Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[snowqueen]

Napisane przez sleepy

Insolent Magenta, Mysterious Icon, Midnight Mistress.

Piękne kolory
Nad Midnight Mistress też myślałam i w sumie nie wiem, czemu nie wzięłam

A Mysterious Icon w ogóle nie widziałam, albo nie zwróciłam uwagi, a teraz wyszukałam w necie i prezentuje się fenomenalnie!

Napisane przez sleepy

Ja w Opulent Pink zakochałam się od pierwszego użycia. To piekny malinowy róż, moim zdaniem ciemniejszy i nie taki żywy jak Watermelon.

O, fajnie, że napisałaś o tej różnicy - ja jak już pisałam, w sztucznym świetle widzę często przekłamane kolory
Teraz mi szkoda, że nie kupiłam, bo sprawdziłby się teraz, kiedy Watermelon jest dla mnie zbyt żywym odcieniem na dłonie.

Napisane przez sleepy

To super! Życzę samych przyjemności podczas procesu urządzania

Dziękuję.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja niestety nawet na ostatnim semestrze miałam trudne egzaminy, wymagające przygotowania się z ogromnej ilości materiału. Dobrze, że ostatnie dwa lata miałam przedmioty, które mnie interesowały, to było przyjemniej.

Ja też do samego końca na pierwszy kierunku, właśnie same najgorsze skumulowane w ostatnich latach. Bardzo się cieszę że mam to za sobą już.

Napisane przez sleepy

Insolent Magenta, Mysterious Icon, Midnight Mistress.

Też chciałam kupić Mysterious Icon ale u mnie wszystkie były strasznie wytrącone i się nie skusiłam. Ale ten kolor jest super.

Napisane przez sleepy

Paletką pomalowałam się na razie tylko raz do pracy, musiałam bardzo oszczędnie uzywać czerni żeby nie wyszło za mocno. Ale efekt bardzo mi się podobał

Ja się do pracy nie odważyłam.
Ale jak jutro pójdziemy na Andrzejki to chyba znowu ją będę testować tym razem w nieco lżejszej wersji.
Oczywiście jeżeli pójdziemy, bo dzisiaj się czuję jakby mnie miało w końcu wziąć to choróbsko co się przymierza do mnie od początku tygodnia.

Napisane przez snowqueen

Nad Midnight Mistress też myślałam i w sumie nie wiem, czemu nie wzięłam

Ja nie wzięłam - a tez oglądałam - bo wydał mi się ciut ciut za ciemny, bałam się że będzie wyglądał jak czarny.
A przydałby mi się granat, ale może Essie Midnight Cami bardziej.

Napisane przez snowqueen

A Mysterious Icon w ogóle nie widziałam, albo nie zwróciłam uwagi, a teraz wyszukałam w necie i prezentuje się fenomenalnie!

U mnie był w tym Rossmannie z duża szafą, więc i u Ciebie powinien być.

Piszę właśnie list do św. Mikołaja trochę późno ale nie mogłam coś się zebrać i zastanawiam się co TŻ zrobi najpierw jak go przeczyta - puknie się w głowę, wyśmieje mnie czy kupi mi coś praktycznego?

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Ja nie wzięłam - a tez oglądałam - bo wydał mi się ciut ciut za ciemny, bałam się że będzie wyglądał jak czarny.
A przydałby mi się granat, ale może Essie Midnight Cami bardziej.

Oj ja też miałam ochotę na Essiakowy granat

Napisane przez iceflower

U mnie był w tym Rossmannie z duża szafą, więc i u Ciebie powinien być.

Mogłam nie zauważyć, bo panował w lakierach straszny bałagan.

Napisane przez iceflower

Piszę właśnie list do św. Mikołaja trochę późno ale nie mogłam coś się zebrać i zastanawiam się co TŻ zrobi najpierw jak go przeczyta - puknie się w głowę, wyśmieje mnie czy kupi mi coś praktycznego?

A cóż takiego sobie zażyczyłaś?

