wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-18, 17:38   #1
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052

wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)




Zapraszamy stałe bywalczynie i nowe wizażanki chętne do pogadania



Link do poprzedniego:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609966
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 17:56   #2
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Odp: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Fajna fajna, śmieje się świadomie i w ogóle a jednocześnie nadal pozostaje małym dzidziusiem przytulaskiem ( co mi pasuje, zacałowałabym na śmierć:p
Co myślicie o chustowaniu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Berti: telefon na androidzie, htc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 18:51   #3
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

hey.

Jodie już tuż tuż. trzymam kciuki

Debrah to więcej niż moja
Ale Patka też już ruszyła z wagą (5 kg)ą, rehabilitacja też przynosi coraz lepsze efekty (tylko musiałam prosić o zmianę rehabilitantki) , badania ( w tym główki) ok więc chyba najgorszy stres już za nami.


U nas ząbkowanie w toku, młoda ma już 2 ząbki
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2013-04-18 o 19:07
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 19:18   #4
jodie
Zakorzenienie
 
Avatar jodie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

hej

Sanetko - cieszę się że u Was wszystko lepiej! a ile ma Pati że ma juz ząbki ?
Debrah -ale ten czas leci, 3 m-ce, wstaw jakieś nowo foto

ja po wizycie , jestem szczelnie zamknięta , Misio był obrażony i mało się ruszał, skurcze na poziomie 20% wiec całe nic. W czwartek za tydzień mam sie położyć do szpitala i będą działać
__________________
...przetrwam każdą burzę ,
diabłu sprzedam duszę ...
jodie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 19:25   #5
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Dzięki za kciuki Dziś znowu pozytywny test owulacyjny, krecha tak samo mocniejsza od kreski kontrolnej jak wczoraj

Jodie, to duży chłopak się zapowiada Jak tak czytam o Twoim zbliżającym się terminie, to mi ciarki przechodzą
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 19:29   #6
jodie
Zakorzenienie
 
Avatar jodie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki Dziś znowu pozytywny test owulacyjny, krecha tak samo mocniejsza od kreski kontrolnej jak wczoraj

Jodie, to duży chłopak się zapowiada Jak tak czytam o Twoim zbliżającym się terminie, to mi ciarki przechodzą
Asiuk no to działaj

a ja chyba jestem jakaś nienormalna - ale na dzień dzisiejszy jakoś bez emocji do tego podchodzę. może dlatego ze nic się jeszcze nie dzieje.
__________________
...przetrwam każdą burzę ,
diabłu sprzedam duszę ...
jodie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 19:34   #7
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Czesc



Cytat:
Napisane przez jodie Pokaż wiadomość
ja po wizycie , jestem szczelnie zamknięta , Misio był obrażony i mało się ruszał, skurcze na poziomie 20% wiec całe nic. W czwartek za tydzień mam sie położyć do szpitala i będą działać
nie wiem czy przeoczylam ale jak Dzidziolek bedzie mial na imie?? Troche Ci zazdroszcze ale z drugiej strony...mam juz odchowane dziecko nie uzywajace pieluch, smoczkow, mleka z butli i moge z nia normalnie porozmawiac.....i juz mi sie odechciewa drugiego maluszka


no i poniewaz daje sobie czas okolo 3 lat na podjecie decyzji to odstawilam tabsy i przechodze na spirale


aaa no i zapomnialam sie pochwalic ze Maja dostala sie do przedszkola
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować

Edytowane przez kotekk81
Czas edycji: 2013-04-18 o 19:56
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 20:00   #8
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
hey.

Jodie już tuż tuż. trzymam kciuki

Debrah to więcej niż moja
Ale Patka też już ruszyła z wagą (5 kg)ą, rehabilitacja też przynosi coraz lepsze efekty (tylko musiałam prosić o zmianę rehabilitantki) , badania ( w tym główki) ok więc chyba najgorszy stres już za nami.


U nas ząbkowanie w toku, młoda ma już 2 ząbki
Strasznie się cieszę że Pati ruszyła z wagą i rehabilitacja też pomaga. Serio się o nią martwiłam.

To niedługo przegoni moją. Mania ma nadal tylko 2 zęby. Zaczynam się zastanawiać czy to normalne.

Jodi ja do samego konca się nie bałam porodu. Ostanie tygodnie to już miałam dość ciąży i marzyłam o porodówce.

Kotku aż 3 lata. A ile lat ma twój mąż??

Betti byłaś już w nowym outlecie na Wspólnej 19?

Ja wczoraj mocno popłynęłam. Polecam zajrzeć,,,,albo może lepiej nie jak masz zamiar coś jeść do końca miesiąca


Zrobiłam zwow 1....leje się ze mnie- ale jestem w szoku bo mniej sapałam od Zuzki


Xzora mam jednak zakwasy po wczoraj
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 20:13   #9
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
hey.

