Niech nam lato szybko zleci, w październiku będą dzieci. Mamusie październikowe cz.II

[123spinka]

Napisane przez siasiolka

mój tż ma drużynę wodniaków i tam mają takie słodkie małe szczepowe koszulki dla dwulatków (to przeważnie dzieciaczki zapalonych starszych wodniaków)
i jeżdżą razem na obozy i pływają w jeziorze z tatusiami siedząc im na plecach i kurczowo trzymając szyi

urocze bąble

słodko

[OkoPani]

siasiol, super ja widziałam za to kiedyś na YT, 2 i 3latki cwiczace capoeire z reszta, w czym takie brzdyle male nie sa słodkie

[123spinka]

Napisane przez siasiolka

truskawki? bo się urodzi dzidzia z rumieńcem

zapomniałam i co teraz będzie no nic idę zwrócić

[siasiolka]

aaaaaa... sweet... kciukersy za rozmowę TŻta

[123spinka]

Napisane przez siasiolka

aaaaaa... sweet... kciukersy za rozmowę TŻta

tak tak

[siasiolka]

Napisane przez 123spinka

zapomniałam i co teraz będzie no nic idę zwrócić

jak mogłaś!!
ale na pocieszeni Ci powiem, że objadał się truskawkami i zapiłam sokiem z buraków to dopiero będzie rumień

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez OkoPani

siasiol, super ja widziałam za to kiedyś na YT, 2 i 3latki cwiczace capoeire z reszta, w czym takie brzdyle male nie sa słodkie

to prawda.. takie maluch choćby jadły cytrynę to chwytają za serca

[123spinka]

Napisane przez siasiolka

jak mogłaś!!
ale na pocieszeni Ci powiem, że objadał się truskawkami i zapiłam sokiem z buraków to dopiero będzie rumień

a mi pani bazarowa powiedziała że truskawy zdrowe w ciąży bo maja dużo potasu

[Mojra87]

Napisane przez siasiolka

jak mogłaś!!
ale na pocieszeni Ci powiem, że objadał się truskawkami i zapiłam sokiem z buraków to dopiero będzie rumień

Siasiolka - nie chcę straszyć, ale zamiast rumienia może być... Sraczka

Ja tylko na szybciocha wpadłam... Bo TŻ wrócił! chwilowo zajął się odgrzebywaniem maili więc miałam czas tu zajrzeć

Co do płci Malucha u Natalyyyi to ja się wstrzymuję od głosu wróżka ze mnie marna, bo nawet u siebie wyczuć nie potrafiłam

Sweet - kciukasy trzymam za rozmowę męża!

Coś to jeszcze miałam napisać... Ach ten budyń

[siasiolka]

Napisane przez 123spinka

a mi pani bazarowa powiedziała że truskawy zdrowe w ciąży bo maja dużo potasu

spinuś ale ty wiesz, że ja ironicznie nawiązuje do takiej bazarowej "anegdoty", prawda?

[sweetdream90]

Napisane przez siasiolka

spinuś ale ty wiesz, że ja ironicznie nawiązuje do takiej bazarowej "anegdoty", prawda?

Jak już mowa o owocach, to moja mama ostatnio mi powiedziała, żebym pod żadnym pozorem nie jadła śliwek surowych, bo wywołują skurcze i że kiedyś to był popularny sposób na przyśpieszenie porodu. Szukałam w necie info na ten temat, bo lubię śliwki, ale nic nie znalazłam. I teraz nie wiem czy to tylko właśnie taka "stara mądrość ludowa" czy serio nie powinno się ich jeść... Słyszała któraś z Was coś?

[siasiolka]

Napisane przez Mojra87

Siasiolka - nie chcę straszyć, ale zamiast rumienia może być... Sraczka

Ja tylko na szybciocha wpadłam... Bo TŻ wrócił! chwilowo zajął się odgrzebywaniem maili więc miałam czas tu zajrzeć

Co do płci Malucha u Natalyyyi to ja się wstrzymuję od głosu wróżka ze mnie marna, bo nawet u siebie wyczuć nie potrafiłam

Sweet - kciukasy trzymam za rozmowę męża!

