|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2008-03-08, 17:28 | #841 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
spróbuj delikatnie od tyłu włożyc (zakładam że masz kolczyk, zaostrzony na końcu), to kolczyk ci może pzebije, jak nie to możesz spróbowac przebic jeszcze raz ucho, sama igłą, przemytą... jak zostawisz na kilka dni to ci zarosną całkiem
|
2008-03-08, 18:18 | #842 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
zalozone - na szczescie nic nie spuchlo, nie zaczerwienilo sie , nie boli ani nie szczypie - a jak cos nie tak bedzie to sie wkurze , zdejme i niech dziurki zarosna
immortaly wole sama nie przekluwac , stres mialam bedac u kosmetyczki nie.. nie wyobrazam sobie zebym sama przebila ucho
__________________
Śmierć to za mało, trzeba czegoś więcej, żeby się mnie, pozbyć... |
2008-03-08, 20:08 | #843 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
mnie nic nie bolało tylko najpierw ucho zmroziłam
P.S. to gratulacje, tylko przemywaj teraz często ucho, min 2 razy dziennie (wodą utlenioną, po spirytusie umrzesz...) |
2008-03-08, 21:26 | #844 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie wodą utlenioną tylko SOLĄ FIZJOLOGICZNĄ...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2008-03-08, 21:38 | #845 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2008-03-10, 20:13 | #846 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja też przemywam uszko już miesiąc spirytusem. Helixa. I nic mi sie nie dzieje.. ;o
|
2008-03-10, 20:24 | #847 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja tam swoje dziureczki jedna przebiłam sama a jedną u kosmetyczki obie sa takie same ;D a przemywalam spirytusem kosmetycznym i zadowowlona jestem w 100% nic się nie dzieje ;]
|
2008-03-10, 20:53 | #848 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
dziewczyny, jaka jest grubosc igly do tragusa?
|
2008-03-13, 21:07 | #849 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam taki problem iz zrobilem sobie kolczyk i ogolnie jest wszystko okey oprocz faktu ze mam tak jakby kulke w srodku ucha nie wiem co to jest i druga sprawa nie czuje za bardzo dolnej czesci platka. jak scisne to owszem ale jak troszke slabiej to nie.
|
2008-03-14, 20:22 | #850 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 707
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
kolczyk robiony u kosmetyczki, czy w domu? i od jak dawna jest? ta `kulka` to jest tak jakby w miejscu dziurki? to akurat dużo osób ma takie uczucie ( miałam tak z trzecią dziurką w uchu dlatego wyjełam kolczyka a tu okazało się że to nic nie było, a to już zarosło. ) |
|
2008-03-15, 21:54 | #851 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Też tak miałam.! :P I po prostu wyjęłam kolczyka, ale dużo osób tak ma.! Mojej koeżance takie coś zeszło po kilku dniach...
|
2008-03-17, 14:05 | #852 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
A u mnie właśnie od niedawna zaczęły się problemy Kolczyk mam od końca stycznia i okazuje sie że jak coś tam przez przypadek ruszyłam to zaczęła mi ropa lecieć;/ No ale teraz uszy mnie bolą choć prawa dziurka to koszmar jest;/ Wczoraj za to bolała mnie lewa bo jak ściągałam bluzkę to zahaczyłam i musiałam sobie lód przykładać Byłam dziś u kosmetyczki a ta gada że mam wziąć i zmienić na srebne bo mam uczulenie sorka ale jeśli mam uczulenie to czemu na początku nic mi nie było? ona sama stwierdziła że koło prawego mam rope no ja już po prostu lete po jakiś maly srebrny kolczyk bo mam tylko taki dłuższy a złoty chyba nie założe bo troche szkoda ( dostałam na chrzest) ogólnie co uważacie z jakiej przyczyny to sie mogło stać?
