8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-21, 14:38   #361
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez Adrianna4991 Pokaż wiadomość
Nadal mi nie napisałaś jakie studia kończysz.

I czytaj nasze posty z przymrużeniem oka, bo nie jesteśmy obiektywne.
Na telefonie nie wiem czemu nie dzialaja mi wiadomosci prywatne
Ale dzis wieczorem siade do laptopa i nadrobie zaleglosci, obiecuje!

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Blair Audrey Pokaż wiadomość
Z tą idealnością chodziło o związek z Twoim facetem- że starszy, kulturalny, miły, przystojny, mądry, dobrze się pieprzy, macie podobne podejście do życia...
Wiadomo nic nie jest doskonałe, ale z opisu mu niedaleko

Życie zweryfikuje Twoje wymagania, tak przypuszczam. A czego nie chcesz?
Ma jedna bardzo bardzo wazna w relacjach miedzyludzkich zaleto-wade. Ciezko okreslic co to jest. W pracy na pewno zaleta, wlasciwie na tym opiera swoja prace po czesci. A w zwiazku - ciezko stwierdzic.
Przepieknie MÓWI. Tak, ze rowniez 40-letni faceci (z tego szkolenia) byli pod wrazeniem. On nie ma problemu w stylu "nie wiem co powiedziec" czy "zabraklo mi slowa". Pieknie akcentuje. Zna srodki retoryczne, metody argumentacji i - niestety - manipulacji slowem rowniez. Zna to, bo w pracy mu sie przydaje, ale musi miec tez wrodzony talent erystyczny.
Kolezanka ktora byla ze mna na tym szkoleniu powiedziala, ze "moze ludziom wcisnac totalnie goowno a oni beda sie cieszyc ze wygrali los na loterii".
I to moze byc klopotliwe dla mnie w przyszlosci.
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 23:30   #362
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Niespecjalnie rozumiem całe to czarnowidztwo i prognozy jak to zapowiada się tragicznie.
Faceci są prości - jak jest dobrze, to jest dobrze i nie ma co kombinować. Będzie problem, to się go rozwiąże. Problem będzie nie do rozwiązania, to się skończy. Jak potrzeby się rozjadą, to też się skończy. Surrykatka nie brzmi jak ktoś, kto złapał faceta i teraz straszliwie się poświęca (lub będzie), byleby go zatrzymać na zawsze, bo tak babcia radziła Tym bardziej, że póki co nic problemów i rozjechania potrzeb nie zapowiada.

Czyta się przyjemnie, pisz dalej
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 08:10   #363
Gaia89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 119
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość

Ma jedna bardzo bardzo wazna w relacjach miedzyludzkich zaleto-wade. Ciezko okreslic co to jest. W pracy na pewno zaleta, wlasciwie na tym opiera swoja prace po czesci. A w zwiazku - ciezko stwierdzic.
Przepieknie MÓWI. Tak, ze rowniez 40-letni faceci (z tego szkolenia) byli pod wrazeniem. On nie ma problemu w stylu "nie wiem co powiedziec" czy "zabraklo mi slowa". Pieknie akcentuje. Zna srodki retoryczne, metody argumentacji i - niestety - manipulacji slowem rowniez. Zna to, bo w pracy mu sie przydaje, ale musi miec tez wrodzony talent erystyczny.
Kolezanka ktora byla ze mna na tym szkoleniu powiedziala, ze "moze ludziom wcisnac totalnie goowno a oni beda sie cieszyc ze wygrali los na loterii".
I to moze byc klopotliwe dla mnie w przyszlosci.
Wiesz co to NLP ? Mój Tż był na szkoleniach w tym kierunku (ze względu na pracę) i powiem Ci, że to nie jest kłopotliwe, ja również czytam trochę w tym kierunku i polecam. Rozmowa wygląda wtedy zupełnie inaczej
Gaia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 00:46   #364
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez Gaia89 Pokaż wiadomość
Wiesz co to NLP ? Mój Tż był na szkoleniach w tym kierunku (ze względu na pracę) i powiem Ci, że to nie jest kłopotliwe, ja również czytam trochę w tym kierunku i polecam. Rozmowa wygląda wtedy zupełnie inaczej
Słyszałam, ale nie próbowałam
Próbowałam tylko konkursów, na których trzeba przemawiać, tak zwanych moot courtów. Retoryka, argumentacja, ok, ale nic z NLP.

