Produkty sojowe

[envis]

Ja też pasztet sojowy robię sama - jak to się mówi - raz na długi czas Przynajmniej wiem co w nim siedzi i moge dorzucić sobie do niego to co lubię. Poza tym nie jest takie przetworzone jak te "szybkie kotlety a la schabowy" Są smaczne, ale jakoś nie jestem do nich przekonana. Jak upiekę całą blachę to dzielę na kawałki i wrzucam do zamrażarki. Troche szkoda, że soja nawet po porządnym namoczeniu i tak gotuje się ze dwie godziny.

[Superchic(k)]

Napisane przez Superchic(k)

Teraz nie pamiętam firmy, ale jak będę w tygodniu w Realu, to sprawdzę i napiszę . Kosztuje też coś koło 10,99 za litr .

Byłam dwa razy w Realu, sprawdzałam i nie ma tego mleka . Fakt, ostatnio kupowałam je jakoś w marcu, ale mam nadzieję, że go nie wycofali. To była jakaś włoska firma, taki podłużny karton z korkiem.

Napisane przez mavika

Dołączam do miłośniczek soji. Ja też bardzo lubię te produkty
tofu robię sama i tylko takie mi smakuje ale nigdy nie wiem co z okarą...
piłam też napój sojowy waniliowy ale za mdłe to dla mnie - oddałam TŻ
kotlety sojowe zawsze gotuję kroję i dodaję do różności na patelni z sosem pomidorowym lub bez (warzywa, makaron ryżowy)
uwielbiam pasztety i paprykarz sojowy!
a jadła któraś gulasz sojowy (chyba polgrunt)? Bo wybieram się nad morze i myślę że to dobry prowiant tylko nie wiem czy dobry.

Wiem, że z okary można robić kotlety, tylko że z nią jest taki problem, że to właściwie surowa soja (nie licząc tego gotowania w mleku, bo to parę minut), która w takim stanie jest toksyczna. Dlatego trzeba ją smażyć w mocno rozgrzanym głębokim tłuszczu, podobnie jak falafelki.

A co do gulaszu sojowego - kupiłam go, ale jeszcze nie przyrządzałam go. Natomiast ostatnio wypróbowałam na obiad jakieś danie meksykańskie w puszce (też pulgrunt) z fasolą, warzywami i kostką sojową w jakimś sosie i szczerze nie polecam, to smakowało jak żarcie dla psa (nawet taki sam zapach).

Napisane przez enex

Pierwsze podejście do mleka sojowego czekoladowego...klapa...e eeh, jakoś mi nie posmakowało, takie...hmm...dziwne...ma m nadzieję, że to waniliowe bardziej się moim kubkom smakowym spodoba...

Dla mnie mleko sojowe smakuje bardzo podobnie do krowiego, no ale może ktoś czuje różnicę . Osobiście uwielbiam czekoladowe i wypijam je zawsze w pierwszej kolejności (zawsze kupuję w 3 paku te mleczka, bardziej się opłaca).

Napisane przez Aralka

A ja te wszelkie mleczka sojowe w kartoniku uwielbiam. W butelce też bardzo dobre.
Wczoraj kupiłam sobie Tofu Twarde Polgrunt. Takie sobie, ale miało konsystencję, która bardziej się nadawała do zrobienia twarożku. Jak je trochę przyprawiłam (sos sojowy, czosnek, sól ziołowa) to było lepsze

Ja tego tofu kupnego nie lubię, jak robię w domu to chociaż dodaję soli i zupełnie inny smak wychodzi . Tak więc nie wiem, jak ten twarożek wyszedłby z takiego tofu. Aralko a Ty nie chcesz spróbować sama zrobić tofu ?

Napisane przez envis

Ja też pasztet sojowy robię sama - jak to się mówi - raz na długi czas Przynajmniej wiem co w nim siedzi i moge dorzucić sobie do niego to co lubię. Poza tym nie jest takie przetworzone jak te "szybkie kotlety a la schabowy" Są smaczne, ale jakoś nie jestem do nich przekonana. Jak upiekę całą blachę to dzielę na kawałki i wrzucam do zamrażarki. Troche szkoda, że soja nawet po porządnym namoczeniu i tak gotuje się ze dwie godziny.

A ja mam szybkowar i soję gotuję 50 minut . Szczerze mówiąc, to nie wyobrażam sobie teraz gotowania strączkowych bez niego .

[enex]

Napisane przez Superchic(k)

Dla mnie mleko sojowe smakuje bardzo podobnie do krowiego, no ale może ktoś czuje różnicę . Osobiście uwielbiam czekoladowe i wypijam je zawsze w pierwszej kolejności (zawsze kupuję w 3 paku te mleczka, bardziej się opłaca).

