Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Coś czuję że za kilka tygodni napiszesz że masz nowy krem.
Ja dziś nie mam weny, ale juz oblukałam ten konkurs.

Haha Nic nie wiadomo, ale pewnie spróbuję szczęścia, chociaż tez na pewno nie dziś. Z Estee jak dotąd nic nigdy nie wygrałam, a bardzo lubię te kosmetyki.

Chociaż co do Revitalizing Supreme mam akurat średnie wrażenia -jestem ciekawa, jak Ty go ocenisz po próbce ode mnie.

Napisane przez Organzza

Snow, gratuluję kolejnej wygranej!

Dzięki Nina

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Hosenko, Milena Agnieszka bardzo ładnie!

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

szkoda.. a ogólnie wszystko w porządku?

Tak, bakterie z moczu zniknęły (bo zaczęłam pić więcej niż jedynie 2 kubki herbaty jak było jeszcze do niedawna), ale żelazo zaczęło lecieć w dół (ciążowy standard).
Znowu chciał mi wcisnąć L4 Ale jeszcze miesiąc-dwa chcę popracować, bo w domu bym zwariowała.
Słuchałam tętna i bicia serduszka dzidziusia

Rozpoczynam 20 tydzień i pierwszy kilogram na plusie.

[iceflower]

Napisane przez Organzza

brzmi nieźle, na swatchach też mi się podoba

Właśnie sobie jeszcze raz popatrzyłam na swatche i chyba jego w końcu kupię. Szkoda że gazetka od jutra bo dzisiaj mam względnie czas podjechać do SP. No nic.

Napisane przez Hosenka*

Tak, mamy wybrane: dla dziewczynki Milena Agnieszka, dla chłopca nic nam się nie podobało, w końcu TŻ zaproponował Kamil.

Ładnie

Napisane przez snowqueen

Chociaż co do Revitalizing Supreme mam akurat średnie wrażenia -jestem ciekawa, jak Ty go ocenisz po próbce ode mnie.

Muszę w końcu iść na tę pocztę odebrać awizo i wysłać do Ciebie. Tak mi jakoś potwornie nie po drodze tam.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Muszę w końcu iść na tę pocztę odebrać awizo i wysłać do Ciebie. Tak mi jakoś potwornie nie po drodze tam.

Hm, żeby Cię zmobilizować do odbioru, pamiętaj, że tam są kremy, a kto wie, w jakich warunkach oni je trzymają, może np. w za wysokiej temperaturze... :-P

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Tak, bakterie z moczu zniknęły (bo zaczęłam pić więcej niż jedynie 2 kubki herbaty jak było jeszcze do niedawna), ale żelazo zaczęło lecieć w dół (ciążowy standard).
Znowu chciał mi wcisnąć L4 Ale jeszcze miesiąc-dwa chcę popracować, bo w domu bym zwariowała.
Słuchałam tętna i bicia serduszka dzidziusia

Rozpoczynam 20 tydzień i pierwszy kilogram na plusie.

Ale fajnie

Napisane przez snowqueen

Hm, żeby Cię zmobilizować do odbioru, pamiętaj, że tam są kremy, a kto wie, w jakich warunkach oni je trzymają, może np. w za wysokiej temperaturze... :-P

Pamiętam jutro rano pójdę już na pewno.

[isa666]

snow gratuluję wygranej Masz faktycznie duże szczęście.

Hosenko, Milena ładnie Szkoda, że jeszcze nie znasz płci. Ale następnym razem na pewno już się dowiesz.

Nie przyszła jeszcze dziś paczka z Gemini. Mam nadzieję, że dojdzie jutro.
I znów jutro lecę na Kraków...oby tym razem bez bólu głowy

[karolina1985]

Napisane przez Hosenka*

Karolina: 100 lat

Dziękuję

Napisane przez isa666

Ja niedawno kupiłam z kolei zmywacz Nailty w Biedronce. Dobry jest w zmywaniu, ale śmierdzi jakoś tak jakby waniliowo? Taki mdlący i mulący ten zapach jest, aż mi niedobrze od niego czasami

Właśnie jakiś czas temu mnie kusił, ale ma tak rozbieżne opinie, że w końcu się nie zdecydowałam.

Napisane przez Estella

Karo wszystkiego najlepszego

U mnie właśnie się kończy balsam do ust, krem do ciała, tonik, zmywacz do paznokci i miniaturka kremu

Dziękuję

A gdzie obiecane recenzje na bloga?

Napisane przez snowqueen

[/COLOR]W nowej gazetce SP wszystkie lakiery do paznokci 25% taniej, w tym Essie... A ja na odwyku

Hmm, nie wiem czy się nie skuszę na jakiś

Napisane przez Organzza

ja wczoraj skusiłam się na jedynkę Chanel odcień Fauve Karolina tak zachwala te cienie, że spróbuję też wzięłam tester

Estella, używałam Twojej paletki, jest super! na pewno chcę ją mieć i jak tylko trafi się okazja, to kupię świetne kolory, nawet te ciemne nie robią mi krzywdy (a często źle się czułam w podobnych)

To mam nadzieję, że się nie zawiedziesz, bo będzie na mnie

Jaka paletka?