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Niespecjalnie rozumiem całe to czarnowidztwo i prognozy jak to zapowiada się tragicznie.
Faceci są prości - jak jest dobrze, to jest dobrze i nie ma co kombinować. Będzie problem, to się go rozwiąże. Problem będzie nie do rozwiązania, to się skończy. Jak potrzeby się rozjadą, to też się skończy. Surrykatka nie brzmi jak ktoś, kto złapał faceta i teraz straszliwie się poświęca (lub będzie), byleby go zatrzymać na zawsze, bo tak babcia radziła Tym bardziej, że póki co nic problemów i rozjechania potrzeb nie zapowiada.

Czyta się przyjemnie, pisz dalej
O, właśnie, nie pesymizować mi tu :brzyda l:

:brzyda l:

Może to zabrzmi egoistycznie, ale jestem osobą która w pierwszej kolejności myśli głównie o sobie, a jedyny mężczyzna, który może mnie olewać a ja mu będę usługiwać tak czy siak waży 5 kilo i właśnie ciamie przy miskach On mnie może nawet bić i stosować przemoc domową z jednej prostej przyczyny - jak sama nie będę szczęśliwa, to nikogo innego też nie uszczęśliwię a tylko będę sfrustrowana i wykorzystywana. Szczerze mówiąc nie rozumiem niektórych ludzi i tego jak się poświęcają. Ale to chyba wynika z wychowania. Jako dziecko mieszkałam w takiej dość małej miejscowości, a rodziny były bardzo różne. I koleżanki miały w domu takie rzeczy, że mi się w głowie nie mieściły - np. matka jedną obudziła o 1 w nocy, bo garów nie umyła mimo że mieli zmywarkę, dla zasady bo miała umyć albo koledze nie pozwalali mieć w pokoju tv i dvd też dla zasady, bo w brak pieniędzy na nawet 100 telewizorów w tej rodzinie nie wierzę (ojciec był szefem powiatowej skarbówki). No i moim zdaniem to jest jakieś zaszczepianie umartwiania się w takim młodym człowieku. A mnie rozpuścili, więc jezdem jaka jezdem ponoć okropna i złośliwa i mam niewyparzony język tylko dla zwierząt mam miękkie serce oglądałam dziś filmik jak psy witają żołnierzy którzy wrócili z misji to się serio poryczałam Nigdy nie miałam psa, ale uważam, że miłość psa nie przebije żadnej innej miłości i chciałabym kiedyś takiej psiej miłości zaznać
Babcia moja to jak dziadek (wojskowy były) coś tam wypił i mówił że on sie wyprowadza to mówiła: "to spieprzaj" a jej siostra jest jeszcze lepsza, mówi że jak męża szukać, to tylko bogatego i z dużym domem i gosposią co ciekawe jest singielką po 80tce

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

O matko, jaka moja powyższa wypowiedź jest nieskładna dopiero teraz zobaczyłam, przepraszam idę lepiej spać

Edytowane przez surrrykatka
Czas edycji: 2015-10-24 o 01:04
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 18:52   #365
letitiah
art at its finest.
 
Avatar letitiah
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 673
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Ewidentnie Cię lubi, więc jeśli to jest uczucie odwzajemnione, to nie rozumiem, dlaczego miałabyś mu nie powiedzieć o swoich wątpliwościach. Wiem, że się boisz, to naturalne, ale z drugiej strony jeśli chcecie stworzyć jakiś związek, to przecież związki są oparte na zaufaniu! Jeśli bardzo się boisz, powiedz mu o tym - już jego brocha, żeby delikatnie Cię potraktować. Uważam, że baby steps byłyby tu wskazane - jeśli wstydzisz się tego, że jesteś niedoświadczona i do tego jeszcze odczuwasz strach, to nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Skoro nie czujesz się gotowa, powiedz mu - jeśli szczerze mu na Tobie zależy, zrozumie. Jeśli nie, to po co tracić na kogoś takiego czas?
Daj mu do zrozumienia, że się stresujesz - masz prawo, jesteś człowiekiem. Jeśli mu zależy na Tobie, a nie na samym seksie - zadba o to, żebyś czuła się komfortowo
letitiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 21:32   #366
truskawe_czka
Raczkowanie
 
