Polecamy:

qayqa · 2017-02-21, 18:12

Najlepiej kurde napisac i sie nie odezwacccc ! Martwimy sie psze Pani

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sandrasandia · 2017-02-21, 18:42

Michalova co się dzieje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

beznamietna · 2017-02-21, 18:45

Czy też miałyście tak, że nic Wam się nie chciało po rozstaniu? Nie mogłyście się na niczym skupić? Mam problem ze skupieniem się na czymkolwiek. Czy to chwilowe?

MissChievousTess · 2017-02-21, 18:47

Cytat:

Napisane przez beznamietna

Czy też miałyście tak, że nic Wam się nie chciało po rozstaniu? Nie mogłyście się na niczym skupić? Mam problem ze skupieniem się na czymkolwiek. Czy to chwilowe?

Normalne. Chwilowe. Chyba każdy tak ma.

michalova · 2017-02-21, 18:55

Przepraszam Dziewczyny. Nic nie jest tak jak powinno być. Ostatni rok z mojego życia to chyba żart. Romans męża, rozpad małżeństwa, jego kłamstwa i długi, oczernianie mnie, moja depresja, strata pracy i teraz problemy z alimentami. Nie mam siły na nic. Po prostu mam ochotę schować się pod kołdrę i płakać. Karma?! Jaka kuvwa karma!!! Źli ludzie mają lepiej, nie mają sumienia i po trupach osiągają wszystko. Dzisiaj byłam u psychologa, miałyśmy omówić test osobowości, ale się okazało że zgubiła ten test. Na szczęście znalazła, 5 minut przed naszym spotkaniem więc nie omówiłyśmy ale przynajmniej nie muszę drugi raz pisać. Mimo to pogadalysmy o moim stanie i tym co się dzieje w mojej głowie. Na terapię czeka się ok 6 miesięcy, a ja jeszcze nie jestem w kolejce bo nie skoczylysmy diagnostyki. Za to stwierdziła że jest ze mną na tyle kiepsko, że będziemy się umawiać co mniej więcej miesiąc-poltora żeby kontrolować mój stan. Czy już mogę sobie strzelić w łeb?

Zalamana121 · 2017-02-21, 19:03

Michalova jeszcze bedzie pieknie, nie warto przez idiotow zycia przekreslac. Poznamy wszystkie kogos kto nas pokocha calym soba, tak jak na to zaslugujemy. Musimy w to wierzyc. Wiem ze boli, tez mam pieklo z mezem, a w dodatku nadal kocham i tesknie za M. Niewiadomo co z domem, musze mieszkac z tym psychopata pod jednym dachem, do konca zycia jestem skazana na jego obecnosc bo mamy corke. Ale jeszcze bedzie pieknie, trzeba wierzyc

michalova · 2017-02-21, 19:29

Nie chcę żadnej miłości, nie chcę partera, nie chcę związku. Chcę mieć to wszystko za sobą.

just_wlosy · 2017-02-21, 19:49

Cytat:

Napisane przez michalova

Przepraszam Dziewczyny. Nic nie jest tak jak powinno być. Ostatni rok z mojego życia to chyba żart. Romans męża, rozpad małżeństwa, jego kłamstwa i długi, oczernianie mnie, moja depresja, strata pracy i teraz problemy z alimentami. Nie mam siły na nic. Po prostu mam ochotę schować się pod kołdrę i płakać. Karma?! Jaka kuvwa karma!!! Źli ludzie mają lepiej, nie mają sumienia i po trupach osiągają wszystko. Dzisiaj byłam u psychologa, miałyśmy omówić test osobowości, ale się okazało że zgubiła ten test. Na szczęście znalazła, 5 minut przed naszym spotkaniem więc nie omówiłyśmy ale przynajmniej nie muszę drugi raz pisać. Mimo to pogadalysmy o moim stanie i tym co się dzieje w mojej głowie. Na terapię czeka się ok 6 miesięcy, a ja jeszcze nie jestem w kolejce bo nie skoczylysmy diagnostyki. Za to stwierdziła że jest ze mną na tyle kiepsko, że będziemy się umawiać co mniej więcej miesiąc-poltora żeby kontrolować mój stan. Czy już mogę sobie strzelić w łeb?

Jak to na terapie się czeka pół roku? To co to za terapia i gdzie? Ten Twój psycholog terapii nie prowadzi??

Michalova! Nic się nie martw. Fakt, że dostałaś od życia po dupie, ale może teraz będzie już tylko lepiej?? Jak ktoś to tutaj napisał, najważniejsze to nie stać w miejscu i robić choćby małe kroki do przodu, choćby były milimetrowe. Pewnie jesteś tym wszystkim wyczerpana, ale najgorsza rzecz jakaś można teraz zrobić, to poddać się rozpaczy. Życie toczy się dalej jakieby nie było. Często nie dostrzegamy w wielu sytuacjach, zdarzeniach ich pozytywnych stron, np. Twój beznadziejny mąż..., to chyba dobrze, że z nim już koniec, bo to palant, kłamca. Pomyśl..., spójrz na pewne rzeczy też z tej dobrej strony. Masz szanse zacząć od nowa, od początku. Wiem, że łatwo się mówi..., brakuje siły, chęci, depresja. Nie poddawaj się i szukaj pozytywów ten sytuacji.
A co do tego, że psycholog powiedział Ci, że jesteś w kiepskim stanie...idiotka!
Nie daj sobie tylko tego wpoić! Powtarzaj sobie, że... Owszem masz kryzys, ale wyjdziesz z tego, dasz radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:

Napisane przez michalova

Nie chcę żadnej miłości, nie chcę partera, nie chcę związku. Chcę mieć to wszystko za sobą.

