Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy! - Strona 113 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-16, 12:13   #3361
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
między opieką za którą ktoś ma płacone, a opieką, bo się kogoś kocha jest zasadnicza różnica...
Ta druga zwykle wyrządza ogromne szkody psychiczne.

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Czyli za kilka lat rezygnujesz z pracy żeby zająć się rodzicami?
Bierzesz ich do domu, a jeszcze lepiej wprowadzasz się do nich, bo "starych drzew się nie przesadza"? Najszczęśliwsi będą u siebie
24/7 będziesz do ich dyspozycji: karmienie, zmiany pieluch, kąpanie, podcieranie tyłków, zabawianie ich rozmową, przenoszenie na wózek i wyprowadzanie na dwór - mam nadzieję, że jest winda? Nie zapomnij o masażach, rehabilitacji, przekładaniu żeby odleżyn nie było
Nie zapomnij o tym, że ludzie starsi często nie chcą przyjmować leków, są złośliwi, obwiniają wszystkich dookoła za swój stan, mają pretensje o wszystko.

Edytowane przez istari
Czas edycji: 2015-03-17 o 22:29
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 12:32   #3362
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość
Ta druga zwykle wyrządza ogromne szkody psychiczne.


Nie zapomnij o tym, że ludzie starsi często nie chcą przyjmować leków, są złośliwi, obwiniają wszystkich dookoła za swój stan, mają pretensje o wszystko.
ja bym powiedziała, że raczej jej brak

wiem, nie raz i nie dwa zostałam ugryziona czy nazwana k przez moją półprzytomną już wtedy Babcię, więc jak już pisałam nie teoretyzuję...
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 12:52   #3363
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
ja bym powiedziała, że raczej jej brak

wiem, nie raz i nie dwa zostałam ugryziona czy nazwana k przez moją półprzytomną już wtedy Babcię, więc jak już pisałam nie teoretyzuję...
Jeśli mówimy o ludziach nieświadomych lub w bardzo niewielkim stopniu świadomych siebie to faktycznie tak może to z boku (i w pojęciu tych osób) wyglądać.

Edytowane przez istari
Czas edycji: 2015-03-17 o 22:29
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 13:11   #3364
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość
Jeśli mówimy o ludziach nieświadomych lub w bardzo niewielkim stopniu świadomych siebie to faktycznie tak może to z boku (i w pojęciu tych osób) wyglądać.
o czym piszesz w tej chwili?

wychodzę z domu, poczytam dopiero wieczorem
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 13:45   #3365
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
o czym piszesz w tej chwili?

wychodzę z domu, poczytam dopiero wieczorem
Zamiana ról rodzic - dziecko jest bardzo destrukcyjna. Zwykle dochodzi do niej w sytuacji kiedy rodzic w pojęciu dziecka "przestaje sobie radzić/wymaga opieki" i dziecko zamiast oddać rodzicowi to, co jest jego czyli odpowiedzialność za siebie, przejmuje tę odpowiedzialność wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami (np. tworzy sobie obraz, w którym to ono jest odpowiedzialne za życie bądź śmierć rodzica, ulega złudnemu przeświadczeniu o tym, że można kontrolować sytuację, np. poprzez osobiste zajmowanie się chorym rodzicem itd.). Co za tym idzie - zaniedbuje siebie i swoje życie. Pojawiają się naturalne uczucia - frustracja, obrzydzenie, nienawiść, złość, gniew, żal, rozgoryczenie, poczucie pokrzywdzenia itd. U osób świadomych siebie, które mimo to podjęły (z różnych powodów) decyzję o opiece nad rodzicem zwykle te uczucia (choć bardzo bolesne) nie są wypierane, są przeżywane w pełni i świadomie. I taka opieka być może nie wyrządzi trwałych szkód w psychice dziecka. Jednak ogromna większość ludzi nie jest świadoma swoich uczuć a decyzję o opiece podejmuje, bo: "nie wyobrażam sobie żeby można było inaczej", "to moja matka i muszę to robić", "jestem to winna rodzicom" (największa bzdura jaką sobie można wyobrazić), "nikt inny nie zadba tak jak ja", "beze mnie ona umrze" (i tak umrze, to jest naturalna kolej rzeczy, że rodzice umierają przed dziećmi), "ona tego ode mnie oczekuje", "skrzywdzą ją w ośrodku", "co ludzie powiedzą" itd. Te wszystkie powody, które wypisałam moim zdaniem świadczą o tym, że dziecko zamiast żyć w świecie realnym żyje w jakiejś fantazji, w której coś trzeba zrobić i w której ciąży na nim obowiązek opieki nad rodzicem. Tymczasem to rodzic ma obowiązki względem dziecka a nie odwrotnie. Dziecko nie jest odpowiedzialne za rodzica. Jest odpowiedzialne za siebie i za swoje dzieci, dopóki te nie są w stanie żyć samodzielnie, bez jego pomocy. Dlatego uważam za bardzo niebezpieczne propagowanie idei, że dzieci powinny się zajmować rodzicami. Jedynym obowiązkiem jaki ciąży na dziecku jest wybranie tego, co będzie dobre dla niego samego a nie dla rodzica. Rodzic miał swoje życie, dokonał takich a nie innych wyborów, wypadki, starzenie się i śmierć można przewidzieć i w jakiś sposób starać się na ich wypadek zabezpieczyć (np. finansowo). Jeśli rodzic tego nie zrobił to dziecko nie może brać na siebie odpowiedzialności za te zaniechania.