Avatar truskawe_czka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: centrum Polski
Wiadomości: 323
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez letitiah Pokaż wiadomość
Ewidentnie Cię lubi, więc jeśli to jest uczucie odwzajemnione, to nie rozumiem, dlaczego miałabyś mu nie powiedzieć o swoich wątpliwościach. Wiem, że się boisz, to naturalne, ale z drugiej strony jeśli chcecie stworzyć jakiś związek, to przecież związki są oparte na zaufaniu! Jeśli bardzo się boisz, powiedz mu o tym - już jego brocha, żeby delikatnie Cię potraktować. Uważam, że baby steps byłyby tu wskazane - jeśli wstydzisz się tego, że jesteś niedoświadczona i do tego jeszcze odczuwasz strach, to nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Skoro nie czujesz się gotowa, powiedz mu - jeśli szczerze mu na Tobie zależy, zrozumie. Jeśli nie, to po co tracić na kogoś takiego czas?
Daj mu do zrozumienia, że się stresujesz - masz prawo, jesteś człowiekiem. Jeśli mu zależy na Tobie, a nie na samym seksie - zadba o to, żebyś czuła się komfortowo
Radze przeczytać cały wątek a nie tylko pierwszy post Autorki...
__________________

" Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć."
truskawe_czka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 22:53   #367
letitiah
art at its finest.
 
Avatar letitiah
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 673
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez truskawe_czka Pokaż wiadomość
Radze przeczytać cały wątek a nie tylko pierwszy post Autorki...
Mój błąd Przepraszam.
__________________
मेरे भारत में, सब कुछ सुन्दर है
þú ert engillinn efst á trénu mínu
letitiah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-25, 21:53   #368
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Nieszkodzi

Jejku, alez on ma zly humor.
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 09:13   #369
fifi_xd
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 194
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość
Jejku, alez on ma zly humor.
A co się stało?
fifi_xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 09:19   #370
fifi_xd
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 194
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość
Jejku, alez on ma zly humor.
A co się stało?
fifi_xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 16:15   #371
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez fifi_xd Pokaż wiadomość
A co się stało?
PiS wygral wybory
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-26, 18:48   #372
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość
PiS wygral wybory
Hohihoho hehehehe huehue nie dość, że taki fifarafa to jeszcze prorok, że się tak biedny zdenerwował, kiedy lokale jeszcze otwarte.






Ta. Dobra. Tylko nie piszcie mi, że było wiadome, bo było, nie o to chodzi.


No to o co taki zły?
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-27, 00:25   #373
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Hohihoho hehehehe huehue nie dość, że taki fifarafa to jeszcze prorok, że się tak biedny zdenerwował, kiedy lokale jeszcze otwarte.






Ta. Dobra. Tylko nie piszcie mi, że było wiadome, bo było, nie o to chodzi.


No to o co taki zły?

Jak lokale otwarte jak napisalam to w niedziele o 22.53? wtedy juz sa pierwsze wyniki exit poll

Serio, o to zly. Nie wiem czemu, ale ich nienawidzi mi tam nie przeszkadzaja, choc troche sie boje ze moga przepychac ustawy "swiatopogladowe"
Ja brak niecheci do nich wynioslam od ojca, bo sie tam troche - bez wiekszych sukcesow - angazowal i pomagal przy organizacji spotkania i zabral mnie kiedys na spotkanie jak mialam jakies 17 lat to sie jaralam ze zobacze tego szarmanckiego prezesa potem sie jaralam ze naprawde jest szarmancki i jakos tak dobrze mi utkwilo w pamieci to spotkanie na wieeelkiej sali, a sie zdziwilam ze faktycznie Jaro nie ma zadnej kartki bo by bylo widac. I faktycznie wpuszczali ludzi z ulicy, a nie ze podstawieni. Poznalam tam jednego chlopaka ktory widzial mnie raz i po dwoch dniach pisania smsow zlozyl mi brzydka propozycje a mowia ze prawicowcy tacy swieci i konserwatywni skubany mimo tego ze to napisal (do nieletniej! ) to dlugo o nim myslalam bo byl pieeeekny - dobra twarz i swietna budowa - mial taki niski seksowny glos i dobrze pachnial ale nie chcialam sie spotykac na takich zasadach jak on chcial. Zreszta 2 lata pozniej dowiedzialam sie ze to byl najwiekszy playboy mojego obecnego wydzialu (to samo studiowal, juz skonczyl, bo on starszy kilka lat). To tyle z moich doswiadczen politycznych w calym zyciu ale dalej jak pomysle o tym Kamilu to sie smieje mimowolnie nasze smsy byly tak debilne



---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Musze sie pochwalic poprawilam mu humor i zrobilam mu masaz wiadomej czesci ciala zainspirowalam sie filmikiem z jakze popularnej brzydkiej strony
Zostal u mnie i spi. A ja sie musze uczyc