[Organzza]

Napisane przez emememsik

Dzięki dziewczyny. No i jest piątek, co za ulga. Kolokwium poszło mi średnio i trochę mi wstyd za jakość projektu, który wczoraj przedstawiałam, ale w środę wieczorem padałam na nos i już było mi wszystko jedno. Nie mam jeszcze wyników, ale na pewno nie był to szczyt moich ambicji. Tak czy inaczej mam kilka dni spokoju. Aż dziwne, że na piątym roku wciąż tak wszystko przeżywam (to nieznośne uczucie w brzuchu, znacie to? ).

tak, aż za dobrze
i też myślałam, że teraz będzie trochę lżej, a tu nadal zdarzają się bardzo trudne przedmioty

Napisane przez sleepy

Insolent Magenta, Mysterious Icon, Midnight Mistress.
Paletką pomalowałam się na razie tylko raz do pracy, musiałam bardzo oszczędnie uzywać czerni żeby nie wyszło za mocno. Ale efekt bardzo mi się podobał

ładne kolorki

Napisane przez iceflower

Ja się do pracy nie odważyłam.
Ale jak jutro pójdziemy na Andrzejki to chyba znowu ją będę testować tym razem w nieco lżejszej wersji.
Oczywiście jeżeli pójdziemy, bo dzisiaj się czuję jakby mnie miało w końcu wziąć to choróbsko co się przymierza do mnie od początku tygodnia.

ja dziś idę na Andrzejki do znajomych, do tego są imieniny mojego taty (na szczęście dziś nie wyprawia )

obyś się nie rozłożyła

Napisane przez iceflower

Piszę właśnie list do św. Mikołaja trochę późno ale nie mogłam coś się zebrać i zastanawiam się co TŻ zrobi najpierw jak go przeczyta - puknie się w głowę, wyśmieje mnie czy kupi mi coś praktycznego?

przecież prezenty nie musza być praktyczne

kurczę, fajna ta promocja na OS

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

A cóż takiego sobie zażyczyłaś?

W sumie nic strasznego - litanię rzeczy z mangooutlet, Twoje szare szpilki ze Stradi (nie ma już moich granatowych na stronie ), ładne kolczyki + bransoletkę, Opium, czytnik e-booków, The Silver Spoon. Hmm chyba tyle. Ale jakoś tak dużo zdjęć ściagałam że mi sie wydawało że strasznie dużo więcej.

Oczywiście to czysto postulatowo, ale skoro chciał wiedzieć co bym chciała dostać, to ma.

Napisane przez Organzza

obyś się nie rozłożyła

Walczę juz dwa razy w tym tygodniu sie udało ale dzisiaj to mi niewiele trzeba.

A zdobyłam drugą płytę Chodakowskiej i dzisiaj miałam w planach spalić zjedzone andrzejkowe ciacho.

Napisane przez Organzza

przecież prezenty nie musza być praktyczne

Ja to wiem, Ty to wiesz, ale mój TŻ dopiero powoli do tego dochodzi.
Tzn. nie mam co narzekać, nie dostałam nigdy w prezencie nic takiego co by mi się nie podobało, ale biedny nie zawsze rozumie czemu akurat perfumy sprawiają mi więcej radości niż np. ... hmm w sumie nie umiem wymyślić nic takiego praktycznego co mógłby mi kupić.

[kochanie]

Napisane przez iceflower

W sumie nic strasznego - litanię rzeczy z mangooutlet, Twoje szare szpilki ze Stradi (nie ma już moich granatowych na stronie ), ładne kolczyki + bransoletkę, Opium, czytnik e-booków, The Silver Spoon. Hmm chyba tyle. Ale jakoś tak dużo zdjęć ściagałam że mi sie wydawało że strasznie dużo więcej.

Przecież to same praktyczne rzeczy!
Tak na marginesie: moja babcia zawsze się chwali, że kupuje praktyczne rzeczy W dzieciństiwe dostawałyśmy od niej ubrania, potem też biżuterię, a ostatnio - np. ręczniki czy pościel. W sumie nigdy na to nie narzekałam, te praktyczne prezenty prawie zawsze się przydają No ale każdy inaczej rozumie praktyczność

Fajnie, że wiesz, co chcesz dostać. Mi nie przychodzi nic do głowy w tym roku


Ale miałam wczoraj super popołudnie i wieczór! Po pracy widziałam warszawianki A potem pojechałam do siostry "na imieniny Andrzeja" (nie było na nich żadnego Andrzeja). Uśmiałam się wczoraj niesamowicie, zarówno z Dziewczynami jak i później - zmęczenie z całego tygodnia minęło jak ręką odjął

