Dwa razy z welonem?

[moniczka_2010]

Cześć dziewczyny! Chciałabym poznać Wasze opinie na pewien temat, a mianowicie: wyszłam za mąż w białej sukni z welonem i weselem i z tego małżeństwa mam 2 dzieci, później się rozwiodłam i unieważniłam małżeństwo w kościele, w między czasie wyszłam za innego faceta i mam z nim dziecko (moje już trzecie), teraz szykujemy nasz ślub kościelny i małe wesele i problem w moim stroju... Jak powinnam wyglądać? Czy wypada iść do ślubu z 3 dzieci w białej sukni z welonem czy lepiej założyć np różową czy jakąś inną? Czekam na wszystkie opinie i Wasze zdanie w temacie

[tenebrosa]

Niedawno był już poruszany podobny temat. Sytuacja może nie identyczna jak u Ciebie, ale na pewno trochę podobna: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=447641

[moniczka_2010]

Czytałam ten wątek jednak różnica między mną a założycielką tamtego wątku jest spora bo ona zdaje się nie miała jeszcze ślubu... A ja miałam już tą białą suknię i welon i wesele i w ogóle... A że w białym mi najładniej to się zastanawiam nad tym czy na pewno wypada?

[agatacia]

Napisane przez moniczka_2010

Czytałam ten wątek jednak różnica między mną a założycielką tamtego wątku jest spora bo ona zdaje się nie miała jeszcze ślubu... A ja miałam już tą białą suknię i welon i wesele i w ogóle... A że w białym mi najładniej to się zastanawiam nad tym czy na pewno wypada?

uważam, że powinnaś mieć w nosie co wypada a co nie - to twój dzień - chcesz welon i białą suknię...? Nie widzę problemu

[potterka]

Napisane przez agatacia

uważam, że powinnaś mieć w nosie co wypada a co nie - to twój dzień - chcesz welon i białą suknię...? Nie widzę problemu

zgadzam się.. biały welon i kiecka dziś, to zupełnie co innego niż 50 lat temu to Ty masz czuć się dobrze, jak ktopś będzie miał Cię obgadać to zrobi to tak czy siak

[tenebrosa]

Napisane przez moniczka_2010

A ja miałam już tą białą suknię i welon i wesele i w ogóle... A że w białym mi najładniej to się zastanawiam nad tym czy na pewno wypada?

Tak, ale jak wspomniałaś mieliście też rozwód kościelny, o ile dobrze zrozumiałam, czyli jakby tamtego ślubu nie było. Moim zdaniem warto wszystko powtórzyć, skoro wiesz, że to Ten.

[iwet85]

ja mysle ,ze powinnas ubrac to ,w czym bedziesz sie czula pieknie pewnie i wyjatkowo obojetnie czy to biel ,ecru ,czy roz!!!!!Tak na dobra sprawe ,jesli mialo by znaczyc ,ze kobieta majac dzieci ,czy bedac rozwodka ,nie moze zalozyc bialej sukni ,to znaczyloby ,ze te wszystkie piekne suknie w kolorze ivoiry ecru itp.sa zarezerwowane tylko wlasnie dla rozwodek i tych ,juz z dziecmi:-/Kompletne bzdury .!!!!!!To najlepiej wogole wycofac biale kiecki i welony ze sprzedarzy ,bo przeciez bardzo niewiele jest w dzisiejszych czasach takich stereotypowych panien mlodych:
Druga sprawa ,to to co juz poruszyla poprzedniczka :Jestem swiezo po kursie przedmalzenskim i jak to ksiadz ladnie ujal"Rozwodu koscielnego nie ma -jest uznanie malzenstwa za niewazne .czyli takie ,ktore od poczatku nie istnialo!"
Tak wiec na to wyglada ,ze bierzesz slub 1 razJa bym byla za biela ,co innego gdybys sie w bieli zle czula ,ale czujesz sie najlepiej!Ewentualnie welonu nie musi byc ...ale mozeBEDZIE O.k

[moniczka_2010]

Dzięki bardzo dziewczyny za odzew Bardzo mi pomogłyście. Raz, że mnie jako mojej psychice a dwa mnie w przekonaniu TŻ- ta on dość starodawny jest i bardzo przestrzega różnych dziwnych rzeczy a teraz już przekonał się i sam do białej sukni, co do welonu to mówi że pomyśli ale jak ja stwierdzę że zakładam to mi go z głowy nie zdejmie:P. Mimo, że ze swojego domku do ślubu idziemy.
Gdyby jakieś wizażanki miały chęć dopisać coś jeszcze to ja wciąż czekam

[takaya]

Moja koleżanka szła w białej sukni z welonem do ślubu kościelnego a w niedziele były poprawiny z chrztem ich córy Nikt nic nie mówił (tzn nie krytykował wszyscy mowili,że pięknie wyglada), że ma welon i białą suknie. Gdyby tak jak kiedyś kolor sukni miał oznaczać czystość (dziewictwo) to 98% PMek musiałoby iść do ślubu w kolorowych kieckach Co do welonu to kwestia osobista chcesz zakładasz Ja np nie lubię welonów i mimo,że dzieci nie mam nie będę go miała.