Edytowane przez surrrykatka
Czas edycji: 2015-10-27 o 00:42
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-28, 21:03   #374
maliko972
Raczkowanie
 
Avatar maliko972
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Droga Surykatko, jesteś niesamowicie pozytywną osobą Aż szkoda, że mieszkasz aż w Namibii, chętnie poszłabym z Tobą na piwo
Mam podobną sytuację, mój facet jest ode mnie 9 lat starszy i też bardzo się martwiłam tym jak wypadnę. Ale nie miałam czym, bo mimo że miał więcej partnerek niż ja partnerów, nie był wcale bardziej doświadczony Był troszkę nieporadny, ale nadrabiał chęciami i wcale nie przejmował się niepowodzeniami.
No i u nas też tak szybko poszło Wcale nie planowałam się w nim zakochać, wcale nie planowałam macanek na drugiej randce i seksu na trzeciej. No ale tak wyszło Niesamowicie nas do siebie ciągnęło. Stwierdziłam, że nie będę udawać cnotki, bo to nie ma sensu. Trzeba słuchać głosu swego serca

Życzę Wam szczęścia

Edytowane przez maliko972
Czas edycji: 2015-10-28 o 21:05 Powód: dopisek
maliko972 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-29, 17:49   #375
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez maliko972 Pokaż wiadomość
Droga Surykatko, jesteś niesamowicie pozytywną osobą Aż szkoda, że mieszkasz aż w Namibii, chętnie poszłabym z Tobą na piwo
Mam podobną sytuację, mój facet jest ode mnie 9 lat starszy i też bardzo się martwiłam tym jak wypadnę. Ale nie miałam czym, bo mimo że miał więcej partnerek niż ja partnerów, nie był wcale bardziej doświadczony Był troszkę nieporadny, ale nadrabiał chęciami i wcale nie przejmował się niepowodzeniami.
No i u nas też tak szybko poszło Wcale nie planowałam się w nim zakochać, wcale nie planowałam macanek na drugiej randce i seksu na trzeciej. No ale tak wyszło Niesamowicie nas do siebie ciągnęło. Stwierdziłam, że nie będę udawać cnotki, bo to nie ma sensu. Trzeba słuchać głosu swego serca

Życzę Wam szczęścia
Dziękuję!
Ja też kiedyś byłam taką typową polską narzekaczką (bo Polacy ponoć lubią narzekać) ale zmieniłam to już dawno to po prostu totalnie nie ma sensu. Przecież nic nie zmienię tym, że popłaczę, bo pogoda jest brzydka, więc po co no i nie lubię się umartwiać "w imię zasad" - wiem że niektórym ludziom bardzo się to nie podoba (moja postawa). No bo ja nie rozumiem ludzi, którzy się umartwiają tylko po to, żeby im ciężej było. No i stwierdziłam, że ja tak nie chcę żyć, więc staram się być pozytywna. Chociaż wiadomo, że bywają gorsze dni, np. dziś mnie boli żołądek, więc nie jest mi do śmiechu, ale nie uważam, że muszę z tego powodu robić z siebie cierpiętnicę, bo pada, bo musiałam wstać rano, bo mnie brzuch boli

Skąd jesteś? Może napisz na priv, jeśli nie chcesz tutaj Może jednak do tej Namibii nie jest aż tak daleko Ostrzegam, piję tylko z sokiem (śmieją się ze mnie i pytają, ile tego piwa na litr soku leję ).

Nie ma co się ograniczać i udawać cnotek, seks jest od cieszenia się nim

Nawzajem - szczęścia dla Was
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 20:01   #376
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Założyłam spiralę Będzie chyba najbezpieczniej - hormony wydziela tylko miejscowo, więc nie będzie mieć żadnego wpływu na mój organizm, nie bede tyć (pani doktor dała 100 procent gwarancji), jest mała, dla dziewczyn, które nie rodziły.
I mam nową panią doktor. Czadowa jest Dziwiłam się dlaczego kasuje 150 za samą wizytę + cytologia + spirala i trzeba do niej tak długo czekać i są wielkie koleje. Poznałam i się nie dziwię. Cały przekrój wiekowy - od nastolatek poprzez kobiety w ciąży aż do pań koło 60tki. W ogóle się przy niej nie wstydziłam i ma fajnie wyposażony gabinet - nawet spódniczki daje jednorazowe

