2012-12-17, 19:09 | #151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 768
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Ile lat ma syn Twojego TŻ-ta?
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
2012-12-17, 19:10 | #152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
IZA jak TY SIĘ LUBISZ NAKRĘCAĆ!!!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2012-12-17, 19:14 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
No właśnie sie nie nakręcam,po prostu czuje już tą @ jak idzie
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
2012-12-17, 19:34 | #154 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38180049]No to u nas z takich tradycyjnych potraw jeszcze są makówki (robią moi rodzice, pewnie dostanę) i moczka (robi teściowa, ale ja nie lubię za bardzo). Na pierwszy dzień pewnie mama zrobi mięsko, kluski i kapustkę i sos śmietankowy, to baaaardzo lubię. Teściowa rolady, kluski i kapustę, też zjem, ale kuchnię mamy wolę 100 razy bardziej. [/QUOTE]makówki m własnie kiedyś koleżanka ze ślunska przywiozła nie znane u mnie w ogóle. Moczka - Cytat:
dobrze tekści ostatnio
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
||
2012-12-17, 19:48 | #155 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Witajcie Kochane!!!
siedzę w krzaczorach i tylko podczytuję...przepraszam: cry: powodów kilka... Wika nie poddawaj się!Jestem z Tobą sercem i mocno kibicuję, tak się zastanawiam jakbyśmy mogły pomóc... może ruszymy z jakiś pomysłem???może warto naświetlić nasz problem???to w jaki sposób niekiedy lekarze traktują kobiety po poronieniu??? może warto zainteresować prasę? jak nas kiedyś w chamski sposób pobili jak wracaliśmy do domu to w głównych wiadomościach o nas mówili...poza tym w Tinie też kurde mam takiego kolegę w Moje Miasto, może napisałby krótki artykuł...co Wy na takie coś??? no nie wiem, tak siedzę i myślę... Pani22ka to Ci Torrens zafundował zdrową dietęmoże ma już jakieś uwarunkowania co do przyszłego wykonywanego zawodu w dorosłym życiu? Maga trzymam mocno za jutrzejszą wizytę Ewel już poczułaś???:l ove: Inutil jaki słodki ten Twój Julek a na co Julek jest uczulony? Iza przykro mi z powodu pracymoże to z powodu ciąży poprzedniej...wiesz jak pracodawcy to tego podchodzą... jak byłam w ciąży z Julkiem to tak miałam...wiedziałam, ze umowę będę miała przedłużoną już na stałe, ale jak się okazało 2 tyg przed końcem że jestem w ciąży to powiedziano mi "sorry WINETU" i przedłużono mi tylko do porodu Iza mówi się, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło-jeszcze będzie dobrze!!!
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011 Aleksander ur. 08.06.2012 Usia ur. 08.07.2013 coming soon lipiec'2016 |
2012-12-17, 20:00 | #156 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
a Julek jaki do tż podobny, szok Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dla Torresa
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||||
2012-12-17, 20:06 | #157 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Cukrzyca ciążowa ma niewiele wspólnego z dietą. Ja w poprzedniej ciąży pączek zapijałam mlekiem w tubce, a cukier miałam idealny - to mało powiedziane. Chyba po prostu jakiś pech :/ Makówki pycha, ale tylko ten raz w roku - bułka namoczona w mleku i przełożona makiem, pycha. A moczka to taka a'la zupka/papka, ciężko powiedzieć, ale są tam bakalie (duuuużo bakalii, wszystkie rodzaje), piernik i wszystko w ciemnym piwie. To taki deser, ale ja to średnio lubię. To bardzo tradycyjna potrawa. |
|
2012-12-17, 20:08 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
dobry wieczór
Wika....za każdym razem, gdy czytam Twoje historie włos jeży mi się na głowie. Podziwiam za siłę o determinację. Paniczko, pogłaskaj brzuszek od e-cioci Siostra pracuje, nie narzeka na razie. My czekamy jeszcze na decyzję jedego banku. Maga.....ile zostało do p.....? Agatko, Emilka wchodzi już w różowe spodnie od Ciebie Inutil, praliny? jeśli tak smakują jak ten sernik z cytrynową masą, to ja zamawiam kilogram swoją drogą poproszę o przepis na sernik i zdjęcia Julka z Emilką W załączniku zdjęcie Emilki w swojej pierwszej opasce |
2012-12-17, 20:09 | #159 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Bedzie mial 9 lat w styczniu. Cytat:
