Randki przez Internet cz. 4.

[tynka888]

No, a na mnie niedawno w necie pojechało parę osób, bo napisałam komentarz pod jakimś artykułem w sprawie podwyższania czynszu najmu, napisałam tylko, że u mnie właścicielka nic nie podwyższyła, to był najazd, że lepiej mieć swoje, że nigdy nie będzie moje to mieszkanie i ogólnie lepiej idź pod most jak nie masz swojego mieszkania, tak to odebrałam No niestety, mam 25 lat i tak, nie mam wystarczającej zdolności, a nawet jakbym miała nie wiem czy chciałabym się pakować w kredyt, bo jeszcze nie wiem czy w ogóle zostanę w tym mieście, czy nie wyjadę za granicę, czy kurde cokolwiek, nie czułabym się gotowa, no, ale tak, niektórym chyba ulżyło Tak źle, tak niedobrze Mieszkasz u rodziców źle, wynajmujesz też źle

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez tinque

Często czytam co dziewczyny tutaj piszą i właśnie wolałbym chłopaka który mieszka z rodzicami, ale ich nie przytłacza, jest chętny się w przyszłości wyprowadzić i ma jakieś plany, priorytety, oszczędności niż wynajmujacego pokój i któremu ledwo starcza od 1 do 1. W końcu w życiu się różnie układa. Nie rozumiem też afery o obiadki i pranie, jeśli gość umie cokolwiek. Rozumiem że część osób wymaga że mama gotuje jeden obiad dla rodziny, a synek ma gotować oddzielnie, żeby był zaradny? To samo z praniem, jedna osoba więcej to nie jest jakiś kosmos. Ważne żeby umiał zrobić to pranie i nie umarł z głodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się, wszystko zależy od tego na jakich zasadach jest to mieszkanie i czy facet angażuje się w obowiązki domowe, robi zakupy etc

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[pseudofeministka]

Napisane przez tinque

Mi by bardziej przeszkadzało gadulstwo i brak refleksji nad swoim zachowaniem. Nie rozumiem dlaczego tak bardzo wszyscy czepiają się osób mieszkających z rodzicami. Jeśli mają jakieś oszczędności i są ogarnięci, to co z nimi jest nie tak?
Mówię to z perspektywy osoby która pracuje 100% zdalnie i często zdarza mi się pomieszkiwać u rodziców, bo brakuje mi zwyklego kontaktu z ludźmi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z moich obserwacji wynika, ze jak dziewczyna mieszka z rodzicami, to angazuje sie w rozne obowiazki domowe, doklada sie do rachunkow, sprzata etc. Jak facet mieszka z rodzicami to w wiekszosci przypadkow jest tak, ze niestety matki wyreczaja tych panow, wiec nie wykonuja praktycznie zadnych prac domowych, typu sprzatanie, gotowanie, pranie. I nawet jak pnowie twierdza, ze nie maja z tym problemu, to i tak pozniej wychodzi, ze te matki wszystko za nich robia.

Kolejna sprawa, ze ok mozna poczekac na odpowiednia osobe. Ale co z prywatnoscia? Chcesz zaprosic do siebie na randke, zrobic kolacje, a obok rodzice. W tym niemieszkaniu z rodzicami chodzi raczej o chec dazenia do niezaleznosci, samodzielnosci.

[Sofiane]

Napisane przez pseudofeministka

Z moich obserwacji wynika, ze jak dziewczyna mieszka z rodzicami, to angazuje sie w rozne obowiazki domowe, doklada sie do rachunkow, sprzata etc. Jak facet mieszka z rodzicami to w wiekszosci przypadkow jest tak, ze niestety matki wyreczaja tych panow, wiec nie wykonuja praktycznie zadnych prac domowych, typu sprzatanie, gotowanie, pranie. I nawet jak pnowie twierdza, ze nie maja z tym problemu, to i tak pozniej wychodzi, ze te matki wszystko za nich robia.

Kolejna sprawa, ze ok mozna poczekac na odpowiednia osobe. Ale co z prywatnoscia? Chcesz zaprosic do siebie na randke, zrobic kolacje, a obok rodzice. W tym niemieszkaniu z rodzicami chodzi raczej o chec dazenia do niezaleznosci, samodzielnosci.

Osoba która mieszka sama powinna być samodzielna, a nie musi. Znam przypadek do faceta mama przychodzi sprzątać mieszkanie jemu. Chłop 40 lat. Takie rzeczy wychodzą z czasem.

