|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2010-06-10, 18:07 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: tu i tam..
Wiadomości: 67
|
Nie mogę wyjąć tamponu
Drogie Wizażanki, proszę was o pomoc!
Dziś dostałam okres - tzn. tak mi się wydaje. Jest to bardzo brązowa wydzielina, dość skąpa. A jakoby że wybierałam się na spacer ze znajomymi, nie chciałam się męczyć w podpasce - założyłam tampon. Rozmiar mini, jeśli idzie o ścisłość. NIE MOGĘ GO WYJĄĆ. Próbuję, dochodzi do takiego momentu, że widzę już jego...Koniec? Początek? W każdym razie fragment. Zaczepił się o taką...Błonkę? Coś okalającego wejście do pochwy. To jest jeszcze spoko, gdyby nie to... Że cienki pasek skóry, odchodzący od tej błonki, "własnoręcznie" zahacza tampon, uniemożliwiając wyjęcie. Jedynym wyjściem jest przecięcie tego paseczka, ale... No przecież co ja, masochistką nie jestem. Próbuję i próbuję, ale ciągle się zahacza! Mówiłam mojej mamie - powiedziała, że panikuję, i tyle z tej rozmowy. Błagam, pomóżcie mi! |
2010-06-10, 18:14 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Anatomicznie trochę wymiękłam, ale myślę sobie, że może tampon jest zbyt suchy i stąd trudności. Może kąpiel/odpowiedni prysznic, które dostarczą mu wody i poślizgu jakoś Ci pomogą?
|
2010-06-10, 18:16 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: tu i tam..
Wiadomości: 67
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Próbowałam pierwsze wyjęcie pod prysznicem, nic z tego.
Owszem, jest suchy (widać trochę), ale kiedyś już wyciągałam suchy tampon, i poza tym, że bolało, to nic nie było. A tutaj mówię - zaczepił się o coś. Błagammmm :< O co mógł się zaczepić? |
2010-06-10, 18:51 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Przede wszystkim rozluznij się. Wez cieplejsza kąpiel/prysznic. Ukucnij z rozchylonymi nogami i sprobuj go jeszcze raz wyciagnac. Delikatnie.
Z Twojego opisu wynika, że zaczepił sie o błonę dziewicza, ale wydaje mi sie to mało prawdopodobne.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2010-06-10, 19:33 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: tu i tam..
Wiadomości: 67
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Nie da się. Powiedziałam znowu mamie - jest na mnie tak zdenerwowana, że tylko przez nią teraz płaczę. Prawdopodobnie pójdę do ginekologa. Tylko nie wiem, jak rpzeżyję z mamą w jednym domu. :<
|
2010-06-10, 19:53 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Polecam kąpiel, sądzę też, że jak się rozluźnisz, to powinien wyjść.
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind |
2010-06-10, 20:51 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
nie ma powodów do paniki. poczekaj jeszcze az tampon bardziej nasiaknie i wtedy na kuckach mozesz go wyprzec miednica i schwycic palcami. ale nie mozesz panikowac bo sie zaciśniesz. nie szarp sie na sile i oddychaj spokojnie, wiadomo moze stwaic opór ale nie panikuj, powinno pomoc, czest tak sie robi jak sie sznurek urwie jesli mimo to ogarnie Cie zbyt wielki stres i nie dasz rady to idz do lekarza wyjmie go w 2 sekundy. ale mysle ze to nie bedzie potrzebne bo jak kobieta sobie z porodem radzi to i z malym tamponikiem tez dasz rade ale nie panikuj. PS o nic sie nie zaczepil tylko stawia opor bo jest za suchy poczekaj az nasiaknie lub go zmocz a wyjdzie z latwoscia na kuckach
|
2010-06-10, 22:41 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Cytat:
Ej ale sznureczek się urwał czy co? Bo no wybacz jak urwie się sznureczek to zrozumiałe, ale gdy nie....? Nie wiem czy to możliwe. Gdybyś miała lubrykant byłoby łatwiej
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
2010-06-10, 22:54 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
raz mi sie zdarzylo, ze nie moglam wyjac tamponu, pomoglo to, ze sie rozluznilam, oddychalam gleboko i powoli, aby sie uspokoic, i dokladnie skupilam sie na miesniach pochwy, tzn. naprawde je czulam, jak reaguja na moj stan emocjonalny. moze sprobuj to wyczuc, ze to, co Ci sie wydaje, ze zawadza na drodze, to sa Twoje scisniete miesnie. tylko daj sobie na to czas, wiec spokojnie ukucnij i opanuj nerwy i sprobuj. powoli, bez szarpania.
wiec przede wszystkim spokoj, zwlaszcza musisz dojsc do siebie po sytuacji z mama i nie panikuj, nic strasznego sie nie stalo, zdarzylo sie to wielu osobom przed Toba i zdarzy po Tobie jezeli nie bedziesz w stanie wyjac go, mimo tego ze bedzie namoczony, to po prostu z samego rana idz do ginekologa i bedzie po sprawie |
2010-06-11, 08:12 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Dziewczyno, kobity dzieci rodzą, a Ty tamponu mówisz, ze nie wyjmiesz? Uspokój się, rozluźnij i spróbuj jeszcze raz. Nie ma siły, musi wyjsc.
Szczególnie, ze go widzisz- to nawet brak sznureczka Ci nie straszny
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2010-06-11, 15:48 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Czemu mama jest na ciebie zła? Każdemu mogło się to przytrafić.
|
2010-06-11, 18:56 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: tu i tam..
Wiadomości: 67
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Uff. Udało mi się, wczoraj. Użyłam metody dość radykalnej, za pomocą 'narzędzi zbrodni'.
Wciąż nie mam pojęcia, dlaczego to się zahaczyło? Nie wiem, jak wam to wyjaśnić - po prostu jest taka skórka okalająca wejście do pochwy, i tak jakby...Paseczek skórki...Tak się odczepił od "reszty" skóry i blokował przejście. Jak za pierwszym razem używałam tamponu, to wszystko było w porządku, żadnego zaczepiania... Nie wiem, co mogło się stać, że ten paseczek skórki się wytworzył? Mama na mnie bardzo krzyczała, mówiła, że "Chciałam używać tamponów, to teraz mam", oraz że "No i po co ci to było", etc. Ale jak wyjęłam - spokój. Dziękuję wszystkim serdecznie za porady : ) |
2010-06-11, 19:58 | #13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Cytat:
|
|
2010-06-11, 21:41 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Jakie narzędzie zbrodni
Moja matka mowila to samo ;d Ale miala racje, tampony karmią moją grzybicę :P
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-06-11, 21:47 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
a ja to nie jestem wcale przekonana do tamponów, jestem zawsze tak zestresowana, ze nie mogę go założyć prawidłowo i zawsze go czuję, więc nie nosze, a szkoda, bo to jednak duża wygoda;(
---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Jeszcze teraz jak autorka mnie przestraszyła to już w ogóle |
2010-06-11, 23:02 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Cytat:
Nie uwazam za stosowne buntowanie nastolatki przeciwko matce. No i dobrze, ze cala historia skonczyla sie pozytywnie |
|
2010-06-12, 07:05 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 353
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
.
Edytowane przez Lejdi Bond Czas edycji: 2012-01-26 o 13:38 |
2010-06-12, 10:49 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Cytat:
Po prostu trzeba poćwiczyć i tyle. Ja taż za pierwszym razem miałam z tym problem. Po kilku latach stosowania tamponów nie wyobrazam sobie życia bez nich.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
2010-06-12, 13:59 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Teraz to się już zniechęciłam, ale pewnie niedługoi znów będę próbować
|
2010-06-12, 16:08 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Dokladnie, jak wkadasz tampon to czujesz, ze on jest tylko w momencie wkladania, potem juz masz hmmm jak by to nazwac (wybacz chwilowy brak weny ) obszary bezczuciowe, wiec musisz go wkladac do momentu, az przestaniesz go czuc. Nie wiem, no jest taki moment, kiedy wiesz, ze tampon jest na wlasciwym miejscu. Oczywiscie musi panowac odpowiednia wilgotnosc, zeby gladko wszedl, ale przy miesiaczce to chyba nie ma z tym problemow. Oczywiscie, gdy krwawienie nie jest zbyt obfite, to nie ma co probowac. I niczym sie nie zrazaj, bo nawet nie chodzi o mozliwosc korzystania z basenow czy plazowania, ale ogolnie poczucie higieny i komfortu przy tamponie jest nieporownywalne.
Jeszcze raz zaznaczam, ze polecam te z aplikatorem, zwlaszcza, gdy jest sie na etapie oswajania Tak ze spokoj, relaks, odpowiednia pozycja i do roboty |
2010-06-12, 20:52 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 353
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
.
Edytowane przez Lejdi Bond Czas edycji: 2012-01-26 o 13:38 |
2010-06-13, 01:43 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 267
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Eh,ja też nie mogę pozwolić sobie na przywilej noszenia tamponów... :/
a Ty autorko na spokojnie,po kąpieli spróbuj w wyjąć tampona.w razie czego - ginekolog i po krzyku |
2010-06-13, 08:55 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
|
2010-06-13, 10:50 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
Już go wyjęła...
|
2010-06-14, 02:11 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
__________________
|
2010-06-15, 03:41 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Nie mogę wyjąć tamponu
"ni" mam zamiaru "Cie bić" jak to ujęłaś bo jest to wręcz niewykonalne. Rozumiem cenzurę jednak mimo wszystko starajmy się zachować kulturę na forum i wyrażać emocje w nieco inny sposób
__________________
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.