Rozstanie z facetem XXXVII

[mayla]

Dzieki kochane, uwielbiam Was! Idziemy w srode do restauracji, do ktorej marzylam zeby pojsc! Mega Tylko, ze on strasznie malo pisze, denerwujace ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oh Mandy]

Mija rok. Po roku mogę śmiało powiedzieć, że to KONIEC. Definitywny, dokumentnie zamknięty rozdział na zawsze.
Bujaliśmy się trochę od stycznia, ślubu chciał, dzieci, mojej przeprowadzki! Żenujące, że po raz kolejny dałam się nabrać na tą samą śpiewkę. Koniec końców, wyszło jak zwykle i ma to, czego chciał - a mianowicie, miał dość takiego życia, ze mną. Żałuję jednego - że wyprowadziłam się z równowagi w kłótni o jego koleżanki "bo było ich peełno" tylko zapomniał mi o tym wspomnieć, a mnie oskarżał o najbardziej okropne rzeczy. Właściwie to żałuję każdej chwili, w której dałam się unieść emocjom. Pustkom emocjonalnym nie ma co okazywać emocji, a doskonałość przecież nie przeprasza. Na nic wszelkie tłumaczenia i rozmowy, a i to nie ma sensu, bo - patrz moj podpis - czasem mniej znaczy więcej. Powiedziałam veto po akcji z sylwestrem, dałam się znów nabrać, cóż mój błąd, jedno jest pewne - nie zobaczy moich łez.
Nie pozwolę sobie na to, żeby ktoś mnie o wszystko obwiniał, nie otwierał mi drzwi, gdy jadę 100 km, jednego wieczoru się ze mną umawiał, a kolejnego dnia rano SMSEM pisał, że to koniec.
W poniedziałek zaczynam nową pracę, zabieram się już w 100 % na poszukiwanie mieszkania (mam na oku, jak już pisałam wcześniej)

[mayla]

Mandy, toksyczny zwiazek Na maksa. Serio to skoncz, a gwarantuje, ze bedziesz szczesliwa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[XElisX]

Ja mam dziś kryzys. Nadal mieszkamy razem, wożę go do pracy, rozmawiamy. Dziś mi jest szczególnie ciężko, bo co dzień uświadamiam sobie coraz bardziej, że to koniec. Poszłam na zakupy, wydałam miliony monet a humor dalej podły. A teraz zażeram smutki kinder czekoladą.

Jeszcze mój dawny znajomy z czasów akademikowych, który coś tam do mnie chyba miał, zaczepia mnie na facebooku i pisze. Musiał stalkować, że tak szybko dojrzał zmianę statusu

[lipnylogin]

To mayla musisz być w siódmym niebie Trzymam kciuki za tego przystojniaka.

Jak Wam minął dzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Mój dzień smutno... aż mi wstyd, ja się staram całe życie być silna i nie poddawać się złym myślom, a tu taka wtopa, i to jeszcze przez kogoś, kto i tak ma mnie w głębokim poważaniu. Moja bratowa powiedziała mi: "poradzisz sobie, zawsze sobie radzisz". Chciałabym w to uwierzyć ta świadomość, że on teraz sobie grilluje, piwkuje ze znajomymi, i już nie potrzebuje mojego towarzystwa, już nie czuje radości z tego, że jestem obok

najgorzej, że on mieszka bliziutko mojej pracy, codziennie mijam jego dom. Wcześniej to był mega plus, teraz szkoda gadać

Lipnylogin, a Tobie jak minął dzień ?

[qayqa]

Mayla 3mam kciuki! Dawaj znaka z kibla jak z randka ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cziki]

Jak z kibla? Przy nim mów, sorry memory ale muszę do moich friends napisać jaka się czuje szczęśliwa hehe
Baw się dobrze Mayla, ja mam nadzieję na jakąś fotkę z randki, da radę?? Nie chodzi mi ofkors o jakieś tam w negliżu... Ale może z tej restauracji?? ;D

[qayqa]

Napisane przez cziki

Jak z kibla? Przy nim mów, sorry memory ale muszę do moich friends napisać jaka się czuje szczęśliwa hehe
Baw się dobrze Mayla, ja mam nadzieję na jakąś fotkę z randki, da radę?? Nie chodzi mi ofkors o jakieś tam w negliżu... Ale może z tej restauracji?? ;D

Mamy z mayla taki deal, ze piszemy do sowbie na insta z randek z kibla ;p i tak o to mayla byla swiadkiem jak napisalam jej ."kocham goo"na pierwszej randce z greyem;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cziki]

Napisane przez qayqa

Mamy z mayla taki deal, ze piszemy do sowbie na insta z randek z kibla ;p i tak o to mayla byla swiadkiem jak napisalam jej ."kocham goo"na pierwszej randce z greyem;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak u Was?