[iceflower]

Napisane przez kochanie

Przecież to same praktyczne rzeczy!
Tak na marginesie: moja babcia zawsze się chwali, że kupuje praktyczne rzeczy W dzieciństiwe dostawałyśmy od niej ubrania, potem też biżuterię, a ostatnio - np. ręczniki czy pościel. W sumie nigdy na to nie narzekałam, te praktyczne prezenty prawie zawsze się przydają No ale każdy inaczej rozumie praktyczność

Fajnie, że wiesz, co chcesz dostać. Mi nie przychodzi nic do głowy w tym roku

W sumie to nie jest tak, że chcę to wszystko dostać, jakbym miała sobie zrobić prezent to sama nie wiem co by to było. Po prostu chciałam wpisać jak najwięcej fajnych rzeczy które chciałabym mieć żeby pozostał choćby szczątkowy element niespodzianki, który i tak pewnie będzie zachowany bo reakcją było pukanie się w czoło.

Jestem chora jednak. A mieliśmy iść dzisiaj na imprezę ze znajomymi.

[Organzza]

Napisane przez kochanie

Ale miałam wczoraj super popołudnie i wieczór! Po pracy widziałam warszawianki A potem pojechałam do siostry "na imieniny Andrzeja" (nie było na nich żadnego Andrzeja). Uśmiałam się wczoraj niesamowicie, zarówno z Dziewczynami jak i później - zmęczenie z całego tygodnia minęło jak ręką odjął

ja tak samo! w ogóle popołudnie i wieczór upłynęły pod znakiem wina i pizzy

Estella, wszystkiego najlepszego! dużo zdrowia, miłości, szczęścia, radości, kosmetycznych szaleństw i czego tylko zapragniesz!

[karolina1985]

Napisane przez kochanie

Ale miałam wczoraj super popołudnie i wieczór!

Napisane przez Organzza

ja tak samo! w ogóle popołudnie i wieczór upłynęły pod znakiem wina i pizzy

I ja
Pizza w końcu też mnie nie ominęła i wyszliśmy do pizzerii jak tylko wróciłam do domu
To w ogóle był ciężki i procentowy weekend

A kosmetycznie chodzi za mną ten brokat od Essie
Na swatchach mi się nie podobał wcale, ale na żywo

Estell i tu masz urodzinowego buziaka

[madziarra]

Estella, jeszcze raz wszystkiego naj !

Dziewczyny, ta szminka Celii, którą upolowałyśmy z Karoliną jest rewelacyjna Na pewno kupię jeszcze tą różową jak będę w okolicy

[iceflower]

Estella wszystkiego najlepszego

[Estella]

Ninka dziękuję
warszawianki dziękuję za przemiły piątkowy wieczór

wrzucam kilka fotek z Islandii, bardzo polecam, nie udało nam się zobaczyć zorzy, ale widzieliśmy gejzery, płyty tektoniczne i wodospad; piękne widoki, niezwykłe miejsce, chociaż nie chciałabym tam mieszkać - o 8 rano jest teraz ciemno jak w środku nocy

[Estella]

Karo, Magda, Dorota - bardzo dziękuję

Magda to super, a jak masełko się sprawuje? Ja dziś wyjęłam wszystkie mazidła do ust i się przeraziłam nie wiedziałam, że mam tego AŻ tyle.

[rzyrafka]

Witam po krótkiej przerwie, na początek życzenia dla wszystkich ostatnich jubilatek dużo zdrowia, szczęścia i sukcesów

Napisane przez kochanie

Wydawało mi się, że wystarczy kupić ten mini żel Nie mam już tej ulotki, ale czy nie wystarczy kupić czegoś za 6.90?

Gratulacje!:jupi : Trzymam kciuki, żeby się udało później

Wystarczy więc nabyłam mini żelik i dostałam mini kremik, chociaz tez się bałam, że nie dostane już żeliku, bo dopiero w trzecim punkcie go dorwałam.

