Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-01, 11:22   #1
Dorotheaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 984
GG do Dorotheaa

Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny


Nie wiem, czy ten temat był już poruszany, ale nurtuje mnie jedno pytanie. Czy spotkałyście się z tym, że Panu Młodemu nie wolno zdejmować marynarki przed oczepinami?
Na weselu mojej koleżanki tak było, i była ona wielce zdziwiona, że ja nie wiedziałam, że tak ma być. Ale jak patrzę na zdjęcia z wesel innych znajomych, to na większości Pan Młody tańcuje w samej kamizelce lub nawet koszuli (baaaa... czasem bez krawata).
To jak to w końcu jest?
Dorotheaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 11:35   #2
kfaska
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

hehehe. Myślę, ze savoir-vivre stanowczo nie odnosi się do oczepin będących faktycznie ludową zabawa Koleżanka sobie chyba coś dopowiedziała... Zasada z tego co wiem jest taka rzeczywiście, że generalnie facet nie powinien zdejmować marynarki jeśli ją na sobie ma, a jeżeli potrzebuje to powinien zapytać panie o zgodę na to. A na weselu moim zdaniem młody powinien wyglądać porządnie poprostu moim zdaniem. Póki może to powinien być w ej marynarce bo tak jest elegancko, ale jak nie daje rady, to moim zdaniem lepiej ją zdjąć, jak się ma lac z niego. Mój TŻ będzie miał kamizelkę właśnie po to, że jak zdejmie marynarkę sama koszula lekko już pomięta wygląda już nie bardzo, a kamizelka ratuje sytuację. A oczepiny mają do tego tyle, że po nich część gości wychodzi i mniej ludzi widzi młodego bez marynarki i wogóle jakoś się tak bardziej na luzie robi potem

Edytowane przez kfaska
Czas edycji: 2010-07-01 o 11:38
kfaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 12:04   #3
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

