Pretty Little Liars - plotki o serialu , cz. III

[aguniaaaaa041986]

Był wczoraj odcinek ? Jest już może z napisami ?

[Quadesha]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Był wczoraj odcinek ? Jest już może z napisami ?

Byl, serio chcesz napisy o 8? Tłumaczki maja ze sluchu o 3 tłumaczyć? :p Nie ma nawet jeszcze angielskich napisów. Polskie zapewne beda 21-24.

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Quadesha

Byl, serio chcesz napisy o 8? Tłumaczki maja ze sluchu o 3 tłumaczyć? :p Nie ma nawet jeszcze angielskich napisów. Polskie zapewne beda 21-24.

Tak chce napisy o 8
Grzecznie pytam , skąd mam wiedzieć kiedy się pojawiają

[RaspberryLove]

Napisane przez Quadesha

Byl, serio chcesz napisy o 8? Tłumaczki maja ze sluchu o 3 tłumaczyć? :p Nie ma nawet jeszcze angielskich napisów. Polskie zapewne beda 21-24.

Angielskie napisy są już od ponad godziny na watch-episodes.com

Odcinek wg mnie dość średni. Nie zrobienie kopii filmików z pendrive to już w ogóle mistrzostwo. Przez tyle lat im ginęły dowody i nadal się nie nauczyły, żeby kopię zrobić. Nie wydaje mi się, żeby Noel był uberA, jako pomocnik to i owszem, ale uber na pewno nie.

[Catss]

Na alltube.tv zapewne będzie dopiero jutro rano, przynajmniej zawsze tam tak jest z każdym nowym odcinkiem.

[MyNameIsSophie]

Napisane przez RaspberryLove

Angielskie napisy są już od ponad godziny na watch-episodes.com

Odcinek wg mnie dość średni. "Spoiler:Nie zrobienie kopii filmików z pendrive to już w ogóle mistrzostwo. Przez tyle lat im ginęły dowody i nadal się nie nauczyły, żeby kopię zrobić. Nie wydaje mi się, żeby Noel był uberA, jako pomocnik to i owszem, ale uber na pewno nie."

Nie piszemy na biało.

W ogóle takie sobie latanie z tym pendrivem i nie pilnowanie go, to że nie sprawdziły nic innego poza tym jednym video ... Myślałam, że oddadzą to policji i okaże się, że cała reszta filmików to dowody na to, co one złego zrobiły. :P

Hannah pokazująca gdzie trzyma telefon też słabe.
Aaa no i to, że nie poszły z tym pendrivem na policję, bo muszą iść wszystkie razem ...

[winklepicker]

Obejrzałam odcinek - rozwaliła mnie Emily zakazująca sprzedaży ciasta Noelowi, bo jest niebezpieczny, ale nic więcej nie może powiedzieć . Na miejscu Sabriny chyba kazałabym jej się popukać w czoło. Akcja z pendrivem jak zwykle w stylu dziewczyn. Noel ani w ogóle mi nie pasuje na głównego A. Popularny licealista postanowił sobie dla jaj stalkować koleżanki :/. Strasznie to słabe. Spencer powinna mieć takiego faceta jak ten Marco. Aria bardziej mi pasuje do Jasona. Wcześniej nie bardzo, dopiero teraz. Wydaje się bardziej ogarnięty niż Ezra. A końcówka sezonu może skończyć się jak zwykle wyciąganiem Hanny z tarapatów :/

[ColdDesert]

Noel w Dollhouse-dla mnie porażka

[Luxanna]

Walić Spoby, walić Spaleba, chcę ją z Marco

[Sheska24]

Cześć dziewczyny.
Nie macie nic przeciwko, że dołączę do Waszego wątku?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Sheska24

Cześć dziewczyny.
Nie macie nic przeciwko, że dołączę do Waszego wątku?

Hey

[camillie]

zwrociłam uwage na to , że w poprzednim odcinku w szafce z uczniai z klasy 2012 w Rosewood High było nazwisko Cochran (czy coś) , takie samo jakie nosi ta pani dr i jej ojciec...?????