Ale Patka też już ruszyła z wagą (5 kg)ą, rehabilitacja też przynosi coraz lepsze efekty (tylko musiałam prosić o zmianę rehabilitantki), badania ( w tym główki) ok więc chyba najgorszy stres już za nami.
Co się stało z poprzednią? Super, że rehabilitacja pomaga, oby tak dalej

Ja musiałam dziś poprosić o zmianę pacjenta, a raczej, żeby ją zabrali najdalej ode mnie no naprawdę... uznałam, że nie ma co się męczyć i szkoda moich nerwów na nią za taką kasę

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
no i poniewaz daje sobie czas okolo 3 lat na podjecie decyzji to odstawilam tabsy i przechodze na spirale

aaa no i zapomnialam sie pochwalic ze Maja dostala sie do przedszkola
Ja też postanowiłam, że muszę się określić w ciągu 3 lat mój Tż chciałby już teraz, ja uważam, że nie mam warunków

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Betti byłaś już w nowym outlecie na Wspólnej 19?

Ja wczoraj mocno popłynęłam. Polecam zajrzeć,,,,albo może lepiej nie jak masz zamiar coś jeść do końca miesiąca
Co za outlet i czemu ja jeszcze o nim nie wiem? ale może jak mówisz dobrze, że żyłam w nieświadomości, bo coś tam bym może zjadła w tym miesiącu

Co kupiłaś?



--------------------

Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko miałam je już do 1/2 szyi i chciałam wyrównać (miałam asymetrię) a zamiast tego powiedziałam Pani, żeby cięła, odrosną I teraz mam obsesję na punkcie pięknych długich włosów i czytam i czytam co by tu zrobić, żeby im pomóc rosnąć. Szlak mnie zaraz trafi, że rok muszę czekać żeby były w miarę długie ale koniec - zero ekperymentów haha
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-04-18 o 20:22
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 20:21   #10
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Kotku aż 3 lata. A ile lat ma twój mąż??
moj malzonek w tym roku bedzie mial 36 lat

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Ja też postanowiłam, że muszę się określić w ciągu 3 lat mój Tż chciałby już teraz, ja uważam, że nie mam warunków
to moze bedziemy sie starac w tym samym czasie

ja mam chyba zbyt duze "wymagania" zeby zaczac starac sie o drugie dziecko haha nowa-lepsza praca, dobudowa pokoju, zmiana samochodu, w koncu jakies wczasy zagraniczne, kupa rzeczy do zrobienia przy domu i......dopiero mozemy starac sie o drugie
a poza tym chyba za mna wygodnictwo przemawia i brak ochoty na zabawe w pieluchy haha
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 20:26   #11
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
moj malzonek w tym roku bedzie mial 36 lat

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------


to moze bedziemy sie starac w tym samym czasie

ja mam chyba zbyt duze "wymagania" zeby zaczac starac sie o drugie dziecko haha nowa-lepsza praca, dobudowa pokoju, zmiana samochodu, w koncu jakies wczasy zagraniczne, kupa rzeczy do zrobienia przy domu i......dopiero mozemy starac sie o drugie
a poza tym chyba za mna wygodnictwo przemawia i brak ochoty na zabawe w pieluchy haha
No to tak jak ja szczególnie ten punkt z pracą (teraz mam umowę zlecenie) a z roku na rok robię się coraz bardziej wygodna
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-04-18 o 20:28
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 20:29   #12
jodie
Zakorzenienie
 
Avatar jodie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
Czesc




nie wiem czy przeoczylam ale jak Dzidziolek bedzie mial na imie?? Troche Ci zazdroszcze ale z drugiej strony...mam juz odchowane dziecko nie uzywajace pieluch, smoczkow, mleka z butli i moge z nia normalnie porozmawiac.....i juz mi sie odechciewa drugiego maluszka


no i poniewaz daje sobie czas okolo 3 lat na podjecie decyzji to odstawilam tabsy i przechodze na spirale


aaa no i zapomnialam sie pochwalic ze Maja dostala sie do przedszkola
Filip lub Krzyś negocjacje trwają

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Strasznie się cieszę że Pati ruszyła z wagą i rehabilitacja też pomaga. Serio się o nią martwiłam.

To niedługo przegoni moją. Mania ma nadal tylko 2 zęby. Zaczynam się zastanawiać czy to normalne.

Jodi ja do samego konca się nie bałam porodu. Ostanie tygodnie to już miałam dość ciąży i marzyłam o porodówce.

Kotku aż 3 lata. A ile lat ma twój mąż??

Betti byłaś już w nowym outlecie na Wspólnej 19?

