Ostatnio obejrzane filmy cz. VII

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Dwa filmy nawiązujące do sztuki teatralnej:

Dogville - (film zrealizowany w konwencji przedstawienia teatralnego) mistrzostwo. Ciekawa, wciągająca od pierwszej do ostatniej minuty fabuła, którą można interpretować na wiele sposobów. Wybitne aktorstwo. Kompletnie zaskakująca realizacja. Naprawdę mądre, wartościowe, wybitne kino. Nawet na napisach końcowych miałam szczękę opadniętą z wrażenia.

To tylko koniec świata - (na podstawie sztuki teatralnej) mam problem z francuskojęzycznymi filmami, rzadko robią na mnie wrażenie. Ten też... rozczarował. Czytałam kilka entuzjastycznych recenzji i liczyłam na arcydzieło, a tylko kilka minut tego filmu ociera się o artyzm.
Kulejące aktorstwo zniszczyło ten film. Sposób prowadzenia kamery (zbliżenia i długie ujęcia całej twarzy) wymagał szczególnego kunsztu, a wydobył tylko nieudolność. Przez to nie czujemy w słowach, mimice i gestach postaci prawdy ani autentyczności.
Po obejrzeniu filmu przeczytałam, że nakręcono go w 20 dni, z czego aktorzy grali ze sobą na planie 6 dni. Nic dziwnego, że wypadli słaaaaaaaabo.

[Nightmare666]

Grawitacja ma u mnie niską ocenę, są o wiele lepsze filmy z kosmosem w tle.
Powróciłam do 'Wołynia', dalej świetny, przerażający, na szczęście nie trzymał cały czas w napięciu, bo już wiedziałam czego się spodziewać. Obejrzę pewnie jeszcze nie raz!

[kasztanka3]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;71061056]
To tylko koniec świata - (na podstawie sztuki teatralnej) mam problem z francuskojęzycznymi filmami, rzadko robią na mnie wrażenie. Ten też... rozczarował. Czytałam kilka entuzjastycznych recenzji i liczyłam na arcydzieło, a tylko kilka minut tego filmu ociera się o artyzm.
Kulejące aktorstwo zniszczyło ten film. Sposób prowadzenia kamery (zbliżenia i długie ujęcia całej twarzy) wymagał szczególnego kunsztu, a wydobył tylko nieudolność. Przez to nie czujemy w słowach, mimice i gestach postaci prawdy ani autentyczności.
Po obejrzeniu filmu przeczytałam, że nakręcono go w 20 dni, z czego aktorzy grali ze sobą na planie 6 dni. Nic dziwnego, że wypadli słaaaaaaaabo.[/QUOTE]

Dolan jest jak dla mnie ciut przereklamowany.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

[/COLOR]

Napisane przez kasztanka3

Dolan jest jak dla mnie ciut przereklamowany.

Mam dokładnie to samo zdanie! Dziękuję Ci za wypowiedź

Moonlight (2016) - polecam wrażliwym, cierpliwym ludziom Może Ci się wydawać, że z głównym bohaterem nie masz nic wspólnego (kto z nas jest czarnym gejem i dilerem?). Możesz stwierdzić, że nic się w tym filmie nie dzieje (przemoc, seks i pościgi samochodowe? zapomnij). A i tak będziesz kibicować głównemu bohaterowi jak samemu sobie i ten film Cię dotknie

Osaczona (2016) - pierwsze kilka minut zapowiadało się na przyzwoity thriller w stylu Stephena Kinga, a wyszła... Było tak przewidywalnie, że aż śmiesznie (miałam ciarki żenady, kiedy aktor grający syna głównej bohaterki próbował być straszny).

Lament (2016) - nabrałam się na opis na imdb i liczyłam na świetny, koreański thriller, a obejrzałam 2,5-godzinny horror Na szczęście był bardzo ciekawy, no i można sobie o nim po obejrzeniu myśleć i myśleć (ma mnóstwo możliwych interpretacji). Dla mnie super, ale jeśli ktoś nie lubi azjatyckiego kina i trochę go nie rozumie, lepiej dać sobie spokój.

