Czy czujesz się piękna? Zalety kontra wady – co wymienisz szybciej? PART II

[pauleta89]

kudlik widzę już zapoznana z oferta wibracyjną na all A może jakiegoś afrodyzjaka mu kup;D?? Wrzuć do zupy!

[alamirka]

1800zł za wodę?
To coś niemożliwe, raczej wyjaśnić trza

[pauleta89]

Napisane przez alamirka

1800zł za wodę?
To coś niemożliwe, raczej wyjaśnić trza

Nooo wyjaśnij bo to za dużo coś

[kreconowlosa]

hej dziewczyny

mało mnie tutaj, ale siadła mi bateria w laptopie ;/ będzie trzeba nową kupić, znowu kolejny wydatek

wczoraj za to dotarła do mnie paczka i dziś zaczynam testowanie antyperspirantów

[kudlik_kk]

Napisane przez pauleta89

kudlik widzę już zapoznana z oferta wibracyjną na all A może jakiegoś afrodyzjaka mu kup;D?? Wrzuć do zupy!

No a jak, popaczeć zawsze można
A co do afrodyzjaka to wyczytałam, że aby działał trzeba około miesiąc czasu regularnie podawać a ja się z nim widzę raz na tydzień....

[Cara_Mel]

Napisane przez fallenart91

Odnośnie ciach:

Ten pan nie jest taki najgorszy

Robert
Zgadzam się ;p

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Właśnie odebrałam paczkę i już wiem skąd te komentarze o zapachu. Original pachnie jak mydło, więc w życiu bym go sama nie kupiła pewnie. Za to zapach mineral jest super.

[201704240919]

Napisane przez Korah

Ja lubię wątróbkę, nawet gotowaną zjem taką jałową. Kiedyś nie lubiłam, ale jak mnie dopadła anemia, to ją doceniłam, ma najwięcej żelaza ze wszystkich mięs, zwłaszcza wieprzowa, ale ja lubię drobiową i tak najbardziej

I lubię krupnik na serduszkach i płucka i generalnie zjem to, czego inni nie tkną, oprócz g...a

Dziś na obiadek robiłam flaczki (ale jestem na diecie wiec tylko małą chochelke moglam zjeść:-(

Od jutra zaczynam testowanie. Na pierwszy ogień idą kulki, touch, a potem original

Ja kocham jedzenie, ale jedyne do czego nie mogę się przemóc to gotowane mięso. Ostatnio polubiłam mięso z kaczki (pieczonej i faszerowanej), ale jedynie mojej babci - nie znam innej osoby, która zrobi lepszą kaczkę

Napisane przez misianka

pewnie tak, jak się dowiedziałam z czego jest kaszanka, to kilka miesięcy nie jadłam
ale znów jem i to ze smakiem
mi podroby nie przeszkadzają w sensie świadomości, ale konsystencja i wygląd czasem tak
i nie zeżrę móżdźku i płucek (drugie nieświadomie spróbowałam i utwierdziłam się jak mi zachrzęściły w zębach)


ogólnie raczej nie przeszkadza mi z czego/co to jest, tylko cechy organoleptyczne: konystencja, zapach, wygląd
nie zjem rzeczy glutowatych/papek i dlatego nie zjem np. ślimaka czy małża, ale ośmiornica, żabie udko - why not

Ja uwielbiam kaszankę ale tylko własnej roboty tak jak mięso wędzone. Jestem dość wymagająca pod tym względem, uczulona jestem na fetor chemii.
Mi to nie przeszkadza, choć początkowo było ciężko. Pomogło mi picie siemienia lnianego, właśnie w formie glutka. Było ciężko, bo jestem wzrokowcem i lubię mieć wszystko ładnie na talerzu..

Napisane przez misianka

po prostu antybiotyki mogą, choć nie muszą, wyjałowić organizm z własnych, dobrych, ochronnych bakterii i przyplątują się inne szkodniki - jedni mają problemy z jelitami, inni z czym innym

Podchodząc do antybiotyku potrzebny jest przede wszystkim rozsądek. Ja biorę antybiotyk już prawie trzeci miesiąc i żadnych nieprzyjemnych objawów nie mam - dużo koktajli na maślance, jakiś actimelek, dobra osłonka i lekka dieta - nie można przeciążać dodatkowo wątroby.

