Czemu jak robię kucyka normalnie do góry wiąże to włosy mi tak brzydko wyglądają? Takie nie są gładkie :/ Jutro mogę wstawić zdjęcia czy ja tego kucyka dobrze robię, szlag mnie trafia 😕 Wlosy mam jak rozpuszcze, gładkie itp.
Nie wazne czym je wiąże 😣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-10, 22:33   #1949
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez Smerfetka696969 Pokaż wiadomość
Czemu jak robię kucyka normalnie do góry wiąże to włosy mi tak brzydko wyglądają? Takie nie są gładkie :/ Jutro mogę wstawić zdjęcia czy ja tego kucyka dobrze robię, szlag mnie trafia 😕 Wlosy mam jak rozpuszcze, gładkie itp.
Nie wazne czym je wiąże 😣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja chyba wiem o co chodzi. Jak zwiazujesz w kucyk, to ta czesc "skalpowa" robi sie taka szopowata, wlosy odstaja?

Ja kiedys tez tak mialam.. Z czego to wynika - sama jestem ciekawa, ale wydaje mi sie, ze jest to zwiazane z porowatoscia wlosow i wilgotnoscia (wlosy zapiete nie przepuszczaja tak powietrza jak rozpuszczone) . Porowatosc przy skalpie mam teraz niska, wlosy sa gladkie i blyszcza, wiec sie tak nie pusza. Ale jak jest deszcz albo bardziej sie spoce podczas treningu to tez mi sie takie lekko sianowate robia i juz nie sa gladkie.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-10, 22:40   #1950
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz. V

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ja chyba wiem o co chodzi. Jak zwiazujesz w kucyk, to ta czesc "skalpowa" robi sie taka szopowata, wlosy odstaja?

Ja kiedys tez tak mialam.. Z czego to wynika - sama jestem ciekawa, ale wydaje mi sie, ze jest to zwiazane z porowatoscia wlosow i wilgotnoscia (wlosy zapiete nie przepuszczaja tak powietrza jak rozpuszczone) . Porowatosc przy skalpie mam teraz niska, wlosy sa gladkie i blyszcza, wiec sie tak nie pusza. Ale jak jest deszcz albo bardziej sie spoce podczas treningu to tez mi sie takie lekko sianowate robia i juz nie sa gladkie.
No to to, wygląda ten kucyk po prostu brzydko 😕 Jak robię go wysoko to w szczególności 😕
15.10 robię keratyne, może ona coś zmieni...
W sumie nigdy nie miałam, takiego ładnego kucyka jak większość(wszystkie prawie xd) dziewczyny, ze gładki, nic nie odstaje,wysoki kucyk.
Myślę też, żeby gdzieś zamówić doczepke "kucyk" żeby nie wyglądały, smętnie,niczym mokra,cienka szparagowka xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-12 14:05:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.