Widziałyście nową gazetkę Natury?
Wchodzi Marion, Paloma i żele OS.

http://barwy-wojenne.blogspot.com/20...yjna-0609.html

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Tak, mamy wybrane: dla dziewczynki Milena Agnieszka, dla chłopca nic nam się nie podobało, w końcu TŻ zaproponował Kamil.

zbieżność rozumiem nieprzypadkowa

Napisane przez Hosenka*

Tak, bakterie z moczu zniknęły (bo zaczęłam pić więcej niż jedynie 2 kubki herbaty jak było jeszcze do niedawna), ale żelazo zaczęło lecieć w dół (ciążowy standard).
Znowu chciał mi wcisnąć L4 Ale jeszcze miesiąc-dwa chcę popracować, bo w domu bym zwariowała.
Słuchałam tętna i bicia serduszka dzidziusia

Rozpoczynam 20 tydzień i pierwszy kilogram na plusie.

ale słodko

nie wiem ile się tyje i kiedy, ale fajnie, że udaje Ci się utrzymać swoją stałą

Napisane przez iceflower

Właśnie sobie jeszcze raz popatrzyłam na swatche i chyba jego w końcu kupię. Szkoda że gazetka od jutra bo dzisiaj mam względnie czas podjechać do SP. No nic.

ja ciągle przeglądam swatche i nie wiem

Napisane przez karolina1985

To mam nadzieję, że się nie zawiedziesz, bo będzie na mnie

Jaka paletka?

Widziałyście nową gazetkę Natury?
Wchodzi Marion, Paloma i żele OS.

http://barwy-wojenne.blogspot.com/20...yjna-0609.html

tak, będzie na Ciebie ale wolę żeby mi podeszły

Prelude prześliczne kolory

nie, ale już zobaczyłam pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to nowe opakowania Palmolive.. średnio mi się widzą - może to i wygodne, ale czy urodziwe

[snowqueen]

Napisane przez isa666

snow gratuluję wygranej Masz faktycznie duże szczęście.

Dziękuję

Napisane przez karolina1985

Widziałyście nową gazetkę Natury?
Wchodzi Marion, Paloma i żele OS.

http://barwy-wojenne.blogspot.com/20...yjna-0609.html

Ja nie widziałam i nawet nie oglądam!

Póki co mam trzy typy Esiaków: Demure Vix, Damsel In a Dress i In Stiches (wcześniej jakoś nie zwróciłam na niego uwagi, ale po tym, jak ice go opisała, nabrałam ochoty). Moja mama będzie dziś w SP i chyba poprosze ją o zakup, muszę się szybko zastanowić

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

zbieżność rozumiem nieprzypadkowa
ale słodko

nie wiem ile się tyje i kiedy, ale fajnie, że udaje Ci się utrzymać swoją stałą

Żeby było śmieszniej, to TŻ właśnie nie skojarzył zbiezności - tak wymieniamy kolejne imiona: Sebastian, Szymon, Kacper, a ten nagle: Kamil! A ja: ooo tak po mnie? TŻ patrzy zdezorientowany na mnie: jak to po Tobie? Aaaa faktycznie, przecież Ty Kamila jesteś

Dziecko rośnie wiec i kg zacznie przybywać w końcu, bo już się zaczynałam martwić.

Na szczęście te kg na plusie to nie tylko odłożony dodatkowy tłuszczyk.
Czytałam, że w 40 tygodniu piersi mogą ważyć do 1 kg, krew do 2,5 kg, macica chyba do 3kg, a jeszcze łożysko, wody płodowe, no i dziecko rzecz jasna, które pod koniec ciąży zaczyna nabierać tłuszczyku, więc wtedy się najwięcej "tyje".


Rozpoczynam dziś 20 tydzień czyli powoli jestem na półmetku

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Póki co mam trzy typy Esiaków: Demure Vix, Damsel In a Dress i In Stiches (wcześniej jakoś nie zwróciłam na niego uwagi, ale po tym, jak ice go opisała, nabrałam ochoty). Moja mama będzie dziś w SP i chyba poprosze ją o zakup, muszę się szybko zastanowić

też Cię wzięło na In Stitches na niektórych swatchach przypomina mi L'Orealowy Budoir Rose, ale chyba jest ciemniejszy

Napisane przez Hosenka*

Żeby było śmieszniej, to TŻ właśnie nie skojarzył zbiezności - tak wymieniamy kolejne imiona: Sebastian, Szymon, Kacper, a ten nagle: Kamil! A ja: ooo tak po mnie? TŻ patrzy zdezorientowany na mnie: jak to po Tobie? Aaaa faktycznie, przecież Ty Kamila jesteś

oberwało mu się?

Napisane przez Hosenka*

Dziecko rośnie wiec i kg zacznie przybywać w końcu, bo już się zaczynałam martwić.

Na szczęście te kg na plusie to nie tylko odłożony dodatkowy tłuszczyk.
Czytałam, że w 40 tygodniu piersi mogą ważyć do 1 kg, krew do 2,5 kg, macica chyba do 3kg, a jeszcze łożysko, wody płodowe, no i dziecko rzecz jasna, które pod koniec ciąży zaczyna nabierać tłuszczyku, więc wtedy się najwięcej "tyje".