No właśnie myślałam, że będzie plus minus podobne do krowiego, ale jednako krowie ma dla mnie po tysiąckroć lepszy smak. Po prostu pierwsze uczucie u sojowego to same, ale kiedy by tak przełknąć to ma jakiś taki...hmm...dziwny posmak. No dam mu jeszcze szansę z tym waniliowym

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Na mnie w lodówce czeka mleko sojowe Alpro. Powiedzcie mi tylko czy nadaje sie ono ugotowania na nim owsianki, tak jak krowie??

[bess]

Napisane przez Superchic(k)

Jesteś wege, tak?

nie jem ryby

Napisane przez Superchic(k)

A co do gulaszu sojowego - kupiłam go, ale jeszcze nie przyrządzałam go. Natomiast ostatnio wypróbowałam na obiad jakieś danie meksykańskie w puszce (też pulgrunt) z fasolą, warzywami i kostką sojową w jakimś sosie i szczerze nie polecam, to smakowało jak żarcie dla psa (nawet taki sam zapach).


Dla mnie mleko sojowe smakuje bardzo podobnie do krowiego, no ale może ktoś czuje różnicę . Osobiście uwielbiam czekoladowe i wypijam je zawsze w pierwszej kolejności (zawsze kupuję w 3 paku te mleczka, bardziej się opłaca).


.

jadlam gulasz i moze byc ale bez rewelacji,drugi raz raczej nie kupie ,wolałabym sama pokombinowac

Napisane przez enex

No właśnie myślałam, że będzie plus minus podobne do krowiego, ale jednako krowie ma dla mnie po tysiąckroć lepszy smak. Po prostu pierwsze uczucie u sojowego to same, ale kiedy by tak przełknąć to ma jakiś taki...hmm...dziwny posmak. No dam mu jeszcze szansę z tym waniliowym

nigdy nie pilam gotowego sojowego wiec nie wiem jaki ma smak
Natomiast kupuje w necie "mleko" w proszku-pije tylko do kawy ale z ciekawosci zrobilam sobie szklanke cieplego i smak bardzo podobny do krowiego
Tylko,ze gusta mi sie zmienily i nie mam potrzeby pic mleka

[envis]

a że tak trochę zboczę z tematu, ale tak mi przyszło do głowy bo dużo piszecie o mleku sojowym. Jak tak chodzicie w poszukiwaniu mleka sojowego to nie rzuciło się wam w oczy mleko owsiane? Piłam je w Szwecji.. a tutaj jakoś widziałam tylko sojowe albo ryżowe...

[bess]

rzucilo sie na allegro ma pan u ktorego sie zaopatruje(ew w jego sklepie netowym)
tylko ,ze w proszku

ps tez robilam sama pasztet i wyszlo mi nieprzecietne paskudztwo
Lubie taki na wage ale niestety juz go nie mozna dostac u mnie w miescie ..chyba

[Krytia]

Napisane przez Aralka

Parówek jeszcze nie próbowałam. Mówisz, że warto? To spróbuję.
Ja z deserków czekoladowy też lubię Może jak wyprodukowali mleko owoce leśne to i deserek będzie

Niezły pomysł na twarożek...a jakim mlekiem zalewasz?

Jak robisz sama pasztety?

Jakie to mleko light?

(ile pytań )

Ja jadłam chyba jogurt sojowy albo deserek o smaku jagodowym całkiem dobry był

[Aralka]

Napisane przez Krytia

Ja jadłam chyba jogurt sojowy albo deserek o smaku jagodowym całkiem dobry był

A gdzie kupowałaś? Bo jagodowe się rzadziej zdarzają. Tzn. robią jakieś tam firmy, ale to bardziej w specjalistycznych sklepach "Zdrowa Żywność".
A ja zazwyczaj robię zakupy w Piotr i Paweł to tam są tylko te czteropaki waniliowe, czekoladowe lub karmelowe.


A jak się robi samemu tofu?

[Krytia]

Napisane przez Aralka

A gdzie kupowałaś? Bo jagodowe się rzadziej zdarzają. Tzn. robią jakieś tam firmy, ale to bardziej w specjalistycznych sklepach "Zdrowa Żywność".
A ja zazwyczaj robię zakupy w Piotr i Paweł to tam są tylko te czteropaki waniliowe, czekoladowe lub karmelowe.


A jak się robi samemu tofu?