ja spotkalam sie nawet z taka zasada co sie bardzo zdziwilam ze:
goscie w sensie panowie nie sciagaja tak dlugo marynarki az pan mlody tego pierwszy nie zrobi :P bylam na jednym weslelu gdzie bylo strasznie cieplo i mysle sobie czemu oni wszyscy w marynarkach siedza i twedy sie dowiedzialam czekali az pierwszy zrobi to pan mlody
ja oczywiscie na swoim weselu takiego czegos nie bede praktykowac a moj tz ma specjalnie zakupiona kamizelke zeby w razie upalu mogl spokojnie sciagnac marynarke :d
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 12:15   #4
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez ultraradiola Pokaż wiadomość
j
goscie w sensie panowie nie sciagaja tak dlugo marynarki az pan mlody tego pierwszy nie zrobi :P bylam na jednym weslelu gdzie bylo strasznie cieplo i mysle sobie czemu oni wszyscy w marynarkach siedza i twedy sie dowiedzialam czekali az pierwszy zrobi to pan mlody
Mogli mu powiedzieć żeby się rozebrał go goście czekają na jego ruch
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 12:22   #5
snesha
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Elegancki mężczyzna nie powinien zdejmować marynarki. Nigdy. Dla elegancji trzeba cierpieć. Tak jak elegancka kobieta zawsze powinna mieć rajstopy albo pończochy. Mój TŻ nie zdejmuje marynarki. Chyba spaliłby się ze wstydu. A rozwiązaniem w upalne dni, jest koszula lub dwie w zapasie na zmianę. Mój będzie miał smoking, i jakoś nie wyobrażam sobie aby się rozbierał.
Nie obrażając, ale jakoś nie lubię męskich kamizelek. Wyglądają najczęściej jak zasłona lub obrus, a dodają równie uroku jak rękawiczki bez palców dla panny młodej.
snesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 12:37   #6
Dorotheaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 984
GG do Dorotheaa
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Dzięki za wyjaśnienie, fakt, faceci lepiej wyglądają w marynarkach, tylko mój TŻ strasznie się poci w garniturze:/ Chyba faktycznie kupi się ze dwie koszule na przebranie. A co do kamizelek, to mi też się nie podobają i jak TŻ powiedział, że absolutnie jej nie chce, to nawet się ucieszyłam :P
Dorotheaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 12:39   #7
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Elegancki mężczyzna nie powinien zdejmować marynarki. Nigdy. Dla elegancji trzeba cierpieć. Tak jak elegancka kobieta zawsze powinna mieć rajstopy albo pończochy. Mój TŻ nie zdejmuje marynarki. Chyba spaliłby się ze wstydu. A rozwiązaniem w upalne dni, jest koszula lub dwie w zapasie na zmianę. Mój będzie miał smoking, i jakoś nie wyobrażam sobie aby się rozbierał.
Nie obrażając, ale jakoś nie lubię męskich kamizelek. Wyglądają najczęściej jak zasłona lub obrus, a dodają równie uroku jak rękawiczki bez palców dla panny młodej.
Zgadzam się.
Mężczyzna, zwłaszcza pan młody, nie powinien zdejmować marynarki. Przecież w salach jest klimatyzacja.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-01, 12:45   #8
kfaska
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Też tak myślałam o kamizelkach na początku. Ale ostatnio byliśmy na weselu, pan młody nie miał kamizelki i naprawdę nie wyglądało to elegancko, bo miał trochę brzucha i koszulę musiałby chyba co chwila przebierać. Jakoś nie widzę, żeby elegancko miał wyglądać facet w marynarce któremu z czoła kapie. Z kolei na innym weselu pan młody był szczuplutki, bez tendencji do pocenia się a klima byłą na maksa mocna, więc pan młody w samej koszuli i eleganckim (czarnym- oryginalnie) krawacie wyglądał super. Więc jednak kamizelka zostaje i o ile rękawiczek w nowoczesnych katalogach ślubnych nie widuję ( i nie planuję założyć) o tyle kamizelki owszem pojawiają się, chociaż stanowczo nie są już obowiązkowe. Wydaje mi się że ta którą znaleźliśmy z narzeczonym jak obrus nie wygląda, zrezygnowaliśmy z musznika w komplecie do niej bo nie wyglądał dobrze i dobraliśmy krawat. Powiedzmy sobie szczerze, zachowanie należy dostosować do okoliczności. Zasada jest taka- marynarka zostaje. Ale nie myślę, że zasada uwzględnia np. oczepinowe zabawy. Jak się ma wesele typu elegancki obiad w hotelu to w porządku, ale na większości wesel nie tańczy się tylko walca więc ja bym nie przesadzała. A argument z tym, że goście czekali na pana młodego az zdejmie marynarkę, jest dodatkowym argumentem za tym, żeby nie przesadzać. Tak swoją drogą, jak ktoś kiedyś powiedział "Jak nie wiesz jak sie zachować, to się zachowaj przyzwoicie". A nam chodzi o to żeby goscie się dobrze bawili. IMHO usztywniając zasady można bardzo łatwo usztywnić atmosferę. Trzeba wziąć pod uwagę z kim się bawimy.

Edytowane przez kfaska
Czas edycji: 2010-07-01 o 12:56
kfaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 12:47   #9
anemeon
Zakorzenienie
 
Avatar anemeon
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Łatwo Wam mówić, bo podejrzewam, że Panny Młode nie będą miały sukien z długimi rękawami, kamizelek, krawatów itd. Ja rozumiem elegancja elegancją, ale trochę wygody też być powinno.
Klimatyzacja tak naprawdę daje niewiele. Tańcząc coś innego niż walca i tak się zgrzeją, a wiadomo, że mężczyźni mają większe tendencje do pocenia się (czasami aż ścieka im z czoła, co też nie wygląda zbyt elegancko).
Poza tym, czy klimat przyjęcia weselnego będzie rzeczywiście taki elegancki? Bo przy muzyce disco polo chyba będzie obojętne czy mężczyzna ma marynarkę, czy nie
Do zdjęć, do podziękowań, do pierwszego tańca - owszem, marynarka jak najbardziej, ale poza tymi elementami, jeśli będzie gorąco, sama namówię TŻ-ta, żeby ją zdjął. Wolałabym, żeby nie mdlał
__________________






anemeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 13:15   #10
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez anemeon Pokaż wiadomość
Łatwo Wam mówić, bo podejrzewam, że Panny Młode nie będą miały sukien z długimi rękawami, kamizelek, krawatów itd. Ja rozumiem elegancja elegancją, ale trochę wygody też być powinno.
Klimatyzacja tak naprawdę daje niewiele. Tańcząc coś innego niż walca i tak się zgrzeją, a wiadomo, że mężczyźni mają większe tendencje do pocenia się (czasami aż ścieka im z czoła, co też nie wygląda zbyt elegancko).
Poza tym, czy klimat przyjęcia weselnego będzie rzeczywiście taki elegancki? Bo przy muzyce disco polo chyba będzie obojętne czy mężczyzna ma marynarkę, czy nie
Do zdjęć, do podziękowań, do pierwszego tańca - owszem, marynarka jak najbardziej, ale poza tymi elementami, jeśli będzie gorąco, sama namówię TŻ-ta, żeby ją zdjął. Wolałabym, żeby nie mdlał
w 100% się zgadzam
potterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 13:24   #11
Lowczyni
Zakorzenienie
 
Avatar Lowczyni
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 067
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Elegancki mężczyzna nie powinien zdejmować marynarki. Nigdy. Dla elegancji trzeba cierpieć. Tak jak elegancka kobieta zawsze powinna mieć rajstopy albo pończochy. Mój TŻ nie zdejmuje marynarki. Chyba spaliłby się ze wstydu. A rozwiązaniem w upalne dni, jest koszula lub dwie w zapasie na zmianę. Mój będzie miał smoking, i jakoś nie wyobrażam sobie aby się rozbierał.
Nie obrażając, ale jakoś nie lubię męskich kamizelek. Wyglądają najczęściej jak zasłona lub obrus, a dodają równie uroku jak rękawiczki bez palców dla panny młodej.
Zgadzam się w 100%. Od tego właśnie jest dodatkowa koszula żeby w razie czego się przebrać. Każde Młoda Para ma swój pokój i przy zmianie koszuli zawsze mozna wziąść szybki prysznic, albo chociaż umyć twarz, dezodorant też się przyda.. Mężczyźnie i tak jest łatwiej bo ja sobie nie wyobrażam wyskakiwać z sukni i od nowa ją wkładać, aczkolwiek może się skuszę jeśli będzie na prawdę straszny upał. Wolę poświęcić 20 minut zniknięcia z własnego wesela niż umierać z gorąca. U siebie na weselu nie będę miała muzyki disco polo, biesiadnej itp. A właśnie sporo muzyki poważnej, francuskiej, lata 50-70.
__________________
04.09.2010 szczęśliwa Żona a od 12.09.2011 mama
Profesjonalny poradnik kosmetyczny przed ślubem mojego autorstwa https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4130

Edytowane przez Lowczyni
Czas edycji: 2010-07-01 o 13:25
Lowczyni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-01, 13:42   #12
mikusiaa90
Raczkowanie
 
Avatar mikusiaa90
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 36
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Często się zdarza, że kiedy młodym zabiera się buty, żeby wykupili je sobie przy oczepinach to podpite towarzystwo zabiera również marynarkę więc czasami Pan młody od 20 nie ma ani butów ani marynarki
mikusiaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 13:46   #13
natalontko
Zakorzenienie
 