Rozpoczynam dziś 20 tydzień czyli powoli jestem na półmetku

najważniejsze, że wszystko idzie prawidłowo

nie miałam pojęcia ale jak to sama końcówka, to nie ma co się dziwić

ale szybko zleciało zanim się obejrzysz potomek będzie po tej stronie

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

też Cię wzięło na In Stitches na niektórych swatchach przypomina mi L'Orealowy Budoir Rose, ale chyba jest ciemniejszy

Np. tutaj w ogóle nie przypomina L'Oreala, jest ciemniejszy i ma zupełnie inny odcień http://www.temptalia.com/essie-fall-...hotos-swatches

Ale jest u mnie chyba na ostatnim miejscu, raczej zdecyduję się na któryś z dwóch pierwszych, bo takich odcieni w ogóle nie mam, a różnych róży jednak u mnie sporo - chociaż In Stiches wygląda naprawdę oryginalnie i dla mnie bardzo jesiennie.

[madziarra]

Napisane przez iceflower

No coś Ty, nie masz za co przepraszać, przecież Ty byłaś zadowolona logiczne że polecasz dalej ceny są naprawdę niskie, a czas oczekiwania... no cóż - delikatnie mówiąc, drażniący.

Właśnie czekam na moje mega zamówienie, oby doszło po weekendzie bo już bym chciała przetestować te wszystkie cudeńka

Napisane przez iceflower

I witamy w gronie odwykujących. Damy radę.

Mój odwyk wrześniowy rozpoczął się skandalicznie Zaszalałam w MACu i zbankrutowałam kupując podkład i korektor, a na dokładkę wzięłam spray i kąpiel malinową z Marion Poległam na całej linii, aż mi wstyd

Napisane przez iceflower

Fajne zakupy miałaś już Redermic? Kusi mnie ten krem. Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z Pharmaceris. Ja wciąż nie wiem czy jestem, ale fakt że moja skóra ostatnio wygląda lepiej.

Miałam mnóstwo próbek , ale do twarzy, byłam zachwycona, był lepszy niż Active C. Niestety moje kurze łapki robią się coraz bardziej wyraziste, potrzebuję zatem czegoś mocniejszego, więc skusiłam się na Redermica. Dam znać jak wrażenia

Jak nakładasz Pharmaceris? Na noc ? Pod krem czy na krem?

Napisane przez iceflower

Podobnie jak ja, ostatnio też tak używam. Aż się sama sobie dziwię że tak jest, wszystko leży w szufladzie, a ja tylko maznę przed pracą, a potem to już ewentualnie tylko Carmex.

Ja zużyłam w te wakacje 2 kolorowe mazidła do ust
[/QUOTE]

Napisane przez snowqueen

Ale fajne zakupy

Dzięki

Karolina, spóźnione, ale najszczersze życzenia urodzinowe

Hosenko, dobrze, że dzidziuś zdrowy, czekamy na info co do płci

Przede mną ostatnie wolne dni, choć spędzam je głównie na załatwianiu różnych spraw a nie na wypoczynku. Ale na weekend planuję wypad do Białowieży, był ktoś z Was i może polecić?

[Hosenka*]

Organzza:
a mi się tak strasznie dłuży Tzn z jednej strony myślę, że dopiero co się dowiedziałam, a tu już półmetek, a z drugiej wydaje mi się, że dni wolniej lecą niż wcześniej.

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

Mój odwyk wrześniowy rozpoczął się skandalicznie Zaszalałam w MACu i zbankrutowałam kupując podkład i korektor, a na dokładkę wzięłam spray i kąpiel malinową z Marion Poległam na całej linii, aż mi wstyd

Magda
Wstydź się!

A tak całkiem serio Mnie jakoś nigdy do MACa nie ciągnęło. Aż sama się sobie dziwię. Ta marka kompletnie do mnie nie przemawia.
Daj znać, jak się spiszą kosmetyki Marion - ja wciąż jestem zadowolona, a kąpiel mam już tylko na jedno zastosowanie i chyba zużuję ją w sobotę.

Napisane przez madziarra

Miałam mnóstwo próbek , ale do twarzy, byłam zachwycona, był lepszy niż Active C. Niestety moje kurze łapki robią się coraz bardziej wyraziste, potrzebuję zatem czegoś mocniejszego, więc skusiłam się na Redermica. Dam znać jak wrażenia

Dobrze wiedzieć, chociaż ja póki co mam mega zapas kremów pod oczy i może za półtora roku będe musiała jakiś kupić

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Np. tutaj w ogóle nie przypomina L'Oreala, jest ciemniejszy i ma zupełnie inny odcień http://www.temptalia.com/essie-fall-...hotos-swatches

Ale jest u mnie chyba na ostatnim miejscu, raczej zdecyduję się na któryś z dwóch pierwszych, bo takich odcieni w ogóle nie mam, a różnych róży jednak u mnie sporo - chociaż In Stiches wygląda naprawdę oryginalnie i dla mnie bardzo jesiennie.

fakt, zupełnie inny
ech, mi się dużo bardziej podobają kolory, których u nas nie ma

Hosenko, no to oby Ci już leciało z górki choć wiele razy natykałam się na opinie, że dużo kobiet po ciąży trochę żałuje, że już ten stan minął (no, pewnie nie ten z pierwszego trymestru )

[Hosenka*]

Hahah, no nie dogodzi się

Rozmawiałam z koleżanką, że narzekała jak dziecko kopało ją np. w nerkę czy pęcherz, bo chodziła obolała, spac nie mogła, a jak juz urodziła to tęskniła za takim czuciem dziecka

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

fakt, zupełnie inny
ech, mi się dużo bardziej podobają kolory, których u nas nie ma

Niestety tak to już jest, że do nas wiele ciekawych rzeczy nie trafia Oby niedługo to się zmieniło...
Chyba, że zbiorowo zasypiemy dystrybutora mailami, to może się zastanowi nad swoim postępowaniem i traktowaniem nas jako lakierowego kraju trzeciego świata.