Masz rację. Nie potrzeba Ci teraz miłości, związku, partnera. To nie powinno być celem samym w sobie...chyba nigdy i u nikogo. Ty jesteś celem najważniejszym!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

qayqa · 2017-02-21, 20:12

Michalova bardzo mi przykro ze tak sie czujesz. Mysle ze glownym zapalnikiem tego stanu teraz jest utrata pracy, to minie i znajdziesz nowa. I tak powoli kazdego dnia. Moja mama wychodzila 2 lata z patollgicznego zwiazku z moim ojcem a teraz... Szczesliwa madra doswiadczona piekna kobieta. Wiem ze i Ty dasz rade.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

just_wlosy · 2017-02-21, 20:45

Hej dziewczyny!!
Widzę, że coraz rzadziej tu bywam 😊 Co mnie z jednej strony cieszy. Musiałam nadrabiać wszystkie Wasze wiadomości.
Chciałabym coś napisać mam nadzieję, że pozytywnego mimo wszystko.
Ostatnie dwa tygodnie było całkiem niezłych. Starałam się jak nie wiem. Byłam na trzech rozmowach o pracę w zeszłym tygodniu. Wszystkie bardzo fajne i obiecujące. Zobaczyłam światełko w tunelu, zapomniałam o eksie na dłużej.
Wczoraj dostałam trzy telefony zwrotne i wszystkie niestety negatywne. Możecie sobie tylko wyobrazić jaki dół. Nie jest łatwo.Nudzę się jak nie wiem, a w takich sytuacjach, fakt że się podlamuje i płaczę, myślę że jestem beznadziejna i boję się o swoją przyszłość w tym chorym świecie. Ale jutro lub po jutrze, spróbuję się otrząsnąć i szukać dalej. W tym wszystkim teraz jedno zrozumiałam i wresZcie poczułam, że liczę się teraz tylko ja i muszę zawalczyć o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Nie poddam się, choćbym miała jeszcze wylać hektolitry łez i dostać milion odmów. Najgorzej jest nic nie robić. Muszę się znieczulic mocno na porażkę.
Co do eksa, oczywiście boli ciągle i tęsknię, najbardziej w chwilach kiedy ponoszę porażkę. Ale to palant. Nie chcę go znać. On nie miał dla mnie skrupułów, zachował się jak dupek. Nigdy wiecej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

lipnylogin · 2017-02-21, 20:46

michalova, pomału na pewno zacznie być lepiej

Pewnie teraz wydaje się to być pustym gadaniem, ale mocno trzymam kciuki za Ciebie i za to żebyś wyszła na prostą. Pisz tu do nas, mów co Ci na sercu leży! Nie bądź w tym sama.

michalova · 2017-02-21, 20:51

Terapia na NFZ. Prowadzi, ale na razie robi mi diagnostykę. No takie są kolejki na terapię. Źle mnie zrozumiałaś z psychologiem. Ona powiedziała, że na razie nie może mnie zapisać na regularną terapię, ale może mi zaproponować spotkania co moesiac-półtora, żebym czuła że mam wsparcie. Ona mi nie powiedziała, że jestem w kiepskim stanie, sama sobie dodałam. Wręcz tłumaczyła mi, że jestem silna i muszę w to uwierzyć, a ona mi w tym pomoże.
Qayqa owszem, martwię się pracą, ale wiem że znajdę coś innego. Jutro jadę na rozmowę, nie kwalifikacyjną bo i tak teraz etatu nie mają. Ale pani dyrektor chciała ze mną porozmawiać po tej reklamie od mamy mojego przedszkolaka. Jak "uzbierają" jeszcze 5-7 dzieci, to jestem pierwsza na liście do zatrudnienia. Zapalnikiem jest zbliżający się wielkimi krokami rozwód i niewiadoma czego się spodziewać.

mayla · 2017-02-21, 21:06

Michalova: mega smutno sie to czyta. Mysle, ze zwalilo sie tyle na Ciebie, ze masz prawo byc zdolowana, zrezygnowana. Nie zapominaj natomiast, ze wiele osob Cie ceni (taka reakcja rodzicow w przedszkolu to raczej rzadkosc!) i ZE masz synka, ktory Cie kocha. Jutro bedzie lepszy dzien. Promise.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Michalova: mega smutno sie to czyta. Mysle, ze zwalilo sie tyle na Ciebie, ze masz prawo byc zdolowana, zrezygnowana. Nie zapominaj natomiast, ze wiele osob Cie ceni (taka reakcja rodzicow w przedszkolu to raczej rzadkosc!) i ZE masz synka, ktory Cie kocha. Jutro bedzie lepszy dzien. Promise.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Michalova: mega smutno sie to czyta. Mysle, ze zwalilo sie tyle na Ciebie, ze masz prawo byc zdolowana, zrezygnowana. Nie zapominaj natomiast, ze wiele osob Cie ceni (taka reakcja rodzicow w przedszkolu to raczej rzadkosc!) i ZE masz synka, ktory Cie kocha. Jutro bedzie lepszy dzien. Promise.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

michalova · 2017-02-21, 21:37

Reakcją rodziców w przedszkolu sama jestem zaskoczona i dała mi dużego kopa, naprawdę. Teraz się okazuje, że paznokcie też umiem ładnie pomalować. Robiłam hybrydy póki co sobie, a ostatnio koleżance i bratowej. A jutro przychodzi do mnie koleżanka mojej bratowej, bo tak się jej spodobały hybrydy u mojej bratowej. Cieszy mnie to, tym bardziej że mam lapme od miesiąca i nigdy nie byłam na żadnym kursie. Tylko że to działa na mnie mobilizująco tylko na chwilę... Dobrze, że mam syna. On mi daje siłę, żeby przetrwać kolejny dzień. Ale jak sobie przypomnę siebie jeszcze sprzed kilku miesięcy, nawet już po rozstaniu... To po prostu tęsknię za tamtą sobą. Teraz egzystuje, funkcjonuje żeby przetrwać dzień za dniem...

cziki · 2017-02-21, 21:37

Michalova kochana tule Cię mocno!!! Jesteś taka dzielna, dasz radę po swojemu!