Straszny jest. Koszmarny. Ale to nie jego wina. Dzieci z rozbitych rodzin tak maja. Rodzice go sobie podrzucają i w efekcie dzieciak nie wie gdzie jest jego dom i tak naprawde nikt nie ma ochoty go wychowywac. Byla zona mojego TZ nie chciala miec dziecka. Do tej pory wypomina jackowi, ze gdyby jej nie namowil, to tego dziecka by nie bylo. Wkurza sie tez, ze musi sie z nim użerac i ze to dziecko zmarnowalo jej cale zycie. Eh. Szkoda mi dzieciaka... Ma przechlapane juz na starcie.. Dodatkow dziadkowie zamiast pomagac, to przeszkadzaja.. Ale co ja moge? Kiedys probowalam sie wtracac to dostalam za swoje. Dlatego teraz sie pilnuje zeby mi nikt nie wypominal ze sie wtracam do nieswojego dziecka. Ale mimo wszystko dzieciak jest straszny, nie da sie z nim normalnie funkcjonowac A przyjezdza czasami, na jakies swieta, ferie, wakacje. Moze nie za czesto, ale jak juz jest to dosc dlugo.. Edytowane przez elizabarbara Czas edycji: 2012-12-17 o 20:11 |
||
2012-12-17, 20:17 | #160 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38182695] Makówki pycha[/QUOTE]mnie średnio smakowały... ale to pewnie jak Tobie by nie smakował mój kisiel z żurawiny Moczka hm jak to mój chłop mówi "bardzo regionalne". no to wiadomo skąd zachowanie młodego
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
|
2012-12-17, 20:25 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
No właśnie może jakbym więcej jadła, to cukier byłby niższy a teraz walczę, żeby pierniczków nie zjeść bo do mnie wołają takie domowe
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38182695] A moczka to taka a'la zupka/papka[/QUOTE] O ja, nigdy o czymś takim nie słyszałam aż jestem ciekawa smaku yyyyyyy 27 niby Emilka Współczuję Ci, ale dzieciak też biedny. Sam pewnie nie może się odnaleźć
__________________
|
2012-12-17, 20:35 | #162 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Emilka śliczniusia
Wieka, a co tam u Ciebie?? Dziewczyny te desery są dziwne, bo takie.. nieoczywiste, nie bardzo słodkie, ciężko określić. Jest jeszcze taka typowa śląska potrawa, siemieniotka, zupa z nasion konopi, ale tego już w naszych rodzinach nikt nie gotuje. Nie wiem, być może w rodzinie babć jeszcze to robili, ale u nas już nie. Ale wiem, że co kraj to obyczaj, pewnie u Was też są potrawy, o których ja nie słyszałam. To super ciekawe, ale przyznam, że ja kocham wszystkie śląskie tradycje (choć sama już ich nie praktykuję za bardzo, nie ma u mnie co niedziela rolad ;(). Tak samo do nas przychodzi Dzieciątko, ale wiem, że w innych regionach Polski jest inaczej. |
2012-12-17, 20:37 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Maga widzę, że mamy podobnie Mnie też dziś cały dzień czekolada wołała, aż zjadłam całą
Chyba jeszcze po porodzie przytyję i będę więcej ważyć niż w ciąży. W ciąży miałam hamulec żeby nie jeść słodyczy, a teraz |
2012-12-17, 20:53 | #164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Ja się nie dałam, ale na święta na pewno pojem trochę słodkiego. Mam nadzieję, że małemu to nie zaszkodzi
__________________
|
2012-12-17, 20:59 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
|
2012-12-17, 21:06 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
A bo cebula jest warzywkiem, które właśnie obniża cukier. Tak samo z przypraw ponoć cynamon
__________________
|
2012-12-17, 21:07 | #167 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
|
2012-12-17, 21:09 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Mnie diabetolog mówił, że wszystko to sprawa genów Wcale się nie zdziwił, że moja siostra nie ma problemów z wagą w przeciwieństwie do mnie
|
2012-12-17, 21:11 | #169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Fiol a Tobie zawsze się udawało trzymać cukier po posiłkach? Bo ja na początku sobie mierzyłam, teraz przestałam, bo w sumie żadnego zalecenia nie mam. Ale czasem się martwię, czy niektóre dania mi za bardzo cukru nie podnoszą. Chociaż słodyczy nie jem i staram się w miarę zdrowo jeść
__________________
|
2012-12-17, 21:12 | #170 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Sprawa genów - moi dziadkowie, oboje, chorują na cukrzycę. Nie wiem, jaką, ale wiem, że sobie robią zastrzyki do brzucha. A ja póki co problemów z cukrem brak i w ciąży również.
Może w przyszłości powinnam zwracać na to uwagę, czas pokaże. W każdym razie - oby ta ich cukrzyca nie była genetyczna :/ |
2012-12-17, 21:17 | #171 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Więc jeśli chcesz na święta zaszaleć pamiętaj o sałatkach |
|
2012-12-17, 21:24 | #172 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 768
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|||
2012-12-17, 21:37 | #173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- No i jeszcze kwestia glukometru. Ja mierzyłam Omega Optium, a później wyczytałam, że on zawyża wyniki, ale nie miałam gdzie tego sprawdzić, a nowego nie chciałam kupować
__________________
|
|
2012-12-17, 21:51 | #174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Jak się objadłam to miałam max 130
Zauważyłam, że jak daję mniej krwii na pasek to wynik jest niższy, a jak normalnie to jest ok. Kilka razy nakułam palec jedną igłą i cukier był podwyższony Chodzi mi o to, że jak raz ukułam i nie poleciała krew to wtedy drugi raz, ale tak pózniej nie robiłam A glukometr mam z poradni AccuCheek |
2012-12-17, 21:55 | #175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Mam nadzieję, że Bąbelkowi nic nie zaszkodzi...
A byłaś już na glukozie po porodzie?
__________________
|
2012-12-17, 21:58 | #176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
|
2012-12-17, 23:08 | #177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
pani- Torresik ładnie rośnie, podoba mi się, że Twój lekarz tak skrupulatnie ciążę prowadzi, nie panikuj- będzie dobrze!
Lucy- gdzie się kupuje takie opasaeczki? szukałam dla Kasi i nie znalazłam... Emi śliczniutka! wika- czytam Twoją historię i to przez co przchodzisz... jesteś niezwykle dzielna, wiem, ze to żadne pocieszenie ale myślę, że łatwiej będzie Ci przetrwać etapy żałoby przez to, że dążysz do pochowania Maleństwa, bardz wzrusza mnie Twoja historia i determinacja BERBIE- ja co prawda przetarłam od czerwca dwa razy okna ale firanki mam nie prane...a okna teraz takie, że nic przez nie nie widać- a czasu brak co postanowiłaś w związku z Babcią?Jak sobie radzisz? adunia, agnieszkabe- jakie okna?! my Wam damy myć okna! chłopów zaciągnąć albo wybrazic sobie, że macie w oknie nową szarą roletę, przez którą nie widać na zewnątrz i za to w domu jest kameralnie i intymnie! żadnego mycia okien! ja myłam okna w ciąży jak mi minął termin porodu- myłam żeby poród przyspieszyć! inutil- słyszałam dużo o olejku arganowym i też mnie kusi daj znać jakie efekty Ale Julek kawaler... Fioluś- pięknie Staś przybiera agatko - też chce zobaczyć firankę elizabarbara- masakra, dopóki rodzice nie zaczną mówić 'jednym głosem" zachowanie syna Tz-eta się może zmienić jedynie na gorsze... a Tz-et nie chciał przejąc opieki nad synem skoro dziecko jest niechciane przez swoją matkę? kocurku- postaram sie w najbliższym czasie wrzucić fotkę Kasi Maguś- nie słyszałaś o "moćce"? zapewniam Cię, że nic nie straciłaś... w rodzinie Tzeta robi się to "coś" wiaderkami" a o ostatnią miseczkę jest bitwa... dla mnie to marnotrawienie kilogramów bakali, hektolitrów kompotów z winogron i setek sztuk pierników- wszystko to jedzone osobno byłoby o wiele, wiele lepsze My mamy jutro/a właściwie dzisiaj/ usg brzuszka, potem może uda sie prywatnie do pediatry,po dwóch seriach antybiotyku i pierwszej kąpieli od dwóch tygodni znowu nasilił się katar.... dzisiaj / a właściwie wczoraj/ dotarły sprzęty agd mam nadzieję, że będa tak dobrze działać jak dobrze wyglądają
__________________
Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-12-17 o 23:11 |
2012-12-18, 05:02 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
zgasiłam to i zaświecę
miłego dnia wszystkim
__________________
Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
2012-12-18, 07:51 | #179 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
jakaż kobietka...
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38183323] Tak samo do nas przychodzi Dzieciątko, ale wiem, że w innych regionach Polski jest inaczej.[/QUOTE]u mnie na wschodzie Mikołaj, ojciec zawsze Gwiazdora optuje (on jest z Trójmiasta)... wujek z Wrocławia przysyłał rzeczy od Aniołka to żeby Torres był genowo bliższy konkubentowi Cytat:
---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ---------- Alonka, sto lat!!!!! spełnienia marzeń!!!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
|
2012-12-18, 08:22 | #180 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Witam
Cytat:
Ślicznotka Cytat:
Cytat:
Alonka wszystkiego najlepszego przede wszystkim spełnienia tego jednego marzenia
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|||
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.