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Ok, nadrobiłam wątek i widzę ze już o tym pisaliście ogólnie meczy mnie wyrabianie Noela . Pewnie znów okaże się ze nie był taki zły ale dopiero po jego śmierci (moze ten w Dollhouse to jego brat bliźniak :d


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catss]

Nazwisko Cochran pojawia się także czołowce osób, które tworzą serial

[Quadesha]

Oficjalnie juz potwierdzono, ze 7 sezon będzie ostatnim.

[serialomaniaczka]

Napisane przez Quadesha

Oficjalnie juz potwierdzono, ze 7 sezon będzie ostatnim.

wow, szczerze mówiąc nie spodziewałam się po nich takiej...odważnej decyzji

[winklepicker]

Czytałam, że wróci Sydney i nie pamiętałam kto to - jakaś dziewczyna z balu, która była "świtą" Alison. Dobrze, że to ostatni sezon - powinni to skończyć 4-5 sezonów temu. I mam nadzieję, że nie będzie ani happy endu ani otwartego zakończenia sugerującego, że A jeszcze jest :/

[camillie]

właśnie widziałam post u Shay Mitchell na ten temat UFFFFFF! W takim razie powoli pewnie sie zacznie coś rozkręcać ku wyjaśnieniu. Ale dalej uważam że Noel to tylko zmyłka ;D

[Luxanna]

Też się nie spodziewałam po nich takiej odważnej decyzji. Nareszcie! Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam ten serial, ale ciągną to tak na siłę i z taką dozą absurdu, że mam dość :P

A Sydney to była ta podobna do Jenny z wyglądu, co z nią się potajemnie spotykała i spiskowała.

[Catss]

Napisane przez camillie

właśnie widziałam post u Shay Mitchell na ten temat UFFFFFF! W takim razie powoli pewnie sie zacznie coś rozkręcać ku wyjaśnieniu. Ale dalej uważam że Noel to tylko zmyłka ;D

Na pewno Noel to zmyłka, jest dopiero połowa sezonu, więc nie sądzę, że już by zdradzili, kto jest mordercą Charlotte i ich nowym dręczycielem

[camillie]

ja już po

wydaje mi się, że to jeden z gorszych finałów. Podobało m i się może kilka minut akcji i tyle...

Biedna Spencer choć ta teoria była już od dawna, w końcu już kilka sezonów temu były podejrzenia o romans ojca Hastinsa z Jessicą , i pokrewienstwo Spencer i Jasona. Oby chociaż Hastings był jej ojcem, a nie jeszcze jakiś randomowy facet (może to on jest AD )

wypadek Noela mną nie wzruszył - był nawet dość komiczny tak samo Jenna, która pałętała się z tym pistoletem jak fujara


kicha, że na nastepny odcinek trzeba czekać do kwietnia.
przerwy w tym serialu są stanowczo za długie

[Luxanna]

ZATRZYMAJCIE TĘ KARUZELĘ ŚMIECHU XDDD

Nie no, po tym mega za☠☠☠iaszczym trzymającym w napięciu (fujarę Caleba) akcję rzucam PLL. Please, kończcie to, bo się pogrążacie. Więcej naskrobię jak się otrząsnę po tym.

[Quadesha]

Napisane przez camillie

ja już po

wydaje mi się, że to jeden z gorszych finałów. Podobało m i się może kilka minut akcji i tyle...

Biedna Spencer choć ta teoria była już od dawna, w końcu już kilka sezonów temu były podejrzenia o romans ojca Hastinsa z Jessicą , i pokrewienstwo Spencer i Jasona. Oby chociaż Hastings był jej ojcem, a nie jeszcze jakiś randomowy facet (może to on jest AD )

wypadek Noela mną nie wzruszył - był nawet dość komiczny tak samo Jenna, która pałętała się z tym pistoletem jak fujara


kicha, że na nastepny odcinek trzeba czekać do kwietnia.
przerwy w tym serialu są stanowczo za długie

Do kwietnia? A nie w kwietniu m byc finał?