Napisane przez iceflower

No ja właśnie nie wiem, nie pamiętam jaki kolor ma Smoky, ale może nie będę szukać żeby mi się moja nie przestała podobać. Najwyżej kiedyś kupię sobie tamtą, jak tą zużyję.

Gratulacje trzymam kciuki za zatrudnienie.

A tak swoją drogą to ładną mają na kolorówce marżę, że opłaca im się zrobić taką promocję.

Też miałam je piec teraz w weekend ale chyba mi się nie chce, jakoś zapał opadł.

Kupiłam w końcu tylko fioletową, bo brązowej nigdzie juz nie dowieźli

Sama nie wiem czy to chcę robić ale lepsze to niż zamulanie w domu

Też się własnie zastanawiam jak im sie to opłaca

A mi dalej chodzą po głowie anyżowe z moich wypieków, ale nie udało mi się przez weekend nad nimi posiedzieć, a chciałabym je mieć na Sylwestra. Musi mi się udać w tym tygodniu za to zabrać

Napisane przez isa666

Gratulacje Oby Ci się udało
U mnie wciąż zastój z pracą, jeszcze w okolicy zwolnili teraz na koniec miesiąca 80 osób z jednego dużego zakładu...

Byłam dziś w Rossmanie, kupiłam tylko tusz VECB Maybelline i żel do mycia twarzy Garnier ten z granatem.

Tez mam ten żel, fajny jest, bo nie przeładowany detergentami mnie nie wysusza.

Napisane przez karolina1985

Gratulacje i trzymamy dalej kciuki

Napisane przez snowqueen

Gratulacje i trzymam kciuki!

)

Napisane przez Organzza

a dziś byliśmy u znajomych TŻ i zaliczyliśmy mały nietakt dziewczyna kolegi jest w ciąży, chcieliśmy kupić ciasto/ciastka do herbaty, ale zamknęli cukiernię, o której myśleliśmy, więc zostały czekoladki i spośród niewielu wybraliśmy takie, gdzie tylko jeden smak był bez alkoholu żeby było śmieszniej patrzyłam na smaki i żaden nie budził moich wątpliwości, a już gwiazdki przy nich nie widziałam

Nie wiem jak wielkie było opakowanie, ale pewnie sporo musiałaby ich zjeść żeby miało to negatywne skutki

Napisane przez Estella

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

Zazdroszczę podróży

[snowqueen]

Estello, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i kolejnych fantastycznych podróży

[madziarra]

Masełko jest też bardzo fajne, właśnie mam je na ustach Super nawilża, ale mi wyjątkowo przypadł go gustu zapach i posmak

[rzyrafka]

Napisane przez snowqueen

Wczoraj dostałam jeszcze dwie paczuszki Podkład i krem BB z AA oraz wygrane kosmetyki Bielendy - olejki Azja i Afryka, które chyba sama przetestuję i sól Azja, którą chyba oddam mamie, albo wykorzystam do kąpieli stóp (chociaż chyba trochę szkoda, a mama mogłaby wykorzystać do kąpieli w wannie).

Mnie coś wzięło na sól do kąpieli, chociaż sama nigdy nie kupiłam do tej pory tego typu produktu. Ale w "pracy" mam konsultantkę Marizy i zakochałam się w zapachu granatowej soli, chociaż produkt obok granatu nawet nie leżał

Napisane przez iceflower

Ja miałam dwóch promotorów, którzy wymagali obecności i regularnego przynoszenia fragmentów magisterki. Jeden jeszcze kazał na zajęciach czytać fragmenty. Jak dobrze że to już za mną.

A ja w ogóle nie miałam seminariów dotyczących pracy magisterskiej, zgłosiłam się na wybrana katedrę jakoś w marcu, potem praktycznie cały kwiecień nic nie robiłam, bo Święta, wycieczka do Londynu, potem jeszcze weekend majowy. Pracę skończyłam pisać na kilka dni przed obroną, oddałam do dziekanatu dzień przed i obroniłam w 1 połowie lipca

Napisane przez iceflower

To ja kupiłam dokładnie dwa razy tyle co Ty i jeszcze miałam ochotę na kilka rzeczy więcej. Ale nie odczuwam tego że tak dużo to bylo bo sporo drobiazgów kupiłam.