Just no szok! To co napisałaś do michalovej i o sobie... Extra zmiana! Bardzo dojrzalas! I to jest właśnie to co nas zmienia po tej gownianej sytuacji. PO jesteśmy silniejsze, mądrzejsze. Będziemy szczęśliwsze, wszystkie, bez wyjątków. Wierzę w to głęboko, tylko to szczęście to nie będzie facet u boku, to będzie w nas

Ściskam.

Zalamana121 · 2017-02-21, 21:48

"Przeszla przez pieklo i wyszla po drugiej stronie trzymajac ogien w rekach" tak bedzie, mowie Wam

lipnylogin · 2017-02-21, 21:57

Miałam taki fajny dzień.. pod względem samopoczucia (czy to przez lody na śniadanie, czy ciacho na kolację?

). Złe myśli były gdzieś daleko i bach wieczorem wiadomość od byłego partnera w jakiejś, za przeproszeniem

, gównianej sprawie, w bardzo dyplomatycznym tonie, o której w ogóle mógł nie pisać. Niby nic, ale humor mi zjechał.. Tak nijak się czuję.

mayla · 2017-02-22, 01:12

Lipnylogin: Mam to samo! Mam wrazenie, ze te wiadomosci dyplomatyczne w sprawach sluzbowych bardziej mnie doluja niz gdyby to byly jakies emocjonalne wywody. Taki obcy sie wtedy wydaje. Przykre Strasznie.
Ja Mam dzisiaj lepszy dzien i doslownie Jestem w szoku jak bardzo odbijam sie od dna po weekendzie, Ktory byl tragiczny pod wzgledem mojego samopoczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Edit: Dziewczyny, czuje sie coraz silniejsza!!!! Nie wiedzialam, ze to kiedys poczuje!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 03:11 ----------

Edit: Dziewczyny, czuje sie coraz silniejsza!!!! Nie wiedzialam, ze to kiedys poczuje!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

qayqa · 2017-02-22, 06:21

Cytat:

Napisane przez mayla

Lipnylogin: Mam to samo! Mam wrazenie, ze te wiadomosci dyplomatyczne w sprawach sluzbowych bardziej mnie doluja niz gdyby to byly jakies emocjonalne wywody. Taki obcy sie wtedy wydaje. Przykre Strasznie.
Ja Mam dzisiaj lepszy dzien i doslownie Jestem w szoku jak bardzo odbijam sie od dna po weekendzie, Ktory byl tragiczny pod wzgledem mojego samopoczucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Edit: Dziewczyny, czuje sie coraz silniejsza!!!! Nie wiedzialam, ze to kiedys poczuje!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 03:11 ----------

Edit: Dziewczyny, czuje sie coraz silniejsza!!!! Nie wiedzialam, ze to kiedys poczuje!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciesze sie naprawde ale czemu nie spisz o 3 w nocy:p?! Oby do przodu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hittherock · 2017-02-22, 08:52

Witajcie Kochane Moje, widzę, że wątek wciąż jest, nie poznaje niektórych osób ale może to dobrze, bo to znak, że każdy znalazł i znajdzie swoją drogę. Byłam tu wiele razy, wracałam i wracałam a sprawa dotyczyła tego samego mężczyzny, który fundował mi huśtawki emocjonalne rodem z podręczników psychologii, wracał, odchodził, wracał.. I tak latami. Mam za sobą detoks, terapię uzależnień, zawał, przypłaciłam chore uczucie zdrowiem.
Ale ja nie o tym. Otóż UDAŁO SIĘ!!! Jestem wolna i zamężna

)) Dwa lata temu poznałam cudownego człowieka, który pokochał mnie i moje chore dziecko. Mam córkę z zespołem Downa. Po czterech miesiącach wzięliśmy ślub, jestem szczęśliwa jak nigdy. Nareszcie po prawie 50 latach wiem, jak wygląda prawdziwa miłość, WARTO na nią czekać. Moją bolączką są jednak teraz finanse, podupadłe zdrowie nie pozwala mi pracować, zmarł mój ojciec, opiekuję się mamą i córką, moje dziecko wciąż choruje, ma problemy ze skórą, zapaleniami oskrzeli, alergią.
Mam nadzieję, że ze względu na stare posty i znajomość, no bo znają mnie tu , oj, oj... moderator nie wyrzuci tego postu.
Zbieram teraz na wyjazd córki nad morze, każda złotówka to jak dar niebios, chcemy z mężem troszczyć się Młodą najlepiej jak potrafimy,m razem.. Mąż jest na rencie...Pomożecie? https://pomagam.pl/syrenka Moje dziecko jest podopieczną fundacji, można przekazać 1 procent podatku: KRS 0000270809Dopisek: Bubak, 7022
Miłość znalazłam, trzymam za Was kciuki Kochane, jesteśmy mocniejsze niż się na początku wydaje, nie kochajcie wyobrażeń, nie liczcie na zmianę drugiego człowieka, miłość jest prosta i naturalna, nic nie trzeba rozkminiać, jak mawiała Elve. ciekawe co u Ciebie? Moja Droga dawna znajomo i bokserko, solidnie dawałaś mi w czapę

)
Dziękuję wszystkim za rady, olśnienia, czas, za wsparcie!!! I w imieniu mojego dziecka za dobre serduszka

Dacie radę!!!!!