[iceflower]

Napisane przez karolina1985

Widziałyście nową gazetkę Natury?
Wchodzi Marion, Paloma i żele OS.

http://barwy-wojenne.blogspot.com/20...yjna-0609.html

Peeling Palomy za 3,99 a ja dałam w R. 2 razy tyle. Nie żeby to były jakieś straszne pieniądze, ale jak sobie pomyślę, że mogłabym mieć za to 2 sztuki to...

Napisane przez Organzza

nie, ale już zobaczyłam pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to nowe opakowania Palmolive.. średnio mi się widzą - może to i wygodne, ale czy urodziwe

W końcu normalne ja strasznie nie lubiłam tych jajowatych.

Napisane przez snowqueen

Póki co mam trzy typy Esiaków: Demure Vix, Damsel In a Dress i In Stiches (wcześniej jakoś nie zwróciłam na niego uwagi, ale po tym, jak ice go opisała, nabrałam ochoty). Moja mama będzie dziś w SP i chyba poprosze ją o zakup, muszę się szybko zastanowić

Pierwsze dwa też fajne, też nie wiem czemu nie zwróciłam na nie uwagi wcześniej.

Napisane przez Hosenka*

Żeby było śmieszniej, to TŻ właśnie nie skojarzył zbiezności - tak wymieniamy kolejne imiona: Sebastian, Szymon, Kacper, a ten nagle: Kamil! A ja: ooo tak po mnie? TŻ patrzy zdezorientowany na mnie: jak to po Tobie? Aaaa faktycznie, przecież Ty Kamila jesteś

Kochający mąż

Napisane przez madziarra

Mój odwyk wrześniowy rozpoczął się skandalicznie Zaszalałam w MACu i zbankrutowałam kupując podkład i korektor, a na dokładkę wzięłam spray i kąpiel malinową z Marion Poległam na całej linii, aż mi wstyd

Nieładnie ale rozumie, ja tak poległam w zeszłym miesiącu jak szumnie ogłosiłam odwyk. Jaki podkład wzięłaś?

Napisane przez madziarra

Miałam mnóstwo próbek , ale do twarzy, byłam zachwycona, był lepszy niż Active C. Niestety moje kurze łapki robią się coraz bardziej wyraziste, potrzebuję zatem czegoś mocniejszego, więc skusiłam się na Redermica. Dam znać jak wrażenia

Czekam koniecznie na wrażenia. Bo już mnie kusi lekko ten krem od pewnego czasu.

Napisane przez madziarra

Jak nakładasz Pharmaceris? Na noc ? Pod krem czy na krem?

Nakładam po demakijażu (czyli zwykle po pracy), chodzę z nim solo do wieczora, a przed spaniem bez zmywania nakładam na niego krem.

Napisane przez Hosenka*

Organzza:
a mi się tak strasznie dłuży Tzn z jednej strony myślę, że dopiero co się dowiedziałam, a tu już półmetek, a z drugiej wydaje mi się, że dni wolniej lecą niż wcześniej.

To dobrze że wolniej moja koleżanka która jest teraz w ciąży mówi, że ona się rozkoszuje, wypoczywa i robi tylko to na co ma ochotę, bo wszyscy jej mówią, że teraz ma ostatni moment na to żeby naprawde wypocząć, bo przez następne 20 lat nie będzie miała takiej szansy.

Napisane przez snowqueen

A tak całkiem serio Mnie jakoś nigdy do MACa nie ciągnęło. Aż sama się sobie dziwię. Ta marka kompletnie do mnie nie przemawia.

Do mnie też nie przemawiała dopóki nie zostałam MACiem wymalowana na ślub. Od tego czasu przemawia bardzo głośno, ale na razie się dzielnie opieram.

Pomalowałam paznokcie Bahama Mama, jest , ale odprysnął mi rano na dwóch paznokciach. Będę musiała dosztukować. Myślałam że skoczę dzisiaj do SP ale się rozlało w nocy, nie przyjechałam na rowerze, a tramwajem mi się wydaje tak potwornie daleko, że chyba odpuszczę. Tym bardziej że moja siostra przyjechała i wpada wieczorem.

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Magda
Wstydź się!

A tak całkiem serio Mnie jakoś nigdy do MACa nie ciągnęło. Aż sama się sobie dziwię. Ta marka kompletnie do mnie nie przemawia.
Daj znać, jak się spiszą kosmetyki Marion - ja wciąż jestem zadowolona, a kąpiel mam już tylko na jedno zastosowanie i chyba zużuję ją w sobotę.