Avatar natalontko
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 6 826
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez anemeon Pokaż wiadomość
Łatwo Wam mówić, bo podejrzewam, że Panny Młode nie będą miały sukien z długimi rękawami, kamizelek, krawatów itd. Ja rozumiem elegancja elegancją, ale trochę wygody też być powinno.
Klimatyzacja tak naprawdę daje niewiele. Tańcząc coś innego niż walca i tak się zgrzeją, a wiadomo, że mężczyźni mają większe tendencje do pocenia się (czasami aż ścieka im z czoła, co też nie wygląda zbyt elegancko).
Poza tym, czy klimat przyjęcia weselnego będzie rzeczywiście taki elegancki? Bo przy muzyce disco polo chyba będzie obojętne czy mężczyzna ma marynarkę, czy nie
Do zdjęć, do podziękowań, do pierwszego tańca - owszem, marynarka jak najbardziej, ale poza tymi elementami, jeśli będzie gorąco, sama namówię TŻ-ta, żeby ją zdjął. Wolałabym, żeby nie mdlał
tez sie zgadzam Wazne zeby dobrze sie bawic
natalontko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 13:49   #14
batkab
Raczkowanie
 
Avatar batkab
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 499
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Elegancki mężczyzna nie powinien zdejmować marynarki. Nigdy. Dla elegancji trzeba cierpieć. Tak jak elegancka kobieta zawsze powinna mieć rajstopy albo pończochy. Mój TŻ nie zdejmuje marynarki. Chyba spaliłby się ze wstydu. A rozwiązaniem w upalne dni, jest koszula lub dwie w zapasie na zmianę. Mój będzie miał smoking, i jakoś nie wyobrażam sobie aby się rozbierał.
Nie obrażając, ale jakoś nie lubię męskich kamizelek. Wyglądają najczęściej jak zasłona lub obrus, a dodają równie uroku jak rękawiczki bez palców dla panny młodej.
Podpisuję się pod twoją wypowiedzią Kupując marynarkę trzeba zwrócić uwagę na materiał, z którego uszyta jest podszewka.

Co do kamizelek- uważa, że już wyszły z mody, podobnie jak rękawiczki.
batkab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 14:13   #15
anemeon
Zakorzenienie
 
Avatar anemeon
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Lowczyni Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100%. Od tego właśnie jest dodatkowa koszula żeby w razie czego się przebrać. Każde Młoda Para ma swój pokój i przy zmianie koszuli zawsze mozna wziąść szybki prysznic, albo chociaż umyć twarz, dezodorant też się przyda.. Mężczyźnie i tak jest łatwiej bo ja sobie nie wyobrażam wyskakiwać z sukni i od nowa ją wkładać, aczkolwiek może się skuszę jeśli będzie na prawdę straszny upał. Wolę poświęcić 20 minut zniknięcia z własnego wesela niż umierać z gorąca. U siebie na weselu nie będę miała muzyki disco polo, biesiadnej itp. A właśnie sporo muzyki poważnej, francuskiej, lata 50-70.
my na przykład nie mamy takiego pokoju. O wzięciu prysznica też mowy nie ma - chyba, że pojedziemy do domu
__________________






anemeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 14:16   #16
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

dobrze, że moja rodzina ma inne podejście do wesel.. u nas wszyscy się świetnie bawią a nie zgrywają sztywniaków
potterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 14:36   #17
kfaska
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

A ja uważam że kazdy ma prawo się bawić jak chce i umie. Jak ktoś ma wszystkich gości na bardzo wysokim poziomie, to nie ma ich co katować muzyka biesiadną, z kolei nie dla cioci po zawodówce alternatywny jazz. I To wszystko trzeba uwzględnić. Na weselach zazwyczaj są różni ludzie. U nas będą i ciocie mieszkające na wsi, po podstawówce, i sędziowie i adwokaci z Warszawy. Trzeba złapać złoty środek. I z jednej strony nie mam zamiaru katować TŻ tym, że nie może krawata poluzować, a z drugiej strony, szczerze mówiąc, nie w moim stylu są zabawy ze zdejmowaniem gaci.