W ogóle on się posuwa coraz dalej. Nie żeby mi to przeszkadzało ale dalej mnie zawstydza. Ten efekt zawstydzenia minie kiedyś? Wczoraj wychodziłam ze znajomymi ze studiów na integrację i w pewnej chwili było tak że ja miałam ręce zarzucone mu na szyję, a on trzymał swoje ręce mniej więcej nad moim pośladkami, tak w dole pleców. I powiedział żebym była grzeczna. A ja (zrobiłam to specjalnie): "a wiesz, idziemy tam gdzie jest taki seksowny kelner, może go zaciągnę gdzieś na zaplecze". Momentalnie podniósł mi sukienkę i uderzył mnie dosyć mocno kilka razy w pośladki. Przyznam szczerze, że to było podniecające

W ogóle trochę się stresuję, bo będę mieć dość intensywny listopad i grudzień jeśli chodzi o spędzanie czasu z jego znajomymi. I to nie tak zwyczajnie, jak na imprezach, bo tak to jego koledzy mnie polubili chyba Jego brat ciągle mówi żebym przyszła do nich pracować po studiach Ale to będą - tak to ujmę - imprezy "wyższych lotów". Mamy iść do teatru a potem na kolację z jego znajomymi. I boję się, że wyjdę na idiotkę, bo w teatrze to ja ostatni raz byłam w liceum, dlatego, że mnie to po prostu nie kręci i wolę chodzić do kina. Wyjdę na jakieś głupiutkie dziecko popkultury, które potrafi zaśpiewać z pamięci prawie każdą piosenkę Shakiry i Rihanny, a nie potrafi zacytować żadnego poety czy pisarza, chyba że zaliczymy do tego J. Rowling albo wierszyk "Psina" który recytowałam w podstawówce serio - jak się dowiedziałam, że mam iść do teatru i potem na kolację z jego znajomymi, którzy zapewne do teatru chodzą i w ogóle mają coś na ten temat do powiedzenia, to się czuję poniżej wszelkiego poziomu głupoty.
Odkąd skończyłam liceum mój kontakt z szeroko rozumianą sztuką skończył się na słuchaniu (dość częstym, tak że znam na pamięć ) "Całujcie mnie wszyscy w dupę" w wersji piosenki wykonywanej przez aktorów Bo mi się spodobała
No, i jeszcze na balet chce mnie zabrać. W sensie do oglądania, nie że mam tańczyć Muszę się wcześniej wyspać, bo jak kimnę, to będzie wstyd

Koleżanka to podsumowała tak: "marudziłaś, że rówieśnicy mają prymitywne rozrywki i kopią butelki na korytarzu, to teraz musisz się podszkolić z tych nieprymitywnych rozrywek" :/ i że w ogóle czego się spodziewałam skoro facet ma napisane na profilu na stronie firmy "specjalista....blablabla bla.... Prywatnie miłośnik podróży, squasha i teatru".

Dobra, ale jeżdżę konno. To jest chyba rozrywka którą ludzie na wyższym poziomie jako tako akceptują, nie?

Ale nawet nie wiem jak się ubrać i umalować do tego teatru

Jeszcze mnie czeka udział w jego firmowej imprezie, ale tam chociaż mogę coś powiedzieć. Byłam na jednej i było fajnie. Przynajmniej to jest zbieżne z moim kierunkiem studiów, więc nie stałam jak ten kretyn który nie wie co powiedzieć.
Moim problemem jest to, że mam dużą wiedzę ze swojego kierunku i wiem że tu jest super, ale moja wiedza ogólna jest niemalże zerowa. No dobra, o koniach i o kotach wiem sporo i o żywieniu i sporcie. I to koniec. Dużo czytam, ale raczej lekkie rzeczy. Tańczyć umiem, ale to raczej nie temat na poteatralną rozmowę. Albo co im powiem? Pochwalę się że zrobiłam kurs fitnessu i ułożyłam sobie układ na step do piosenki o dupie? (nawet taki tytuł nosi , J.Lo nagrała ).
i ogólnie boję się, że wyjdę na ignorantkę, bo humanistka ze mnie żadna, kierunek mam ani to humanistyczny ani ścisły, raczej - ja to tak nazywam - kujonistyczny odezwę się i będzie wstyd :/

Pozostaje mi tylko mieć nadzieję że są tacy wyluzowani jak on. Chociaż nie wiem czy on będzie wyluzowany w teatrze i na eleganckiej kolacji.