Edytowane przez istari
Czas edycji: 2015-03-17 o 22:30
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 16:51   #3366
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

istari zgadzam sie z tym co napisalas, kiedys jak chcialam na sile pomagac w czyms rodzicom moja mama jasno mi powiedziala, ze oni sa dorosli i potrafia zadbac o siebie. Ze jesli beda potrzebowac pomocy to mnie poprosza, ale na razie daja sobie rade i mam im na sile nie pomagac Nawet znajoma psycholog kiedys pokazala mi jak powinien funkcjonowac uklad rodzice-dzieci, rodzice sa za dziecmi, z tylu, dzieci sa z przodu. Nie ma partnerstwa w jednej linii, albo zamiany. Dzieci sa na tzw. wylocie z gniazda.

Mam kolezanke, ktora zostala zaadoptowana przez pewna rodzine w celach typowo utylitarnych, by byc podpora na starosc. Finalnie sie zbuntowala, nie przejela opieki. Ci ludzie nie kochali ani jej ani jej siostry (obie byly zaadoptowane w tej samej rodzinie). I to jest dramat, ktory ona w sobie nosi do tej pory.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Szef dal mi dzis referencje i taka laurke napisal ze myslalam ze sie poplacze. No jak ja mam ich zostawiac... eh.. nawet napisalal ze bedzie mnie brakowac, ja wiem ze to w pewien sposob tutejsza kurtuazja, ale kurcze wzrusza mnie to.