Edytowane przez kfaska
Czas edycji: 2010-07-01 o 14:37
kfaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 14:38   #18
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Moim zdaniem młody powinien zostać w marynarce. w końcu jest młodym i powinien dobrze sie prezentować podobnie jak jego partnerka. Warto zabrać o jakość materiałów oraz koszulę na zmianę. Sa takie sytuacje w życiu że wygoda nie jest na pierwszym miejscu.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”

Edytowane przez EdziaO
Czas edycji: 2010-07-01 o 14:39
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 14:52   #19
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
Moim zdaniem młody powinien zostać w marynarce. w końcu jest młodym i powinien dobrze sie prezentować podobnie jak jego partnerka. Warto zabrać o jakość materiałów oraz koszulę na zmianę. Sa takie sytuacje w życiu że wygoda nie jest na pierwszym miejscu.
jak dla mnie to moje wesele = przede wszystkim moja i TŻa wygoda .. to jest nasz dzień i co mam się niby męczyć żeby elegancko wyglądać?
potterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-01, 15:14   #20
Lensss
Raczkowanie
 
Avatar Lensss
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 228
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Moim zdaniem też przede wszystkim jest ważna wygoda i jeśli Pan Młody ma problemy z poceniem się, to naprawdę nie powinien się katować, bo to też nie będzie dobrze, jak się będzie z niego lało.

Pytałam się nawet mojego TŻ kiedyś coś odnośnie marynarek i on powiedział, że stanowczo nie zdejmuje, bo to nieeleganckie i właśnie, jak byliśmy starszymi to miał ją ciągle na sobie, tylko czasem przy stole sobie zdjął na chwilkę, ale w tańcu miał ciągle. Tylko, że on akurat jest szczupły i właściwie się nie poci.
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba


http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100911580213.html
Lensss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 22:15   #21
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Lowczyni Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100%. Od tego właśnie jest dodatkowa koszula żeby w razie czego się przebrać. Każde Młoda Para ma swój pokój i przy zmianie koszuli zawsze mozna wziąść szybki prysznic, albo chociaż umyć twarz, dezodorant też się przyda.. Mężczyźnie i tak jest łatwiej bo ja sobie nie wyobrażam wyskakiwać z sukni i od nowa ją wkładać, aczkolwiek może się skuszę jeśli będzie na prawdę straszny upał. Wolę poświęcić 20 minut zniknięcia z własnego wesela niż umierać z gorąca. U siebie na weselu nie będę miała muzyki disco polo, biesiadnej itp. A właśnie sporo muzyki poważnej, francuskiej, lata 50-70.
Prysznic?
Współczuję takiego podejścia, pewnie sporo się na stresujesz
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-02, 06:50   #22
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

hm.. jak dla mnie dziwne stwierdzenie ze Panny Mlode nie maja dlugich rekawow itd, no ale w wiekszosci przeciez to Panny Mlode maja na sobie WIECEJ materialu a suknie niejednokrotnie są cięzkie...

dlatego tak samo jak i Panny Mlode tak i Panowie Mlodzi powinni zwrocic uwage na materialy z jakich wykonane są stroje.. wkoncu istenieja i antyperspiranty jak i materialy przepuszczajace powietrze..

ja nei wyobrazam sobie zeby TZ sciagnal marynarke, chyba ze pod koniec wesela po oczepinach, jednak ciagle macie albo kamerzyste albo fotografa... a mezczyzna bez marynarki nie wyglada elegancko - moge zrozumiec gosci takich jak starszy tata, dziadek itd... - ok, ale Pan Mlody? nigdy w zyciu..
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-02, 08:35   #23
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
hm.. jak dla mnie dziwne stwierdzenie ze Panny Mlode nie maja dlugich rekawow itd, no ale w wiekszosci przeciez to Panny Mlode maja na sobie WIECEJ materialu a suknie niejednokrotnie są cięzkie...

dlatego tak samo jak i Panny Mlode tak i Panowie Mlodzi powinni zwrocic uwage na materialy z jakich wykonane są stroje.. wkoncu istenieja i antyperspiranty jak i materialy przepuszczajace powietrze..