[mafda]

zamiast welonu możesz założyc woalkę jeśli oczywiście ci się podobają

[ultraradiola]

biała suknia jak najbardziej tylko ze ja jakbym była na twoim miejscu to welonu bym już nie ubierała i wybrałabym mniej strojna suknie

[hania207]

Napisane przez ultraradiola

biała suknia jak najbardziej tylko ze ja jakbym była na twoim miejscu to welonu bym już nie ubierała i wybrałabym mniej strojna suknie

zgadzam sie
tez bym już welonu nie ubierała i zamiast niego wpieła jakiś kwiat we włosy

[mordziula]

a ja bym wybrała jakąś suknie ecru i to jakąś prostą i raczej bez welonu, nie dlatego że taki zwyczaj jest czy przesąd ale sama bym się głupio czuła

[moniczka_2010]

Mój typ urody niestety zupełnie nie pasuje do ecru, już róż ewentualnie mógłby być. Zresztą w ecru ja bym czuła się chyba nie koniecznie fajnie- takie udawanie białości. Decyzja podjęta, suknia będzie biała chyba że w salonie spodoba mi się inny kolor i będzie oki. A welon chyba odpuszczę z wielu względów i wybiorę np jakiś kwiatek

[klarnetos]

Biały welon i biała suknia po raz drugi to już na pewno nie będzie to samo co za pierwszym razem... Pomijam fakt co wypada a co nie, ale ja po prostu nie chciałabym na Twoim miejscu nawiązywać do tego co już było i co zapewne gdzieś w Twoim sercu jednak będzie zawsze siedziało chociaż w jakimś małym stopniu. Także wśród rodziny i znajomych nie chciałabym niepotrzebnie budzić jakichś dawnych wspomnień...
W końcu to nie ma być spotkanie sentymentalne, tylko radosny dzień, a istnieje ryzyko, że goście (a nawet Ty) będą mieli coś w rodzaju deja vu...
Dlatego ogólnie rzecz biorąc starałabym się żeby było inaczej niż za pierwszym razem, czyli jak było duże wesele - teraz mniejsze przyjęcie, jak była biała suknia i welon, wzięłabym np. bladoróżową i kwiat, jeśli ślub był w kościele A, ten wzięłabym w B - dla własnego komfortu psychicznego, że nie jestem w tym samym miejscu tylko z innym mężczyzną...
A swoją drogą rzeczywiście kobiecie z trójką dzieci jakoś średnio pasuje welon Kwiat nie będzie budził kontrowersji, a przy tym będziesz wyglądała młodziej, tak świeżo, dziewczęco...

[moniczka_2010]

Ja mam 24 lata więc wyglądam młodo i świerzo

[hania207]

24 lata i troje dzieci odważna jestes..

[mysiak]

Napisane przez agatacia

uważam, że powinnaś mieć w nosie co wypada a co nie - to twój dzień - chcesz welon i białą suknię...? Nie widzę problemu

Napisane przez potterka

zgadzam się.. biały welon i kiecka dziś, to zupełnie co innego niż 50 lat temu to Ty masz czuć się dobrze, jak ktopś będzie miał Cię obgadać to zrobi to tak czy siak

Podpisuję się obiema rękami

Jeśli będziesz przejmować się wszystkimi - zwariujesz. Gwarantuję, że zawsze znajdzie się ktoś, kto dostrzeże przysłowiową drzazgę w Twoim oku. To Wasz dzień.

Napisane przez takaya

MGdyby tak jak kiedyś kolor sukni miał oznaczać czystość (dziewictwo) to 98% PMek musiałoby iść do ślubu w kolorowych kieckach

Nic dodać, nic ująć

Takaya - co trafię na Twoją wypowiedź to mam ochotę się pod nią podpisać (no, może z wyjątkiem welonu, który estetycznie mi się podoba )

[klarnetos]

Napisane przez moniczka_2010

Ja mam 24 lata więc wyglądam młodo i świerzo

O matko i córko! 24 lata, dwóch mężów i troje dzieci
Może Ty jeszcze przemyśl ten ślub - drugiego unieważnienia możesz już ie dostać

[bezaczek7]

a ja mam taką propozycję: stań w salonie przed lustrem w tej sukience, którą wybierzesz i przymierz welon, toczek, jakiś sztuczny kwiat, chyba że weźmiesz prawdziwy już i może jakiś kapelusz. zrób sobie zdjęcia we wszystkich możliwościach i popatrz na nie za 2-3 dni albo daj komuś. wybierz to, w czym czujesz się najlepiej i co pasuje do twojej urody, kształtu twarzy itp a może okaże się, że wybierzesz kapelusz i po "problemie" welonu.