|
2008-03-17, 20:00 | #853 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Kupiłam takie fajne kwadratowe no i próbowałam założyć. Pierwszy z trudem ale przeszło, za to drugi za diabła nie chciał wyjść i dałam sobie spokój. Troszkę mnie boli więc owinęłam gazą by zobaczyć ile ropy też przez noc wyleci jeżeli będzie lecieć. Lewa poszła bez problemu jak na pierwsze kolczyki. Wzięłam jeden wypłukałam w spirytusie i wytarłam chusteczką. Posmarowałam rankę Tribiotic'iem i włożyłam kolczyk. Z drugim uchem męczyłam się ponad 40 min i dałam spokój bo tylko bardziej mnie bolało;/ Nic nie chciało się ruszyć. Motylek obraca się gdy trzymam go z przodu, ale gdy chce do przodu ruszyć czy wyciągać to ani rusz;/ Smarowałam maścią by był jakiś poślizg czy coś ale nic nie dało ;/ Teraz mam dwa inne ale trudno;/ Zobaczę czy srebrne są lepsze. Zapomniałam dodać że motylek miałam cały od maści w środku ale chyba bardziej od ropy bo nieprzyjemnie pachniało;/ Była to taka żółto brązowa maź, moim zdaniem ropa i krew. Może to zatkało ten drugi. Jutro idę do kosmetyczki by mi to wyciągnęła, ale pewnie będzie boleć;/ Moje paznokcie są połamane;/ Po co mi to było...
|
2008-03-17, 20:17 | #854 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
czyli miałaś pistoletem kolczyki robione
to nie dziw się ,że masz problemy-pistoletem nie da się wykonać zabiegu w sterylnych warunkach bo aparat jest wielorazowego użytku i nie da się go wysterylizować-poza tym aparat wstrzeliwuje kolczyk w ucho rozrywając je
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-03-18, 14:14 | #855 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
tak wiem widziałam posty o pistoletach;/ tyle że wszystko bylo ok;/ dziś idę do kosmetyczki by wyjęła ten drugi bo niestety motylek nie wyszedł;/ przez noc nic się ze srebrnym nie działo. na początku trochę bolało bo nie jest wygojone jeszcze na 100% ale dziś wszystko ok nie zaczerwienione nie leci żadna ropa czyli raczej uczulenia nie mam. ten prawy ma mi wyciągnąć a założe drugi srebrny i zobacze czy wszystko ok bo z teo leci mi ropa i mnie troche boli;/ myślę że już w życiu nie zrobie sobie koczyków bo to nie ma sensu;|
|
2008-03-21, 08:54 | #856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam dziewczyny. Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę, ale już tyle wątków przejrzałam, że chyba mogę tu napisać
Jak to jest z tymi pistoletami i igłami? Jedni mówią, że pistolety są bardzo niesterylne, że można dostać poważniejszych chorób itp itd O co chodzi, przecież chyba cały kolczyk "nie wchodzi" do pistoletu, czy jak...? Bo nie mam zielonego pojęcia... Zaś igła..? Gdzie można sobie przebić uszy igłą u kosmetyczki - bo nie chodzi mi o domowe sposoby... Z góry dziękuję za odpowiedź, bo w tym temacie jestem naprawdę zielona
__________________
Life is a tale
Told by an idiot, full of sound and fury, Signifying nothing. |
2008-03-21, 11:29 | #857 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
najlepiej wybierz sie do salonu piercingu ale tez wybierz jakis sprawdzony
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2008-03-21, 13:00 | #858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pytanie do doświadczonych osób (Miss Venflon Byc może pytanie takie już tu padło, lecz szczerze mówiąc nie mam siły czytać wszystkiego, więc przepraszam, jesli dubluję.