ja nei wyobrazam sobie zeby TZ sciagnal marynarke, chyba ze pod koniec wesela po oczepinach, jednak ciagle macie albo kamerzyste albo fotografa... a mezczyzna bez marynarki nie wyglada elegancko - moge zrozumiec gosci takich jak starszy tata, dziadek itd... - ok, ale Pan Mlody? nigdy w zyciu..

zgadzam się z każdym słowem
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-02, 11:14   #24
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez anemeon Pokaż wiadomość
my na przykład nie mamy takiego pokoju. O wzięciu prysznica też mowy nie ma - chyba, że pojedziemy do domu
My tez nie mamy swojego pokoju, nie we wszystkich restauracjach jest nocleg dla PM

W każdym razie byliśmy teraz na 2 weselach w te wielkie upały i TŻ cały czas w marynarce. Nawet się go pytałam czy nie jest mu za ciepło, może by ją zdjął - nie zdjął. A u nas? Kupił drugą koszulę na zmianę a jeśli wieczorem będzie miał już serdecznie dość marynarki to niech zdejmuje. Nie przywiązuję do tego takiej wielkiej wagi. Uważam, ze w kamizelce i muszniku facet też wygląda elegancko. Mniej niż w marynarce ale bez przesady.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-02, 22:21   #25
malaulcia
Raczkowanie
 
Avatar malaulcia
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Rydułtowy
Wiadomości: 307
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Elegancja elegancją. Ja jej nie widzę w facecie, któremu z czoła kapie i lata do łazienki co chwilę by się odświeżyć albo zmienić koszulę na kolejną z kolei. Ewidentnie widać jak się męczy, mam ochotę wtedy sama mu ściągnąć siłą tą marynarkę.
Co innego gdy jest ślub zimą albo gdy naprawdę zimno na dworze ale w lato, w upał? Kościół, zdjęcia czy czas w samochodzie, na błogosławieństwie etc. - choć ciepło to marynarka musi być ale w czasie zabawy, tańca? Ja nie będę tak katowała swojego przyszłego męża - mi to nie przeszkadza i raczej żadnemu z gości również. Poza tym to Nasze wesele i będzie po Naszemu, nikomu nic do tego. Nie będziemy się męczyć by zadowolić jakąś ciotkę.
Jeśli masz 'sztywną' rodzinę, której tylko elegancja w głowie to współczuję. Ale jeśli wiesz, że nikt się 'nie pogniewa' to po kija sobie coś utrudniać? Mężczyzna ładnie wygląda w garniturze to fakt ale gdy naprawdę się nie da inaczej wyluzujmy, świat się nie zawali jeśli Was mąż pół wesela przetańczy w koszuli i kamizelce, za to będzie mu lżej. Oni od Nas nie wymagają bolerek z długim rękawem, długich rękawiczek, ciężkich i grubych materiałowo sukien, gęstych welonów i niebotycznie wysokich szpilek bez możliwości zmiany na inne obuwie, więc dajmy im też przeżyć wygodnie to wesele. Tu chodzi o zabawę, radość a nie patrzenie i poprawianie się co chwilę bym tylko wyglądała elegancko. Wiem, że ważny jest wygląd w tym dniu ale trochę wyluzujcie.
Poza tym podpisuję się pod wypowiedziami anemeon i potterki.
__________________

Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie.


razem od 29.01.2005r.
zaręczeni od 11.01.2008r.
nasz ślub 29.07.2010r.



`nothing tastes as good as thin feels.`
63!-62-61-60-59-58-57-56-55-54-53kg!
malaulcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 08:56   #26
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Ja nie mam sztywnej rodziny, ale to mojej wewnętrzne przekonanie. Podobnie jak uważam, że kobiecie elegancji dodaje długa suknia.
A suknia ślubna i welon wydają mi się większym wyzwaniem niż marynarka. Ile to waży?
Bez przesady, że to aż takie poświęcenie. Na żadnym weselu, a trochę ich było Pan Młody nie wyglądał na umęczonego ani upoconego.