Napisane przez misianka

a ja pyry kocham, w każdej postaci
no ale ja Wielkopolanka z pochodzenia, to i nie dziwne

Mi się przejadły ziemniaki, chociaż jest jedna potrawa której sobie nie odpuszczę - domowe pierogi ruskie z przesmażoną cebulką i kiełbaską

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez iceflower

Ja się powoli przekonuję, np. młode ziemniaczki z koperkiem mogę poskubać jak są dobrze przesolone, przekonałam się do placków ziemniaczanych mojej mamy, a kiedyś bolała mnie głowa od samego zapachu, ale jak widzę przed sobą takie zmiażdżone ziemniaki to mi źle.

Ja zjem tylko ziemniaczki z mojego pola - zwłaszcza młode, również posolone (ale nie zmiażdżone na paćkę) i posypane koperkiem, pycha

Napisane przez magsch

ja kupilam flaki takie juz pol gotowe,,mniej roboty,wystarczylo je przekroic,bez czyszczenia,bo oczyszczone byly...a i samkowaly Tz tyle ze ja nie tknelam ,nawet nie posmakowalam czy dobrze doprawilam ale on sie zachwycal

Też takie kupuję, tylko dodaję więcej mięska, bo wolę gęściejsze. No i przede wszystkim muszą być dobrze doprawione.

Napisane przez misianka

jak to nie o uczuciach, to wszystko powiązane, może poza USG

[aniyam]

Ja dzisiaj rozpoczęłam test od orginal w atomizerze i przyznam się, że czuję, że się czuję tzn. cały czas czuje, że czuć ode mnie mydłem i starą babcinką bo tak mi się ten zapach kojarzy, i jeszcze ta aplikacja brrrr już się odzwyczaiłam od takiego psikania nie ma to jak sztyfcik czy kuleczka i subtelny zapach

[kudlik_kk]

Dziołszki wiecie co? Zampomniałam wam powiedzieć: od wczoraj używam kulki z Dove - tego ohydnego śmierdziela oryginalnego. Zapach dla mnie jest tak bardzo duszący, że to jest masakra. Ale chodzi mi głównie o to, że po aplikacji ten zapach podrażnia mi drogi oddechowe. Czuję jakby pieczenie w nosie, dziwne drapanie w gardle i mam odczucie jakby napuchnięcia. W nocy nie mogłam spać przez ten smród. Czy to możliwe aby to była nie wiem - alergia wziewna czy jaki grom? Psiknęłam sobie wczoraj w korek z kolei dezodorant to myślałam, że padnę od tego co poczułam... W ogóle oddychać nie mogę jak to mam na ciele....

[Cara_Mel]

Napisane przez kudlik_kk

Dziołszki wiecie co? Zampomniałam wam powiedzieć: od wczoraj używam kulki z Dove - tego ohydnego śmierdziela oryginalnego. Zapach dla mnie jest tak bardzo duszący, że to jest masakra. Ale chodzi mi głównie o to, że po aplikacji ten zapach podrażnia mi drogi oddechowe. Czuję jakby pieczenie w nosie, dziwne drapanie w gardle i mam odczucie jakby napuchnięcia. W nocy nie mogłam spać przez ten smród. Czy to możliwe aby to była nie wiem - alergia wziewna czy jaki grom? Psiknęłam sobie wczoraj w korek z kolei dezodorant to myślałam, że padnę od tego co poczułam... W ogóle oddychać nie mogę jak to mam na ciele....

Straaszliwie pachnie tym mydłem. Niby przyjemny, ale jakiś taki drażniący.
Mam pytanie do dziewczyn zaznajomionych ze składami? Gdzie jest wspomniany w inci witamina E i F w niebieskim?