Coś to jeszcze miałam napisać... Ach ten budyń

wiesz.. też tak CZUJĘ

[123spinka]

Napisane przez siasiolka

spinuś ale ty wiesz, że ja ironicznie nawiązuje do takiej bazarowej "anegdoty", prawda?

jasne jasne tylko jedna mówiła którejś z dziewczyn żeby nie jesć bo rumień a mi inna żeby jeść bo potas

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

szczerze to by mi się przydała taka mała sraczka , bo po żelazie to tylko ciężki kaliber

[Mojra87]

Napisane przez 123spinka

jasne jasne tylko jedna mówiła którejś z dziewczyn żeby nie jesć bo rumień a mi inna żeby jeść bo potas

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

szczerze to by mi się przydała taka mała sraczka , bo po żelazie to tylko ciężki kaliber

O widzisz, a ja po żelazie właśnie odwrotnie wszystko ładnie pięknie w tym temacie się zrobiło a ile bierzesz tego żelaza? ja jedną tabletkę dziennie - póki co

[Natalyyya]

Widze ze tu zakłady obstawiacie co do płci a ja jeszcze nawet nie weszłam do gabinetu ... Jak sie dowiem to wam napisze na szybko bo pozniej jedziemy jeszcze do kilku sklepów z Tz'tem
Siasiolka witaj mu tez tesknilysmy *

[sweetdream90]

Napisane przez Natalyyya

Widze ze tu zakłady obstawiacie co do płci a ja jeszcze nawet nie weszłam do gabinetu ... Jak sie dowiem to wam napisze na szybko bo pozniej jedziemy jeszcze do kilku sklepów z Tz'tem
Siasiolka witaj mu tez tesknilysmy *

O jakieś małe opóźnienie? To czekamy na newsa do sklepów dla maluszków?

[Natalyyya]

Napisane przez sweetdream90

O jakieś małe opóźnienie? To czekamy na newsa do sklepów dla maluszków?

Standard nigdy nie wchodzę na czas ..
Nie dla maluszków muszę pasze dla psa kupic , Tz't potrzebuje spodenki na rower ale moze cos wyhacze dla dziecka

[siasiolka]

Napisane przez 123spinka

jasne jasne tylko jedna mówiła którejś z dziewczyn żeby nie jesć bo rumień a mi inna żeby jeść bo potas

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

szczerze to by mi się przydała taka mała sraczka , bo po żelazie to tylko ciężki kaliber

ależ ja jestem kumata

[123spinka]

Napisane przez Mojra87

O widzisz, a ja po żelazie właśnie odwrotnie wszystko ładnie pięknie w tym temacie się zrobiło a ile bierzesz tego żelaza? ja jedną tabletkę dziennie - póki co

a ja 4
2x2

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Natalya my tu poczekamy sobie, tylko daj znać koniecznie po

[siasiolka]

Napisane przez Natalyyya

Standard nigdy nie wchodzę na czas ..
Nie dla maluszków muszę pasze dla psa kupic , Tz't potrzebuje spodenki na rower ale moze cos wyhacze dla dziecka

cześć

No to czekamy na wieści z zapartym tchem

[sweetdream90]

A jak będzie dziewczynka to co wygrałyśmy?

Dziewczyny ponawiam pytanie o śliwki. Słyszała któraś z Was o jedzeniu surowych śliwek w ciąży?

[slomka]

ooo chyba wlazła do gabinetu

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez sweetdream90

A jak będzie dziewczynka to co wygrałyśmy?

