Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 9

[Martolek]

Świetny odcinek

Najbardziej szkoda mi było Callie ona dla Arizony robiła wszystko co mogła, skakała koło niej na każde zawołanie, ciągle starała się coś zrobić żeby było lepiej... Nie wiem co ma wspólnego stracenie nogi z puszczeniem się, ale ok nie odniosłyście wrażenia że gra Arizony była strasznie sztuczna? Słaba z niej aktorka

Super, że oszczędzili (w miarę) Mer i bejbi

Wszystkie sceny Kepner & Avery

Mam nadzieję, że Webber przeżyje

[quesstia]

Właśnie ta scena Arizony z Callie wydawała mi się strasznie dziwna przez grę Arizony. Callie wyglądała jakby cały świat się jej rozpadł (czyli tak jak powinna wyglądać) a Arizona pomimo wrzasków jakby zaraz miała się uśmiechnąć.
Szkoda że Addison się nie pojawiła.

[fleeting_happiness_]

` ja oglądam póki co ,,Revenge'' ,,Grey's Anatomy'' ,,The client list'' (swoją drogą polecam ) i ,,kochanki'' <- też polecam,gra tam Alyssa Milano jedna z ,,Czarodziejek'' W razie przerw zacznę oglądać ,,The walking dead'' albo ,,breaking bad''
` o nie tylko nie Webber , to jest weteran tego serialu...

[Lady in Blue]

W sumie to po co Addison miałaby się pojawiać w finale?

[quesstia]

Napisane przez Lady in Blue

W sumie to po co Addison miałaby się pojawiać w finale?

Po obejrzeniu finału też wiem że nie miała po co.
Po prostu lubie tą postać i miałam nadzieję że jeszcze po zakończeniu prywatniej praktyki pojawi się w chirurgach.

[asia_z]

Napisane przez fleeting_happiness_

` ja oglądam póki co ,,Revenge'' ,,Grey's Anatomy'' ,,The client list'' (swoją drogą polecam ) i ,,kochanki'' <- też polecam,gra tam Alyssa Milano jedna z ,,Czarodziejek'' W razie przerw zacznę oglądać ,,The walking dead'' albo ,,breaking bad''
` o nie tylko nie Webber , to jest weteran tego serialu...

Kochanki też oglądam. jeszcze Hart of Dixie, Pamiętniki Wampirów, Beauty & the beast i Big Bang Theory może zacznę coś nowego, albo kto wie...
co do finału, to obejrzałam bez napisów więc nie wszystko skumałam. ale McBaby faktycznie ma mieć na imię Bailey. Ogólnie odcinek podobał mi się, i jakoś tej osoby ktora rzekomo zginęła, nie brałam pod uwagę wogóle. A moze on jest tylko ciężko ranny i przeżyje. chociaż z drugiej strony jak go prąd popieścił i był trochę okopcony, to chyba nie bardzo

[Kolorowa89]

Napisane przez kobietasukcesu

Ja pll oglądałam hurtem w tym roku, więc moja ocena może być inna niż osób, którym to oglądanie się rozciągnęło.

Ale też zauważyłam, że chyba mam mniejsze wymagania niż inni, bo często na wątkach serialowych słyszę narzekania, że serial coraz gorszy, że odcinki trzeba przewijać, bo tak są nudne. A ja takich rzeczy nie dostrzegam.

A co do spojlerów- raz, że pisanie o odcinku nie jest spojlerem. A dwa, że jak się czegoś nie obejrzy to się nie czyta :P

Dla mnie odcinek dość przewidywalny. Chyba weszłam w tok myślenia scenarzystki

nauczona doświadczeniem z innych tematów o serialach wiem, że wchodzą i czytają i czasami nawet później mają pretensje, że ktoś coś napisał i ta osoba przeczytała itp.

Napisane przez Lady in Blue

A propo imienia McBaby to ja zrozumiałam, że mały ma na imię Bentley Ale chyba sie przesłyszałam

Ja mam nadzieję, ze Webber przeżyje

nie, Bailey się nazywa .

chyba nie przeżyje, szkoda go mimo wszystko.

Addie mogłaby się pojawić dla zasady, tylko w tym sezonie GA jej nie było jak na razie.

ja oglądam też hart of dixie i kochanki , fajne seriale, bez takich dramatów jak w GA czy PLL.

[pamfilia]

Gdzie oglądacie "Kochanki"?

[Lady in Blue]

Napisane przez Kolorowa89

nauczona doświadczeniem z innych tematów o serialach wiem, że wchodzą i czytają i czasami nawet później mają pretensje, że ktoś coś napisał i ta osoba przeczytała itp.



nie, Bailey się nazywa .

chyba nie przeżyje, szkoda go mimo wszystko.