Na fb jest gazetka SP nowa, nie ma promocji na Essie.
Za to jest 30% na cienie i kredki L'Oreal jakby ktoś się w Rossmannie nie namyślił. I w gazetce jest paletka cieni w kolorach fioletu, u mnie w R. nie było takiej.

Ja w końcu nabyłam tylko fioletową kredkę a liner zrefundował mi Mikołaj więc zaliczy się do grudniowej statystyki. Tak samo jak nowa wersja tuszu Falsies

Chyba będę polować na tę brązową Le Smoky- fioletową już przetestowałam i po godzinie noszenia na linii wodnej nie odczuwam żadnego dyskomfortu Ale najgorsza to jest ta promocja na Architekta 4D i nic mnie nie powstrzyma przed zakupem czarnej wersji Zwłaszcza, że skończyłam Telescopica False Lash! Co obecnie zostawia mi na stanie 2 otwarte tusze (+3 miniaturki ) I na pewno zakupię ChapSticka pomimo szlabanu na pielęgnację do ust- może sobie wrzucę pod choinkę Z rossa kuszą żele OS, ale spróbuję być twarda, prócz tego nowa linia stylizacyjna Welli- konkretnie olejek dwufazowy, aktualnie nie mam nic z kategorii niespłukiwanych.

Napisane przez iceflower

U nas dzisiaj padało jak jechałam do pracy, a teraz wyszło słońce, ale też zapowiadali deszcz.
A na weekend śnieg, ale to mnie akurat trochę cieszy, bo mam dość tej szarugi, brudu i mgieł, a jak śnieg spadnie to przez chwilę jest wszędzie jasno i czysto.

Mi się udało cały tydzień dojeżdżać na rowerze, ale jutro chyba nie zaryzykuję, nie mam osprzętu i ubioru na takie warunki pogodowe A śnieg mnie dorwał jak wracałam w sobotę ok 1 w nocy, też rowerem

Napisane przez Hosenka*

Jestem zachwycona cieniem Manhattan (Intense, kolor Dim Brown) Jak on pięknie metalicznie migocze Kolor bardzo mi odpowiada - szarobrązowy, świetnie trzyma się powieki. Mogłam kupić jeszcze jakiś

Też je chciałam wypróbować, niestety brak kolorów dla mnie

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez isa666

A ja coś od kilku dni nie mam weny na malowanie pazurków. Nałożyłam chyba w poniedziałek odżywkę na nie i tak ładnie po niej błyszczą, że nawet jestem zadowolona z tego jak moge paznokcie wyglądają "nago"

U mnie wena jest, ale bazy ciągle brak

Napisane przez emememsik

Aż dziwne, że na piątym roku wciąż tak wszystko przeżywam (to nieznośne uczucie w brzuchu, znacie to? ).

Ja z tych co to ich dopiero wojna zestresuje ale z 2 razy się zdarzyło

Napisane przez Estella

wrzucam kilka fotek z Islandii, bardzo polecam, nie udało nam się zobaczyć zorzy, ale widzieliśmy gejzery, płyty tektoniczne i wodospad; piękne widoki, niezwykłe miejsce, chociaż nie chciałabym tam mieszkać - o 8 rano jest teraz ciemno jak w środku nocy

Lubię takie odludne krajobrazy

Podsumowując kosmetycznie listopad- u mnie jest super W pielęgnacji zużyć 11 + 2 resztki nie moich szamponów a przybyło sztuk 6 (wliczając 2 miniaturki YR i farbę do włosów) zapasik tylko jeden- przypadkiem w Biedronce spotkałam duży spray Rexony Będę mogła w grudniu zakupić kilka niezbędników. W kolorówce jeden tusz wyleciał do siostry, drugi się skończył, i musiałam wywalić 4 linery Gosha- chciałam sie pomalować którymś na sobotę- zapach miały okrutny i konsystencję też Ze zdziwieniem odkryłam, że każdy z nich zastąpię cieniami z kolekcji Przybyła tylko kredka L'Oreala

[rzyrafka]

I jeszcze statystyka złotówkowa- przy wydanych 84 zł 32 zostało w kieszeni dzięki promocjom. Czyli jednak sporo

[isa666]

Estella, moje spóźnione wszystkiego najlepszego

Napisane przez rzyrafka

Tez mam ten żel, fajny jest, bo nie przeładowany detergentami mnie nie wysusza.