Wstydzę się, nawet nie wiesz, jak bardzo Aż chciałoby się rzec - do końca roku nie kupuję nic z kolorówki poza tuszem do rzęs

MAC też mnie nigdy nie ciągnął, mam kilka kosmetyków od nich - część z nich jest dobra, część mocno przeciętna. Mam nadzieję, że z zakupionego podkładu i korektora będę zadowolona, niech to będzie chociaż uzasadnione bankructwo

Arganowy spray Marion - użyłam go wczoraj pierwszy raz, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona - świetny rozpylacz, ładny zapach, włosy świetnie się układały, były puszyste i miały większą objętość

Kąpiel malinową stosujesz zgodnie z zaleceniami producenta czy masz na nią "swój" sposób?

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Pierwsze dwa też fajne, też nie wiem czemu nie zwróciłam na nie uwagi wcześniej.

Bo jak się stoi przed tym meblem, to nic nie widać - ja wieczorem dokładnie przejrzałam zdjęcia na blogu em i sprawdzałam swatche tego, co mnie wstępnie zainteresowało.

Napisane przez iceflower

Do mnie też nie przemawiała dopóki nie zostałam MACiem wymalowana na ślub. Od tego czasu przemawia bardzo głośno, ale na razie się dzielnie opieram.

Cały makijaż miałaś robiony MACiem, czy spodobały Ci się jakieś konkretne produkty?
Ja testowałam ich puder i podkład od siostry, zupełnie mi nie podeszły; sama miałam róż, dostałam kiedyś w prezencie - był raczej przeciętny.

Napisane przez iceflower

Pomalowałam paznokcie Bahama Mama, jest , ale odprysnął mi rano na dwóch paznokciach. Będę musiała dosztukować. Myślałam że skoczę dzisiaj do SP ale się rozlało w nocy, nie przyjechałam na rowerze, a tramwajem mi się wydaje tak potwornie daleko, że chyba odpuszczę. Tym bardziej że moja siostra przyjechała i wpada wieczorem.

Fajnie, że jesteś zadowolona, on dopiero na paznokciach ujawnia swoje piękno
Mnie po pierwszym malowaniu tak odprysnął Watermelon, pamiętam, jak się żaliłam, ale potem nie miałam już takich sytuacji.
Czy to ta siostra, która mieszka w Niemczech i czy może zamawiałaś u niej coś kosmetycznego?

Napisane przez madziarra

Wstydzę się, nawet nie wiesz, jak bardzo Aż chciałoby się rzec - do końca roku nie kupuję nic z kolorówki poza tuszem do rzęs

Ja tuszy absolutnie nie powinnam kupować, mam 3 pełnowymiarowe i kilkanaście miniatur
Natura chomika to przekleństwo.

Napisane przez madziarra

Arganowy spray Marion - użyłam go wczoraj pierwszy raz, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona - świetny rozpylacz, ładny zapach, włosy świetnie się układały, były puszyste i miały większą objętość

Kąpiel malinową stosujesz zgodnie z zaleceniami producenta czy masz na nią "swój" sposób?

Ja mam ten malinowy, Karolina już wcześniej zachwalała arganowy, teraz Ty - na pewno kupię go w październiku

Kąpiel stosuję tak, jak napisane na opakowaniu Średnio 1x w tygodniu, raz zastosowałam 2x to miałam troszkę oklapłą fryzurę - włosy nie były obciążone, ale zupełnie opadły u nasady.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Bo jak się stoi przed tym meblem, to nic nie widać - ja wieczorem dokładnie przejrzałam zdjęcia na blogu em i sprawdzałam swatche tego, co mnie wstępnie zainteresowało.

Ja już nie raz tak robiłam z blogiem em i swatchami, ale zawsze mi się podoba co innego i lista interesujących lakierów się niebiezpiecznie wydłuża.

Napisane przez snowqueen

Cały makijaż miałaś robiony MACiem, czy spodobały Ci się jakieś konkretne produkty?
Ja testowałam ich puder i podkład od siostry, zupełnie mi nie podeszły; sama miałam róż, dostałam kiedyś w prezencie - był raczej przeciętny.

Cały makijaż miałam MACiem z tego stresu to nie pamiętam co było szczególnie fajne, ale byłam zadowolona i z podkładu, i z tuszu, i z cieni i z różu a wcześniej testowałam inny podkład, był fatalny, i miałam tusz, był kompletnie bez szału. Tak więc nie wiem od czego zależy.

Napisane przez snowqueen

Fajnie, że jesteś zadowolona, on dopiero na paznokciach ujawnia swoje piękno
Mnie po pierwszym malowaniu tak odprysnął Watermelon, pamiętam, jak się żaliłam, ale potem nie miałam już takich sytuacji.

Mam nadzieję, że to jednorazowy incydent. Bo kolor jest piękny.

Napisane przez snowqueen

Czy to ta siostra, która mieszka w Niemczech i czy może zamawiałaś u niej coś kosmetycznego?

Ta sama właśnie zapomniałam złożyć zamówienie (chciałam szampony Guhl), bo mi się pomyliły daty jej przyjazdu, ale wspominała coś o spóźnionym prezencie urodzinowym, więc zobaczymy.

W sumie to chcę namówić TŻa żebyśmy pojechali do Berlina w październiku lub listopadzie, to wtedy sobie coś kupię.