[Naomi21]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;71078616]
Osaczona (2016) - pierwsze kilka minut zapowiadało się na przyzwoity thriller w stylu Stephena Kinga, a wyszła... Było tak przewidywalnie, że aż śmiesznie (miałam ciarki żenady, kiedy aktor grający syna głównej bohaterki próbował być straszny).[/QUOTE]

Mam bardzo podobne odczucia Mega słaby film, a co najgorsze nudny - nie wiem jakim cudem Naomi Watts zagrała w czymś takim.

W weekend obejrzałam też film "Lion" i tu mogę polecić, przyzwoite kino, niezłe aktorsko. Na końcówce oczywiście się popłakałam Główny bohater wyjątkowo irytujący, w jakiejś recenzji określono go mianem "Hamleta" i coś w tym jest. Ale całość wypada bardzo przyzwoicie, szczególnie podobały mi się sceny w Indiach.

[wskazówka]

Loving film ciekawy, oparty na faktach, ale jakiś taki rozwleczony, za mało dramaturgii, przeżyć. Ale jak najbardziej można obejrzeć, bo temat ciekawy.

[kasia6713]

Miasteczko Twin Peaks. Ogniu krocz za mną. (1992) - niezbędny film dla fanów Lynchowskiego dzieła, a w szczególności serialu Miasteczko Twin Peaks. Film porąbany jak cały serial, ale jest niezbędną częścią serialu, a bez obejrzenia serialu nie powinno się go oglądać (bo spojleruje całą akcję serialu, a bez serialu i tak się nic nie zrozumie ). Niestety do poziomu serialu dużo mu brakuje.

[Niebieskooka arystokratka]

"Emma" - bardzo udana ekranizacja powieści Jane Austen. Gwyneth Paltrow grała i wyglądała wyśmienicie, podobnie jak odtwórca roli pana Knightleya - udało im się stworzyć super parę. Można się poczuć jak na angielskiej prowincji, gdzie głównym problemem bohaterki jest swatanie innych. 8,5/10
"Duma i uprzedzenie" - wersja z Keirą Knightley (szkoda, że z takim nazwiskiem nie zagrała w "Emmie" zamiast Paltrow, choć oczywiście była na to wtedy za młoda) również jest niezła, jednak mam wrażenie, że w tym filmie ludzie są jacyś rozczochrani i mało zrównoważeni. Film nie ma tego czegoś, tego klimatu, mimo iż główna para naprawdę dała radę. 6,5/10

[Ervisha]

Doktor Strange - nie wiem jak inni bo nie czytalam recenzji na filmweb, ale mnie film nudził.

[zakonna]

Split 2016, trzymający w napięciu, thriller, zagrywki psychologiczne takie, że można gryźć palce. Natomiast końcówka kompletnie z innej bajki i zepsuła mi całościowy odbiór filmu. 8/10

Remedium, straszny film, OKROPNY. W tym sensie, że tak mroczny, zdegenerowany. Pozostawia osad w psychice. Pomimo absurdów w scenariuszu wciąga i po prostu przepuszcza przez walec. Żałuję, że obejrzałam, a jednocześnie nie mogłam przestać. Chciałam wiedzieć jak to się skończy. 8/10

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Split 2016, trzymający w napięciu, thriller, zagrywki psychologiczne takie, że można gryźć palce. Natomiast końcówka kompletnie z innej bajki i zepsuła mi całościowy odbiór filmu. 8/10

Remedium, straszny film, OKROPNY. W tym sensie, że tak mroczny, zdegenerowany. Pozostawia osad w psychice. Pomimo absurdów w scenariuszu wciąga i po prostu przepuszcza przez walec. Żałuję, że obejrzałam, a jednocześnie nie mogłam przestać. Chciałam wiedzieć jak to się skończy. 8/10

[sweet sunday]

Napisane przez Ervisha

Doktor Strange - nie wiem jak inni bo nie czytalam recenzji na filmweb, ale mnie film nudził.