Po ponad tygodniu stosowania muszę przyznać, że się z nim polubiłam Tylko mnie wkurza ta pompka, nigdy nie pamiętam, w którą stronę się przekręca żeby otworzyć

Muszę poszukać chyba nowego kremu pod oczy o nieco treściwszej formule. Żel Flos-Lek coś ostatnio jakby nie dawał rady i nawet tuż po nałożeniu nie czuję takiego nawilżenia okolic oczu jak wcześniej. Może na zimowo-grzewcze warunki jest za słaby

A w ogóle to kto zamawiał znów ten głupi śnieg?

[Organzza]

Napisane przez karolina1985

A kosmetycznie chodzi za mną ten brokat od Essie
Na swatchach mi się nie podobał wcale, ale na żywo

kup go

Napisane przez Estella

wrzucam kilka fotek z Islandii, bardzo polecam, nie udało nam się zobaczyć zorzy, ale widzieliśmy gejzery, płyty tektoniczne i wodospad; piękne widoki, niezwykłe miejsce, chociaż nie chciałabym tam mieszkać - o 8 rano jest teraz ciemno jak w środku nocy

ale piękny krajobraz

Napisane przez rzyrafka

Nie wiem jak wielkie było opakowanie, ale pewnie sporo musiałaby ich zjeść żeby miało to negatywne skutki

pewnie tak, ale ten spirytus w składzie - jakoś tak nie bardzo..
poza tym kolega opowiadał jakiś tydzień wcześniej, jak był w Niemczech i kupił wybrance tamtejsze czekoladki, też alkoholizowane i od razu ją odrzuciło jednak ciąża to specyficzny stan

Napisane przez isa666

A w ogóle to kto zamawiał znów ten głupi śnieg?

sama się przeraziłam jak obudziłam się o 3 nad ranem i zobaczyłam śnieg na szczęście widzę, że powoli się rozpuszcza ()

[madziarra]

A mi się tam śnieg podoba, lubię, jak jest biało

Dziś rano wracając z badań miałam po drodze Jasmin No i dokupiłam szminkę Celii , tą różową Wzięłam jeszcze olejek do kąpieli Green Pharmacy i w Rossmannie różowy tusz Wibo. Nie ma to jak dobrze zacząć poniedziałek

[iceflower]

Napisane przez Estella

wrzucam kilka fotek z Islandii, bardzo polecam, nie udało nam się zobaczyć zorzy, ale widzieliśmy gejzery, płyty tektoniczne i wodospad; piękne widoki, niezwykłe miejsce, chociaż nie chciałabym tam mieszkać - o 8 rano jest teraz ciemno jak w środku nocy

Przepiękne krajobrazy, zazdroszczę podróży.

Napisane przez rzyrafka

Sama nie wiem czy to chcę robić ale lepsze to niż zamulanie w domu

Wszystko lepsze a zawsze to nowe doświadczenie.

Napisane przez rzyrafka

Ja w końcu nabyłam tylko fioletową kredkę a liner zrefundował mi Mikołaj więc zaliczy się do grudniowej statystyki. Tak samo jak nowa wersja tuszu Falsies

Nie ma to jak się Mikołajem wyręczyć w poprawianiu statystyk.
Myślałam że bardziej poszalejesz w tym Rossmannie jak tak długo Cię nie było.

Napisane przez rzyrafka

Mi się udało cały tydzień dojeżdżać na rowerze, ale jutro chyba nie zaryzykuję, nie mam osprzętu i ubioru na takie warunki pogodowe A śnieg mnie dorwał jak wracałam w sobotę ok 1 w nocy, też rowerem

Podziwiam, ja nie mam samozaparcia tyle.
Nie wiedziałam że w sobotę też padał śnieg, myślałam że dopiero wczoraj wieczorem.

Napisane przez rzyrafka

U mnie wena jest, ale bazy ciągle brak

Też dalej nie mam bazy, muszę w końcu kupić, bo od malowania się nie powstrzymałam i zaraz będę mieć żołte pazury.

Napisane przez isa666

A w ogóle to kto zamawiał znów ten głupi śnieg?