Ja wczoraj mocno popłynęłam. Polecam zajrzeć,,,,albo może lepiej nie jak masz zamiar coś jeść do końca miesiąca


Zrobiłam zwow 1....leje się ze mnie- ale jestem w szoku bo mniej sapałam od Zuzki


Xzora mam jednak zakwasy po wczoraj
a ja nawet nie marzę o porodówce ani porodzie, jakoś tak zero emocji . chyba za dużo sie dzieje obecnie w moim życiu i dlatego tak jest

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Co się stało z poprzednią? Super, że rehabilitacja pomaga, oby tak dalej

Ja musiałam dziś poprosić o zmianę pacjenta, a raczej, żeby ją zabrali najdalej ode mnie no naprawdę... uznałam, że nie ma co się męczyć i szkoda moich nerwów na nią za taką kasę



Ja też postanowiłam, że muszę się określić w ciągu 3 lat mój Tż chciałby już teraz, ja uważam, że nie mam warunków



Co za outlet i czemu ja jeszcze o nim nie wiem? ale może jak mówisz dobrze, że żyłam w nieświadomości, bo coś tam bym może zjadła w tym miesiącu

Co kupiłaś?



--------------------

Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko miałam je już do 1/2 szyi i chciałam wyrównać (miałam asymetrię) a zamiast tego powiedziałam Pani, żeby cięła, odrosną I teraz mam obsesję na punkcie pięknych długich włosów i czytam i czytam co by tu zrobić, żeby im pomóc rosnąć. Szlak mnie zaraz trafi, że rok muszę czekać żeby były w miarę długie ale koniec - zero ekperymentów haha
o to tak jak ja ostatnio już miałam takie do łopatki a teraz mi ledwo ramion sięgają

a co do określania się - chyba nigdy nie będzie idealnego momentu - przynajmniej mi się tak wydaje , zawsze bedzie coś do zrobienia, zwiedzenia, kupienia, realizacji ale to mówię teraz - z perspektywy czasu, z 30 na karku
__________________
...przetrwam każdą burzę ,
diabłu sprzedam duszę ...
jodie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 20:41   #13
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
No to tak jak ja szczególnie ten punkt z pracą (teraz mam umowę zlecenie) a z roku na rok robię się coraz bardziej wygodna
hahaha jak to dobrze wiedziec ze nie jestem jedyna coraz bardziej wygodna
Cytat:
Napisane przez jodie Pokaż wiadomość
Filip lub Krzyś negocjacje trwają

oba ladne ale poniewaz teraz "pracuje" z Krzysiem i ze dal mi popalic to Filip wysuwa sie na prowadzenie

a co do określania się - chyba nigdy nie będzie idealnego momentu - przynajmniej mi się tak wydaje , zawsze bedzie coś do zrobienia, zwiedzenia, kupienia, realizacji ale to mówię teraz - z perspektywy czasu, z 30 na karku
dokladnie!!! dlatego mam narazie jedno i jesli nadal bede wymyslac ulepszenie zycia to Maja zamiast brata/siostry bedzie miala chomika....w najlepszym wypadku kota
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 21:07   #14
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez jodie Pokaż wiadomość
hej

Sanetko - cieszę się że u Was wszystko lepiej! a ile ma Pati że ma juz ząbki ?
Debrah -ale ten czas leci, 3 m-ce, wstaw jakieś nowo foto

ja po wizycie , jestem szczelnie zamknięta , Misio był obrażony i mało się ruszał, skurcze na poziomie 20% wiec całe nic. W czwartek za tydzień mam sie położyć do szpitala i będą działać
5 miesięcy, szybko wyszły
Podziwiam za spokój

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Strasznie się cieszę że Pati ruszyła z wagą i rehabilitacja też pomaga. Serio się o nią martwiłam.

To niedługo przegoni moją. Mania ma nadal tylko 2 zęby. Zaczynam się zastanawiać czy to normalne.
dziękuję

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Co się stało z poprzednią? Super, że rehabilitacja pomaga, oby tak dalej

Ja musiałam dziś poprosić o zmianę pacjenta, a raczej, żeby ją zabrali najdalej ode mnie no naprawdę... uznałam, że nie ma co się męczyć i szkoda moich nerwów na nią za taką kasę



Ja też postanowiłam, że muszę się określić w ciągu 3 lat mój Tż chciałby już teraz, ja uważam, że nie mam warunków



Co za outlet i czemu ja jeszcze o nim nie wiem? ale może jak mówisz dobrze, że żyłam w nieświadomości, bo coś tam bym może zjadła w tym miesiącu

Co kupiłaś?



