Rozwiedzeni rodzice na ślubie

[Nunusia38]

Moi rodzice od dawna się nie dogadują i nie żyją ze sobą. Od paru lat byli w separacji, jednak niedawno nastąpił rozwód. Sąd orzekł o wspólnym dzieleniu domu. Niedługo biorę ślub, a mama oznajmiła że spotyka się z kimś innym. Na początku nie wyobrażałam sobie żeby przyszła na moją imprezę z obcym facetem, jednak zaczynam myśleć czy nietaktem byłoby zaproszenie jej samej. Gubię się w tym. Sytuacja nie jest codziennia. Może któraś z was była w podobnej sytuacji lub doradzi z punktu widzenia osoby trzeciej?

[Hermiona83]

Owszem, byłoby nietaktem. Oboje rodziców wypada ci zaprosić z osobami towarzyszącymi - są dorosłymi ludźmi.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Nunusia38

Moi rodzice od dawna się nie dogadują i nie żyją ze sobą. Od paru lat byli w separacji, jednak niedawno nastąpił rozwód. Sąd orzekł o wspólnym dzieleniu domu. Niedługo biorę ślub, a mama oznajmiła że spotyka się z kimś innym. Na początku nie wyobrażałam sobie żeby przyszła na moją imprezę z obcym facetem, jednak zaczynam myśleć czy nietaktem byłoby zaproszenie jej samej. Gubię się w tym. Sytuacja nie jest codziennia. Może któraś z was była w podobnej sytuacji lub doradzi z punktu widzenia osoby trzeciej?

Nie byłam w takiej sytuacji.
Czy razi Cię że jakaś kuzynka przydzie na Twój ślub z obcym Ci facetem? To taka sama sytuacja. Rodziców powinnaś zaprosić z osobami towarzyszącymi. Warto byłoby ich poznać wcześniej.
Pytanie jak masz zaplanowane stoły, jeżeli planowałaś usadzic rodziców razem obok PM to powinnaś z tego zrezygnować.