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2015-03-17 o 21:27
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 17:57   #3367
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość
Zamiana ról rodzic - dziecko jest bardzo destrukcyjna. Zwykle dochodzi do niej w sytuacji kiedy rodzic w pojęciu dziecka "przestaje sobie radzić/wymaga opieki" i dziecko zamiast oddać rodzicowi to, co jest jego czyli odpowiedzialność za siebie, przejmuje tę odpowiedzialność wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami (np. tworzy sobie obraz, w którym to ono jest odpowiedzialne za życie bądź śmierć rodzica, ulega złudnemu przeświadczeniu o tym, że można kontrolować sytuację, np. poprzez osobiste zajmowanie się chorym rodzicem itd.). Co za tym idzie - zaniedbuje siebie i swoje życie. Pojawiają się naturalne uczucia - frustracja, obrzydzenie, nienawiść, złość, gniew, żal, rozgoryczenie, poczucie pokrzywdzenia itd. U osób świadomych siebie, które mimo to podjęły (z różnych powodów) decyzję o opiece nad rodzicem zwykle te uczucia (choć bardzo bolesne) nie są wypierane, są przeżywane w pełni i świadomie. I taka opieka być może nie wyrządzi trwałych szkód w psychice dziecka. Jednak ogromna większość ludzi nie jest świadoma swoich uczuć a decyzję o opiece podejmuje, bo: "nie wyobrażam sobie żeby można było inaczej", "to moja matka i muszę to robić", "jestem to winna rodzicom" (największa bzdura jaką sobie można wyobrazić), "nikt inny nie zadba tak jak ja", "beze mnie ona umrze" (i tak umrze, to jest naturalna kolej rzeczy, że rodzice umierają przed dziećmi), "ona tego ode mnie oczekuje", "skrzywdzą ją w ośrodku", "co ludzie powiedzą" itd. Te wszystkie powody, które wypisałam moim zdaniem świadczą o tym, że dziecko zamiast żyć w świecie realnym żyje w jakiejś fantazji, w której coś trzeba zrobić i w której ciąży na nim obowiązek opieki nad rodzicem. Tymczasem to rodzic ma obowiązki względem dziecka a nie odwrotnie. Dziecko nie jest odpowiedzialne za rodzica. Jest odpowiedzialne za siebie i za swoje dzieci, dopóki te nie są w stanie żyć samodzielnie, bez jego pomocy. Dlatego uważam za bardzo niebezpieczne propagowanie idei, że dzieci powinny się zajmować rodzicami. Jedynym obowiązkiem jaki ciąży na dziecku jest wybranie tego, co będzie dobre dla niego samego a nie dla rodzica. Rodzic miał swoje życie, dokonał takich a nie innych wyborów, wypadki, starzenie się i śmierć można przewidzieć i w jakiś sposób starać się na ich wypadek zabezpieczyć (np. finansowo). Jeśli rodzic tego nie zrobił to dziecko nie może brać na siebie odpowiedzialności za te zaniechania.
Dla mnie cześć z tego co napisałaś w oge nie ma sensu - nie chodzi mi o zamianę ról tylko pomoc komuś kogo kocham i przy kim chce byc az do końca. Nie wyobrazam sobie czuć obrzydzenia i wszystkich innych wymienionych przez Ciebie rzeczy - jak sie kogoś kocha i opiekuje nim z potrzeby serca, a nie ze względu na opinie innych itp to sie nie ma takich odczuć. Smutny swiat, który opisujesz, wyglada jakby rodzice spełnili swoją funkcje i szli w odstawke jak zużyty sprzęt, który trzeba jakoś zutylizować, a nie bliscy ludzie, z którymi spędziło sie całe zycie.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-16, 18:07   #3368
lemka
Zakorzenienie
 