Dziękuję w imieniu córeczki,
Mama i Wolna Kobieta!!!!!!!!!

qayqa · 2017-02-22, 09:06

Cytat:

Napisane przez hittherock

Witajcie Kochane Moje, widzę, że wątek wciąż jest, nie poznaje niektórych osób ale może to dobrze, bo to znak, że każdy znalazł i znajdzie swoją drogę. Byłam tu wiele razy, wracałam i wracałam a sprawa dotyczyła tego samego mężczyzny, który fundował mi huśtawki emocjonalne rodem z podręczników psychologii, wracał, odchodził, wracał.. I tak latami. Mam za sobą detoks, terapię uzależnień, zawał, przypłaciłam chore uczucie zdrowiem.
Ale ja nie o tym. Otóż UDAŁO SIĘ!!! Jestem wolna i zamężna

)) Dwa lata temu poznałam cudownego człowieka, który pokochał mnie i moje chore dziecko. Mam córkę z zespołem Downa. Po czterech miesiącach wzięliśmy ślub, jestem szczęśliwa jak nigdy. Nareszcie po prawie 50 latach wiem, jak wygląda prawdziwa miłość, WARTO na nią czekać. Moją bolączką są jednak teraz finanse, podupadłe zdrowie nie pozwala mi pracować, zmarł mój ojciec, opiekuję się mamą i córką, moje dziecko wciąż choruje, ma problemy ze skórą, zapaleniami oskrzeli, alergią.
Mam nadzieję, że ze względu na stare posty i znajomość, no bo znają mnie tu , oj, oj... moderator nie wyrzuci tego postu.
Zbieram teraz na wyjazd córki nad morze, każda złotówka to jak dar niebios, chcemy z mężem troszczyć się Młodą najlepiej jak potrafimy,m razem.. Mąż jest na rencie...Pomożecie? https://pomagam.pl/syrenka Moje dziecko jest podopieczną fundacji, można przekazać 1 procent podatku: KRS 0000270809Dopisek: Bubak, 7022
Miłość znalazłam, trzymam za Was kciuki Kochane, jesteśmy mocniejsze niż się na początku wydaje, nie kochajcie wyobrażeń, nie liczcie na zmianę drugiego człowieka, miłość jest prosta i naturalna, nic nie trzeba rozkminiać, jak mawiała Elve. ciekawe co u Ciebie? Moja Droga dawna znajomo i bokserko, solidnie dawałaś mi w czapę

)
Dziękuję wszystkim za rady, olśnienia, czas, za wsparcie!!! I w imieniu mojego dziecka za dobre serduszka

Dacie radę!!!!!

Dziękuję w imieniu córeczki,
Mama i Wolna Kobieta!!!!!!!!!

Przekazalam w swojej firmie dane.
Wszystkiego dobrego Wam zycze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

lipnylogin · 2017-02-22, 09:37

Cytat:

Napisane przez mayla

Lipnylogin: Mam to samo! Mam wrazenie, ze te wiadomosci dyplomatyczne w sprawach sluzbowych bardziej mnie doluja niz gdyby to byly jakies emocjonalne wywody. Taki obcy sie wtedy wydaje. Przykre Strasznie.
Ja Mam dzisiaj lepszy dzien i doslownie Jestem w szoku jak bardzo odbijam sie od dna po weekendzie, Ktory byl tragiczny pod wzgledem mojego samopoczucia.

Właśnie ta obojętność razi

Ale on jest hardy i uparty, więc nawet jakby coś go ruszyło, to na pewno nie dałby po sobie poznać. Myślę, że gdyby okazał trochę empatii, to byłoby mi łatwiej. Chyba łatwiej żyć z myślą, że było się dla kogoś ważną osobą i ktoś nas doceniał, niż umniejsza nam wszystkiego i ma nas gdzieś..

hittherock · 2017-02-22, 09:45

Cytat:

Napisane przez qayqa

Przekazalam w swojej firmie dane.
Wszystkiego dobrego Wam zycze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cmok, z serca, otaczam myslami, ciepłymi..

Malla · 2017-02-22, 14:08

Cytat:

Napisane przez hittherock

Witajcie Kochane Moje, widzę, że wątek wciąż jest, nie poznaje niektórych osób ale może to dobrze, bo to znak, że każdy znalazł i znajdzie swoją drogę. Byłam tu wiele razy, wracałam i wracałam a sprawa dotyczyła tego samego mężczyzny, który fundował mi huśtawki emocjonalne rodem z podręczników psychologii, wracał, odchodził, wracał.. I tak latami. Mam za sobą detoks, terapię uzależnień, zawał, przypłaciłam chore uczucie zdrowiem.
Ale ja nie o tym. Otóż UDAŁO SIĘ!!! Jestem wolna i zamężna