A jak dla mnie jeden z najlepszych filmow od Marvela,zupelnie inny i bardzo ciekawy,a efekty specjalne to juz w ogole magia.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[Ervisha]

Napisane przez sweet sunday

A jak dla mnie jeden z najlepszych filmow od Marvela,zupelnie inny i bardzo ciekawy,a efekty specjalne to juz w ogole magia.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Efekty rzeczywiście bardzo dobre, ale film sam w sobie mnie nie wciągnął Zerknę na inne filmy tego reżysera

[Ervisha]

Napisane przez zakonna

Remedium, straszny film, OKROPNY. W tym sensie, że tak mroczny, zdegenerowany. Pozostawia osad w psychice. Pomimo absurdów w scenariuszu wciąga i po prostu przepuszcza przez walec. Żałuję, że obejrzałam, a jednocześnie nie mogłam przestać. Chciałam wiedzieć jak to się skończy. 8/10

Aż z ciekawości zerknę

[Naomi21]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

"Emma" - bardzo udana ekranizacja powieści Jane Austen. Gwyneth Paltrow grała i wyglądała wyśmienicie, podobnie jak odtwórca roli pana Knightleya - udało im się stworzyć super parę. Można się poczuć jak na angielskiej prowincji, gdzie głównym problemem bohaterki jest swatanie innych. 8,5/10

Uwielbiam ten film Chyba jedna z najlepszych ról Gwyneth, prześliczna wtedy była. I chemia między bohaterami faktycznie nieziemska

[kasia6713]

Napisane przez Ervisha

Aż z ciekawości zerknę

Ja chyba też

[Rose_31]

Chirurgiczna precyzja (2012) - mimo ciekawej fabuły film ten zryty był trochę. Czy mi się podobał? Nie za specjalnie. Taki sobie....

[Friese]

A ja na zwolnieniu lekarskim więc trochę sobie oglądam

Które polecam:

DRAMAT - Światło między oceanami (2016) - 7/10
Super, do przemyśleń i refleksji. Oglądasz i zastanawiasz się ,,jakbym ja postąpił?" trudne decyzje, świetnie nakręcony, piękne widoki

KOMEDIA/DRAMAT - Mów mi Vincent (2014) - 7/10
Śmiałam się i płakałam. Swietne role, dialogi, głębszy film do przemyśleń. Dostał złote globy. Taki trochę nietypowy, nieamerykański. Polecam polecam ! O starszym mężczyźnie który zostaje opiekunką chłopaka który przeprowadza się ze swoją mamą do jego sąsiedztwa. Uczy go jak być mężczyzną a nie ciapą, którą inni popychają

BIOGRAFICZNY - Przełęcz ocalonych (2016) - 7/10
Dobry, ciekawie opowiedziany, i co najważniejsze nie ma przekolorowania, bo czasem na faktach a tak naprawde 10% prawdy a reszta dopisane dla filmu, a tutaj jest tylko prawda O mezczyznie ktory nie chciał nosic broni w czasie wojny, chcial byc medykiem. Na koniec filmu wywiady z prawdziwymi bohaterami.

BIOGRAFICZNY / KOMEDIA - Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej (2017) - 8/10
Uwielbiam! Smiałam sie, ale też i popłakałam prawdziwa historia, zero zmyślania, bo drazni mnie jak na faktach ale zmieszanie z fikcją. Czytałam artykuły i wywiady z córką Michaliny W i cały film to 100% prawdy. Tym bardziej szokuje że tak można było żyć w PRL. Część filmu 1/4 o książce i 3/4 o zyciu Michaliny. O miłości, seksie, namiętności, oddaniu pracy - polecam polecam!