Avatar lemka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 3 583
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość
Zamiana ról rodzic - dziecko jest bardzo destrukcyjna. Zwykle dochodzi do niej w sytuacji kiedy rodzic w pojęciu dziecka "przestaje sobie radzić/wymaga opieki" i dziecko zamiast oddać rodzicowi to, co jest jego czyli odpowiedzialność za siebie, przejmuje tę odpowiedzialność wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami (np. tworzy sobie obraz, w którym to ono jest odpowiedzialne za życie bądź śmierć rodzica, ulega złudnemu przeświadczeniu o tym, że można kontrolować sytuację, np. poprzez osobiste zajmowanie się chorym rodzicem itd.). Co za tym idzie - zaniedbuje siebie i swoje życie. Pojawiają się naturalne uczucia - frustracja, obrzydzenie, nienawiść, złość, gniew, żal, rozgoryczenie, poczucie pokrzywdzenia itd. U osób świadomych siebie, które mimo to podjęły (z różnych powodów) decyzję o opiece nad rodzicem zwykle te uczucia (choć bardzo bolesne) nie są wypierane, są przeżywane w pełni i świadomie. I taka opieka być może nie wyrządzi trwałych szkód w psychice dziecka. Jednak ogromna większość ludzi nie jest świadoma swoich uczuć a decyzję o opiece podejmuje, bo: "nie wyobrażam sobie żeby można było inaczej", "to moja matka i muszę to robić", "jestem to winna rodzicom" (największa bzdura jaką sobie można wyobrazić), "nikt inny nie zadba tak jak ja", "beze mnie ona umrze" (i tak umrze, to jest naturalna kolej rzeczy, że rodzice umierają przed dziećmi), "ona tego ode mnie oczekuje", "skrzywdzą ją w ośrodku", "co ludzie powiedzą" itd. Te wszystkie powody, które wypisałam moim zdaniem świadczą o tym, że dziecko zamiast żyć w świecie realnym żyje w jakiejś fantazji, w której coś trzeba zrobić i w której ciąży na nim obowiązek opieki nad rodzicem. Tymczasem to rodzic ma obowiązki względem dziecka a nie odwrotnie. Dziecko nie jest odpowiedzialne za rodzica. Jest odpowiedzialne za siebie i za swoje dzieci, dopóki te nie są w stanie żyć samodzielnie, bez jego pomocy. Dlatego uważam za bardzo niebezpieczne propagowanie idei, że dzieci powinny się zajmować rodzicami. Jedynym obowiązkiem jaki ciąży na dziecku jest wybranie tego, co będzie dobre dla niego samego a nie dla rodzica. Rodzic miał swoje życie, dokonał takich a nie innych wyborów, wypadki, starzenie się i śmierć można przewidzieć i w jakiś sposób starać się na ich wypadek zabezpieczyć (np. finansowo). Jeśli rodzic tego nie zrobił to dziecko nie może brać na siebie odpowiedzialności za te zaniechania.
Rzadko się wypowiadam w wątku, ale trochę subiektywnie potraktowałaś tutaj ten temat. Każdy ma swój rozum i może podejmować swoje decyzje - na tym polega dorosłość. Nikt nie ma prawa twierdzić, co komuś wolno, a czego nie może. To zależy od danego człowieka, czy uważa, że powinien się rodzicem zaopiekować czy nie. Nie wszystko można przewidzieć i choroby zdarzają się czasem niespodziewanie. Zawsze mi się wydawało, że w rodzinie i posiadaniu przyjaciół chodzi o to, żeby sobie pomagać.
__________________
...it's about practice.
lemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 18:13   #3369
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez lemka Pokaż wiadomość
Rzadko się wypowiadam w wątku, ale trochę subiektywnie potraktowałaś tutaj ten temat. Każdy ma swój rozum i może podejmować swoje decyzje - na tym polega dorosłość. Nikt nie ma prawa twierdzić, co komuś wolno, a czego nie może. To zależy od danego człowieka, czy uważa, że powinien się rodzicem zaopiekować czy nie. Nie wszystko można przewidzieć i choroby zdarzają się czasem niespodziewanie. Zawsze mi się wydawało, że w rodzinie i posiadaniu przyjaciół chodzi o to, żeby sobie pomagać.
To co napisałaś dotyczy obu wariantów omawianej sytuacji. Są różni ludzie, sytuacje, rodziny. Dlatego nie można łatwo tego oceniać. Ja tez nie do końca zgadzam się ze dzieci wyfruwaja i tyle je widzieli. Ale mówienie ze wyprowadzka do innego kraju, miasta, wsi itd, albo zapewnienie rodzicom opieki w sposób inny niz własnoręcznie praca to egoizm to gruba przesada.

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2015-03-17 o 21:26
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-17, 09:51   #3370
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

A jak ktoś chce poczytać jak to wygląda w kraju gdzie rodziny bardzo mocno opiekują się starszymi to proszę, niestety po angielsku
http://m.bbc.com/news/world-asia-31901943?OCID=fbasia

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2015-03-17 o 21:26
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-17, 20:00   #3371
kalwinka
Zadomowienie
 
Avatar kalwinka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Dziewczyny, opieka nad rodzicami (lub jej brak) ma się nijak do tematu wątku. nie jestem zbyt aktywna, ale fajnie się to czytało dopóki nie zaczęła się dyskusja o tym kto bardziej kocha swoich rodziców i co jest dla nich lepsze - moim zdaniem opeka nad rodzicami to temat na zupełnie osobny wątek
kalwinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-17, 20:46   #3372
201604250949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Może ewentualne offtopy dobrze byłoby pisać np szarym kolorem? bo faktycznie sens wątku gdzieś ostatnio ucieka
201604250949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-17, 21:31   #3373
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

zmienilam moje offtopowe posty na szaro i nie zamierzam wracac do tematu bo jestem juz zmeczona ta dyskusja, nic to jak widac nie wnosi i nic nie zmienia. Z przyjemnoscia wroce to tematow watkowych.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-17, 21:47   #3374
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
moja mama jest zakrecona nt znakow zodiaku ja sie na to zzymam, ale przez to ze tyle rozmawialysmy o tym to mam ta astrologie prawie w malym palcu

Skorpiony sa fajne, ludzie nie doceniaja tego znaku ja pewnie bylabym skorpionem bo bylam za wczesnie urodzona, ale tak to jestem waga moj Tz to skorpion, moja babcia byla skorpionem. A moja osobista "waga" taka mdla mi sie wydaje
Ja z kolei lubię pytać się kto jest spod jakiego znaku zodiaku, przypominać sobie takie osoby spośród znajomych i rodziny, a następnie analizować podobieństwo cech charakteru .

