usg przezciemiączkowe

[Apsik]

Moje dziecko przez jakiś czas upodobało sobie jeden bok do leżenia i w rezultacie nabawiło się niewielkiej asymetrii główki. Jakiś czas temu zmieniliśmy małemu stronę na której spał w łóżeczku i teraz woli spać na drugim boczku, ma tam też zabawki i polubił nową sytuację. Asymetria się zmniejsza. Ale polecono nam zrobić "dla spokoju" USG przezciemiączkowe główki. Podczas badania lekarz tylko powtarzał, że trzeba się skontaktować z neurologiem, nie chciał nic powiedzieć. Na wyniku zaś odczytałam, że dziecko ma poszerzoną przestrzeń przymózgową, oraz powiększone komory boczne. Nie wiem co to oznacza, szukałam na stronach medycznych, ale tu albo trzeba się zalogować jako lekarz, albo trzeba znać jakieś kody dostępne SMSem, jakoś dziwnie mi się to kojarzy. Czy któraś z was mogłaby mi wyjaśnić co to oznacza i jak bardzo jest groźne? Czy to jest tak samo jak ze stawami, które rozwijają się jeszcze długo po urodzeniu i ich niewielki niedorozwój nie oznacza w przyszłości kalectwa?
W okolicy jest tylko jeden neurolog dziecięcy, więc na wizytę poczekam kilka miesięcy.
Dodam jeszcze, że dziecko rozwija się prawidłowo, zarówno fizycznie jak i psychicznie.

[paula78]

Nie potrafie pomóc ale osobiscie zdecydowałabym sie na wizyte prywatna ,nie dałbym rady czekac kilka miesiecy.dla swietego spokoju.

i nie martw sie na zapas bedzie wszytsko dobrze

[Apsik]

hah, taka była moja pierwsza reakcja, ale tu nie ma takiego prywatnego lekarza...

[paula78]

w polsce chyba nie ma problemu ze znalezieniem lekarza prywatnego w najblizszym miescie .

[Apsik]

Właśnie jest....

[Apsik]

Postanowiłam w takim razie powtórzyć badanie USG, ja kiedyś miałam robione na tym samym aparacie, jeszcze w ciąży i przez pomyłkę lekarz straszyła mnie hipotrofią płodu. Może to wina złego pomiaru....

[maryska13]

Apsik, mój synek po ciężkim porodzie miał skierowanie na usg podciemiączkowe, drugim wskazaniem było wolno zarastające się ciemiączko. Z usg wyszło, że ma zniekształcone komory boczne na granicy normy. lekarz powiedział, że to nic czym powinnam się przejmować i wystawił tylko takie zaświadczenie dla komisji poborowej bo jest to przeciwskazanie do wzięcia dziecka do wojska za iles tam lat. Za bardzo tego wszystkiego nie rozumiem. Mały rozwija się bardzo dobrze, jest żywym, spontanicznym dzieckiem, nie mam z nim najmniejszych problemów. Byliśmy też u neurologa, który potwierdził, ze to zniekształcenie nie jest niczym złym czy niepokojącym.

[Nel70]

Wizażystki koleżanka ma skierowanie na usg przezciemiączkowe swojego 4 miesięcznego synka. Proszę napiszcie co na ten temat wiecie,czego ono dotyczy i co wykrywa.

[marzenaszym]

Witam
Moja córeczka, też miała usg przezciemiaczkowe, gdyz była małym nerwuskiem, w 2 miesiącu zycia gdy ssała pierś po 3 minutach krzyczała. Badanie wykazało, że w czasie porodu jakaś zyłka pękła, ale teraz jest wszysko ok i nie ma się czego bać, jednak może już być nerwuskiem i trzeba jej to wybaczyć.

[a_pruzia]

Napisane przez maryska13

Apsik, mój synek po ciężkim porodzie miał skierowanie na usg podciemiączkowe, drugim wskazaniem było wolno zarastające się ciemiączko. Z usg wyszło, że ma zniekształcone komory boczne na granicy normy. lekarz powiedział, że to nic czym powinnam się przejmować i wystawił tylko takie zaświadczenie dla komisji poborowej bo jest to przeciwskazanie do wzięcia dziecka do wojska za iles tam lat. Za bardzo tego wszystkiego nie rozumiem. Mały rozwija się bardzo dobrze, jest żywym, spontanicznym dzieckiem, nie mam z nim najmniejszych problemów. Byliśmy też u neurologa, który potwierdził, ze to zniekształcenie nie jest niczym złym czy niepokojącym.

Witaj
Czy mogłabyś napisać skąd masz tą informację na temat wojska. Mój synek też ma powiększone komory, ale nic takiego lekarz mi nie mówił, ani nie dał zaświadczenia do komisji poborowej.
Pozdrawiam.