KOMEDIA - To właśnie seks (2014) - 7/10
Bardzo nietypowa komedia! Australijska, o małzeństwach i ich problemamch z seksem. Też trochę inspirujący Polecam.
Nie jest wulgarny, jest w dobrym guście, śmieszny i opowiada o realnych problemach par.


Które odradzam:

MUSICAL - La La Land (2016) - 4/10
ZA CO TE NOMINACJE ?! Piosenka - żadna nie została mi w pamięci.. żadna. Po mama mia, albo moulin rouge - te piosenki zostały ze mną do dziś. Po kra kra kraj - żadna. Taniec - jak z podstawowki, podskoki i walczyki to chyba za słaby poziom to musicalu z 14 nominacjami do oscarów?... Nominacja za kostiumy??!! Za co? Że zmieniła żółtą sukienkę na niebieską?!
Chcieli przemycić jazz - ok przemycili... chcieli odswieżyc musical - ok udało im się... ale poziom słabizna.. podobał mi sie taniec na początku filmu jak tańczą na autach. potem to jakiś żal, nie wierzyłam że to oglądam. ROMANS? jaki ?! Emma która wyglada jak alien (jak ona mnie drażni tymi wybałuszonymi oczami) która mówi bez ekspresji Goslingowi: ,,tak wiesz, zawsze będę cię kochać" - on na nią, ona na niego i uśmiech... nie nie nie .

KOMEDIA - Lepiej późno niż później (2003) 3/10
błągam co za kicz. oni zakochują się w sobie. najpierw jest z jej córka ale corka z nim zrywa i mowi matce ze powinna z nim byc, wszystko idealnie, zero przeszkod. co za przewidywalna cienizna.

KOMEDIA - Zupełnie Nowy Testament (2015)
Poczatek fajny ale potem mnie znudził... dłużył się... taki bardzo bardzo nierealny, rozumiem elementy niczym sci-fiction ale czasem aż śmiałam się z głupoty.NIE. zdecydowanie NIE.

[sweet sunday]

Jackie- Kompletnie nie rozumiem zarzutów,że film jest nudny,a Portman sztuczna i teatralna. Po pierwsze to dramat o żałobie i to bardzo specyficznej traumie po śmierci nie tylko męza,ale i bardzo waznej osobistości. Po drugie zanim ktoś obejrzy film proponuje zerknąc na wywiad z prawdziwą Jackie i zobaczyć jak się zachowywała i w jaki sposób wypowiadała,a pozniej ocenic Natalie w tej roli. Moim zdaniem poradzila sobie rewelacyjnie i zycze jej Oscara.7,5/10

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[szatanica1989]

Lion. Droga do domu - o matko z córką, dawno nie płakałam przez bitą godzinę, cieszę się, że nie byłam na tym w kinie bo wyszłabym zasmarkana, podpuchnięta i rozmazana. Młody Saroo pięknie zagrany, byłam oczarowana, niestety całość zepsuło mi trochę przyspieszenie akcji w momencie, kiedy Saroo jest już dorosły - jakby już nie starczyło czasu, by opowiedzieć całość tak, jak w przypadku jego dzieciństwa. Mimo wszystko jednak mocne 9/10.

La la land - cóż, oczekiwania miałam spore, lubię musicale, do tego Ryan Gosling, więc co mogło pójść nie tak? Film był przydługi, muzyka w zasadzie nijaka, historia taka sobie, ograna i opowiedziana wiele razy. Niestety, ale nie mogę dać więcej niż 5/10.