Robienie obiadu to pół biedy, gorzej jesteście w trakcie przytulania się a tu mama wchodzi i mówi; może herbaty

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89369740]Masz prawo nie chcieć takiej relacji. Znacie się tylko pół roku, a już problemy ze spotkaniami i z seksem, musisz ciągnąć faceta za język o co chodzi. [/QUOTE]

Pytanie - czy oni oficjalnie są w związku? Czy to po prostu jakaś "relacja"? Są jasne deklaracje? Planujecie razem przyszłość? I nie mam tu na myśli slubu, ale czy nie boisz się rzucić "za rok możemy tutaj pojechać na wakacje". To jest kluczowe. Facet twierdzi, że ma problemy. Załóżmy, że to prawda - jeśli byłabym z nim w związku i go kochała, to pewnie chciałabym jednak zrozumieć i pomóc. Ale brz przesdady - ktoś tej pomocy musi chcieć też

[emiliais]

Napisane przez tynka888

od 15 lat jest sam aktualnie, czasem tylko korzysta z usług seksualnych (tak, czasem mi opowiada jakie kosmiczne kwoty wołają dziewczyny na jednym portalu)

Niezły szok. Wygląda na to, że faktycznie sporo facetów korzysta z takich usług. Ja też nieźle szokłam kilka razy jak mi się koledzy do tego przyznawali. Ostatnio też potrzebowałam chwili, żeby przyswoić informację że facet z którym się kiedyś spotykałam korzysta z takich usług. Próbowałam to zrozumieć i pytałam, jaki to sens z kobietą, która to robi tylko dla kasy? A on mi mówi: "A wiesz, w trakcie się o tym nie myśli." Ciężko mi to zrozumieć. Może jak taki facet jest długo sam, to faktycznie tego potrzebuje? A może to świadczy o jakichś deficytach emocjonalnych? Głównym organem seksualnym jest mózg i u facetów to tak samo działa.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[tynka888]

Są faceci, którzy traktują usługi seksualne jako przysłowiowe spuszczenie z krzyża, odstresowanie, mają potrzebę to idą. Kobiety częściej mają podejście bardziej emocjonalne do stosunku, nie wszystkie oczywiście, tak samo nie każdy facet by skorzystał Ale prostytutki raczej nie narzekają na brak klientów więc jednak sporo korzysta, tylko nie każdy facet się przyzna

[chwast]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Oczywiście.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

100% tak. Nie do zaakceptowania dla mnie

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Co masz na myśli? Mój obecny partner ani żaden z byłych nie korzystał z usług seksualnych, ja również nie

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Krystal_26]

Myślę, że wielu facetów by się nie przyznało do korzystania z usług prostytutki Z drugiej strony jeśli komuś to przeszkadza, to co jest lepszego w przypadkowym seksie bez zobowiązań z appek typu Tinder ? Dla mnie chyba gorszy byłby facet, który tak bajeruje dziewczyny, żeby mieć niezobowiązujący seks, a potem znika. Takiemu bym nie mogła zaufać.

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ale jaki brak związków do końca życia? Komuś może przeszkadzać, że jego partner/partnerka korzystał z usług sex workerów, a dla innej osoby to nie będzie deal breaker. Trzeba się dopasować światopoglądem i tyle.

[Ava_]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89370862]Ale seksistowskie bzdury

Ja się zwykle spotykałam z atrakcyjnymi facetami, więc nie wiem po co by mieli korzystać z usług sex workerek skoro z tego co wiem nie mieli problemu znaleźć chętne kobiety na niezobowiązujący seks bez płacenia. Chyba że jacyś fetyszyści prostytucji, ale w takich nie gustuję.
[/QUOTE]
Wlasnie mialam pisac...
Kobiety chyba juz odkryly, ze seks moze byc potrzeba jak kazda inna i mozna ja zaspokoic bez wielkiej milosci.

Jestem w stanie sobie wyobrazic przynajmniej kilka scenariuszy, gdzie korzystanie z uslug sex workerki nie rusza mnie specjalnie, wiec odpowiadajac na pytanie - nie skreslilabym faceta z tego powodu. Ale i tez nie mam ciagat do wypytywania o przeszlosc seksualna partnerow, pewnie nigdy nie stane przed tym straszliwym dylematem.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Ava_]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Może Floppa cisnęła za mocno. W każdym razie przestarzały pogląd. Każdy swoje opinie częściowo opiera na obserwacji otoczenia, stad różnice, ja w swoim widzę, ze kobiety równie chętnie wchodzą w luźne układy oparte na seksie co faceci.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez Krystal_26

co jest lepszego w przypadkowym seksie bez zobowiązań z appek typu Tinder ?