[Agnieszka987]

Napisane przez aniyam

Ja dzisiaj rozpoczęłam test od orginal w atomizerze i przyznam się, że czuję, że się czuję tzn. cały czas czuje, że czuć ode mnie mydłem i starą babcinką bo tak mi się ten zapach kojarzy, i jeszcze ta aplikacja brrrr już się odzwyczaiłam od takiego psikania nie ma to jak sztyfcik czy kuleczka i subtelny zapach

Napisane przez kudlik_kk

Dziołszki wiecie co? Zampomniałam wam powiedzieć: od wczoraj używam kulki z Dove - tego ohydnego śmierdziela oryginalnego. Zapach dla mnie jest tak bardzo duszący, że to jest masakra. Ale chodzi mi głównie o to, że po aplikacji ten zapach podrażnia mi drogi oddechowe. Czuję jakby pieczenie w nosie, dziwne drapanie w gardle i mam odczucie jakby napuchnięcia. W nocy nie mogłam spać przez ten smród. Czy to możliwe aby to była nie wiem - alergia wziewna czy jaki grom? Psiknęłam sobie wczoraj w korek z kolei dezodorant to myślałam, że padnę od tego co poczułam... W ogóle oddychać nie mogę jak to mam na ciele....

Ja uwielbiam ten zapach

[Cara_Mel]

No i szkoda, że nie wysyłają też sztyftów...

[pauleta89]

Napisane przez kudlik_kk

No a jak, popaczeć zawsze można
A co do afrodyzjaka to wyczytałam, że aby działał trzeba około miesiąc czasu regularnie podawać a ja się z nim widzę raz na tydzień....

A no zawsze można popaczeć;D Ja se czasem popaczam na sexy bielizny koronkowe i myslę, którą bym kupiła;D A że uczulona jestem to tylko paczanie zostaje

U to faktycznie kaszana z tym widzeniem:| No to ja nie wiem już co doradzić i co myśleć o nim Długo już jesteście i szkoda, że tak powiem tracić lata życia na celibat

[stokrotkaxxx]

Ja dziś rozpoczęłam zielony atomizer zapach jest po prostu cudowny!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aniyam]

Napisane przez Agnieszka987

Ja uwielbiam ten zapach

no wiesz jakaś równowaga w społeczeństwie musi być , jak to mówią jeden lubi córkę drugi teściową

Napisane przez Cara_Mel

No i szkoda, że nie wysyłają też sztyftów...

że tak zabłysnę polszczyzną: noooooo

[pauleta89]

Napisane przez Cara_Mel

Właśnie odebrałam paczkę i już wiem skąd te komentarze o zapachu. Original pachnie jak mydło, więc w życiu bym go sama nie kupiła pewnie. Za to zapach mineral jest super.

To ja jestem jakaś inna bo original mi się podoba a minerala znieść nie mogę;D

[201704240919]

Napisane przez Cara_Mel

Straaszliwie pachnie tym mydłem. Niby przyjemny, ale jakiś taki drażniący.
Mam pytanie do dziewczyn zaznajomionych ze składami? Gdzie jest wspomniany w inci witamina E i F w niebieskim?

Witamina E jest na 8 miejscu za perfumami pod nazwą Tocopheryl Acetate a witamina F występuje w oleju słonecznikowym na czwartym miejscu.

[kudlik_kk]

Napisane przez Agnieszka987

Ja uwielbiam ten zapach

Inaczej jest z uwielbianiem a inaczej
jak masz uczucie jakby cię ktoś za szyję ściskał

Napisane przez pauleta89

A no zawsze można popaczeć;D Ja se czasem popaczam na sexy bielizny koronkowe i myslę, którą bym kupiła;D A że uczulona jestem to tylko paczanie zostaje

U to faktycznie kaszana z tym widzeniem:| No to ja nie wiem już co doradzić i co myśleć o nim Długo już jesteście i szkoda, że tak powiem tracić lata życia na celibat

U mnie też zostaje paczenie na seksi wdzianka bo dla bab w moich rozmiarach to nic seksi nie ma.... a jak już jest to kasa, kasa......

Kochana żyję już latka w celibacie, teraz będąc w związku też żyję i idę do zakonu o

[Cara_Mel]

Napisane przez stokrotkaxxx

Ja dziś rozpoczęłam zielony atomizer zapach jest po prostu cudowny!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja sobie zaaplikowałam zieloną kuleczkę i czuję cały czas taki fajny zapaszek.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez Ewuniaa16

Witamina E jest na 8 miejscu za perfumami pod nazwą Tocopheryl Acetate a witamina F występuje w oleju słonecznikowym na czwartym miejscu.