--------------------

Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko miałam je już do 1/2 szyi i chciałam wyrównać (miałam asymetrię) a zamiast tego powiedziałam Pani, żeby cięła, odrosną I teraz mam obsesję na punkcie pięknych długich włosów i czytam i czytam co by tu zrobić, żeby im pomóc rosnąć. Szlak mnie zaraz trafi, że rok muszę czekać żeby były w miarę długie ale koniec - zero ekperymentów haha
Odważna zmiana

Wiesz co...jak nas przyjmowali to miała ćwiczyć z jedną. A miała już 3. Dwie pierwsze fajne, po prostu z podejściem do małych dzieci(uśmiechnięte, zagadują, śpiewają itp), ta trzecia nie bardzo Mam wrażenie że obie się męczą(Patka płacze aż sinieje)
Już raz prosiłam, chyba w rejestracji uznali że wydziwiam, teraz miała znów z tą "lepszą", zero płaczu, poruszyłam znów ten temat i niby od maja mają nas zapisywać na stałe do niej.
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2013-04-18 o 21:09
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 21:23   #15
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Ale Patka też już ruszyła z wagą (5 kg)ą, rehabilitacja też przynosi coraz lepsze efekty (tylko musiałam prosić o zmianę rehabilitantki) , badania ( w tym główki) ok więc chyba najgorszy stres już za nami.

U nas ząbkowanie w toku, młoda ma już 2 ząbki
Sanetko, to świetnie, bardzo się cieszę, że Pati ma się dobrze Byle tak dalej

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki Dziś znowu pozytywny test owulacyjny, krecha tak samo mocniejsza od kreski kontrolnej jak wczoraj
Asiuk, jak to mój mąż mawia w takiej sytuacji 'owulujesz jak ta lala'..wiec do dzieła

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko miałam je już do 1/2 szyi i chciałam wyrównać (miałam asymetrię) a zamiast tego powiedziałam Pani, żeby cięła, odrosną I teraz mam obsesję na punkcie pięknych długich włosów i czytam i czytam co by tu zrobić, żeby im pomóc rosnąć. Szlak mnie zaraz trafi, że rok muszę czekać żeby były w miarę długie ale koniec - zero ekperymentów haha
Uuuuuu....
Na pewno wyglądasz super Szybko Ci włosy rosną?
ja mam teraz w miarę krótką asymetrię i muszę chodzić raz w miesiącu

Kotku, super, że Maja idzie do przedszkola

Debrah, masz rację, nie lubiłam biegać..ale wiesz jak to się mówi - tylko krowa nie zmienia zdania
A powiedz, jak sobie radzicie? Jak na uczelni?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 07:48   #16
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość

Odważna zmiana

Wiesz co...jak nas przyjmowali to miała ćwiczyć z jedną. A miała już 3. Dwie pierwsze fajne, po prostu z podejściem do małych dzieci(uśmiechnięte, zagadują, śpiewają itp), ta trzecia nie bardzo Mam wrażenie że obie się męczą(Patka płacze aż sinieje)
Już raz prosiłam, chyba w rejestracji uznali że wydziwiam, teraz miała znów z tą "lepszą", zero płaczu, poruszyłam znów ten temat i niby od maja mają nas zapisywać na stałe do niej.
I dobrze, ze zmieniłaś nie ma co męczyć dziecka. Ja zawsze jak widzę, ze coś jest nie tak to robię zamianę nie bede męczyć pacjenta, a przede wszystkim siebie zresztą najlepiej jak z Pati będzie ćwiczyć jedna osoba, a nie za każdym razem ktoś inny

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Uuuuuu....
Na pewno wyglądasz super Szybko Ci włosy rosną?
ja mam teraz w miarę krótką asymetrię i muszę chodzić raz w miesiącu
No, tak mam, ze czasem mnie coś podkusi, nie pomyśle nad tym, a potem nie da się juz tego łatwo cofnąć tak samo w ubiegłym roku jak przefarbowalam się na brąz teraz mam włosy tak krótkie, ze ledwie za ucho moge założyć

Rosną mi tak ni wolno, ni szybko - ok 1,5cm/mc tak sobie oszacowalam, ze za rok będą przed łopatki, a za dwa lata takie jakie bym teraz chciała

---------------

Czesc

Nie wiem jakim cudem, jest to pierwszy raz w historii, spakowalam się na 3dni w plecak (normalnych rozmiarów, żeby nie było)

Mam gazety, książkę, telefon uzbrojony w internet i filmy także może się nie zanudze przez 6godz w pociągu
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 07:52   #17
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć dziewczyny

Sanetko super, że przestajecie sie martwić o Patinkę i że wszystko ok.

Betti ja bez przerwy zmieniam zdanie co do moich włosów, idę z zamiarem zrobienia się na blond a wychodzę ze sporo ciemniejszym kolorem itp

Haniu spokojnie, Mani na pewno wyjdą wszystkie zęby. Oliwka miała w tym wieku co jest Dawid chyba ze 12 zębów a on ma tylko 4.

