Brązowe i czerwone plamienia w ciąży

[taakapalka]

Cześć dziewczyny. Chciałabym żebyście podzieliły się ze mną swoimi doświadczeniami z okresu ciąży. Ja jestem obecnie w 14tym tygodniu. Parę razy zdarzyło mi się zauważyć u siebie brązowe plamienia lub śluz a 2 razy nawet krew. Za 1 razem pojechałam z tym problemem do ginekologa, ponieważ wiem, że w ciàży to nie jest dobry znak. Okazało się jednak, że wszystko jest w porządku a przyczyną plamień jest przesuwająca się szyjka macicy. Za drugim razem udałam się do szpitala, bo tym razem krwawienie było większe. Byłam przerażona. Znów jednak okazało się, że wszystko jest w porządku i że takie rzeczy mogą się zdarzać właśnie przez szyjkę macicy i hormony i może mnie to spotykać w przyszłości. Jestem 4 dni po wizycie i co prawda krwawienia już nie ma, ale pojawiają się brązowe plamy, a nie będę przecież codziennie jeździć do szpitala. Ciekawa jestem czy Was też coś takiego spotkało i co o tym myślicie. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

[figa84]

Napisane przez taakapalka

Cześć dziewczyny. Chciałabym żebyście podzieliły się ze mną swoimi doświadczeniami z okresu ciąży. Ja jestem obecnie w 14tym tygodniu. Parę razy zdarzyło mi się zauważyć u siebie brązowe plamienia lub śluz a 2 razy nawet krew. Za 1 razem pojechałam z tym problemem do ginekologa, ponieważ wiem, że w ciàży to nie jest dobry znak. Okazało się jednak, że wszystko jest w porządku a przyczyną plamień jest przesuwająca się szyjka macicy. Za drugim razem udałam się do szpitala, bo tym razem krwawienie było większe. Byłam przerażona. Znów jednak okazało się, że wszystko jest w porządku i że takie rzeczy mogą się zdarzać właśnie przez szyjkę macicy i hormony i może mnie to spotykać w przyszłości. Jestem 4 dni po wizycie i co prawda krwawienia już nie ma, ale pojawiają się brązowe plamy, a nie będę przecież codziennie jeździć do szpitala. Ciekawa jestem czy Was też coś takiego spotkało i co o tym myślicie. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

wolałabym pojechać 30 razy za dużo niż raz za mało

[diamelen]

Zgadzam sie z poprzedniczka. Lepiej 100 razy pytać niż jeden raz tego nie zrobić. Chodzi tez o twój wewnętrzny spokój. A moze warto poprosić twojego lekarza prowadzacego ciąże o tel alarmowy. Zawsze dzwonisz do niego jak masz wątpliwości. Wielu lekarzy daje swój numer pacjentom


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taakapalka]

Czyli wg Was powinnam codziennie odwiedzać szpital lub lekarza telefon alarmowy do lekarza prowadzącego ciąże mam i jestem z nim w stałym kontakcie i za każdym razem dowiaduje się tego samego.