To w sumie bardzo przeciętnie. Olej słonecznikowy jakiś szalony nie jest, a ta druga daleko. Myślałam, że może chociaż skład mnie do niego przekona. Generalnie to chyba z niebieskim sprayem będę bardziej uważna przez ten zapach. Na co dzień używam perfum i nie lubię jak mi się zapachy gryzą.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez kudlik_kk

Inaczej jest z uwielbianiem a inaczej
jak masz uczucie jakby cię ktoś za szyję ściskał


U mnie też zostaje paczenie na seksi wdzianka bo dla bab w moich rozmiarach to nic seksi nie ma.... a jak już jest to kasa, kasa......

Kochana żyję już latka w celibacie, teraz będąc w związku też żyję i idę do zakonu o

Ależ szkoda Cię!

[aniyam]

Napisane przez Cara_Mel

Ja sobie zaaplikowałam zieloną kuleczkę i czuję cały czas taki fajny zapaszek.

no moim zdaniem kuleczki są bardziej subtelne, przynajmniej nie kolidują z zapachem perfum

[pauleta89]

Napisane przez Cara_Mel

Straaszliwie pachnie tym mydłem. Niby przyjemny, ale jakiś taki drażniący.
Mam pytanie do dziewczyn zaznajomionych ze składami? Gdzie jest wspomniany w inci witamina E i F w niebieskim?

Witamina E jest jako Tocopheryl acetate Natomiast wit F powinna być nienasyconym kwasem tłuszczowym linolenowym arachidowym natomiast żdanego kwasy oprócz cytrynowego nie widzę tam:| chyba że nie dojrzałam bo ze wzrokiem już ciężko;D

[kreconowlosa]

Napisane przez Cara_Mel

Właśnie odebrałam paczkę i już wiem skąd te komentarze o zapachu. Original pachnie jak mydło, więc w życiu bym go sama nie kupiła pewnie. Za to zapach mineral jest super.

mi sie nie podoba mineral właśnie ;/

[pauleta89]

Napisane przez Ewuniaa16

Witamina E jest na 8 miejscu za perfumami pod nazwą Tocopheryl Acetate a witamina F występuje w oleju słonecznikowym na czwartym miejscu.

Nooo i ja teraz dojrzałam słonecznik więc faktycznie i F jest;D ale daleko są w składzie Szczególnie E na której bardziej mi zależy:|

[201704240919]

Napisane przez Cara_Mel

To w sumie bardzo przeciętnie. Olej słonecznikowy jakiś szalony nie jest, a ta druga daleko. Myślałam, że może chociaż skład mnie do niego przekona. Generalnie to chyba z niebieskim sprayem będę bardziej uważna przez ten zapach. Na co dzień używam perfum i nie lubię jak mi się zapachy gryzą.

Nie no dobrze, że olej słonecznikowy, bo jest odpowiedni do każdej skóry, a w dodatku jest bogaty w omega-3 i omega-6, czyli przy ewentualnych podrażnieniach i goleniu większych nieprzyjemności z tym związanych nie powinno być. Powinien być dość łagodny, a jak będzie w praktyce zobaczymy.

[Cara_Mel]

Napisane przez aniyam

no moim zdaniem kuleczki są bardziej subtelne, przynajmniej nie kolidują z zapachem perfum

Napisane przez kreconowlosa

mi sie nie podoba mineral właśnie ;/

Ile głosów, tyle opinii :P
Właśnie kulki dla mnie są ok, wersja original w kulce jest przyjemna. To taki świeży zapach, ale coś jest w sprayu, że mi nie podchodzi. Ale często mi się zdarza, że spraye są dla mnie duszące, jak się spsikam, mimo, że działają. Ostatnio używałam nivei na czarne i żółte ślady i miałam podobnie, mimo, że się sprawdzała. Ale ja nie mam dużego problemu z poceniem.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Ewuniaa16

Nie no dobrze, że olej słonecznikowy, bo jest odpowiedni do każdej skóry, a w dodatku jest bogaty w omega-3 i omega-6, czyli przy ewentualnych podrażnieniach i goleniu większych nieprzyjemności z tym związanych nie powinno być. Powinien być dość łagodny, a jak będzie w praktyce zobaczymy.