Dziewczyny ponawiam pytanie o śliwki. Słyszała któraś z Was o jedzeniu surowych śliwek w ciąży?

o to to za chłopca co wygram

A śliwki jakieś nie teges są? Ja Ci mogę powiedzieć: jem i żyję, maluch też A poważnie to nie słyszałam nic o szkodliwości

[gosiakk23]

Hejka po południowo Wróciłam z zakupów zaraz chwalę się zdobyczami

CoffeeMonster Miłego wypoczynku!!! a za Wpierdalacza

Napisane przez Isgaard

Dzień dobry, u mnie piękna pogoda, w nocy padało więc trawa mokra, zaraz sobie otworzę drzwi na taras, domowe zwierzaki wypuszczę na trawę.
Nowa8686 współczuje i wiem o czym piszesz. Mam okropnie twardniejący brzuch i skurcze, no i walczę z tym cholerstwem magnezem, nospą i espumisanem. Kurcze to jest chyba najnieprzyjemniejsze w tej mojej ciąży, mój brzuch potrafi być jak skała i mam wrażenie że mi żebra wyciśnie na zewnątrz..
Zmieniłam jadłospis, bo po większości jedzenia mam wzdęcia, mleko zaczęło mi mocno szkodzić i zauważyłam że szczególnie po nim czuję się źle, także o muesli muszę zapomnieć.

Mam też wielkie obawy i lęki przed wieczną obecnością dziecka wokół mnie, nie wiem jak sobie dam z tym radę, bo ja raczej jestem samotnik i muszę mieć wokół siebie dość dużo wolnej przestrzeni. Do tego wieloletnie przyzwyczajenia i trochę już wygodnictwo, ufff, będzie ciężko. Na szczęście mój TŻ zna mnie dobrze i wie kiedy dać mi więcej luzu, więc tatuś będzie urzędował z dzidzią, a ja chodu po trochę powietrza. Chyba że instynkt i hormony cudownie mnie zmienia, na co liczę i naglę stanę się matką polka

Dasz radę !!! Człowiek do wzystkiego się przyzwyczaja!! A jeszcze do takiego maleństwa!!

Siasiolka Witaj No to super że mieszkanie wspaniałe

[123spinka]

o śliwkach też nic takiego nigdy nie słyszałam

a co do nagrody to no właśnie nie wiem

[slomka]

ależ zżera mnie ciekawość a muszę do sklepu jechać bo zaraz TŻ przyjedzie ten to ma wyczucie czasu

co miałam powiedzieć, o, Natalia - kup se słoik Nutelli w nagrodę za wizytę, schowaj przed TŻtem w doniczce i napchaj chusteczek od góry

[sweetdream90]

Proponuję jako nagrodę super porcję ulubionych lodów. Pisałyście o zappie! To moje ulubione lody na patyku i ostatnio pojawiły się w naszym osiedlowym sklepie, ale tylko z jednej dostawie i już zniknęły

[slomka]

Napisane przez sweetdream90

Proponuję jako nagrodę super porcję ulubionych lodów. Pisałyście o zappie! To moje ulubione lody na patyku i ostatnio pojawiły się w naszym osiedlowym sklepie, ale tylko z jednej dostawie i już zniknęły

oł jessssss to ja zamawiam twistera zielonego koniecznie, ewentualnie Magnum Gold

ok, muszę lecieć, kurdeeeeee

[OkoPani]

sweet, nie slyszalam o sliwkach... ogarnialam w internetach i gdzies na jednym jedynym blogu znalazłam (ale o suszonych), ze maja olejek rycynowy który usprawnia prace jelit co powoduje skurcze macicy i może przyspieszyc porod. ale to raczej w ramach dobrych rad dla mam które już po terminie się mecza. mi się wydaje, ze gdyby to było niebezpieczne, byłoby milion artykułów na temat, z naciskiem na przesadę...

skoro w nagrodę ida zappy to ja z całego serca tego chłopaka zycze

dużo tego zelaza bierzecie lasencje... mi dr kazala 2* w tygodniu brac

[123spinka]