Addie mogłaby się pojawić dla zasady, tylko w tym sezonie GA jej nie było jak na razie.

ja oglądam też hart of dixie i kochanki , fajne seriale, bez takich dramatów jak w GA czy PLL.

W 8 chyba też jej nie było ?

[fleeting_happiness_]

Napisane przez pamfilia

Gdzie oglądacie "Kochanki"?

` na iiTV są z lektorem

[Martolek]

Co do seriali to ja mogę polecić też "White collar"

[201607111632]

A ja czekam na napisy

[torunska_ksiezniczka]

co do Addison, spin-off Chirurgów dobiegł końca, podejrzewam że dlatego się już nie pojawi, zresztą ja nie widzę potrzeby

a to Ci zaskoczenie z Webberem, tego się nie spodziewałam, ale dobrze mówiłam że w autobusie może być Jackson, skoro April się tak darła, gdyby uśmiercili narzeczonego no to by było zbyt proste, jestem ciekawa czy Jackson pójdzie na to i bedzie chciał być z April, bo widać że dalej coś do niej czuje, ale czy to wystarczy? Kibicuje im mocno

[fleeting_happiness_]

` smarkałam cały odcinek Najpierw jak Jackosn wyszedł z tą dziewczynką zza autobusu,a potem jak Meredith leżała na stole i ją operowali a na końcu jak Derek biegł z Cristiną...

` Jo i Alex,no nareszcie ! i mam nadzieje,że Jackson da April powód
` co do Calzony,miałam ochotę wyrwac Arizonie protezę i przypierdzielić w ten głupi pysk...Cały sezon wypomina Callie,że skoro ta nie leciała w samolocie,to nie ma prawa cierpieć...Ale to ona jej pomogła ! To ona jej uratowała życie ! Dała szanse na normalne życie,a ta ją zdradza z pierwszą lepszą lekarką i usprawiedliwia się na końcu brakiem nogi...Żałosne...Co za egoistka,ciągle tylko ona i jej noga i wszyscy mają cierpieć razem z nią i biadolić nad jej losem,bo jej noga i koniec...Arizona jak Cie lubiłam od początku odkąd się pojawiłaś w Greys'ach tak teraz nienawidzę,czemu oni nie uratowali Marka zamiast niej ;/ Przynajmniej Callie miałaby z niego lepszy pożytek,zająłby się dzieckiem i nie obwiniał ,,bo ona nie leciała''

[anlaya]

Nienawidzę Shondy. Obiecywała, że Owen i Cristina będą razem, a oni znów się rozstali(?) Cieszę się, że z Mer i McBaby wszystko ok, cieszę się, że Bailey wróciła do siebie. April uświadamia sobie uczucia po wybuchu autobusu, Jo i Alex w końcu się pocałowali, Alex wyznał miłość. Wszystko fajnie. Fajny odcinek, ale Arizona i to, co powiedziała Callie? Jak mogła, kawał z niej...
I najważniejsze. Richard? Naprawdę? To jedna z moich ulubionych postaci, nie łudzę się, że przeżyje. I strasznie mi przykro z jego powodu.

[softgrey]

Jak słyszę o nodze Arizony to mi się flaki przewracają Mogłaby iść do psychologa czy coś, a nie wiecznie obwiniać cały świat o to że musi nosić protezę. Zachowuje się jakby Callie podjeła decyzję o amputacji żeby zrobić A. na złość albo uprzykrzyć jej życie... jest lekarzem a nie rozumie że miała rozległe zakażenie od którego mogła umrzeć i amputacja była jedynym wyjściem.

[Lady in Blue]

Pojawiły się już napisy więc biorę się za oglądanie

[asia_z]

ja już po. też się usmarkałam jak nie wiem na scenie w busie i z operacją Mer. ale cieszę się, że Bailey wróciła do siebie. Natomiast w sumie zamiast Richarda mogli się Arizony pozbyć, bo mnie wnerwia jak nie wiem co.

[arsenalfan26014]

ja też właśnie obejrzałam. dawno tak nie płakałam na serialu, chociaż wczoraj też popłakałam na The Vampire Diaries. ale tutaj to zupełnie co innego.
operacja Mer strasznie mnie wzruszyła i oczywiście scena z autobusem
Richarda i jego doświadczenia trochę będzie brakować, ale jeszcze nie wiadomo jak to będzie.
April i Jackson
Jo i Karev
imię McBaby
Arizona straasznie mnie wkurza. już mam jej dość

[anlaya]

http://hollywoodlife.com/2013/05/17/...-richard-dies/
+
http://chirurdzy.blog.onet.pl/2013/0...zlosci-crowen/

[softgrey]

Scena w której Ross operuje Meredith to najlepsza scena odcinka Ellen zagrała świetnie.