Ale racja każdy - robi jak uważa za stosowne.

Na pewno u innego faceta nie przeszkadzało by mi zdjęcie marynarki. Ale mój trzymał fason-z własnej woli
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 09:05   #27
anemeon
Zakorzenienie
 
Avatar anemeon
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

ja byłam w czerwcu w te największe upały na weselu - pan młody zmieniał koszulę 4 razy! A marynarki nie miał. Ciekło z niego strasznie. Pozostali też od razu zdjęli marynarki - nikt nie był oburzony, zniesmaczony czy cokolwiek.
Z tą suknią chodzi mi o to, że ja w upały nawet w długich spodniach czuję się w miarę normalnie, kiedy mam odsłonięte ramiona, a większość sukien ślubnych ma odsłonięte ramiona. Wtedy jest doprawdy lepiej przetrwać gorąc.
Ale upał upałem - kiedy się tańczy i tak jest strasznie gorąco.
__________________






anemeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 17:36   #28
Camillina
Raczkowanie
 
Avatar Camillina
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 135
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez anemeon Pokaż wiadomość
ja byłam w czerwcu w te największe upały na weselu - pan młody zmieniał koszulę 4 razy! A marynarki nie miał. Ciekło z niego strasznie. Pozostali też od razu zdjęli marynarki - nikt nie był oburzony, zniesmaczony czy cokolwiek.
Z tą suknią chodzi mi o to, że ja w upały nawet w długich spodniach czuję się w miarę normalnie, kiedy mam odsłonięte ramiona, a większość sukien ślubnych ma odsłonięte ramiona. Wtedy jest doprawdy lepiej przetrwać gorąc.
Ale upał upałem - kiedy się tańczy i tak jest strasznie gorąco.


mój małż to naprawdę gorący facet i nawet w zimie nie sposób go ubrać w grubszy sweterek. Nie wyobrażam sobie że miałabym od niego wymagać paradowania w marynarce przez całe wesele (dostał dyspensę zaraz po pierwszym tańcu) i nie sądzę żeby się to jakoś specjalnie gryzło z ślubną etykietą. Upieranie się przy takiej sztywności w ubiorze jest co najmniej pretensjonalne. Coś w stylu: "trza być w butach na weselu" że zacytuje klasyka.
Camillina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 21:03   #29
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Camillina Pokaż wiadomość


mój małż to naprawdę gorący facet i nawet w zimie nie sposób go ubrać w grubszy sweterek. Nie wyobrażam sobie że miałabym od niego wymagać paradowania w marynarce przez całe wesele (dostał dyspensę zaraz po pierwszym tańcu) i nie sądzę żeby się to jakoś specjalnie gryzło z ślubną etykietą. Upieranie się przy takiej sztywności w ubiorze jest co najmniej pretensjonalne. Coś w stylu: "trza być w butach na weselu" że zacytuje klasyka.
Ja to widzę inaczej. Nie dla innych, ale dla samej siebie. My wybraliśmy wrzesień na wesele żeby zmniejszyć ryzyko gorąca przynajmniej w nocy. Naprawdę nie kieruję się innymi. Takie wyczucie "elegancji" mam po prostu wpisane w charakter i źle czułabym się bez tego. Takie ja wiem element całości?Na szczęście mój TŻ jest tego samego rodzaju osobą i czułby się zwyczajnie dziwnie. Każdy ma swoje fanaberie i koniki.
U goście jest mi obojętne-jak chcą niech chodzą w krótkich spodenkach.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-03, 21:16   #30
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: Ślubny savoir-vivre dla mężczyzny

tak się ma zdejmowanie marynarki u młodego jak welon dla dziewicy, chce zdejmuje nie to nie
anemeon i potterka-podzielam
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-08-15 23:52:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:55.