[madziarra]

Napisane przez iceflower

Nieładnie ale rozumie, ja tak poległam w zeszłym miesiącu jak szumnie ogłosiłam odwyk. Jaki podkład wzięłaś?

Wzięłam Matchmastera, odcień 1.5. Wczoraj się nim maznęłam tak na szybko, żeby sprawdzić odcień w świetle dziennym, dziś pierwsze poważne testy

Napisane przez iceflower

Czekam koniecznie na wrażenia. Bo już mnie kusi lekko ten krem od pewnego czasu.

Jeśli chcesz to mogę Ci przesłać odlewkę

Napisane przez iceflower

Nakładam po demakijażu (czyli zwykle po pracy), chodzę z nim solo do wieczora, a przed spaniem bez zmywania nakładam na niego krem.

A którą masz wersję? Ja wzięłam ten 10%, mam nadzieję, że nie będzie za mocny Szczypie Cię jak nakładasz?

Napisane przez iceflower

Do mnie też nie przemawiała dopóki nie zostałam MACiem wymalowana na ślub. Od tego czasu przemawia bardzo głośno, ale na razie się dzielnie opieram.

Też jestem ciekawa, którymi produktami Cię malowano i które Cię zachwyciły?

Napisane przez snowqueen

Ja tuszy absolutnie nie powinnam kupować, mam 3 pełnowymiarowe i kilkanaście miniatur
Natura chomika to przekleństwo.

Ja akurat z tuszami nigdy nie miałam problemów - zakup nowego zazwyczaj był dla mnie bolączką, bo jak dla mnie to takie kupowanie kota w worku - nigdy nie mam pewności, czy jak kupię ten, który mi wcześniej odpowiadał, będzie się zachowywał tak samo. Już wielokrotnie zauważyłam, to, że te same tusze kupione w różnych miejscach zachowują się zupełnie inaczej. Czy któraś z Was też tak ma, czy tylko ja jestem wybitnym pechowcem?

Napisane przez snowqueen

Ja mam ten malinowy, Karolina już wcześniej zachwalała arganowy, teraz Ty - na pewno kupię go w październiku

Kąpiel stosuję tak, jak napisane na opakowaniu Średnio 1x w tygodniu, raz zastosowałam 2x to miałam troszkę oklapłą fryzurę - włosy nie były obciążone, ale zupełnie opadły u nasady.

A z malinowego też jesteś zadowolona?

Właśnie jestem po swojej pierwszej malinowej kąpieli Trzymałam znacznie dłużej, jakieś 5-7 minut. Idę zaraz suszyć włosy i podziwiać efekt

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Cały makijaż miałam MACiem z tego stresu to nie pamiętam co było szczególnie fajne, ale byłam zadowolona i z podkładu, i z tuszu, i z cieni i z różu a wcześniej testowałam inny podkład, był fatalny, i miałam tusz, był kompletnie bez szału. Tak więc nie wiem od czego zależy.

Może od osoby malującej, albo, co bardziej prawdopodobne, tak pięknie i promiennie wyglądałaś tego dnia, że makijaż wyszedł tak idealny

Dla mnie MAC mógłby nie istnieć.

Napisane przez iceflower

Ta sama właśnie zapomniałam złożyć zamówienie (chciałam szampony Guhl), bo mi się pomyliły daty jej przyjazdu, ale wspominała coś o spóźnionym prezencie urodzinowym, więc zobaczymy.

W sumie to chcę namówić TŻa żebyśmy pojechali do Berlina w październiku lub listopadzie, to wtedy sobie coś kupię.

Myślę, że w prezencie urodzinowym możesz liczyć na coś fajniejszego niż szampon.

My się wybieramy do Drezna od 1,5 roku i coś nie możemy dojechać, a z Wrocławia to tak blisko!

Napisane przez madziarra

Ja akurat z tuszami nigdy nie miałam problemów - zakup nowego zazwyczaj był dla mnie bolączką, bo jak dla mnie to takie kupowanie kota w worku - nigdy nie mam pewności, czy jak kupię ten, który mi wcześniej odpowiadał, będzie się zachowywał tak samo. Już wielokrotnie zauważyłam, to, że te same tusze kupione w różnych miejscach zachowują się zupełnie inaczej. Czy któraś z Was też tak ma, czy tylko ja jestem wybitnym pechowcem?

Też tak miałam, dwa razy i zawsze z tuszami Lancome - raz z Hypnose i raz z Virtuose.

Napisane przez madziarra

A z malinowego też jesteś zadowolona?

Właśnie jestem po swojej pierwszej malinowej kąpieli Trzymałam znacznie dłużej, jakieś 5-7 minut. Idę zaraz suszyć włosy i podziwiać efekt

Tak, bardzo, włosy się po nim świetnie rozczesują, nabierają zdrowego blasku i są miękkie i gładkie. Do tego ładnie pachnie.

To czekam na pierwsze wrażenia.