[anlaya]

Tak swoją drogą, imię McBaby powinno brzmieć Bailey Ross, przecież chłopak też zrobił wszystko, co w jego mocy
Gra aktorska Ellen i Sary Drew na mistrzowskim poziomie. W ogóle Ellen wzbiła się na wyżyny w tym sezonie, Shonda dała jej wiele scen, w których wypadła na Emmy
+ garść informacji o 10 sezonie (na biało)
1. Shonda już zaczęła pracę nad scenariuszem.
2. Nie jest powiedziane, że Cristina i Owen definitywnie się rozstali. Są po szczerej rozmowie, obydwoje bardzo się kochają i będą musieli się zmierzyć z sytuacją, która jest przed nimi. Ich relacja nabierze być może świeżości, najważniejsze, że Shonda nie postawiła na nich kreski.
3. Zobaczymy jeszcze Richarda, Shonda jednak nie zdradza, czy jego postać przeżyje.
4. Najprawdopodobniej 10 sezon będzie podzielony na 12 odcinków - przerwa - 12 odcinków tak, aby widzowie nie musieli czekać na nowe odcinki po 2-3 tygodnie.
5. Życie Calzony na pewno nie będzie usłane różami. Shonda twierdzi, że zbyt wiele idealnych i "słodkopierdzących" par homoseksualnych jest w TV, Shonda nie chce, by Calzona była kolejną, której jedynym charakterystycznym punktem jest homoseksualizm. Chce, żeby to był wielopłaszczyznowy związek, więc nie jest powiedziane, że panie się ostatecznie rozstaną.
(koniec)

[girlonthebridge]

Ja się popłakałam na rozmowie Cristiny i Owena już myślałam, że mu powie dobra kopsnijmy sobie bejbika bez kitu do końca byłam pewna, że się przełamie i się zryczałam

no i Richard - załamałam się ((( myślałam, że jest nie do ruszenia ((( mam nadzieję, że jednak przeżyje.

[KeshiaSaintMartin]

Napisane przez girlonthebridge

Ja się popłakałam na rozmowie Cristiny i Owena już myślałam, że mu powie dobra kopsnijmy sobie bejbika bez kitu do końca byłam pewna, że się przełamie i się zryczałam

no i Richard - załamałam się ((( myślałam, że jest nie do ruszenia ((( mam nadzieję, że jednak przeżyje.

To już nie byłaby Cristina
A co do odcinka to boski Dawno nie było starych dobrych Greysów
Wielkie brawa dla Sary Drew za grę aktorską

[girlonthebridge]

oj wiem, ale pomarzyć zawsze można, zwłaszcza, że ja bym Owenowi (Kevinowi :P) strzeliła bejbika :P

[enn_]

Napisane przez girlonthebridge

oj wiem, ale pomarzyć zawsze można, zwłaszcza, że ja bym owenowi (kevinowi :p) strzeliła bejbika :p

:d:d:d

Ja tam uważam, że Cristina spokojnie moglaby sie zmienic i zdecydowac na dziecko nie przestajac byc Cristina. Ludzie dojrzewaja, zmieniaja sie, to nie musialoby jej odebrac charakteru. Chodzi raczej o jakis kompromis.

[Kolorowa89]

Napisane przez pamfilia

Gdzie oglądacie "Kochanki"?

Na foxlife .

[OoDestinyoO]

Ostatni odcinek dla mnie mistrzostwo bardzo wiele wzruszających momentów,nie dało się nie uronić łezki...
No i końcówka...Moim zdaniem szef Webber nie przeżyje.

[Martolek]

Chyba obejrzę odcinek jeszcze raz

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez KeshiaSaintMartin

To już nie byłaby Cristina

Dokładnie. Jakoś nie wyobrażam sobie Cristiny z niemowlakiem jak już to myślę, że może zgodzić się na adopcję takiego troszkę większego dziecka

[torunska_ksiezniczka]

Oby Christina się zgodziła na większe bobo, bo tak czy siak to powróci jak bumerang.

Arizona powinna zginąć w samolocie zamiast Marka i Lexi, a tą taką popierdółke zrobili. Pokazała w ostatnim odcinku jaka to ona jest paniusia i co się dla niej liczy - moje wielkie ego i moja noga. Miała odwieczny problem że dziecko, że Mark, że wszystko. Callie pokłóciła się z rodziną o tą głupią pipe, a ta co? Poleciała na inną. Nie lubię jej i tyle.

Byłabym zdziwiona gdyby Richard przeżył, lubię jego postać, ale Shonda to Shonda coś wymyśli

McBaby powinno nazywać się George - przecież to był najlepszy przyjaciel Mer.