[mayla]

Haha dokladnie, taka kiblowa tradycja z Qayqa haha z greyem to byla milosc od pierwszego wejrzenia
Cziki, postaram sie strzelic fotke dla Was
Lipna, oj jestem, jestem, ale, ze to matematyk i statystyk jak i finansista to jakos malo pisze i Ja juz oczywiscie wariuje no ale dwa razy proponowal te druga randke Wiec chyba troszeczke mu zalezy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cziki]

Widzicie dziewczyny, kolejny plus z tych naszych rozstań - że nawiązały się tu takie przyjaźnie jak Qayqa i Mayla i nie było warto??

[mayla]

Awwww, bylo!!! ❤️ I mamy naprawde zamiar sie spotkac w realnym zyciu!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lipnylogin]

U mnie był Dzień Słodycza, więc musiał być udany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zalamana121]

Mayla trzymam kciuki i koniecznie foto!
Ja dalej na tindera zagladam, glownie z nudow, ale jeden facet meeega w moim typie tyle ze z krakowa i wylacznie do ukladu... :/

[Milagros_90]

też sobie troszkę pofolgowałam ze słodyczami dzisiaj... ale w sumie to była urodzinowa czekolada, a urodziny raz w roku

pomysły na walkę ze wspomnieniami? wszystkie dobre się wybijają na pierwszy plan, przypominają, że przecież było dobrze

[cziki]

Milagros wszystkiego najlepszego!! <Tort z czekoladą><pyszne musujące winko>
Czas i czas na to drugie cierpliwości.

[lipnylogin]

Napisane przez Milagros_90

też sobie troszkę pofolgowałam ze słodyczami dzisiaj... ale w sumie to była urodzinowa czekolada, a urodziny raz w roku

pomysły na walkę ze wspomnieniami? wszystkie dobre się wybijają na pierwszy plan, przypominają, że przecież było dobrze

Milagros, nie pielęgnować swojego żalu, nie przywoływać co rusz wspomnień i żyć sobie dalej i z każdym kolejnym dniem będziesz bliżej tej chwili, gdy będzie po prostu dobrze

Dzisiaj dzień upłynął po prostu dobrze. Miałam roboczą bluzę eks na sobie i nie chciało mi się wyć z tego powodu, a są chwile, że chce mi się plakac, bo jem sałatkę, którą zawsze dla niego robiłam.. więc jak widać emocje skrajnie różne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Cziki, Lipnylogin - dziękuję

macie racje, potrzebuję czasu... Dziś się rozpłakałam jak przechodziłam koło restauracji, gdzie byliśmy na pierwszej randce w szafce mam masę kajmakową, kupiłam bo on uwielbia i chciałam mu zrobić ciacho. Nie zdążyłam

[lipnylogin]

Napisane przez Milagros_90

Cziki, Lipnylogin - dziękuję

macie racje, potrzebuję czasu... Dziś się rozpłakałam jak przechodziłam koło restauracji, gdzie byliśmy na pierwszej randce w szafce mam masę kajmakową, kupiłam bo on uwielbia i chciałam mu zrobić ciacho. Nie zdążyłam

Będzie lepiej, kiedyś takie rzeczy będą przywoływać wspomnienia, ale bez tych wszystkich emocji Też czasami coś zobaczę, przypomnę sobie sytuację i łzy w oczach. Dobra, popłaczmy chwilę, ale Idźmy dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mayla]

Na pewno bedzie lepiej. U mnie mijaja dzisiaj rowno trzy miesiace. Bylo naprawde ciezko, przeszlam straszna, wyboista droge. Musialam nie tylko uwolnic sie emocjonalnie z toksycznego zwiazku, ale takze uniezaleznic sie od eksa, od ktorego bylam totalnie uzalezniona emocjonalnie. Musialam stawic czola emigracji samotnie, co jest niesamowicie trudne. Kurcze, to byly naprawde ciezkie trzy miesiace. I chociaz nadal mysl o tym co mielismy i co stracilismy napawa mnie zalem, to wreszcie pogodzilam sie ze strata i moge powiedziec, ze odwalilam kawal dobrej roboty w samouleczeniu.
Wy tez to poczujecie, promise.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[qayqa]

Napisane przez mayla

Awwww, bylo!!! ❤️ I mamy naprawde zamiar sie spotkac w realnym zyciu!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mayla


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lipnylogin]

Napisane przez mayla

Na pewno bedzie lepiej. U mnie mijaja dzisiaj rowno trzy miesiace. Bylo naprawde ciezko, przeszlam straszna, wyboista droge. Musialam nie tylko uwolnic sie emocjonalnie z toksycznego zwiazku, ale takze uniezaleznic sie od eksa, od ktorego bylam totalnie uzalezniona emocjonalnie. Musialam stawic czola emigracji samotnie, co jest niesamowicie trudne. Kurcze, to byly naprawde ciezkie trzy miesiace. I chociaz nadal mysl o tym co mielismy i co stracilismy napawa mnie zalem, to wreszcie pogodzilam sie ze strata i moge powiedziec, ze odwalilam kawal dobrej roboty w samouleczeniu.
Wy tez to poczujecie, promise.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mayla, ale kontakt z eks zerowy?