Ja zamawiałam i bardzo się z niego cieszę.
Od razu jest jaśniej, ładniej i te upiorny szary listopad się skończył.

Napisane przez madziarra

Dziś rano wracając z badań miałam po drodze Jasmin No i dokupiłam szminkę Celii , tą różową Wzięłam jeszcze olejek do kąpieli Green Pharmacy i w Rossmannie różowy tusz Wibo. Nie ma to jak dobrze zacząć poniedziałek

Dobrze zaczęłaś ten tydzień, trzeba przyznać.


Ja mimo protestów TŻa zamiast leżeć dalej w łóżku i iść po L4, doczłapałam do pracy, włożyłam czapkę po raz pierwszy i nawet mi jakoś kosmicznie nie przeszkadzała.


Mamy dzisiaj w pracy znowu możliwość badań z palca, wszystko mi wyszło w normie, chociaż podejrzewam że ciśnienie i cukier tylko dlatego, że zapomniałam o badaniach i wypiłam rano kawę z dużą ilością mleka.

Poza tym jestem mega niewyspana bo całą noc się budziłam, bo TŻ był wczoraj na tzw. pępkówce (naszym znajomym urodził się synek ), wrócił o północy i co pół godziny się budził i sięgał po wodę mineralną. Ale ostatecznie przy tej okazji mogę mu to wybaczyć.


No i oczywiście przez chorobę nie miałam siły testować Beyond Cozy, ale jestem super dumna z L'Orealka Burgundy Diva którego noszę bodajże od środy i wyglądajak pomalowany wczoraj.

[emememsik]

Miałam okropny weekend. Szkoda gadać.

Śnieg jest super, ale jak nie trzeba odśnieżać samochodu ręką, bo nie jest się przygotowanym na zimę. Na szczęście obyło się bez odmrożeń, ale zdrapywanie świeżo pomalowanymi paznokciami zmrożonego śniegu z szyby chyba mnie jednak czegoś nauczy.

[Organzza]

Napisane przez madziarra

A mi się tam śnieg podoba, lubię, jak jest biało

Napisane przez iceflower

Ja zamawiałam i bardzo się z niego cieszę.
Od razu jest jaśniej, ładniej i te upiorny szary listopad się skończył.

ja nie, bo jestem strasznym zmarźluchem, a śnieg się utrzymuje jak jest zimno, brr..
a dziś widocznie jest za ciepło, bo już resztki po nim zostały - nie cierpię takiej pluchy, do tego łatwiej się przeziębić

Napisane przez iceflower

Ja mimo protestów TŻa zamiast leżeć dalej w łóżku i iść po L4, doczłapałam do pracy, włożyłam czapkę po raz pierwszy i nawet mi jakoś kosmicznie nie przeszkadzała.

Poza tym jestem mega niewyspana bo całą noc się budziłam, bo TŻ był wczoraj na tzw. pępkówce (naszym znajomym urodził się synek ), wrócił o północy i co pół godziny się budził i sięgał po wodę mineralną. Ale ostatecznie przy tej okazji mogę mu to wybaczyć.

kwestia przyzwyczajenia z tą czapką

nadal to ma taką paskudną nazwę?
jakiś "wysyp" chłopców nasi znajomi też spodziewają się synka, no i Hosenka

[isa666]

Napisane przez emememsik

Miałam okropny weekend. Szkoda gadać.

Śnieg jest super, ale jak nie trzeba odśnieżać samochodu ręką, bo nie jest się przygotowanym na zimę. Na szczęście obyło się bez odmrożeń, ale zdrapywanie świeżo pomalowanymi paznokciami zmrożonego śniegu z szyby chyba mnie jednak czegoś nauczy.

Dobra skrobaczka do szyb to skarb, ja w moim aucie cały rok ją wożę
Masakra, ja muszę we środę jechać do Krakowa i już rozważam opcję, by się wybrać jednak autobusem jeśli będzie dalej sypać. Nienawidzę jazdy w śniegu a jeszcze teraz jak rzadko autem jeżdżę to już w ogóle brakuje mi trochę tego obycia z samochodem i odruchów, które się nabywa podczas codziennej jazdy. Rano w okolicy jeszcze tir się przewrócił w poprzek drogi i jezdnia była całkiem zablokowana...