)) Dwa lata temu poznałam cudownego człowieka, który pokochał mnie i moje chore dziecko. Mam córkę z zespołem Downa. Po czterech miesiącach wzięliśmy ślub, jestem szczęśliwa jak nigdy. Nareszcie po prawie 50 latach wiem, jak wygląda prawdziwa miłość, WARTO na nią czekać. Moją bolączką są jednak teraz finanse, podupadłe zdrowie nie pozwala mi pracować, zmarł mój ojciec, opiekuję się mamą i córką, moje dziecko wciąż choruje, ma problemy ze skórą, zapaleniami oskrzeli, alergią.
Mam nadzieję, że ze względu na stare posty i znajomość, no bo znają mnie tu , oj, oj... moderator nie wyrzuci tego postu.
Zbieram teraz na wyjazd córki nad morze, każda złotówka to jak dar niebios, chcemy z mężem troszczyć się Młodą najlepiej jak potrafimy,m razem.. Mąż jest na rencie...Pomożecie? https://pomagam.pl/syrenka Moje dziecko jest podopieczną fundacji, można przekazać 1 procent podatku: KRS 0000270809Dopisek: Bubak, 7022
Miłość znalazłam, trzymam za Was kciuki Kochane, jesteśmy mocniejsze niż się na początku wydaje, nie kochajcie wyobrażeń, nie liczcie na zmianę drugiego człowieka, miłość jest prosta i naturalna, nic nie trzeba rozkminiać, jak mawiała Elve. ciekawe co u Ciebie? Moja Droga dawna znajomo i bokserko, solidnie dawałaś mi w czapę

)
Dziękuję wszystkim za rady, olśnienia, czas, za wsparcie!!! I w imieniu mojego dziecka za dobre serduszka

Dacie radę!!!!!

Dziękuję w imieniu córeczki,
Mama i Wolna Kobieta!!!!!!!!!

Szalenie miło Cię widzieć

MissChievousTess · 2017-02-22, 14:21

Cytat:

Napisane przez michalova

Reakcją rodziców w przedszkolu sama jestem zaskoczona i dała mi dużego kopa, naprawdę. Teraz się okazuje, że paznokcie też umiem ładnie pomalować. Robiłam hybrydy póki co sobie, a ostatnio koleżance i bratowej. A jutro przychodzi do mnie koleżanka mojej bratowej, bo tak się jej spodobały hybrydy u mojej bratowej. Cieszy mnie to, tym bardziej że mam lapme od miesiąca i nigdy nie byłam na żadnym kursie. Tylko że to działa na mnie mobilizująco tylko na chwilę... Dobrze, że mam syna. On mi daje siłę, żeby przetrwać kolejny dzień. Ale jak sobie przypomnę siebie jeszcze sprzed kilku miesięcy, nawet już po rozstaniu... To po prostu tęsknię za tamtą sobą. Teraz egzystuje, funkcjonuje żeby przetrwać dzień za dniem...

To może jakiś kurs na te hybrydy? Zawsze można coś dorobić albo przynajmniej rozwinąć hobby.
No widzisz? Nie dołuj się tak tą pracą. Skup się na znalezieniu nowej bo to ważne, a nie martw się o resztę. Może sięgnij po książkę "Metoda małych celów"? O rozwodzie pomyśl tak, że to moment, kiedy uwolnisz się od trosk, od kogoś kto Cię ranił i komu już później nie dasz okazji do tego by Cię dalej skrzywdził. Nie myśl, że to koniec czegoś, ale że początek czegoś nowego. Będzie dobrze. Naprawdę. Wiosna idzie, coraz ładniej będzie, dostaniesz kopa energii od słońca.

hittherock · 2017-02-22, 14:30

Cytat:

Napisane przez Malla

Szalenie miło Cię widzieć

Malla

jak się cieszę!!!!
Czytałam też moje posty sprzed lat pięciu i... Miałyście rację!
Ale sama musiałam do tego dojsc

sandrasandia · 2017-02-22, 16:30

Cytat:

Napisane przez hittherock

Malla

jak się cieszę!!!!
Czytałam też moje posty sprzed lat pięciu i... Miałyście rację!
Ale sama musiałam do tego dojsc

Myślę, że to, że da się z tego wygrzebać i zapomnieć oraz odnaleźć swoje szczęście tak, jak dokonałaś tego Ty, nie tylko mnie napawa nadzieją

Poczułam przyjemny powiew optymizmu, dziękuję Ci! Życzę Ci dużo szczęścia i aby przeminely wszelkie problemy zdrowotne i finansowe, a wszystkim nam tutaj nieszczęśliwym i ze zlamanymi sercami, by kiedyś i do nas los się uśmiechnął trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mayla · 2017-02-22, 16:48

Hittherock: bardzo milo sie czyta co piszesz. Jak widac da sie wyjsc z naprawde okropnych sytuacji. Zycze Ci duzo sily I na pewno zainteresuje sie linkiem, ktory wkleilas. Mysle, ze warto pomagac I kazda z nas powinna to robic! Zycze Ci duzo sily!

Lipnylogin: widzialam PM, odpisze pozniej, bo teraz ledwo sie wyrabiam..

Dziewczyny u mnie jest mama (przyleciala z Polski wczoraj w srodku nocy, a wlasciwie dzisiaj nad ranem

). Jest, zeby pomoc mi w przeprowadzce. Dzisiaj wszystko pakujemy, cale moje mieszkanie (ja jestem nadal w pracy, wiec dopiero wieczorem...), a jutro przeprowadzamy wszystko z mala pomoca. Kurcze, powiem Wam, ze to naprawde jak zaczynanie kompletnie nowego zycia.
Doslownie przed chwila dostalam wiadomosc sms, ze w sobote bedziemy musieli sie stawic z eksem na inventory check out obydwoje. Bede musiala go zobaczyc. I tak jak teraz czuje sie wolniejsza, silniejsza, tak boje sie, ze po tym spotkaniu w sobote wszystko runie.

cziki · 2017-02-22, 16:57

Mayla dasz radę.