[Ervisha]

Dzień Matki - obejrzałam, ale bez rewelacji... klapy też nie ma

Ojcowie i córki - według mnie warto zwrócić na ten film uwagę

[wisia11]

Przełęcz ocalonych ( Hacksaw ridge). Bardzo mocny film

[Nightmare666]

Milczenie-- ale się zawiodłam na tym filmie! Dla mnie przegadany, zbyt długi, nudny. Do tego Neeson promujący film na plakacie a jego występ można zamknąć w 15 minutach. Plusem jest obsada aktorska, zarówno amerykańska jak i japońska i piękne widoki. 3/10

Siedem Minut Po Północy-- piękna opowieść, przepełniona smutkiem i wiarą. Na pewno nie jest to film rozrywkowy, zmusza do myślenia i wyciska łzy. Do tego głos Neesona jako potwora, wisienka na torcie 7/10

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez Nightmare666

Milczenie-- ale się zawiodłam na tym filmie! Dla mnie przegadany, zbyt długi, nudny. Do tego Neeson promujący film na plakacie a jego występ można zamknąć w 15 minutach. Plusem jest obsada aktorska, zarówno amerykańska jak i japońska i piękne widoki. 3/10

Ja też!!! Oglądałam go (a raczej: męczyłam się z nim ) przez trzy dni... Nuda, nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie czułam w tym filmie transcendencji, nie poruszyły mnie dylematy dotyczące wiary, nie czułam nic poza rozczarowaniem Zmusiłam się do tego filmu "bo przecież to Martin Scorsese" i żałuję. Jedynie dźwięk owadów brzęczących w trawie zrobił na mnie wrażenie.

Byłam nawet w lekkim szoku, kiedy poczytałam recenzje tego filmu. Natknęłam się na same pozytywy: pisano, że to wstrząsające świadectwo wiary, że czuć w nim obecność Boga... Yyyyy... Jak dla mnie, to film pokazuje mnóstwo kompletnie niepotrzebnego cierpienia. Nie widzę najmniejszego okruchu piękna w umieraniu za wiarę (mówiąc wprost: to totalna głupota). Ale rozumiem, że osoby głęboko wierzące mogą postrzegać tę fabułę inaczej. Co kto lubi

[Nightmare666]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;71227911]Ja też!!! Oglądałam go (a raczej: męczyłam się z nim ) przez trzy dni... Nuda, nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie czułam w tym filmie transcendencji, nie poruszyły mnie dylematy dotyczące wiary, nie czułam nic poza rozczarowaniem Zmusiłam się do tego filmu "bo przecież to Martin Scorsese" i żałuję. Jedynie dźwięk owadów brzęczących w trawie zrobił na mnie wrażenie.

Byłam nawet w lekkim szoku, kiedy poczytałam recenzje tego filmu. Natknęłam się na same pozytywy: pisano, że to wstrząsające świadectwo wiary, że czuć w nim obecność Boga... Yyyyy... Jak dla mnie, to film pokazuje mnóstwo kompletnie niepotrzebnego cierpienia. Nie widzę najmniejszego okruchu piękna w umieraniu za wiarę (mówiąc wprost: to totalna głupota). Ale rozumiem, że osoby głęboko wierzące mogą postrzegać tę fabułę inaczej. Co kto lubi [/QUOTE]

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Co do pogrubionego: właśnie dlatego wybrałam się na to do kina i żałuję tej kasy.

[Rose_31]

Obejrzałam ostatnio:
Igrzyska śmierci;
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia;
Igrzyska śmierci: Kosogłos cz.1 i cz.2

[magda_lena_m]

Porady na zdrady super komedia, polecam

[Ervisha]

Napisane przez Rose_31

Obejrzałam ostatnio:
Igrzyska śmierci;
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia;
Igrzyska śmierci: Kosogłos cz.1 i cz.2

Może coś więcej?

[alamirka]

Napisane przez Rose_31

Obejrzałam ostatnio:
Igrzyska śmierci;
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia;
Igrzyska śmierci: Kosogłos cz.1 i cz.2

Uwielbiam
I książkę i filmy.

Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka

[Rose_31]

Ervisha książki mnie zachwyciły, ale jeśli chodzi o film to niestety nie. Jedynie Kosogłos miał to coś, że oglądałam z zapartym tchem

[ZuzkaMilecka]

Cześć Dziewczyny! Razem z chłopakime szukamy filmu Ukryte Piękno. Macie może jakieś normlne namiary. Zuźka!