Kupiłam za granicą i to chyba było z alprosoya
www.zielonakuchnia.blox.pl

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez bess

rzucilo sie na allegro ma pan u ktorego sie zaopatruje(ew w jego sklepie netowym)
tylko ,ze w proszku

ps tez robilam sama pasztet i wyszlo mi nieprzecietne paskudztwo
Lubie taki na wage ale niestety juz go nie mozna dostac u mnie w miescie ..chyba

mozesz podać nicka ?
A moj pasztet z soczewicy byl calkiem calkiem pyszny, sojowego nie probowalam jeszcze robić

[bess]

m_lemanski

on ma tez sklep internetowy, adres jest w opisie na allegro

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

dzieki

[szumasima]

Czy jadłyście masło orzechowe z dodatkiem kakao sojowe? Jest taka firma na V (oczywiscie wylecialo mi z glowy...) co je robi, widziałam dziś w sklepie, zastanawiam się, czy jest dobre .

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Sprobowalam dzis w koncu mleka Aplo, całkiem niezłe ale rzeczywscie ma jakiś lekki posmak. Atutem jak dla mnie jest to ze mozna nim popijać słone potrawy krowim sie nie da
Myslalam ze skonam gdy zobaczylam mine TZ i pytanie przy sniadaniu
"Bedziesz mlekiem popijać kanapki z salata i pomidorem ??"
"To jest mleko sojowe "
"Eee?? "

nie mam pytań

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Przepraszam za post pod postem ale watem zanika a ja dzis sprobowałam waniliowego mleka sojowego Alpro i jest naprawde swietne

[fhancuzeczka]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8441661] Atutem jak dla mnie jest to ze mozna nim popijać słone potrawy krowim sie nie da [/quote]

dlaczego?

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8561210]Przepraszam za post pod postem ale watem zanika a ja dzis sprobowałam waniliowego mleka sojowego Alpro i jest naprawde swietne [/quote]

a waniliowe mleko sojowe jak dla mnie za slodkie... ale zwykle jest niczego sobie tylko ta cena...

[Shady lady]

Dzisiaj wreszcie postanowiłam skusić się na czekoladowe mleko sojowe Alpro soya. Bałam się , że wyrzucę pieniądze w błoto, bo będzie paskudne, a okazało się, że jest zupełnie przeciwnie^^ Jestem pewna, że przyczepię się do niego na dłużej, chociaż na pewno nie na codzień. Prawie 4 zł to dość dużo jak na mały kartonik, który pochłaniam w jakieś pół minuty(nigdy nie umiałam pić inaczej z takich ze słomką :P)
Ogólnie jestem na "tak" jeśli chodzi o produkty sojowe, ale jakoś nie miałam okazji spróbować jeszcze tofu i chyba nieprędko to zrobię. Cena piętnastu złotych za puszkę nieco mnie odstrasza w sytuacji gdy to tylko próba. Szczególnie, że jeśli bym go nie polubiła, musiałabym wyrzucic do śmietnika, bo u mnie nikt tego kijem nie ruszy:P

[Krytia]

Napisane przez Shady lady

Dzisiaj wreszcie postanowiłam skusić się na czekoladowe mleko sojowe Alpro soya. Bałam się , że wyrzucę pieniądze w błoto, bo będzie paskudne, a okazało się, że jest zupełnie przeciwnie^^ Jestem pewna, że przyczepię się do niego na dłużej, chociaż na pewno nie na codzień. Prawie 4 zł to dość dużo jak na mały kartonik, który pochłaniam w jakieś pół minuty(nigdy nie umiałam pić inaczej z takich ze słomką :P)
Ogólnie jestem na "tak" jeśli chodzi o produkty sojowe, ale jakoś nie miałam okazji spróbować jeszcze tofu i chyba nieprędko to zrobię. Cena piętnastu złotych za puszkę nieco mnie odstrasza w sytuacji gdy to tylko próba. Szczególnie, że jeśli bym go nie polubiła, musiałabym wyrzucic do śmietnika, bo u mnie nikt tego kijem nie ruszy:P

Gdzie ty mieszkasz?
Ja spotykam mleko sojowe 1l za 5 zł a tofu 200g za 7

[Shady lady]

Mieszkam w Lublinie, a mówię o cenach prosto z pobliskiej Stokrotki :P Zdaję sobie sprawę, że tam dość drogo bywa, ale nie przyszło mi do głowy, że przepłacam aż o tyle :P

[SailorMoon]

Witam, nie jestem pewna, czy ktos o tym wspominal, ale w biedronce jest mleko sojowe w 3 smakach ; naturalny, waniliowy i czekoladowy , za ok. 3,5 zl za litr. Kupilam dzisiaj waniliowe tak na sprobowanie, bo cena niska i produkty z tego sklepu czesto maja zla jakos, ale akurat to mleczko jest jakiejs niemieckiej firmy "Happy soya", w smaku jest bardzo dobre, nie za slodkie jak to czesto bywa z mlekiem waniliowym. Nastepnym razem wyprobuje to czekoladowe