Dosłownie jakby… wszystko


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Szukac kogoś, dla kogo nie jest to problemem. Albo osoby, która nie interesuje się seksualną przeszłością partnera

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89370926]Szukac kogoś, dla kogo nie jest to problemem. Albo osoby, która nie interesuje się seksualną przeszłością partnera

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

Aż dziw, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć.

[Finlora]

Napisane przez chwast

Dosłownie jakby… wszystko


Sent from my iPhone using Tapatalk

No ale w sumie jaka różnica? Tylko taka, że prostytutka bierze za to kasę.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89369865]Zgadzam się, wszystko zależy od tego na jakich zasadach jest to mieszkanie i czy facet angażuje się w obowiązki domowe, robi zakupy etc

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

+ czy bierze pod uwagę wyprowadzkę kiedykolwiek

[tynka888]

Mi osobiście by to nie przeszkadzało, że facet kiedyś tam skorzystał z usługi, sama bym skorzystała, ale z jakiegoś fajnego masażu erotycznego od mega przystojnego pana Faceci i tak się nie przyznają, bo właśnie boją się reakcji, zostawiają to dla siebie i tyle więc nigdy nie dowiesz się czy na pewno twój partner nigdy nie był u prostytutki tym bardziej jak jeszcze się nie znaliście.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Finlora

No ale w sumie jaka różnica? Tylko taka, że prostytutka bierze za to kasę.

Serio pytasz? Skoro bierze kasę, to jej główna motywacją jest kasa. Nie chciałabym faceta, któremu nie przeszkadza, że kobieta spala z nim dla kasy, a nie dlatego, że też miała ochotę na bliskość /przyjemność i była wzajemna chemia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Krystal_26

Myślę, że wielu facetów by się nie przyznało do korzystania z usług prostytutki Z drugiej strony jeśli komuś to przeszkadza, to co jest lepszego w przypadkowym seksie bez zobowiązań z appek typu Tinder ? Dla mnie chyba gorszy byłby facet, który tak bajeruje dziewczyny, żeby mieć niezobowiązujący seks, a potem znika. Takiemu bym nie mogła zaufać.

O, ja z takim mialam okazje sie spotkac kilka razy. Bajerowal ze on to tylko z milosci moze isc do lozka z dziewczyna, ze od lat z zadna nie spal, nawet jak zaprosil do siebie dziewczyne i ta juz go rozbierac zaczela to ja wygonil z mieszkania bo on taki nie jest. Potem z kieszeni wypadla mu paczka gumek

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[AsiaW**]

Ku przestrodze
...nie udzielam się ale podczytuje...jestem trzy lata po rozwodzie. Postanowiłam jakiś czas temu dać sobie szansę j założyłam profil na tinderze. Prowadziłam parę jałowych rozmów ale nigdy się nie umówiłam z nikim. I za namową koleżanki postanowiłam spróbować. Kilka dni rozmawiałam luźno z pewnym facetem 40 lat( ja 37). Miło się rozmawiało namawiał na spotkanie. I się zgodziłam . Umówiliśmy się na spacer. Mówił że rozstał się kilka mcy z partnerką x która był prawie 20 lat ale że od kilku lat ich związek to był fikcja. Podczas spaceru niby było wszystko ok ale wyszło że kobieta z którą rzekomo miał się rozstać jeszcze się do końca nawet nie wyprowadziła 🤣 więc zakończyłam spotkanie. Powiedziałam że nie wchodzę w tego typu relacje i że wracam do domu. I się zaczęło...proszenie mnie żebym dała mu szansę wyjaśnić. Wypisywanie do mnie na zmianę mase komplementow, błagan o szansę (!) I obwiniania mnie 🤣 byłam w szoku. Po godzinie rozmowy (i kilkudniowym pisaniu o głupotach ) on zachowywał się jaknysmy byli w związku. Jak mantrę powtarzałam że nie jestem nim zainteresowana, że nie chce utrzymywac relacji. Facet ewidentnie zaburzony. W końcu zablokowałam (pisaliśmy ma Messengerze i tinderze) usunęłam konto z tindera. A dziś wracam z pracy. Idę po dziecko a on stoi pod blokiem z kwiatami i chce porozmawiać. Wpadłam w panikę. Widział tylko że mieszkam w danej miejscowości. Nie wiedział gdzie dokładnie..nie wiedział o której kończę pracę...powiedziałam że ma pięć minut a później dziwnie na policję. Po jakimś czasie pojechał...jestem wściekła na siebie
.gdzie popełniłam błąd ? Skąd się tacy ludzie boją? Jestsm przerażona..dziecko. ja. ...co ja powinnam zrobić ? W akcie desperacji wiedząc że jego matka jest dość znanym lekarzem w okolicy zadzownilam do niej na służbowy tel i powiedziałam że jeśli zobaczę go gdzieś w pobliżu to od razu dziwnie. A policję . Czy ja nie przesadzam? Proszę pomóżcie, doradzcie coś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Nigdy więcej się już z nikim nie umowie. Nigdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez Finlora