Asiuk ja coś przeoczyłam? Zaczynacie się starać?

jodie trzymam kciuki za szybko poród. Ja ostatnie tygodnie to już sie o niego modliłam i też tak jak Ty raczej bezstresowo do tego pochodziłam. Oba imiona mi się podobają.

kotku zazdroszczę, że Maja dostała się do przedszkola. Moja niestety nie, dzisiaj są wyniki rekrutacji w Żorach ale patrząc na ilość podań to baaardzo marne szanse że i tam się dostanie. Jeśli zostaniemy na miejscu to najwyżej pójdzie do prywatnego bo moja sis rusza od września z punktem przedszkolnym.

butter ja tez nie przepadałam za bieganiem a teraz mur beton co drugi dzień wychodzę. Zresztą opracowałam sobie plan na najbliższy miesiąc: co drugi dzień bieg, w dni niebiegowe trening a w weekend kiedy powinien wypaść mi trening robię sobie reset i nie ćwiczę nic Obecnie moje bieganie ledwo można zaliczyć do biegania bo chyba szybciej chodzę niż biegam

Debrah pokaż nam Amelkę Ja ostatnio oglądałam zdjęcia Dawida jak był malutki (a on przy urodzeniu ważył tyle co Twoja Amelka obecnie) i dopiero widzę jak mi się chłopak zmienia.

U mnie poza ćwiczeniami i zajmowaniem się dziećmi niewiele się dzieje więc i nie bardzo wiem o czym pisać. Dobija mnie to. Jeszcze do końca kwietnia czekamy na informację czy będzie w końcu ta praca na Śląsku czy nie a jeśli zostajemy na miejscu to biorę się poważnie za szukanie pracy. Trzy lata siedzenia w domu w zupełności wystarczą i mam już tego po dziurki w nosie.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 08:12   #18
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

sanetko, super, że Pati zaczęła przybierać!

jodie, podziwiam spokój i opanowanie. W którym szpitalu chcesz rodzić?

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Xzora mam jednak zakwasy po wczoraj
a jednak

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko
ja często tak mam, że w założeniu chcę obciąć mało, a jak siadam na fotel to zmieniam zdanie i chcę dużej zmiany
jak przód możesz wziąć za ucho, to wcale nie jest tak krótko. Ja dwa lata temu miałam z krótkie (z tyłu wygolone, z jednej strony asymetryczna grzywka), a teraz mam do łopatek
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 08:19   #19
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość



Co za outlet i czemu ja jeszcze o nim nie wiem? ale może jak mówisz dobrze, że żyłam w nieświadomości, bo coś tam bym może zjadła w tym miesiącu

Co kupiłaś?


Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko miałam je już do 1/2 szyi i chciałam wyrównać (miałam asymetrię) a zamiast tego powiedziałam Pani, żeby cięła, odrosną I teraz mam obsesję na punkcie pięknych długich włosów i czytam i czytam co by tu zrobić, żeby im pomóc rosnąć. Szlak mnie zaraz trafi, że rok muszę czekać żeby były w miarę długie ale koniec - zero ekperymentów haha
Outlet z prawdziwego zdarzenia- serio. Nie jakieś tam szmaty z przed 4 sezownów. Super ciuchy duzy wybór. Jest i bielzina i buty i płaszcze i torebki...firmy różne od taniej bershki do bossa i różnych niszowych firm z Włoch czy Stanów. Ja kupiłam prostą marynarkę czrną . Niby klasyczna ale fajnie ścięta bo z tyłu dłuższa z przodu krótsza. No nalepsza marynara jaką mam. Poza tym koszulę - a la dzinsową..ale boska jest bardzo nietuzinkowa - jakiejś Amerykańskiej firmy, sukienkę adidasa, bieliznę intimissimi ( biustonosze za 19,90;0) , Mani włoskie baleriny ze skóry, mężowi koszule, mamie torebkę Mexxa i szal- a jeszcze bym kupiła z 50 rzeczy

Dawaj zdjęcie. Na pewno jest super!!!

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
moj malzonek w tym roku bedzie mial 36 lat

to moze bedziemy sie starac w tym samym czasie

ja mam chyba zbyt duze "wymagania" zeby zaczac starac sie o drugie dziecko haha nowa-lepsza praca, dobudowa pokoju, zmiana samochodu, w koncu jakies wczasy zagraniczne, kupa rzeczy do zrobienia przy domu i......dopiero mozemy starac sie o drugie
a poza tym chyba za mna wygodnictwo przemawia i brak ochoty na zabawe w pieluchy haha
To takie z Was staruchy jak my. Ja kurcze nie chce mieć dziecka z 40 letnim facetem
A wygodna stałam sie tak samo jak TY. Czuję już wolność- nie chce mi sie znowu na 2 lata pakować w system zakazów i przymusów. Poza tym - z dwójką dzieci to już nie będzie tak łatwo- np z zostawieniem ich na noc u babci.



Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
Haniu spokojnie, Mani na pewno wyjdą wszystkie zęby. Oliwka miała w tym wieku co jest Dawid chyba ze 12 zębów a on ma tylko 4.