Myślę, że gdybym była wagą [była taki plan, ale urodziłam się z dwutygodniowym opóźnieniem], mogłabym więcej zdziałać .
Ale na swój znak nie narzekam , realistko-optymistka mimo wszystko, dużo towarzystwa, w miarę ambitna, mogłoby być o wiele gorzej .

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość
Cindy mnie się zawsze prezenty z urodzinami kojarzą, sorry za faux pas
Ne, no spoko . Żadne fopa, miło z Twojej strony .

Bardzo mądry tekst.

W temacie opieki nad rodzicami jest mi bardzo bliskie to, co napisała Istari [ale my tak już nie pierwszy raz ] i Favianna.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-17, 23:08   #3375
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Dla mnie cześć z tego co napisałaś w oge nie ma sensu - nie chodzi mi o zamianę ról tylko pomoc komuś kogo kocham i przy kim chce byc az do końca. Nie wyobrazam sobie czuć obrzydzenia i wszystkich innych wymienionych przez Ciebie rzeczy - jak sie kogoś kocha i opiekuje nim z potrzeby serca, a nie ze względu na opinie innych itp to sie nie ma takich odczuć. Smutny swiat, który opisujesz, wyglada jakby rodzice spełnili swoją funkcje i szli w odstawke jak zużyty sprzęt, który trzeba jakoś zutylizować, a nie bliscy ludzie, z którymi spędziło sie całe zycie.
Człowiek słyszy tylko to, co rozumie. Możesz żyć w swojej fantazji na temat tego jak wygląda świat, ale to nie zmienia faktów. A fakty są takie jak napisałam wyżej i nie są to moje osobiste przemyślenia. Samo to, że nie wyobrażasz sobie czuć obrzydzenia etc. świadczy o tym, że żyjesz w fantazji i prawdopodobnie bez kontaktu ze swoimi uczuciami. Tak, rodzice mają do spełnienia swoją rolę a potem powinni odejść i nie obciążać dzieci czymś co do nich nie należy. Niestety większość tego nie potrafi i świadomie bądź nie wychowuje dzieci do roli swoich opiekunów na starość. I to jest straszne. Bo takie dziecko zwykle nigdy nie uświadomi sobie tego, że jego decyzja o zajęciu się rodzicem nie wypływa z miłości do niego. Miłość nie polega na poświęcaniu się, rezygnowaniu ze swojego życia itd. Nazywasz egoistami ludzi, którzy wyjeżdżają z kraju i nie zajmują się swoimi rodzicami. Moim zdaniem egoistami są rodzice, którzy pozwalają by dzieci się nimi opiekowały i wzięły na siebie odpowiedzialność za nich samych. Wygodnie jest wejść w rolę dziecka, ale jest to też objaw ogromnej niedojrzałości.


---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

U mnie znów wyleciały dwa worki ubrań I trochę książek. Teraz przymierzam się do pozbycia się starej encyklopedii, do której mam duży sentyment. Ale nigdy już do niej nie zajrzę, zajmuje mi całą półkę i w ciągu ostatnich lat pomyślałam o niej może ze dwa razy. Także czas się pożegnać.