Na dodatek widziałam się z kuzynką, poszłyśmy na kawę. I w tej kawiarni leciała akurat ta piosenka, którą wykonuje ten Murzyn z czubem na głowie i w teledysku są baby z krzyżykami na pośladkach i ta aktorka która grała Anę w Greyu. I kuzynka się rozgadała o uprzedmiotowieniu kobiet, bo jej się bardzo piosenka i teledysk nie podobają. Wolałam się nie kłócić, bo by to nie miało końca - ona jest mocno aktywną działaczką lewicy i walczy o równouprawnienie kobiet (jakby go nie było ). Ale tak zaczęłam się zastanawiać że może ja też jestem uprzedmiotowiona? Nie czuję się, ale może powinnam się tak czuć, skoro tak się do tego obecnie podchodzi?

Czuję, że chyba chciałabym mu się wygadać, bo jestem trochę przytłoczona, ale nie jestem pewna, czy powinnam.

Edytowane przez surrrykatka
Czas edycji: 2015-10-31 o 20:39
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 22:27   #377
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

a na jaką sztukę idziesz do teatru?

Bo opera to faktycznie może wymagać wprawy w odbiorze. Ale teatr to takie bardziej intensywne kino.
Bo chyba na klasykę typu "Dziady" cię nie zabiera?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-10-31 o 22:28
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 22:38   #378
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
a na jaką sztukę idziesz do teatru?

Bo opera to faktycznie może wymagać wprawy w odbiorze. Ale teatr to takie bardziej intensywne kino.
Bo chyba na klasykę typu "Dziady" cię nie zabiera?
Koniec świata w Breslau.
Opis na stronie teatru brzmi tak:
„W Breslau dochodzi do fali morderstw, ich zagadkę rozwikłać ma sędzia śledczy, Eberhard Mock (Konrad Imiela).Widzimy, jak stoi w zgliszczach kamienicy, właśnie odkrył zamurowane tu zwłoki. W tle widnieje park, ogromne paprocie i iglaki. Na pierwszym planie na ogromnym łóku siedzi Sophie (Pola Błasik) - ubrana jest w przezroczysty kostium, wyszywany koralikami, na głowie ma opaskę z kamieniem, cały ten strój jest w stylu orientalnym - wygląda przepięknie. Zaraz do sypialni wejdzie pijany Eberhard, już w średnim wieku, ale wciąż przystojny, elegancki.

Mock wciąga widzów do swojej historii nie tylko dzięki urokowi osobistemu, lekkiej, przyjaznej grze aktorskiej, lecz także poprzez liczne interakcje. Często zwraca się i wychodzi do widzów, zaprasza do włączenia się w wir wydarzeń. Ten rodzaj budowania relacji z widzem jest ciekawie pomyślany, niespotykany, poraża realizmem. Twórcy podsycają iluzoryczność historii, jej prawdę, pojawiają się prawdziwe pieniądze, prawdziwa wódka i prawdziwa zimna woda. Nie będę zdradzała, w jaki sposób to się dzieje. Sami zobaczcie!".

Dziady to chociaż w liceum przerabiałam

Edytowane przez surrrykatka
Czas edycji: 2015-10-31 o 22:44
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 22:45   #379
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

idziesz na sztukę, która jest zwykłym kryminałem opartym na serii książek Krajewskiego.
Podobno nawet myśli się o ich sfilmowaniu.
Spokojnie, na pewno nie jest to ambitna sztuka egzystencjalna

Weź załatw sobie książkę, przeczytaj a potem w rozmowie przy kolacji masz temat do porównania - co lepsze powieść czy sztuka.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-31, 22:47   #380
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
idziesz na sztukę, która jest zwykłym kryminałem opartym na serii książek Krajewskiego.
Podobno nawet myśli się o ich sfilmowaniu.
Spokojnie, na pewno nie jest to ambitna sztuka egzystencjalna

Weź załatw sobie książkę, przeczytaj a potem w rozmowie przy kolacji masz temat do porównania - co lepsze powieść czy sztuka.
Dobre!
Dziękuję!
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 22:51   #381
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

powiedz swojemu, że tym razem, jak on nie będzie grzeczny to zdradzisz mu kto zabił
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-31, 23:24   #382
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
powiedz swojemu, że tym razem, jak on nie będzie grzeczny to zdradzisz mu kto zabił
Haha też dobry pomysł

Właśnie napisał mi głupiego smsa o treści: "Śpisz?"
Mam ochotę napisać mu: już nie