[ColdDesert]

Głowa Noela wygrała sezon

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez ColdDesert

Głowa Noela wygrała sezon

Co się z nią stało? Bo nie mogę znaleźć online

[ColdDesert]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Co się z nią stało? Bo nie mogę znaleźć online

stoczyła się ze schodów xdd

Na subsmovies jest z angielskimi napisami

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez ColdDesert

stoczyła się ze schodów xdd

Na subsmovies jest z angielskimi napisami

Hahah już sobie wyobrażam

Zaraz odpalam

[Luxanna]

Ok, więc będę pewnie przeplatać opinię o tym odcinku i o całym sezonie, zaczynamy:

1. Hanna. Rozumiem, że ona ma swoje rzesze fanów, ale totalnie zdiciociała w 7. Najpierw robi, potem myśli i jeszcze oczekuje, że wszystkie będą naprawiać jej błędy. Wygląda trochę tak, jakby twórcy chcieli pójść w jakiś kryzys psychiczny u niej, ale jednak zrezygnowali, bo zabrakło im odwagi. A przydałoby się, po tych wszystkich zdarzeniach chociaż jedna z nich powinna mieć traumę... A o Halebie powiem przy Calebie.

2. Aria. Chociaż totalnie nie popieram jej latania od jednego faceta do drugiego to wróciło to, za co uwielbiałam Ezrię w 1. sezonie. Stali się znów po prostu uroczą parą, która podbiła moje serce. I niestety musieli to zniszczyć. Ja rozumiem, że pojechał, bo Nicole to była jego miłość i pomimo zaręczyn nadal mu zależy na poprzedniej (no i halo, dziewczę było uwięzione, ona nadal jest na etapie "jestem z Ezrą", dla niej to była naturalna reakcja, że się na niego rzuci) to już wyłączenie telefonu i całkowite olanie Arii jest strzałem w stopę. Tak się po prostu nie robi.

3. Emily. Em zaczęła powolutku gdzieś tam się wychylać na zasadzie "hej, ja też mam jakiś móżdżek i umiem robić więcej, niż tylko stać z otwartą gębą" po tym nadszedł finał sezonu... a) Daje się urabiać Alison na wszystkie możliwe sposoby b) Daje się urabiać Paige (hm, ona użyła zwrotu "girlfriend" w stosunku do niej i Em w ogóle nie zaprotestowała...) i znosi jej wydumałe napady zazdrości c) Najchętniej by rozpowiadała wszystko na prawo i lewo (no sekundy brakowało, żeby o ciąży wypaplała) d) WYCIĄGNĘŁAM NA CH*LERĘ KOMÓRKĘ I JĄ ZOSTAWIŁAM W OPUSZCZONYM DOMU, BIJCIE MI BRAWO XDDD srsly, tak walnęłam ostrym śmiechem na tym, że aż królik uciekł z drzemki obok mnie.

4. Spencer. Za jej storyline w tym sezonie jestem naprawdę zła.
- podejrzewała u siebie ciążę, która zawaliłaby cały jej świat
- dowiedziała się o chorobie matki
- zakochała się w Calebie, który raz jej jej płacze, że ją kocha, a parę dni później bzyka Hannę (+ fanatycy Haleb jej teraz nienawidzą)
- dowiedziała się, że Toby budował dla niej dom, ale już po ptokach
- dowiedziała się, że jest dzieckiem Mary
- została postrzelona i nie wiadomo, czy przeżyje (znaczy, to jest PLL, głównej bohaterki nie uśmiercą)
- kiedy się przemogła i życzyła szczęścia Yvvone i Tobiaszowi, walnęli w drzewo
Ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości, kogo twórcy najbardziej nie lubią?
Wydaje mi się, że te wszystkie spojlery, że Toby jest martwy, są tylko zasłoną dymną i będzie coś w stylu: Toby przeżywa, Spencer dostaje serce Iwony, schodzą się i żyją w domku w Rosewood (awkward...). Już bym wolała, żeby tamci naprawdę zginęli, ale za bardzo kocham Tobiego. I dodatkowo to już naprawdę będzie przesada jeśli chodzi o cierpienia Spenc.
Swoją drogą uważam, że też inne rozwiązanie byłoby cudowne, choć moje serce krwawi. Gdyby to Yvvone przeżyła, a Spencer i Toby nie. Odejście razem po ostatnim pożegnaniu.