Cytat:
Napisane przez Cindy28
jest mi bardzo bliskie to, co napisała Istari [ale my tak już nie pierwszy raz ]
Zgadza się
I wiesz co? Adoptowałam właśnie dwa koty więc może naprawdę powinnyśmy pogrzebać w naszych drzewach genealogicznych w poszukiwaniu zaginionych kuzynek

Edytowane przez istari
Czas edycji: 2015-03-17 o 23:14
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 06:53   #3376
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość


Człowiek słyszy tylko to, co rozumie. Możesz żyć w swojej fantazji na temat tego jak wygląda świat, ale to nie zmienia faktów. A fakty są takie jak napisałam wyżej i nie są to moje osobiste przemyślenia. Samo to, że nie wyobrażasz sobie czuć obrzydzenia etc. świadczy o tym, że żyjesz w fantazji i prawdopodobnie bez kontaktu ze swoimi uczuciami. Tak, rodzice mają do spełnienia swoją rolę a potem powinni odejść i nie obciążać dzieci czymś co do nich nie należy. Niestety większość tego nie potrafi i świadomie bądź nie wychowuje dzieci do roli swoich opiekunów na starość. I to jest straszne. Bo takie dziecko zwykle nigdy nie uświadomi sobie tego, że jego decyzja o zajęciu się rodzicem nie wypływa z miłości do niego. Miłość nie polega na poświęcaniu się, rezygnowaniu ze swojego życia itd. Nazywasz egoistami ludzi, którzy wyjeżdżają z kraju i nie zajmują się swoimi rodzicami. Moim zdaniem egoistami są rodzice, którzy pozwalają by dzieci się nimi opiekowały i wzięły na siebie odpowiedzialność za nich samych. Wygodnie jest wejść w rolę dziecka, ale jest to też objaw ogromnej niedojrzałości.


---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

U mnie znów wyleciały dwa worki ubrań I trochę książek. Teraz przymierzam się do pozbycia się starej encyklopedii, do której mam duży sentyment. Ale nigdy już do niej nie zajrzę, zajmuje mi całą półkę i w ciągu ostatnich lat pomyślałam o niej może ze dwa razy. Także czas się pożegnać.


Zgadza się
I wiesz co? Adoptowałam właśnie dwa koty więc może naprawdę powinnyśmy pogrzebać w naszych drzewach genealogicznych w poszukiwaniu zaginionych kuzynek
W ogóle to co piszesz do mnie nie przemawia - jeżeli nie czuje obrzydzenia do kogoś kogo kocham to żyje w świecie fantazji???? Przecież to chore jest! Pomoc w rodzinie to tez fantazja??? Rodzice nigdy nie oczekiwali ode mnie niczego takiego i nie wychowywali mnie na swoich opiekunów. Miłość to nie poświęcenie?!?! A właśnie miedzy innymi tak, nie wiem jak ty, ale jestem wierząca, polecam lekturę "Hymnu..." zamiast jakiejś dziwnej psychologicznej teorii jak widać skutecznie zaslepiajacej to, co jest w życiu najważniejsze, czyli miłość do bliskich.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 09:40   #3377
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Wstrzymuję się z porządkami do zmiany sezonu. Za kilka tygodni jak już zrobi się cieplej i będę chować zimowe rzeczy pewnie zrobię ostry sort

Kupiłam ostatnio trochę rzeczy kosmetycznych Kremy, maseczki, Foreo, błyszczyki. Wszystko raczej przemyślane.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:09   #3378
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Można się przyłączyć?
Wszystko chomikuję, a potem nie mam się gdzie ruszyć. 2 lata temu, jak się przeprowadzałam, wyrzuciłam sporo rzeczy, ale znowu jestem zasypana
Potrzebuję wsparcia
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:33   #3379
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Wstrzymuję się z porządkami do zmiany sezonu. Za kilka tygodni jak już zrobi się cieplej i będę chować zimowe rzeczy pewnie zrobię ostry sort

Kupiłam ostatnio trochę rzeczy kosmetycznych Kremy, maseczki, Foreo, błyszczyki. Wszystko raczej przemyślane.
tak, wiosna idzie, slonce juz ostro swieci u mnie, mam wrazenie ze caly kurz postanowil wyskoczyc z zakamarkow i ujawnic sie w jednym momencie

Ja mam symptomy wicia gniazda, chcialabym kupic cos fajnego do mieszkania, co z tego ze mieszkania jeszcze nie ma
Ale na razie jestem dzielna i sie bronie przed szalenstwem