[olenka1416]

Napisane przez SailorMoon

Witam, nie jestem pewna, czy ktos o tym wspominal, ale w biedronce jest mleko sojowe w 3 smakach ; naturalny, waniliowy i czekoladowy , za ok. 3,5 zl za litr. Kupilam dzisiaj waniliowe tak na sprobowanie, bo cena niska i produkty z tego sklepu czesto maja zla jakos, ale akurat to mleczko jest jakiejs niemieckiej firmy "Happy soya", w smaku jest bardzo dobre, nie za slodkie jak to czesto bywa z mlekiem waniliowym. Nastepnym razem wyprobuje to czekoladowe

Mleko sojowe z Biedronce??!! Jutro tam idę

[Jadwisia]

hej, mam takie nietypowe pytanie co do soi... jak wpływa ona na zaparcia i trawienie ogółem? bo chciałabym spróbować, ale trochę się boje bo nie chce zwiększyć swoich dolegliwości, proszę o pomoc

[okilju]

dziewczyny, dziś krążyłam niczym samolot nad lotniskiem wokół regały z produktami sojowymi... do jasnej! czemuż one w takiej cenie...

[SailorMoon]

Witaj, nie jestem specjalista, ale ogolna opinia jest taka, ze soja w zbyt duzych ilosciach rzeczywiscie jest ciezkostrawna, posiada m.in. inhibitor trypsyny, ktory wplywa na pogorszenie procesow trawiennych... Ale na pewno nie jest gorsza od tlustego miecha czy innych produktow, ciezko ulegajacych trawieniu... W rozsadnych ilosciach w moim przypadku nie wplywa w zanen sposob na problemy w odzywianiem, a rowniez posiadam te, podobne do Twoich. Wspomne, ze nie jestem wegetarianka i nie uzywam produktow sojowych, az tak czesto, nie wiem jak jest z Toba, mozesz zawsze sprobowac i zobaczyc jak podzialaja na Twoj organizm. Smacznego eksperymentowania z sojaaa )

[gosia261282]

Jadłam dzisiaj sznycle sojowe,do podgrzania na patelni,takie sobie szczerze mówiąc.Dwa niewielkie za 7zł,drogo...

[ajanna]

co prawda mleka krowiego nie piłam od kilkudziesięciu lat, ale za to często zdarza mi się próbować różne mleka sojowe ostatnio w Tesco pojawiła się seria Organic i jest w niej m.in. mleko sojowe - naturalne (w sensie nie smakowe) i tańsze niż to Alpro Soya. próbowałam go i wydaje mi się, że ze wszystkich mlek sojowych ono właśnie najbardziej przypomina smakiem krowie. ja jednak wolę Alpro - waniliowe do kawy i herbaty, a czekoladowe do picia

a co do tofu, to ja robię twarożek z tofu sałatkowego i twardego - oba produkcji zdaje się Polgruntu - sprzedawane w kartonikach, a w środku taki plastikowe, okrągłe pojemniki z folią na wierzchu. rozciapuję je widelcem, dodaję oliwy/oleju oraz przypraw: słodkiej papryki, gałki muszkatołowej, curry i in. w różnych proporcjach (nie dosalam, bo to tofu sałatkowe wg mnie jest przesolone). na koniec dodaję drobno posiekany szczypiorek/szalotkę. wg mnie i moich domowników wychodzi pycha (tylko trochę się kruszy)

ktoś pytał na wątku o mleko owsiane. nie wiem, czy to nadal aktualne, ale w W-wie jest w każdej dużej zdrowej żywności

[olenka1416]

Dziewczyny to jak jest z tym mlekiem sojowym w Biedronce? Bo ja niedawno szukałam i nie znalazłam go.. Możecie opisać gdzie mniej więcej stoi?

[okilju]

Napoje sojowe Alpro - zgadzam się bardzo smaczne. Szkoda, że cena nie taka przyjazna.

Pasztety - próbowałyście te tańsze "niemarkowe"? Ostatnio znalazłam takie w jednym z marketów.

Czyli co? Soja zdrowa ale nie w nadmiarze. A najlepiej po menopauzie? To ja mamie taką dietę zaaplikuję.

[ajanna]

okilju nic nie jest zdrowe w nadmiarze - nawet soja dlatego ja kupuję też wegańskie pasztety bez soji - z fasoli, cieciorki i innych strączkowych i pasty ze słonecznika - mniam