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

W ogóle jestem mu bardzo wdzięczna bo wzięło mnie na wspominanie z okazji święta zmarłych.
Z rodziny nikt mi nie umarł. Znaczy umarł mi dziadek, ale ja go nawet nie pamiętam, więc ciężko mi przeżywać z tego powodu jakąkolwiek żałobę czy smutek. Umierała dalsza rodzina, ale ciężko też mieć żałobę, bo umarł ktoś kogo widziało się jeden raz w życiu.
Za to jako 11-letnie dziecko bardzo mocno przeżyłam odejście kota. Jestem tak wychowana, że zwierzęta to członkowie rodziny. No i wzięło mnie na wspominanie. Nawet się poryczałam - jak zwykle. Nawet teraz ryczę jak o tym piszę.
Pamiętam jak mój były, jak rozmawiałam kiedyś z koleżanką, że mój obecny kot (akurat był chory) nie może umrzeć powiedział, "faktycznie, może zdechnąć". Taki delikatny....
A on mnie przytulił i powiedział, że rozumie, bo sam ma psa i że jakby go kiedyś zabrakło to też by za nim bardzo tęsknił. Powiedział, że możemy się przejść do tego lasku gdzie ją tato mój kiedyś pochował. Szczerze mówiąc to wdzięczna mu jestem za to.
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 05:46   #383
Blair Audrey
Rozeznanie
 
Avatar Blair Audrey
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 688
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość
Haha też dobry pomysł

Właśnie napisał mi głupiego smsa o treści: "Śpisz?"
Mam ochotę napisać mu: już nie

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

W ogóle jestem mu bardzo wdzięczna bo wzięło mnie na wspominanie z okazji święta zmarłych.
Z rodziny nikt mi nie umarł. Znaczy umarł mi dziadek, ale ja go nawet nie pamiętam, więc ciężko mi przeżywać z tego powodu jakąkolwiek żałobę czy smutek. Umierała dalsza rodzina, ale ciężko też mieć żałobę, bo umarł ktoś kogo widziało się jeden raz w życiu.
Za to jako 11-letnie dziecko bardzo mocno przeżyłam odejście kota. Jestem tak wychowana, że zwierzęta to członkowie rodziny. No i wzięło mnie na wspominanie. Nawet się poryczałam - jak zwykle. Nawet teraz ryczę jak o tym piszę.
Pamiętam jak mój były, jak rozmawiałam kiedyś z koleżanką, że mój obecny kot (akurat był chory) nie może umrzeć powiedział, "faktycznie, może zdechnąć". Taki delikatny....
A on mnie przytulił i powiedział, że rozumie, bo sam ma psa i że jakby go kiedyś zabrakło to też by za nim bardzo tęsknił. Powiedział, że możemy się przejść do tego lasku gdzie ją tato mój kiedyś pochował. Szczerze mówiąc to wdzięczna mu jestem za to.
Dobry facet. Ma wyczucie bardzo dobrze o nim świadczy, że ceni i szanuje zwierzęta.
Krajewski bardzo fajnie pisze! Przeczytaj sobie, polecam Nawet nie wiedziałam, że grają sztuki inspirowane jego książkami- w jakim to mieście i teatrze?? (Jak nie chcesz tu napisać, to wyślij mi PW, bardzo mnie to interesuje!).
Co do sytuacji z kelnerem- widzę, że lubisz go drażnić ale fajny jest, foszka nie strzelił, za to strzelił klapsa jakbym miała faceta, który by mi dawał klapsy za "karę", za każde "przewinienie" to grzeszyłabym zdecydowanie częściej :thumbup:
Blair Audrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 09:04   #384
wariot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 43
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Ja tam myślę, że nie masz co się przejmować, nie każdy ma pojęcie o wszystkim i musi się wszystkim interesować Ty masz pewnie jakaś wiedzę na temat, o którym oni nie mają pojęcia i w drugą stronę tak samo.
Ten pomysł z książką jest całkiem nie zły. Poza tym myślę, że można otwarcie się przyznać, że bardzo dawno nie byłaś w teatrze, bo jakoś nie było okazji , ale teraz już masz (wskazując na swojego lubego )
__________________
,, Źle czy dob­rze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bez­czyn­ności, niez­de­cydo­wania, wa­hania. Czynów i de­cyz­ji, choć niekiedy przy­noszą smu­tek i żal, nie żałuje się..."
wariot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 15:19   #385
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość
Haha też dobry pomysł

Właśnie napisał mi głupiego smsa o treści: "Śpisz?"
Mam ochotę napisać mu: już nie