Mam tylko 4 lobe, jedną w lewym płatku i trzy w prawym. W niedługim czasie zamierzam przekłuć tragusa w prawym uchu (oczywiście w poleconym salonie piercingu i tatuażu I tu mam pytanie-czy na świeżo przekłutego tragusa dobry jest labret? Zależy mi na tym, gdyż w pracy nie powinnam nosić kółek. Czy nie będzie się gorzej goił z labretem niż z kółkiem? Aha, i czy znacie jakieś angielskie środki na gojenie bez recepty? Jestem w Wlk. Bryt. i cięzko mi będzie zorganizować jakiś lek, który jest dostępny w Polsce... Z góry dzięki za odpowiedzi |
2008-03-21, 13:10 | #859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
labret jak najbardziej sie nadaje na przekłucie-najlepiej tytanowy idłuższy niż grubośc tragusa(chrząstka puchnie trochę)
do pielegnacji polecam sol fizjologiczna(saline injection) bądź roztwory soli morskiej w sprayu(waszych nazw handlowych nie znam-ale w każdej aptece powinny być-w studiach piercingu tez mają zazwyczaj aftercare do zakupu)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-03-21, 13:25 | #860 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź A jeszcze tak z ciekawości-jaką grubość się zwykle stosuje do tragusa?
|
2008-03-21, 14:09 | #861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Aha, jeszcze mam pytanie. W płatkach uszu zawsze do tej pory nosiłam zwykłe "sztyfty", takie z "barankiem" z tyłu. Chciałabym we wszystkich dziurkach mieć labrety lub sztangi. Nie wiem jednak, jak zmierzyć długość. Mam dość cienki płatek. Czy muszę go mierzyć suwmiarką? A może wystarczy zmierzyć zapięty kolczyk, od oczka do "baranka"?
|
2008-03-22, 19:38 | #862 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Kończę z moimi kolczykami, z obu dziurek leci ropa (śpię w kolczykach) oraz mam całe czerwone miejsca przekłucia oraz obok. Miałam kilka dni te srebrne i mnie swędziało no i leciała ta ropa. Dziś powiedziałam dość i wyjęłam je. Myślę że na tym skończą się moje kolczyki. Mam też pytanie. Czy może znacie jakieś dobre maści lub okłady by to się ładnie wygoiło i po zarośnięciu dziurki nie było blizny? ( daję sobie spokój z kolczykami chyba na zawsze) Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
|
2008-03-22, 20:28 | #863 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam pytanie dot. tragusa- jakiej igły się używa, który kolczyk najlepiej na gojenie włożyć?
|
2008-04-02, 17:42 | #864 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
chcialabym sie spytac czy przed przekluciem uszu posmarowanie ich mascia emla cos da? wiem ze nic ni =e boli ale ja jestem bardzo strachliwa.
|
2008-04-02, 20:02 | #865 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
nie wiem czy coś da, ale naprawdę nie warto
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2008-04-02, 20:13 | #866 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
a ja uważam ,że warto chociażby dla własnego komfortu psychicznego
przekłuwałam się bez emli i z emla-i wolę ze znieczuleniem-ból jesli jest to zminimalizowany trzeba pamiętac o próbie alergicznej i czasie aplikacji przekłuwania niektórych miejsc bez maści sobie nie wyobrażam-intymne robie tylko pod znieczuleniem-długie surface-bary też lubie znieczulić(klient nie wierci się przy zakładniu kolca) jak ktos ma ochote to czemu nie
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-04-02, 20:50 | #867 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Szukam i szukam odpowiedzi może mi będziecie wstanie odpowiedzieć. Mam kolczyki od ponad roku i mam mały problem otóż na moim płatku pod skórą zrobiła się grudka. Czasami gdy nie nosze kolczyków dzień lub dwa muszę przebijać się przez tą 'grudke' wydaje mi się że to zaschnięta krew albo coś w tym stylu oczywiście to tylko moje domysły więc pytam sie was. Mam nadzieje tylko że z mojego lenistwa nie będzie to następny post o podobnej treści bo nie chciało mi się przeszukiwać tego forum w odpowiedzi na mój problem
|
2008-04-03, 13:58 | #868 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2008-04-04, 11:07 | #869 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
.
|
2008-04-04, 22:55 | #870 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.