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
Można się przyłączyć?
Wszystko chomikuję, a potem nie mam się gdzie ruszyć. 2 lata temu, jak się przeprowadzałam, wyrzuciłam sporo rzeczy, ale znowu jestem zasypana
Potrzebuję wsparcia
pewnie, witaj


znalazlam fajny obrazek Marty Frej (w zasadzie sam mi sie na fb objawil), ktory ladnie oddaje istote nieplanowanych zakupow
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg marta frej.jpg (21,2 KB, 50 załadowań)
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-18, 10:34   #3380
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Ja muszę kopnąć sie w d na rozpęd i posprzedawać trochę rzeczy co zalegają w domu. Np w zeszłym roku kupiliśmy dzieciowi kask na rower, na rowerze nie byliśmy, lepetyna urosła, za mały. Głupio zrobiłam, ze zAnim zmierzyłam odcięłam metkę. Trochę dużo juz takich fantów co lezą i czekają nie wiadomo na co...
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:35   #3381
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość

Zgadza się
I wiesz co? Adoptowałam właśnie dwa koty więc może naprawdę powinnyśmy pogrzebać w naszych drzewach genealogicznych w poszukiwaniu zaginionych kuzynek
Możemy pogrzebać, czemu nie .
Chętnie takimi kuzynkami jak u Pilipiuka ^^.
Ale i tak musisz wziąć jeszcze 3 koty, żeby mi dorównać .

Lovebird, cześć .
W takim razie wspieramy .
Porządki to tak na prawdę piękna sprawa, a ile później wolnego miejsca, czasu i w ogóle
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:35   #3382
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Domowo też mnie czeka kilka rzeczy, m.in. wymiana rolet na...? Sama nie wiem? Chyba na żaluzje? Firanek sobie przy dwóch kotach nie wyobrażam. A okna trzeba zasłonić, bo z lasu powstaje gąszcz bloków za oknem.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:40   #3383
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
tak, wiosna idzie, slonce juz ostro swieci u mnie, mam wrazenie ze caly kurz postanowil wyskoczyc z zakamarkow i ujawnic sie w jednym momencie

Ja mam symptomy wicia gniazda, chcialabym kupic cos fajnego do mieszkania, co z tego ze mieszkania jeszcze nie ma
Ale na razie jestem dzielna i sie bronie przed szalenstwem



pewnie, witaj


znalazlam fajny obrazek Marty Frej (w zasadzie sam mi sie na fb objawil), ktory ladnie oddaje istote nieplanowanych zakupow
Czy oddaje tak naprawdę? Gdyby w tych siatach było spełnienie marzeń to faktycznie byłoby fajnie, ale to pewnie raczej chwilowe chciejstwa.

Swoją droga w sumie zdałam sobie sprawę, ze ja takich marzeń do zapakowania do siatki to nie mam. Pewnie chciałabym mieć to czy tamto, ale marzę raczej o przeżyciach jakiś, a nie o rzeczach konkretnych. No i to raczej totalnie nierealne rzecxy
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:41   #3384
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Wstrzymuję się z porządkami do zmiany sezonu. Za kilka tygodni jak już zrobi się cieplej i będę chować zimowe rzeczy pewnie zrobię ostry sort

Kupiłam ostatnio trochę rzeczy kosmetycznych Kremy, maseczki, Foreo, błyszczyki. Wszystko raczej przemyślane.
Pochwal się kosmetycznymi nowościami.

Ja już wyjęłam. Trochę marznę rano, ale mam DOŚĆ zimowych kurtek i ciężkich butów. Niech żyje wiosna
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 10:44   #3385
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Domowo też mnie czeka kilka rzeczy, m.in. wymiana rolet na...? Sama nie wiem? Chyba na żaluzje? Firanek sobie przy dwóch kotach nie wyobrażam. A okna trzeba zasłonić, bo z lasu powstaje gąszcz bloków za oknem.
Kot sąsiadki wspina sie na żaluzje (takie drewniane) wiec to chyba mało kocie rozwiazanie
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 11:03   #3386
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Z drugiej strony drewniane zaluzje kota przetrwaja a firanki juz nie

Kot i tak jak zechce to wlezie wszedzie, nawet jak nauczony nie wlazic to wystarczy zostawic dom pusty i nigdy nie wiadomo co sie zastanie po powrocie. Jedyna pociecha to ze z wiekiem koty moich rodzicow sie bardziej leniwe i wygodne zrobily i teraz lubia sie plaszczyc na sloncu na parapetach niz na latac po szafach czy firankach

