Problemy z siłownią

[Alchimie]

Hej.
Zakładam nowy wątek, ponieważ mam problem ze swoją siłownią.
Jakiś czas temu zapisałam się na aerobik - 4 razy w tygodniu, wybrałam sobie takie dni jak poniedziałek,wtorek,czwar tek i sobota.
Dziś powinnam mieć zajęcia z pilatesu, niestety jest święto i pracownicy siłowni mają wolne.
Moim zdaniem, z racji takiej, że płacę dużo pieniądzy za zajęcia 4x w tygodniu dzisiejszy aerobik powinnam móc odrabiać, np.jutro. To nie moja wina,że pracownicy mają wolne-ja go nie mam, i z jakiej racji miałabym płacić za coś,czego nie dostałam?

Pytałam młodej dziewczyny na recepcji odnoście tego, co z tymi zajęciami.
Powiedziała że przepadają. OK -faktycznie,wolne. Ale czy osoby zapisane na te zajęcia nie powinny móc je odrabiać w np.środę??? Albo powinny mieć zwrócone pieniądze?
Co o tym sądzicie, proszę Was o opinie.
Pozdrawiam.

[evilpinky]

gruby wałek, moim zdaniem powinnaś to spokojnie odrobić, np. następnego dnia. Raczej porozmawiaj z właścicielem. Jakaś chora sytuacja. Każdy termin prawny przedłuża się do dnia roboczego- jeśli w międzyczase pojawia się dzień wolny. Np. jeśli masz 5 dni za zapłatę czegoś, to masz na to 5 dni roboczych. Jeśli w międzyczasie wskakuje dzień wolny- jeden lub dwa- termin przedłuża się o te dni wolne. Moim zdaniem jest to czyste chamstwo i dla samej zasady ukróciłabym takie wyskoki. Czy ci ludzie myślą, że ich klienci to debile? Tak samo jak Ty- byłabym wściekła. W razie wątpliwości zadzwoń do PIHu...

[Midi]

Moim zdaniem, to zależy od rodzaju karnetu - jeśli to karnet na 16 zajęć w ciągu miesiąca lub 4 zajęcia w ciągu tygodnia, to wtedy oczywiście masz prawo wejść innego dnia.
Jeśli natomiast jest to karnet na wejście w konkretne dni tygodnia bez względu na ilość tych dni w danym miesiącu, to żadne zamiany ani zwroty się nie należą, przecież wiadomo, że jak jest święto, to klub nie działa i wiadomo to już w momencie zakupu karnetu, czyli nie jest to coś, co stanowi zmianę w zawartej z Tobą umowie. Na tej samej zasadzie np. nie można oczekiwać, że taki karnet się zrobi tańszy, bo w lutym będzie o 1 poniedziałek mniej niż w styczniu.

[evilpinky]

najlepiej dowiedz się własnie w PIH jak wyglądają w tym momencie Twoje prawa. Jeśli karnet obejmuje 16 zajęć, mają swój psi obowiązek zapewnić Tobie to za co płacisz, pzdr

[Alchimie]

Dzięki serdeczne za pomoc.
A więc tak: karnet jest 4x w tygodniu, ale trzeba zapisywać się na określone zajęcia.
Kuźwa, więc chyba nie mam szans z tym odrobieniem tych zajęć :/

Ewentualnie pójdę do nich jutro i powiem, że zamieniam zajęcia wtorkowe na środowe - w sumie zamiast pilatesu miałabym zajęcia ze step'em, co by mi bardziej odpowiadało. I chyba wtedy mogłabym ćwiczyć jutro.
Co sądzicie?

[evilpinky]

jasne, ale tak czy tak nie powinnaś im tego zostawić, to Twoja kasa a takie argumenty jakich oni używają sa zupełnie nie na miejscu. Więc- albo dodatkowe zajęcia- albo jakaś zniżka. Weź jeszcze pod uwagę ile osób próbują w ten sposób "wykolegować", przecież to są grupowe zajęcia. a co Was obchodzi wolne pracowników? to oczywiste, że trzeba to odrobić. To nie Wy dajecie ludziom wolne, tylko szef. I to z jego kieszeni powinno być fundowane, nie z klientów.

[pani_sylwia]

na chłopski rozum biorąc powinnaś mieć o jedno wejście więcej z racji tego że masz konkretne zajęcia w konkretne dni.
myślę że trzeba o tym spokojnie porozmawiać z właścicielem siłowni.ja np.mam karnet na 8 wejść na zajęcia,ale jeśli nie mogę brać w nich udziału to dzwonię przed zajęciami,dziewczyny to notują i mam te zajęcia do odrobienia,wydaje mi się że tak powinnio być i w tym przypadku

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Moim zdaniem dziwne, że zajęcia przepadają.
Jakiś rodzaj rekompensaty - inny dzień, dodatkowe wejście poza okresem wykupienia karnetu, jeżeli przekracza standardowo miesiąc.

Na rozwiązanie pod tytułem "przepadają" jako klientka na pewno bym nie pozwoliła.
Może źle się zrozumiałyście, ponieważ w przeciwnym wypadku nie najlepiej świadczy to o siłowni, z której korzystasz.