Hittherock witaj. Miło się czyta o takim jakby nie patrzeć happy end. Grzebiąc po tym wątku sprzed kilku lat znalazłam moj chyba ulubiony teledysk, tylko teraz całkiem inaczej go widzę:

https://www.youtube.com/watch?v=v8ESR8Hi5-4

michalova · 2017-02-22, 17:51

Miss - tak właśnie myślę nad kursem, bo naprawdę mnie to kręci. Zobaczymy.
Nie dołuję się aż tak pracą, odbieram to trochę jako krok do przodu, bo pewnie pracowałabym w tym przedszkolu jeszcze długo, a tak to teraz szukam pracy głównie w publicznych placówkach. A o rozwodzie myślę dokładnie tak jak piszesz - że to początek mojego nowego, lepszego życia. Chcę się już uwolnić od tej patologicznej sytuacji. Dzięki za miłe, budujące słowa

Mayla dasz radę, twarda z Ciebie kobieta!

2017-02-21, 18:12	#691
qayqa Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 1 128	Rozstanie z facetem XXXVII Najlepiej kurde napisac i sie nie odezwacccc ! Martwimy sie psze Pani Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez qayqa Czas edycji: 2017-02-21 o 18:17

2017-02-21, 18:42	#692
sandrasandia Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 369	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Michalova co się dzieje? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-21, 18:45	#693
beznamietna Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 132	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Czy też miałyście tak, że nic Wam się nie chciało po rozstaniu? Nie mogłyście się na niczym skupić? Mam problem ze skupieniem się na czymkolwiek. Czy to chwilowe?

2017-02-21, 18:55	#695
michalova Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2 627	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Przepraszam Dziewczyny. Nic nie jest tak jak powinno być. Ostatni rok z mojego życia to chyba żart. Romans męża, rozpad małżeństwa, jego kłamstwa i długi, oczernianie mnie, moja depresja, strata pracy i teraz problemy z alimentami. Nie mam siły na nic. Po prostu mam ochotę schować się pod kołdrę i płakać. Karma?! Jaka kuvwa karma!!! Źli ludzie mają lepiej, nie mają sumienia i po trupach osiągają wszystko. Dzisiaj byłam u psychologa, miałyśmy omówić test osobowości, ale się okazało że zgubiła ten test. Na szczęście znalazła, 5 minut przed naszym spotkaniem więc nie omówiłyśmy ale przynajmniej nie muszę drugi raz pisać. Mimo to pogadalysmy o moim stanie i tym co się dzieje w mojej głowie. Na terapię czeka się ok 6 miesięcy, a ja jeszcze nie jestem w kolejce bo nie skoczylysmy diagnostyki. Za to stwierdziła że jest ze mną na tyle kiepsko, że będziemy się umawiać co mniej więcej miesiąc-poltora żeby kontrolować mój stan. Czy już mogę sobie strzelić w łeb? __________________ .

2017-02-21, 19:03	#696
Zalamana121 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 387	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Michalova jeszcze bedzie pieknie, nie warto przez idiotow zycia przekreslac. Poznamy wszystkie kogos kto nas pokocha calym soba, tak jak na to zaslugujemy. Musimy w to wierzyc. Wiem ze boli, tez mam pieklo z mezem, a w dodatku nadal kocham i tesknie za M. Niewiadomo co z domem, musze mieszkac z tym psychopata pod jednym dachem, do konca zycia jestem skazana na jego obecnosc bo mamy corke. Ale jeszcze bedzie pieknie, trzeba wierzyc

2017-02-21, 19:29	#697
michalova Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2 627	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Nie chcę żadnej miłości, nie chcę partera, nie chcę związku. Chcę mieć to wszystko za sobą. __________________ .

2017-02-21, 20:12	#699
qayqa Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 1 128	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Michalova bardzo mi przykro ze tak sie czujesz. Mysle ze glownym zapalnikiem tego stanu teraz jest utrata pracy, to minie i znajdziesz nowa. I tak powoli kazdego dnia. Moja mama wychodzila 2 lata z patollgicznego zwiazku z moim ojcem a teraz... Szczesliwa madra doswiadczona piekna kobieta. Wiem ze i Ty dasz rade. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-21, 20:45	#700
just_wlosy Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 1 001	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Hej dziewczyny!! Widzę, że coraz rzadziej tu bywam 😊 Co mnie z jednej strony cieszy. Musiałam nadrabiać wszystkie Wasze wiadomości. Chciałabym coś napisać mam nadzieję, że pozytywnego mimo wszystko. Ostatnie dwa tygodnie było całkiem niezłych. Starałam się jak nie wiem. Byłam na trzech rozmowach o pracę w zeszłym tygodniu. Wszystkie bardzo fajne i obiecujące. Zobaczyłam światełko w tunelu, zapomniałam o eksie na dłużej. Wczoraj dostałam trzy telefony zwrotne i wszystkie niestety negatywne. Możecie sobie tylko wyobrazić jaki dół. Nie jest łatwo.Nudzę się jak nie wiem, a w takich sytuacjach, fakt że się podlamuje i płaczę, myślę że jestem beznadziejna i boję się o swoją przyszłość w tym chorym świecie. Ale jutro lub po jutrze, spróbuję się otrząsnąć i szukać dalej. W tym wszystkim teraz jedno zrozumiałam i wresZcie poczułam, że liczę się teraz tylko ja i muszę zawalczyć o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Nie poddam się, choćbym miała jeszcze wylać hektolitry łez i dostać milion odmów. Najgorzej jest nic nie robić. Muszę się znieczulic mocno na porażkę. Co do eksa, oczywiście boli ciągle i tęsknię, najbardziej w chwilach kiedy ponoszę porażkę. Ale to palant. Nie chcę go znać. On nie miał dla mnie skrupułów, zachował się jak dupek. Nigdy wiecej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez just_wlosy Czas edycji: 2017-02-21 o 20:47

2017-02-21, 20:46	#701
lipnylogin Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 401	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII michalova, pomału na pewno zacznie być lepiej Pewnie teraz wydaje się to być pustym gadaniem, ale mocno trzymam kciuki za Ciebie i za to żebyś wyszła na prostą. Pisz tu do nas, mów co Ci na sercu leży! Nie bądź w tym sama.