U mnie poza ćwiczeniami i zajmowaniem się dziećmi niewiele się dzieje więc i nie bardzo wiem o czym pisać. Dobija mnie to. Jeszcze do końca kwietnia czekamy na informację czy będzie w końcu ta praca na Śląsku czy nie a jeśli zostajemy na miejscu to biorę się poważnie za szukanie pracy. Trzy lata siedzenia w domu w zupełności wystarczą i mam już tego po dziurki w nosie.
To tak tylko kiedy. Kurcze ona ma prawie 14 miesięcy- a serio nie widać żeby coś miało wyjść w najbliższym czasie

Nie dziwię się że fisiujesz już w domu. Dobrze by było już szukac pracy- wiadomo im dłużej poza obiegiem tym gorzej z nowym etatem.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-19, 09:13   #20
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć

Betti podoba mi się na jodze to jest grupa wyłącznie kobiet w ciąży, więc zajęcia pewnie są inne niż normalnie Dodatkowo ćwiczymy na piłce i z hantelkami na biust, ręce. To mi bardzo odpowiada

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki Dziś znowu pozytywny test owulacyjny, krecha tak samo mocniejsza od kreski kontrolnej jak wczoraj

Jodie, to duży chłopak się zapowiada Jak tak czytam o Twoim zbliżającym się terminie, to mi ciarki przechodzą
Mnie też.
Jodie zazdroszczę braku strachu, bo ja straszna panikara jestem i już dygam

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
Czesc
nie wiem czy przeoczylam ale jak Dzidziolek bedzie mial na imie?? Troche Ci zazdroszcze ale z drugiej strony...mam juz odchowane dziecko nie uzywajace pieluch, smoczkow, mleka z butli i moge z nia normalnie porozmawiac.....i juz mi sie odechciewa drugiego maluszka


no i poniewaz daje sobie czas okolo 3 lat na podjecie decyzji to odstawilam tabsy i przechodze na spirale


aaa no i zapomnialam sie pochwalic ze Maja dostala sie do przedszkola


Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
--------------------

Poszłam dzisiaj do fryzjera. Kierowałam się złym nastrojem i zrobiłam coś złego. Baaaardzo złego
Obciełam włosy na krótko miałam je już do 1/2 szyi i chciałam wyrównać (miałam asymetrię) a zamiast tego powiedziałam Pani, żeby cięła, odrosną I teraz mam obsesję na punkcie pięknych długich włosów i czytam i czytam co by tu zrobić, żeby im pomóc rosnąć. Szlak mnie zaraz trafi, że rok muszę czekać żeby były w miarę długie ale koniec - zero ekperymentów haha
Poszalałaś Właśnie z obcięciem włosów jest ten problem,że to proces nieodwracalny Ja mam do połowy pleców i przypomniałaś mi, że muszę podciąć końcówki

Wczoraj było tak pięknie, a dzisiaj deszczyk
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 09:25   #21
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Cześć

Betti podoba mi się na jodze to jest grupa wyłącznie kobiet w ciąży, więc zajęcia pewnie są inne niż normalnie Dodatkowo ćwiczymy na piłce i z hantelkami na biust, ręce. To mi bardzo odpowiada
Superowo ze chodzisz na takie zajęcia. Aktywność w ciąży pomaga w powrocie do formy.

Będziesz rodziła z mężem? Macie w szpitalu sale do porodów rodzinnych, masz swoją położną??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 09:36   #22
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Outlet z prawdziwego zdarzenia- serio. Nie jakieś tam szmaty z przed 4 sezownów. Super ciuchy duzy wybór. Jest i bielzina i buty i płaszcze i torebki...firmy różne od taniej bershki do bossa i różnych niszowych firm z Włoch czy Stanów. Ja kupiłam prostą marynarkę czrną . Niby klasyczna ale fajnie ścięta bo z tyłu dłuższa z przodu krótsza. No nalepsza marynara jaką mam. Poza tym koszulę - a la dzinsową..ale boska jest bardzo nietuzinkowa - jakiejś Amerykańskiej firmy, sukienkę adidasa, bieliznę intimissimi ( biustonosze za 19,90;0) , Mani włoskie baleriny ze skóry, mężowi koszule, mamie torebkę Mexxa i szal- a jeszcze bym kupiła z 50 rzeczy

Dawaj zdjęcie. Na pewno jest super!!!
Kusisz coraz bardziej, poogladalam ta stronę i gdyby nie to, ze juz wyjechałam z Kielc to bym polazla

Dam zdjęcie po weekendzie jak wrócę



No eh, nie pozostaje mi nic innego jak tylko się pogodzić z losem, przyzwyczaić i cierpliwie czekać
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 09:57   #23
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Superowo ze chodzisz na takie zajęcia. Aktywność w ciąży pomaga w powrocie do formy.

