E-singielki ;)

[shawty19]

Napisane przez Black Casshmere

a ja idę na randko spotkanie

Ej, ej ! Zazdroszczę Ci )

[gazelaa]

Ja chyba dziś zobaczę się z M, coś mi się wydaje że zmierza to w dobrym kierunku

[shawty19]

Napisane przez gazelaa

Ja chyba dziś zobaczę się z M, coś mi się wydaje że zmierza to w dobrym kierunku

Dziewczyny, ale ja Wam zazdroszczę. U mnie się nic nie zapowiada. Chociaż mam cichą i malutką nadzieje :P

[Nastazjaa]

Cześć Wszystkim
Ja podobnie jak Shaw też Wam zazdroszczę ah, te pierwsze spotkania, randki to jednak magiczny czas

Ja byłam z przyjaciółką na zakupach, a później trochę grillowałam

[Black Casshmere]

Nigdy nie wiadomo, nie wiem po co odzywa się EX .

[shawty19]

Napisane przez Black Casshmere

Nigdy nie wiadomo, nie wiem po co odzywa się EX .

Ach, faceci to są nieobliczalni i w sumie nigdy nie wiadomo, co im przyjdzie do głowy

Ja się wybieram dziś nad Zalew z koleżanką licząc na to, że może w między czasie ktoś się do mnie odezwie

Tak bardzo proszę, proszę, proszę o to

[Black Casshmere]

Napisane przez shawty19

Ach, faceci to są nieobliczalni i w sumie nigdy nie wiadomo, co im przyjdzie do głowy

Ja się wybieram dziś nad Zalew z koleżanką licząc na to, że może w między czasie ktoś się do mnie odezwie

Tak bardzo proszę, proszę, proszę o to

Jak nie będziesz chciała to się odezwie

[shawty19]

Napisane przez Black Casshmere

Jak nie będziesz chciała to się odezwie

Teraz mi to mówisz

Wyjdę na dwór to nie będę tak myślała

[Black Casshmere]

Napisane przez shawty19

Teraz mi to mówisz

Wyjdę na dwór to nie będę tak myślała

ja nie chciałam i się gady odzywają

[Nastazjaa]

Napisane przez Black Casshmere

ja nie chciałam i się gady odzywają

do mnie mój były już na szczęście się nie odzywa

Shaw, trzymam kciuki może kogoś dziś poznasz

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Hej dziewczyny i chłopaku.
Do mnie mój były też się już nie odzywa. Wielkie love ze swoją dziewczyną.
Taka ładna pogoda jest i może to dlatego ostatnio tylu tych chłopaków się kręci. :P Jak nie było żadnego to żadnego, a jak pojawił się jeden to zaraz po nim następni. Tyle, że każdego z nich traktuję jak kolegę i chyba niedługo znowu żadnego nie będzie. I oczywiście jest tak, że najczęściej się odzywa nie ten co powinien. :P

[Jace]

[1=8dffddb6e628bfb98112858 ba516cbd40bf27d07_5e28e20 31c1d9;40650472]Hej dziewczyny i chłopaku.
Do mnie mój były też się już nie odzywa. Wielkie love ze swoją dziewczyną.
Taka ładna pogoda jest i może to dlatego ostatnio tylu tych chłopaków się kręci. :P Jak nie było żadnego to żadnego, a jak pojawił się jeden to zaraz po nim następni. Tyle, że każdego z nich traktuję jak kolegę i chyba niedługo znowu żadnego nie będzie. I oczywiście jest tak, że najczęściej się odzywa nie ten co powinien. :P[/QUOTE]

Normalne. Jak nie ma nikogo, to nikogo, a jak są, to kilku jednocześnie.

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

No dokładnie. I często tak właśnie jest. Ciekawe skąd to się bierze.
I w dodatku mam tak jak pisałam, że najczęściej odzywa się nie ten co bym chciała. No, ale co ma być to będzie. Nie będę się jakoś szczególnie angażować. Zobaczymy jak to wyjdzie.

[ponury1939]

Kobiety

Macie kilku facetów wokół siebie na raz i wy jeszcze wybrzydzacie?

[shawty19]

Napisane przez ponury1939

Kobiety

Macie kilku facetów wokół siebie na raz i wy jeszcze wybrzydzacie?

Mój drogi Ponuraczku, prawda jest taka, że zostałam bez żadnego faceta wokół siebie ;P

[Nastazjaa]

Napisane przez ponury1939

Kobiety

Macie kilku facetów wokół siebie na raz i wy jeszcze wybrzydzacie?

Oj tam od razu, że wybrzydzamy ;p trzeba trochę pomarudzić od czasu do czasu

a ja długo się nie nacieszyłam spokojem bo mój były się do mnie odezwał , zmartwiony czy się nie obraziłam przypadkiem

[BlackParadise]

Napisane przez Nastazjaa

Oj tam od razu, że wybrzydzamy ;p trzeba trochę pomarudzić od czasu do czasu

a ja długo się nie nacieszyłam spokojem bo mój były się do mnie odezwał , zmartwiony czy się nie obraziłam przypadkiem

Oj no popatrz jaki Biedaczek, teraz się zmartwił...

[Nastazjaa]

Pewnie mu się w związku nie układa.Typowe.

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Nie wybrzydzamy. Ależ skąd.
Po prostu ja ich lubię, bo fajni z nich koledzy i ja nie chcę żeby się któryś zawiódł, a czuję, że to nasze koleżeństwo się pewnie rozpadnie, bo liczą chyba na coś więcej. I szkoda mi tych znajomości, ale mi etap koleżeństwa odpowiada.
I jak jest kilku to niedługo będzie tak, że nie będzie żadnego. :P

Jak Wam minęła niedziela?

[gazelaa]

U mnie fajnie zapowiadała się i co du.pa, miało być spotkanie z M i oczywiście mu coś wypadło, a miałam głupie przeczucie, że jednak się dziś nie zobaczymy, i oczywiście mu o tym powiedziałam

[ponury1939]

[1=8dffddb6e628bfb98112858 ba516cbd40bf27d07_5e28e20 31c1d9;40656178]Nie wybrzydzamy. Ależ skąd.
Po prostu ja ich lubię, bo fajni z nich koledzy i ja nie chcę żeby się któryś zawiódł, a czuję, że to nasze koleżeństwo się pewnie rozpadnie, bo liczą chyba na coś więcej. I szkoda mi tych znajomości, ale mi etap koleżeństwa odpowiada.
I jak jest kilku to niedługo będzie tak, że nie będzie żadnego. :P

Jak Wam minęła niedziela? [/QUOTE]

Ma sens to co napisałaś
Moja niedziela na sportowo 2 i pół meczu obejrzane i 2 godziny pograne w piłkę uważam że dobrze spędziłem niedzielę

[Nastazjaa]

Właśnie najgorsze jest, kiedy się nie można dogadać i dajemy jasno do zrozumienia, że zależy nam tylko na koleżeńskiej znajomości , a zostajemy poinformowani wtedy, że jak tak to nara, w dużym skrócie oczywiście

Mi niedziela leniwie zleciała, zatrułam się więc umieram cały dzień

[Black Casshmere]

A ja nie wiem co mam robić..

[Jace]

Napisane przez Nastazjaa

Właśnie najgorsze jest, kiedy się nie można dogadać i dajemy jasno do zrozumienia, że zależy nam tylko na koleżeńskiej znajomości , a zostajemy poinformowani wtedy, że jak tak to nara, w dużym skrócie oczywiście

Mi niedziela leniwie zleciała, zatrułam się więc umieram cały dzień

Dla mnie najgorsze było to, kiedy mój najlepszy przyjaciel się we mnie zakochał (serio, nie miałam pojęcia, że on coś do mnie czuje, zwłaszcza, że jakoś szczególnie tego nie okazywał), ja tych uczuć nie odwzajemniłam, więc wszystko się posypało i bum, koniec. Chyba przyjaźnie damsko-męskie naprawdę nie istnieją, a szkoda

Moja niedziela była strasznie leniwa. Nie zrobiłam kompletnie nic. No, oczywiście oprócz leżenia na kanapie, oglądania filmów i zajadania się popcornem

[Nastazjaa]

Napisane przez Jace

Dla mnie najgorsze było to, kiedy mój najlepszy przyjaciel się we mnie zakochał (serio, nie miałam pojęcia, że on coś do mnie czuje, zwłaszcza, że jakoś szczególnie tego nie okazywał), ja tych uczuć nie odwzajemniłam, więc wszystko się posypało i bum, koniec. Chyba przyjaźnie damsko-męskie naprawdę nie istnieją, a szkoda

Moja niedziela była strasznie leniwa. Nie zrobiłam kompletnie nic. No, oczywiście oprócz leżenia na kanapie, oglądania filmów i zajadania się popcornem

Jace, ja mam teraz podobną sytuację: mam znajomych, z którymi mam bardzo dobry kontakt od wielu lat i czuję się u nich jak w rodzinie ,a tak się złożyło, że młodszy brat mojego kolegi się we mnie zakochał.
Jest ode mnie młodszy o 3 lata i zawsze traktowałam go jak brata, a nagle on teraz jakieś dziwne smsy, wiadomości na fejsie itd.. zauważyłam o co chodzi i rozluźniłam relacje.
On najwyraźniej nie zrozumiał sygnału i postawił wszystko na jedną kartę pytając mnie czy chce się z nim zacząć spotykać ...
Naprawdę nieciekawa sytuacja. Delikatnie mu wyjaśniłam, że jest dla mnie jak brat i nigdy go nie brałam pod uwagę w takich kategoriach.
Efekty? Obraził się na amen


Ja dziś robię Kopiec Kreta, trzeba po jednym dniu diety przez to zatrucie trochę się osłodzić Pozdrawiam

[ponury1939]

Napisane przez Nastazjaa

Jace, ja mam teraz podobną sytuację: mam znajomych, z którymi mam bardzo dobry kontakt od wielu lat i czuję się u nich jak w rodzinie ,a tak się złożyło, że młodszy brat mojego kolegi się we mnie zakochał.
Jest ode mnie młodszy o 3 lata i zawsze traktowałam go jak brata, a nagle on teraz jakieś dziwne smsy, wiadomości na fejsie itd.. zauważyłam o co chodzi i rozluźniłam relacje.
On najwyraźniej nie zrozumiał sygnału i postawił wszystko na jedną kartę pytając mnie czy chce się z nim zacząć spotykać ...
Naprawdę nieciekawa sytuacja. Delikatnie mu wyjaśniłam, że jest dla mnie jak brat i nigdy go nie brałam pod uwagę w takich kategoriach.
Efekty? Obraził się na amen


Ja dziś robię Kopiec Kreta, trzeba po jednym dniu diety przez to zatrucie trochę się osłodzić Pozdrawiam

jak widać faceci też mają uczucia
poczęstujesz?

[gazelaa]

Napisane przez Nastazjaa

Jace, ja mam teraz podobną sytuację: mam znajomych, z którymi mam bardzo dobry kontakt od wielu lat i czuję się u nich jak w rodzinie ,a tak się złożyło, że młodszy brat mojego kolegi się we mnie zakochał.
Jest ode mnie młodszy o 3 lata i zawsze traktowałam go jak brata, a nagle on teraz jakieś dziwne smsy, wiadomości na fejsie itd.. zauważyłam o co chodzi i rozluźniłam relacje.
On najwyraźniej nie zrozumiał sygnału i postawił wszystko na jedną kartę pytając mnie czy chce się z nim zacząć spotykać ...
Naprawdę nieciekawa sytuacja. Delikatnie mu wyjaśniłam, że jest dla mnie jak brat i nigdy go nie brałam pod uwagę w takich kategoriach.
Efekty? Obraził się na amen


Ja dziś robię Kopiec Kreta, trzeba po jednym dniu diety przez to zatrucie trochę się osłodzić Pozdrawiam

nie ma co takiemu trzeba jasno i otwarcie powiedzieć;p

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

No i właśnie o to chodzi. Nie chcę stracić tego koleżeństwa, ale jak powiem, że ten etap mi tylko odpowiada to czuję, że oni już kolegować się nie będą chcieli. I wtedy to już w ogóle zostanę sama. :P
Do mnie wczoraj pisał mój były znowu. Odpisałam, że nie chcę z nim pisać. A jak dzwonił to odrzucałam połączenia. Pierwszy raz udało mi się być wobec niego taką obojętną i dobrze mi z tym.

[Black Casshmere]

[1=8dffddb6e628bfb98112858 ba516cbd40bf27d07_5e28e20 31c1d9;40665381]No i właśnie o to chodzi. Nie chcę stracić tego koleżeństwa, ale jak powiem, że ten etap mi tylko odpowiada to czuję, że oni już kolegować się nie będą chcieli. I wtedy to już w ogóle zostanę sama. :P
Do mnie wczoraj pisał mój były znowu. Odpisałam, że nie chcę z nim pisać. A jak dzwonił to odrzucałam połączenia. Pierwszy raz udało mi się być wobec niego taką obojętną i dobrze mi z tym. [/QUOTE]

Mój eks też wraca i w sumie nie wiem co z Nim robić .

[gazelaa]

Dziewczyny nie dajcie się, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki jak pisze to nie odpisujcie. Były też nie tak kiedyś molestował sms, tu coś na fb, najlepszy sposób to jest po prostu milczenie