2017-02-21, 20:51	#702
michalova Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2 627	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Terapia na NFZ. Prowadzi, ale na razie robi mi diagnostykę. No takie są kolejki na terapię. Źle mnie zrozumiałaś z psychologiem. Ona powiedziała, że na razie nie może mnie zapisać na regularną terapię, ale może mi zaproponować spotkania co moesiac-półtora, żebym czuła że mam wsparcie. Ona mi nie powiedziała, że jestem w kiepskim stanie, sama sobie dodałam. Wręcz tłumaczyła mi, że jestem silna i muszę w to uwierzyć, a ona mi w tym pomoże. Qayqa owszem, martwię się pracą, ale wiem że znajdę coś innego. Jutro jadę na rozmowę, nie kwalifikacyjną bo i tak teraz etatu nie mają. Ale pani dyrektor chciała ze mną porozmawiać po tej reklamie od mamy mojego przedszkolaka. Jak "uzbierają" jeszcze 5-7 dzieci, to jestem pierwsza na liście do zatrudnienia. Zapalnikiem jest zbliżający się wielkimi krokami rozwód i niewiadoma czego się spodziewać. __________________ .

2017-02-21, 21:06	#703
mayla Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 781	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Michalova: mega smutno sie to czyta. Mysle, ze zwalilo sie tyle na Ciebie, ze masz prawo byc zdolowana, zrezygnowana. Nie zapominaj natomiast, ze wiele osob Cie ceni (taka reakcja rodzicow w przedszkolu to raczej rzadkosc!) i ZE masz synka, ktory Cie kocha. Jutro bedzie lepszy dzien. Promise. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Michalova: mega smutno sie to czyta. Mysle, ze zwalilo sie tyle na Ciebie, ze masz prawo byc zdolowana, zrezygnowana. Nie zapominaj natomiast, ze wiele osob Cie ceni (taka reakcja rodzicow w przedszkolu to raczej rzadkosc!) i ZE masz synka, ktory Cie kocha. Jutro bedzie lepszy dzien. Promise. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ---------- Michalova: mega smutno sie to czyta. Mysle, ze zwalilo sie tyle na Ciebie, ze masz prawo byc zdolowana, zrezygnowana. Nie zapominaj natomiast, ze wiele osob Cie ceni (taka reakcja rodzicow w przedszkolu to raczej rzadkosc!) i ZE masz synka, ktory Cie kocha. Jutro bedzie lepszy dzien. Promise. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 9 lat na Wizazu

2017-02-21, 21:37	#704
michalova Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2 627	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Reakcją rodziców w przedszkolu sama jestem zaskoczona i dała mi dużego kopa, naprawdę. Teraz się okazuje, że paznokcie też umiem ładnie pomalować. Robiłam hybrydy póki co sobie, a ostatnio koleżance i bratowej. A jutro przychodzi do mnie koleżanka mojej bratowej, bo tak się jej spodobały hybrydy u mojej bratowej. Cieszy mnie to, tym bardziej że mam lapme od miesiąca i nigdy nie byłam na żadnym kursie. Tylko że to działa na mnie mobilizująco tylko na chwilę... Dobrze, że mam syna. On mi daje siłę, żeby przetrwać kolejny dzień. Ale jak sobie przypomnę siebie jeszcze sprzed kilku miesięcy, nawet już po rozstaniu... To po prostu tęsknię za tamtą sobą. Teraz egzystuje, funkcjonuje żeby przetrwać dzień za dniem... __________________ .

2017-02-21, 21:37	#705
cziki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 3 303	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Michalova kochana tule Cię mocno!!! Jesteś taka dzielna, dasz radę po swojemu! Just no szok! To co napisałaś do michalovej i o sobie... Extra zmiana! Bardzo dojrzalas! I to jest właśnie to co nas zmienia po tej gownianej sytuacji. PO jesteśmy silniejsze, mądrzejsze. Będziemy szczęśliwsze, wszystkie, bez wyjątków. Wierzę w to głęboko, tylko to szczęście to nie będzie facet u boku, to będzie w nas Ściskam.

2017-02-21, 21:48	#706
Zalamana121 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 387	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII "Przeszla przez pieklo i wyszla po drugiej stronie trzymajac ogien w rekach" tak bedzie, mowie Wam

2017-02-21, 21:57	#707
lipnylogin Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 401	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Miałam taki fajny dzień.. pod względem samopoczucia (czy to przez lody na śniadanie, czy ciacho na kolację? ). Złe myśli były gdzieś daleko i bach wieczorem wiadomość od byłego partnera w jakiejś, za przeproszeniem , gównianej sprawie, w bardzo dyplomatycznym tonie, o której w ogóle mógł nie pisać. Niby nic, ale humor mi zjechał.. Tak nijak się czuję.