No tak, ale oleju słonecznikowego w użyciu mi nie brakuje akurat.

[Agnieszka987]

Napisane przez Cara_Mel

Ja sobie zaaplikowałam zieloną kuleczkę i czuję cały czas taki fajny zapaszek.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



To w sumie bardzo przeciętnie. Olej słonecznikowy jakiś szalony nie jest, a ta druga daleko. Myślałam, że może chociaż skład mnie do niego przekona. Generalnie to chyba z niebieskim sprayem będę bardziej uważna przez ten zapach. Na co dzień używam perfum i nie lubię jak mi się zapachy gryzą.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



Ależ szkoda Cię!

Kulki dove original maja na 3 miejscu glicerynę, potem olej z nasion słonecznika i rzeczywiscie wg mnie dobrze nawilża (ten original już miałam)

[pauleta89]

Napisane przez kudlik_kk

Inaczej jest z uwielbianiem a inaczej
jak masz uczucie jakby cię ktoś za szyję ściskał


U mnie też zostaje paczenie na seksi wdzianka bo dla bab w moich rozmiarach to nic seksi nie ma.... a jak już jest to kasa, kasa......

Kochana żyję już latka w celibacie, teraz będąc w związku też żyję i idę do zakonu o

Oj kudilku Może nie ma nic sexy ale Ty jesteś sexy;D Wróci Subi to potwierdzi
E nie możesz do zakuonu bo należysz do Sublimowego haremu

[Korah]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja kocham jedzenie, ale jedyne do czego nie mogę się przemóc to gotowane mięso. Ostatnio polubiłam mięso z kaczki (pieczonej i faszerowanej), ale jedynie mojej babci - nie znam innej osoby, która zrobi lepszą kaczkę

Kaczka to mój ulubiony drób pieczona najlepsza

Napisane przez kudlik_kk

Dziołszki wiecie co? Zampomniałam wam powiedzieć: od wczoraj używam kulki z Dove - tego ohydnego śmierdziela oryginalnego. Zapach dla mnie jest tak bardzo duszący, że to jest masakra. Ale chodzi mi głównie o to, że po aplikacji ten zapach podrażnia mi drogi oddechowe. Czuję jakby pieczenie w nosie, dziwne drapanie w gardle i mam odczucie jakby napuchnięcia. W nocy nie mogłam spać przez ten smród. Czy to możliwe aby to była nie wiem - alergia wziewna czy jaki grom? Psiknęłam sobie wczoraj w korek z kolei dezodorant to myślałam, że padnę od tego co poczułam... W ogóle oddychać nie mogę jak to mam na ciele....

A dla mnie natural jest bardziej duszący, ależ ludzie mają odmienne odczucia

Napisane przez Cara_Mel

Straaszliwie pachnie tym mydłem. Niby przyjemny, ale jakiś taki drażniący.
Mam pytanie do dziewczyn zaznajomionych ze składami? Gdzie jest wspomniany w inci witamina E i F w niebieskim?

E- tocopheryl acetate, F nie widzę, być może w oleju

[201704240919]

Napisane przez pauleta89

Nooo i ja teraz dojrzałam słonecznik więc faktycznie i F jest;D ale daleko są w składzie Szczególnie E na której bardziej mi zależy:|

To zależy, produkt jest dość silnie perfumowany, więc obecność witaminy E nie musi być znikoma. Poza tym nie warto szaleć z jej stężeniem tej witaminy.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Korah

Kaczka to mój ulubiony drób pieczona najlepsza



A dla mnie natural jest bardziej duszący, ależ ludzie mają odmienne odczucia



E- tocopheryl acetate, F nie widzę, być może w oleju

Kaczkę łatwo zepsuć, ja mam zaufanie tylko do babci - piecze od ponad 60 lat.

F jest w oleju słonecznikowym.

[scrabble1]

Napisane przez lady opium

To samo. Ciekawe czy nasze testowanie Astora dojdzie do skutku...

Tak sobie myślałam, że może wyślą Astora razem z Dove.... ale nie, szkoda, trzeba napisać do AgiZ, obiecywała, że dotrą tylko z opóźnieniem