[karolina1985]

Napisane przez Organzza

nie, ale już zobaczyłam pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to nowe opakowania Palmolive.. średnio mi się widzą - może to i wygodne, ale czy urodziwe

Ja kremowych i tak nie używam, więc obojętne są mi ich opakowania, ale faktycznie nie są szczególnie ładne
Za to przypomniałam sobie jak dawno nie miałam tych owocowych, z granatem i z grapefruitem Mam nadzieję, że są normalnie w sprzedaży

Napisane przez madziarra

Mój odwyk wrześniowy rozpoczął się skandalicznie Zaszalałam w MACu i zbankrutowałam kupując podkład i korektor, a na dokładkę wzięłam spray i kąpiel malinową z Marion Poległam na całej linii, aż mi wstyd

Ja zużyłam w te wakacje 2 kolorowe mazidła do ust

Karolina, spóźnione, ale najszczersze życzenia urodzinowe

Staram się unikać MACa, nie wchodzę, nie oglądam limitowanek, bo zawsze coś mi się podobało, zwłaszcza róże a tych mam zdecydowanie za dużo

Gratulacje!Ja po okresowych zrywach i używaniu pomadek czy błyszczyków częściej niż raz dziennie znowu zapominam i zużywam tylko pomadkę bezbarwną jedną za drugą

Dziękuję

Napisane przez iceflower

Peeling Palomy za 3,99 a ja dałam w R. 2 razy tyle. Nie żeby to były jakieś straszne pieniądze, ale jak sobie pomyślę, że mogłabym mieć za to 2 sztuki to...

Też zwróciłam uwagę na tę cenę, ciekawe czy tylko ten peeling będzie czy wprowadzą więcej kosmetyków.

Napisane przez madziarra

Arganowy spray Marion - użyłam go wczoraj pierwszy raz, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona - świetny rozpylacz, ładny zapach, włosy świetnie się układały, były puszyste i miały większą objętość

Też zwróciłam uwagę na rozpylacz Zostawię sobie opakowania jak się skończą i może jeszcze raz dam szansę wodzie brzozowej

Napisane przez snowqueen

Ja testowałam ich puder i podkład od siostry, zupełnie mi nie podeszły; sama miałam róż, dostałam kiedyś w prezencie - był raczej przeciętny.

Ja b.lubię róże z MACa, kiedyś były moim nr 1, ale ostatnio wyparły je Catrice, kto by pomyślał
I cienie też mają fajne, gdyby nie cena skompletowałabym sobie dużą paletkę

Przejrzałam gazetki Natury i SP i zrobię tylko zapas lakierów Wella, bo używamy obie z mamą. Kusi zniżka na kremy Vitaceric od Eris, ale na pewno jeszcze będzie okazja a ja mam co zużywać.
I chyba wezmę 1-2 Essie, chociaż to nie jest jeszcze promocja na jaką oczekuję

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Wzięłam Matchmastera, odcień 1.5. Wczoraj się nim maznęłam tak na szybko, żeby sprawdzić odcień w świetle dziennym, dziś pierwsze poważne testy

Matchmaster mi się właśnie nie podobał, bo właził mi w pory. Ale na ślub byłam malowana Studio Fix i on był fajny.

Napisane przez madziarra

Jeśli chcesz to mogę Ci przesłać odlewkę

Chętnie bym przetestowała ale nie wiem czy jest sens, bo też mam 2 kremy pod oczy i zanim wypaćkam to zapomnę jak wypadły testy.

Napisane przez madziarra

A którą masz wersję? Ja wzięłam ten 10%, mam nadzieję, że nie będzie za mocny Szczypie Cię jak nakładasz?

Mam 10%, nie szczypie. I nie działa mocno.

Napisane przez madziarra

Też jestem ciekawa, którymi produktami Cię malowano i które Cię zachwyciły?

A bo ja wiem starałam sie przyglądać, ale stres, spóźnienie i konieczność zamknięcia oczu utrudniały. Na pewno był podkład Studio Fix i on mi się podobał, korektor też był fajny ale nie mam pojećia który to , cienie były mega, strasznie mi się podobało jak wyglądały, róż też fajny, ale nie wiem jaki kolor. Jedyne czego jestem pewna to to, że pędzelki mają cudownie miękkie.

Napisane przez madziarra

Ja akurat z tuszami nigdy nie miałam problemów - zakup nowego zazwyczaj był dla mnie bolączką, bo jak dla mnie to takie kupowanie kota w worku - nigdy nie mam pewności, czy jak kupię ten, który mi wcześniej odpowiadał, będzie się zachowywał tak samo. Już wielokrotnie zauważyłam, to, że te same tusze kupione w różnych miejscach zachowują się zupełnie inaczej. Czy któraś z Was też tak ma, czy tylko ja jestem wybitnym pechowcem?

Ja miałam tak tylko dwa razy, raz z tuszem L'oreal, raz z Clinique. Ja też nie szaleję za kupowaniem tuszy i nie trzymam zapasów, bo zawsze używam tego tuszu który bardziej mi podchdzi jak mam kilka, więc nie ma to sensu. Dlatego do końca opakowania zawsze mam spokój z pokusami.

Napisane przez snowqueen

Myślę, że w prezencie urodzinowym możesz liczyć na coś fajniejszego niż szampon.

My się wybieramy do Drezna od 1,5 roku i coś nie możemy dojechać, a z Wrocławia to tak blisko!

Może może zobaczymy.