5. Alison. PROSZĘ NIECH NIE BĘDZIE ZAPŁODNIONA JAJECZKAMI EMILY BO WYRZUCĘ MONITOR PRZEZ OKNO I SAMA ZE ŚMIECHU STURLAM SIĘ ZE SCHODÓW NICZYM GŁOWA NOELA.

6. Caleb. Lubiłam gościa. Miałam sympatię do Haleba, miałam sympatię do Spaleba. Ale teraz już nie mam w ogóle, do żadnej z tych par, ani tym bardziej do niego. To on jest taką dwulicową szmatą. Pamiętacie ten hejt, że Spencer jest su.ką, bo związała się z Calebem, odkąd PIĘĆ LAT nie był już z Hanną, a ona go kochała? To ciekawe gdzie teraz są ci wszyscy ludzie, kiedy Hanna i Caleb związali się po paru dniach, kiedy Spencer go kochała. Ba-dum tss.

Jeśli chodzi o sam finał, to poziom absurdu sięgnął zenitu. Spektakularna śmierć zrobiona żałośnie i jak z czegoś typu Straszny Film (a Noel zaczynał się robić świetny jako czarny charakter), niewidoma dziewczyna mierząca z broni (i żadna z Kłamczuch nie pomyślała o tym, że jak podejdziesz po cichu od tyłu do ślepca i jej wyrwiesz tę broń z zaskoczenia, to się uda), niezabezpieczenie po raz drugi pendrive (no bo jak to tak, coś może pójść nie tak?), zostawienie telefonu chociaż się go nie wyjmowało (tak, będę się tego czepiać 100 lat) i jeszcze więcej...

Coraz bardziej mam podejrzenia, że Mona jest w Team A nadal. Bo że Hanna nie pomyślała, że Noel może uciec, to nic dziwnego, w końcu jest głupia, ale Mona???

[ColdDesert]

Napisane przez Luxanna

5. Alison. PROSZĘ NIECH NIE BĘDZIE ZAPŁODNIONA JAJECZKAMI EMILY BO WYRZUCĘ MONITOR PRZEZ OKNO I SAMA ZE ŚMIECHU STURLAM SIĘ ZE SCHODÓW NICZYM GŁOWA NOELA.

O kurde to może być prawda, byłoby bardzo w stylu PLL

[MyNameIsSophie]

Luxanna ja rozumiem poziom absurdu tego serialu, ale też się cały czas zastanawiałam, czemu jedna Z CZTERECH dziewczyn nie podejdzie od tyłu do NIEWIDOMEJ Z BRONIĄ

Swoją drogą, jak myślicie, kto zamieszka w domku wybudowanym dla Spencer? Bo to na pewno też będzie jakiś "szokujący zwrot akcji".

Z Ezrą też w ogóle spieprzyli sprawę. Ani Arii, ani Ezry, ani ich razem nigdy nie lubiłam, ale beznadziejnie to rozwiązali.

[ColdDesert]

O tak, to też było dobre z Jenną, lata po tym domu jak drapieżca, ma doskonały węch "czuję Twoją krew Spencer", a te się kulą pod ścianami.

Dla mnie cały ten wątek z Jenną i Noelem jest jakiś bez sensu, nagle wszyscy mieli takie bliskie relacje z Charlotte, Noela nauczyła jak pachnie strach, no ludzie Nie rozumiem też tak naprawdę co oni chcą osiągnać?