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Domowo też mnie czeka kilka rzeczy, m.in. wymiana rolet na...? Sama nie wiem? Chyba na żaluzje? Firanek sobie przy dwóch kotach nie wyobrażam. A okna trzeba zasłonić, bo z lasu powstaje gąszcz bloków za oknem.
a czemu chcesz wymienic rolety? to chyba dobre kocie rozwiazanie

pamietam ze widzialam kiedys w Ikei takie panele materialowe, ktore sie przesuwa na szynach na suficie, nie wiem czy jeszcze sa w sprzedazy, bo to dawno temu bylo. One moga byc wlasnie polprzejrzyste, troche jak takie geste firanki.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 11:17   #3387
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
Pochwal się kosmetycznymi nowościami.

Ja już wyjęłam. Trochę marznę rano, ale mam DOŚĆ zimowych kurtek i ciężkich butów. Niech żyje wiosna
samoopalacz
foreo
błyszczyk

I Antipodes krem pod oczy i na noc z awokado, ale przylecą dopiero za jakiś czas.



Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Kot sąsiadki wspina sie na żaluzje (takie drewniane) wiec to chyba mało kocie rozwiazanie
Mam nadzieję, że moje nie wpadną na ten fantastyczny pomysł

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Z drugiej strony drewniane zaluzje kota przetrwaja a firanki juz nie

Kot i tak jak zechce to wlezie wszedzie, nawet jak nauczony nie wlazic to wystarczy zostawic dom pusty i nigdy nie wiadomo co sie zastanie po powrocie. Jedyna pociecha to ze z wiekiem koty moich rodzicow sie bardziej leniwe i wygodne zrobily i teraz lubia sie plaszczyc na sloncu na parapetach niz na latac po szafach czy firankach

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------



a czemu chcesz wymienic rolety? to chyba dobre kocie rozwiazanie

pamietam ze widzialam kiedys w Ikei takie panele materialowe, ktore sie przesuwa na szynach na suficie, nie wiem czy jeszcze sa w sprzedazy, bo to dawno temu bylo. One moga byc wlasnie polprzejrzyste, troche jak takie geste firanki.
Potrzebuję jakiegoś rozwiązania na dzień. Nie chcę żeby było wszystko widać. Żaluzje dają trochę prywatności nawet jak są rozchylone.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 11:22   #3388
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Czy oddaje tak naprawdę? Gdyby w tych siatach było spełnienie marzeń to faktycznie byłoby fajnie, ale to pewnie raczej chwilowe chciejstwa.

Swoją droga w sumie zdałam sobie sprawę, ze ja takich marzeń do zapakowania do siatki to nie mam. Pewnie chciałabym mieć to czy tamto, ale marzę raczej o przeżyciach jakiś, a nie o rzeczach konkretnych. No i to raczej totalnie nierealne rzecxy
no tez mozna patrzec na to tak jak piszesz

ja to rozumiem tak, ze czasami marzymy o byciu jakimis tam i z tej potrzeby dajemy sobie wmowic ze kolejny ciuch czy kosmetyk, czy rzecz sprawia, ze dosiegniemy tego idealu, ktorym media nas karmia Ale to moja interpretacja, pewnie mozna rozumiec to jeszcze na inne sposoby niz Twoj czy moj
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 11:25   #3389
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość

Mam nadzieję, że moje nie wpadną na ten fantastyczny pomysł

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



Potrzebuję jakiegoś rozwiązania na dzień. Nie chcę żeby było wszystko widać. Żaluzje dają trochę prywatności nawet jak są rozchylone.
o takie panele mi chodzilo
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg MvKb4laCBUuvwAh57B.jpg (38,2 KB, 39 załadowań)

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2015-03-18 o 11:27
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-18, 12:42   #3390
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Minimalizm praktykujemy, w bałaganie nie toniemy!

Ładne to, tylko jak to czyścić...

W sumie stwierdziłam ze mam dosc czekania z porządkami na po egzaminach. Postawiłam sobie przy szafie torbę na zakupy i ruszyłam ciuchy z dawno nie mierzonej kupki ubierając sie do wyjścia, 2 bluzki wyleciały, zostałam w trzeciej. Moze dam radę nie robiąc wielkich porządków przetrząsnąć tak cała szafę. Oby....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-14 11:50:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.