[emememsik]

Napisane przez iceflower

Też dalej nie mam bazy, muszę w końcu kupić, bo od malowania się nie powstrzymałam i zaraz będę mieć żołte pazury.

Jakbyś szukała czegoś tańszego, to polecam tę bazę: http://lusterko-em.blogspot.com/2012...base-skin.html
Właśnie ją wykańczam i była naprawdę niezła, mogę polecić z czystym sumieniem.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez isa666

Dobra skrobaczka do szyb to skarb, ja w moim aucie cały rok ją wożę
Masakra, ja muszę we środę jechać do Krakowa i już rozważam opcję, by się wybrać jednak autobusem jeśli będzie dalej sypać. Nienawidzę jazdy w śniegu a jeszcze teraz jak rzadko autem jeżdżę to już w ogóle brakuje mi trochę tego obycia z samochodem i odruchów, które się nabywa podczas codziennej jazdy. Rano w okolicy jeszcze tir się przewrócił w poprzek drogi i jezdnia była całkiem zablokowana...

Też bym zdecydowanie wybrała autobus, ale musiałam oddać samochód bratu. Po drodze wpadłam w poślizg trzy razy, to chyba będzie tyle jeśli chodzi o jeżdżenie w tym roku, jakoś mi przeszła ochota. Poczekam na wiosnę.

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Miałam okropny weekend. Szkoda gadać.

Napisane przez Organzza

ja nie, bo jestem strasznym zmarźluchem, a śnieg się utrzymuje jak jest zimno, brr..

Też jestem zmarźluchem i pewnie jeszcze będę zimę przeklinać, ale ta jesienna szaruga doprowadziła mnie na skraj depresji, więc cieszę się bardzo że jest teraz jaśniej i ładniej.

Napisane przez Organzza

nadal to ma taką paskudną nazwę?
jakiś "wysyp" chłopców nasi znajomi też spodziewają się synka, no i Hosenka

Nadal. Swoją droga jak pierwszy raz to usłyszałam to myślałam że to nazwa jakiejś choroby.

Ostatnio sporo chłopców

Napisane przez emememsik

Jakbyś szukała czegoś tańszego, to polecam tę bazę: http://lusterko-em.blogspot.com/2012...base-skin.html
Właśnie ją wykańczam i była naprawdę niezła, mogę polecić z czystym sumieniem.

A chroni paznokcie przed żółknięciem?
Ona jest we wszystkich sklepach z Essence czy tylko Natura, tam gdzie są 2 szafy?

[emememsik]

Napisane przez iceflower

:
A chroni paznokcie przed żółknięciem?
Ona jest we wszystkich sklepach z Essence czy tylko Natura, tam gdzie są 2 szafy?

Tak, ani razu mi się nie odbarwiły, jak ją miałam. Rozważam kupno następnego opakowania.
Nie jestem pewna, ale ona jest chyba w drugiej szafie właśnie, czyli na pewno w Naturze w GKaz i w Douglasach (Floriańska, Bonarka). Nie pamiętam, gdzie jeszcze są dwie szafy. Lepiej jest kupować w Naturze, bo Douglasy podniosły trochę ceny essence (niedużo, ale zawsze to złotówka więcej).

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Tak, ani razu mi się nie odbarwiły, jak ją miałam. Rozważam kupno następnego opakowania.
Nie jestem pewna, ale ona jest chyba w drugiej szafie właśnie, czyli na pewno w Naturze w GKaz i w Douglasach (Floriańska, Bonarka). Nie pamiętam, gdzie jeszcze są dwie szafy. Lepiej jest kupować w Naturze, bo Douglasy podniosły trochę ceny essence (niedużo, ale zawsze to złotówka więcej).

Ok dzięki, jak Essence to to pewnie nie jest drogie, to zaryzykowac w sumie mogę. Jak będę w Galerii Kazimierz to podejdę do Natury.

[emememsik]

Jeśli nie będzie Ci odpowiadać, to najwyżej ją przygarnę, coś dla Ciebie znajdę na wymianę. Zaryzykuj, może akurat.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Dostanę szarlotkowy zestaw Farmony, ale fajnie!