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

W ogóle jestem mu bardzo wdzięczna bo wzięło mnie na wspominanie z okazji święta zmarłych.
Z rodziny nikt mi nie umarł. Znaczy umarł mi dziadek, ale ja go nawet nie pamiętam, więc ciężko mi przeżywać z tego powodu jakąkolwiek żałobę czy smutek. Umierała dalsza rodzina, ale ciężko też mieć żałobę, bo umarł ktoś kogo widziało się jeden raz w życiu.
Za to jako 11-letnie dziecko bardzo mocno przeżyłam odejście kota. Jestem tak wychowana, że zwierzęta to członkowie rodziny. No i wzięło mnie na wspominanie. Nawet się poryczałam - jak zwykle. Nawet teraz ryczę jak o tym piszę.
Pamiętam jak mój były, jak rozmawiałam kiedyś z koleżanką, że mój obecny kot (akurat był chory) nie może umrzeć powiedział, "faktycznie, może zdechnąć". Taki delikatny....
A on mnie przytulił i powiedział, że rozumie, bo sam ma psa i że jakby go kiedyś zabrakło to też by za nim bardzo tęsknił. Powiedział, że możemy się przejść do tego lasku gdzie ją tato mój kiedyś pochował. Szczerze mówiąc to wdzięczna mu jestem za to.
Przecież pisałaś parę stron temu, że nie zdążyłaś wujka odwiedzić (zmarł) i jest Ci bardzo przykro.
Chyba, że ja źle zrozumiałam i się czepiam - przepraszam.
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 17:27   #386
201802011557
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 607
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez surrrykatka Pokaż wiadomość
Jestem

Dlugo mnie nie bylo, bo mialam dwudniowe urodziny dwudniowe dzieki niemu

Ale smutno mi, bo wrocilam dzisiaj kolo 7 z imprezy, sprawdzilam telefon i dowiedzialam sie ze wujek nie zyje a lubilam go, czesto jezdzilam do niego na wakacje do Krakowa
Zla jestem na siebie, bo wylaczylam telefon i poszlam na impreze, a okolo 8 wczoraj wieczorem dostalam smsa z ta wiadomoscia nie poszlabym, jakbym miala wlaczony telefon i jakbym smsa przeczytala
201802011557 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 17:33   #387
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Tak.
Pewnie mnie źle ocenicie, ale na początku był szok a potem, teraz przeszłam do porządku dziennego.
Nie wiem, ale łatwo jest funkcjonować jeśli codzienność wygląda tak samo. I nie ja jedna tak mam z rodziny - mama ma tak samo. Na przykład bardziej płakała za kotką niż za swoim dziadkiem (moim pradziadkiem, którego nie znałam).
Ojciec tak samo, po tej kocicy się nie mógł pozbierać. Nie płakał, bo on nie płacze, ale nienawidzi tej weterynarz, to widać.
To znaczy najmocniej człowiek się przywiązuje, jeśli z kimś mieszka, śpi (śpię z kotami), rozmawia codziennie, opiekuje.
Nie wiem dlaczego, możecie nawet myśleć, że jestem nieczułą s*ką, trudno.
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 18:10   #388
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Nikt nie nazywa Cie s... bez serca, ale pisanie, że nikt nie umarł, a parę stron wcześniej inna historia, to troszkę się nie klei i jest mało wiarygodne.
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-01, 18:19   #389
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Cytat:
Napisane przez LadyDeMadeline Pokaż wiadomość
Nikt nie nazywa Cie s... bez serca, ale pisanie, że nikt nie umarł, a parę stron wcześniej inna historia, to troszkę się nie klei i jest mało wiarygodne.
Miałam na myśli najbliższą rodzinę.
Jasne, mam w tym wielki interes, żeby trollować o tym, kto umarł, a kto nie.
Tak, zmarł mi wujek, którego bardzo lubiłam. Nie jechałam 1 listopada na cmentarz, bo zajęłoby mi to 5 godzin w jedną stronę, przy tych korkach nawet więcej.
Jesteś dociekliwa - proszę bardzo, znasz prawdę.
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-02, 07:59   #390
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: 8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

Surrrykatka weź pisz w tym wątku, bo niekoniecznie na bdsm chce czytać, że masz wolny poniedziałek, on robi coś do pracy i mieliście stłuczke. Jeden Grey wątek ci starczy, zwłaszcza, że tamten jest tematyczny i konkretny.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-06 13:31:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.