Jakbym mieszkała tak blisko do Niemiec to bym skakała co jakiś czas do DMu. W Berlinie nie byłam 3 lata, a kiedyś jeździłam co roku. Trzeba nadrobić.

[isa666]

Wróciłam z Krk bez bólu głowy I fajnie, że wychodziło słońce, bo rano u mnie była taka ulewa, że szok.

Co do kosmetyków Marion to część jest w Naturze, ja tam kupiłam właśnie spray z jedwabiem tej firmy Niestety serii malinowej nie było, ale może w końcu ją też wprowadzą

Hosenko, jej to już półmetek? Faktycznie czas szybko leci.

[snowqueen]

Napisane przez karolina1985

Też zwróciłam uwagę na rozpylacz Zostawię sobie opakowania jak się skończą i może jeszcze raz dam szansę wodzie brzozowej

Rozpylacz mają rewelacyjny, też zamierzam go poddać recyklingowi Ja bym chciała już przelać wodę brzozową, muszę znaleźć jakiś awaryjny spray, nim ten Marion się skończy.

Napisane przez karolina1985

Ja b.lubię róże z MACa, kiedyś były moim nr 1, ale ostatnio wyparły je Catrice, kto by pomyślał
I cienie też mają fajne, gdyby nie cena skompletowałabym sobie dużą paletkę

A lubisz te wypiekane, czy te zwykłe? Ja miałam taki zwykły, płaski
Cieniom nigdy się nie przyglądałam.

Napisane przez iceflower

Ja miałam tak tylko dwa razy, raz z tuszem L'oreal, raz z Clinique. Ja też nie szaleję za kupowaniem tuszy i nie trzymam zapasów, bo zawsze używam tego tuszu który bardziej mi podchdzi jak mam kilka, więc nie ma to sensu. Dlatego do końca opakowania zawsze mam spokój z pokusami.

Moje zapasy biorą się z tego, że często miniatury dostaję, do jakiś zakupów, od mamy, itp. więc się nagromadziły. Ostatni raz tusz kupiłam z półtora roku temu

Napisane przez iceflower

Jakbym mieszkała tak blisko do Niemiec to bym skakała co jakiś czas do DMu. W Berlinie nie byłam 3 lata, a kiedyś jeździłam co roku. Trzeba nadrobić.

My albo nie mamy czasu, albo jestem już spłukanazakupami kosmetycznymi w Polsce i nie mam po co tam jechać.

Przyszły moje W7, oba wygląda zachęcająco, Candy Floss jest cudny! Africa może świetnie wyglądać na skórze, ale ze względu na to, że jest mozaikowa, ocenię to dopiero, jak nałożę pędzlem. Efekt rozświetlenia mają taki jak lubię
Tylko te opakowania takie tandetne Ale cena to rekompensuje

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Przyszły moje W7, oba wygląda zachęcająco, Candy Floss jest cudny! Africa może świetnie wyglądać na skórze, ale ze względu na to, że jest mozaikowa, ocenię to dopiero, jak nałożę pędzlem. Efekt rozświetlenia mają taki jak lubię
Tylko te opakowania takie tandetne Ale cena to rekompensuje

Opakowania są straszne, to fakt. Daj znać jak wypadna testy! Jestem strasznie ciekawa.
Ja dzisiaj jestem pomalowana Candy Floss.

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Tak, bardzo, włosy się po nim świetnie rozczesują, nabierają zdrowego blasku i są miękkie i gładkie. Do tego ładnie pachnie.

To czekam na pierwsze wrażenia.

Dla mnie arganowy pachnie jak kosmetyk luksusowy z najwyższej półki A czy ten malinowy nadaje jakąś objętość?

Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne, już w momencie, kiedy spłukiwałam czułam wyjątkową gładkość

Napisane przez karolina1985

Gratulacje!Ja po okresowych zrywach i używaniu pomadek czy błyszczyków częściej niż raz dziennie znowu zapominam i zużywam tylko pomadkę bezbarwną jedną za drugą

A ja bezbarwnych nie mogę za nic zużyć

Napisane przez iceflower

Matchmaster mi się właśnie nie podobał, bo właził mi w pory. Ale na ślub byłam malowana Studio Fix i on był fajny.

Mi na szczęście nie włazi, po pierwszym dniu jestem w miarę z niego zadowolona.

Napisane przez iceflower

Chętnie bym przetestowała ale nie wiem czy jest sens, bo też mam 2 kremy pod oczy i zanim wypaćkam to zapomnę jak wypadły testy.

To daję Ci jeszcze chwilę na zastanowienie

Napisane przez iceflower

Mam 10%, nie szczypie. I nie działa mocno.

Wg Ciebie jest mocniejszy od Efflaclaru? Masz jakieś porównanie?

Napisane przez snowqueen

Przyszły moje W7, oba wygląda zachęcająco, Candy Floss jest cudny! Africa może świetnie wyglądać na skórze, ale ze względu na to, że jest mozaikowa, ocenię to dopiero, jak nałożę pędzlem. Efekt rozświetlenia mają taki jak lubię
Tylko te opakowania takie tandetne Ale cena to rekompensuje

A jaki efekt daje Candy Floss? Mogłabyś go do czegoś porównać?
Nazwa kojarzy mi się z zimną, perłową, różową poświatą, zupełnie nie dla mojego typu urody