Będziesz rodziła z mężem? Macie w szpitalu sale do porodów rodzinnych, masz swoją położną??
Na te zajęcia chodzę dwa razy w tygodniu, dodatkowo staram się prawie codziennie spacerować wieczorem ok.30-40min.

Raczej nie będziemy rodzić razem co do położnej to nie znam żadnej, więc nie będę mieć swojej.Mam tylko środowiskową pielęgniarkę-moja dalsza ciocia.Od 30tyg.można się u nas zapisać na bezpłatną szkołę rodzenia przy szpitalu.Koleżanka mówiła, że dużo się tam dowiedziała

Jakoś to wszystko wydaje mi się takie odległe, a czas tak szybko leci
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 10:16   #24
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

witam w nowym wątku )
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 10:20   #25
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Na te zajęcia chodzę dwa razy w tygodniu, dodatkowo staram się prawie codziennie spacerować wieczorem ok.30-40min.

Raczej nie będziemy rodzić razem co do położnej to nie znam żadnej, więc nie będę mieć swojej.Mam tylko środowiskową pielęgniarkę-moja dalsza ciocia.Od 30tyg.można się u nas zapisać na bezpłatną szkołę rodzenia przy szpitalu.Koleżanka mówiła, że dużo się tam dowiedziała

Jakoś to wszystko wydaje mi się takie odległe, a czas tak szybko leci
Kurcze to trochę tak kiepsko. Środowiskowa pielęgniarka to raczej po porodzie się przydaje.

A masz możliwość rodzić sama- na sali jednoosobowej czy są tylko sale wieloosobowe?

Do szkoły rodzenia zawsze warto pójść
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 10:22   #26
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Raczej nie będziemy rodzić razem
mąż się boi czy z innego powodu?

Na tvn player można teraz obejrzeć reportaż Położne, o pracy brytyjskich położnych. Dosyć realistyczny dokument. Obejrzałam dwa odcinki i oswoiło mnie to z wizją porodu. Wcześniej poród kojarzył mi się z rzeźnią, rozrywaniem ze skóry itp.
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 10:29   #27
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
mąż się boi czy z innego powodu?

Na tvn player można teraz obejrzeć reportaż Położne, o pracy brytyjskich położnych. Dosyć realistyczny dokument. Obejrzałam dwa odcinki i oswoiło mnie to z wizją porodu. Wcześniej poród kojarzył mi się z rzeźnią, rozrywaniem ze skóry itp.
heh..nie no, takiej masakry to nie ma.

Szczególnie jak szpital ma sale jednoosobowe. Ja miałam duży pokój z piłką, łazienką, fotelem dla męża, światło przygaszone- no całkiem sympatycznie.

Aczkolwiek na porodówce nie jest tak miło znowu żeby muzyczki słuchać- mnie zawsze śmieszy jak w różnych poradnikach, czasopismach piszą żeby na poród wziąć muzykę relaksacyjną.

Ja muzykę to miałam w głębokim poważaniu
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 11:07   #28
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
heh..nie no, takiej masakry to nie ma.

Szczególnie jak szpital ma sale jednoosobowe. Ja miałam duży pokój z piłką, łazienką, fotelem dla męża, światło przygaszone- no całkiem sympatycznie.

Aczkolwiek na porodówce nie jest tak miło znowu żeby muzyczki słuchać- mnie zawsze śmieszy jak w różnych poradnikach, czasopismach piszą żeby na poród wziąć muzykę relaksacyjną.

Ja muzykę to miałam w głębokim poważaniu
No proszę, jakie w Kielcach wygody gdzie Ty rodzilas w ogóle? Znaczy w szpitalu którym? (tak przyszłościowo pytam )
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 11:10   #29
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Hej!
Dziecko zaciesza leżąc na macie, to ja mam chwilkę na śniadanie i kawę zbożową.
Spałyśmy dzisiaj długo - pierwsze karmienie po 6:20, a potem o 8:00 znowu (Mała leżała mi na klacie to sobie sama wzięła), i kurdę odpłynęłyśmy obie, obudziłam się 10:15. Fajnie, wyspałam się

Co do stresu przed porodem : ja się stresowałam do momentu zdobycia zaświadczenia do CC - jak już je miałam - to luz pełen, niech się dzieje co chce. A że się na prawdę ciężko pod koniec zrobiło (Mała szybko leżała bardzo nisko i bolałoooo przy poruszaniu się jakimkolwiek, siusianiu nawet:P), no na prawdę mało wesoło, w nocy nie mogłam spać - to czekałam na ten moment z ulgą. Szybko mi się załączył syndrom wicia gniazda, miałam wizję, żeby tylko gotowe łóżeczko mieć (takie wiecie na top top) i poprasowane, to mogę rodzić. Zdążyłam.
Aczkolwiek ja pojechałam na ip z lekkim plamieniem, (podejrzenie sączących się wód) - i dobrzeeeee że lekarz mnie zostawił na oddziale ( to było 2 dni przed planowaną cc) bo na następny dzień koło 23:00 jakieś takie nieśmiałe skurczyki poczułam, ale olałam i poszłam spać , a po 24 to już mnie skręcało i skurcze co 2 minuty, potem co jedną, Takie wiecie, na 100%.
Lekarka mnie badające rozwarcia nie stwierdziła najpierw, a potem po pół godzinie nagle ponad 3mc. O_O
Położna mówiła, że w takim tempie to gdyby nie cc to bym urodziła w godzinę - więc gdybym była w domu (nie mamy auta) to byłoby gruboooo, bo to było wtedy co takie mrozy i lód na szybach że nie szło odkuć,
Także nestety nie doświadczyłam porodu typu " nic nie boli, jadę i wyciągają dziecko", wiem co to skurcz, że dooopę urywa, niestety:P

Kurdę, takie mi się to bliskie wydaje a już 3mce.. Powodzenia dziewczyny i meldujcie się!

Amelki foto wrzucę jakieś później

Hania : odpuszczacie drugie dziecię?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-19, 11:26   #30
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
No proszę, jakie w Kielcach wygody gdzie Ty rodzilas w ogóle? Znaczy w szpitalu którym? (tak przyszłościowo pytam )
Na Kościuszki.
Wogody ale za kasę niestety.
Szkoła rodzenia 360 zł (w tym ta sala jednoosobowa jest opłacana) położna 300 zł.

Teraz się trochę zmieniło tam (mój kumpel jest prawnikiem szpitala więc wiem). Najgorsze że ta moja położna odeszła do Czarnów. Ogólnie Czarnów zrobił remont porodówki, zmienił zasady, podkupił lekarzy z Kościuszki i te najlepsze położne- więc tam jest teraz lepiej. Poza tym tylko na Czarnowie masz możliwość znieczulenia zewnątrzoponowego. Na Kościuszki na żywca się rodzi. Ja dostałam tylko nospę przeciwbólowo

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Hej!
Dziecko zaciesza leżąc na macie, to ja mam chwilkę na śniadanie i kawę zbożową.
Spałyśmy dzisiaj długo - pierwsze karmienie po 6:20, a potem o 8:00 znowu (Mała leżała mi na klacie to sobie sama wzięła), i kurdę odpłynęłyśmy obie, obudziłam się 10:15. Fajnie, wyspałam się

Co do stresu przed porodem : ja się stresowałam do momentu zdobycia zaświadczenia do CC - jak już je miałam - to luz pełen, niech się dzieje co chce. A że się na prawdę ciężko pod koniec zrobiło (Mała szybko leżała bardzo nisko i bolałoooo przy poruszaniu się jakimkolwiek, siusianiu nawet:P), no na prawdę mało wesoło, w nocy nie mogłam spać - to czekałam na ten moment z ulgą. Szybko mi się załączył syndrom wicia gniazda, miałam wizję, żeby tylko gotowe łóżeczko mieć (takie wiecie na top top) i poprasowane, to mogę rodzić. Zdążyłam.
Aczkolwiek ja pojechałam na ip z lekkim plamieniem, (podejrzenie sączących się wód) - i dobrzeeeee że lekarz mnie zostawił na oddziale ( to było 2 dni przed planowaną cc) bo na następny dzień koło 23:00 jakieś takie nieśmiałe skurczyki poczułam, ale olałam i poszłam spać , a po 24 to już mnie skręcało i skurcze co 2 minuty, potem co jedną, Takie wiecie, na 100%.
Lekarka mnie badające rozwarcia nie stwierdziła najpierw, a potem po pół godzinie nagle ponad 3mc. O_O
Położna mówiła, że w takim tempie to gdyby nie cc to bym urodziła w godzinę - więc gdybym była w domu (nie mamy auta) to byłoby gruboooo, bo to było wtedy co takie mrozy i lód na szybach że nie szło odkuć,
Także nestety nie doświadczyłam porodu typu " nic nie boli, jadę i wyciągają dziecko", wiem co to skurcz, że dooopę urywa, niestety:P

Kurdę, takie mi się to bliskie wydaje a już 3mce.. Powodzenia dziewczyny i meldujcie się!

Amelki foto wrzucę jakieś później

Hania : odpuszczacie drugie dziecię?
To nieźle Amelka cię rozpieszcza z tym spaniem.

A Ty masz możliwość wyjścia na spacer? Chyba tylko z chustą?

3 cm w pół godziny!! Szok.
Ja do 3 cm to doszłam po jakiś 5 godzinach

Póki co raczej odpuszczamy. Ale czas pokaże..w rok się może dużo zmienić
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-28 18:23:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:43.