|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2006-01-05, 18:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 5
|
pęknięcia
Mam zdrowe, mocne paznokcie, ale...na kciukach od strony reszty palców regularnie robią mi się pęknięcia na wysokości 2/3 płytki. Czy wiecie, jakie mogą być tego powody? I co ważniejsze, co zrobić z istniejącymi już pęknięciami?
Dzięki za każdą pomoc |
2006-01-05, 20:02 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: pęknięcia
też tak czasem mi się robi, a paznokcie mam nie do zdarcia, więc nie wiem czemu.... u mnie tak jest tylko w lewej dłoni, zaklejam to zwykłym plastrem i czekam aż odrośnie, po czym krótko obcinam (całe szczęście paznokcie rosną mi ekspresowo, więc długo nie chodzę z plastrem ); nie wiem od czego tak się robi i jak temu zapobiegać, wiem tylko, że u mnie pęknięcie powstaje tylko gdy mam długie pazurki i przypuszczam że jest to od jakiegoś uderzenia (bo paznokcie mam bardzo twarde,przy uderzeniu praktycznie się nie zginają, więc może zgięcie następuje wtedy "na mięsku" i paznokieć pęka?); nie mam pojęcia czemu tak się dzieje, dla własnego użytku tak to sobie tłumacze całe szczęście u mnie zdarza się to bardzo sporadycznie
|
2006-01-05, 20:17 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: pęknięcia
ja przedwczoraj obcięłam poprzednie peknięcie, a dziś już mam nowe. więc teza o uderzeniu długim paznokciem nie wchodzi w grę noszenie plastrów też nie, bo musiałabym to robić ciągle
|
2006-01-05, 20:34 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: pęknięcia
hmmm..to faktycznie nieciekawie...współczuję. ..
|
2006-01-10, 17:55 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 306
|
Dot.: pęknięcia
Ja uważam, że to po prostu taka natura paznokcia.
Często dzieją się takie rzeczy, a my sami nie wiemy nawet czym i jak to spowodowaliśmy. Musisz niestety przyjąć to za cechę swoich paznokci... Znajoma mojej mamy tez tak ma, tyle że pęka jej paznokiec palca wskazującego "wzdłuż" blisko brzegu co optycznie powoduje, że paznokciec wygląda jak ucięty. Ostatecznym wyjściem z sytuacji jest założenie sztucznych paznokci, wtedy pęknięcie będzie niewidoczne i nie bedziesz nim o nic zahaczała. Pozdrawiam. |
2006-01-11, 11:26 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: pęknięcia
Mi też tak pękają paznokcie, nawet jak mam je obcięte na zupełnie krótko. Strasznie to boli i dłuuugo odrasta. Założyłam sztuczne paznokcie pół roku temu... nałożono mi je źle, więc do dziś leczę pozostałości, bo ryzykowac kolejny raz takiego bólu nie chcę...
Obecnie lewy kciuk "mam pęknięty" w 2/3 długości po obu stronach pazura... i zaklejony plastrem, bo innego wyjścia nie widzę. Dodatkowo napiszę, że tak jak oneka, resztę paznokci mam zdrową, rosną one ładnie i nie pękają. Nie wiem skąd to... a chciałabym wyleczyć. |
2006-01-11, 13:53 | #7 |
BAN stały
|
Dot.: pęknięcia
Hihi sprobuj utwardzic te kciuki. Nie zakładaj tipsów ale sprobuj je po prostu zalać zelem - będą bez porownania twardsze i mniej podatne na pękanie. A gdybyś nawet o coś uderzyła i żel by pękł, wystarczy go leciutko podpiłować i nałożyc raz jeszcze. Zaoszczędzi to Tobie sporo bólu oraz niezbyt przyjemnego widoku, jakim jest plaster na pazurku.....
|
2006-01-11, 20:27 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: pęknięcia
Cytat:
Ostatecznie założyłam akryl na tipsach, co skończyło się koszmarem... Teraz kupiłam Nail Teka i stosuję 2 tygodnie, ale to moim zdaniem zdecydowanie za krótko na zauważalne efekty... A żelu jeszcze nie próbowałam, bo u mnie ciężko znaleźć kogoś pracującego na żelu, kto wygląda na godną zaufania osobę... No i tak się męczę, wyglądając jakbym sobie palce pocięła:P |
|
2006-01-11, 22:16 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 131
|
Dot.: pęknięcia
Właśnie dzisiaj reanimowałam u manikirzystki pęknięty paznokieć(mój własny naturalny).Ponieważ pęknięcie było spore i pazurek nieco odstawał, pani zakleiła mi go klejem do tipsów , a następnie cały paznokieć potraktowała dwoma warstwami silikonu.Jak na razie wszystko się trzyma i mam nadzieję , że utrzyma się, aż pazurek odrośnie .
|
2006-01-11, 22:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: pęknięcia
Mi to wygląda na przesuszenie. Może Ci NailTek pomoże, a jak nie, to spróbuj takiej bardzo dziwacznej odżywki, w którą ja na początku nie wierzyłam i chciałam wyrzucić, a potem - zadziałała. Miałam od kilkunastu lat taki problem, że kiedy moje paznokcie były już naprawdę długie, to zaczynały się trochę jakby skręcać i też często pękały na kciukach właśnie, najczęściej równo na linii palca, i to bez żadnych urazów mechanicznych typu uderzenie czy zaczepienie o coś - po prostu tak same z siebie. Czasem jeszcze taki problem był na wskazujących, ale znacznie rzadziej, inne palce w porządku. Kosmetyczka powiedziała mi, że skręcanie się to objaw przesuszenia.