2017-02-22, 01:12	#708
mayla Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 781	Rozstanie z facetem XXXVII Lipnylogin: Mam to samo! Mam wrazenie, ze te wiadomosci dyplomatyczne w sprawach sluzbowych bardziej mnie doluja niz gdyby to byly jakies emocjonalne wywody. Taki obcy sie wtedy wydaje. Przykre Strasznie. Ja Mam dzisiaj lepszy dzien i doslownie Jestem w szoku jak bardzo odbijam sie od dna po weekendzie, Ktory byl tragiczny pod wzgledem mojego samopoczucia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ---------- Edit: Dziewczyny, czuje sie coraz silniejsza!!!! Nie wiedzialam, ze to kiedys poczuje!!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 03:11 ---------- Edit: Dziewczyny, czuje sie coraz silniejsza!!!! Nie wiedzialam, ze to kiedys poczuje!!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 9 lat na Wizazu

2017-02-22, 08:52	#710
hittherock Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 347	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Witajcie Kochane Moje, widzę, że wątek wciąż jest, nie poznaje niektórych osób ale może to dobrze, bo to znak, że każdy znalazł i znajdzie swoją drogę. Byłam tu wiele razy, wracałam i wracałam a sprawa dotyczyła tego samego mężczyzny, który fundował mi huśtawki emocjonalne rodem z podręczników psychologii, wracał, odchodził, wracał.. I tak latami. Mam za sobą detoks, terapię uzależnień, zawał, przypłaciłam chore uczucie zdrowiem. Ale ja nie o tym. Otóż UDAŁO SIĘ!!! Jestem wolna i zamężna)) Dwa lata temu poznałam cudownego człowieka, który pokochał mnie i moje chore dziecko. Mam córkę z zespołem Downa. Po czterech miesiącach wzięliśmy ślub, jestem szczęśliwa jak nigdy. Nareszcie po prawie 50 latach wiem, jak wygląda prawdziwa miłość, WARTO na nią czekać. Moją bolączką są jednak teraz finanse, podupadłe zdrowie nie pozwala mi pracować, zmarł mój ojciec, opiekuję się mamą i córką, moje dziecko wciąż choruje, ma problemy ze skórą, zapaleniami oskrzeli, alergią. Mam nadzieję, że ze względu na stare posty i znajomość, no bo znają mnie tu , oj, oj... moderator nie wyrzuci tego postu. Zbieram teraz na wyjazd córki nad morze, każda złotówka to jak dar niebios, chcemy z mężem troszczyć się Młodą najlepiej jak potrafimy,m razem.. Mąż jest na rencie...Pomożecie? https://pomagam.pl/syrenka Moje dziecko jest podopieczną fundacji, można przekazać 1 procent podatku: KRS 0000270809Dopisek: Bubak, 7022 Miłość znalazłam, trzymam za Was kciuki Kochane, jesteśmy mocniejsze niż się na początku wydaje, nie kochajcie wyobrażeń, nie liczcie na zmianę drugiego człowieka, miłość jest prosta i naturalna, nic nie trzeba rozkminiać, jak mawiała Elve. ciekawe co u Ciebie? Moja Droga dawna znajomo i bokserko, solidnie dawałaś mi w czapę) Dziękuję wszystkim za rady, olśnienia, czas, za wsparcie!!! I w imieniu mojego dziecka za dobre serduszka Dacie radę!!!!! Dziękuję w imieniu córeczki, Mama i Wolna Kobieta!!!!!!!!! Edytowane przez hittherock Czas edycji: 2017-02-22 o 08:56

2017-02-22, 16:48	#718
mayla Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 781	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Hittherock: bardzo milo sie czyta co piszesz. Jak widac da sie wyjsc z naprawde okropnych sytuacji. Zycze Ci duzo sily I na pewno zainteresuje sie linkiem, ktory wkleilas. Mysle, ze warto pomagac I kazda z nas powinna to robic! Zycze Ci duzo sily! Lipnylogin: widzialam PM, odpisze pozniej, bo teraz ledwo sie wyrabiam.. Dziewczyny u mnie jest mama (przyleciala z Polski wczoraj w srodku nocy, a wlasciwie dzisiaj nad ranem ). Jest, zeby pomoc mi w przeprowadzce. Dzisiaj wszystko pakujemy, cale moje mieszkanie (ja jestem nadal w pracy, wiec dopiero wieczorem...), a jutro przeprowadzamy wszystko z mala pomoca. Kurcze, powiem Wam, ze to naprawde jak zaczynanie kompletnie nowego zycia. Doslownie przed chwila dostalam wiadomosc sms, ze w sobote bedziemy musieli sie stawic z eksem na inventory check out obydwoje. Bede musiala go zobaczyc. I tak jak teraz czuje sie wolniejsza, silniejsza, tak boje sie, ze po tym spotkaniu w sobote wszystko runie. __________________ 9 lat na Wizazu

2017-02-22, 16:57	#719
cziki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 3 303	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Mayla dasz radę. Hittherock witaj. Miło się czyta o takim jakby nie patrzeć happy end. Grzebiąc po tym wątku sprzed kilku lat znalazłam moj chyba ulubiony teledysk, tylko teraz całkiem inaczej go widzę: https://www.youtube.com/watch?v=v8ESR8Hi5-4 Edytowane przez cziki Czas edycji: 2017-02-22 o 16:59

2017-02-22, 17:51	#720
michalova Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2 627	Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII Miss - tak właśnie myślę nad kursem, bo naprawdę mnie to kręci. Zobaczymy. Nie dołuję się aż tak pracą, odbieram to trochę jako krok do przodu, bo pewnie pracowałabym w tym przedszkolu jeszcze długo, a tak to teraz szukam pracy głównie w publicznych placówkach. A o rozwodzie myślę dokładnie tak jak piszesz - że to początek mojego nowego, lepszego życia. Chcę się już uwolnić od tej patologicznej sytuacji. Dzięki za miłe, budujące słowa Mayla dasz radę, twarda z Ciebie kobieta! __________________ .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)