Napisane przez sweetdream90

Proponuję jako nagrodę super porcję ulubionych lodów. Pisałyście o zappie! To moje ulubione lody na patyku i ostatnio pojawiły się w naszym osiedlowym sklepie, ale tylko z jednej dostawie i już zniknęły

nie widziałam ich od dzieciństwa były przepyszne

obecnie najbardziej lubie twistery też algidy

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez OkoPani

sweet, nie slyszalam o sliwkach... ogarnialam w internetach i gdzies na jednym jedynym blogu znalazłam (ale o suszonych), ze maja olejek rycynowy który usprawnia prace jelit co powoduje skurcze macicy i może przyspieszyc porod. ale to raczej w ramach dobrych rad dla mam które już po terminie się mecza. mi się wydaje, ze gdyby to było niebezpieczne, byłoby milion artykułów na temat, z naciskiem na przesadę...

skoro w nagrodę ida zappy to ja z całego serca tego chłopaka zycze

dużo tego zelaza bierzecie lasencje... mi dr kazala 2* w tygodniu brac

u mnie przez niską hemoglibine ostatnio miałam 8.1

[Roksana123411]

Witam po dluzszej nieobecnosci, niestety czasu brak i na czytanie i na pisanie. widze ze zakupy w pelni, ja troszke pokupilam bedac w polsce a nastepna rzecza bedzie wozek, przeszukuje sklepy internetowe i poki co nie mam faworyta. Po poprzednim wozku duzym z pompowanymi kolami, ktory byl ciezki i problematyczny chce cos jak najlzejszego i porecznego tym bardziej ze mieszkamy teraz na pierwszym pietrze i nie ma windy. musi tez miec opcje montowania fotelika na stelazu. Ciezka sprawa jak narazie nie moge sie zdecydowac. Dzidziolek kopie juz na calego bardziej niz pierwszy synek ale wtedy lozysko bylo z przodu i az tak nie czulam. we wtorek ma usg polowkowe, ale plec juz znam wiec nie ekscytuje sie specjalnie tym badaniem. najwazniejsze zeby u dzidziusia bylo wszystko ok.
widze ze lody chodza za wami, ja nie przepadam, ja sa to zjem ale zeby sie zachwycac nimi to nie.
Ja przewiduje u Natalyi dziewczynke

[Mojra87]

Napisane przez OkoPani

sweet, nie slyszalam o sliwkach... ogarnialam w internetach i gdzies na jednym jedynym blogu znalazłam (ale o suszonych), ze maja olejek rycynowy który usprawnia prace jelit co powoduje skurcze macicy i może przyspieszyc porod. ale to raczej w ramach dobrych rad dla mam które już po terminie się mecza. mi się wydaje, ze gdyby to było niebezpieczne, byłoby milion artykułów na temat, z naciskiem na przesadę...

skoro w nagrodę ida zappy to ja z całego serca tego chłopaka zycze

dużo tego zelaza bierzecie lasencje... mi dr kazala 2* w tygodniu brac

Napisane przez 123spinka

nie widziałam ich od dzieciństwa były przepyszne

obecnie najbardziej lubie twistery też algidy

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------



u mnie przez niską hemoglibine ostatnio miałam 8.1

O śliwkach też nic nie słyszałam ale wczoraj gdzieś przeczytałam, że nie powinnyśmy jeść serów typu parmezan - a ja kocham takie sery przegrzebałam internety w poszukiwaniu informacji, czy to prawda i ponoć sam parmezan jest ok (mimo, że z mleka niepasteryzowanego), ale inne tego typu już niekoniecznie

Mnie hemoglobinka systematycznie spada - w każdym badaniu mam trochę niższy wynik - na ostatnim miałam 11,9 a norma od 12 - czyli niby tuż tuż poniżej normy. W poniedziałek powtarzam morfologię, to zobaczymy