Odżywkę kupiłam przypadkiem, bo lubiękupować odżywki do paznokci taki drobny nałóg... Nazywa się "Balsam do paznokci - kosmetyk krzemowy", firma coś w stylu Prof. Tuszyński, ale może kiepsko pamiętam, bo była nazwa na kartoniku, który wyrzuciłam. Na platikowej butelce są takie etykietki, że się słabo robi - jak wydrukowane na domowej drukarce igłowej starego typu (ale kartonik był bardziej elegancki ). To jest taka dość wstrętna paciaja, nieprzyjemna w dotyku, którą się trzeba w dodatku nauczyć wydobywać z tej buteleczki, i ogólnie komfort stosowania tego jest poniżej wszelkiej krytyki. Ale okazało się, że warto. Tam jest instrukcja - kiedy używałam zgodnie z zaleceniami producenta, to nie zauważyłam żadnych efektów, ale potem spróbowałam podwoić "dawkę", tzn. stosować codziennie i pozostawiać na pazurkach na ok. 30-40 min. (bo to trzeba zmyć potem, żyć normalnie się z tym zdecydowanie nie da...) i nagle stał się cud - paznokcie się "same" wyprostowały, a to pękanie też na jakiś czas przeszło. Tylko do tego trzeba mieć cierpliwość, stosować codziennie przez kilka tygodni i nie malować w tym czasie paznokci... Ale może spróbuj |
2006-01-11, 22:31 | #11 |
BAN stały
|
Dot.: pęknięcia
Hihi wydaje mi się ,że w Twoim przypadku akurat ani jedwab ani akryl ( nałożony zreszta tylko na fragment pazurka) nie zdadzą egzaminu. Jedwab jest nasłabszym materiałem więc nie polecałabym go do pazurkow która maja tendencję do pękania. Podobnie akryl - choc z innego powodu - jest on po prostu za mało elastyczny , co w Twoim przypadku będzie skutkowało dalszymi problemami...Najlepszy ( bo mocny a jednoczesnie elastyczny) byłby wlasnie zel - ale nie byle jaki , tylko przystosowany do utwardzania naturalnej płyteczki. Najlepiej wogóle by było by byl to zel jakiejs bardzo dobrej firmy... Christrio, ma teraz super żelki do utwardzania - naprawde sprobowałabym na Twoim miejscu! Koszt kciuków nie będzie wysoki a moim zdaniem powinno to pomoc! A stylistkę napewno znajdziesz, namnożyło sie tego teraz cholera.....
|
2006-01-12, 09:28 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: pęknięcia
Cytat:
Zabawne jest też to, że pewnego razu weszłam do polecanego mi salonu i poprosiłam o żel, na co odparto, że polecają porcelanę, bo żel mają teraz beznadziejny, więc czego tu oczekiwać? Poszukam jeszcze kogoś, ale najpierw poczekam jeszcze z miesiąc na efekty Nail Teka, może zadziała i nie będę musiała nakładać żelu |
|
2007-06-27, 17:57 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: pęknięcia
Odswiezam watek, bo dzis zauwazylam, ze i u mnie jeden paznokiec pekl Wczoraj, gdy robilam pedicure byla tylko rysa i jasniejsza plama w jej okolicy. Plytka w tym miejscu byla tesz miekksza niz rszta paznokcia. Wiedzialam, ze cos bedzie sie swiecic. Ryze zauwazylam juz ponad 2 tygodnie temu. Dzis, gdy mysialam zalozyc paleriny, bo na klapki bylo za zimno i za mokro zrobilo mi sie pekniecie widac but za mocno napieral na paznokiec, ktory nastepnie pekl w poprzek i po srodku paznokcia. Do tego przy samej jego krawedzi i czesc odeszla od skory przez co sie "majta". Musialabym go jakos utwardzic. Ale najpirw musialabym zmyc moj misterny pedicure. Jutro kupie klej Sally Hansen, bo slyszalam, ze jest dobry. Mam nadzieje, ze pomoze No i musze czekac az paznokiec mi urosnie a w przeciwienstwie od tych na dloniach, ktore rosnal mi wrecz ekspresowo to te na stopach odrastaja bardzo powoli. Jak nie sraczka to urok. Jak nie wrzynanie sie to pekanie paznokci...
Znacie moze jeszce jakies inne spodoby na uratownaie tego paznokcia bo przyznam sie, ze obawiam sie teraz zakladania zakrytego obuwia, co przy obecnej pogodzie jest niestety nieuniknione, no i bolu spowodowanego narudzaniem skory pod spodem paznokcia.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2007-07-02, 11:44 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: pęknięcia
Mnie kilka dni temu znowu popękały paznokcie i to, jak na złość, na obydwóch kciukach. Zdenerwowałam się, poszłam do sklepu bo zwykły Superglue, nalałam troche na pekniecie i okolice, pomalowałam kryjacym lakierem - i na razie sie trzyma mimo że sposób jak z epoki kamienia łupanego :P
__________________
Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem. |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:38.