No ale w sumie jaka różnica? Tylko taka, że prostytutka bierze za to kasę.

Wiesz co stawianie na równi prostytucji i tego wszystko co się za nią kryje i co się z nią łączy, a seksem pomiędzy dwójka osób z apki, jest dla mnie po prostu niesmaczne i nie mam ochoty nawet tych różnic tłumaczyć, bo żeby w 2022 trzeba to było tłumaczyć, to jestem w szoku xd
Bo to, ze seks z apki bierze się głównie z chęci obojga i tego, ze się sobie do seksu podobają, a w prostytucji tego nie ma, to chyba wiesz.
I nie, jedyna różnica to nie są pieniadze




Sent from my iPhone using Tapatalk

[NocnaWiedma]

Napisane przez AsiaW**

Ku przestrodze
...nie udzielam się ale podczytuje...jestem trzy lata po rozwodzie. Postanowiłam jakiś czas temu dać sobie szansę j założyłam profil na tinderze. Prowadziłam parę jałowych rozmów ale nigdy się nie umówiłam z nikim. I za namową koleżanki postanowiłam spróbować. Kilka dni rozmawiałam luźno z pewnym facetem 40 lat( ja 37). Miło się rozmawiało namawiał na spotkanie. I się zgodziłam . Umówiliśmy się na spacer. Mówił że rozstał się kilka mcy z partnerką x która był prawie 20 lat ale że od kilku lat ich związek to był fikcja. Podczas spaceru niby było wszystko ok ale wyszło że kobieta z którą rzekomo miał się rozstać jeszcze się do końca nawet nie wyprowadziła 🤣 więc zakończyłam spotkanie. Powiedziałam że nie wchodzę w tego typu relacje i że wracam do domu. I się zaczęło...proszenie mnie żebym dała mu szansę wyjaśnić. Wypisywanie do mnie na zmianę mase komplementow, błagan o szansę (!) I obwiniania mnie 🤣 byłam w szoku. Po godzinie rozmowy (i kilkudniowym pisaniu o głupotach ) on zachowywał się jaknysmy byli w związku. Jak mantrę powtarzałam że nie jestem nim zainteresowana, że nie chce utrzymywac relacji. Facet ewidentnie zaburzony. W końcu zablokowałam (pisaliśmy ma Messengerze i tinderze) usunęłam konto z tindera. A dziś wracam z pracy. Idę po dziecko a on stoi pod blokiem z kwiatami i chce porozmawiać. Wpadłam w panikę. Widział tylko że mieszkam w danej miejscowości. Nie wiedział gdzie dokładnie..nie wiedział o której kończę pracę...powiedziałam że ma pięć minut a później dziwnie na policję. Po jakimś czasie pojechał...jestem wściekła na siebie
.gdzie popełniłam błąd ? Skąd się tacy ludzie boją? Jestsm przerażona..dziecko. ja. ...co ja powinnam zrobić ? W akcie desperacji wiedząc że jego matka jest dość znanym lekarzem w okolicy zadzownilam do niej na służbowy tel i powiedziałam że jeśli zobaczę go gdzieś w pobliżu to od razu dziwnie. A policję . Czy ja nie przesadzam? Proszę pomóżcie, doradzcie coś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Nigdy więcej się już z nikim nie umowie. Nigdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi że zdarzyła Ci się tak chora historia. Dobrze zrobiłaś, że zadzwoniłaś do jego matki bo to nie jest normalne. Chyba każdy byłby na Twoim miejscu przerażony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chwast

Bo to, ze seks z apki bierze się głównie z chęci obojga i tego, ze się sobie do seksu podobają, a w prostytucji tego nie ma, to chyba wiesz.



Sent from my iPhone using Tapatalk

No wiesz, taki tam szczególik, zero różnicy dla niektórych
To chyba jeszcze pokłosie poglądów, że facet jest jedyną strona, ktora coś zyskuje w seksie, a kobieta "daje".


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz