socrates-erasmus

[kabira]

Napisane przez helva

Merhaba! mam zamiar aplikować do Eskisehir powiedz mi, jak z Twoimi planami podróży? masz zamiar ruszyć gdzieś na wschód, poza granice Turcji? Jesteś w Turcji na 2 semestry? jaka tam w Antalyi pogoda? jakie plany na Sylwestra?

Merhaba
Ja już bylam dwa razy na wschodzie Turcji. Raz był to wypad do Adany, Tarsus, Mersin i Kiz kalisy. Drugi raz to jakies 3 tyg temu ale do Turcji tz Kurdyjskiej czyli Urfa, Diyarbakir,Mardin, Hasankeyf czyli cała Mezopotamia byłam tez przy granicy z Syrią ale niestety była zamknięta moze w tym semestrze
Tak sie zakochałam w tym kraju ze zostałam na drugi semestrW Antalyi ciepło w dzien teraz bylo okolo 20stopni wieczorem okolo 18słyszalam ze w Eskisehir to zimno ale myśl pozytywnie
Pozdrawiam
Gorusuruz

[kabira]

Napisane przez desira

Też byłam na erasmusie w Turcji - właśnie w Eskişehir Muszę przyznać, że był to, łącznie z późniejszymi praktykami w Budapeszcie, najlepszy okres w moim życiu wracając do Polski z Turcji nie miałam jak się spakować i dużo rzeczy musiałam zostawić Tak się zauroczyłam tym krajem, że jak tylko to będzie możliwe będę chciała tam wrócić w przyszłym roku akademickim by kontunuować studia ale już jako freemover

ważna rada dla tych jadących do Turcji - uczcie się turcekiego jeszcze przed wyjazdem niestety tam nawet na kampusie ciężko znaleźć kogoś swobodnie mówiącego po angielsku :|

kabira -650 lir to cena za samo mieszkanie czy też już z opłatami? wynajmowałaś ze znajomymi czy z Turkami zapropowanymi przez uczelnie? i jaka była lokalizacja samego mieszkania? bo ta cena wydaje mi się niska... Ja płaciłam za pokój i opłaty 200 lir w M4 w Eski.

Merhaba
Całe mieszkanie to 650YTL juz nie pamietam rachunków ale za swioatło cos 30YTL a za wode 16YTL zalezy od miesiaca ale cos w tych granicach.I to dzielimy na 4 osoby. Teraz mieszkałam z polką, finką i czechem. W drugim semestrze zamiast finki jeden turek. Sama znalazłam dla nas mieszkanie. Ogłoszeń szukałam w gazecie i kolega turek zadzwonił. Mieszkam 5 min od uczelni około 15min na nogach do plazy. około 50min na nogach do centrum Antalyi.
Antalya niby turystyczne miasto ale też po angielsku na codzien nie kazdy rozmawia wiec tak jak pisałas najlepiej po turecku przedtem zaczac>
Pozdrawiam serdecznie

[helva]

Desira, i jak oceniasz Eskişehir? ciekawe miasto? opowiadaj

Kabira, nawet nie wiesz jaką jesteś szczęściarą z tą Antalyą, yaaa

Ja studiuję fil. turecką, więc ufam, że się jakoś dogadam, gorzej będzie z zajęciami po turecku :O

[kinglo]

Witam!
czy ktoś z Was był na sokratesie w portugalii? wiecie jak tam jest? jak wyglądaja ceny zaliczenia? wybiera sie tam i chcialabym sie przed tem troche zorientowac...

[paulinka1128]

A powiedzcie mi jak rozwiązujecie sprawe pieniędzy?
W szkole poradzili mi założenia euro konta (jade do Hiszpani).
Orientuje się ktoś jakie banki mają najkożystniejszą ofertę??

[julex88]

Witam Ja za 3 tygodnie jadę na Erazmusa do Istambułu, ciekawi mnie czy był już ktoś na Yeditepe University??
Co do konta w Euro-chyba najlepsza oferte ma bank Millenium-konto darmowe i co najważniejsze niedrogie przelewy do innych krajów

[kabira]

Witajcie
kinglo jestem na erasmusie w Turcji i jedni z najlepszych znajomych to portugalczycy. opowiadali o swojej uczelni wiem ze maja non stop tz co piatek imprezy studenckie. maja tez zwyczaj tz pasowania. pije sie u nich duzooooo czerwonego wina. Miłej zabawy

paulinka ja tez mam konto w euro ING i jets ok

julex no to ktoś zawita do mojego ukochangeo kraju i miasta ja jestem w Antalyi na Akdeniz Universitesi.
Gorusuruz

[paulinka1128]

Faktycznie Millenium ma chyba najlepszą oferte.
A powiedzcie mi jeszcze jak było z waszym j ezykiem?? Bo ja najbardziej się boje, że pojade i nic nie bede rozumiała na wykladach chociaż ucze sie angielskiego od przedszkola. Też miałyście takie obawy?? I jak wam szło zaliczanie przedmiotów?

[kabira]

Witaj paulinka
Ja wyjezdzajac tez mialam obawe cop do jezyka,juz w pierwszym dniu jak spotkałam innych erasmusów z perfect angielskim to pomysłała..niezle gdzie ja sie tu znalazłam. Na wykładach mam tylko busines english ale jest ok . Moze pierwsze dwa wykłady to był lekki shok ale potem juz było ok.
Na zaliczeniach miałam prezentacje więc było dobrze tylko jeden egzamin był z pytaniami otwartymi ale tez zdany. mysle ze tez daz sobie rade
pozdrawiam

[bianeczka]

Witam!
próbuje sie zabrac za list motywacyjny, moze jako osoby które juz wyjechały dacie parę rad?? i jeszcze jedno pytanko, bo chce do anglii aobl turcji jechac, da sie przezyc z blond włosami tam??:P
halo halo!!

[desira]

helva odnośnie Eski to muszę napisać, że fajne miasto I jeszcze lepszy targ w rejonach stadionu i wydziału dla obcokrajowców tak się tam obłowiłam ciuchami, kolczykami i pierścionkami jak nigdy przedtem to jest istny raj dla kobiet ]:->

I to prawda, że w Eski jest zimno... w szczególności w zimie... W końcu to środek gór... jak tam przychałam w lutym to myślałam, że jak Turcja to będzie ciepło, nie myślałam o tym by sprawdzić tamtejszą rzeźbę terenu tak więc moje przewidywania się nie sprawdziły :P w Polsce było około 10 stopni cieplej :P a ja bez butów zimowych :P a jak nastała wiosna to było albo ciepło albo zimo, nie było pogody pośredniej :P

no i jak jedziesz do Eski to nie zdziw się jak usłyszysz wielki hałas z nikąd... Jak pierwszy raz to usłyszałam to się wystaszyłam, bo myślałam, że to jakiś nalot czy coś... a tam jest baza wojskowa i nisko nad miastem mają ćwiczenia co w efekcie wszytsko ( na te pare sekund w czasie których samolot przelatuje nad Tobą) zagłusza :P

Odnośnie klubów -bo jak sądzę to też Cię interesuje nic ciekawego... 3 największe kluby to Hayal (turecki house czy coś w ten deseń), 222 (turecki pop) i buda ( też turecki pop ale już lepiej niż w 222) no i jeszcze Glow w centrum miasta... tam z kolei usłyszysz turecki rock :P w Turcji nauczyłam się, że przed imprezą trzeba się napić i to tak by stoły za mną leciały bo inaczej nie było zabawy :P (no bo niby jak przy takiej muzie :P)

Jeśli chodzi o studia to atmosfera bardzo fajna, a oceny są generalnie wystawiane ze jakieś prezentacje (rzadziej egazaminy) tak więc tam kładą nacisk na praktykę, a nie na teorię jak u nas... no i dużym plusem jest kampus kampus na zewnątrz wygląda imponująco w środku też ok na plus jest to, że na każdym chyba fakultecie sale komuterowe z internetem ( za darmo się z nich korzysta oczywiście)

Jeśli chodzi o jedzenie w Eski to polecam lody gałkowe na ulicy iki eylül caddesi o smaku fıstık i frytki w donasie najprawdopodobniej przy ulicy Siloönu Sokak pyszne no i patates börek (böreği) w inci Börku naprzeciw Esparku

Helva - jedziesz tam w przyszłym roku? może się tam spotkamy

jeśli chodzi o banki polecam WBK, mają ( a przynajmniej mieli) bardzo małą prowizję za wypłatę z bankomatu (z 50 eurocentów) natomiast ja miałam z ING i nieźleby na mnie zarobili... dlatego przezornie dałam uprawnienie mamie do mojego konta i ona wybierała kasę w Polsce z mojego konta i wpłacała na konto kumpeli a ona mi wybierała w Turcji

bianeczka - w Turcji przeżyjesz z blond włosami ale czasem będziesz się czuć jak zwierzyna łowna W miejscowościach takich jak Antalya i Istanbul jest trochę łatwiej ale w innych miastach jak np Eskişehir w miesiącach letnich, gdy ubierzesz się w top będzie lekka sensacja... ja czasem się krępowałam wyjść w topie przy 30 stopniach a jak Turcy zobaczą blond niewiastę w topie mówiącą w jakimś dziwnym języku to już wogóle... (niby powinno sie pisać w ogóle ale ja wolę tą niby błędną wersję ) no i jeszcze jedna informacja... w nocy nie należy wychodzić samej, nie raz zdażyło mi się (nawet jak byłam z kumpelą) że jakieś auto za nami jechało, a goście coś do nas nawijali...

PS. Do wszystkich lasek jadacych do Turcji - zróbcie zapas kosmetyków jeszcze w Polsce... tam są 2 razy droższe, a i tak je tam zużyjecie więc będzie więcej miejsca na nowe ciuchy zakupione w Turcji

PS 2. Turków nie obchodzi, że się nie rozumie tureckiego, a oni nie rozumieją ani anglskiego ani polskiego... oni wyznają, jak ja to mówię body language tak więc czasem ciężko ich spławić ale jeśli o mnie chodzi to "sıkt*r git" wystarczyło czasem trzeba było powtórzyć to parę razy ale w ostateczności rezygnowali

PS 3. Türkiye çok seviyorum ve çok özlüyorum więc türkçe konuşmak istiyorum więc türkçe öğrenmeye çalısıyorum
bedenim Polonya'da kalbım Türkiye'dedir (czy jakoś tak, bo nie jestem pewna :P)

heh, znów się rozpisałam...

[paulinka1128]

A jak jest z tymi pieniędzmi?
Bo jak dobrze pamiętam rmoją rozmowe z panią na uczelni to przed wyjazdem dostaje połowe i po powrocie jak bede miała zaliczone wszystkie przedmioty druga połowe. mam racje? bo nie wiem ile pieniędzy odłożyć na wyjazd.

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez paulinka1128

A jak jest z tymi pieniędzmi?
Bo jak dobrze pamiętam rmoją rozmowe z panią na uczelni to przed wyjazdem dostaje połowe i po powrocie jak bede miała zaliczone wszystkie przedmioty druga połowe. mam racje? bo nie wiem ile pieniędzy odłożyć na wyjazd.

to działa w każdej uczelni indywidualnie. Ja dla przydładu całą sumę dostałam w trakcie wyjadzu. co do konta, ważne żebyś miała dostęp do konta przez internet, dodatkowo u mnie musiałam mieć opcję konta walutowego, ale to podpytasz się kogoś w banku.
Hiszpania z tego co słyszałam nie jest jakość szczególnie droga, ale i tak się nie obędzie bez jakiejś puli "środków własnych".

[kabira]

Witam
U mnie na uczelni dostałam 80% stypendium a reszta czyli 20% po rozliczeniu sie z wszystkich dokumentów

[fid87]

Witam,
Jako ze nowa rekrutacja zbilaza sie wielkimi krokami chcialbym zapytac co w Waszym przypadku oznacza jeden z wymogow jaki trzeba spelniac a mianowicie dobre wyniki w nauce, rozumiem ze oczywiscie chodzi o srednia tylko jaka 4.0 mniej czy wiecej??

[paulinka1128]

u mnie po prostu trzeba wszystko zaliczone i nie można mieć żadnych poprawek bo nie bedzie tam możliwości pisania ich dlatego ja np. umowe do wyjazdu dostane dopiero w czerwcu jak już bede miała wszystkie oceny ale zapewne każda szkoła ma swoje wymogi.
Najlepei skontaktuj się z koordynatorem na Twojej uczelni

[helva]

u mnie trzeba mieć od 4,0 w górę, ale to wszystko zależy od uczelni, wydziału, instytutu.. możliwe, że jeżeli ma się niższą średnią, a są miejsca, można się załapać - niedługo się dowiem, bo u mnie składa jedna osoba z niską średnią, cała reszta ma powyżej 4,0, zobaczymy, jakie będą wyniki rekrutacji. aaaa, w tym tygodniu muszę wreszcie złożyć dokumenty, ostateczny termin sie zbliża! muszę skończyć list motywacyjny

[maaadi]

jak dziewczynki po rekrutacjach??
ja na totalnego spontana zglosilam sie na rekrutacje do czeskiego Olomunca, z moimi dwiema przyjaciolkami no i co dostalysmy sie
(zawsze chcialam do uk ale niestety moja uczelnia nie prowadzi wymiany z zadna angielska szkola, zastanawialam sie juz nad zalatwianiem czegos samemu, podobno mozna, ale wiadomo ze kupa zachodu by z tym byla.)

perspektywa swietna tylko problem lezy w tym ze studiuje 2 kierunki i nie wiem czy sie zgodza zebym tam ciagnela obydwa. w przeciwnym wypadku tylko dziekanka zostaje, ale nie bardzo bym chciala przerywac filologie ;/
drugi minus .. licencjat w nast roku wlasnie. koordynatorka proponowala zebym znalazla promotora ktory bedzie "prowadzil" seminarke mailowo, ale wiadomo brak materialow itd.
jest troche minusow ale przewazaja chyba plusy... a jak jest u was? moze ktos byl na wymianie w czechach??

[helva]

a ja lecę we wrzesniu do Turcji, a mianowicie do Konyi

[maaadi]

Napisane przez helva

a ja lecę we wrzesniu do Turcji, a mianowicie do Konyi

nie boisz sie? u nas wogole nie ma chetnych na Turcje a jest chyba 5 miejsc. Wymagaja niby jezyk angielski ale chyba odmiennosc kulturowa bierze gore.
ja tez bym sie chyba nie zdecydowala...

[helva]

hmm.. ja jestem z fil. tureckiej

[helva]

wątek zamarł.. gdzie jesteście, Erasmuski?

[kajaczek33]

hej dziewczyny!

erasmus jest super, na prawde polecam go wszystkim. mega doswiadczenie, super imprezy i integracja w miedzynarodowym towarzystwie . ja bylam we Wloszech i to byl najlepszy okres mojego zycia! pozatym zakochalam sie tam we Francuzie i jestesmy razem do dzisiaj!!!

a tak w ogole, niedawno odkrylam fajny serwis gdzie mozna przeczytac relacje z roznych miejsc i opinie o Erasmusie - http://www.erasmuse.pl

pozdrawiam serdecznie,
kaja

[magdus_87]

Hej dziewczyny,
wyjeżdża któraś z Was może na Erasmusa od października? Ja wybieram się do Austrii i chętnie poznam opinie osób, które już tam były albo także się wybierają
Pozdrawiam

[desira]

Chciałam się zapytać osób, które studiują w Turcji w szczególności na Akdeniz Universitesi w Antalyi czy orientują się do kiedy można wysyłać papiery na magisterskie i o co chodzi z 55 punktami ze wszystkiego albo egzaminem, (ktory odpowiada tym 55 pkt) i jak wygląda sprawa z "dokumentem równoważności" który pozwoli na to by uznali mojego licencjata i pozwolili mi tam studiować na magisterskich?

maaadi - a, że się tak zapytam, będziesz musiała zaliczać różnice programowe? Bo mnie tak właśnie załatwili; pojechałam na 4 semestr na studia do Turcji, po powrocie dowiedziałam się, że prawie wszystkie przedmioty, które mieli moi koledzy w czasie w którym mnie nie było muszę zaliczać, bo nie pokrywają się z tym co miałam w Turcji :| Nie wiem jak ja zaliczę ponad 30 przedmiotów, napiszę licencjata i się obronię :|

[maaadi]

desira ja bylam u swojej koordynatorki z dwoma planami i powiedziala mi jakie z przedmiotow w Czechach zostana zaliczone jako odpowiedniki w Polsce. bede musiala zaliczac jakies oczywiscie, ale napewno nie wszystkie. no i licencjat oczywiscie..
ja juz jestem po egzaminie ze znajomosci jezyka, wszystko wskazuje na to ze zostalo doniesc ostatnie papiery i w droge. ale mam watpliwosci czy jechac.. zakochalam sie chyba i mysle ze rok rozlaki to jednak za dlugo...

[emememsik]

maaadi, czemu więc nie wyjdziesz na jeden semestr?

[ta_bletka]

witajcie Erasmuski,
mysle nad wyjazdem do Paryza na wymiane w przyszlym roku akademickim. jutro dostane odpowiedz, czy umowa zawarta z tamta uczelnia nadal jest aktualna.

na chwile obecna zastanawiam sie, ile trzeba dolozyc miesiecznie z wlasnej kieszeni zeby jakos "godnie" funkcjonowac na takiej wymianie w Paryzu, bo wiem, ze stypendium pokrywa tylko czesc kosztow utrzymania.
czy ktoras z dziewczyn korzystajacych z Erasmusa we Francji moglaby mi cos podpowiedziec, zebym chcociaz miala jakies rozeznanie?
pozdrawiam

[emememsik]

Napisane przez ta_bletka

na chwile obecna zastanawiam sie, ile trzeba dolozyc miesiecznie z wlasnej kieszeni zeby jakos "godnie" funkcjonowac na takiej wymianie w Paryzu, bo wiem, ze stypendium pokrywa tylko czesc kosztow utrzymania.
czy ktoras z dziewczyn korzystajacych z Erasmusa we Francji moglaby mi cos podpowiedziec, zebym chcociaz miala jakies rozeznanie?
pozdrawiam

Ja obliczyłam, że utrzymanie się w Paryżu to +/- 1000 euro, więc musiałabym co miesiąc z własnej kieszeni dokładać 750, a dla mnie to za dużo. Dlatego też musiałam wybrać inne francuskie miasto.

[Malaika85]

Nigdy nie chcialam wyjechac na erasmusa, mimo zachęt profesorow - bo swietne wyniki w nauce i zdolnosci jezykowe. Z tego co widzialam i slyszalam z opowiadan kolezanek i kolegow ktorzy wyjechali, to jedna wielka strata czasu - niczego wlasciwie czlowiek sie nie uczy, oprocz jezyka (a i tego nie za wiele, jesli sie przebywa z innym Polakiem blisko). Taki wyjazd to jedna wielka impreza i zwiedzanie, nauka jest bajecznie prosta - bo nikt niczego od was - cudzoziemcow przeciez nie wymaga. Wyjatek stanowily sdwie kolezanki studiujace nauki techniczne - architekture jedna a druga elektronike - te mialy roboty od groma.
Generalnie - traci sie pol roku, niczego nowego nie uczy, jeszcze nieraz samemu sie pozbywa swoich oszczednosci - bo przeciez uczelnia nie refunduje imprez

Wolalam wyjechac na pol roku do pracy do innego kraju. Jezyk podszkolilam niesmamowcie, poznalam normalnych ludzi - nie tylko studentow- zaciagnelam kontakty, ktore zaowocuja praca w przyslosci, zarobilam kupe kasy i wydoroslalam. Widze ogromna roznice miedzy mna , a kolezankami po socratesach....

poza tym - moze kiedys o sie liczylo w CV, ale teraz - kiedy co drugi student byl na socratesie ..nie jestem pewna czy to robi wrazenie na pracodawcy...