ale odnośnie welonu ja się nie znam, nie słyszałam za dużo, tyle że kobiecie z dzieckiem "nie wypada". ale że był ślub i jest następny, a tamten unieważniony, znaczy że go jakby"nie było", to welon bez problemu. "problemem" dla ludzi może być co najwyżej to, że masz już dzieci. ale jak ktoś już pisał-jak cię mają obgadać to cię obgadają i tak, choćby to, że włos ci odstaje od fryzury po trzech godzinach skakania po parkiecie

[moniczka_2010]

Mojego męża poznałam w 2007 i od tamtej pory jesteśmy nierozłączni.
Nie chcę zapeszać bo w życiu różnie bywa ale to Ten Jedyny jest i unieważniać go nie będę, mój pierwszy ślub brałam mając 17 lat w środku buntu młodzieńczego więc nie patrzyłabym już na to co było. A jeśli chodzi o ten welon to zobaczę co zastanę w salonie z sukniami jeśli spodoba mi się zielona kiecka to taką kupię a jeśli biała to też nie będę nad tym rozmyślać.

[flawless]

Napisane przez moniczka_2010

Mojego męża poznałam w 2007 i od tamtej pory jesteśmy nierozłączni.
Nie chcę zapeszać bo w życiu różnie bywa ale to Ten Jedyny jest i unieważniać go nie będę, mój pierwszy ślub brałam mając 17 lat w środku buntu młodzieńczego więc nie patrzyłabym już na to co było. A jeśli chodzi o ten welon to zobaczę co zastanę w salonie z sukniami jeśli spodoba mi się zielona kiecka to taką kupię a jeśli biała to też nie będę nad tym rozmyślać.

i tak trzymaj! biała czy zielona, masz się czuć dobrze

[arnama]

Wydaje mi się, że gdybym była na Twoim miejscu to założyła bym jakąś prostą, zwiewną sukienkę w stylu np 'greckim' i może być biała lub ecru- to już zależy w jakim kolorze Ci bardziej do twarzy, ale z welonu bym zrezygnowała, pomimo że nie wiążę go z jakimiś przekonaniami w stylu 'tylko dla dziewic' czy coś takiego, to jakoś mi nie za bardzo pasuje do dojrzałej PM z dziećmi.

Zrobisz jednak jak uważasz, ja tylko wyrażam swoje zdanie

[moniczka_2010]

Łee a jaka ja dojrzała. A tak poważnie temat głębiej przemyślany i biała suknia wchodzi w grę ale chyba zdecyduję się jednak na kolorową. Albo kupię albo będę szukać krawcowej która się podejmie takiego wyzwania a sukienek znalazłam kilka pięknych... normalnie marzenie.... A włoski albo bez niczego albo jakiś kwiatek ewentualnie

[arnama]

Napisane przez moniczka_2010

Łee a jaka ja dojrzała. A tak poważnie temat głębiej przemyślany i biała suknia wchodzi w grę ale chyba zdecyduję się jednak na kolorową. Albo kupię albo będę szukać krawcowej która się podejmie takiego wyzwania a sukienek znalazłam kilka pięknych... normalnie marzenie.... A włoski albo bez niczego albo jakiś kwiatek ewentualnie

Przed ostatnia

[mafda]

dokladnie 3 sukienka idealna

[arnama]

Napisane przez moniczka_2010

Łee a jaka ja dojrzała. A tak poważnie temat głębiej przemyślany i biała suknia wchodzi w grę ale chyba zdecyduję się jednak na kolorową. Albo kupię albo będę szukać krawcowej która się podejmie takiego wyzwania a sukienek znalazłam kilka pięknych... normalnie marzenie.... A włoski albo bez niczego albo jakiś kwiatek ewentualnie

Teraz dopiero doczytałam że masz 24 lata
Nadal jednak podtrzymuję, że kobiecie z trójką dzieci jakoś mi welon nie idzie w parze

Życzę, abyś już więcej nic nie musiała unieważniać

[moniczka_2010]

Ja też sobie tego życzę. A tak poważnie to mnie też się ta kiecka podoba

[aga24zuzia]

Napisane przez mordziula

a ja bym wybrała jakąś suknie ecru i to jakąś prostą i raczej bez welonu, nie dlatego że taki zwyczaj jest czy przesąd ale sama bym się głupio czuła

zgadzam się

[bluemooon]

a kiedy slub? ile masz jeszcze czasu na poszukiwania? rozowawa kiecka piekna + jakas delikatna rozyczka we wlosach... pieknie! ale co wybierzesz, bedzie dobre! ludzie maja w naturze gadanie i tego sie czesto nie uniknie.. zwlaszcza w naszym kraju ciezko pozbyc sie wielu stereotypow, w wielu sprawach,nie koniecznie slubno-weselnych. nie przejmuj sie, dzialaj zgodnie ze soba!