Czyli niedawny kryzys można uznać za zażegnany?

Jak czytam tutaj od was, że jest lepiej, to mam tyle nadziei, że będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Mayla, kciuki za randkę😉

[Milagros_90]

Fajnie jest przeczytać, że ktoś z takiego bagna wyszedł. To budujące opowieści. Oby każdej z nas się to udało!

Nie mogę przeboleć, jak wyglądało nasze ostatnie spotkanie. Ja myślałam, że mimo tych wszystkich niemiłych sytuacji, które się wydarzyły, pogadamy jednak o tym, jak to budować dalej. A usłyszałam, że on chce wolności i nic nie czuje... Dla niego bycie singlem bez zobowiazań jest w tym momencie mega atrakcyjne. Szkoda, że od początku mi tego nie mówił. No i jeszcze fakt, że wybrał na to wyznanie moment, gdy mnie odwoził do domu. Wcześniej spacer, kolacja. I na sam koniec dopiero wystrzelił z grubej rury. Nawet się nie mogłam do tego odnieść. A dużo rzeczy bym mu jeszcze powiedziała

[oh Mandy]

Napisane przez Milagros_90

Cziki, Lipnylogin - dziękuję

macie racje, potrzebuję czasu... Dziś się rozpłakałam jak przechodziłam koło restauracji, gdzie byliśmy na pierwszej randce w szafce mam masę kajmakową, kupiłam bo on uwielbia i chciałam mu zrobić ciacho. Nie zdążyłam

Wiesz co, - przepraszam za słownictwo - ale wy*eb tą masę kajmakową.

[Milagros_90]

Tak byś zrobiła? chciałabym mu chociaż móc powiedzieć, co mi w duszy gra... a on nawet tej szansy mi nie dał. Uznał, że mnie nie chce, to cześć i wysiadaj z samochodu... Na tyle zasłużyłam od człowieka, któremu starałam się dać to, co najlepsze

dzisiaj jeszcze popłaczę... muszę spojrzeć prawdzie w oczy - on mnie nie szanował, a to nigdy dobrze nie rokuje. I ruszyć do przodu, bez oglądania się na przeszłość

[lipnylogin]

Albo zjedz sobie, zrob coś pysznego tylko dla siebie

Ja wszelkie "nasze" rzeczy po prostu traktuje już jako moje. Jak coś bardzo będzie chciał odzyskać to się upomni, a tak nie widzę sensu wyrzucać jak mi się przydadzą. Tak więc właśnie jadę sobie z jego plecaczkiem, w którym mam parę jego rzeczy. A nie- już moje

Będzie dobrze, trzymaj się. Straszne jest marnować czas na kogoś, kto ma na nas wywalone. Żeby nie było, że jestem taka mądra- też go czasami marnuje, ale staram się jak najmniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milagros, a jakbyś mu powiedziała to wszystko, co Ci w duszy gra a on by na to wzruszył ramionami? Jakbyś się czuła? Niewarto się otwierać przed osobą, która nas nie chce. Lepiej trzymać fason, wyżalić się tutaj, wypłakać w poduszkę, ale eksowi nie pokazywać swoich słabości. Zwłaszcza gdy nie bardzo się z nami liczył.

[michalova]

Dokładnie, po co się zwierzac eksowi który ma na to delikatnie mówiąc wywalone.
A z masą zrób co uważasz za słuszne, jak masz przez to ciasto płakać bo Ci się będzie eks kojarzyć, to wywal i zrób sobie sernik
Mandy, ale teraz to już definitywnie dajesz sobie spokój z tym gnojem? Powiedz mi, że tak, proszę!!!!

[Milagros_90]

Chciałabym żeby wiedział, że wcale nie był taki super, żeby wiedział, że od początku był nie fair wobec mnie... Sama nie wiem.

On w piątek dzwonił, ja odebrałam. Dzisiaj ja zadzwoniłam, chciałam się z nim dzisiaj spotkać, w piątek ustatliliśmy krótko, że może w niedzielę się zobaczymy. Dzwonię dzisiaj, nie odbiera. Napisałam smsa na luzie, z uśmiechem, z fajną propozycją spotkania. A on na to że "rzyga jak pies" (po wczorajszej imprezie) i już się umówił na później... i tyle. Czy ja serio chciałam być z kims takim? jak on się musiał ładnie maskować na początku, i jak bardzo ja byłam ślepca, jak go później tlumaczyłam, gdy takie kwiatki zaczęły wyskakiwać...